zojanka - 2015-11-19, 23:46 Temat postu: niemowlę pociera ucho Jakoś od 3 dni syn przy płaczu pociera ucho, a dziś zauważyłam, że ma jakby lekko zaczerwieniony/spuchnięty policzek. Gorączki nie ma, przeziębiony ostatnio nie był (w przeciwieństwie do nas), zębów w dalszym ciągu brak. Pogoda jest jaka jest - niby zawsze ma czapkę na spacerze, ale czasem wyjdzie mu ucho, więc boję się, że mogło go zawiać no i raz pies go po uchu polizał, zanim odgoniliśmy. Przeguglałam internet i wyszły mi sprzeczne informacje - od zwykłych objawów ząbkowania (tyle że jemu idą zęby z przodu, a to lekkie spuchnięcie jakby w głębi ma), do jakiegoś groźnego i niebezpiecznego zapalenia ucha. Sama nie wiem, co robić, najchętniej bym się skonsultowała z lekarzem - z tym że przychodnia przestrzega przed częstymi wizytami żeby dzieć czegoś nie złapał, a mąż utrzymuje że przesadzam - bo spuchnięcie jest od zadrapania, łapanie ucha to z nudów - bo łatwo można odwrócić uwagę małego. Mieliście może podobne doświadczenia? bojster - 2015-11-20, 00:26 Ja bym poszedł do lekarza żeby zajrzał do ucha. Lepiej sprawdzić i być spokojnym niż się zadręczać, a jeszcze gorzej jeśli faktycznie mu się coś rozwija. A "żeby nic nie złapał" to zakutać buzię szalikiem i nie puszczać na czworaka po podłodze. 
Przy decyzji wziąłbym jeszcze pod uwagę takie rzeczy jak: czy często płacze (piszesz że pociera przy płaczu, ale nie wiem w sumie czy płacze właśnie przez to ucho i czy płace cały czas, czy może raz dziennie), czy do lekarza będziesz jechać samochodem (ew. wózkiem jeśli masz blisko), bo jeśli np. autobusem, to bym się trzy razy zastanowił (pal sześć przychodnię, w komunikacji miejskiej to można dopiero nałapać zarazków). Mimblabla - 2015-11-20, 08:11 Poszłabym do lekarza, żeby sprawdzić bo z uchem nie ma żartów, sama rok temu miałam zapalenie i bardzo się nacierpiałam. Ale raczej obstawiam ząbkowanie. Nasz synek znosił bardzo źle wyjście każdego z zębów, a ucho pocierał za każdym razem, w sumie od tego się zaczynało. Potem już wiedziałam, że jak pociera ucho to wychodził ząb. Wiem, że inne dzieci też tak miewały. Lekarz mojej siostrze powiedział, że dlatego tak pocierają, bo jakieś nerwy, które mogą być poruszane przy ząbkowaniu biegną w ten sposób, że dyskomfort odczuwa się w uchu. Także bądź spokojna  Sprawdzić nie zaszkodzi, ale raczej luz
Jadzia - 2015-11-20, 10:47 Sama musisz ocenić czy trzeba pójść do lekarza czy nie...taka dola rodzica, że jeden objaw może pasować do kilku rzeczy, a on biedak musi dokonać wstępnej weryfikacji (czasami ta odpowiedzialność przerasta mnie). U nas przy ząbkowaniu również ucho było namiętnie tarmoszone, ale nie wyglądało to tak, że chwytał się za nie i płakał. Po prostu naciągał, czasami aż do krwi...wychodził ząb (a przeważnie kilka na raz), chwila spokoju, a potem znowu zabierał się za ucho Sprawdzałaś dziąsła synka? Dostrzegasz jeszcze jakieś inne objawy ząbkowania?
Veronique - 2015-11-20, 12:55 Co ja bym zrobila? Jesli po bacznych obserwacjach stwierdzilabym, ze to nie jest odkrycie swojego ucha i nim zainteresowanie - zamówiłabym wizytę domowa by lekarz obejrzał ucho. Jesli nie bylabym pewna - tez zamówiłabym wizytę. Z tym nie ma żartów, trąbki Eustachiusza u niemowląt sa króciutkie i łatwo o infekcje, ktora moze sie pojawić nie tylko z prżeziebienia ale i np z refluksu. Powikłania mogą byc nieciekawe. Jesli to ząbkowanie (a pewnie tak jest) to tez dobrze wiedziec. Moi rodzice mowia, ze przeszłam infekcje ucha w wieku 2 miesiecy po wypiciu lodowatej szczepionki. Bardzo płakałam i tylko noszenie i przytulanie sprawiało ze przestawalam płakać choc na chwilke. Twój synek nie płacze non stop, ale moze cos mu tam jednak dokucza...(choćby to były zabki) Daj znać co to było... zojanka - 2015-11-20, 13:54 Ząbki mu idą - ale przednie, czuć je pod dziąsłem, ślini się, ale to było jakby na boku. Dzisiaj opuchlizna jakby zeszła i jest spokój. Negocjuję z mężem póki co, jeszcze poobserwuję małego przez weekend i jak dalej będzie to samo, chyba przejdę się do lekarza. |
