|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Na słodko - Ciasto kruche
eM - 2015-03-18, 13:43 Temat postu: Ciasto kruche Pleśniak/kruszaniec, dla mnie znany pod nazwą pleśniak, dla mojego lubego kruszaniec. Inna nazwa, ciasto to samo.
Jest to jedno z ulubionych ciast mojego lubego. Robiłam do niego dwa podejścia, niestety beza z siemienia lnianego na cieście nie chciała wyjść. Mimo, że za każdym razem ciasto wychodziło pyszne, to nie było to samo co powinno. Za drugim razem wyglądało trochę jak polane karmelem - pyszne
Zrobiłam podejście trzecie, ale że nie miałam czasu na przygotowanie siemienia, zastąpiłam "bezę" budyniem z kaszy jaglanej Wyszło równie smaczne.
Czas na przepis.
Ciasto:
3 szklanki mąki
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2-4 łyżki cukru
szczypta soli
2 łyżki kakao
0,5 szklanki oleju
kilka/kilkanaście łyżek wody
Mieszam w misce obie mąki, proszek do pieczenia, sól, cukier. Dodaje olej i wcieram go w sypkie produkty, następnie dodaje stopniowo zimną wodę (u mnie było to około 13 łyżek), zagniatam zwarte ciasto.
Ciasto dzielę na trzy części, do jednej dodaje kakao i zagniatam (najgorsza czynność ) Gotowe trzy kule chowam do lodówki.
Budyń jaglany (robiłam na oko)
kasza jaglana około 1/4 szklanki
kilka daktyli
pół laski wanilii
szczypta soli
sok z cytryn, troszkę do smaku
dodatkowo:
dżem
ewentualnie owoce
Kaszę ugotowałam w większej ilości wody (można użyć jakiegoś mleka roślinnego, ja nie miałam) z dodatkiem daktyli i laski wanilii (wydłubałam ziarenka, wrzuciłam laskę) i szczyptą soli. Ugotowaną kaszę miksuje, dodaje do smaku sok z cytryny, ewentualnie wodę.
Wyjmuje z lodówki jasną część, ścieram na dużych oczkach. Spód podpiekam 5-7 minut. Po tym czasie wyjmuję blachę, spód smaruje dżemem (tym razem zamiast dżemu użyłam wiśni), dobry jest porzeczkowy np. lub jakiś inny kwaskowy. Na to ścieram ciemną część i znowu na kilka minut do piekarnika. Na koniec nakładam budyń (najlepiej żeby był ciepły, lepiej rozsmarować) na to ścieram jasną część.
Ciasto piekłam w tortownicy 23 cm, w 170°C około 30-40 minut, dokładnie nie pamiętam, aż wierzch był rumiany
Smacznego!
Kat... - 2015-03-19, 13:58
eM, dzięki! U mnie w rodzinie na to ciasto mówi się Skubaniec. Uwielbiam je, kilka lat nie jadłam. W tym roku pozbieram porzeczki i zrobię. Nawet kiedyś rozmawiałam z babcią o przepisie zastanawiając się jak go zweganizować. Nie wpadłam na budyń.
|
|