wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zwierzaki - Jez pigmejski

Malati - 2016-05-21, 14:48
Temat postu: Jez pigmejski
Mam jedno pytanko na temat zywienia jeza pigmejskiego? Czy mozna mu podawac wege karme dla kotow albo psow?
Alispo - 2016-05-21, 14:53

nie radzę
Malati - 2016-05-21, 16:18

Możesz rozwinąć proszę Moja znajome chce kupić jeża ja jestem przeciwna
Jej całą rodzina jest wege i z pewnością nie będą chcieli kupować mięsa .
Wiec ona stwierdzila ze poda mu Vege karmę i po kłopocie. Szukam argumentów żeby ją od tego odwieśc

Alispo - 2016-05-21, 16:54

Karma psia czy kocia nie jest zbilansowana pod kątem jeża, nie spotkalam sie z vege karmami dla jeży. Czasem podaje sie wysokomiesne karmy dla kociąt, ale tez niekoniecznie sie sprawdzaja, jeż powinien jeść robale i mięso, reszta to dodatki. A samo kupowanie zwierzecia im nie przeszkadza?
Lily - 2016-05-21, 16:59

Głupia moda z tymi biednymi jeżami.
Malati - 2016-05-21, 17:15

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Na wszystkich stronach ktore przejzalam na temat tych jezy jest napisane ze 85 % ich diety stanowi karma dla kotow. Dlaczego podaje sie takie informacje?

Kolezanki maz jest uczulony na sierc wszystkich zwierzat wiec uwazaja ze jez jest idealnym rozwiazaniem. Bardzo im zalezy zeby ich synek mial zwierzatko. Sam fakt zakupienia zwierzaka im nie przeszkadza.

Fatty - 2016-05-21, 18:35

Jeżyk też siersciowy, może uczulić.

Malati napisał/a:
Na wszystkich stronach ktore przejzalam na temat tych jezy jest napisane ze 85 % ich diety stanowi karma dla kotow. Dlaczego podaje sie takie informacje?


bo to słuszna informacja: chodzi o dobrej jakości karmy mięsne (karma, karmie nierówna), a Ty pytasz o WEGE karmę dla kota (czyli mix pszenicy z kukurydza i ich pochodne) - te dla jeży się nie nadają. Napytają nieborakowi biedy i problemów zdrowotnych.

Może nagięli by się aby kupować mu dobrej jakości saszety i czasem drewnojadka rzucić ? Ewentualnie, niech kontynuują poszukiwania nie uczulającego wege-zwierzaka.

Alispo - 2016-05-21, 19:37

Malati napisał/a:
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Na wszystkich stronach ktore przejzalam na temat tych jezy jest napisane ze 85 % ich diety stanowi karma dla kotow. Dlaczego podaje sie takie informacje? .

Bo jest mało karm dla jeży i nie zawsze takie super, ludzie posilkuja sie wiec niektorymi kocimi,ale nie znaczy to,ze jest to zawsze dobry pokarm. Jeże po prostu nie powinny byc pod opieka czlowieka i dostosowywac sie do jego preferencji karmicielskich typu puszka czy worek suchej.
Jeże moga uczulac.

agus - 2016-05-22, 08:30

Podepne sie pod temat, mam nadzieje, ze mi Malati wybaczysz.

Czy jezowi przychodzacemu do ogrodu warto wystawic karme dla jezy, a jak tak, to jak ustawic, zeby jez mial dostep a koty nie zezarly?

Alispo - 2016-05-22, 09:45

Nie wystawialabym, poradzi sobie sam, chyba ze wiesz,ze to jakiś biedak. Z resztą jak ktos w okolicy karmi na dworze koty to pewnie jest dodatkowo najedzony ;) u moich rodziców w sąsiedztwie ciągle jeże wyjadają kotom, jak kiedys wystawiona byla vege karma to też wyjadly ;)
agus - 2016-05-22, 10:24

Alispo, dzieki :)
Agnieszka - 2016-05-22, 18:31

nie rozumiem decyzji, są łyse koty psy, świnki morskie... Jeż ma futerko/sierśc.
Czasem warto ponowic badania. Bywa, że ktoś nie fan zwierząt albo jego rodzice nie byli i opcja alergii najprostsza.
.
Miałam jeża domowo. Taki poturbowany, europejski (umowna terminologia, bo migrują, krzyżują się), Odrobaczyliśmy, wytępiliśmy insekty, wyleczyliśmy. Ok w tych czasach nie było tak dostępnej specjalistycznej karmy dla psów/ kotów więc jedzeniowo nie pomogę. Nasz jeż jadł robale, które łapaliśmy, ślimaki, dżdżownice kalifornijskie, siekane mięso a czasem żywą karmę dla rybek.
Jeż to nocny osobnik bywa to upierdliwe, oswaja się na swój sposób ale kontakt nie jest na poziomie psa, kota czy świnki morskiej - tak z moich doświadczeń.

Alispo - 2016-05-22, 18:37

Łyse teź uczulają.
Malati - 2016-05-22, 20:18

Dziekuje dziewczyny za wszystkie bardzo istotnie informacje. Sprobuje porozmawiac z kolezanka i przedstawic je te fakty Mam nadzieje ze glos zdrowego rozsadku wezmie tutaj gore.
Agnieszka - 2016-05-23, 00:12

Alispo: nie będę polemizowała. Jestem alergikiem wziewnym i w tradycyjnie wykonywanych testach jest śierśc popularnych zwierząt, końskie włosie, ptasie pierze. Generalnie nie mam z tym problemów i zwierzęta futrzate, pierzaste wychodzą jako bezpieczne dla mnie. Niestety w okresie zaostrzenia objawów wziewnych puder z ptasich piór bardzo mnie podrażnia, niezależnie czy to kura, gołąb, papuga.
Spotkałam 2 osoby, które ze względów zdrowotnych wybrały łyse zwierzak i było all ok.
Jest też koncepcja mówiąca o tym, że nie sierśc uczula ale ślina.

Fatty - 2016-05-23, 08:29

Konkretnie chodzi o jakieś białko w ślinie. Znam przypadek gdzie mocno uczulonej na koty dziewczyny nie uczula kocur mojej kuzynki - on jest leń, rzadko się myje :P Więc chyba chodzi o to, że alergenu na futrze nie roznosi, raczej od święta ;) Mnie uczula...szczurzy mocz :D Sprawa złożona, fajnie byłoby umówić się np. z hodowcą, aby poprzebywać z danymi zwierzętami dzień cały, aby zobaczyć czy się czasami nie puchnie, ślepnie i drapie.


Ja jestem "hodowlana" bardzo, żebym miała warunki to chyba takie miniminizoo bym miała (niepopularny pogląd u trawiastych), jeżyka miałam na rękach 3 lata temu na Zoobotanice i byłam pod urokiem ;) Jednego, bo drugi macania sobie nie życzył i mnie ofukał.

neina - 2016-05-23, 10:30

Tak z ciekawości - taki jeż to w ogóle byłby szczęśliwy w warunkach domowych?
Alispo - 2016-05-23, 11:09

Kwestia jakie zapewni się mu warunki.
Uczula głównie ślina, ale różnie bywa, ja mam delikatną reakcję na szczurze pazurki - to pewnie to co u Fatty


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group