|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Muszę Wam opowiedzieć... - Matylda mówi zdaniami
majaja - 2014-02-25, 20:21 Temat postu: Matylda mówi zdaniami Matylda jest Matyldą, kto ma w domu ten wie o co chodzi. Matyldy są jedyne w swym rodzaju.
Dzis nie zdaniami, ale stylowo. Osoby dramatu, mama Matyldy i Matylda prawie 2 lata.
Mama siedzi na kiblu, sama, nikt nie widzi.
Piiizd drzwiami
Matylda: Ceeeść
Mama: no hej, co tam
Daje piżamkę
Mama: wybierasz sie spać, chcesz się kąpać?
Matylda: nieeee, tam (i wskazuje na kosz z brudami).
Mama wrzuciła do kosza, Matylda odwróciła sie na pięcie, krzyknęła: papa i ...
piiiizd drzwiami
ale o co chodzi?
majaja - 2014-02-25, 20:28
słownictwo też ma nicego sobie pałuje = pasuje (bolid naprawiałam)
kamma - 2014-02-26, 07:51
księżniczka sama nie będzie wrzucała piżamki do brudów
majaja - 2014-03-09, 08:28
Matylda pobudkę zrobiła jak zwykle o świcie a nawet przed. Wszyscy jeszcze śpią, tylko biedna matka jak zwykle do usług.
Matylda: Mama czytaj (i wpycha książeczkę)
Mama: a mogę iść po kawę?
Matylda: Niee, mama czytaj
Mama: a mogę pójść jeszcze spać?
Matylda: Niee, mama idź po kawę
kamma - 2014-03-09, 08:59
majaja, zacne
to był zamierzony podstęp czy tak wyszło?
czindirela - 2014-03-09, 11:09
umie dziewczyna pójść na kompromis
lilias - 2014-03-09, 12:04
świetna w negocjacjach
kofi - 2014-03-09, 12:38
No marzenie taka córka.
ana138 - 2014-03-09, 12:54
jagodzianka - 2014-03-09, 16:45
hahaha, sztuka kompromisu!
majaja - 2014-03-09, 19:22
kamma napisał/a: | to był zamierzony podstęp czy tak wyszło? | wyszło, byłam zbyt nieprzytomna by świadomie kombinować. Ja generalnie bez kawy to nie wiem na jakiej planecie jestem, a o tak barbarzyńskiej porze to już w ogóle.
majaja - 2014-04-13, 23:10
Dialogi z dwulatką bywają absurdalne lekko.
Podchodzi Matylda: Kuka!
Ja: Kupa?
Mati: Nieee, kuka!
Ja: Chrupa?
Mati: Nieee, kuka!
Ja: O jezu, chlebka chcesz?
Mati: Nieee, picie.
Ja: a gdzie masz swoją butelkę? Szukaj.
Mati: Niee, mama kuka.
jagodzianka - 2014-04-13, 23:46
A tam absurdalne, wiadomo, że jak się chce pić to najpierw trzeba szukać butelki.
koko - 2014-04-14, 08:40
Wiecie, jak trudno się żyje z taką ciężko trybiącą matką?
kamma - 2014-04-14, 09:31
odlot
agus - 2014-04-14, 09:49
Świetnie jej to wyszło
bronka - 2014-04-14, 13:57
świetny dialog
Mam nadzieję, ze w przyszłości będzie łatwiej
majaja - 2014-05-18, 10:33
Wywaliła na podłogę reklamówkę korków.
- Ja nie zbielam, mama zbielaj
kamma - 2014-05-18, 19:11
nowa odmiana "na kogo wypadnie"?
majaja - 2014-11-22, 15:14
Graliśmy w memo. Matylda liczy pary:
Pary mamy: jeden, dwa, trzy, cztery
Pary Matyldy: sześć, dwa, trzy siedem, Wygrałam!!!
jagodzianka - 2014-11-22, 19:11
O, jesteśmy na tym samym etapie liczenia.
majaja - 2014-11-22, 21:07
Ona umie liczyć do 10. Moje pary też ona liczyła.
jagodzianka - 2014-11-22, 22:51
Aaaa, to zmienia podstać rzeczy.
majaja - 2016-02-22, 20:35
Matylda nie mówi L:
Mama, zobacz, are samorot reci!
A co to za imię(dużo podpowidam): Rydzia
Veronique - 2016-02-22, 20:52
Ja tez mowilam samorot i w ogole wszędzie za L wstawialam R.
Nie zostało mi to na szczęście do dzisiaj.
Czyżby imie Lidzia?
majaja - 2016-03-27, 23:35
Veronique napisał/a: | Czyżby imie Lidzia? | szybciej trybisz niż ja, mi to pół drogi do domu zajęło mi mimo, że wiem, że to najlepsiejsza przyjaciółka, jakoś zdrobnienia nie załapałam chyba.
"Nie będę się sama rozbierać, bo to nudne"
majaja - 2016-05-18, 21:52
"ja też mam coś do powiedzenia!, chcę melona"
agus - 2016-05-19, 21:44
Hyhyhy, niezle teksty Ostatni to bym nawet mogla zastosowac w zyciu
majaja - 2016-05-23, 22:29
Scenka pod tytułem "Pirat chodnikowy"
Jedzie Matylda na hulajnodze, cały chodnik jej, starsza pani z wielkimi siatami zeszła z chodnika, a mimo to Matylda prawie ją rozjechała, ale nie przejmuąc się tym w ogóle mówi do niej "dzień dobry" z szerokim bananem na twarzy. Pani podchodzi do mnie i się zachwyca: co za grzeczne dziecko, jakie urocze ...
kamma - 2016-05-24, 08:09
wygląda na to, że "dzień dobry" to faktycznie czarodziejski zwrot
|
|