wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Artykuły o zdrowiu - pyłek pszczeli

magdusia - 2007-11-21, 20:16
Temat postu: pyłek pszczeli
Pyłek kwiatowy to męskie komórki rozrodcze produkowane przez kwiaty. Do wydania przez roślinę owoców, nasion konieczne jest dostanie się pyłku z pylników na znamię słupka, następnie zapłodnienie i rozwój zarodka nowej rośliny. Aby zwiększyć szansę na zapłodnienie, rośliny produkują pyłek w bardzo dużych ilościach.Pyłek kwiatowy jest oprócz miodu podstawowym pokarmem pszczół. Miód to pokarm energetyczny, pyłek to białko, tłuszcze, sole mineralne, witaminy, kwasy organiczne i hormony.Pszczoły zbierają z kwiatów pyłek, mieszają z odrobiną miodu, nektaru lub śliny i w postaci uformowanych kulek, obnóży przenoszą do ula w specjalnych koszyczkach na tylnych nogach. Pyłek w formie obnóży nazywamy pyłkiem pszczelim.

Znoszony do ula pyłek przeznaczony jest na bieżące potrzeby pokarmowe, oraz tworzone są zapasy na okres braku pyłku w przyrodzie. Świeży pyłek składany jest do komórek, ubijany, pokrywany miodem. Następuje proces fermentacji (zbliżony do fermentacji kiszonej kapusty). Zakonserwowany pyłek to pierzga.Pyłek pszczeli może być w części przechwytywany przez pszczelarza przy użyciu poławiaczy pyłku. Następnie jest suszony, zamrażany lub w inny sposób konserwowany. Jest cennym produktem odżywczym i leczniczym.

Wysuszony pyłek pszczeli.

Skład chemiczny pyłku
Właściwości odżywcze i terapeutyczne pyłku wynikają z bardzo bogatego składu chemicznego, zidentyfikowano w nim ponad 250 różnych związków chemicznych.Są to: węglowodany, tłuszcze, białka, składniki mineralne, witaminy, rutyna, olejki eteryczne, fitocydy, antybiotyki-inhybiny, hormony, enzymy, kwasy organiczne,stymulatory wzrostu.Węglowodany - to przede wszystkim fruktoza, glukoza, maltoza, oraz w mniejszej ilości: arabinoza, ryboza, izomaltoza i wiele innych. Tłuszcze. W pyłku wyodrębniono 12 kwasów tłuszczowych, między innymi: kwas palmitynowy, linolowy, linoleowy, arachidonowy.Białka W pyłku wykryto 32 aminokwasów. Są to: fenyloalanina, izoleucyna, leucyna, lizyna, metionina, treonina, walina, alanina, prolina, seryna, histydyna, glicyna i inne. Zawartość aminokwasów w pyłku dochodzi do 12%. Składniki mineralne. Pyłek jest bogaty w wiele składników mineralnych: makroelementów i mikroelementów. Wyodrębniono: potas, fosfor, wapń, magnez, sód, krzem, mangan, żelazo, miedź, cynk, jod, selen i inne.Witaminy. W pyłku pszczelim zidentyfikowano następujące witaminy: A, B1, B2, B3, E, C, B6, PP, P, D, H, B12, kwas foliowy, inozytol, biotynę, kwas pantotenowy, kwercytynę.Inne składniki. Enzymy: amylaza, inwertaza, fosfatazy, peroksydazy i inne, których stwierdzono 42. Kwasy organiczne: jabłkowy, mlekowy, cytrynowy, winowy, szczawiowy, bursztynowy, i wiele innych.

Właściwości odżywcze i lecznicze pyłku pszczelego

Własności biologiczne pyłku wynikają z jego składu chemicznego. Zobacz!
"Pyłek jest bez wątpienia najwartościowszym odżywczym produktem roślinnym. Wszak to męskie komórki płciowe roślin decydujące o ich budowie i rozwoju. W nich koncentrują się wszelkie składniki, podstawa budowy organizmu przyszłej rośliny". -Cz. Bańskowoski ("Farmacja Polska")Badania przeprowadzone nad pyłkiem pszczelim, szczególnie z ostatnich lat potwierdzają korzystny wpływ pyłku na zdrowie człowieka.
Badania potwierdziły następujące właściwości pyłku:


Odżywcze. Pyłek stanowi bardzo cenną odżywkę uzupełniającą dzienne racje żywnościowe w aminokwasy, biopierwiastki, witaminy.
wzmacnia apetyt, skutek widoczny już po kilku dniach przyjmowania,
reguluje przemianę materii, doprowadza do normalizacji, spadku wagi osób otyłych,
wzmacnia organizm, szczególnie zalecany osobom ciężko pracującym w szkodliwych warunkach, dzieciom, osobom starszym, osłabionym, regeneruje,
działa antyanemicznie (zwiększa liczbę czerwonych ciałek krwi), zwiększa poziom żelaza w surowicy krwi.


Odtruwające (detoksykacyjne). Pyłek eliminuje lub zmniejsza szkodliwe oddziaływanie szeregu czynników chemicznych na organizm człowieka.
pyłek osłania tkankę wątrobową przed zatruciem substancjami toksycznymi, a w przypadku zatrucia ułatwia wydalanie toksyn,
ułatwia odnawianie tkanki wątrobowej uszkodzonej innymi przewlekłymi chorobami, przyjmowaniem dużej ilości leków,
wspomaga leczenie choroby alkoholowej, uzupełnia niedobory bioelementów (będące wynikiem choroby),
pyłek podnosi odporność organizmu na zakażenia, zwiększa ilość limfocytów, zwiększa ilość przeciwciał, przyspiesza leczenie zakażeń.


Antydepresyjne, uspokajające. Pyłek pszczeli poprawia psychiczne samopoczucie człowieka.
zmniejsza nerwowość, rozdrażnienie, wzmacnia system nerwowy osłabiony na skutek stresu lub przepracowania,
wspomaga leczenie depresji, umożliwia obniżenie dawek preparatów antydepresyjnych,
wspomaga także leczenie nerwic wegetatywnych,
zwiększa ukrwienie tkanki nerwowej, podwyższa sprawność psychiczną, zwiększa koncentrację układu nerwowego,


Antyalergiczne. Pyłek pszczeli wspólnie z miodem może służyć do leczenia chorób alergicznych.
stosowanie pyłku wspólnie z miodem skutecznie leczy katar sienny, astmę lub znacznie łagodzi ich objawy.


Przeciwmiażdżycowe. Pyłek ma wyraźne działanie przeciwmiażdżycowe.
pyłek obniża poziom lipidów (trójglicerydów i cholesterolu), hamuje agregacje (zlepianie) płytek krwi, wspomaga więc ograniczanie miażdżycy,
wspomaga leczenie stanów pozawałowych,
wspomaga leczenie nadciśnienia, zaburzeń krążenia obwodowego.


Antybiotyczne. Wyciągi z pyłku kwiatowego mają silne działanie przeciwdrobnoustrojowe, działają na bakterie, na grzyby.
jest skuteczny w leczeniu stanów zapalnych jamy ustnej, szczególnie gdy jest użyty razem z propolisem,
w przewodzie pokarmowym pyłek niszczy lub wstrzymuje działalność bakterii chorobotwórczych.

Regulujące trawienie. Pyłek jest stosowany przy rozstroju żołądka.
wspomaga leczenie silnych zaparć.
przynosi poprawę w niektórych biegunkach,
wspomaga leczenie choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy, zmniejsza krwawienia.


Lecznicze schorzeń prostaty. Wyciągi z pyłku wykazują lecznicze działanie w schorzeniach gruczołu krokowego.
w początkowym stadium choroby hamuje ją, zmniejsza możliwość nawrotów,
w przewlekłym zapaleniu wspomaga leczenie prostaty antybiotykami i fizykoterapią.


Wspomagające leczenie cukrzycy. Wyciągi z pyłku kwiatowego zwiększają wydzielanie insuliny. Pyłek spożywany przez chorych na cukrzycę skutecznie pomaga obniżyć poziom cukru we krwi.


Poprawiające wzrok. Pyłek poprawia ostrość widzenia, jest to skutek dużej zawartości ryboflawiny (wit. B2) i innych bioelementów w pyłku.
Przeciwzapalne. Pyłek wspomaga leczenie wewnętrznych stanów zapalnych organizmu.

Kosmetyczne. Odżywiające, wzbogacające i odmładzające skórę.


hxxp://www.pasieka.rostkowski.info/pylek.html]żródło

Karolina - 2007-11-22, 10:25

Widzę, że przejęłas pałeczkę reklamowania pyłku:) Od kiedy zobaczyłam larwę mola na opakowaniu mam wstręt totalny :lol: Ale Tymkowi smakuje nadal:)
alcia - 2007-11-22, 11:10

magdusia, orientujesz się może jaką ilość trzeba dziennie przyjmować, by osiągnąć jakieś efekty?
I czy trzeba na czczo (rozpuszczony w wodzie), czy można tak w środku dnia i np. zmieszany z jakimiś potrawami?
Kaja nie chce się przekonać do smaku pyłku (i wcale się jej nie dziwię), ale chciałabym jej to przemycić jakoś.. Ma ktoś jakieś sprawdzone patenty na zneutralizowanie tego nie za fajnego smaczku?

magdusia - 2007-11-22, 11:19

Karolina napisał/a:
Widzę, że przejęłas pałeczkę reklamowania pyłku:)

no tak troszkę :-> ;-) ale sam pomysł stosowania zaczerpnęłam od Ciebie Karolina :-)

[ Dodano: 2007-11-22, 11:34 ]
alcia napisał/a:
orientujesz się może jaką ilość trzeba dziennie przyjmować, by osiągnąć jakieś efekty?


dzieci 3-5 lat 10 gram pyłku,
dzieci 6-12 lat 15 gram pyłku,
dzieci powyżej 12 lat i dorośli 20 gram pyłku,
dorośli leczniczo 30-40 gram pyłku.
Łyżeczka od herbaty zawiera około 5 gram pyłku.


przepisy z pyłkiem
Stosuje się wiele sposobów na sporządzanie odżywek, leków z udziałem pyłku pszczelego. Po sporządzeniu leku odczekać kilka godzin, zanim zażyjemy. Przy dawkowaniu należy uwzględnić obecność dodawanych składników.
Przed zastosowaniem określonego przepisu zachęcam do konsultacji z lekarzem, niektóre osoby mogą być uczulone na pyłek kwiatowy.
Pyłek, obnóża. Do ½ szklanki letniej wody, mleka wsypać łyżkię obnóży pyłkowych i pozostawić na kilka godzin. Następnie lekko podgrzać, dosłodzić miodem do smaku. Spożywać na czczo rano i wieczorem. Zalecana długość kuracji 1-2 miesiące.
Pyłek sproszkowany. Sproszkować pyłek w młynku do kawy. Zażywać z dodatkiem napojów.
Krem pyłkowy. Wymieszać 20% pyłku z 80% miodu. Zamiast miodu może być użyty serek, dżem.
Pasta pyłkowa. Wymieszać 500 gram pyłku z 500 gramami miodu, przekręcić kilka razy przez maszynkę do mięsa.
Pyłek przy alergii. Do 100 gram pyłku dodać 900 gram miodu, wymieszać. Trzytygodniową kurację rozpocząć na 3-4 tygodnie przed przewidywanym atakiem kataru siennego, astmy. Zacząć od małych dawek pyłku, codziennie zwiększanych do 11 dnia, następnie dawki stopniowo zmniejszamy.
Deser pyłkowy. Do ¾l śmietanki lub mleka dodać łyżkę pyłku kwiatowego. Odczekać kilka godzin, dodać 2 łyżki miodu, 2 łyżki rozdrobnionych orzechów, wiórków kokosowych lub migdałów, następnie zmiksować.


Te informacje skopiowałam z podawanej strony,a tak od siebie to dodam że zawsze rozpuszczałam pyłek w wodzie i podawałam zmieszany z sokiem wieloowocowym lub poranną kaszką dwa razy dziennie.
Wydaje się że pyłek jest najlepiej przyswajany na czczo rozpuszczony w wodzie,ale jak wiadomo u dzieci jest to raczej niewykonalne :-) myślę że jedzony z posiłkiem też jest ok :-) o czym zresztą świadczą powyższe przepisy.

alcia - 2007-11-22, 11:44

dziękuję magdusia :)
Azja - 2007-11-23, 06:27

Ja podaje Izuni zmielony pyłek (3 łyżeczki) z miodem rano...Początki były ciężkie, ale teraz sama się domaga...widzę efekty! :-D
magdusia - 2007-11-23, 10:53

acha ,jeszcze wyczytałam że pyłek podany w ciepłej wodzie jest bardziej przyswajalny niż ten podany w zimnej wodzie :)
alcia - 2007-11-23, 13:21

Cytat:
acha ,jeszcze wyczytałam że pyłek podany w ciepłej wodzie jest bardziej przyswajalny niż ten podany w zimnej wodzie :)

dobrze wiedzieć.

A jak myślicie, czy wystarczy przyjmowanie przeze mnie pyłku, by wzmocnić karmioną piersią Lenkę??

majaja - 2007-11-23, 22:13

magdusia napisał/a:
dzieci 3-5 lat 10 gram pyłku,
dzieci 6-12 lat 15 gram pyłku,

Czy to oznacza, że dzieciom poniżej 3 lat nie powinno się jeszcze dawać?

magdusia - 2007-11-23, 22:49

słyszałam o osobach które dawały wcześniej,może że tu chodzi o to że pyłek uczula(czasami).
yetta - 2007-11-24, 16:24

Dziewczyny nie wiecie gdzie można kupić pyłek pszczeli ?
Pytałam pszczelarza, którego mam niedaleko, ale niestety już nie ma.

alcia - 2007-11-24, 17:04

Na targu/bazarze u pszczelarzy, w sklepach z ziołami bywa również.
elenka - 2007-11-25, 20:09

yetta napisał/a:
Dziewczyny nie wiecie gdzie można kupić pyłek pszczeli ?
Pytałam pszczelarza, którego mam niedaleko, ale niestety już nie ma.


W internetowym sklepie www.ekosfera.pl można kupić z pasieki EkoBarć.

yetta - 2007-11-26, 14:56

Dziękuję elenka ;)
Właśnie zamówiłam.

orenda - 2007-11-26, 15:30

Ja też dziś kupiłam pyłek w sklepie, od jutra kurację zaczynam.
yetta - 2007-11-26, 20:25

Ja zacznę jak nam przyjdzie pocztą. :)
A powiedzcie, czy warto jako pierwszą dawkę pyłku podać niewielką ilość, żeby sprawdzić, czy nie będzie jakichś objawów nieporządanych np. gdyby wystąpiło uczulenie na pyłek ?

Karolina - 2007-11-26, 22:18

Ponoć bardzo rzadko uczula, nawet tych co na pyłki mają uczulenie.
Kreestal - 2007-12-01, 20:08

Dzisiaj kupiłam ten pyłek, zobaczymy zaraz co to za cudo :-D
marcyha - 2007-12-06, 00:39

Ja znajduję w moim pyłku czasami nóżki pszczół :-/ . Pamiętam - czytałam, że pyłek uzyskuje się dzięki specjalnym wejściom do ula - pszczoły przełażą i zostawiają pyłek - czasem z nogami jak się okazuje. Nie wiecie może czy to normalne, czy akurat tylko mój pyłek został uzyskany kosztem odpadniętych pszczelich szkitów?
yetta - 2007-12-06, 12:38

magdusia napisał/a:
Wydaje się że pyłek jest najlepiej przyswajany na czczo rozpuszczony w wodzie,ale jak wiadomo u dzieci jest to raczej niewykonalne :-)


My z Myzanną rano na czczo pijemy pyłek rozpuszczony w ciepłej wodzie z miodem. :D Nie jest to najpyszniejszy napój, ale od kilku dni dajemy radę. ;)

magdusia - 2007-12-06, 13:08

Brawo Myzanna :) dzielna dziewczynka :)
orenda - 2007-12-06, 16:05

Liwia pije i jej smakuje, ale ja się nie mogę przemóc, dziwnie mi pachnie i smakuje też specyficznie. Mam nadzieję, że efekty będą.
Mirka - 2007-12-07, 21:31

yetta napisał/a:
Dziewczyny nie wiecie gdzie można kupić pyłek pszczeli ?

Kupuję pyłek i wiele gatunków przepysznych miodów ( np. ogórecznikowy, dobry przy alergiach) u Ks. Prałata Marciniaka w Fundacji Pomocy Człowiekowi i Środowisku w Toruniu, tel.kom. 0 694 475 695.
Umawiam się telefonicznie, zbieram zamówienia na produkty pszczele od rodziny i znajomych i raz na parę miesięcy są one przez pracowników Fundacji dowiezione do domu ( w Warszawie).
Jak to funkcjonuje przy mniejszych ilościach trzeba się dowiedzieć.
Miody i inne produkty sa znakomitej jakości, niefałszowane.

malina - 2007-12-07, 21:57

Ja kupiłam pyłek kwiatowy - jakoś nie bardzo mi pasuje jego smak i pierzge w miodzie.Ta podchodzi mi dużo bardziej,Zuzia pije z wodą i mówi,że jej smakuje.Pewnie już było gdzieś ale nie mam czasu szukać - jaką ilość powinna dostawać Zuzia??Na razie pije 2 razy dziennie po łyżeczce.
yetta - 2007-12-10, 10:42

Ja początkowo dawałam Zuzi rano na czczo 2 łyzeczki raz dziennie. Jednak 2 łyzeczki na raz wypić, to trochę dużo i rozłożyłam jej to na 1 łyżeczkę 2 razy dziennie właśnie.
Mała póki co dostaje ciepłą wodę z miodem w szklaneczce i sama sobie wsypuje łyzeczkę sproszkowanego pyłku i miesza. Bardzo lubi to robić. :D No i pije bez mrugnięcia okiem. Ja też piję, choć zapach i smak rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia. ;) Ale powiem tak, robię to, żeby mała widziała, że też piję i to chętnie. :)

malina - 2007-12-10, 10:45

yetta napisał/a:
Ja też piję, choć zapach i smak rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia. ;) Ale powiem tak, robię to, żeby mała widziała, że też piję i to chętnie. :)


To tak jak ja ;-)

yetta - 2007-12-10, 11:03

malina napisał/a:
yetta napisał/a:
Ja też piję, choć zapach i smak rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia. ;) Ale powiem tak, robię to, żeby mała widziała, że też piję i to chętnie. :)


To tak jak ja ;-)


To jest chyba jakiś sposób. :D

orenda - 2007-12-10, 17:14

yetta napisał/a:
sama sobie wsypuje łyzeczkę sproszkowanego pyłku i miesza
czytałam, żeby obudzić właściwości pyłku, musi się on rozpuszczać około 10 godzin.
magdusia - 2007-12-10, 17:19

mi też się wydaje że najlepszy to taki moczony,zresztą tak samo jak w przypadku moczonych orzechów czy zbóż.
yetta - 2007-12-12, 15:17

Uuuuuuuuuu, ja tego nie doczytałam. No to pięknie. :shock:
A wiecie, czy można większą ilosć rozpuscić, czy codziennie na świeżo? A jeśli tak, to ile taki rozpuszczony może dni stać?

Lily - 2007-12-12, 15:26

Podobnie jak z miodem, pewnie najlepiej do wody dać na noc, a rano właściwości się zwielokrotniają (miodu też).
Kitten - 2008-01-04, 16:39

Kupiłam sobie pyłek, namoczę porcyjkę na noc, rano wypiję 8-) . Ale drogie to-to :-( - prawie 17 złotych za 180g (czyli niecały tydzień zażywania). Zastanawiam się, czy mnie na to stać?

Czy gdzieś w Lublinie można kupić pyłek taniej? Może jakiś pszczelarz w okolicy sprzedaje? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie :!:

magdusia - 2008-01-04, 16:52

spróbuj u pszczelarzy powinno być kilkakrotnie taniej.
Kreestal - 2008-01-04, 17:15

Pomimo szczerych chęci nie piję pyłku, smak mnie odstręcza :-( Nie pamiętam kiedy ostatnio próbowałam czegoś tak ohydnego.
bodi - 2008-01-04, 19:18

kreestal, może z miodem mieszaj?
Kreestal - 2008-01-04, 19:23

Wymieszałam z sporą ilością miodu i cytryny, ale widać, że to po prostu nie dla mnie.
Kitten - 2008-01-04, 21:12

Kreestal napisał/a:
Pomimo szczerych chęci nie piję pyłku, smak mnie odstręcza :-( Nie pamiętam kiedy ostatnio próbowałam czegoś tak ohydnego.

Kreestal, i to mówisz Ty, która nie boisz się smaku spiruliny? :shock: ;-) . Pyłek wcale nie jest zły - nie piłam jeszcze, ale spróbowałam trochę 'na sucho'. Chyba nawet go polubię ;)

Kreestal - 2008-01-04, 23:57

Kitten spirulinę mogłaby jeść garściami, tak jak wszystkie inne glony:) de gustibus non est disputandum 8-)
yetta - 2008-01-09, 08:44

Lily napisał/a:
Podobnie jak z miodem, pewnie najlepiej do wody dać na noc, a rano właściwości się zwielokrotniają (miodu też).


A powiedzcie pyłek wsypać do ciepłej wody, dodać miód i po 10 godzinach można pić - ale grzać, żeby było ciepłe przed wypiciem, czy nie ?

dżo - 2008-01-09, 09:02

yetta napisał/a:
ale grzać, żeby było ciepłe przed wypiciem, czy nie ?

yetta, nie grzać bo staci swoje cenne właściwości, płyn bedzie miał temperature pokojową i taki należy wypić,

magdusia - 2008-01-09, 09:28

yetta napisał/a:
A powiedzcie pyłek wsypać do ciepłej wody, dodać miód i po 10 godzinach można pić - ale grzać, żeby było ciepłe przed wypiciem, czy nie ?
_____________

mi się wydaje że tak;
wsypać do zimnej wody
przed wypiciem dodać ciepłego płynu.

dort - 2008-01-15, 19:57

Kitten napisał/a:
Czy gdzieś w Lublinie można kupić pyłek taniej? Może jakiś pszczelarz w okolicy sprzedaje? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie :!:


19stego stycznia bedzie koleny jarmark rolnikow ekologicznych i tam przyjezdza pan z miodami i tym podobnymi rzeczami, ale nie wiem jak tam cenowo spawy sie maja

Kitten - 2008-01-15, 23:59

dort, gdzie będzie ten jarmark? Chętnie bym się wybrała :-) Czy Ty się wybierasz?

A ja tymczasem poprosiłam mamę, aby popytała o pyłek pszczelarzy w Krasnymstawie. Ciekawe, czy któryś z nich będzie miał pyłek.

dort - 2008-01-16, 11:30

ja odkąd sie o tych jarmarkach dowieziałam to jestem na każdym :-P (są raz w miesiącu) w gimnazjum na Krasińskiego 7
dżo - 2008-01-16, 11:34

Kitten, jeśli nie znajdziej nigdzie u siebie pyłku i jesteś zainteresowana mogę kupic Ci go i wysłać,
Kitten - 2008-01-16, 11:46

dort, to chyba się tam spotkamy :-)

dżo, dzięki :-D to bardzo miłe z Twojej strony :-) . Masz jakiegoś znajomego pszczelarza? ;-) I po ile ewentualnie byłby ten pyłek? Na razie pytam z ciekawości, zobaczę co tam będzie na jarmarku & czy mama coś znajdzie w Krasnym, i wtedy się okaże, czy będę Cię męczyć ;-)

dort - 2008-01-24, 19:03

Kitten napisał/a:
dort, to chyba się tam spotkamy :-)


niestety, odrobine za poznoo to przeczytalam :-P ale moze nastepnym razem lepiej sie zgramy (czyli 16.02.)

kupilam pylek, wlasnie na tym jarmarku, zaplacilam 12zl za 200g

Kitten - 2008-01-24, 19:33

dort, nie ma sprawy - ja na jarmark w ogóle nie dotarłam ;-) . Ale na spotkanie 16.02 jestem jak najbardziej chętna :-)

A pyłek znalazłam w sklepie zielarskim na Narutowicza - 11 z groszami za 200g. Akurat nie było, ale w przyszłym tygodniu mają dowieźć :-)

Malinetshka - 2008-03-05, 00:18

Ja kupiłam pierzgę - mniam :D i pyłek, ale taki rozdrobniony już. Pani w sklepie mówiła, że taki można mieszać z płynem i od razu wypijać. A ten w "kulkach" należy namaczać kilka godzin.. Teraz się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam kupując ten w proszku, bo może to trochę tak jak z siemieniem.. bardziej wartościowe jest zmielone na świeżo.. :roll: Pyłku jeszcze nie jadłam i zastanawiam się czy taki sproszkowany też mam namoczyć na noc? jak myślicie?
Mirka - 2008-03-05, 08:19

Malinetshka napisał/a:
czy taki sproszkowany też mam namoczyć na noc? jak myślicie?

Conajmniej na 4 godziny, bo ponoć uaktywniają się wtedy enzymy.
Jeśli nigdy nie jadłaś pyłku, spróbuj najpierw małą ilość ( większą szczyptę).
Pyłek jest tak skondensowany, że często osoby, które nie mają uczulenia na miód, na pyłek mają.

Malinetshka - 2008-03-05, 11:13

Mirka, dziękuję. Tylko, jeśli mam pić go na czczo to raczej będę namaczać wieczorem. Rozumiem, że na czczo ma konkretniejsze działanie?
A jeśli jem pierzgę i wszystko jest ok to czy pyłek może mnie uczulić?
Chyba, że chodzi o to, iż pierzga to sfermentowany pyłek i jest już innym produktem..
Nie wiem czy się nie wstrzymać z otworzeniem słoika w pyłkiem, skoro pierzgę wcinam. To chyba za dużo grzybków w barszcz... :roll:

Karolina - 2008-03-05, 14:48

Mirka czytałam, że wręcz odwrotnie z uczuleniem - że rzadko uczula.
kociakocia - 2009-02-03, 09:18

troche czasu minęło od ostatniej odpowiedzi, może coś pyłkowe mamy wiecie wiecej :-D zastanawiam się czy córeczce 10mcy juz mogę podawać?
Karolina - 2009-02-03, 19:22

Kocia wiem, że miodu nie powinno się podawać bo są w nim bakterie przed którymi dziecko się nie obroni. Teoretycznie chyba mozna już podawać jeśli nie ma uczulenia, jednak trzeba uważać, bo to strasznie słodki "suplement" i dziecko się zasładza i traci apetyt jesli podasz przed posiłkiem ( Tymek był na maksa uzależniony) ;-)
kociakocia - 2009-02-03, 19:41

Karolina, dziękuję. Tak, miód póki co odpada, po roku spróbuję, ale pyłek mi chodzi po głowie od jakiegoś czasu. Moje dziecko nie ma apetytu od miesiąca ;-) i głowię sie, czym jej tą głodówkę uzupełniać
maryczary - 2009-02-05, 00:37

a jak poznać, że pyłek jest wartościowy i że jest pyłkiem, znacie jakieś firmy które go 'produkują' i nie dosypują tam czegoś? bo już nikomu nie można ufać :mryellow: :evil: :mryellow:
kociakocia - 2009-02-05, 08:26

maryczary napisał/a:
bo już nikomu nie można ufać


przyłączam się ;-)

Karolina - 2009-02-05, 22:14

No dziewczyny :mrgreen: pyłku się nie da podrobić jeśli kupujecie nierozdrobniony - widać, że to pszczoła sklejała :-)
orenda - 2009-02-05, 22:54

Ja pyłek kupuję od EkoBarć. W sklepie ze zdrową
Jattaveien - 2009-02-07, 15:29

Ad pylku to wg mnie najlepiej kupic go od pszczelarza - napewno sie jakis znajdzie w okolicy. ja u takiego kupuje i zawsze wiem, ze pylek jest ok bo gostek przy mnie go mieli. Mam kumpla apiterapeute wiec go zapytam czy dzidzi ok 10 miesiecznej mozna podawac bez obaw pylek ale wydaje mi sie ze tak. To bomba witaminowa tylko pytanie czy dziecko bedzie chcialo go pic bo jest dziwny w smaku ale to zalezy od dzieciaka - jedne lubia inne nie - trzeba sprobowac ;) Ale zgadzam sie ze trzeba go wieczorkiem namoczyc w chlodnej wodzie a pic rano na czczo bo nie namoczony jest niestrawny :mryellow: - sama go pije non - stop jako naturalny suplemet dietki :)
Karolina - 2009-02-07, 18:59

Czemu niestrawny? Dzieciom bardziej smakuje nierozdrobniony, w formie tych kuleczek.
Jattaveien - 2009-02-07, 19:40

To ze niestrawny... - tak powiedzial mi ten kumpel apiterapeuta. Dopytam go o co dokladnie chodzi - moze nie tak przyswajalny tez??? dam znac jak sie dowiem ;-)

[ Dodano: 2009-02-08, 00:17 ]
Juz mam info co i jak z tym niestrawialnym pylkiem - oto odp. mojego fachowca ;) niestrawny - bo ma gruba sciane komorkowa przez ktora enzymy nie moga sie przebic, a woda je od srodka rozwala i wtedy mozna przyswoic....tak mysle nad dzieckiem - to nie do konca tak bez obaw - trzeba by z malymi dawkami sprawdzic bo jak uczulone - to zeby nie zrobic krzywdy. Zmielony jest z kuleczek (obnozy), tyle ze szybciej w wodzie sie rozlozy; mozna tez sam mielony - z jogurtem, konfitura itd

Karolina - 2009-02-11, 21:35

Czyli mielony można strawić bez moczenia?
Jattaveien - 2009-02-13, 22:59

Karolino - Odp. mojego fachowca ;) zmielony jest znacznie latwiej przyswajany niz jako obnoza. Namoczony wg mnie jest najlepszy, bo jest pewnosc ze rozsadzi go woda. A z mielonym-no coz - niby tez mozna sobie dosypac do czegos. Ale ja proponuje go wczesniej namoczyc i bedzie pewnosc ze jest tak jak byc powinno
Karolina - 2009-02-17, 23:22

No tak tylko, że moczony jest paskudny :mrgreen:
Jattaveien - 2009-02-17, 23:30

No coz - jak dla mnie to nie jest taki zly - pije codziennie z miodem na czczo i jest spoko - ale nie wiadomo czy bo go dziecko chcialo.... :-/ Ale skoro ma myc moczony bo jego wlasciwosci sie uaktywniaja - to chyba tak nalezy go pic. Albo namoczyc na noc a nastepnego dnia dodac go do czegos tak jak dajesz na sucho - lecz najskuteczniejszy jest na czczo - a po to sie go pije by jak najlepsze korzysci z tego miec prawda :-> Wiekszosc zarelka co bardzo zdrowa - niezbyt smaczna :roll:
kociakocia - 2009-02-18, 15:55

hxxp://www.sfora.pl/Ludzkosc-bedzie-glodowac-bo-wymieraja-pszczoly-a2848 coraz mniej pszczółek :-(
Jattaveien - 2009-02-18, 20:41

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
agaB - 2009-05-27, 15:29

maryczary napisał/a:
a jak poznać, że pyłek jest wartościowy i że jest pyłkiem, znacie jakieś firmy które go 'produkują' i nie dosypują tam czegoś? bo już nikomu nie można ufać :mryellow: :evil: :mryellow:

maryczary, jeżeli chcesz kupić prawdziwy pyłek, nie oszykany zgłoś się do mnie. Mojej sąsiadki ojciec jest pszczelarzem, ma fioła na punkcie ekologii. Jego miody są naprawdę prawdziwe, nie zakłamane miodem i z tego, co inny mówią nie jest taki drogi.
Mój mąż sprzedaje pyłek w pracy i śmieją się z niego, że zostanie wyrzucony z pracy, bo rozprowadza jakieś dziwne "działki" w woreczkach.
Jeżeli ktoś jest z Wocławia, to ja polecam miody mojej sąsiadki i oczywiście pyłek :mryellow:

Ewa - 2009-05-27, 17:26

agaB napisał/a:
i z tego, co inny mówią nie jest taki drogi
Tzn. ile kosztuje?
agaB - 2009-05-28, 11:09

Ewa napisał/a:
agaB napisał/a:
i z tego, co inny mówią nie jest taki drogi
Tzn. ile kosztuje?

Ewa, 7 zł za woreczek Pyłku pszczelego, chyba tam jest 10 dag, ale nie jestem pewna. Zapytam się wieczorem, jak dodzwonię się do sąsiadki.
A o ceny miodów, to jutro napisze.

Karolina - 2009-05-28, 11:58

Byle nie kupowac w sklepach - tam zdzierają, że hej! U pszczelarzy faktycznie najtaniej, otwarcie sezonu pyłkowego z tego co pamiętam w sierpniu:)
maryczary - 2009-05-28, 22:15

Ja w tym tygodniu taki pyłek zakupiłam do sklepu - jest ekologiczny, ale nie wiem czy się różni od tego o czym pisała agaB.
Czy ma takie same granulki agaB?hxxp://smaczneko.home.pl/Pylek_pszczeli_BIO_118g-308.html]pyłek pszczeli
I ciekawią mnie miody też, bo u nas szybko znikają litrowe słoiki. Czy można przedawkować miód. Adka czasem pije codziennie po kilka łyżeczek w cytrynadzie :-/

Lily - 2009-05-28, 22:25

maryczary napisał/a:
Czy można przedawkować miód.
gdzies czytałam, że zdrowa osoba może od czasu do czasu zjeść trochę miodu, ale że generalnie nie powinno się go jeść codziennie; inna sprawa, że słodzę miodem herbatę ;)
agaB - 2009-05-30, 22:54

maryczary napisał/a:
Ja w tym tygodniu taki pyłek zakupiłam do sklepu - jest ekologiczny, ale nie wiem czy się różni od tego o czym pisała agaB.
Czy ma takie same granulki agaB?hxxp://smaczneko.home.pl/Pylek_pszczeli_BIO_118g-308.html]pyłek pszczeli
I ciekawią mnie miody też, bo u nas szybko znikają litrowe słoiki. Czy można przedawkować miód. Adka czasem pije codziennie po kilka łyżeczek w cytrynadzie :-/

maryczary, muszę się przyjrzeć dokładnie, ale ciężko zobaczyć kolory ze zdjęcia z Twojej strony, ale wygląd taki sam.
A jak tam rozkwita sklep? Dużo masz pracy?
Z tego, co słyszałam, to nie powinno się się dużo zużywać miodu. Myślę, że jedna łyżeczka dziennie, to spokojna dawka, ale nad większą ilością dzienną, to bym się zastanowiła.
No właśnie przypomniałyście mi, aby rozpuścić sobie łyżeczkę miodu w wodzie i rano wypić. Ostatnio jak bolało mnie okropnie gardło, to tylko tym się wyleczyłam :-D

maryczary - 2009-05-31, 18:42

agaB napisał/a:
ciężko zobaczyć kolory ze zdjęcia z Twojej strony, ale wygląd taki sam.
w galerii produktu jest małe i duże zdjęcie - kliknij na to poniżej.
(a w sklepie duuuuuużo pracy, chodzę spać codziennie koło drugiej - ale taki już urok własnego biznesu :-P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group