|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Nasze uprawy - Wiecznie więdnące zioła w doniczkach
Orchidea - 2014-03-06, 08:44 Temat postu: Wiecznie więdnące zioła w doniczkach ...rzuciłam się na nią z obłędem w oku (rzadko jest, a do sosu pomidorowego jest boska ). Stoi sobie na parapecie, a ja o nią drżę, ponieważ do tej pory każde zioło kupione w markecie w doniczce po najdalej dwóch-trzech miesiącach mi więdło lub "mumifikowało się" (czyli bez więdnięcia nawet, tak jak stało, schło). Obecnie wyskubałam już połowę tymianku, a chciałabym uratować jego, no i utrzymać tą szałwię.
Macie może jakiś pomysł, dlaczego tak się dzieje?
I, przede wszystkim, co zrobić żeby się NIE DZIAŁO? :<
olgasza - 2014-03-06, 08:57
wyhodować samemu? Akurat jest czas, by siać
Możesz też spróbować przesadzić do większej doniczki, ale te zioła z marketów źle znoszą zmiany, bo są hodowane na pożywce, a nie w warunkach gruntowych:
hxxp://www.mowimyjak.pl/dom/rosliny-i-ogrod/dlaczego-zioa-z-supermarketow-szybko-zamieraja-w-domu,12_35267.html
Możesz też spróbować ukorzenić szczepkę i z niej wyhodować całą roślinkę: hxxp://www.slonecznybalkon.pl/2012/05/rozsada-bazylii/
priya - 2014-03-06, 09:04
Orchidea, mnie też się wydaje, ze zioła z marketu nie mają szans rosnąć dłużej. Hodowane na pożywce, a dodatkowo jeszcze często ich system korzeniowy jest marny. Spróbuj siać albo ukorzeniać samodzielnie. Powodzenia!
kamma - 2014-03-06, 09:15
Orchidea, marketom byłyby nie w smak takie praktyki, więc robią tak, żeby trzeba było kupować ciągle nowe zioła
A bazylia cudownie się udaje w doniczkach, jak się samemu wysieje. Trzeba tylko dbać o to, żeby miała w miarę dużo miejsca, czyli - gdy roślinki zaczynają o siebie zahaczać, to znak, że trzeba je przesadzić do oddzielnych doniczek. Trzymać w słońcu na parapecie i miodzio.
Szałwię zaś hoduję po raz pierwszy. Jak się uda, to dam znać.
Orchidea - 2014-03-06, 09:29
Wiadomo, że najlepiej wyhodować samemu, dlatego korzystając z sezonu na takie rzeczy w marketach już kopię za nasionami i wysiałam koperek jeszcze hoduję czarnuszkę (ciekawe, czy dorobię się nasion) i lawendę (czwarty rok liczę na to, że w końcu zakwitnie!)
Ale jednak jak się roślinkę kupiło, to trochę smutno patrzeć, jak usycha...
priya - 2014-03-06, 09:34
Co do bazylii - najtrudniej z niż na samym początku. musi mieć wilgotno, ale podlewać trzeba delikatnie, tzn. najlepiej zraszaczem spryskiwać. Potem już rośnie fajnie. Ja nawet nie rozsadzam. liście są wtedy mniejsze, ale rośnie ładnie. A regularnie obcinana, rozkrzacza się i rozrasta do późnej jesieni.
Lily - 2014-03-06, 09:39
Mnie się zdaje, że te zioła są doprowadzone do swojej maksymalnej formy i są po to, by je szybko zużyć, a nie do wielomiesięcznej uprawy. Zresztą (poprawcie mnie, jeśli się mylę), to zazwyczaj byliny, więc 2 miesiące życia to nie taki zły wynik.
priya - 2014-03-06, 10:08
Lily, ale byliny są wieloletnie przecież. Zioła za to często są roślinami jednorocznymi, choć nie wszystkie. Ja te jednoroczne sieję wczesną wiosną (już teraz) i mam do jesieni, potem zwykle usychają. Ale nie ulega wątpliwości, że z marketowymi jest dokładnie tak jak napisałaś: Lily napisał/a: | te zioła są doprowadzone do swojej maksymalnej formy i są po to, by je szybko zużyć, a nie do wielomiesięcznej uprawy |
Lily - 2014-03-06, 10:14
Tfu, nie byliny, wiedziałam, że coś pokićkałam. Jednoroczne oczywiście miałam na myśli
Ja mam np. dwuletni szczypiorek na parapecie, ale on miał być dwuletni
agus - 2014-03-06, 12:18
Mogę się podpiąć z pytaniem? W jakiej temperaturze najlepiej się czują zioła (zwłaszcza bazylia)? Czy zimna kuchnia, w której wieje z okna, jest ok? Pytam, bo mi zioła z marketu dożywają najwyżej 3 tygodni i myślałam, że może im za zimno.
Orchidea - 2014-03-06, 12:24
Akurat uprawy bazylii za szybko nie przewiduje, bo nie przepadam xD, ale dzieki za wskazowki
ps. Po jakim czasie lawenda powinna zakwitnac? Hodowana z nasion.
kamma - 2014-03-06, 16:53
agus, bazylia lubi ciepło i słońce, a inne zioła - różnie. Tymianek na przykład uda się w każdej temperaturze. Przezimował u mnie na działce bez szwanku i nawet się rozrósł (taka zima). Kolendra raczej też z tych niewymagających. Trudny w uprawie jest majeranek, potrzebuje raczej ciepła. Oregano bezproblemowe, estragon rośnie jak chwast, najlepiej w ziemi, bo puszcza długie kłącza. Co jeszcze Cię interesuje?
Orchidea, świeża bazylia to zupełnie inna jakość niż suszona.
O lawendzie nic nie wiem.
agus - 2014-03-06, 19:52
Kamma, dziękuję. Najbardziej mi zależało na bazylii i oregano, choć nie pogardziłabym też koperkiem, ewentualnie drobnym szczypiorkiem też.
kamma - 2014-03-06, 20:26
agus, jeszcze nigdy nie wyszedł mi ładny koperek w doniczce. Ta roślina chyba lubi wolność I w sumie ją rozumiem
Drobny szczypiorek też nigdy mi nie wyrósł jakiś okazały w doniczce, już wolę wsadzić w ziemię cebulę i mieć gruby szczypior.
Agnieszka - 2014-03-06, 20:56
kiedyś mój tata zasadził taki szczypiorek cienki. Czasem coś wykwitła i spadały nasiona w glebę rośnie dotychaczas. I po zimie w skrzynkę brałam karb ziemi i w domu, cieple miałam taki, że czasem nie mogłyśmy przejeść. W gruncie się przemrażał i w domowych warunkach szybko wschodził. Obecenie na wsi mam od kilku lat w gruncie i każdego roku jest, tylko później. Bazylia, tymianek, majeranek, oregano odbijają co roku też w gruncie od 3 lat ale powinnam im znaleźć inne stanowisko (bardziej umiarkowane), bo bywają popalone słońcem (posadziłam rzędem na słonecznej stronie ale blisko rynien z których ścieka woda). Doszczętnie w tym miejscu poległa bazylia czerwonolistna. Koperek z gruntu odbija ale nikłe, domowo też mam z nim problem.
kasienka - 2014-03-06, 22:02
Kolendra jest niewymagająca? Dwa razy próbowałam wysiać i nigdy nie dorosła do wersji nadającej się do jedzenia kupiona cudem w markecie musi być zjedzina w ciągu max 4 dni (przynajmniej u nas) bo jest bardzo delikatna.
Kamma, może doradzisz mi krok po kroku jak mam to wysiać? Uwielbiam kolendrę a bardzo trudno ją dostać.
Docelowo chciałabym mieć zioła w dużej donicy na podwórku, ale najpierw muszę je pewnie w domu posiać w czymś małym? Zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać
Lily - 2014-03-06, 22:08
kasienka, może do doniczek torfowych, a potem całość do dużej donicy od razu? Wtedy nie trzeba przesadzać, wkłada się całe.
Orchidea - 2014-03-06, 22:51
Od siebie dodam tylko, że jak ktoś chce się bawić w hodowanie mięty, to trzeba ją jakoś ograniczać i nie popełniać mojego błędu (wysiałam 4 zioła w dużej donicy, mięta zdusiła wszystko), bo cholera się rozrasta jak dzika
majaja - 2014-03-06, 23:15
Orchidea napisał/a: | ps. Po jakim czasie lawenda powinna zakwitnac? Hodowana z nasion. |
to podobno zależy od słońca, tak mi tłumaczył facet w ogrodniczym, że skoro mam tylko wschdnie i północne okno to mogę zapomnieć o kwitnacej lawendzie
lilias - 2014-03-07, 08:20
koper najlepiej wysiewać luzem byle gdzie. moja ma jak wyrywa spomiędzy kwiatów to strzepuje nasiona byle gdzie. koper ma przepiękny, zawsze dużo zielonego i spory "baldach". na grządkach gęsto koper to porażka, chyba, że ktoś hoduje wyłącznie na "młody" poza tym fajnie to wygląda.
Agnieszka, a jakby tak zostawić je tam gdzie są tylko pokombinowac z cieniem?
kamma - 2014-03-07, 11:08
kasienka napisał/a: | Kamma, może doradzisz mi krok po kroku jak mam to wysiać? Uwielbiam kolendrę a bardzo trudno ją dostać. |
ja po prostu wysypałam ziarenka do doniczki, lekko przysypałam ziemią i postawiłam na parapecie. Podlewałam umiarkowanie. Wyrosło kilkanaście siewek, nic z nimi nie robiłam. Utrzymały się 2-3 najsilniejsze, urosły ogromne. Należało podeprzeć je jakimś patyczkiem, ja tego nie zrobiłam, więc się płożyły. Wygląda na to, że potraktowałam je po macoszemu i to była tajemnica sukcesu
Agnieszka napisał/a: | bo bywają popalone słońcem (posadziłam rzędem na słonecznej stronie ale blisko rynien z których ścieka woda) |
niektóre rośliny nie znoszą wody na liściach. Krople wody działają jak soczewki i w pełnym słońcu mogą doprowadzić do popalenia liści.
kamma - 2014-03-07, 11:15
kasienka napisał/a: | Docelowo chciałabym mieć zioła w dużej donicy na podwórku, ale najpierw muszę je pewnie w domu posiać w czymś małym? |
też różnie z tym może być, bo niektóre zioła nie przepadają za przesadzaniem. Na pewno warto zacząć od wysiania w domu, ale oddzielnie każdy rodzaj ziół, a do donicy przesadzać, jak już będą dość duże - tak, żeby było widać, ile przestrzeni będą potrzebować. Wtedy też lepiej zniosą przesadzanie. Taka wymieszana donica pełna ziół musi pięknie wyglądać
Technika przesadzania - ja używam łyżki kuchennej, wykopuję pojedyncze roślinki, staram się nie rozluźnić bryły korzeniowej, a po wsadzeniu do ziemi mocno dociskam.
Agnieszka - 2014-03-07, 19:57
lilias, kamma: all wiem. U mnie jeszcze dochodzi taki specyficzny region z najmniejszymi opadami. Z zacienieniem nie pokombinuję, nie mam jak. Rynna zasila grunt nie leci na rośliny = jak pada deszcz takie nawilżenie naturalne, a jak nie mam blisko do wody i kuchni także.
Patent z łyżką i techniką kammy stosuję. Nie mogę być w kilku miejscach jednocześnie, fizycznie przy pracy nie jest to wykonalne i dlatego też opcje upraw coraz bardziej odpuszczam.
lilias - 2014-03-07, 20:33
Agnieszka, ja tam lubię jak zielsko rośnie w stylu "naturalnym".
MartaJS - 2014-03-07, 21:23
Napisałam już w wątku wymianowym, ale tu też - ktoś chce rozsady ziół? Bo mam klęskę nadmiaru. Szałwia, tymianek, oregano, trochę melisy i hyzopu. I poziomki. To nie zioła, ale też oddam
Mam też sporo ziół suszonych, zwłaszcza szałwii.
priya - 2014-03-08, 08:54
MartaJS, ja bym chciała szałwię i tymianek. One przeżyją transport pocztą? Chyba nie bardzo mam Ci co zaoferować w zamian... Co byś potrzebowała?
żuk - 2014-03-08, 20:27
Marta, ja też na zioła chętna jestem, w zamian oferuję miętę i/lub melisę cytrynową oraz maliny jesienne
aquella - 2014-09-09, 11:15
Na opakowaniu ziół XXL w tesco po 6zł jest instrukcja co by podlewać je od dołu, a nie od góry, czyli stawiamy doniczkę na większej podstawce i do niej nalewamy wodę - może to jest ten myk zapewniający długość uprawy, mi się przynajmniej sprawdza przy mięcie, jeszcze zamierzam spróbować z bazylią.
ganio4 - 2014-12-10, 07:29
Zioła z marketów są podlewane podczas uprawy cały czas wodą z nawozem. Mają odpowiednie oświetlenie i temperaturę. Jeżeli chcemy je dłużej przetrzymać w domu powinno się je przesadzić do większego pojemnika i podlewać odżywkami.
zojanka - 2014-12-14, 21:21
mi wiosną marketowa bazylia podlewana kranówką i racząca się słońcem zza okna bardzo długo stała, rodziła listki itd. Uschła, jak przestałam ją podlewać Za to zimą marnieje bardzo szybko, chyba brak słońca i CO jej nie służą
|
|