|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Muszę Wam opowiedzieć... - Iga gaduła
kml - 2015-10-15, 11:33 Temat postu: Iga gaduła Muszę zapisywać, bo mi to umknie.
19 mcy.
Na rozgrzewkę z cyklu jak moje dziecko reaguje na wszelkie próby nauki
Uczę ją, żeby na pytanie "Gdzie jest tata?" odpowiadała "W pracy". I wygląda to np. tak:
M: Gdzie jest tata?
I: Ni ma.
M: A gdzie jest?
I: B(r)um, b(r)um.
Bardzo mnie zadziwiło jak to sobie wymyśliła
I trochę kiczingu
Rzecz dzieje się w kuchni, my przy stole, tata się kręci jeszcze. Atmosfera napięta.
I: Tato.
.....
I: Tato!
.....
I: Tasiutu!
T: Słucham.
I: Kocham.
Szach mat
Veronique - 2015-10-15, 12:22 Temat postu: Re: Iga gaduła
kml napisał/a: |
I trochę kiczingu
Rzecz dzieje się w kuchni, my przy stole, tata się kręci jeszcze. Atmosfera napięta.
I: Tato.
.....
I: Tato!
.....
I: Tasiutu!
T: Słucham.
I: Kocham.
Szach mat |
Cudowna
A z tym brum brum moze mówiłas jej wczesniej ze tata jedzie do pracy? U nas podobna rozmowa odbywa sie codziennie - po kilka razy:
D: Tata! Tata!(i biegnie do drzwi)
Ja: tata jest w pracy/pojechał do pracy
D: brum brum
Sowa - 2015-10-15, 12:27
Haha, super, czekam na więcej
kml - 2015-10-16, 23:18 Temat postu: Re: Iga gaduła
Veronique napisał/a: | A z tym brum brum moze mówiłas jej wczesniej ze tata jedzie do pracy? |
Nie przypominam sobie, raczej uzywalam slowa jest, bo jak tata jedzie to albo spimy, albo wybieram sie wbiegu do pracy i nie mam czasu na pogaduszki Alei tak zadziwia mnie jej latwosc generalizowania.
Zadziwia mnie tez jak zna sie na zartach i potrafi aktorzyc.
M:Kochasz mnie?
I: Nieeeeeeee (z szelmowskim usmiechem).
M: Nic a nic?
I: A nic! (i wybucha smiechem).
I:Boi! (i zaczyna kwekac jak na na widok stracha, pokazujac motor w ksiazeczce)
M:Boisz sie?
I: Nieeeee (smiech).
Jadzia - 2015-10-17, 09:41
kml napisał/a: | Zadziwia mnie tez jak zna sie na zartach i potrafi aktorzyc.
M:Kochasz mnie?
I: Nieeeeeeee (z szelmowskim usmiechem).
M: Nic a nic?
I: A nic! (i wybucha smiechem). |
Mając okazję widzieć jej miny na żywo, nie wątpię, że niezła z niej aktorka
Czekałam na ten wątek
kml - 2015-10-25, 20:23
Jadzia napisał/a: | Czekałam na ten wątek |
Ja się zaczynam bać
Stoi z zamkniętymi oczami i się cieszy.
M: Co robisz?
I: Noc.
Robimy porządki w szafie, wyciągnęła moje szpilki.
I: Pani.
M: Mamy.
I: Pani.
M: Mamy.
Wyjęła moje stare, zniszczone baleriny.
I: Mamy.
To się mamie oberwało, ale i tata coraz śmielej sobie poczyna
M: Gdzie jest tata?
I: Pani.
M: A co robi?
I: Kuj kuj.
kml - 2015-12-21, 15:32
Babski wieczór.
M: Kocham Cię.
Cisza.
I (z szelmowskim uśmiecham): Kopać się.
kml - 2016-03-01, 22:02
Za grzeczne coś te dwulaty, pora na dawkę małego szaleństwa Psy maja przekichane! mam i ja
Rozlewa wodę na podłogę.
M: Iga, co mama mówiła?
I: Nie chodź do Lizki.
Słyszę, ze leci...
M: Iga czy Ty biegniesz do Lizki?!
I: Nie, do Boltosa.
Usypiamy.
I: Mamo wyjdź.
M: Nie wyjdę, bo będziesz płakać.
I: Mamoooo, wyjdź proszę.
M: A będziesz płakać?
I: Nie.
Wychodzę.
Płacze.
Wracam.
Idzie spać.
Ona chyba jest chora jak sobie nie popłacze?!
kml - 2016-03-08, 12:59
Oglądamy bajkę.
M: To jest Maja i Gucio.
I : Pokaż gdzie jest ten Igunciol! (tata tak na nią mówi).
Monolog Igi.
- Mama jeździ oplem.
- Tata jeździ peziotem.
- Dziadek R. jeździ mecedesem.
- Dziadek J fiatem.
- Wujek jeździ woswagenem.
- Iga jeździ wózkiem.
agus - 2016-03-08, 17:59
Hehe, urocza i zabawna Twoja Iga.
panikanka - 2016-03-09, 22:42
wow ale skomplikowane słownictwo! nieźle rozgadana
kml - 2016-03-31, 11:04
Ciocia będzie miała dzidziusia, ale Iga jej nie widziała dawno. Zna sprawę tylko z opowiadań.
I: Mamo, czy Ty też masz dzidziusia w brzuszku?
M: Nie. (aaaaaa)
Kolejny etap pogadanki połączonej z prezentacją foto o pszczółkach itd. za nami
Jak zwykle wieczorem płacze z jakiegośtam powodu.
M: Iguś, dlaczego płaczesz?
I: Jestem zmęczona.
M: To zamknij oczka i idź spać. Nie trzeba płakać.
I: Nie wolno płakać. Trzeba rozmawiać.
Nie wolno krzyczeć. Trzeba rozmawiać.
Nie wolno szarpać pieska. Można głaskać.
Nie wolno szarpać kotka Można głaskać.
Nie wolno szarpać chodzić po mamie i gryźć. Można przytulać.
I jak żyć?
Kamyk - 2016-03-31, 22:07
kml, jej ile regul, twarda jestes a Iga jaka pamiec
Wylicznka z puenta wozkowa wygrywa!
kml - 2016-03-31, 22:29
Kamyk napisał/a: | kml, jej ile regul, twarda jestes |
Trochę mnie to przeraziło Iga to moje najlepsze lustro.
kml - 2016-05-03, 21:49
Bawi się nogami:
- Jedna noga, druga noga, trzecia noga, cwarta noga, piękna noga, szczęsna noga, grzeczna noga.
Liczy:
- Jeden, dwa, trzy, for, ziben, osiem, dziewięć, dziesięć!
A u nas w domu rozmawia się tylko w ojczystym języku
Kamyk - 2016-05-04, 05:29
Lingwistka I matematyk w jednym Ach te dzieci, jak widac z zewnatrz podlapuja wszystko bez wysilku I mega chetnie
kamma - 2016-05-04, 22:20
świetna i szczęsna
kml - 2016-05-04, 22:33
Kamyk napisał/a: | Ach te dzieci, jak widac z zewnatrz podlapuja wszystko bez wysilku I mega chetnie |
A tłumaczenie przynosi takie efekty:
I: Igusia może rozmawiać z mamą.
M: Jak się rozmawia?
I: Halllo?
Kamyk - 2016-05-06, 07:19
kml - 2016-05-11, 12:39
Muszę gdzieś indziej spisywać nasze dialogi, bo to nie zawsze jest błyskotliwe, ale dla mnie najcenniejsze
Kolejna z serii co mówi mama, a rozumie dziecko.
Robię Idze kucyki.
M: Możesz się nie kręcić przez chwile?
Oczywiście kręci się dalej.
M: Iga nie kręć się proszę.
I: A co to znaczy nie kręć?
M: Stój i się nie ruszaj.
No i stała jak słup
Trudne są pożegnania w przedszkolu. Ale pomaga jej znajomość planu dnia: śniadanko, obiadek, spanie i mama przyjdzie.
Dała mi buziaka i idzie z Panią, po czym zawraca z łzami w oczach:
- Mamo idę z Tobą!
- Nie Igusia, mama teraz idzie do pracy, ale przyjdzie po Ciebie.
- To ja idę spać.
Mamamagda - 2016-05-18, 10:31
Iga!!! szelmowski usmiech mamy u siebie...tez gosci w takich sytuacjach jak opisalas
kml - 2016-06-01, 08:39
Iga ostatnio szybciej mówi niż myśli i wymyśla słowa na poczekaniu.
I: Tata jest wysoko, a mama jest bardziej.
Kto zgadnie o co chodziło?
M: Z kim byłaś na basenie?
I: Z J. i z nie znam. (co znaczy nie pamiętam imienia )
Z babcią na spacerze.
Pan do babci: Dzień dobry, to P. córeczka?
I (się wyrywa): Nie, Kml
Veronique - 2016-06-03, 10:02
Tata jest wyższy od mamy?
kml - 2016-06-05, 00:25
Blisko Tata jest dalej, a mama bliżej
kml - 2016-06-07, 00:00
Na spacerze wdzięczy się do Pań siedzących na ławce.
Iga: Dzień dobry.
Panie: Dzień dobry, ale Ty fajna jesteś..... itd.
Iga: Mamo, powiedz dzień dobry.
Dodam, że ja jej nigdy nie nakazywałam mówić dzień dobry. Sama zaczęła powtarzać po mnie <jak ja mówię część, to ona też>, a teraz to już mówi wszystkim
panikanka - 2016-06-07, 12:58
kml napisał/a: | Mamo, powiedz dzień dobry. | co za brak kultury mamusiu
Kamyk - 2016-06-07, 19:34
mama miej sie na bacznosci. Jeszcze jedno faux pas I mozesz dostac szlaban na wyjscia I nici z samodzielnego wyjazdu
Pani D. - 2016-06-08, 09:48
zazdroszczę gadajacego dzieciaka
kml - 2016-06-13, 23:03
Pani D. napisał/a: | :lol: zazdroszczę gadajacego dzieciaka |
Ani się obejrzysz, a Twój szkrab będzie CAŁY czas gadał
Jesteśmy na terenie ośrodka gdzie się wakacjujemy, na który wchodzi Pani z dzieckiem:
P: Dzień dobry.
M: Dzień dobry.
I: Dzień dobry.
Po kilku minutach:
I: Jak Pani się nazywa?
Podzielam zdanie córki, właścicielka "ośrodka" powinna się zdecydowanie przedstawić gościom, z którymi do tej pory rozmawiała tylko telefonicznie ze względu na nieobecność
kml - 2016-06-13, 23:04
Pani D. napisał/a: | :lol: zazdroszczę gadajacego dzieciaka |
Ani się obejrzysz, a Twój szkrab będzie CAŁY czas gadał
Jesteśmy na terenie ośrodka gdzie się wakacjujemy, na który wchodzi Pani z dzieckiem:
P: Dzień dobry.
M: Dzień dobry.
I: Dzień dobry.
Po kilku minutach:
I: Jak Pani się nazywa?
Podzielam zdanie córki, właścicielka "ośrodka" powinna się zdecydowanie przedstawić gościom, z którymi do tej pory rozmawiała tylko telefonicznie ze względu na nieobecność
kml - 2016-06-22, 23:01
T: Dlaczego mnie uderzylaś?
I: Bo chciałam Cię przeprosić.
Czyta ksiąźkę o Puchtkuu.
M: Kubusiu ubieraj się.
I: Nie jestem Kubusm tylko Skarbem.
kml - 2016-07-12, 08:09
Wyciąga w moją stronę palec wskazujący.
I: Mam coś z nosa.
Ogląda zdjęcie taty, który kilka dni jest w delegacji.
I: Tatusiu kocham Cię bardzo.
Po chwili milczenia.
I: Tatuś na zdjęciu nie umie mówić.
FaustynaN - 2016-08-10, 10:32
Słodkie te Twoje historie
kml - 2016-12-02, 15:53
M: Czyja jest ta noga?
I: Igusi.
M: A druga?
I: Babci.
M: A co jest mamusi?
I: Serduszko.
M: A taty?
I: yyyyy głowa, ramiona, kolana, pięty?
I: Mamo, wzięłaś tabletkę.
M: Hmm... nie.
I: To nie możesz mnie wziąć na rączki?
kml - 2017-01-25, 00:44
M: Za kogo chcesz się przebrać na bal karnawałowy?
I: Za księżniczkę.
M: Ale możesz przebrać się za kogo chcesz.
I: To chcę być myszką, a T. kotkiem i będzie mnie gonił.
Ok. 23.00. Iga z łóżka: Ja chcę na plac zabaw!
M: To idź.
I: Oj mamo, tam jest ciemnio!
I: T. kocha Igę i tylko Igę, a innych nie kocha.
I: Mamo czy ten pan mnie weźmie?
M: Nie, mama Cię nie odda.
I: Ale dlaczego, ja chcę iść z tym panem.
Veronique - 2017-01-25, 13:45
O już przedszkolne miłości się pojawiają. Fajnie
I to był jakiś obcy facet prawdziwy czy wyimaginowany?
kml - 2017-03-16, 12:43
Veronique, nie wiem, bo prowadziłam
M: Kto to wszystko tu przyniósł?
I: Ja.
M: A kto to posprząta?
I: Nie ja.
I: Wpadł mi pomysł. Może bajka?
Tyle ciekawych rozmów mi umyka
|
|