wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zdrowie - Leki a karmienie piersią

Cytrynka - 2008-04-03, 07:25
Temat postu: Leki a karmienie piersią
Nie byłam pewna, gdzie to umieścić. Karmię nadal Adasia i ostatnio biorę sporo leków. Część z nich jest niezbędna, ale myślę, żeby z części zrezygnować. Dostałam antybiotyk augmentin (zawiera amoksycylinę). Niestety przenika do mleka, ale nie mam wyjścia. Lekarka powiedziała, że mogę go brać przy karmieniu. Natomiast zapisała mi lek na grzybice, bo po zakończonej półtora tygodnia temu poprzedniej antybiotykoterapii (amoksycylina) miałam gruby nalot na języku. Tym lekiem jest flukonazol. Lekarka dała mi do zrozumienia, że homeopaci gadają bzdury, nic nie zaszkodzi ten lek dziecku (pamiętam, że Neo napisała, że toksyny z rozpadających się grzybów przenikają do mleka i trują dziecko). Dostałam jeszcze na alergię (stwierdzoną na podstawie tego, że swędzi mnie skóra) do łykania zyrtec.
Nie wiem, co robić. Myślę, żeby jeśli już wziąć je w ostateczności. Lekarka twierdzi, że grzyb nie może czekać, dziecko będzie bezpieczne. Nie wiem w jakiej ilości leki przenikają do mleka, ale jeśli tych leków jest dużo to już jest mniej bezpiecznie. Za 10 dni zacznę łykać 2 x dziennie leki przeciwtarczycowe. Kolejne prochy. Może wiecie czy ibuprofen przenika do mleka? Zjadłam kilka tabletek (może ze 4) jak już nie mogłam wytrzymać z bólu zatok.
Czy ktoś łykał augmentin karmiąc?

adriane - 2008-04-03, 09:41

Cytrynka napisał/a:
Dostałam antybiotyk augmentin (zawiera amoksycylinę).


Nie martw sie według Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią, to lek całkowicie bezpieczny dla dziecka.

Co do Flukonazolu, to wszędzie piszą, że nie należy go stosować w czasie karmienia piersią : hxxp://www.zakazenia.org.pl/index.php?okno=7&id=39&art_type=11
hxxp://www.infekcje.com.pl/linkowanie.php?gdzie=anty84

Jesli chodzi o Zyrtek, który jest lekiem antyhistaminowym, to Amerykańska Akademia Pediatrii uznała tę grupę leków za potencjalnie ryzykowne, ale w literaturze można też znaleźć, ze należą do grupy prawdopodobnie bezpiecznych w stosowaniu. Wiesz jak to jest nikt tego na matkach i ich dzieciach nie testuje...Na ulotce piszą, ze nie wolno go brać, ale na wielu lekach tak piszą, bo nie mają badań hxxp://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2349

Ibuprofen należy do leków najbardziej bezpiecznych w stosowaniu jeśli chodzi o okres karmienia piersią :)

Marcela - 2008-04-03, 09:54

Cytrynko, może bezpieczniej byłoby odstawić Adasia od piersi? Ja też brałam ten niby bezpieczny antybiotyk kiedy karmiłam piersią (moja córeczka miała 6 miesięcy a ja zapalenie nerwu twarzowego po usunięciu ósemki) i zaraz po nim dostałam paskudnych objawów candidy. Niewiele później moje dziecko miało też potężne objawy i leczyłyśmy się bardzo długo i ze słabą skutecznością (leki homeo). Bardzo łatwo jest zaburzyć dziecku równowagę w organiźmie... Odbudowanie odporności to są według mnie lata całe... Może przemyśl jeszcze to wszystko, Adaś ma już półtora roku?
A tak nie na temat - jak tam wizyta u fizjoterapeuty z Adasiem?
Pozdrowienia.

rosa - 2008-04-03, 11:34

zgadzam się z Marcelą , nie ma bezpiecznych leków, może Adaś już jest gotowy do odstawienia, wtedy bez strachu o zdrowie dziecka byś mogła się kurować
magcha - 2008-04-03, 12:44

Z ulotki augmentinu:
Ciąża i laktacja: Kategoria B. Nie stosować w okresie okołoporodowym. Zarówno amoksycylina, jak i kwas klawulanowy przenikają do pokarmu kobiecego. Lek może być jednak ostrożnie stosowany w okresie karmienia piersią.
Więc powinien być bezpieczny. Ja brałam pod koniec 8mca ciąży bo miałam ciężką postać zapalenia oskrzeli i juz poczatki zmian w płucach - był to jedny anytbiotyk polecany przez mojego lekarza jako bezpieczny.
Z ulotki Zyrtecu:
Ciąża i laktacja: Kategoria B. Lek może być stosowany jedynie w przypadku zdecydowanej konieczności w II i III trymestrze ciąży. Cetyryzyna przenika do pokarmu kobiecego; nie zaleca się stosowania w okresie karmienia piersią
Więc jesli nie masz naprawdę potrzeby to może nie bierz?

Cytrynka - 2008-04-03, 18:08

adriane napisał/a:
Cytrynka napisał/a:
Dostałam antybiotyk augmentin (zawiera amoksycylinę).


Nie martw sie według Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią, to lek całkowicie bezpieczny dla dziecka.

Co do Flukonazolu, to wszędzie piszą, że nie należy go stosować w czasie karmienia piersią : hxxp://www.zakazenia.org.pl/index.php?okno=7&id=39&art_type=11
hxxp://www.infekcje.com.pl/linkowanie.php?gdzie=anty84

Jesli chodzi o Zyrtek, który jest lekiem antyhistaminowym, to Amerykańska Akademia Pediatrii uznała tę grupę leków za potencjalnie ryzykowne, ale w literaturze można też znaleźć, ze należą do grupy prawdopodobnie bezpiecznych w stosowaniu. Wiesz jak to jest nikt tego na matkach i ich dzieciach nie testuje...Na ulotce piszą, ze nie wolno go brać, ale na wielu lekach tak piszą, bo nie mają badań hxxp://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2349

Ibuprofen należy do leków najbardziej bezpiecznych w stosowaniu jeśli chodzi o okres karmienia piersią :)



Mogę wziąć ibuprofen :-) Oj, co za ulga, bo jak mnie znowu zacznie boleć głowa, nie będę się męczyć.
Jutro idę na tomografię. Zrobią zdjęcie zatok i może coś poradzą.

[ Dodano: 2008-04-03, 18:10 ]
Marcela napisał/a:
Cytrynko, może bezpieczniej byłoby odstawić Adasia od piersi? Ja też brałam ten niby bezpieczny antybiotyk kiedy karmiłam piersią (moja córeczka miała 6 miesięcy a ja zapalenie nerwu twarzowego po usunięciu ósemki) i zaraz po nim dostałam paskudnych objawów candidy. Niewiele później moje dziecko miało też potężne objawy i leczyłyśmy się bardzo długo i ze słabą skutecznością (leki homeo). Bardzo łatwo jest zaburzyć dziecku równowagę w organiźmie... Odbudowanie odporności to są według mnie lata całe... Może przemyśl jeszcze to wszystko, Adaś ma już półtora roku?
A tak nie na temat - jak tam wizyta u fizjoterapeuty z Adasiem?
Pozdrowienia.

Adaś należy do gatunku cyckolubnych. Musiałby ktoś się nim zająć żebym mogła się schować. Niestety nie ma kto, mąż pracuje.

[ Dodano: 2008-04-03, 18:12 ]
Marcela napisał/a:
Cytrynko, może bezpieczniej byłoby odstawić Adasia od piersi? Ja też brałam ten niby bezpieczny antybiotyk kiedy karmiłam piersią (moja córeczka miała 6 miesięcy a ja zapalenie nerwu twarzowego po usunięciu ósemki) i zaraz po nim dostałam paskudnych objawów candidy. Niewiele później moje dziecko miało też potężne objawy i leczyłyśmy się bardzo długo i ze słabą skutecznością (leki homeo). Bardzo łatwo jest zaburzyć dziecku równowagę w organiźmie... Odbudowanie odporności to są według mnie lata całe... Może przemyśl jeszcze to wszystko, Adaś ma już półtora roku?
A tak nie na temat - jak tam wizyta u fizjoterapeuty z Adasiem?
Pozdrowienia.

Adaś należy do gatunku cyckolubnych. Musiałby ktoś się nim zająć żebym mogła się schować. Niestety nie ma kto, mąż pracuje.
Co do fizykoterapeuty - wizyta dopiero jutro. Wiążę z nią duże nadzieje. Adaś pojedzie z tatą, może wtedy będzie ćwiczył.

[ Dodano: 2008-04-03, 18:21 ]
magcha napisał/a:
Z ulotki augmentinu:
Ciąża i laktacja: Kategoria B. Nie stosować w okresie okołoporodowym. Zarówno amoksycylina, jak i kwas klawulanowy przenikają do pokarmu kobiecego. Lek może być jednak ostrożnie stosowany w okresie karmienia piersią.
Więc powinien być bezpieczny. Ja brałam pod koniec 8mca ciąży bo miałam ciężką postać zapalenia oskrzeli i juz poczatki zmian w płucach - był to jedny anytbiotyk polecany przez mojego lekarza jako bezpieczny.
Z ulotki Zyrtecu:
Ciąża i laktacja: Kategoria B. Lek może być stosowany jedynie w przypadku zdecydowanej konieczności w II i III trymestrze ciąży. Cetyryzyna przenika do pokarmu kobiecego; nie zaleca się stosowania w okresie karmienia piersią
Więc jesli nie masz naprawdę potrzeby to może nie bierz?

Muszę go brać :-( Ostatnio bolały mnie wszystkie zatoki, trudno mi funkcjonować.
Tak sobie myślę, że najwięcej Adaś je rano przed kolejną dawką (więc musi być już małe stężenie w moim organizmie) W ciągu dnia karmienie jest bardziej przytulaniem. Nie będę brała flukonazolu i zyrtecu. Adasiowi ograniczam karmienie, ale jest to trudne dla mnie i dla niego.

adriane - 2008-04-03, 19:02

Cytrynka napisał/a:
Tak sobie myślę, że najwięcej Adaś je rano przed kolejną dawką (więc musi być już małe stężenie w moim organizmie)


Dokładnie. Poza tym, to nie jest tak, ze lek tak sobie prostą droga przechodzi do mleka, w zależności od tego jaki to jest lek, to czyhają na niego różne bariery po drodze do cycusia. Tak więc bierz ten augmentin i nie stresuj się.

Cytrynka - 2008-04-04, 21:29

Ada, dzięki wielkie. Biorę augmentin i zauważyłam poprawę. Nadal źle się czuję, ale jest lepiej. Miałam dziś mieć tomografię aby sprawdzić od czego problemy z zatokami, ale niestety odwołałam z powodu ceny. Mam jednak nadzieję, że problem nie wróci.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group