wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek poniemowlęcy - biegunka u rocznego dziecka - jak pomóc?

ewatara - 2008-02-12, 17:22
Temat postu: biegunka u rocznego dziecka - jak pomóc?
Jakie macie wypróbowane sposoby na biegunkę u rocznego dziecka?
czy od razu do lekarza?
Mała się dzisiaj załatwiła 3 razy niezbyt ciekawie; najpierw nie była to taka do końca biegunka, ale teraz to taka wodnista kupka... Ona mi nigdy nie chorowala, więc dla mnie to juz alarm, choć w sumie 3 kupki na dzień to nie katastrofa, ale wolę chuchac na zimne ;)
Można podać smecktę?
czytałam gdzieś dużo napojów, jagody jako posiłek lub soczek, że dobrze działa, coś jeszcze?

orenda - 2008-02-12, 17:29

Enterol jest przeciwbiegunkowy. Smacta jak najbardziej i może faktycznie jakieś jagódki, ale soczku raczej bym nie polecała, może jakaś herbatka.
Marcela - 2008-02-12, 17:59

Ryż z jagodami. Enterol jest rzeczywiście niezły - i do tego probiotyk.
I bądź czujna, bo jakiś wirus grypowy grasuje - gorączka i biegunka to pierwsze objawy. Zdrowiejcie!

ewatara - 2008-02-12, 19:51

dzięki dziewczyny ;)
Marcela napisał/a:
I bądź czujna, bo jakiś wirus grypowy grasuje - gorączka i biegunka to pierwsze objawy.
no właśnie ja chyba jestem pod koniec tego, właśnie jestem na L4 i mi już mija, a tu Jasmi z biegunką ;( , kurcze nie wiem czy mam iść jutro do lekarza czy jeszcze obserwować??? Bo oni zaraz tyle tabletek przepisują... sobie nawet tylko połowę wykupiłam...
tancredi - 2008-02-12, 22:16

ewatara napisał/a:
Jakie macie wypróbowane sposoby na biegunkę u rocznego dziecka?
czy od razu do lekarza?

Z biegunką nie ma żartów małe dziecko może się odwodnić.
Mieliśmy nie tak dawno podobny problem. Najpierw wymioty. Wizyta u homeopaty. Zapisał nam Arsenicum C1000. Wymioty przeszły w ciagu nocy. Ale za to od rana pojawiła się biegunka. Najgorsze było to, że Wojtek nie chciał ani jeść, ani pić. A jak już się udało coś podać to momentalnie wychodziło druga stroną. Dawałem mu wodę po łyżeczce, dawałem też tym sposobem wodę z kiszonych ogórków. Wahałem się wielokrotnie czy udać się do szpitala. Ale dobry ogólny humor dziecka powstrzymał mnie przed tym. Po trzech dniach wygraliśmy z biegunką. Trzeba obserwować czy nie następują objawy odwodnienia jak suchy język, gęstszy mocz o intensywnym zapachu lub jego brak.
hxxp://www.panacea.pl/articles.php?id=158]Tutaj jeszcze link na temat ziołolecznictwa przy biegunce u dzieci - może coś pomoze.

renka - 2008-02-12, 22:27

ewatara napisał/a:
kurcze nie wiem czy mam iść jutro do lekarza czy jeszcze obserwować??? Bo oni zaraz tyle tabletek przepisują... sobie nawet tylko połowę wykupiłam...


Niekoniecznie. Ja bylam u lekarza z Ronka ostatnio jak wymiotowala i lekarka nic nie przypisala tylko zalecila, zeby podawac jej duzo plynow. Powiedziala, ze to wirus i na niego jako takich lekarstw nie ma - w aptece sa rozne wspomagacze na te dolegliwosci (np. smecta), albo substancje zawierajace elektrolity (np. orsalit)- organizm przy biegunce czy tez wymiotach bowiem nie tylko sie odwadnia, ale też wydala wiele mikroelementów, a w przypadku dzieci jest to bardzo niebezpieczne. Dlatego poobserwuj jeszcze czy to moze nie ta grypa, zadbaj o duza ilosc plynow, a jak jest to zwyczajna biegunka to gotowana marchewka i jagody powinny wystarczyc.
Do lekarza przejdz sie dla pewnosci.

P.S. Fionka miala ostatnio biegunke najprawdopodobniej zwiazana z grypa (u mnie w domu wszyscy to w mniejszym lub wiekszym stopniu przechodzili), ale szybko zniknela. Dluzej niz zwykle po prostu trzymalam ja przy piersi.

Jagula - 2008-02-12, 22:57

pić pić pić (jeśli jeszcze karmisz piersią to cudownie)
marchwianka- rozgotowany ryż z marchewką (jest też gotowy w aptece-nie pamiętam jak się nazywa :oops: ), wywar z suszonych jagód

Karolina - 2008-02-13, 10:22

A węgiel? Można rozkruszyć w niewielkiej ilości wody. Na dodatek węgiel absorbuje wszystkie toksyny, w przeciwieństwie do środków przeciwbiegunkowych, które zatrzumują je w organizmie.
- 2008-02-13, 10:25

Karolina napisał/a:
węgiel
dokładnie
pozatym jagody oraz marchwianka i napewno dużo do picia-pilnować tego bardzo

orenda - 2008-02-13, 10:43

Jagula napisał/a:
marchwianka- rozgotowany ryż z marchewką (jest też gotowy w aptece-nie pamiętam jak się nazywa
taka marchwianka jest firmy Hipp.
ewatara - 2008-02-13, 20:09

Dzieki raz jeszcze dziewczyny ;)
poszłam dla spokoju do lekarza, powiedziała, że smecta ok i jeszcze dopisała acidolac.
co do węgla - to mówiła, że tak małym dzieciom nie daje się węgla, więc nie dałam.

renka - 2008-02-14, 22:46

Ale biegunka ustala w koncu?
ewatara - 2008-02-16, 18:34

już tak - dzięki ;)
kociakocia - 2009-04-20, 14:09

carbosal- czy któraś z Was podawała swojemu dziecku przy biegunce???

no i cały czas mąż mnie pyta o podawanie węgla roczniakowi przy akcjach kupkowych...
a mała męczy się z jakimś chyba wirusem i zastanawiam sie, czy to dobrze by ta kupka była sciślejsza po preparacie, czy jednak lepiej, by dziecka organizm dzięki biegunce pozbył się wirusa ewentualnego... już sama nie wiem co mam mysleć, bedę wdzięczna za odpowiedz

dynia - 2009-04-20, 14:57

kocia enterol jest rewelacyjny na biegunkę i w przystępnej do serwowania postaci ;-) Co do rota to lepiej jest jak organizm w pełni wydali złuszczoną śluzówkę dopiero w ten sposób pozbędzie się wirusa.Co do biegunek innego pochodzenia czasem warto coś podać,żeby wspomóć florę bakteryjną (wspominany już przeze mnie preparat tak własnie działa)
kociakocia - 2009-04-20, 14:59

dynia, dziękuję bardzo za odp :-)
ajanna - 2009-04-20, 22:38

Carbosal, tak jak każdy węgiel aktywowany, wiąże toksyny z ukł. pokarmowego, więc może pomóc. na pewno warto go też zastosować, gdy kupki są takie "żrące" i drażnią odbyt. ja go nigdy chłopakom nie podawałam, ale dostałam coś o podobnym działaniu z tym, że na receptę i podawałam przy 2. rocie :roll: .

Enterol, to probiotyk i warto go podawać przy tego typu zaburzeniach. ja podawałam też kilka innych - takich, które były wegańskie. ostatnio doszłam do wniosku, że najlepiej z probiotyków sprawdza się Biogaja - bo to probiotyk w kroplach - specjalnie dla dzieci. podobało mi się, że wystarczy zakroplić bezpośrednio do pyszczka 5 kropli dziennie :-) . niestety jest droga i uwaga, trzeba ją trzymać w lodówce.

kociakocia - 2009-04-21, 08:31

ajanna, dziękuję

kupki się uspokoiły i humorek też wrócił, chyba idzie ku lepszemu, zjadła w nocy i z rana 100ml sinlaca ;-)

elenka - 2009-12-05, 17:29

dziewczyny u nas biegunka u Krzysia :-/
od kilku dni robił rzadszą kupę, ale jedną dziennie więc myślałam, że to nic takiego, a dzisiaj już było 5 i coraz bardziej wodniste.
Wysłałam Jarka po ten Marchewkowy Hipp do apteki i węgiel, a mogę też ten Enterol podać jednocześnie?
Już mam przed oczami wizję szpitala :cry:

Aha i czy surowe jabłko też można dać, bo gdzieś słyszałam, że to działa zapeirająco.

Tobayashi - 2009-12-05, 18:10

elenka napisał/a:
dziewczyny u nas biegunka u Krzysia :-/
od kilku dni robił rzadszą kupę, ale jedną dziennie więc myślałam, że to nic takiego, a dzisiaj już było 5 i coraz bardziej wodniste.
Wysłałam Jarka po ten Marchewkowy Hipp do apteki i węgiel, a mogę też ten Enterol podać jednocześnie?
Już mam przed oczami wizję szpitala :cry:

Aha i czy surowe jabłko też można dać, bo gdzieś słyszałam, że to działa zapeirająco.


Elenko, jabłko moze podzialać jak najbardziej, ale przeczyszczająco. Polecam świetny lek - jeżeli stosujesz homeo - DIARRHEEL i smectę, to już nie homeo. Engystol jak bardziej, albo inny probiotyk. Ale jezeli biegunka nie przejdzie, to trzeba wpaść do lekarza. U nas powodem bylo zakażenie chorobotwórczą E.coli, ale nawet w tym przypadku leczenie polegało na trzymaniu prostej diety (białe bułki i kleik ryżowy były wyjątkowo ok) i podawaniu probiotyku. Trzymajcie sie i nie martw sie szpitalem, Tobi mial biegunki przez miesiac i nie było mowy o szpitalu.

elenka - 2009-12-05, 18:14

Tobayashi dzięki :-)
Póki co nie ma kolejnej kupy, dała mu Lacido Baby łyżeczką i butelkę 200ml tego kleiku ryżowo-marchewkowego z Hippa.
Zobaczymy co będzie w nocy :-|

To z tym jabłkiem się wstrzymam i z węglem też.
A jutro co polecacie i przez najbliższe dni - te białe bułki, biały ryż i może te jagody ze słoiczka?

[ Dodano: 2009-12-05, 18:30 ]
Właśnie zrobił kolejną kupę po 2h :-/
Chyba jednak dam mu ten węgiel :roll:

[ Dodano: 2009-12-05, 18:37 ]
A jak mogę rozpoznać odwodnienie?

arete - 2009-12-05, 18:43

elenka, Entereol jak najbardziej można dawać. U nas w przypadku biegunki był zawsze zestaw Enterol + Dicoflor. Jedzenie bezmleczne, kleik ryżowy, jaglanka. Jagody też można podawać. Węgiel chyba niekoniecznie takiemu małemu dziecku. Krzyś nie ma żadnej infekcji? Bo u nas zawsze to było 2 w 1, wtedy pomagały kropelki homeo L52, działały błyskawicznie.

Zdrówka dla Krysia.

elenka - 2009-12-05, 18:49

aretenie nic nie ma więcej, zachowuje się też normalnie, ma humor i bawi się/śmieje jak zawsze.
Dałam mu ten węgiel na łyżeczce rozpuszczony - w ulotce jest, że nawet niemowlętom można podawać.

Manu - 2009-12-05, 19:08

Jagula napisał/a:
pić pić pić (jeśli jeszcze karmisz piersią to cudownie)
marchwianka- rozgotowany ryż z marchewką (jest też gotowy w aptece-nie pamiętam jak się nazywa :oops: ), wywar z suszonych jagód


jak sie we wrzesniu zrobilo nagle zimno a ja w rozjazdach Polciak dostala biegunki i sluzu w kupie. koszmarnie sie wila przy robieniu kupki, meczyla pocila miala dreszcze. ratowal nas cieply rozgotowany ryz (2-4 godzin gotowany) do tego marchewka gotowana. Duzo cieplego picia herbatek i jagodki suszone, prosto z opakowania - rewelacja.
Jablko jest skuteczne, owszem, ale starte i poczekac az sie utleni czyli sczernieje (kilka minut).
Imbir tez dziala regulujaco. Stosuje codziennie jako dosypke do zup.

osobiscie wstrzymuje sie z podawaniem czegokolwiek z apteki, organizm uczy sie walczyc, rozpoznaje wroga, czemu w tym przeszkadzac (oczywiscie nie chodzi mi o ciezkie choroby, chociaz my rotawira bez lekarza i lekarstw zwalczylismy- na szczescie)

elenka - 2009-12-23, 09:32

U nas w sobotę po dwóch tygodniach znowu 5 biegunkowych kup :-(
Już sama nie wiem, co o tym myśleć, bo byliśmy cały dzień u dziadków i najadł się tam między innymi batonów czekoladowych ]:->
Chociaż z drugiej strony przez te 2 tygodnie po tamtej biegunce robił luźniejsze kupy ale jedną na dwa dni. Starałam się trzymać dietę. Od niedzieli podaję Nifuroksazyd znowu, probiotyk cały czas. Już sama nie wiem co mu dawać jeść, bo dzisiaj lekarz mi zasugerował, że to może przez alergię te kupy luźne. :-(

Tobayashi - 2009-12-24, 08:31

Elenko, my trzymaliśmy bardzo okrojoną dietę przez dlugi czas, sstopniowo wracając do normalnosci. Zapisywalam w zeszycie wszystko co mały je. Na początku byly tylko biale bułki, ryż, marchewka. Az się przewod pokarmowy nie wyciszył.
dmv - 2010-01-08, 01:24

nam zawsze pomagaly suszone jagody (i odstawienie owsianki/muesli itp - tak na wszelki wypadek) - zwyczajnie jako przekaska.

Niestety po wprowadzeniu nasion wyglada na to, ze siemie lniane i olej lniany powoduja rozwolnienie, no i nie wiem co robic , bo chcialabym jej nasionka dawac a tu: siemie = rozwolnienie, sezam - atopowe zapalenie skory, jutro zaczne podawac konopie - trzymajcie kciuki moze choc to sie uda....
Mial ktos podobny problem z siemieniem? da sie to jakos obejsc?
bede wdzieczna za odpowiedz

LaMandragora - 2010-07-01, 08:30

Przede wszystkim dziecko musi pic. Picie jest wazniejsze niz jedzenie czy sen.

Do picia daje sie:

* litr herbaty (mieta, rumianek badz koper wloski), 10 lyzeczek cukru gronowego i szczypta soli,

lub

* sok pomaranczowy z woda mineralna niegazowana w proporcjach 1/3 soku: 2/3 wody.

[ Dodano: 2010-07-01, 08:35 ]
ewatara napisał/a:
dzięki dziewczyny ;)
Marcela napisał/a:
I bądź czujna, bo jakiś wirus grypowy grasuje - gorączka i biegunka to pierwsze objawy.
no właśnie ja chyba jestem pod koniec tego, właśnie jestem na L4 i mi już mija, a tu Jasmi z biegunką ;( , kurcze nie wiem czy mam iść jutro do lekarza czy jeszcze obserwować??? Bo oni zaraz tyle tabletek przepisują... sobie nawet tylko połowę wykupiłam...


U nas lekarze na biegunke nie przypisuja absolutnie zadnych lekow. Tylko diete. Powyzsze cuda do picia i dieta:

- tarte jablko (tak, tak, dziala zatwardzajaco, gdy sciemnieje, jablko to cud, ktore dziala i przeciw zaparciom i na biegunke), lub zgnieciony widelcem banan.

- biale pieczywo, slone paluszki i wszystkie inne wypieki z sola z bialej maki.

- ryz ugotowany na wywarze z warzyw.

- ziemniaczane purre z marchewka (bez mleka).


No i zakazane produkty to:

- mleko,
- jajka,
- cukier, slodycze,
- produkty smazone i tluszcz.


Kto karmi piersia ma dalej karmic... :) Dziewczyny miewaly nieraz biegunke, ale nigdy nie dostalismy lekow. Tu Smecta nie jest znana.

vegAnka - 2011-03-14, 14:03

odnawiam temat. Julia (11 miesiecy) juz od ponad 2 tygodni ma regularnie (ale nie caly czas) bardzo wodniste kupki. tzn woda wylewa sie z pieluszki a reszta zostaje. tak ze musze ja calusienka przebrac bo wszystko upackane. kolor zazwyczaj musztardowy i dosc silny zapach kwasu... :-?

nie martwilam sie tym zbytnio bo mala jadla dosc dobrze, pila duzo wody i mleka. ale przez ostatnie 3 dni ma mniejszy apetyt. duzo zas pije wody.

nie goraczkuje, ale marudzi... czy to moze zeby? czy jakas alergia na cos?

aha, nie wiem czy to ma cos wspolnego ale jak zje kawalki marchewek to wychodza w kupce tez w kawalkach, jakby ich nie trawila. inaczej jest jak marchewke miksuje.

czy powinnam jej zmienic diete? kleik z ryzu?

dynia - 2011-03-14, 14:29

Zęby ?
vegAnka - 2011-03-14, 14:36

dynia napisał/a:
Zęby ?
no tak czytalam na innych forach... ze zabkowanie moze byc zwiazane z biegunka. :roll:

[ Dodano: 2011-03-14, 14:37 ]
OT : dynia, zakazdym razem jak mi odpisujesz to sie wystraszam tym Nickolsonem ;-)

dynia - 2011-03-14, 14:39

Nie bój ;-)

[ Dodano: 2011-03-14, 14:40 ]
vegAnka napisał/a:
dynia napisał/a:
Zęby ?
no tak czytalam na innych forach... ze zabkowanie moze byc zwiazane z biegunka. :roll:


Zwlaszcza jak piszesz ,że takie kwasiury są.

vegAnka - 2011-03-14, 14:48

dynia napisał/a:
Nie bój
:lol:

dynia napisał/a:
vegAnka napisał/a:
dynia napisał/a:
Zęby ?
no tak czytalam na innych forach... ze zabkowanie moze byc zwiazane z biegunka.

Zwlaszcza jak piszesz ,że takie kwasiury są.
co masz na mysli? ze to raczej nie od zebow? dziwne ze kwasem jedzie ?
dynia - 2011-03-14, 14:50

Nie właśnie od zębów sa takie kwaśne w odbiorze ;-)
vegAnka - 2011-03-14, 14:54

dynia napisał/a:
Nie właśnie od zębów sa takie kwaśne w odbiorze
tak? no widzisz nie mialam pojecia... to moze faktycznie od tego...
czy u twoich dzieci tez tak bylo?

dynia - 2011-03-14, 15:19

Kupy kwasiury rzadkie i siuski o odurzającym zapachu ;-) to były u nas zawsze symptomy nowych zębów,oprócz tego nic innego im nie dokuczało w okresie zębowym.
vegAnka - 2011-03-14, 15:37

dzieki Ci dynia, troche sie uspokoilam.

dynia napisał/a:
Kupy kwasiury rzadkie i siuski o odurzającym zapachu to były u nas zawsze symptomy nowych zębów
i to tez trwalo pare dni? tygodni?
dynia - 2011-03-14, 16:00

Zazwyczaj kilka dni ,nie pamiętam już dokładnie,wiem że dzieciaki toczyły masowo wtedy ślinę.
Sprawdzaj dziąsła jesli sa spulchnione to znaczy ,że zęby .Jak nie będzie innych oznak to może tez być jakaś nietolerancja żywieniowa niestety.

vegAnka - 2011-03-14, 16:04

dynia napisał/a:
Zazwyczaj kilka dni ,nie pamiętam już dokładnie,wiem że dzieciaki toczyły masowo wtedy ślinę.
Julia tez sie dosc slini ostatnio...

dynia napisał/a:
Jak nie będzie innych oznak to może tez być jakaś nietolerancja żywieniowa niestety.
no wlasnie. i ma tez katary dosc czesto. za tydzien idziemy zrobic badania krwi i testy alergiczne. zobaczymy czy cos tam wyjdzie...

dzieki dynia za rady! :-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group