wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Zdrowie dziecka - Powracający ból brzucha

adriane - 2008-02-07, 22:32
Temat postu: Powracający ból brzucha
Karolinka jest chora od niedzieli. Gorączkowała do przedwczoraj w dzień i w nocy- 39 stopni, bolało ją gardło i okropnie bolał ją brzuch. Ale wymiotów i biegunki zero.
Od wczoraj w dzień dobrze się czuje, ale jazda zaczyna się ok. 18tej, rośnie temperatura i boli ją brzuch i tak jest przez pół nocy, rano wstaje niby prawie zdrowa. Nasila jej się kaszel, więc wirus sie jeszcze nie poddaje, gardło już nie boli. Ale zastanawiam się cały czas czy ten brzuch, to będzie też z powodu wirusa czy to jakaś oddzielna sprawa? Bo normalnie już wymiękam: dziecko tylko wieczorem płacze, że brzuch ją boli, w ciągu dnia nic, w dzień malutko je. Oczy ma tak podkrążone, aż strach, bladziutka taka. Tuż przed chorobą badałam jej kał na pasożyty i nic nie wyszło. Jeśli chodzi o candidę, to w badaniu z posiewu wyszła jej jedna kolonia. Odstawiłam jej z diety pszenicę, bo źle na nią reagowała, a ten brzuch i gorączka już 5 noc ją męczą. Macie jakąs koncepcję jakbym mogła jej pomóc?
Jutro będzie u nas znów pediatra, ciekawa jestem co ona powie.

Ewa - 2008-02-07, 22:59

To ja nadal stawiam na to, co we wczorajszej rozmowie - odstaw poza pszenicą całkowicie gluten. Na kilka tygodni i zobaczysz jak będzie sprawa wyglądała. Nie sądzę aby to był wirus, bo przecież to nie pierwszy ból brzucha, poza tym wirus to raczej wymioty lub biegunka.
Duuuużo zdrówka dla Karolinki :-)

adriane - 2008-02-07, 23:04

Ewa napisał/a:
Nie sądzę aby to był wirus, bo przecież to nie pierwszy ból brzucha


Tak, ale wcześniej jak ją ten brzuch pobolewał, to nigdy aż tak i raczej w ciągu dnia, o różnych porach. No i nie było połączenia z gorączką.

Lekarka do mnie zadzwoniła dziś rano i poleciła zrobić badanie moczu. Zobaczymy co wyjdzie.

Agnieszka - 2008-02-08, 18:56

Gorączka i ból brzucha przez kilka dni - tu zasugerowałabym lekarza i badania
Należy wykluczy infekcje, wyrostek (nie wiem w którym miejscu boli) itp i popatrzeć czy nie było jakichś trudnych sytuacji emocjonalnych.

adriane - 2008-02-08, 19:40

Była u nas lekarka zdiagnozowała jednostronne zapalenie płuc, brzuch podobno może też od tego boleć...Karola dostała antybiotyk ale póki co leczę ją antropozoficznie, dostaje zastrzyki podskórne. W sumie dziwne to wszystko, bo właśnie wrócił jej apetyt i gdyby nie kaszel, to dziś bardzo dobrze się czuje cały dzień.
Lily - 2008-02-08, 21:21

adriane napisał/a:
Była u nas lekarka zdiagnozowała jednostronne zapalenie płuc,

może nie jest to taki zły pomysł z rezygnacją z antybiotyku, ponieważ w przypadku wirusowego zapalenia płuc podaje się co prawda antybiotyki, ale w celu zapobiegania nadkażeniom bakteryjnym - a skoro wrócił jej apetyt to na pewno dzielnie z tym walczy :)
zdrówka życzę :)

adriane - 2008-02-08, 21:49

Dzięki wielkie Lily :)
Już myślałam, ze dziś nie będzie o brzuchu mowy, ale teraz Karolka przez sen znów się rzuca i mówi, że boli brzuch. Gorączki niet.
Recepta na antybiotyk leży w pogotowiu, ale mam nadzieję, ze nie będzie potrzebny, choć lekarka sugerowała, ze to już pewnie bakterie się wdarły do Karolinki i to jakieś nie typowe podobno teraz grasują....Przychodnie pełne są dzieci...Ale zawalczymy bez tego antybiotyku jak się da.

Humbak - 2008-02-08, 21:57

adriane, a nie można zrobić prześwietlenia? wtedy by wyszło czy ma zapalenie płuc czy nie. Pojedyncze prześwietlenie nie zawadzi, a natalii 2 razy pomogło - tak wykryliśmy zapalenie płuc właśnie.
Ja tam nie wiem czy to nie wirus, bo właśnie zrobiłam takie oczy: :shock:
Te objawy przetrzewiają szkołę Natalii, dokładnie i tylko te. Z 16 osób w jej klasie były dziś 3, a natalię boli brzuch :-/

Lily - 2008-02-08, 22:01

hxxp://www.info-med.pl/katalog/choroby/indeks/zapalenie_pluc_wirusowe.html - rzeczywiście może być ból brzucha
adriane - 2008-02-08, 22:05

Humbaku nie mogę zrobić prześwietlenia bo nie mam tzw. karty czipowej, a tu na Śląsku tego wymagają, inaczej każą nam płacić. Wszystkie leki które Karolinka dostaje są na zapalenie płuc ( bez znaczenia czy to wirusowe czy bakteryjne) i na podniesienie odporności, więc zakładam, że lekarka dobrze je wysłuchała i że leczymy właściwie. Denerwują mnie najbardziej te bóle brzucha, myślę, ze w przyszłym tygodniu zrobimy Karolince USG żeby sprawdzić co tam sie dzieje.

A w klasie Natalii też dzieciaki mają takie bóle brzucha, ale bez wymiotów i tych drugostronnych atrakcji?

Lily - 2008-02-08, 22:06

adriane napisał/a:
nie mogę zrobić prześwietlenia bo nie mam tzw. karty czipowej, a tu na Śląsku tego wymagają, inaczej każą nam płacić.
heh, skąd ja to znam, to prawda, choć to bezprawne :/
kasienka - 2008-02-09, 08:50

wow, co to jest karta czipowa??? :shock:

adriane, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka KArolci.

bodi - 2008-02-09, 09:09

adriane, dużo zdrowia dla Karolinki!
Lily - 2008-02-09, 09:35

kasienka napisał/a:
wow, co to jest karta czipowa??? :shock:

śląski wynalazek - wkładają kartę do czytnika i wychodzi papierek, bez którego ani rusz do lekarza, nie dostaniesz recepty itp.

adriane - 2008-02-09, 09:37

Lily napisał/a:
kasienka napisał/a:
wow, co to jest karta czipowa??? :shock:

śląski wynalazek - wkładają kartę do czytnika i wychodzi papierek, bez którego ani rusz do lekarza, nie dostaniesz recepty itp.


Inaczej Ci nie wierzą , że masz ubezpieczenie.

Lily - 2008-02-09, 09:39

adriane napisał/a:
Inaczej Ci nie wierzą , że masz ubezpieczenie.
mi proponowali, żebym przyniosła czyjąś i udawała tego kogoś... choć byłam ubezpieczona w Małopolsce.
Jak się czuje Karolinka?

adriane - 2008-02-09, 09:45

Lily napisał/a:
adriane napisał/a:
Inaczej Ci nie wierzą , że masz ubezpieczenie.
mi proponowali, żebym przyniosła czyjąś i udawała tego kogoś... choć byłam ubezpieczona w Małopolsce.
Jak się czuje Karolinka?


Karolinka czuje się dobrze. Kaszle, ale się leczymy. Dzięki :)

A z tym udawaniem, że jesteś kimś innym żeby mieć kartę czipową :shock:

[ Dodano: 2008-02-09, 09:47 ]
kasienka napisał/a:
adriane, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka KArolci.


Dzięki olbrzymie.

bodi napisał/a:
adriane, dużo zdrowia dla Karolinki!


Dziękuję.

Humbak - 2008-02-09, 10:33

adriane napisał/a:
A w klasie Natalii też dzieciaki mają takie bóle brzucha, ale bez wymiotów i tych drugostronnych atrakcji?
dokładnie te same - ból brzucha dosc silny, bez wymiotów, silna goraczka w nocy, ból gardła :-| no i właśnie moi wyruszaja na izbe przyjec bo natalia miała w nocy 39,2 :-/
adriane - 2008-02-09, 10:36

Humbak napisał/a:
adriane napisał/a:
A w klasie Natalii też dzieciaki mają takie bóle brzucha, ale bez wymiotów i tych drugostronnych atrakcji?
dokładnie te same - ból brzucha dosc silny, bez wymiotów, silna goraczka w nocy, ból gardła :-| no i właśnie moi wyruszaja na izbe przyjec bo natalia miała w nocy 39,2 :-/


Ojej. No to zdrówka dla Natalki i oby się nie skończyło jak u nas na zapaleniu płuc. Trzymajcie się.

Malinetshka - 2008-02-09, 11:35

Trzymam kciukaski za Karolinkę i za Natalkę również!
Malati - 2008-02-09, 13:33

Duzo zdrówka dla dziewczynek. W Polsce chyba normalnie jakaś epidemia. Mama mi ostatnio mówiła że w przedszkolu połowa dzieciaków chora.
nitka - 2008-02-09, 13:43

adrianekochana.
W wieku ok. 10-11 lat zaczęły mi się napady bólów brzucha. Bolał tak, że:
czułam, że to nadchodzi, taka jakby aura, zaczynało mi się robić zimno, potem 5-6 minut takiego ataku, że często traciłam przytomność, potem mijało na 5 minut, i znowu. Tak męczyłam się przez ok 2-3 godziny dziennie. Moi wspaniali rodzice po konsultacji z lekarzem doszli do wniosku, że staram się zwrócić na siebie uwagę, itd. Te bóle brzucha były okropne, często mdlałam w mieście, w sklepach. Ostatni miałam w wieku 20 lat. Najprawdopodobniej był to rodzaj kolki jelitowej. Ustał, kiedy świadomie zmieniłam odżywianie. Jeżeli Karolinie te bóle nie przejdą to ja bym przycisnęła lekarza. Mi pomogał Espumisan (tylko, że to w żelowej obudówce) razem z No-Spa. dawka końska. życzę zdrowych nocy :) ))))

adriane - 2008-02-09, 14:03

czarna96 napisał/a:
W Polsce chyba normalnie jakaś epidemia. Mama mi ostatnio mówiła że w przedszkolu połowa dzieciaków chora.


U Karolinki w klasie jest 15 dzieci z czego w piątek na lekcjach było tylko 5-cioro. Podobno w szkole wirus panuje i we wszystkich klasach chodzi tylko 1/3 dzieci :-/

[ Dodano: 2008-02-09, 14:06 ]
nitka napisał/a:
adrianekochana.
W wieku ok. 10-11 lat zaczęły mi się napady bólów brzucha. Bolał tak, że:
czułam, że to nadchodzi, taka jakby aura, zaczynało mi się robić zimno, potem 5-6 minut takiego ataku, że często traciłam przytomność, potem mijało na 5 minut, i znowu. Tak męczyłam się przez ok 2-3 godziny dziennie. Moi wspaniali rodzice po konsultacji z lekarzem doszli do wniosku, że staram się zwrócić na siebie uwagę, itd. Te bóle brzucha były okropne, często mdlałam w mieście, w sklepach. Ostatni miałam w wieku 20 lat. Najprawdopodobniej był to rodzaj kolki jelitowej. Ustał, kiedy świadomie zmieniłam odżywianie. Jeżeli Karolinie te bóle nie przejdą to ja bym przycisnęła lekarza. Mi pomogał Espumisan (tylko, że to w żelowej obudówce) razem z No-Spa. dawka końska. życzę zdrowych nocy :) ))))


Dziś noc była w miarę spokojna, na początku po zaśnięciu bolał ją ten brzuch, potem było lepiej.
Wcześniej miewała napady bólów brzucha, ale łagodne. A u Ciebie to normalnie masakra :-/ Współczuję, dobrze, ze to się już u Ciebie skończyło.

nitka - 2008-02-09, 14:31

adriane napisał/a:
Współczuję, dobrze, ze to się już u Ciebie skończyło.
dziękuję, gdyby takie rzeczy jeszcze by sie u mnie dzialy to postawiłabym całą poznańską służbę zdrowia na nogi! ]:->

nie napisałam tego, żeby pokazać, jak mi bylo źle, ;-) tylko, żeby zwrócić uwagę, że może być aż tak źle :-)

agaw-d - 2008-02-09, 14:36

Faktycznie jakieś paskudztwo krąży po Polsce, Marcella chociaż do szkoły i do przedszkola nie chodzi to też podłapała, u Nas gorączka doszła nawet do 40 stopni i niestety trzeba było już antybiotyk :-/ Podobno to paskudztwo długo się utrzymuje i gorączka mimo brania leków może się utrzymywać przez 3-5 dni. Co prawda u Nas bólu brzuszka nie było ale za to lekka biegunka no i gardło okropne.
adriane napisał/a:
nie mam tzw. karty czipowej, a tu na Śląsku tego wymagają

doskonale to znam, jeszcze ostatnio pani wciskła mi, że mam nieaktualną i następnym razem mnie nie przyjmie,ale później się z tego wycofała :shock: :-?

Zdrówka dla Karolinki i Natalki :-)

puszczyk - 2008-02-09, 16:29

U Kamila ostatnio trwało 3 dni, ale nie było bólów brzucha tylko lekko zaczerwienione gardło, a temperatura dochodziła do 38,8. Co dziwne nie spadała w nocy. Na szczęście przeszło i ominęło Weronikę.

adriane, zdrówka dla Karolinki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group