wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Co dobrego z... - Ciecierzyca - królowa strączków

Karolina - 2007-12-15, 20:31
Temat postu: Ciecierzyca - królowa strączków
kocham, kocham, kocham
-zwyczajnie ugotowaną z kurkumą
-falafel
-pakorę

A Wy?

pao - 2007-12-15, 20:33

ano królowa :)

ja lubię taką podgotowaną lekko chrupiącą :D

no i oczywiście w paście wasabi :D

Lady_Bird - 2007-12-15, 20:35

falafle rulezzz :-P
martka - 2007-12-15, 20:55

i hummus :-D
magdusia - 2007-12-15, 21:03

ja właśnie zrobiłam ciecierzycowe kiełki,macie sposób na fajne ich przyrządzenie?
frjals - 2007-12-15, 21:31

martka napisał/a:
i hummus

o to, to! :-D

kofi - 2007-12-15, 22:37
Temat postu: Re: Ciecierzyca - królowa strączków
Karolina napisał/a:
kocham, kocham, kocham
-zwyczajnie ugotowaną z kurkumą
-falafel
-pakorę

A Wy?

Także samo.
Dzisiaj była z kapustą czerwoną. Pyszna!
Chciaż Danielowi hummus już się z lekka przejadł.

bodi - 2007-12-15, 23:09

ja uwielbiam pastę cieciorkową z ogórkiem kiszonym, jutro będzie, cieciora już się moczy :D
kofi - 2007-12-15, 23:25

bodi napisał/a:
ja uwielbiam pastę cieciorkową z ogórkiem kiszonym, jutro będzie, cieciora już się moczy :D

Mmmm, pyszna jest z ogórkiem... Też ją lubię :-)

kasienka - 2007-12-15, 23:49

Nie robiłam z ogórkiem, jak to?
hummus uwielbiam...i to jedyna pasta, którą zjada Zuzia ;) Samą cieciorkę tez lubię do chrupania, albo ze szpinakiem. Falafele też są super. Dla mnie przegrywa tylko z soczewicą, z powodu trudniejszej obróbki ;)

Lily - 2007-12-15, 23:52

A ja wolę soczewicę :)
Kreestal - 2007-12-15, 23:56

Lily napisał/a:
A ja wolę soczewicę :)


Lily, czytasz mi w myślach. Dokładnie to samo miałam napisać :) Przygotowanie krócej trwa.

zojka3 - 2007-12-16, 08:23

A mnie boli po ciecierzycy brzuch i też wolę soczewicę :roll:
pao - 2007-12-16, 09:58

dla mnie ciecierzyca i soczewica czerwona to podstawa :)
puszczyk - 2007-12-16, 11:24

Nie wiem dlaczego czasem jest miękka i rozpływa się w ustach, a czasem twarda mimo długiego gotowania. Też tak macie?
kasienka - 2007-12-16, 19:00

puszczyk, może zależy która? Ostatnio nie mogłam znaleźć tej, co lubię, i kupowałam taka mniejszą...ona nie była zbyt dobra :/
Ania D. - 2007-12-16, 19:31

Bardzo ją lubimy. Przekonałam się, że warto ją gotować z przerwą. Trochę pogotować, odstawić. Po jakimś czasie znowu gotować. Żeby była miękka podczas jedzenia musi być gotowana tak długo, aż prawie się rozpada, inaczej jest w potrawie twardawa. Zawsze gotuję z kawałkiem kombu.
Jest dla mnie tak uniwersalna, że można z niej zrobić wszystko.

- 2007-12-16, 21:04

my najbardziej lubimy po prostu z masłem! Ale hummus tez zajadam pasjami! Generalnie staram się by zawsze była w kuchni bo jest super. Kupujemy u tego samego dziadka na targu, Ona ma przeróżne strączki na wagę i zawsze pyszne
quatrolibro - 2007-12-17, 00:06

pao napisał/a:

dla mnie ciecierzyca i soczewica czerwona to podstawa


dla mnie też :-) na trzecim miejscu jest zielona soczewica, reszty strączkowych mógłbym nie jeść

cieciorka + oliwa z oliwek + kasza kukurydziana
cieciorka + oliwa z oliwek + ryż
cieciorka + oliwa z oliwek + makaron + czosnek + oregano
humus + chleb

właśnie się moczy i będzie jutro :-P

Capricorn - 2007-12-17, 00:14

ciecierzyca ugotowana, podsmażona z pomidorami (na cząstki), papryką (w paski), makaronem muszelki (wcześniej ugotowanym), można jeszcze czosnku dodać, i co tam komu pasuje, jak kto używa, to posypać żółtym serem. Odjazd!

A ja strączkowych jeszcze nie mogę, buuuuuuu.....

pao - 2007-12-17, 09:08

Cytat:
dla mnie też :-) na trzecim miejscu jest zielona soczewica, reszty strączkowych mógłbym nie jeść


zatem mamy dokładnie takie same preferencje strączkowe ;)

no jeszcze zielony groszek jest pyszny :D

kofi - 2007-12-17, 09:18

Ja jeszcze lubię taką duuużą fasolę: mamut się nazywa.
A ze świeżych - najbardziej taką fioletową w płaskich strąkach (która zielenieje podczas gotowania :-> )

pao - 2007-12-17, 09:21

jeszcze fasolka azuki :) ale i tak pierwsza 3 wygrywa :D
dort - 2007-12-20, 11:35

Karolina ty lepiej napisz ja robisz te falafle, na Mikołajkach znikneły bardzo szybko, dzieciaki brały po kilka kulek na raz :mrgreen:

ja probowałam robic po powrocie do domu i nie wyszly mi takie dobre, może błedem było smażenie w frytkownicy

pao - 2007-12-20, 11:38

te karolinowe falafele doskonale sie komponują z sezamkami bajaderki ;) bartek jadł oba a raz :D
Karolina - 2007-12-28, 11:13

Falafel:
-pół opakowania cieciorki (250g) moczę przez noc
-to miksuję na surowo z cebulą, natką pietruszki, 2 ząbkami czosku
-sól, pieprz, 1/4 łyżeczki cynamonu, pół łyżeczki kurkumy, czubata łyżeczka mielonego kminu rzymskiego (to najważniejsza przyprawa)
-z tej masy robię kuleczki, trochę mniejsze niż pingpongowe
- smażę na oleju rzepakowym, w otwartym garnku
- jak kuleczki się zarumienią to wyciągam jedną na spróbowanie

porcja na dwie głodne osoby:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group