wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wśród jedzących inaczej - Podpuszczka

nitka - 2008-03-17, 21:00
Temat postu: Podpuszczka
W nieświadomości żyłam sobie do czasu, gdy w Galileo obejrzałam produkcję sera pleśniowego. W google poszukałam, ale nie uzyskałam info czy firmy produkujące sery używają podpuszczki naturalnej :shock: , czy syntetycznej. Jakie macie info na ten temat, i żeby tu nie spytać, czego jeszcze nie wiem ;-) ?
dynia - 2008-03-17, 21:05

Generalnie teraz produkuje sie sery na bazie podpuszki syntetyczne(przynajmniej te takie sklepowe,zwykłe nie wiem jak to jest z tymi hiper,drogimy Szwajcarami etc)j ,wychodzi taniej niż naturalna ;-)
Lily - 2008-03-17, 21:16

Tańsze sery chyba nigdy nie są produkowane na podpuszczce cielęcej, bo jest na to zbyt droga. Ale jedzenie nabiału i tak przecież prowadzi do śmierci cieląt, od czegoś przecież ta krowa ma laktację, a cielak albo znów na mleko, albo na wołowinę, albo na cielęcinkę, niestety.
nitka - 2008-03-17, 21:40

Lily, masz rację. Moją piętą achillesową są sery pleśniowe. Normalnie piję mleko niekrowie, i sery żółte też odpadają (na pizzy jem).
Lily - 2008-03-17, 21:41

nitka, ja nie jestem weganką... ale wiem też, że jest tak jak jest...
Alispo - 2008-03-17, 22:09

z plesniowymi bywa roznie..wiec jak musisz :-P to szukaj tych ktore maja opisana podpuszczke jako syntetyczną,albo pytaj producenta.
kofi - 2008-03-17, 22:12

Drążyliśmy ten temat intensywnie (stąd m.in. moja obecność na WD :-) - Danielito zrobił zadymę w przedszkolu - nie chciał zjeść zupy z serem, kazał nam dzwonić do mleczarni itd.).
Ustaliliśmy:
1. Większość jest na mikrobiologicznej (niektórzy nawet informują o tym na etykietach - Mlekovita, Turek - tu masz pleśniowe, ale te z białą pleśnią).
2. Te drogie, włoskie i insze mogą być na cielęcej, na wszelki wypadek nie kupuję.
3. Trzeba uważać na "produkty rolnictwa ekologicznego" - u nas jest taki bardzo drogi sklep "Delikatesy wiejskie" - swojskie jedzenie bez koserwantów, sery na podpuszczce wołowej (z dumą obwieściła właścicielka). Orientacyjnie - sery żółte w cenie koło 6 dych. :roll:
4. Też lubię pleśniowe, ostatnio jem coraz mniej serów.

Alispo - 2008-03-17, 22:16

Mlekovita ma podobno wszystkie sery na mikrobiologicznej,Turek chyba tez o ile sie nie myle,chyba wcale nie uzywaja naturalnej,obojetnie do jakich serow.Ale lepiej sprawdzac
Kreestal - 2008-03-17, 22:24

Ja kiedyś jadłam namiętnie eko sery owcze, składu nie było. W końcu spytałam się u producenta i ups, cielęca ... :-/
nitka - 2008-03-18, 21:40

dzięki laski. tak się zastanawiałam nad tym, iż jednak duże firmy przemysłowe raczej oszczędzają kasę na podpuszczkach i innych składnikach ;-) ale sery we Francji z iluśtamset letnią tradycją na bank mają cielaka. hm
Izzi - 2008-03-19, 14:08

Gdy coś ma podpuszczkę to omijam to z daleka ..chyba nigdy nie spotkałam się z informacją, że podpuszczka w danym produkcie jest nie ze zwierzęcia :-|
martika - 2008-03-20, 10:04

Sery żółte 100% wege

- Sery żółte Mlekovita
- Sery żóte Leader Price
- Ostrowia
- Hochland
- sery ICC Pasłęk
- OSM Garwolin - w serkach wiejskich, homogenizowanych i termizowanych jest podp. niezwierzęca, ale wszelkie produkty owocowe zawierają żelatynę. Naturalnych (bezsmakowych) nie trzeba się bać, nie zawierają niczego z tych rzeczy;
- Toska;
- sery zółte TSM (Toruńska Spółdzielnia Mleczarska).
- wyroby firmy Fromako

Powyższe dane z: "Veg - Wegetarianizm / Weganizm- Forum dla Weg(etari)an"

A oto link:
hxxp://www.forumveg.webd.pl/topics7/1703.htm

magdusia - 2008-03-20, 11:12

martika napisał/a:
- Ostrowia

kiedyś kupowałam ostrowię,taką do smarowania,twarogową a jakiś czas temu zobaczyłam na opakowaniu w składzie żelatyna -od tego czasu nie kupuję.

kofi - 2008-03-20, 11:16

Trzeba co jakiś czas sprawdzać na nowo skład takich znanych rzeczy, bo ostatnio do wszystkiego pakują żelatynę. Jogurty owocowe to już prawie wszystkie mają - Daniel w przedszkolu czyta skład, jak jest żelatyna, to bierze do domu dla piesków :mrgreen:
Anja - 2009-01-19, 17:13

Ostatnio w carrefour'ze kupiłam dwa sery żółte z wyraźną adnotacją 'suitable for vegetarians'. Ale sery były z Anglii, a tam dba o to Vegetarian Society... Może u nas też kiedyś tak będzie.
Sery były drogie (długo dojrzewające), ale pyszne.

Lalka - 2009-04-18, 22:33

wracając do laktacji krów- zabierajac jej mleko nie zabija się cielaka... Krowa ma całe zycie mleko i lepiej jest ją doić dwa razy dziennie niz zostawiać tak gdy nie ma cielaka bo nabawi się zapalenia wymion- a to dopiero tragedia dla krowy!
Lily - 2009-04-18, 22:40

Lalka napisał/a:
Krowa ma całe zycie mleko i lepiej jest ją doić dwa razy dziennie niz zostawiać
:)
krowa ma mleko, bo urodzenie cielaka rozpoczyna laktację, która jest podtrzymywana przez dojenie :) a potem trzeba ją znów zacielić, żeby na nowo pobudzić laktacje

Capricorn - 2009-04-18, 22:44

Ile razy można to samo wałkować?

I jeszcze - o ironio! - położna nie wie, w jaki sposób działa mechanizm laktacji u ssaków?

[ Dodano: 2009-04-18, 22:44 ]
euri ;-)

Lalka - 2009-04-18, 22:52

oj sorka, konsultowałam się z koleżanką z weterynarii... zwracam honor...

WIdzę, że teraz kolezanki będą mnie za słowa łapać i wiedzę sprawdzać...

blamagda - 2009-04-18, 23:46

ja jestem po resocjalizacji :-) i muszę zapytać bo mam lukę w wiedzy :-) : czy jak krowa ma jednego cielaka za "młodu" i ją się będzie regularnie doić to do końca życia będzie miała mleko? Czy organizm się w końcu kapnie (na przykład dzięki hormonom,czy co...), że dziecka już dawno nie ma przy matce i laktacja się wstrzyma i będzie trzeba tej krowie kolejnego cielaczka zrobić i go potem do rzeźni czy też do mleczarni da?
Capricorn - 2009-04-18, 23:54

blamagda napisał/a:
ja jestem po resocjalizacji :-)


:mrgreen: :mrgreen:

Cytat:
czy jak krowa ma jednego cielaka za "młodu" i ją się będzie regularnie doić to do końca życia będzie miała mleko? Czy organizm się w końcu kapnie (na przykład dzięki hormonom,czy co...), że dziecka już dawno nie ma przy matce i laktacja się wstrzyma i będzie trzeba tej krowie kolejnego cielaczka zrobić i go potem do rzeźni czy też do mleczarni da?


tak samo, jaku kobiety, my dear, dokładnie tak samo. Laktację możesz zintensyfikować i przedłużać. Ale wszystko ma swoje granice, jeden cielak zapewne nie wystarczy, żeby do końca życia krowa mogla się realizować laktacyjnie;-)

Cielaczek, jak ma szczęście i jest jałówką, to się chwilkę czeka, i los jak z matką. A byczki - na cielęcinę...

bodi - 2009-04-19, 11:09

poza tym żadna mleczna krowa tak naprawdę nie ma szansy dawac mleka całe zycie , bo wraz ze zwiększeniem wydajności ras mlecznych skraca się ich okres produkcyjny - kiedyś krowa żyła nawet 20 lat, dziś mleczne krowy idą pod nóż po 4-5 bo ich organizmy są już nadmiernie wyeksploatowane, nie dają tyle mleka co w młodości (czyli maksymalnie, nienaturalnie dużo)
Lalka - 2009-04-19, 15:26

Koleżanka mnie wyedukowała, że im dłużej "oszukuje" się organizm zwierzęcia pobudzając jego laktację, tym ilość mleka z każdym dniem jest mniejsza.

Laktacja u krowy trwa jakieś 300dni lub więcej...

Manu - 2009-04-20, 23:31

u nas w marketach króluje firma eko "ja natürich" - ich wszystkie sery sa na sztucznej podpuszczce - ale mam luksus przy kupowaniu, chociaz robie to sporadycznie :->
gemi - 2009-04-28, 23:09

ostatnio jakoś pisałam do producenta serów, twarogów i kogurtów kozich Damnis. Otrzymałam odpowiedź, że podpuszczka w ich wyrobach jest mikrobiologiczna 8-)
wloczykij - 2011-07-29, 11:18

A ja, nie wiedzieć czemu, zawsze byłam przekonana (na szczęście nie chwaliłam się tym :D ), że podpuszczka mikrobiologiczna jest selekcjonowana z żołądków cielęcych...a do tego taką można znaleźć przede wszystkim w tych drogich serach - a ja zawsze kupuje te tanie :D
Wydawało mi się też, że w twarożkach nie ma podpuszczki, bo zawierają stosunkowo mało tłuszczu...a tutaj na jakimś serku "rzodkiewkowym" (koszenile udające rzodkiewki) marki President wyłapałam ową nieszczęsną podpuszczkę (nie napisano, jaką) w składzie. Jak myślicie, jest syntetyczna? (nie jadam tego twarożku z uwagi na koszenile, ale zastanowiło mnie to)

sunflower_ren - 2011-07-29, 12:33

wloczykij napisał/a:
koszenile udające rzodkiewki

:lol:
Serki camembert&brie tej firmy mają podpuszczkę mikrobiologiczną, tyle wiem. Ale czemu już na twarożku nie zaznaczyli jaka to podpuszczka? :-?

wloczykij - 2011-07-29, 14:19

Może wiedzieli, że na podpuszczkę cielęcą ludzie nie rzucą się tak, jak na mikrobiologiczną i dlatego się nie przyznali? Tak działa marketing...
Aczkolwiek nie mam pewności co do tego twarożku i dlatego go nie kupuję.

Alispo - 2011-07-30, 00:53

Mozesz miec pewnosc ze z podpuszczka czy bez tak czy siak to produkt,dla ktorego cierpią cielęta.
Ptaszka - 2011-08-18, 13:51

a może warto rozejrzeć się za serami z podpuszczki roślinnej. Wiem , że w Portugalii produkcja takich serów jest już ładnie rozpowszechniona, może w Polsce też już można coś dostać
neina - 2011-09-19, 19:38

Trochę nie na temat, ale chciałam Was ostrzec przed serem topionym w plastrach Mlekovity - jest z żelatyną.
z_grzywką - 2011-09-20, 13:02

Czy fakt, że podpuszczka mikrobiologiczna powstaje na krwi cielęcej nie dyskwalifikuje wszystkich serów?
Pozostaje jedynie czekać na sery z podpuszczki roślinnej, o której pisze Ptaszka.
Sery na soku figowym? ;)

arahja - 2011-09-20, 13:05

z_grzywką napisał/a:
Czy fakt, że podpuszczka mikrobiologiczna powstaje na krwi cielęcej nie dyskwalifikuje wszystkich serów?


Nie powstaje.

z_grzywką - 2011-09-20, 13:11

Przeczytałam o tym na wegetarianie.pl. cyt:

podpuszczka mikrobiologiczna uzyskiwana jest następująco: cielę-ubój-krew-firma biotechnologiczna potrzbująca krwi cielęcej w dużych ilości do sporządzania podłoży w postaci zawiesiny bulionu dla grzybów Endothia parasitica , Mucor pusillus , Rhizomucor miehei , Aspergillus niger var.awamori , Escherichia coli K12 , Kluyveromyces marxianum var.lactis i tu nie ma wyjątków!- sporządzenie hodowli i procesy metaboliczne prowadzące do uzyskania enzymów mających zdolność tworzenia miceli z kazeiną w skład których w wyniku metabolizmu mikrobów (to są saprofity rozkładają podłoże) zawsze wchodzą śladowe ilości białka odzwierzęcego pochodzącego z krwi cielęcej,- elektoforeza-enzymy używane do produkcji serów brak wzbogacenia w wapń.

arahja, jesteś pewna, że to nie prawda?

bronka - 2011-09-20, 13:30

z_grzywką, to może napisz czyje to słowa chociaż
z_grzywką - 2011-09-20, 13:37

tak, przepraszam. dzierzba napisał. tu
hxxp://www.wegetarianie.pl/modules.php?op=modload&name=XForum&file=viewthread&fid=6&tid=74&page=18&orderdate=

arahja - 2011-09-20, 14:19

nie jestem pewna, ale to jedyny taki głos, jaki w ciągu lektury na ten temat zobaczyłam.
z_grzywką - 2011-09-20, 18:38

Poprosiłam o wyjaśnienie Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego. Kto jak kto ale oni chyba powinni wiedzieć. Dam znać gdy odpowiedzą.
neina - 2011-09-21, 09:58

Moja mama jest technologiem żywności i uczy na ten temat. Też jest wege, podpytam ją, może będzie wiedziała.
kofi - 2011-09-21, 10:17

neina napisał/a:
Moja mama jest technologiem żywności i uczy na ten temat. Też jest wege, podpytam ją, może będzie wiedziała.

Oooo, fajnie masz neina - nie dosć, że mama wege, to jeszcze z naukowym uzasadnieniem. Popytaj, bo mnie zmartwiły powyższe wieści.

excelencja - 2011-09-21, 20:58

Nas na studiach uczyli - i sami to robiliśmy - że hoduje się grzyby na różnych pożywkach. Można na 'rosole' - ale teraz najczęściej robi się to na agarze.
So teoria o krwi mi śmierdzi. No i bulion - przynajmniej ten nasz - nie był na krwi tylko na mięsie (co prawda niewiele to zmienia ale fakt jest faktem)

[ Dodano: 2011-09-21, 20:59 ]
( na 'mięsie' powinnam napisać, bo pewnie na jakiś odpadach)

Alispo - 2011-09-21, 21:03

Na krwi tez sie rozne rzeczy hoduje,i na"agarze krwawym"itp,i to na roznogatunkowych "mięchach",zalezy po prostu od tego co ma byc wyhodowane.Jak jest z podpuszczką nie wiem,sam nabiał jest wystarczająco krwawy,by go nie jeść,ta podpuszczka to tu pikuś.
neina - 2011-09-22, 09:49

Niestety mama nie wiedziała :-| Ale zastanawia mnie, ze w UK wiele serów jest oznakowanych, że jest wege, więc chyba nie mogli by tak ludzi oszukiwać?
z_grzywką - 2011-09-22, 14:58

Ja napisałam do różnych instytucji serowo-tłuszczowo-przetwórczo-rolno-etc i niestety nadal cisza :roll:
malva - 2011-09-22, 15:18

mam nadzieję że odpowiedzą!
krzysztof - 2011-11-17, 22:16
Temat postu: Re: Podpuszczka
WITAM :-o

Podpuszczka - Rennet
hxxp://en.wikipedia.org/wiki/Rennet
Alternatywne źródła podpuszczki
hxxp://en.wikipedia.org/wiki/Rennet#Alternative_sources_of_rennet
podpuszczka roślinna
podpuszczka mikrobiologiczna
genetycznie modyfikowane podpuszczki ( coraz częściej stosowane )
koagulacja za pomocą kwasu

Produkcja podpuszczki mikrobiologicznej
hxxp://www.scribd.com/doc/21386125/Production-of-Microbial-Rennet


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :-o

biały lis - 2012-09-14, 21:00

Dlatego coraz częściej sama robie sery. Nie ma aż tyle roboty z tym jak by się mogło wydawać ;]
MartaJS - 2012-09-14, 21:05

To prawda :-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group