Capricorn - 2008-06-19, 12:46 Temat postu: Karpacz, Szklarska Poręba i okolice - gdzie się wege najem? Jesli wiecie, proszę o info. Z góry (=Śnieżki  ) dziękuję.
Capricorn - 2008-06-19, 13:33 dzięki. Z tym, że ja głównie szukam miejsc, żeby się najeść  Będę z dziećmi, a z nimi mogę zapomnieć o warsztatach, itp.
rebTewje - 2008-06-19, 13:58 Capricorn, najlepiej to chyba u dyni
Karolina - 2008-06-19, 14:15 Byłam z siostrą w Głębocku, nie wiem ja teraz ale kiedyś mieli niebrukowane uliczki do kibelków i pryszniców - one są w oddzielnym baraku - i tonęło się w błocie po kolana. Ale ogólnie miła atmosfera:) Nawet mieli psa wegetarianina 
mossi - 2008-06-19, 15:34 o przyda się, bo we wrześniu mam tam praktyki z meteorologi... majaja - 2008-06-19, 16:30 A gdzie dokładniej będziesz? No i nie pamiętam, czy ty wege czy wegan, ale w Szklarskiej jest bardzo dobra pizzeria. Capricorn - 2008-06-19, 20:46 zatrzymam się w Karpaczu, ale planuję tez wyprawę do szklarskiej, kowar, wro, no ogólnie chcę trochę powłóczyc się. Pamiętam, że w Karpaczu był jakiś ośrodek wczasowy, gdzie kierownikiem był weganin. Ośrodek ten często organizował wczasy WŚ. Marysieńka ten osrodek? Nie wiem, czy nadal jest tak przychylny wegusom jak kiedyś. I gdzieś czytałam, że w szklarskeij jest dużo możliwości jesli chodzi o wege żywienie, ale zadnych szczegółów nie znam. Gdzie dokładnie ta wege pizza? majaja - 2008-06-19, 21:01 "Tomato" przy Jedności Narodowej. Ja nie pamiętam jakiś wielkich możliwości gastronomicznych, poza tą pizzerią to raczej bary z grillem i piwem, po restaracjach nie chodziliśmy, bo i z kasą się liczyliśmy, i czasu nam było szkoda, a do tego mieszkaliśmy chyba w najwyżej położonym ośrodku w Szklarskiej i musieliśmy śniadania wykupić. PiPpi - 2008-06-20, 11:18 ja tez jedynie TOMATO pamiętam, nic specjalnego ale moze od czasu naszych wypadów coś sie zmieniło, czego wam życzę kłapouchy - 2008-06-24, 23:44 W szklarskiej jest jakaś restauracyjka prowadzona przez buddystów, a przynajmniej była jakieś 2-3 lata temu, kiedy byłam tam po raz ostatni... Ja tam jadłam zupę miso i pyszne banany w cieście, z tego co mówił kelner wszystko tam jest wege. Chociaż było też w menu suszi (to chyba nie wege, nie? czy można zrobić wege wersję?  ) ale trzeba było zgłosić dzień wcześniej żeby je przygotowali. A i w środku fajne ryby w akwarium pływają 
arahja - 2008-06-25, 09:45 W Karpaczu wege to co najwyżej tradycyjne pierogi ruskie. Spędziłam tam weekend majowy i mniej wiecej tak wyglądała wędrówka po knajpach - czasem jeszcze są w ofercie naleśniki. Całe szczęście, Karpacz się składa z praktycznie jednej ulicy, więc można szukać. Najgorsze chyba są wszystkie stylizowane knajpy typu "chłopskie jadło" - smażą na barze a zapaszek się roznosi aż po ulicy. Miałam problem z wyżywieniem się (Tomato, być może, kiedy my tam wylądowaliśmy, czas oczekiwania na pizzę wynosił ok. godziny, więc szukaliśmy szczęścia gdzie indziej) Aaa... Jest taka restauracja, w której można sobie przyzwoity obiad skomponować z "dodatków" i chyyyba nawet mieli kilka pozycji oznaczonych wege - nazywa się Tempo. Capricorn - 2008-06-25, 10:24
no właśnie, kilka lat temu chyba coś o nich słyszałam. Pamiętasz może lokalizację? kłapouchy - 2008-06-25, 11:18 napisałam maila do znajomego mieszkającego w szklarskiej, jak odpisze dam znać szczegóły. Capricorn - 2008-06-25, 11:24
dzięki majaja - 2008-06-25, 11:46
Maja Ostaszewska w wywiadzie mówiła o wegetariańskim sushi, więc chyba się da. Alispo - 2008-06-25, 11:50 ta buddyjska knajpka juz nie istnieje niestety,szkoda,bo bylo tam super. [ Dodano: 2008-06-25, 11:55 ]
rzadko tradycyjne ruskie sa vege;)nawet vege-mrozonke z ruskimi czasem ciezko znalezc.wszedzie dodaja tluszcz wieprzowy albo cos w tym stylu. vege-sushi-jak najbardziej:)) kłapouchy - 2008-06-25, 12:13 Niestety, potwierdzam za Alipso, już nie istnieją... Capricorn - 2008-06-25, 12:50 no to bardzo niefajnie.... majaja - 2013-07-28, 23:20 Da się coś wege zjeść w KArpaczu, coś się zmieniło? Może być pizzeria rud@ - 2017-11-13, 09:19 Tuż przed przejściem na wege zarezerwowaliśmy z dużym wyprzedzeniem nocleg z wyżywnieniem w Szklarskiej- Dom pod Koziołkami. Gdy zbliżał się termin wyjazdu zadzwoniłam z nadzieja, że może uda sie wynegocjować coś innego niż ziemniaki i surówkę. Z duszą na ramieniu chwytam za telefon i słyszę " A pani weganka czy wegetarianka? Bo musimy wiedzieć, a w ogóle to nie ma problemu " SZOK 
I BYLO SUPER! sniadanko wiadomo- szwedzki stół, każdy bierze co mu pasuje (nie mialam wtedy zakazu na gluten to high life) zupę dostałam z adnotacją, że jest "czysta" na drugie paprykę faszerowaną , kotlet z fasoli itp. Polecam Właściciele maja córki wege więc są w temacie i bez uprzedzen. W tym roku jedziemy znowu.
|
