wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wiek przedszkolny - domowe przedszkole w Poznaniu

kasienka - 2007-06-07, 22:51
Temat postu: domowe przedszkole w Poznaniu
Tak sobie pomyślałam, że to byłby fajny pomysł, nie? Niedługo nas ten temat czeka znowu, a parę wegedzieciaczków urodziło się niedawno lub urodzi sie niebawem...Wiem, że jeszcze trochę czasu upłynie, zanim sie nadadzą do zostawiania u kogoś, ale można by o tym pomyśleć za jakiś czas, no nie? Byłybyśmy pewne co do diety, na pewno taniej by nam to wyszło niż normalne przedszkole...Są różne opcje, słyszałam o paru takich inicjatywach w różnych miastach, może jak na coś traficie, to można by wkleić. Moim zdanie byłoby super, gdybym nie musiała posyłać małego do przedszkola od razu, a mogłabym zostawiać pod znajomą opieką, albo sama zajmować się dzieciaczkami, na zmianę z innymi...

Ja pamiętam, że jak byłam mała, to moja mama uskuteczniała coś takiego. Nie codziennie, ale chyba raz w tygodniu przychodziły znajome dzieciaki, fajnie było ;)

pao - 2007-06-08, 00:37

to doskonała idea :) jak macie możliwość realizacji to realizujcie :) zawsze to wygoda dla rodziców i frajda dla dzieci, a czego więcej chcieć? :)
puszczyk - 2007-06-08, 08:02

Podoba mi się ten pomysł. :-)
taniulka - 2007-06-08, 12:31

Zgadzam się jak najbardziej.

[ Dodano: 2007-06-08, 12:35 ]
Moja ciocia prowadziła takie coś w USA.

kasienka - 2007-06-19, 21:28

Marcin mnie ciągle namawia na jakieś stowarzyszenie...w sumie może to dobry pomysł, za dwa latka będzie nas trochę w Poznaniu z wege maluchami w wieku wczesno przedszkolnym...Może faktycznie coś by zacząć kombinować...
natalia - 2007-06-20, 09:27

a może najpierw domowy żłobek?
zastanawiam sie nad powrotem do pracy ale jednoczesnie trudno mi sobie wyobrazić ze ktos inny zajmuje się Lilka. A podobno w żłobkach na 10 dzieci przypada jedna opiekunka?

kasienka - 2007-06-20, 09:29

natalia, Trzeba by jakoś spotkać się i pogadać...Ja tam nie mam ochoty wracać do pracy, ale nie wiem, czy nie będę zmuszona :roll: ekonomicznie...
Humbak - 2007-06-20, 09:31

Ale ten żłobek też wcale nie trzeba prowadzić za friko, mozna się umówić co do stawki, żeby obie strony były zadowolone... przynajmniej na starcie, potem jednak jest dobrze, kiedy przy finansach zachowa się układ kierowniczka-rodzice, a przy kawie - znajomi.
Kasienko, Ty nie będziesz miała pracy, z tego co wiem, bajaderka też nie, może ktoś tam też. Taki pomysł mógłby pomóc...

kasienka - 2007-06-20, 09:34

No właśnie dlatego o tym myślę...ale dużo szczegółów...kwestia dowożenia dzieciaczków, kasowa itp...Ale całe szczęście frakcja poznańska dość aktywna i można myślę pogadać w realu, jakie kto miałby pomysły.

Gdybyśmy założyli stowarzyszenie można pisać wniosek o dotację na taką działalność, M.jest w tym obcykany, jak już skończy te głupie studia, to myślę, że mógłby pomóc. Można też starać się o jakiś lokal itd...

Humbak - 2007-06-20, 09:48

kasienka napisał/a:
kwestia dowożenia dzieciaczków

myślę, że to juz byłby problem rodziców, nie opiekuna żłobka... jednak dobrze byłoby rozdzielić te dwie funkcje...
kasienka napisał/a:
Można też starać się o jakiś lokal

a może na początek umowa zwykła na zlecenie by wystarczyła? nie wiem czytak można w przypadku dzieci, ale nie chodzi o rejestrację żłobka tylko zlecenie komuś opieki nad kimś na czas określony - byłoby mniej ceregieli

natalia - 2007-06-20, 15:12

Niestety przepisy dotyczące publicznych i niepublicznych form opieki nad dziećmi są bardzo restrykcyjne i trzeba spełnic szereg warunków żeby zająć się legalnie i w sposób zorganizowany opieką nad dziećmi a zwłaszcza niemowlętami.
w polsce wydaje sie bardzo mało pozwoleń na taka działalność bo żłobek w myśl przepisów jest zakładem opieki zdrowotnej !!!

Lily - 2007-06-20, 15:25

No to chyba można coś takiego nieoficjalnie prowadzić? Kto zabroni opiekunce zajmować się kilkorgiem dzieci we własnym domu np.?
bajka - 2007-06-20, 15:27

Wiecie co, gadamy i gadamy już od kilku chyba lat o przedszkolu itp...Może faktycznie zacząć działać trzeba?? Ja może też kiedyś jeszcze kogoś urodzę :mrgreen:
pao - 2007-06-20, 16:44

to jest pytanie czy załatwiacie to regulaminowo czy w ramach przyjacielskiego zorganizowania :) zawsze można obejść kwestie prawne a jakby ktoś miał anse to poinformować, ze po prostu przyjaciołom dziecka/dzieci pilnujecie.

ja myślałam o czymś takim ale spełnienie wymogów (choćby sama kwestia toalety i łazienki) przerasta moje możliwości... a po koleżeńsku to za mało mam koleżanek z z dzieciakami by to zrobić :)

kasienka - 2007-06-20, 20:46

No więc może bez sensu rejestrować coś takiego jako żłobek czy coś. Oczywiście można się między sobą poumawiać na zasadzie pomocy wzajemnej itd...Ale dla starszych dzieci można by pomyśleć potem moim zdaniem. Nie trzeba zakładać przedszkola normalnego, tym bardziej dla kilkorga dzieci, ale można by pod to podciągnąć jakieś warsztaty od czasu do czasu czy inne imprezy dla większej ilości dzieciaków, a swoimi się zajmować na zasadzie wymiany, czy po prostu opiekunki dla większej ilości ludzików...Moim zdaniem to trzeba by gadać na żywo, a nie na forum ;-)

Sama nie wyobrażam sobie za bardzo opieki nad kilkoma niemowlętami szczerze mówiąc...Ze starszymi to myślę, że już łatwiej trochę.

bodi - 2007-06-20, 22:21

kasieńka, niedawno wyborcza albo polityka pisała o żłobkach. Była tam m.in. informacja o wszystkich kosmicznie trudnych do spełnienia wymogach dla żłobków, oraz o tym jak się je łatwo obchodzi - rejestrując działalność nie jako żłobek, tylko "usługi opiekuńcze poza miejscem zamieszkania" czy coś w tym stylu, w każdym razie inny numer działalności i już nie musisz mieć dziewięciu lodówek, każdej na inny rodzaj jedzenia :shock: ;-)
Sama widzę w mojej okolicy wiele "klubów malucha", "akademii przedszkolaka" itp. Nieprzypadkowo nie nazywają się żłobkami, choć zwykle przyjmują dzieci w wieku od 1,5 roku.

Humbak - 2007-06-20, 22:31

kasienka napisał/a:
nie wyobrażam sobie za bardzo opieki nad kilkoma niemowlętami szczerze mówiąc...

już trojka-czwórka dwulatkow jest ok do zabawy kilkugodzinnej

kasienka - 2007-06-20, 22:35

Humbak napisał/a:
dwulatkow jest ok

dwulatków luzik, ale półroczniaków-średnio...

igga - 2007-06-28, 05:30

Tam, gdzie chodzil Sambor (tak tak, za granica... ale model prosty) przyjmowala pani dzieci od roku zycia. Wtedy juz jest inna dynamika miedzy dziecmi - jedno sie patrzy na drugie i bawia sie prawie ze razem...
Miala max. 4 dzieci ponizej 3-go roku zycia i kilkoro (2-3) starszych.

(powodzenia Poznaniacy!!)

honey - 2007-06-28, 19:58

ooo zauwazylam kogos nowego z usa
ahoy igga i baby...:)

k.leee - 2007-06-28, 20:46

Trzymam kciuki za wasze działania, może kiedyś w Gdańsku skorzystamy z Waszych doświadczeń. Ja bym tego nie formalizował, bez sanepidów, urzędów skarbowych i innych instytucji. Po prostu umowa pomiędzy rodzicami, ewentualnie na piśmie.
malina - 2007-06-28, 21:53

k.leee napisał/a:
Ja bym tego nie formalizował, bez sanepidów, urzędów skarbowych i innych instytucji. Po prostu umowa pomiędzy rodzicami, ewentualnie na piśmie.

Dokładnie!!!

Własnie czytałam o jakiejsc ustawie ,ktora ma znacznie ułatwic zakładanie przedszkoli i żłobkow - w ten sposob chca spraic by rodziło sie wiecej dzieci

hans - 2007-06-29, 12:42

My kilka lat temu chcieliśmy zrobić „domowe” w Kraku, bo nigdzie nie chcieli wege dzieciaka, Azja nawet swego czasu opisywała nasze peregrynacje na kropkowcu. Udało nam się nawet kilka osób chętnych zwerbować ale jak przyszło co do czego, wszyscy wymiękli cóż Galicja każdy sobie rzepkę skrobie…
Karolina - 2007-08-26, 20:32

Tymka za rok chcemy dać do przedszkola, kiedy trzeba dziecku zaklepywać miejsce? Czy to prawda, ze dziecko samo musi umieć wytrzeć pupę po kibelku, jeśli mają je przyjąć?

Jestem za wege - pseudo - przedszkolem. Ciekawe może moja mama by poprowadziła...ma naprawde pedagogiczne podejście do dzieci...anty słodyczowa i pro wegetariańska

k.leee - 2007-08-27, 14:46

Karolina napisał/a:
może moja mama by poprowadziła...ma naprawde pedagogiczne podejście do dzieci...anty słodyczowa i pro wegetariańska

Skarb Babcia :!: Ukłony dla mamusi :-D

Karolina - 2007-08-29, 11:54

Tak jednak sobie myślę, strasznie drogo by to kosztowało. Wynajęcie nieruchomości, wypłata dla opiekunki...Mama zostaje jednak kucharką w pałacu.
kasienka - 2007-08-29, 12:52

Karolina napisał/a:
Mama zostaje jednak kucharką w pałacu.

ale czadowo to zabrzmiało :)

malina - 2007-08-29, 13:52

Karolina napisał/a:
ymka za rok chcemy dać do przedszkola, kiedy trzeba dziecku zaklepywać miejsce?

U nas do panstwowych zapisy sa w marcu.
Karolina napisał/a:
Czy to prawda, ze dziecko samo musi umieć wytrzeć pupę po kibelku, jeśli mają je przyjąć?

nie słyszałam o czym takim,jedynie czesc wymaga aby dziecko było bez pieluchy(w tych gdzie przyjmowane sa 2,5 latki)

Marzenusia - 2007-09-10, 09:08

domowe przedszkole jest na pewno ok, jak dobrze sie zorganizuje, i ma sie lokum np. w domku.
Spotkałam sie tez z okresleniem spoleczne przedszkole, gdzie rodzice decyduja kto i ile bedzie placic miesiecznie...

Paticzang - 2008-12-18, 21:18

Chciałam założyć nowy temat ale okazało się że jest takowy podobny ;)
Od jakiegoś czasu zastanawiamy się z K. nad "założeniem własnej działalności gospodarczej" :-P i właśnie coś w tym rodzaju o czym pisaliście tutaj "ala żłobek" - klub malucha czy coś w tym stylu :)
Już powinnam i chciałabym pójść w końcu do pracy no ale nie mam co zrobić z Kubusiem a na żłobek trzeba tyle czekać :shock: :roll: więc pomysł o stworzeniu czegoś takiego to właśnie ze względu na Kubusia... ale i tak zanim stworzy się coś takiego to zdąży on pójść co najmniej do przedszkola... a tak poza tym, to zauważyłam, że w P-niu nie ma żadnego przedszkola, żłobka czy klubu wege więc fajnie by było coś stworzyć z tym, że trochę kasy trzeba by było w to włożyć, znaleźć odpowiednie miejsce no i w ogóle trochę roboty by było...

Widzę, że temat dość dawno był poruszany i nie wiem czy juz nieaktualny czy może robiliście coś już w tym kierunku.. ale w razie w z miłą chęcią się piszę na to :) a jeżeli wszystko stanęło gdzieś w lesie to ja coś zorganizuję ale za ok. 2 lata jak na naszym koncie pojawią się nasze miliony które codziennie widzimy hihihi :) i napisze dobry biznes plan :D

A póki co mamy siedzące z dziećmi w domu może coś pomyślimy :D i razem stworzymy :D
Czekam na chętnych :)

mada - 2008-12-18, 22:30

kurcze, temat wraca do mnie jak bumerang:) jakoś rok temu miałam nawet tak wielkie chęci, że udało się znaleźć inwestora z niezłą kasą, ale sprawa się rozmyła z braku czasu, wiedzy i z powodu mojego tchórzostwa...Teraz na moim osiedlu powstało prywatne przedszkole, w którym jest 8 dzieci, właścicielka po prostu wynajęła mieszkanie, zatrudniła dwie fajne dziewczyny do opieki nad maluchami i firmę cateringową do jedzenia, by nie bawić się w gotowanie. A do tego profil przedszkola jest ekologiczny i zapewniają catering wege lub mogę sama gotowac, wtedy czesne spada o 200 zł... i odechciało mi się robic własnego, jak takie warunki mam pod nosem. ale gdyby miało pojawić się zaprzyjaźnione przedszkole- to czemu nie:)
Paticzang - 2008-12-18, 22:41

mada a to przedszkole to takie normalne tzn. prawdziwe przedszkole czy jakiś klub malucha? I w jakim wieku sa tam dzieci? Mój Kubul pewnie za mały jeszcze :/ chociaz taki z niego mały spryciaż że pewnie by sobie poradził heheh :) a i jeszcze jaki koszt tego przedszkola?
mada - 2008-12-18, 22:55

przedszkole normalne, dzieci można przyprowadzać od 7-17, można na połowę czasu też, wtedy sama decydujesz, o której dziecko zawozisz. dzieci od 2,5 lat, ale na naramowicach jest też żłobek, ale droższy podobno (1000zł), w przedszkolu płaci się 800 zł, jesli sama gotujesz to 600 zł. by nie robic tu reklamy podeślę Ci linka na pw
Paticzang - 2008-12-18, 23:06

ok ;) a coś więcej o tym żłobku wiesz?
Monika Wach - 2009-01-07, 00:20

czy w Poznaniu lub okolicach istnieje jakieś przedszkole dla dzieci wegetariańskich lub sprzyjające takim dzieciom? mam półtoraroczną dziewczynkę i martwię się, co będzie za następne półtora roku, jak będę chciała ją oddać na parę godzin po to, żeby Lolka miała kontakt z innymi dziećmi. proszę o pomoc.
puszczyk - 2009-01-07, 07:26

hxxp://www.kusmir.user.icpnet.pl/ Przedszkole waldorfskie, to nie jest przedszkole wegetariańskie, ale nie ma problemu ze zdrową bezmięsną dietą.

W większości przedszkoli możesz się dogadać i przynosić swoje jedzenie dla dziecka.

mantinike - 2009-01-30, 20:46

Do tego przedszkola zapisy 12marca...jednak jest zaledwie kilka miejsc...moja koleżanka się orientowała..jednak opinie ma dobra,warto sprobowac!
metzli - 2009-06-10, 09:51

Podbijam temat, bo za 3 miesiące mam zostać mamą Matyldy, a już się zaczynam przedszkolem interesować. Bądź ew. własnym biznesem, który trzeba będzie założyć, jeśli takiego przedszkola nie ma.
Mada, chętnie również otrzymam tego linka :)

elenka - 2009-06-10, 09:54

metzli napisał/a:
Podbijam temat, bo za 3 miesiące mam zostać mamą Matyldy, a już się zaczynam przedszkolem interesować. Bądź ew. własnym biznesem, który trzeba będzie założyć, jeśli takiego przedszkola nie ma.
Mada, chętnie również otrzymam tego linka :)


Szybka jesteś :mrgreen:
Ale u mojego J. w pracy w Gliwicach już ludzie noworodki do szkoły zapisują :shock:
Dla mnie to odrobinę dziwne jest ;-)

Karolina - 2009-06-10, 10:09

W Poznaniu są dwa przedszkola waldofrskie - Kolorowe listki i Lipowa Alejka. Jedzenie jest ekologiczne, nabiał w ciecie praktycznie go nie ma - tylko masło do kanapek. Chleb żytni na zakwasie. Nie ma słodyczy, dziciaki jedzą dużo owoców, kasz, warzyw. Jeśli dziecko ma alergię to bez problemu kuchnia modyfikuje jego posiłki, także bezglutenowo. Warto próbować! Decyduje rozmowa z ciociami z przedszkola, ważne jest aby wiedzieć jakie to przedszkole, dużym plusem jest jesli rodzice wychowują dziecko naturalistycznie, bez tv, tego całego współczensego szumu. Bo takie podejście do dzieci jest także w przedszkolu, które zakłada ciągłość dom-przedszkole.
ekoludek - 2009-06-11, 20:08

Chętnie podzielę się doświadczeniem z zakładania przedszkola i klubu malucha w Łodzi.
wioska_smerfow - 2009-08-10, 20:17

Kompletujemy dzieci w wieku od ok. 2,5 lat do domowego przedszkola znajdującego się
w mieszkaniu prywatnym (okolice os. B. Śmiałego). Oferujemy domową, rodzinną atmosferę w niewielkim gronie rówieśników sprzyjającą wszechstronnemu rozwojowi dziecka.
W ramach przedszkola przewidziane są dwie grupy (każda grupa liczy max. 5 os.). Maluchy znajdują się pod stałą opieką doświadczonych w pracy z dziećmi, kreatywnych absolwentek pedagogiki. W cenie:
- zajęcia języka angielskiego i niemieckiego,
- zajęcia teatralno-taneczne, plastyczne, itp.
- inne zajęcia edukacyjne
Proponujemy ponadto właściwie zbilansowane, domowe posiłki i świeżo wyciskane soki. Możliwość dowozu dzieci i opieki całodobowej.
Ceny:
5zł/h (+ 5zł wyżywienie/dzień),
opieka w godzinach 19.00-6.00 (8-10zł/h).
Zapraszamy serdecznie

wioska_smerfow@tlen.pl

pomarańczka - 2009-08-11, 11:13

Chętnie zaopiekuję się dzieciaczkiem,albo dzieciaczkami ( mam kurs pedagogiczny, prowadziłam zajęcia yogi dla dzieci też itd) No i bardzo lubię dzieci! Jestem wegetarianką !Czy kto chętny? Mam duże doświadczenie... :-D :-D :-D Kiedyś miałam być nauczycielką...( no jestem...) ;-)
puszczyk - 2009-08-19, 23:40

kasienka napisał/a:
Tak sobie pomyślałam, że to byłby fajny pomysł, nie? Niedługo nas ten temat czeka znowu, a parę wegedzieciaczków urodziło się niedawno lub urodzi sie niebawem...Wiem, że jeszcze trochę czasu upłynie, zanim sie nadadzą do zostawiania u kogoś, ale można by o tym pomyśleć za jakiś czas, no nie? Byłybyśmy pewne co do diety, na pewno taniej by nam to wyszło niż normalne przedszkole...Są różne opcje, słyszałam o paru takich inicjatywach w różnych miastach, może jak na coś traficie, to można by wkleić. Moim zdanie byłoby super, gdybym nie musiała posyłać małego do przedszkola od razu, a mogłabym zostawiać pod znajomą opieką, albo sama zajmować się dzieciaczkami, na zmianę z innymi...

Ja pamiętam, że jak byłam mała, to moja mama uskuteczniała coś takiego. Nie codziennie, ale chyba raz w tygodniu przychodziły znajome dzieciaki, fajnie było

To może wrócimy do tematu. 8-)
Weronika od września ma iść do zwykłego przedszkola. Jak sobie pomyślę np. o problemach z posiłkami (mięso, biała mąka, cukier itp.) to źle się czuję. :roll:

Karolina - 2009-08-20, 13:48

Też o tym myślimy...w naszym przypadku rozstrzygająca będzie cena jednak i miejsce (jesteśmy bez auta).
violala6 - 2009-11-04, 22:42

Witamy!!!

I zapraszamy do " domowego – mini – żłobka " zajmującego się prywatną opieką nad dziećmi, czekamy na maluszki w wieku 0-1 oraz dzieci w wieku 1-3 do spędzenia czasu bez rodziców na parterze domku jednorodzinnego z ogrodem na Grunwaldzie
(w okolicach Ronda Nowaka-Jeziorańskiego ), możecie przybyć do naszego
" domowego – mini – żłobka " i ciekawie wśród rówieśników spędzić czas.
Tworzymy "domowe ognisko" , w którym maluchy poprzez zabawę i integrację rozwijają się pod naszym okiem :) w rodzinnej atmosferze kształtując swoje charaktery.
Zajmujemy się dziećmi , zapewniając im jednocześnie profesjonalną opiekę oraz dobrą zabawę.
Zapraszamy chętne maluchy!!!:)


kontakt 506631376

ewentualne pytania : vmvm@gazeta.pl



Pozdrawiamy serdecznie
:-D

kasienka - 2009-11-07, 21:22

Czy może Julka i Bartek bywają u Was czasem? Raz odwoziłam Julkę, koleżankę mojej Zuzi i bardzo miłe wrażenie na mnie zrobiło to miejsce :) Jeśli to u Was, to gratuluję pomysłu :)
violala6 - 2009-11-12, 20:33

kasienka napisał/a:
Czy może Julka i Bartek bywają u Was czasem? Raz odwoziłam Julkę, koleżankę mojej Zuzi i bardzo miłe wrażenie na mnie zrobiło to miejsce :) Jeśli to u Was, to gratuluję pomysłu :)


;-) Dzięki a Barta I Julę znam już około 4 lat rosna jak na drożdżach ;)

kasienka - 2009-11-12, 20:51

No to tym bardziej polecam poznańskim rodzicom :) Sama na razie nie potrzebuję, bo dzieci są z babcią ;) Ale kto wie...
marzena29 - 2009-11-20, 15:17
Temat postu: domowe przedszkole w Poznaniu
Ja zapisałam moje dziecko od stycznia 2010 r. do jeszcze nie działającego "Klubu u Puchatka". Będzie to coś podobnego do przedszkola, jednak nie będzie mieć statusu przedszkola. Oferuje opiekę nad dziećmi zarówno w ciągu dnia, jak i w godzinach nocnych oraz w weekendy.

Klub będzie mieścił się w domu - miejscu spokojnym i wypełnionym rodzinną atmosferą.
Będą tam przyjmowane dzieci w wieku 0,4 - 3,5 roku.

Więcej informacji znajduje się na stronie: www.klubupuchatka.pl
Już teraz można dokonywać zapisów.

metzli - 2010-04-21, 20:38

Jestem zachwycona - tyle miejsc do wyboru! :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group