wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wczasy i wyprawy - KRAKÓW - wegańskie jedzenie

eM - 2014-12-08, 09:02
Temat postu: KRAKÓW - wegańskie jedzenie
Powiedzcie mi czy znajdę gdzieś w okolicach dworca autobusowego MDA lub Areny Kraków jakieś miejsce z wegańskim żarciem? Najlepiej tak żebym mogła spokojnie dojść ewentualnie jakiś szybki i dobry dojazd.
Nie znam Krakowa w ogóle, więc nie wiem też jak się tam poruszać ;)
Myślałam o Nova Krova, ale zastanawiam się czy potem dojazd do Areny jest dobry?
Pomóżcie proszę.

Sowa - 2014-12-08, 10:27

Jeśli zależy ci na Novej Krovie, to od Areny jedzie tam bezpośredni tramwaj 10, wsiadasz na przystanku Wieczysta, wysiadasz na Placu Wolnica, jedzie ok. 20 minut. Z Wieczystej możesz też podjechać tramwajem 4 na przystanek Teatr Bagatela (ok. 15 minut), tam przy ul. Krupniczej wegetariańskich/wegańskich knajp jest co najmniej kilka (Pod Norenami, Karma, Greenway, azjatycki Yellow Dog ma jakieś opcje wegańskie chyba, plus dwa sklepiki ze zdrową żywnością). Od przystanku Kraków Arena Al. Pokoju jedzie tam też 14. Wpisz sobie te przystanki na jakdojade.pl, to zobaczysz gdzie są dokładnie. To opcja dojazdu od Areny. A od dworca to można pieszo sobie dojść plantami na wspomnianą Krupniczą albo np. do Glonojada przy Placu Matejki (bliżej). Mam nadzieję, że w miarę jasno napisałam, jak coś to pytaj ;)
eM - 2014-12-08, 11:47

Sowa, dzięki serdeczne! Trochę mi to rozjaśniłaś:)
Czyli jak dobrze zrozumiałam i popatrzyłam to 10 dojadę z dworca do Novej Krovy, a potem do Areny spokojnie? Ona jedzie na tej trasie, tak?

Ogólnie to planuję być na dworcu około 15:00 i potem kierować się na jakieś żarcie, może coś pozwiedzać (będę miała około 3-4 godzin) pewnie nie za wiele żebym nie zabłądziła ;) a potem kierunek Arena :) A z Areny to już prosto na dworzec.
A właśnie, po 23:00 to już pewnie na dworzec najlepiej taxi jechać? Czy coś nocnego jedzie?

Jeszcze później popatrzę dokładnie na te wszystkie wege miejsca co mi podałaś :)

Sowa - 2014-12-08, 12:59

Dobrze zrozumiałaś, 10 jedzie na tej trasie właśnie :) A z powrotem też spokojnie dojedziesz nocnymi tramwajami, zarówno z przystanku Wieczysta, jak i Kraków Arena Al. Pokoju odjeżdżają co pół godziny przez całą noc i jadą na dworzec.
Aha, i jeszcze zapomniałam o barze Momo - bardzo polecam, szczególnie masalę dosę z sosem orzechowym - moje ulubione jedzenie w Krakowie :D Też jest na trasie 10 (przystanek Stradom) :D

eM - 2014-12-08, 16:00

Właśnie miałam pytać, które miejsce byś poleciła ? :)

Super, że w razie co nocne są. Dzięki raz jeszcze za pomoc Sowa! Mam nadzieję, że nie pobłądzę :roll: :-)

Sowa - 2014-12-08, 20:38

Powodzenia :D
moritura - 2015-01-03, 09:40

IMHO i na marginesie, to Nova Krova ostatnio tragicznie pobłądziła. Może jeszcze wróci na właściwe tory. Burgery jakieś paskudne, dania dnia niekiedy wręcz komiczne (np. miseczka białego makaronu, który smakował i wyglądał jak makaron z margaryną, za 16 zł). Jak Cię stać (koszt ok. 30 zeta), idź na Krupniczą, do Karmy albo pod Noreny.
Momo ZWYKLE trzyma poziom, tylko porcje się zrobiły takie maciupeńkie. Poza tym robią problemy z kombinowaniem ;) a szkoda. Np. nie można zamówić słabszej kawy z przyprawami, bo z przyprawami jest tylko ta mocna :o przedziwy, nigdy tak nie było.
Bardzo blisko dworca jest jeszcze Wielopole 3 - spokojnie od dworca dojdziesz sobie w 10 minut spacerkiem - albo podjedziesz jeden (sic!) przystanek 10-tką na Pocztę Główną. Po długiej niebytności wpadłam tam ostatnio i było całkiem smakowicie, a ceny wciąż niewielkie.

EDYCJA: Dopiero teraz zauważyłam, że to sprzed miesiąca :P

dort - 2016-09-01, 11:56

a jak teraz wygląda sytuacja z wege jedzeniem w mieście Kraka
moritura - 2016-09-04, 00:23

Śmiem twierdzić, że nie najgorzej. Skupię się tylko na wegańskim.

Przede wszystkim Vegab, czyli wegański kebab - świetne, tanie (12-13 zł), dużo warzyw, spora porcja, tylko lokal malutki, no i można się naczekać, bo tłumy walą.

Krowarzywa - tego zachwalać nie trzeba. A to jedna z trzech wegańskich burgerowni (poza tym Nova Krova i Free Farma Burger, trochę niestety przydrogawy, jak na mój gust).

Pojawił się w pełni wegański foodtruck Vege To tu na Placu Izaaka. Nic specjalnego, ale fajnie, że jest :D

W pełni wegańskie są jeszcze Smaki roślinne (nie mam zastrzeżeń, ale niczym nie urzekło) i Bar Veganski (obskurnie, ale tanie suszi, całkiem spoko na wynos).

W Pubie Loft jest ogromne menu z wegańskimi pizzami (Violife). Gdzieś na Ruczaju też jest pizzeria z osobnym wegańskim menu, ale tam nie byłam. Za to Loft bardzo polecam.

Na lody: Słodki Wentzl, lodziarnia naprzeciwko Wawelu, Nowa Krowa - pewnie więcej tego jest. O sorbetach to już nawet nie mówię.

Knajpy wegetariańskie z wegańskimi opcjami, które odwiedzam niezbyt często, ale mają swoją klientelę: Momo (w 95% vegan), Green Day, Green Way, Glonojad, Karma, Pod Norenami (tutaj radzę o wszystko wypytywać kelnerkę i upewnić się 3 razy, czy będzie wegańskie, bo miewają wpadki - ale jest pysznie tak poza tym), Wielopole 3, Cafe Młynek.

Jest tego znacznie więcej, ale w reszcie nie byłam :) W moim rankingu obecnie króluje: Vegab, Krowarzywa, Pub Loft.

Lady_Bird - 2016-09-04, 08:04

Jeszcze jest Veganic na Dolnych Młynów.
Ta pizzeria na Ruczaju to Muffin Pizza.

O, a mi Vegab nie smakuje. Zjadłam dwa razy, zeby dac szanse;) Duże, owszem, ale dla mnie mdłe, takie bez smaku. Wolałabym, zeby to było mniejsze, ale smaczniejsze:)

Na Ruczaju, przy Milkowskiego jeszcze jest Cafe Molekularna i oprocz tradycyjnych lodow maja jeden smak weganski, ktory kazdego dnia jest inny. Nie sorbet.
Podobno przy Gertrudy w kamienicy tez sa wegańskie lody- ale to ze slyszenia. Nie bylam.

Mazaya Falafel przy Rondzie Grzegorzeckim. Wg. mojego meza dobre falafele.

moritura - 2016-09-04, 13:05

Ja Veganic olewam ustawowo, bo mnie wkurza nazwa z "vegan" i reklamowanie się jako "nowa kuchnia roślinna" (którą nie jest).

Lodziarnia w kamienicy przy Gertrudy to ta sama, którą nazwałam "naprzeciwko Wawelu". Czyli lody "U Lódmiły". Na początku tam chadzałam, całkiem spoko, mają zwykle dwa smaki wegańskie. Niestety, szybko się wysprycili i cena wegańskich skoczyła do 5 zł (3.5 za normalne - wcześniej wszystkie tyle kosztowały). Mogę płacić 5 zł za gałkę, kiedy smakują tak, jak warszawska Vegestacja - albo przynajmniej Zielony Talerz - ale w tym przypadku ani rozmiar, ani jakość nie uzasadnia tej ceny.

Co do Vegaba - de gustibus... Ja i mój mąż uwielbiamy :)

Przypomniało mi się jeszcze jedno miejsce, do którego chadzamy, jak musimy iść na obiad z zatwardziałymi mięsożercami, czyli Sami am am na Kazimierzu. Bardzo miły pan skory do wyjaśnienia wszystkiego, pyszne jedzenie, od razu wegańskie albo łatwe do zweganizowania jest bodaj pięć pozycji w menu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group