wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ogólne rozmowy - Tatuaze

milka - 2008-09-24, 10:50
Temat postu: Tatuaze
No wlasnie..bo mam taki maly dylemat.. Zrobienie sobie tatuazu chodzi za mna juz od 8 lat, z roznym natezeniem. I kiedy za kazdym razem tak bardzo go pragne, staram sama siebie przekonac, ze wlasciwie to po co mi on i co zrobie jak juz bede starsza babcia :-) i takie tam. Ale z drugiej strony..no kurcze..jakos czuje ta potrzebe.. Bardzo bym chciala, taki raczej niewielki tatuaz, w miejsu, w ktorym praktycznie, na ulicy, nikt go nie zobaczy..na boku brzucha na przyklad, ewentualnie na lopatce..Moja rodzinka wyjezdza niedlugo na urlop i bede miala ogromne luzy :-> i tak sie zastanawiam, czy nie pojsc i nie zrobic go wreszcie..
Jakie macie zdanie na ten temat? :->

rosa - 2008-09-24, 11:04

jeżeli czujesz że to jest to, to oczywiście że rób :-D tylko dobrze się zastanów co to ma byc
alcia - 2008-09-24, 11:15

Ja uwielbiam tatuaże :)
Jak chcesz zrobić - znajdź dobre studio (pooglądaj dokładnie zdjęcia zrobionych tam tatuaży), dobrze przemyśl wzór.. mi jeden kiedyś spaprali, poszłam do nowo powstałego studia, promocyjna cena mnie tam zaciągnęła... :roll: I tak nie żałuję, ale następnym razem ;) staranniej poszukam odpowiedniego studia.

Alispo - 2008-09-24, 11:34

tak dla jasnosci nie wszytskie tatuaze sa cruelty-free(barwniki)
neuro - 2008-09-24, 11:35

Zdecydowanie trzeba znaleźć odpowiedniego tatuatora, to podstawa! Popytać znajomych, pochodzić po forach i popatrzeć, kogo kto poleca z Twojej miejscowości. Galeria internetowa studia jest mało obiektywna - wybierają najlepsze prace, możesz też trafić na tatuatora, który jest u nich nowy i jego prac w galerii nie było.
Warto poczekać dłużej i wydać więcej kasy na sprawdzoną osobę :) W Wawie jest to np. Junior.
Wzór musisz baaardzo przemyśleć. Zastanowić się, czy będzie Ci pasował jak będziesz dużo starsza (np. kotek albo kwiatuszki mogą nie bardzo pasować do 50-cio letniej kobiety - zresztą, zależy jakie ;)
Nie wiem, czy brzuch to dobry pomysł - przy ciąży skóra nie rozciąga się za bardzo? Mógłby się rozmyć. Ale nie wiem, ja mam na plecach.
Po jakimś czasie trzeba tatuaż poprawić, bo część tuszu wybija się ze skóry.
Generalnie - fajna sprawa :D

milka - 2008-09-24, 11:36

Cytat:
tak dla jasnosci nie wszytskie tatuaze sa cruelty-free(barwniki)


..uu.. to musze poczytac :-?

Kamm - 2008-09-24, 11:45

Sama mam dwa i to nie jakies malutkie ;-) Pierwszy robiony tak bardziej na szybko i u nie sprawdzonej osoby ( blędy mlodosci ) pozniej poprawiony w profesjonalnym studio , ale wiele sie nie dalo zmienic ;-) Chociaz nie zaluje ( ale drugi raz bym takiego wzoru nie zrobila ;-) , to pamiątka to pewnym okresie ..Zalowac powinno sie tylko krzywd wyrządzonych drugiej osobie ;-) Drugi wykonany juz tez w profesjonalnym studio , zadowolona z rezultatow . Skonczylam sie tatuowac jakies 5 lat temu , chociaz mialam jazde zeby narobic sobie duuuuuzo rysyneczkow na ciele ;-) Z czasem dochodzily jednak do mnie mysli : po co mi to ;-) Jakis czas temu byla znowu mocna ochota na cos nowego , jednak mąz mi wtedy troszke wybil z glowy ze na nodze to moze dla kobiety nie za bardzo , odpuscilam tylko dlatego ze sama nie bylam przekonana , jednak czuję ze to jeszcze droga nie zamknięta dokonca ;-)

Odnosnie wege tatuazy to polecam studio : hxxp://www.sauron.alpha.pl/glowna.htm
Sauron w Rudzie sląskiej . Tatuator sam jest weganinem dlugi czas i dba o te kwestie ;-)
Aha moge tam polecic tatuatora Marzana . Co do Marcina ktory tez tam dziara to nie korzystalam z uslug ;-)

zina - 2008-09-24, 13:07

Przemysl wzor, wybierz studio i... zacisnij zeby ;-)

Ja swojego zrobionego na studiach w Czechach nie zaluje i na pewno na jednym sie nie skonczy :-)

Izzi - 2008-09-24, 13:25

milka napisał/a:
Zrobienie sobie tatuazu chodzi za mna juz od
no za mną też chodzi ;-) ..tylko jak juz mam wszystko tj. wzór, odpowiednie do owego wzoru miejsce, dziarownika ..to jakoś tak zawsze kasy brak.. echh
szo - 2008-09-24, 13:36

może należy się zastanowić czy jak będziesz miała 60 lat czy to będzie fajnie wyglądać, nie mówię tu o samy tatuażu lecz o skórze ( już tak niejędrnej )
mam ciotkę właśnie w tym wieku z tatuażem na kostce wykonanym 5 lat temu i nie podoba mi się to co widzę

milka - 2008-09-24, 13:41

szo, wlasnie z tego wzgledu, tak jak juz wczesniej wspomnialam, nie zrobilam go jeszcze.. Ale z drugiej strony, tak sobie mysle, ze zanim taka stara babcia z niejedrna skora sie stane :-) jest jeszcze duzo czasu pomiedzy, gdzie moge sie nacieszyc doswiadczeniem robienia i posiadania tatuazu..
neuro - 2008-09-24, 14:28

szo napisał/a:
może należy się zastanowić czy jak będziesz miała 60 lat czy to będzie fajnie wyglądać


Mając 60 lat skóra będzie nieładnie wyglądać bez względu na to, czy z tatuażem, czy nie.
To po prostu będzie niejędrna, pomarszczona skóra z barwnikiem.
Dobrze dobrany wzór powinien pasować zarówno do młodej dziewczyny, jak i do dojrzałej kobiety.
Tatuaż jest trochę jak... znamię, które sami sobie wybieramy. Starzeje się razem z nami. Staje się częścią organizmu. Akceptuje się go bez względu na to, czy jest pomarszczony, czy nie.

Lady_Bird - 2008-09-24, 15:05

lubię podziwiać tatuaże u innych, szczególnie u facetów :mryellow:
ale sama sobie to never :->

stokrotki - 2008-09-24, 15:37

A ja kocham tatuaże i mam i będe mieć więcej ;) Nigdy się nie zastanawiałam jak będe wyglądać z tym za np. 40 lat , może nie dożyję starości .... To jest moje życie , mój styl i nie mogłabym tego tłumić tylko dlatego że "kobiecie niewypada mieć " albo jak to będzie wyglądać za x lat ;D
W najbliższych dniach robie sobie duuuuży tatuaż na ręku ( od łokcia do nadgarstka ) i wręcz doczekać się nie mogę , to będzie imię mojej córki ;)
No i podzielam wypowiedzi poprzedniczek koniecznie sprawdz osobę która będzie cię tatuować !!!

malva - 2008-09-24, 16:29

no cóz moze bede w tym momencie zgredem aleja nie jestem zwolenniczka chociaz do niedawana byłam
uwazam ze naprawde gusty sie zmieniaja i to co podoba nam sie dzis to za 15 lat nie bedzie sie nam podobało, i tyle
osobiscie dziar nie mam -a przez pare lat chciałam sobie zrobic i bardzo sie z tego ciesze
zdecydowanie odradzam
w dodatku tatuaz moze nam ise nie ładnie zagoic i beda blizny
oprocz tego trzeba sie tatuowac u prawdziwego artysty tak by umiał doradzic jaki wzór w jakim miejsu bedzie ładnie wyglądał- wytatuowany wzór w kształcie koła na miesniu moze okazac se porazka bo bedzie ładnie wygladął gdy stoimy nieruchomo a gdy se ruszamy bedzie wyglądał jak ..jajo
w dodatku konkretny w ciemno wybrany wzór moze niesc ze soba jakąs energie ,nirkoniecznie pozytywna
moze gadam jak stara baba ale za duzo w zyciujuz widziałam
ogólnie uwazam ze gra niewarta świeczki

[ Dodano: 2008-09-24, 16:37 ]
a tatuazu w miejcu widocznym bym sobie nie zrobiła ze względu na pracę ,roznie w zyciu bywa i jesli kiedys dopadnie mnie bieda i z powodu tatuazu w bardzo widocznym miejscu nie bede mogła znalezc pracy to bedzie cierpiało na tym moje dziecko (mniejsza o mnie-ja tu jestem najmniej wazna)

Kitten - 2008-09-24, 17:37

malva napisał/a:
oprocz tego trzeba sie tatuowac u prawdziwego artysty tak by umiał doradzic jaki wzór w jakim miejsu bedzie ładnie wyglądał- wytatuowany wzór w kształcie koła na miesniu moze okazac se porazka bo bedzie ładnie wygladął gdy stoimy nieruchomo a gdy se ruszamy bedzie wyglądał jak ..jajo

Do tego nie potrzeba artysty, wystarczy doświadczony rzemieślnik ;-) .
malva napisał/a:
w dodatku konkretny w ciemno wybrany wzór moze niesc ze soba jakąs energie ,nirkoniecznie pozytywna

Dlatego nie należy wybierać w ciemno, tylko rzecz przemyśleć, a najlepiej posłuchać intuicji.

Cytat:
a tatuazu w miejcu widocznym bym sobie nie zrobiła ze względu na pracę ,roznie w zyciu bywa i jesli kiedys dopadnie mnie bieda i z powodu tatuazu w bardzo widocznym miejscu nie bede mogła znalezc pracy to bedzie cierpiało na tym moje dziecko (mniejsza o mnie-ja tu jestem najmniej wazna)

Większosć miejsc, w których zwykle robi się tatuaże, zakrywamy na co dzień ubraniem. Tatuowanie twarzy i dłoni jest w naszej kulturze jeszcze mało popularne :mrgreen:

malva napisał/a:
w dodatku tatuaz moze nam ise nie ładnie zagoic i beda blizny

Raczej nie, jeśli bedzie wykonany profesjonalnie, w sterylnych warunkach. Chyba, że mamy ciało, które mega trudno się goi, albo jakieś straszne alergie... Podobno najczęściej uczula barwnik zielony ;-)

Ja nie mam jeszcze konkretnego wzoru, ale mam Pomysł :-) . Jest ze mną od dłuższego czasu, i pewnie pewnego dnia ułoży się wygodnie na moich plecach, z pazurami, ogonem i wąsami ;-)

majaja - 2008-09-24, 18:34

Kitten napisał/a:
i pewnie pewnego dnia ułoży się wygodnie na moich plecach, z pazurami, ogonem i wąsami
Też marzę o smoku.
stokrotki - 2008-09-24, 18:38

malva napisał/a:
a tatuazu w miejcu widocznym bym sobie nie zrobiła ze względu na pracę ,roznie w zyciu bywa i jesli kiedys dopadnie mnie bieda i z powodu tatuazu w bardzo widocznym miejscu nie bede mogła znalezc pracy to bedzie cierpiało na tym moje dziecko (mniejsza o mnie-ja tu jestem najmniej wazna)


no właśnie ot cała Polska i jej zacofanie ;/ tu gdzie mieszkam nie ma z tym probloemu najmiejszego no ale myślę sobie że i w Polska do tego dojrzeje ;)
Więcej nic nie napiszę bo strasznie drażnią mnie takie temety , nerwus zemnie hihihi :roll: :mryellow:

honey - 2008-09-24, 19:22

Nie sadze ze to kwestia Pl i jej zacofania...jedynie ..jezeli chodzi o tatuaze w pracy...
Naprawde jest wiele zowodow, gdzie tatuaze nie sa mile widzianie i to sa fakty...
a raczej ludzie ktorzy ubiegaja sie o pewne stanowiska ..nie maja szans by je dostac lub sa zdecydowani aby ukrywac pod ubraniami w godzinach pracy czyli wiekszosc zycia :) swoje tatuaze ... ale to sa kazdego indywidualne wybory...i decydujac sie na 'wyrycie 'sobie czegos na skorze na cale zycie nalezy zdawac sobie z tego sprawe..
W Stanch Zjedn. rowniez zwraca sie na to uwage... szczegolnie ze niektore tatuaze moga obazac innych lub ich przekonania religijne itd itd. te w widocznych miejscach..
o innych nawet nie mowie..
Oczywiscie nie ma problemu gdy ktos stara sie o prace np. w sklepie z ubraniami dla mlodych ludzi w stylu mloddziezowym..i tego typu pracach.. mam nadzieje ze kazdy to rozumie...
Ale kompletnie inna sprawa ,gdy ktos stara sie o pozycje dyrektora banku..lub cos w tym stylu i ma reprezentowac jakas wielka i powazna instytucje a ma cos wytatuowane niewlasciwego w miejscu definitywnie nie do ukrycia...
Czy w Pl istnieje taka roznica..? Czy generalnie ludzie z tatu sa 'niedoceniani'

Jagula - 2008-09-24, 19:27

stokrotki napisał/a:
tu gdzie mieszkam nie ma z tym probloemu najmiejszego
tu gdzie ja mieszkam ;-) poznałam cudowną kobietę- matkę jedenaściorga dzieci, teraz 55-cio letnią, wytatuowaną- jej tatuaże wyglądają "jak nówki" i część jest w widocznych miejscach (duże , czarne na przedramionach). Myślę ,że rozmyślanie o tym co będzie za 20, 40 lat jest teraz bez sensu....chyba ,że ktoś projektuje sobie wygodną emeryturkę w moherowym sweterku i z sąsiedzkimi plotami i wygrzewaniem się na plaży "dla tych normalnych - heheh niewytatuowanych" . Oczywiście pokutuje tradycyjne pojęcie funkcji tatuażu (marynarze, kryminaliści , subkultury itp itd ;-) )

Kitten napisał/a:
Ja nie mam jeszcze konkretnego wzoru, ale mam Pomysł :-) . Jest ze mną od dłuższego czasu, i pewnie pewnego dnia ułoży się wygodnie na moich plecach, z pazurami, ogonem i wąsami ;-)
Wielki Kocur? :mryellow:

Ja jestem za- jeśli to czujesz, sprawdziłaś gościa (gościówę) , która go zrobi, masz wzór- śmiało :-D
Sama mam duży na ramieniu (ostatni...mnie jednak ból nie kręci) i cudownym uczuciem jest uczestniczenie w np. balu charytatywnym w sukni i wielka dziarą ]:-> a tylko nielicznej części pań i panów nie mieściło się to w głowie (toż to znów nie-polska) :mryellow:

milka - więc jak ;-) :?:

Jagula - 2008-09-24, 19:36

milka ale Ty Hamburg póki co ? ;-)
Kitten - 2008-09-24, 19:39

Jagula napisał/a:
Kitten napisał/a:
Ja nie mam jeszcze konkretnego wzoru, ale mam Pomysł :-) . Jest ze mną od dłuższego czasu, i pewnie pewnego dnia ułoży się wygodnie na moich plecach, z pazurami, ogonem i wąsami ;-)
Wielki Kocur? :mryellow:

Majaja zgadła ;-)

Jagula napisał/a:
stokrotki napisał/a:
tu gdzie mieszkam nie ma z tym probloemu najmiejszego
tu gdzie ja mieszkam ;-) poznałam cudowną kobietę- matkę jedenaściorga dzieci, teraz 55-cio letnią, wytatuowaną- jej tatuaże wyglądają "jak nówki" i część jest w widocznych miejscach (duże , czarne na przedramionach). Myślę ,że rozmyślanie o tym co będzie za 20, 40 lat jest teraz bez sensu....chyba ,że ktoś projektuje sobie wygodną emeryturkę w moherowym sweterku i z sąsiedzkimi plotami i wygrzewaniem się na plaży "dla tych normalnych - heheh niewytatuowanych" . Oczywiście pokutuje tradycyjne pojęcie funkcji tatuażu (marynarze, kryminaliści , subkultury itp itd ;-) )

Otóż to... Jak się chce pracować w banku, to trza zapomnieć np. o dreadach ;-) . Ale i to się zmienia - coraz częściej widuję eleganckie, dojrzale kobiety w typie businesswoman - wytatuowane :-) . Nie są to jakieś mega wielkie dziary, ale jednak ;-)

Lily - 2008-09-24, 19:39

honey napisał/a:
Naprawde jest wiele zowodow, gdzie tatuaze nie sa mile widzianie i to sa fakty...
np. w Japonii urzędnicy bankowi mają zakaz farbowania włosów, więc tatuaże na pewno odpadają
Jagula - 2008-09-24, 19:49

Kitten napisał/a:
Jagula napisał/a:
Kitten napisał/a:
Ja nie mam jeszcze konkretnego wzoru, ale mam Pomysł :-) . Jest ze mną od dłuższego czasu, i pewnie pewnego dnia ułoży się wygodnie na moich plecach, z pazurami, ogonem i wąsami ;-)
Wielki Kocur? :mryellow:

Majaja zgadła ;-)
ehheehh mnie zmyliły ;-) te wąsy :mryellow: :mryellow: :mryellow:

A faktem jest ,że coraz częściej jestem miło zaskakiwana tatuażami i tatuażykami przez panie , które znam jako pracujące w przeróżnych instytucjach i urzędach (pochowane pod garsonkami zapewne :-> )

A ze mnie taki buntownik- jak mnie nie chcą z dredami i tatuażem - to ich problem :-P

dynia - 2008-09-24, 20:09

Ja mam jeden nieduży ale marzy mi się taki na pół plegaresów :mrgreen:
Kitten - 2008-09-24, 20:20

Jagula napisał/a:
ehheehh mnie zmyliły ;-) te wąsy :mryellow: :mryellow: :mryellow:

Ale one MAJĄ wąsy! :mrgreen: Spójrz:



Chcę podobnego, tylko ładniejszego, i raczej nie na całe plecy ;-)

milka - 2008-09-24, 20:38

Jagula napisał/a:
milka ale Ty Hamburg póki co ?


No :->

Jezeli chodzi o rozwazania typu "ze nie znajde pracy" albo "co ludzie powiedza" to nie moj problem :-D

Szczerze mowiac nie wyobrazam sobie sytuacji takiej, ze z powodu czyjegos widzi mi sie, mialabym scinac wlosy :-/ tak jak euridice, wczesniej napisala.

Tak jak juz wspomnialam, tatuaz i tak ma byc w miejscu raczej niewidocznym..no ewentualnie bedzie go widac na plazy. Moj jedyny dylemat, to to z ta "babcia"..no ale tez juz sobie wyklarowalam, ze przeciez nie przezyje zycia czekajac tylko na to, az ta babcia sie stane :-D Poza tym mam taki swoj wzor, ktory duzo dla mnie znaczy i chce zeby zawsze byl ze mna..

Kitten, wow, a smoki to cos w sobie maja..

Karolina - 2008-09-24, 21:02

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1733&highlight=tatua%BFe
Jagula - 2008-09-24, 21:04

milka napisał/a:
mam taki swoj wzor, ktory duzo dla mnie znaczy i chce zeby zawsze byl ze mna..
nooo...to jest tylko jeden sposób żeby był :mryellow:

Kitten- no to jestem w szoku z tymi smoczymi wąsami :-P

milka - 2008-09-24, 21:27

Karolina, wpisalam w szukaj tatuaze, ale pewnie z tego wzgledu, ze nie mam polskiego programu do pisania, nie napisalam "zet z kropka" i mi nie wyskoczylo :->
honey - 2008-09-24, 21:31

[quote="milka"]
Jagula napisał/a:
milka ale Ty Hamburg póki co ?


No :->

Jezeli chodzi o rozwazania typu "ze nie znajde pracy" albo "co ludzie powiedza" to nie moj problem :-D




I prosze panstwa mamy pierwszego milionera na forum :mryellow:
tez bym tak chciala...

renka - 2008-09-24, 21:56

Ja mam tatuaz calkiem niemaly (wysokosciowo na pol plecow) zrobiony w Sauronie przez Marzana. Jak dla mnie mistrzostwo. Wzor wg mnie dosyc neutralny jezeli patrzec na to "co bedzie jak bede staruszka" (choc taka argumentacja w ogole do mnie nie przemawia).
Jestem zadowolona i dumna z niego, bo naprawde bardzo mnie sie on podoba, aczkolwiek osobie, ktora mialaby zrobic sobie tatuaz radzilabym naprawde powaznie zastanowic sie nad miejscem, gdzie on ma byc wykonany (mi wychodzi na szyje i czasami mam mieszane uczucia co do tego).
Wprawdzie moj jest leciutko u gory rozmazany (moja wina, bo wracajac po jego calkowitym ukonczeniu zsunal mi sie opatrunek i jakos nie pomyslalam, ze cos sie z nim moze dziac...), ale teraz zupelnie nie mam czasu jechac na poprawke (gratisowa ponoc).
Nic nie krwawilo, szybko sie zgoilo, profesjonalne wykonanie w sterylnych warunkach. Wg mnie to podstawa (nie zrobilabym tatuazu w nieprofesjonalnym studio). I tak naprawde w ogole nie bolalo (jedynie na kregoslupie i w okolicach karku lekko szczypalo).
Nie wykosztowalam sie przy nim - patrzac na jego wielkosc i porownujac cennik z wroclawskimi studio tatoo to zaplacilam za niego naprawde niewielkie pieniadze.
Dlatego ze spokojem moge polecic Saurona. Warto tam sie wybrac - w koncu to inwestycja na cale zycie.

alcia - 2008-09-24, 23:20

renka, tak zareklamowałaś, że zaczyna mnie kusić myśl o poprawce tego co mam na plecach. Zastanawia mnie jedno - pisałaś, że prawie nie bolało. Mnie bolało jak cholera. Od czego to zależy? Od sprzętu? Wiem, ze każdy ma inny próg bólu, ja raczej jestem z tych twardych... wytrzymałam.. ale no mocne to było :)
renka - 2008-09-24, 23:30

Na pewno prog bolu ma znaczenie, miejsce tatuowania, ale wg mnie przede wszystkim fachowosc i delikatnosc wykonujacego tatuaz ;-) Ponoc np. kregoslup jest jednym z wrazliwszych miejsc, a mnie naprawde nie bolalo, tylko czulam lekkie szczypanie.

Ja mam tatuaz "otwarty", bo mialam koncepcje rozbudowania go z karku, przez ramie na piers etc. Ale teraz przy moich wyssanych i sflaczalych piersiach darowalabym sobie takie cudactwa ;-)

alcia - 2008-09-25, 00:11

renka napisał/a:
Ponoc np. kregoslup jest jednym z wrazliwszych miejsc, a mnie naprawde nie bolalo, tylko czulam lekkie szczypanie.

u mnie przy kręgosłupie też nie było źle, najgorzej w okolicy łopatek

honey - 2008-09-25, 02:42

czy ktos wykasowal moj post ... czy mi sie tylko wydaje....?//??? :shock:
Ewa - 2008-09-25, 06:36

honey napisał/a:
czy ktos wykasowal moj post ... czy mi sie tylko wydaje....?//??? :shock:
:?: :?: :?:
Kamm - 2008-09-25, 07:09

renka, widze ze robilismy tatuaze w tym samym studio i polecamy tego samego tatuatora ;-)

alcia napisał/a:
renka, tak zareklamowałaś, że zaczyna mnie kusić myśl o poprawce tego co mam na plecach. Zastanawia mnie jedno - pisałaś, że prawie nie bolało. Mnie bolało jak cholera. Od czego to zależy? Od sprzętu? Wiem, ze każdy ma inny próg bólu, ja raczej jestem z tych twardych... wytrzymałam.. ale no mocne to było :)


Raczej nie od sprzętu ;-) Mnie rowniez dziaral Marek tak jak Renke i bolalo.. szczegolnie na lopatce i na samych kosciach na kręgoslupie , ale ja jestem chuda strasznie wiec kostki mi wystają wiec czulam normalnie jak jedzie mi po kosciach ;-)

Moj małz tez robil dziary u Marzana , naprawade fajny koles , vegan i z klimatu HC ;-)

malva - 2008-09-25, 09:04

milka napisał/a:


Szczerze mowiac nie wyobrazam sobie sytuacji takiej, ze z powodu czyjegos widzi mi sie, mialabym scinac wlosy :-/ tak jak euridice, wczesniej napisala.


i obyś nigdy nie musiała tego robić.amen.

powodzenia w wyborze odpowiedniego tatuazu i studia

:-D :-D :-D

neuro - 2008-09-25, 09:35

Kamm napisał/a:
ale ja jestem chuda strasznie

Pewnie dlatego bardziej bolało. Sprzęt nie różni się za bardzo od siebie, a jak nie trafi się na tatuatora-sadystę, to od niego ból też niewiele zależy.
Najgorzej jest pod koniec tatuowania, kiedy skóra jest już zmęczona, nie chce przyjmować tak chętnie barwnika, zaczyna być nieprzyjemnie. Ale tylko nieprzyjemnie - mnie też nie bolało, a mam i na kręgosłupie i na łopatkach wzór.
Najgorzej jest np na nadgarstkach, stopach - tam skóra jest bardzo cienka i boli jak cholera (z relacji koleżanki).
Co do pracy - osobiście nie mam takiego problemu, ale osobą, które mogłyby (pracującym w biurach państwowych itp) doradzałabym tatuaż w mniej widocznym miejscu. Przecież nie trzeba z niego rezygnować, wystarczy zrobić tam, gdzie będzie naturalnie zakryty.
Ale poza tym, jak ktoś nie przyjąłby mnie do pracy z powodu tatuażu, to ja dziękuję za taką pracę ]:->
Moi szefowie się uśmiali :D

Jest jeszcze kwestia rodziny, czego można się obawiać. Na szczęście okazuje się, że osoby nawet odnoszące się ze wstrętem do tatuaży, gdy widzą go an ramionach wnuczki/siostrzenicy/itp, kwitują to milczeniem albo "No tak..." i koniec tematu :)

dynia - 2008-09-25, 09:49

neuro napisał/a:


Jest jeszcze kwestia rodziny, czego można się obawiać. Na szczęście okazuje się, że osoby nawet odnoszące się ze wstrętem do tatuaży, gdy widzą go an ramionach wnuczki/siostrzenicy/itp, kwitują to milczeniem albo "No tak..." i koniec tematu :)

No niestety w przypadku moich teściów tak nie było ,gdy po paru latach odkryli w końcu tą niechlubną tajemnicę nie mogli wyjśc z szoku ,są osoby dla których wszelakie tego typu sprawy kojarzą się jednoznacznie :-/ Na końcu powiedziałam jej,żeby się tak nie bulwersowała bo to z gumy do żucia i zejdzie ,przynajmniej tak zapewniał producent :lol:

- 2008-09-25, 10:31

dynia, serio tak powiedziałaś? :mrgreen: I love you!! :lol: :lol: :lol:
Izzi - 2008-09-25, 12:03

Jagula napisał/a:
jak mnie nie chcą z dredami i tatuażem - to ich problem
a i otóż to :mrgreen: juz kilka razy podczas moich poszukiwań pracy zasugerowano mi hmm standaryzację mojej fryzury :-x ..taki off
..a na dziare mam nadzieje, ze bedzie mnie stać juz za miesiąc :mrgreen: hii

Ewa - 2008-09-25, 13:01

dynia napisał/a:
Na końcu powiedziałam jej,żeby się tak nie bulwersowała bo to z gumy do żucia i zejdzie ,przynajmniej tak zapewniał producent :lol:
:mrgreen:
milka - 2008-09-26, 10:46

Rozgladalam sie za studiami w Hamburgu, sa trzy, ktore uwaza sie za najlepsze, terminy dopiero na styczen :lol: W jednym jest nawet facet z Polski. Zrobilyscie mi smaka i raczej zrobie sobie taki wiekszy na plecach. Nikt go widziec nie bedzie, to bedzie taka moja tajemnica..
Amanii - 2008-09-26, 11:22

ja chciałam sobie zrobić maleńki tatuaż na łopatce, ale uslyszałam, że wzór który chcę może się faszystkowsko kojarzyc, więc podziękuję. :D :D :D
chodziło o symbol Ziemi.

Izzi - 2008-09-26, 12:00

Amanii napisał/a:
że wzór który chcę może się faszystkowsko kojarzyc
w pierwszej chwili pomyślałam o swastyce hehe :lol: łoki żartuję :lol:

a tak na serio to często tak sobie mysle czy ci którzy maja jakieśtam japońskie czy chińskie litery wiedzą na pewno co owe napisy oznaczają? jatam jestem niedowiarkiem i obawiałabym się, że a nóż widelec dziarownik pomyli jakąś kreseczką i wyjdzie jakiś klops w znaczeniu d* :lol:

Lily - 2008-09-26, 12:03

Izzi napisał/a:
a tak na serio to często tak sobie mysle czy ci którzy maja jakieśtam japońskie czy chińskie litery wiedzą na pewno co owe napisy oznaczają?
słyszałam historię, że dziewczynie w jakiejś restauracji spodobał się napis na serwetce, przerysowała go (krzaczki), potem zrobiła sobie nadruk na koszulce; jak go zobaczył jakiś Japończyk to się strasznie śmiał, bo tam było napisane "Tanio i smacznie" :)
renka - 2008-09-26, 12:15

milka napisał/a:
Zrobilyscie mi smaka i raczej zrobie sobie taki wiekszy na plecach. Nikt go widziec nie bedzie, to bedzie taka moja tajemnica..


No, z tym, ze nie bedzie nikt go widzial to chyba sie nie uda ;-) Ja zrobilam sobie na plechach z mysla, ze to wlasnie miejsce, ktorego nie odkrywam zbytno, a okazalo sie, ze np. w lecie jest to nieuniknione, a poza tym ja raczej lubie bluzki, ktore maja dekolty (z tylu takze), wiec czasami musze sobie je po prostu darowac i zakladac cos bardziej zakrytego...

milka - 2008-09-26, 12:29

renka, wiem wiem. Strasznie mnie ciekawi co tam masz na tych plecach :mryellow:
neuro - 2008-09-26, 13:22

Właśnie, pokażcie swoje tattoo :D
Jagula - 2008-09-26, 18:02

heh heh heh na szczęście nie umie wklejać zdjęć i nie mogę się zebrać do zrobienia picasy :-P
zina - 2008-09-26, 19:42

Jagula ma pieeekny i calkiem spory tatuaz :-)
Kitten - 2008-09-26, 20:10

A Kitten chętnie Jagulę nauczy, jak się wrzuca obrazki na Imageshack'a :-D ;-)
- 2008-09-26, 20:20

Kitten, :mryellow:
Karolina - 2008-09-26, 20:24

:mryellow: :mryellow:
renka - 2008-09-26, 21:57

milka napisał/a:
renka, wiem wiem. Strasznie mnie ciekawi co tam masz na tych plecach :mryellow:


Jak pisalam wyzej, ja mam neutralny wzor (slonce i ksiezyc wplecione w esy floresy), czyly nic szczegolnego ;-) Ale mnie sie podoba (szczegolnie cieniowanie). Nie mam obecnie sprawnego fotoaparatu :-P

Kitten - 2008-09-26, 22:07

I teraz wszystkie wydziarane będą się na wyścigi tłumaczyć, czemu się nie mogą swą dziarą pochwalić :mryellow:
zina - 2008-09-26, 22:16

Moj wzor do obejrzenia na zdjeciu-starociu hxxp://picasaweb.google.com/Gochenzi/NieTakDawnoTemu#5151730367740850178]tutaj ;-)
Pomimo wieku dalej go lubie :-)

Jagula - 2008-09-27, 09:55

Kitten napisał/a:
A Kitten chętnie Jagulę nauczy, jak się wrzuca obrazki na Imageshack'a :-D ;-)
a Jagula chętnie przyjmie nauki w tym kierunku :mryellow:
Zina dzięki- Twój też jest ekstra i jak dziś pamiętam jak wracałaś z Ostrawy ze świeżutkim...

neuro - 2008-09-27, 17:09

zina napisał/a:
Pomimo wieku dalej go lubie

To jeden z tych wzorów, które się nie nudzą :)

milka - 2008-09-27, 17:43

Jagula, jestem bardzo ciekawa jak wyglada twoj :oops:

No..na razie jestem w kontakcie, ze tak powiem z tym polakiem co to w Hamburgu w studiu robi, jest veganinem, jego prace mi sie podobaja i byloby fajnie gdyby to on wlasnie ten tatuaz zrobil..a i studio ma swietna renome :-)

Teraz tylko znalezc chwilke i sie wybrac na ustalanie terminu i dokladnego wzoru.

Wlsanie czy wzor moze sie znudzic? Czy to nie jest raczej tak, ze staje sie czescia nas i po prostu juz "jest" tak jak i nasze wszelkie znamiona na przyklad? :->

Jagula - 2008-09-27, 17:47

milka napisał/a:
Jagula, jestem bardzo ciekawa jak wyglada twoj :oops:
ja bym go na serio pokazała ale jestem nieprzeszkolona w temacie wklejania zdjęć- serio :mryellow:
- 2008-09-27, 19:46

Jagula, pliz. wchodź na imageshack.us załaduj tam fotę ze swojego kompa-jeśli nie masz zmniejszonej to tam jest opcja ustawienia rozmiaru i potem, jak się załaduje, wklej link co to obok niego będzie pisało hotlink for forums.
Kitten - 2008-09-27, 20:48

Jagula, napisałam Ci pw :-)
Jagula - 2008-09-27, 21:42

Udalo sie :-) dziękuję szczególnie Zinie :mryellow: :mryellow: :mryellow: :mryellow: :mryellow: i Kitten :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
milka - 2008-09-27, 21:56

O wreszcie :-D

Hej no Jagula, super ]:->

[ Dodano: 2008-09-27, 21:57 ]
Ile trwalo jego wykonanie??

Kreestal - 2008-09-27, 22:02

No, no, Jagula super!
Jagula - 2008-09-27, 22:11

trzy razy spotykałam się z panem dziaraczem ;-) może łącznie około 12- 18 godzin...choć wydawało mi się ,że to wieczność...
wcześniej ustalaliśmy chyba kilka tygodni wzór :-P

- 2008-09-28, 11:18

Jagula, całkiem całkiem :) poza tym mega fajne te Twoje dredziochy!!
dynia - 2008-09-28, 12:23

Jagula tgak w ogóle to super -fajnie się prezentujesz :-D
Izzi - 2008-09-28, 14:13

echh kobity ale narobiłyście mi dziarowej ochoty :-P
eenia - 2008-09-28, 21:36

Kitten napisał/a:
Jagula napisał/a:
ehheehh mnie zmyliły ;-) te wąsy :mryellow: :mryellow: :mryellow:

Ale one MAJĄ wąsy! :mrgreen: Spójrz:

hxxp://www.dragonpower.asia/chinese%20women%20dragon%20tattoo.jpg]Obrazek

Chcę podobnego, tylko ładniejszego, i raczej nie na całe plecy ;-)


Ja mam już jednego na plecach, ale chciałabym mieć takiego dużego jak ten... może kiedyś pomyślę o tym... ;-)

neuro - 2008-09-29, 16:53

tattooblog.org - blog poglądowy o tym, jakich tatuaży sobie NIE robić :)
tomek - 2008-09-29, 17:44

alcia napisał/a:
Jak chcesz zrobić - znajdź dobre studio

Pamiętam czasy (początek lat 90-tych), gdy osoby znające się na tym robiły tatuaże za darmo albo za symboliczną opłatą, ale nawet wówczas nie miałem na to ochoty. Tego typu ozdabianie ciała uważam za zbędne, tym bardziej teraz, w dobie totalnej komercjalizacji, gdy trzeba na to wyłożyć spore pieniądze.

Lily - 2008-09-29, 18:03

Lepiej wyłożyć spore niż zarazić się żółtaczką typu C :|
dynia - 2008-09-29, 19:12

euridice napisał/a:
tomek napisał/a:
Tego typu ozdabianie ciała uważam za zbędne, tym bardziej teraz, w dobie totalnej komercjalizacji, gdy trzeba na to wyłożyć spore pieniądze.

Ja uwazam, ze warto wylozyc tą kasę - jako wynagrodzenie za talent i pracę tych osób i odpowiedzialnosc jaką na siebie biorą.

Dokładnie ,przecież to ciężka robota ,ktoś w ten sposób zarabia na chleb i rodzinę nie kumam czemu miałby to robić za friko jesli z tego żyje ,kocha to co robi i ma ku temu predyspozycje...

tomek - 2008-09-29, 21:55

Lily napisał/a:
Lepiej wyłożyć spore niż zarazić się żółtaczką typu C :|

A o co Ci chodzi z tą żółtaczką? Znam sporo osób, które miały robione tatuaże za darmo i jakoś żółtaczki nie miały. Co ma jedno z drugim?
dynia napisał/a:
przecież to ciężka robota ,ktoś w ten sposób zarabia na chleb i rodzinę nie kumam czemu miałby to robić za friko jesli z tego żyje ,kocha to co robi i ma ku temu predyspozycje..

Ok, niech zarabia, co nie zmienia faktu, że bardziej mi się podoba świat, w którym interakcje społeczne nie są tak skomercjalizowane.

milka - 2008-09-29, 22:05

tomek napisał/a:
że bardziej mi się podoba świat, w którym interakcje społeczne nie są tak skomercjalizowane.


A gdzie taki swiat? Bo ja sie tam przenosze wtedy :->

Kitten - 2008-09-29, 22:46

tomek napisał/a:
Lily napisał/a:
Lepiej wyłożyć spore niż zarazić się żółtaczką typu C :|

A o co Ci chodzi z tą żółtaczką? Znam sporo osób, które miały robione tatuaże za darmo i jakoś żółtaczki nie miały. Co ma jedno z drugim?

A o to chodzi, że w domowych warunkach trudno o sterylność. 10 osób tak tatuowanych może mieć szczęście, jedenasta zachoruje. Profesjonalny sprzęt, jednorazowe końcówki, sterylizator - to wszystko zapewnia komfort i bezpieczeństwo tatuowania. I - KOSZTUJE.
Też znam laski, które tatuowali znajomkowie za pomocą struny od gitary/tuszu od długopisu/innych cudactw. Efekty takie sobie. Co do mnie, wolę jednak zapłacić godziwie profesjonaliście :-) .

tomek napisał/a:
Ok, niech zarabia, co nie zmienia faktu, że bardziej mi się podoba świat, w którym interakcje społeczne nie są tak skomercjalizowane.

Na szczęście, świadczenie usług, to tylko jedna z baaardzo wielu rozmaitych interakcji ;-)

tomek - 2008-09-29, 22:58

milka napisał/a:
A gdzie taki swiat? Bo ja sie tam przenosze wtedy :->

Jeszcze kilkanaście lat temu świat był dużo mniej skomercjalizowany, przynajmniej w Polsce.
Kitten napisał/a:
Też znam laski, które tatuowali znajomkowie za pomocą struny od gitary/tuszu od długopisu/innych cudactw. Efekty takie sobie. Co do mnie, wolę jednak zapłacić godziwie profesjonaliście :-) .

Ech ta kapitalistyczna mentalność: jak coś za darmo to znaczy niskiej jakości, stąd pewnie te struny od gitary :-) Tak się składa, że osoba, która robiła te tatuaże była profesjonalistą pod każdym względem.

renka - 2008-09-29, 23:25

Wy to gadu gadu o tatuazach, a mnie sie udalo dogrzebac do starej fotki - sredniej zreszta, ale tatuaz w miare widoczny (to jakis niedlugi czas po jego zrobieniu):

hxxp://img510.imageshack.us/my.php?image=pict0122tx2.jpg]hxxp://g.imageshack.us/thpix.php]

babaaga - 2008-09-29, 23:59

piękny, renko! cieniowanie,ach,kiężycosłońce.
ja bym chciała tatuaż,ale się boję bólu.wizualnie, ludzie z tatuażami, zwłaszcza, jeśli piękne,tak:) myślę,że im ludzie bardziej kolorowi i różni, tym ciekawiej na świecie, co nie? :mryellow:
tutaj duużo ludzi ma tatuaże, na przeróźnych stanowiskach, panie w bankach też;)

Kitten - 2008-09-30, 09:40

tomek napisał/a:
Kitten napisał/a:
Też znam laski, które tatuowali znajomkowie za pomocą struny od gitary/tuszu od długopisu/innych cudactw. Efekty takie sobie. Co do mnie, wolę jednak zapłacić godziwie profesjonaliście :-) .

Ech ta kapitalistyczna mentalność: jak coś za darmo to znaczy niskiej jakości, stąd pewnie te struny od gitary :-) Tak się składa, że osoba, która robiła te tatuaże była profesjonalistą pod każdym względem.

Coż, to BYŁA struna od gitary - przy mnie ją kupowała :mryellow: . Jeśli profesjonalista ma życzenie pracować za darmo, to jego sprawa. Niemniej, za dobrą pracę należy się dobra płaca i nie widzę w tym nic złego :-)

renka napisał/a:
Wy to gadu gadu o tatuazach, a mnie sie udalo dogrzebac do starej fotki - sredniej zreszta, ale tatuaz w miare widoczny (to jakis niedlugi czas po jego zrobieniu):


Renka, cudo! Piękny, klimatyczny, świetnie wykonany. Gdybym nie chciała smoka, pewnie chciałabym coś podobnego :-P

zina - 2008-09-30, 09:42

renka, bardzo ladny tatuaz :-) Jak dlugo trwala praca nad nim?
neuro - 2008-09-30, 10:01

Wow, Renka, super! Piękny, niebanalny :)
Euridice - blog mi się normalnie otwiera.

rosa - 2008-09-30, 11:57

Renka - FANTASTYCZNY!!!

ja mam dwa, o wiele mniejsze.
narysowałam sobie projekt na nastepny (dragonik dziecko), ale jakoś mi nie po drodze do studia.

puszczyk - 2008-09-30, 12:19

O kurczę, jak oglądam takie tatuaże to aż nabieram ochoty na ich posiadanie. 8-) renka, Jagula - przepiękne. :-D
Izzi - 2008-09-30, 12:46

renka straszliwie mi sie podoba :mrgreen: :!:
dynia - 2008-09-30, 14:27

Izzi napisał/a:
renka straszliwie mi sie podoba :mrgreen: :!:

I mi :mryellow:

milka - 2008-09-30, 14:32

renka, fajny 8-)

Co Cie sklonilo do wyboru tego wzoru?
Ksztaltem jakby tak troche miecz przypomina.

Jagula - 2008-09-30, 17:04

renka- bardzo ciekawy wzór- hardkorowa z Ciebie kobita skoro zniosłaś tyle nakłuć :mryellow: podejrzewam,że ja bym zwiała przed końcem...

Acha!!!- i dziękuje za wszystkie miłe słowa pod moim adresem (warto sie było pokazać....) :mryellow:

renka - 2008-09-30, 22:08

Dzieki dziewczyny :-)
Ja robilam go podczas dwoch kilkugodzinnych sesji (pierwsza trwala dluzej, druga byla wykonczeniem bardziej). Ale ogolnie dlugie to sesje nie byly - na pewno nie trwaly tyle co u Jaguli.
Na wzor natknelam sie gdzies na necie, zainspirowal mnie, zostal znacznie zmodyfikowany i rozbudowany podczas sesji tatoo. Generalnie nie mialam pomyslu na wzor - w pewnym momencie natykajac sie na niego poczulam, ze to jest to, czego szukam. Nie ma on jednak glebszej ideologii ;-)

Jeszcze raz chcialabym podkreslic, zeby naprawde powaznie sie zastanowic nad wzorem, bo on zostaje z nami do konca zycia. Tatuaz jest banalnie zrobic, ale jak sie go juz zrobi to pozniej trudno z nim cokolwiek innego zrobic.
Ja mam swoj zaledwie kilka lat, ale na dzien dzisiejszy nieco bym go zmodyfikowala - napewno bym go chciala usubtelnic i zaokraglic kanciastosc (ozwierciedla on bowiem moj owczesny stan ducha). No i zrobic cos z gora, bo jest za ciezka w stosunku do calosci. Ale raczej juz tego zrobic zbytnio sie nie da ;-)
Bardzo sie tylko ciesze, ze Ronka zahamowala moja koncepcje jego rozbudowania (zreszta widac, ze nie jest on zakonczony).

neuro - 2008-10-01, 09:39

Hm, a mój zrobiliśmy w 2 h... Ale powinnam pójść jeszcze raz na poprawki, tylko nie mam kasy ;)
Chyba przy każdym wzorze z biegiem lat chciałoby się coś pozmieniać, żeby sie dostosował i do naszych wewnętrznych zmian. Fajnie, jeśli tatuaż na to pozwala, jest taki "niedomknięty".

sylv - 2009-04-07, 10:36

no to odświeżam temat :)
od lat się nosiłam z zamiarem tatoo, ale jakoś nigdy nie mogłam zdecydować się w kwestii miejsca i wzoru..
a przedwczoraj mój tatuaż mi się... przyśnił! MNIE - niedowiarkowi i cynicznej realistce :D

no więc chyba nie mam wyjścia ;)

Tak więc to ma być właśnie w takim miejscu, jak u renki samo słońce - tylko troszeczkę mniejsze, między karkiem i łopatkami, może trochę na łopatki zachodzić.

i teraz pytanie do wytatuowanych w tym miejscu:
ile czasu liczyć od 1 sesji do wygojenia (wiadomo, pi razy oko). Pytam dlatego, że mam w planach wyjazd w góry na kilka dni, z higieną będzie słabo, i nie chcę, żeby mi się to zbiegło w czasie, a z drugiej strony też nie chcę się ociągać nie wiadomo ile...

Jagula - 2009-04-07, 10:50

sylv świeżego tatuażu i tak się dość długo nie myje ;-)
sylv - 2009-04-07, 10:55

heh, no tak... ale noszenie plecaka i tarcie przez to też nie bardzo chyba przez jakiś czas... no i zmiany opatrunku odpadają.
Jagula - 2009-04-07, 11:08

zmiany opatrunku niekoniecznie odpadają (czyste łapki można mieć ;-) ) ale problemu z plecakiem nie przeskoczysz.
Myślę,że do wygojenia potrzeba około 4 tygodni- a na pocieszenie Ci napisze ,że mi się sweterek przykleił do świeżego , odklejałam po dobrych kilku godzinach :-> :roll: i nic złego się nie stało :->

sylv - 2009-04-07, 11:22

czyli chyba muszę przesunąć :/ bo miałabm 2 tyg. od kłucia do wyjazdu, to chyba za krótko...
Jagula - 2009-04-07, 12:31

sylv ale ja nie jestem pewna czy osobiście przekładałabym ;-) opatrunek i tak jest "zafoliowany"..a jeśli by się udało machnąć tydzień wcześniej??? ale ja wariatka bywam więc w sumie nie wiem czy możesz się mną sugerować :->
alcia - 2009-04-07, 12:45

sylv, ja mam mniej więcej w tym miejscu i obstawiałabym, że 2 tygodnie wystarczą spokojnie. Z tego co kojarzę (jeśli dobrze kojarzę, choć chyba dobrze, bo tatuowałam się kilka razy), to taka sącząca się, mokra rana jest tylko przez około tydzień. Potem strupki, po 2 tygodniach na pewno już niebolesne i bez opatrunku. Także ja bym spokojnie się dziarała na Twoim miejscu (ale spytaj jeszcze najwyżej w swoim studiu co oni na to).

A jeśli jesteśmy już przy tym temacie, to ja też zacieram ręce na kolejne wcielenie mojej dziary na plecach (aktualna wersja mi się nie podoba) - chcę sobie zmienić wzór i powiększyć, już się nie mogę doczekać!!! :-D

neuro - 2009-04-07, 13:30

alcia napisał/a:
chcę sobie zmienić wzór i powiększyć, już się nie mogę doczekać!!! :-D


Jaki, jaki? :mrgreen:

Sylv, Mój tatuaż się goił błyskawicznie, po 1.5 tyg wyglądał, jakby był na plecach od zawsze. Najciężej było przez pierwsze 2-3 dni, strupków nie było w zasadzie wcale. Dużo zależy od cech indywidualnych - jak goją się na Tobie rany?

renka - 2009-04-07, 13:41

No to ja napisze cos innego, ale mna byc moze Sylv sie nie sugeruj :-P
Ja nie pamietam, zeby miala jakiekolwiek rany, strupki etc. Pamietam za to, ze u mnie sie po prostu jakby zluszczal naskorek - bylo to bezbolesne, ewentualnie swedzace. Troszeczke bolalo zaledwie kilka dni po zrobieniu - tak to pamietam.
A po drugiej sesji to juz w ogole nie pamietam, zeby cokolwiek bolalo - nawet od razu po zrobieniu.
Ja wlasnie bez sensu od razu po zrobieniu zalozylam plecak i mnie sie ten"opatrunek" foliowy nieco w gornych partiach zsunal, wiec jak sie dobrze przyjrzec to troche mam odbity wzor sweterka, choc z biegiem czasu to sie lekko rozmylo :->
Moze jak dzieci troche podrosna to sie wybiore na poprawke, albo rozbudowe wzoru :->

Sylv - tatuaz to fajna sprawa :-)

A gdzie robisz? W Szczecinie?

bluszcz - 2009-04-07, 13:48

sylv napisał/a:
heh, no tak... ale noszenie plecaka i tarcie przez to też nie bardzo chyba przez jakiś czas... no i zmiany opatrunku odpadają.


Nie wiem o co chodzi co prawda ze zmianiami opatrunku, ale założony opatrunek (w moim przypadku były one dodatkowo chronione opatrunkami foliowymi) chroni przed "tarciem plecakowym" - znam to z autopsji - tatuaż na plecach + codziennie noszenie plecaka ;)

renka - 2009-04-07, 13:52

bluszcz napisał/a:
sylv napisał/a:
heh, no tak... ale noszenie plecaka i tarcie przez to też nie bardzo chyba przez jakiś czas... no i zmiany opatrunku odpadają.


Nie wiem o co chodzi co prawda ze zmianiami opatrunku,


No wlasnie, ja tez w sumie sie zastanawialam o co chodzi, bowiem ja zadnych opatrunkow nie zmienialam. Miala tylko zalozony jeden - dla bezpieczenstwa zapewne, od razu po wyjsciu ze studio, ktory zdjelam jeszcze tego samego wieczoru. Pozniej smarowalam tylko tatuaz Alantanem i staralam sie nosic wygodne bluzki.

sylv - 2009-04-07, 14:05

neuro napisał/a:
Dużo zależy od cech indywidualnych - jak goją się na Tobie rany?

jak na psie :D

neuro napisał/a:
Jaki, jaki?

indyjskie słońce w stylu mehndi :) (mandalowe trochę)

renka napisał/a:
A gdzie robisz? W Szczecinie?

tak u Gonza

bluszcz napisał/a:
Nie wiem o co chodzi co prawda ze zmianiami opatrunku

a taki patent na gojenie, z polecenia kolegi :)

bluszcz - 2009-04-07, 14:05

renka napisał/a:
bluszcz napisał/a:
sylv napisał/a:
heh, no tak... ale noszenie plecaka i tarcie przez to też nie bardzo chyba przez jakiś czas... no i zmiany opatrunku odpadają.


Nie wiem o co chodzi co prawda ze zmianiami opatrunku,


No wlasnie, ja tez w sumie sie zastanawialam o co chodzi, bowiem ja zadnych opatrunkow nie zmienialam. Miala tylko zalozony jeden - dla bezpieczenstwa zapewne, od razu po wyjsciu ze studio, ktory zdjelam jeszcze tego samego wieczoru. Pozniej smarowalam tylko tatuaz Alantanem i staralam sie nosic wygodne bluzki.


hehe, o tak, alantan, ten specyfik był przez dwa lata bardzo sławny w gronie znajomych :)

alcia - 2009-04-07, 14:16

bluszcz napisał/a:
hehe, o tak, alantan

u mnie też :)

puszczyk - 2009-04-07, 14:19

Za mną chodzi motyw drzewa, ale nie mam pojęcia gdzie miałby się znaleźć... Jak skończę karmić to pomyślę.
Czy myślicie, że długość gojenia zależy od kunsztu tatuażysty?

sylv - 2009-04-07, 14:30

widziałam cudny wzór drzewa wczoraj:
hxxp://farm3.static.flickr.com/2086/2345235811_5a8bfca19e.jpg?v=1205951133]tutaj

w studiu mi powiedzieli, że najbliższy termin to.. SIERPIEŃ :lol: ale zaraz jadęi spróbują mnie wcisnąć :)

neuro - 2009-04-07, 14:42

sylv napisał/a:
widziałam cudny wzór drzewa wczoraj:
tutaj


Oh, wspaniałe! Myślałam nad czymś takim, jak planowałam swój, a wszyło hxxp://neuroza.deviantart.com/art/My-tattoo-89208904 ;-)

Drzewo w jakiś sposób daje siłę osobie je noszącej, przynajmniej ja tak to odczuwam. Wrasta :)

sylv napisał/a:
jak na psie :D

W takim razie po tygodniu powinien być zdatny do konfrontacji ze światem :D Tak jak pisze Renka, czasem nie ma widocznych śladów po tatuowaniu oprócz złuszczonej skóry utrzymującej się 5-6 dni. Ból (w zasadzie pieczenie) i opuchlizna wraz z zaczerwienieniem schodzą całkowicie po jakiś 3 dniach.

Hm, a do jakiego czasu po pierwszej sesji należy poprawić tatuaż? Jest jakaś górna granica? Czy np jak się go nie odświeży przez 2 lata to coś się stanie? Oprócz blaknącego tuszu.

bluszcz - 2009-04-07, 14:55

puszczyk napisał/a:
Za mną chodzi motyw drzewa, ale nie mam pojęcia gdzie miałby się znaleźć... Jak skończę karmić to pomyślę.
Czy myślicie, że długość gojenia zależy od kunsztu tatuażysty?


od grubości kłucia, miejsca, typu tatuaż (inaczej goją się trochę pełne robione innymi maszynkami) etc itp ;)

jeśli tatuaż zrobi Ci partacz i przy okazji utnie kawałek palca to czas ten może się faktycznie wydłużyć ;)

[ Dodano: 2009-04-07, 14:58 ]
neuro napisał/a:
sylv napisał/a:
widziałam cudny wzór drzewa wczoraj:
tutaj


Oh, wspaniałe! Myślałam nad czymś takim, jak planowałam swój, a wszyło hxxp://neuroza.deviantart.com/art/My-tattoo-89208904 ;-)

Drzewo w jakiś sposób daje siłę osobie je noszącej, przynajmniej ja tak to odczuwam. Wrasta :)

sylv napisał/a:
jak na psie :D


Hm, a do jakiego czasu po pierwszej sesji należy poprawić tatuaż? Jest jakaś górna granica? Czy np jak się go nie odświeży przez 2 lata to coś się stanie? Oprócz blaknącego tuszu.


Nic się nie stanie (nawet nic mi nie przychodzi do głowy - bo co, rozlany tusz?) - poza oczywiście wyblakłym tuszem ;)

neuro - 2009-04-07, 15:02

bluszcz napisał/a:
(nawet nic mi nie przychodzi do głowy - bo co, rozlany tusz?)


Myślałam raczej o rozchodzącej się skórze, czy czymś takim, co by powodowało lekkie rozmycie konturów... Faktycznie bez sensu :D

hxxp://www.tattooblog.org/ - strona z ciekawymi tatuażami, czyli co ludzie sobie aplikują na skórę na całe życie.

puszczyk - 2009-04-07, 15:03

sylv, ten wzór już mam zapisany. 8-) Ja zapisywałam Arka w listopadzie na luty, a teraz są terminy na pół roku.

[ Dodano: 2009-04-07, 15:07 ]
neuro napisał/a:
Oh, wspaniałe! Myślałam nad czymś takim, jak planowałam swój, a wszyło hxxp://neuroza.deviantart...tattoo-89208904

Drzewo w jakiś sposób daje siłę osobie je noszącej, przynajmniej ja tak to odczuwam. Wrasta

neuro, to jest twoje zdjęcie? :shock: Faktycznie rozrosło się drzewko. :-)

neuro - 2009-04-07, 15:37

puszczyk napisał/a:
neuro, to jest twoje zdjęcie? :shock: Faktycznie rozrosło się drzewko. :-)


Moje. Będę miała co pokazywać wnukom ;)

Inne ciekawe tatuaże z drzewami:
hxxp://crussel.deviantart.com/art/Tattoo-109358561
hxxp://laughingtree.deviantart.com/art/tree-tattoo-backpiece-26092481 (ten poszedł po całości)
hxxp://weirdtop.deviantart.com/art/tribal-tree-tattoo-75813675 (wersja w niższych partiach pleców)
hxxp://tattooedone.deviantart.com/art/tree-29912308 (na karku)
hxxp://allentattoo.deviantart.com/art/Tree-of-Life-55593167 (inna technika)
hxxp://tattoostiles.deviantart.com/art/Kristianna-s-Tree-WIP-110392279 (na boku)
hxxp://theindustrialist.deviantart.com/art/Tree-of-Life-58734001 (i jeszcze :D )

Jak widać drzewo można wpasować w wiele rejonów ciała. Efekt zależy od wzoru :)

Kreestal - 2009-04-07, 15:45

A ja od dłuższego czasu zamierzam posiadać różę na karku, z moją mama do spółki :) taki nasz mały sekret ;)



Z mojej strony zamierzam umieścić w tle wiktoriańskie wzorki:



Ale byłoby to chyba przegięcie ... muszę to wszystko jeszcze raz porządnie przemyśleć.

bluszcz - 2009-04-07, 16:33

neuro napisał/a:
puszczyk napisał/a:
neuro, to jest twoje zdjęcie? :shock: Faktycznie rozrosło się drzewko. :-)


Moje. Będę miała co pokazywać wnukom ;) ,



Super :) Respekt :D

Karolina - 2009-04-07, 17:02

Kreestal piękny ten tatuaż z różą. Bardzo lubię kolorowe.
Kreestal - 2009-04-07, 17:07

Karolina napisał/a:
Kreestal piękny ten tatuaż z różą. Bardzo lubię kolorowe.


Dzięki :-)
Tylko czy ktoś w Polsce jest na tyle dobry w te klocki, aby go tak ładnie zrobić? :roll: Te cieniowania wydają się być szczególnie trudne.

puszczyk - 2009-04-07, 17:15

To jest link poznańskiego salonu, w którym A. miał robiony tatuaż . Jestem ciekawa jak to ocenicie. Dobrze robią czy kiepsko?
hxxp://www.myspace.com/artlinetattoo

[ Dodano: 2009-04-07, 17:21 ]
hxxp://www.arttattoo.pl/tatuaz_poznan.php W pierwszej galerii jest róża, może być Kreestal?

sylv - 2009-04-08, 13:08

ja na razie nie będę zapeszać, ale chcę mieć hxxp://www.flickr.com/photos/mandala/1356302/sizes/o/]coś podobnego , i w tym właśnie miejscu - trochę mniejsze.
alcia - 2009-04-08, 13:19

sylv, fajne. Ja właśnie też jakoś tam mam umiejscowione.. Teraz będę to przerabiała i jak sobie pomyślę o maszynce wjeżdżającej na teren łopatek, to aż mnie ciarki przelatują ;) Ale co tam, damy radę :mrgreen:
rosa - 2009-04-08, 13:22

sylv przyjemny wzór :-) powodzenia :-)

neuro wow!! ale drzewo!!!

neuro - 2009-04-08, 13:29

sylv napisał/a:
ja na razie nie będę zapeszać, ale chcę mieć coś podobnego


Na zdjęciu wygląda pięknie. I bardzo kobieco :)

rosa :mrgreen:

sylv - 2009-04-08, 13:32

dzięki neuro . ale to Twoje drzewo mni rozwaliło, jest rewelacyjne i tak faktycznie "zrośnięte" z Tobą :)

alcia, pokaa, co Ty masz?? :)

alcia - 2009-04-08, 13:47

sylv napisał/a:
lcia, pokaa, co Ty masz?? :)

e e, wstydzę się, bo jest brzydkie :)

[ Dodano: 2009-04-08, 13:47 ]
pokażę nową wersję :)

zina - 2009-04-08, 14:32

Piekne te drzewa :-)
Ja mam nadzieje tez niedlugo wskoczyc pod igle bo dziara nasz dobry znajomy.
Najpierw jednak jako pierwszy wskakuje A. i to juz jutro :-)

sylv, ladny Twoj przyszly tatuaz :-)

neuro - 2009-04-08, 15:08

zina napisał/a:
Najpierw jednak jako pierwszy wskakuje A. i to juz jutro :-)


Jaki wzór sobie obrał? Możesz zdradzić?

Alcia, czekamy na wersję poprawioną w takim razie :)

Kreestal - 2009-04-08, 15:36

puszczyk napisał/a:


[ Dodano: 2009-04-07, 17:21 ]
hxxp://www.arttattoo.pl/tatuaz_poznan.php W pierwszej galerii jest róża, może być Kreestal?


puszczyk czegoś takiego właśnie szukałam :) dziękuję!

Izzi - 2009-04-08, 15:50

neuro drzewiasta ta Twoja dziara ;-) fajna okrutnie!!

sylv Twój wzór też zarąbisty!!

kurka wodna jak ja bym chciała mieć dziarę :evil: 8-) :!: ..jak miałam faceta pierdołę (sorki :-P ), któremu dziara była obojętna to nie miałam kasy ..jak mam kasę to mam i samca :lol: , który krzywo patrzy na moje zachciewajki dziarowe :evil:

sylv - 2009-04-08, 16:27

wiesz, mój D. jak powiedziałam że chcę to był nawet entuzjastyczny, ale jak zobaczył, że to tak na serio, to zrobił się nieco niewyraźny..
nast - 2009-04-08, 16:30

ja marze o tatuazu.. ah cos pieknego

Have Heatr - something more that ink ;)

bluszcz - 2009-04-09, 12:24

alcia napisał/a:
sylv, fajne. Ja właśnie też jakoś tam mam umiejscowione.. Teraz będę to przerabiała i jak sobie pomyślę o maszynce wjeżdżającej na teren łopatek, to aż mnie ciarki przelatują ;) Ale co tam, damy radę :mrgreen:


łopatki są super :)

renka - 2009-10-23, 22:30

Sylv, jak tam Twoje nastawienie na dziaranie sie? Bo cos ucichlo ;-)

Odgruzowuje temat, bo jednak mnie cos naszlo, zeby sobie kolejny zrobic (a tego sie nie spodziewalam) i dobrze, ze nie mam kasy, bo pewnie bym juz sie skusila. A tak to na spokojnie moge sobie pomyslec... :-P

Miejsce mam wybrane jakby co, musze sobie jakis wzor pokombinowac.

maryczary - 2009-10-23, 23:33

renka napisał/a:
Miejsce mam wybrane jakby co
czyli gdzie? :-P
lilias - 2009-10-24, 20:27

renka cudny masz tatuaż ciężko by coś blisko było dopasować (a może mi się tylko tak wydaje ;-) )

ja muszę swój poprawić , bo nie dość, że kurduplowaty, to z lekka wyblakł.

Ciekawe, czy nadal macie wrażliwą skórę w tym miejscu, bo mój ma parę lat i nadal jest to wrażliwe miejsce (lewa, górna część łopatki)

puszczyk - 2009-10-25, 00:32

A mój Arek zakupił sobie maszynkę i np. dzisiaj pracował nad dokończeniem tatuażu na własnej nodze. 8-)
Jak mi pozwoli to wstawię Wam fotkę. :mrgreen: Bardzo mi się podoba efekt, zdolny chłopak jest. :-)
No i myślę intensywnie co ma mi wytatuować i gdzie.

[ Dodano: 2009-10-25, 00:41 ]
renka napisał/a:
Miejsce mam wybrane jakby co, musze sobie jakis wzor pokombinowac.

No właśnie napisz jakie miejsce to coś Ci podsuniemy. :-)

renka - 2009-10-25, 00:46

puszczyk napisał/a:
A mój Arek zakupił sobie maszynkę i np. dzisiaj pracował nad dokończeniem tatuażu na własnej nodze. 8-)
Jak mi pozwoli to wstawię Wam fotkę. :mrgreen: Bardzo mi się podoba efekt, zdolny chłopak jest. :-)
No i myślę intensywnie co ma mi wytatuować i gdzie.


O, to moze do Arka sie zglosze ;-)

puszczyk napisał/a:

[ Dodano: 2009-10-25, 00:41 ]
renka napisał/a:
Miejsce mam wybrane jakby co, musze sobie jakis wzor pokombinowac.

No właśnie napisz jakie miejsce to coś Ci podsuniemy. :-)


Ktorys z bokow - o tulow oczywiscie chodzi ;-)
Tak od pachy w dol - dolna granica nieokreslona.
Wole bowiem w miejsu, ktorego zbytnio nie odslaniam, bo czasami mam problem z obecnym tatuazem, zeby byl niewiodoczny dla niepozadanego oka.

Tak mi chodzi po glowie subtelny - ale rozbudowany - ornament jakis. Cos neutralnego w kazdym badz razie, co pieknie ozdobiloby kobiece cialo ;-)

dynia - 2009-10-25, 15:38

Puszczyk WOW brawo dla Arka!
kasienka - 2009-10-26, 23:41

Ja myślałam o tatuażu, ale kasy brak. Chociaż teraz to już nie wiem. Jakby mi przyszło rezonans robić sobie kiedyś? Czy to prawda, że jak ktoś ma tatuaż nie może mieć wykonanego tego badania?
maryczary - 2009-10-26, 23:58

kasienka napisał/a:
Czy to prawda, że jak ktoś ma tatuaż nie może mieć wykonanego tego badania?
Kamm miała problemy z tego powodu - chyba odwołali rezonans :(
sylv - 2009-10-27, 13:03

maryczary napisał/a:
kasienka napisał/a:
Czy to prawda, że jak ktoś ma tatuaż nie może mieć wykonanego tego badania?
Kamm miała problemy z tego powodu - chyba odwołali rezonans

ja z tego powodu ostateznie z tattoo zrezygnowałam.

renka - 2009-10-27, 13:08

maryczary napisał/a:
kasienka napisał/a:
Czy to prawda, że jak ktoś ma tatuaż nie może mieć wykonanego tego badania?
Kamm miała problemy z tego powodu - chyba odwołali rezonans :(


Ja nawet o tym nie wiedzialam, ale coz..
Nie stresuje mnie to - byc moze postresuje, jak kiedys bede musiala takowe badanie miec.
Ale, ze mam juz jeden, to co mi szkodzi kolejny zrobic w takim badz razie :->

A tak z ciekawosci - dlaczego fakt posiadania tatuazu ma wplyw na wykonanie rezonansu?

maryczary - 2009-10-27, 13:16

sylv napisał/a:
maryczary napisał/a:
kasienka napisał/a:
Czy to prawda, że jak ktoś ma tatuaż nie może mieć wykonanego tego badania?
Kamm miała problemy z tego powodu - chyba odwołali rezonans

ja z tego powodu ostateznie z tattoo zrezygnowałam.
a ja właśnie na to bym nie patrzyła bo takie podejscie traktuje to coś w stylu samospełniającej się przepowiedni, przecież nie będzie mi potrzebny rezonans!! Na razie nie mam tatosa żadnego ale od lat o nim marzę...

[ Dodano: 2009-10-27, 13:18 ]
renka napisał/a:
dlaczego fakt posiadania tatuazu ma wplyw na wykonanie rezonansu?
dokładnie nie pamietam ale w nieprofesjonalnie zrobionych tatuażach, a raczej tuszach mogą byś metale a to może zniszczyć skórę i chyba zafałszować wynik (no coś dzwoni tylko w którym kosciele? ;) )
Capricorn - 2009-10-27, 13:26

maryczary napisał/a:
sylv napisał/a:
maryczary napisał/a:
kasienka napisał/a:
Czy to prawda, że jak ktoś ma tatuaż nie może mieć wykonanego tego badania?
Kamm miała problemy z tego powodu - chyba odwołali rezonans

ja z tego powodu ostateznie z tattoo zrezygnowałam.
a ja właśnie na to bym nie patrzyła bo takie podejscie traktuje to coś w stylu samospełniającej się przepowiedni, przecież nie będzie mi potrzebny rezonans!! Na razie nie mam tatosa żadnego ale od lat o nim marzę...


mnie się wydaje, ze obecnie dużo łatwiej znaleźć się w grupie ryzyka (nowotwory), niż się w niej nie znaleźć. niestety. wobec czego, to nie o samospełniającą się przepowiednię tutaj chodzi, bardziej o zdrowy rozsądek. W każdym razie, ja tak to widzę.

maryczary - 2009-10-27, 13:28

euridice napisał/a:
Polecam temat w linku, który wkleiłam w poście wyżej, z forum tatuażowego.
No chyba, że wszyscy macie mnie w ignorowanych i nie widzicie co piszę :P
Szczerze to nie chciało mi się tyle czytać, napisałam w skrócie o co chodzi :-P
maryczary - 2009-10-27, 13:35

Capricorn, z jednej strony to rozsądek i zupełnie sie z tym zgadzam, z drugiej - nie można się niczego ustrzec, to takie co by było gdyby. Poza tym tu chodzi o nieprofesjonalne tusze i jest to kwestia lekarza, czy zrobi czy nie, niekoniecznie chodzi o tatuaż sam w sobie.
sylv - 2009-10-27, 13:42

maryczary napisał/a:
Capricorn, z jednej strony to rozsądek i zupełnie sie z tym zgadzam, z drugiej - nie można się niczego ustrzec, to takie co by było gdyby.

co do Twojej samospełniającej sięprzepowiedni - ja JESTEM w grupie ryzyka, i muszę robić badania w poradni genetycznej dwa razy w roku. i mi to wystarczy, i wolę wyjść na panikarę i histeryczkę, niż mieć potem problem, albo się tym stresować, już mi moje popieprzone geny zapewniają wystarczjącą ilość rozrywki :->

maryczary - 2009-10-27, 13:50

sylv napisał/a:
ja JESTEM w grupie ryzyka
a to zupełnie inna bajka w takim razie.
koko - 2009-10-27, 14:30

mnie przed zrobieniem tatuaży powstrzymują dwie rzeczy:
1. jak będzie to wyglądać na starej skórze za 40 lat? :-)
2. mając tatuaż nie można być w razie śmierci dawcą narządów.
A poza tym bardzo podobają mi się subtelne, kobiece tatuaże :-)

puszczyk - 2009-10-27, 14:47

No to te dziewczyny które nie zrobią sobie nigdy tatuażu mogą sobie chociaż kupić takie rajstopy: :mrgreen:


kofi - 2009-10-27, 15:07

koko napisał/a:
2. mając tatuaż nie można być w razie śmierci dawcą narządów.

Poważnie?
W takmi razie określanie szalejących motycyklistów "dawcami narządów" ie do końca trafne jest. Bo oni często gęsto wytatuowani. ;-)

Amanii - 2009-10-27, 15:23

ale to chyba tylko rok od zrobienia tatuażu?
koko - 2009-10-27, 17:14

kofi, poważnie :-)
Amanii, ale żaden trup nie ma przy sobie papierka z informacją, kiedy miał zrobiony tatuaż.. wiesz, w chwili, kiedy jest bardzo mało czasu na pobranie i przeszczep narządów, każdego człowieka z tatuażem uważa się za potencjalnie chorego na żółtaczkę. Tak przeczytałam na oficjalnej stronie dotyczącej tranplantologii. Przyznam, że to argument który przeważył szalę w stronę nie robienia tatuażu.
Może chodziło ci o krwiodawstwo, tam faktycznie w formularzu pytają, kiedy był robiony tatuaż i kolczyk. Oraz czy jesteś gejem, siedziałaś w tajskim więzieniu i jadłaś wołowinę z UK :-)

pomarańczka - 2009-10-27, 18:45

Ja sobie wytatuuję modlitwy buddyjskie na obu nadgarstkach co Wy na to? by zawsze o nich pamietać ... ;-)
majaja - 2009-10-27, 18:53

Amanii napisał/a:
ale to chyba tylko rok od zrobienia tatuażu?
raczej pół roku, tyle jest w przypadku dawców krwi, dlatego ja muszę czekać jeszcze pół roku aż moj małż odda te swoje 18 l, by nie było że sypia z osobą z grupy ryzyka.
renka - 2009-11-11, 21:58

Puszczyk, jak tam tatuaz Arka? 8-)

Czy ktos z tego forum robil sobie kolorowy tatuaz i mial np. uczulenie na jakis barwnik?

Nova - 2009-11-11, 22:41

Ja zrobiłam sobie czarny, po kilku latach poprawiłam, też na czarno i od tego czasu coś tam uczula. Od czasu do czasu puchnie mi tatuaż, tzn robi się wypukły i swędzi, zwykle mija to po jakimś czasie ale jest nieprzyjemne.
renka - 2009-11-11, 22:50

A poprawialas w tym samym studio?
I w jakim czasie od zrobienia pierwszego?

Nova - 2009-11-11, 23:00

Nie, pierwszy robiłam w Katowicach, poprawiałam w Krakowie po ok 4 latach przy czym były to polecane profesjonalne salony tatuażu, sprzęt jednorazowy więc raczej barwnik uczulił.
malva - 2009-11-12, 21:37

info od wytatuowanego od stó do głów tatuatora:z jego praktyki wynika ,że najczęściej uczulają kolory: czerwony i biały, reszta bardzo różnie
puszczyk - 2009-11-13, 14:08

renka napisał/a:
Puszczyk, jak tam tatuaz Arka?

Ciągle coś poprawia, nie wiem czy już jest gotowy pokazać. 8-)

Tempeh-Starter - 2009-11-14, 22:58

mi się od paru lat marzy bardzo konkretny tatuaż - ciągle jakoś brak mi tego tysiąca z dużym hakiem
naturalistyczny - pełny kolor
na jednym przedramieniu duża jaszczurka zwinka na drugim kozioróg dębosz...

zapytam znajomą transplantolog czy z tymi dziarami na świeżych zwłokach to prawda

maryczary - 2009-11-14, 23:16

Tempeh-Starter napisał/a:
czy z tymi dziarami na świeżych zwłokach to prawda
brzmi okrutnie choć prawdziwie
arahja - 2009-11-15, 10:33

kofi napisał/a:
W takmi razie określanie szalejących motycyklistów "dawcami narządów" ie do końca trafne jest. Bo oni często gęsto wytatuowani. ;-)


Z motocyklistów po wypadku niewiele zostaje, przez co z reguły nie mają szans na bycie dawcami ;)

Tempeh-Starter - 2009-11-15, 10:38

ale lista tego co się standardowo pobiera zdaje się nie jest długa
nerki
wątroba
serce
skóra
rogówka
kości
coś się tam zawsze uchowa...

koko - 2009-11-15, 12:18

Tempeh-Starter napisał/a:
ale lista tego co się standardowo pobiera zdaje się nie jest długa
nerki
wątroba
serce
skóra
rogówka
kości
coś się tam zawsze uchowa...


Albo włosy :-)

Tempeh-Starter - 2009-11-15, 12:31

albo wąsy :mryellow:
puszczyk - 2009-11-20, 10:47

Obiecane fotki tatuażu Arka. Robił go sam, pierwszy raz w życiu i to na własnej nodze. 8-) Trochę kiepska jakość zdjęc, bo to z komórki i nieciekawie je obrobiłam.
Drakkar, młot Thora i puszczyk wpleciony w wikińskie wzorki (początkowo miał być smok, ale Arek zrobił mi niespodziankę).

hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]

DagaM - 2009-11-20, 11:02

puszczyk, ale masz uzdolnionego męża!!!!!! I to na własnej nodze, normalnie szok! Ja ledwo daję radę równo pomalować paznokcie u nóg, a Twój Arek namalował po prostu arcydzieło :-D
renka - 2009-11-20, 11:34

No, ja jastem pod duzym wrazeniem - jak na debiut na samym sobie to mistrzostwo :-)

To co, Arek rozkreca dzialalnosc?
Mozna sie do niego umawiac? ;-)

rosa - 2009-11-20, 11:37

jestem pod megawrażeniem, wow!!!
to ja też zapisuję się tak jak renia w kolejce :-)

orenda - 2009-11-20, 12:34

Ja również jestem pod wrażeniem! Mistrz!
dynia - 2009-11-20, 13:45

DagaM napisał/a:
puszczyk, ale masz uzdolnionego męża!!!!!! I to na własnej nodze, normalnie szok! Ja ledwo daję radę równo pomalować paznokcie u nóg, a Twój Arek namalował po prostu arcydzieło :-D

Dokładnie!!!Szacun dla A!!!

renka - 2009-11-20, 13:50

Ronka wlasnie zerknela mi przez ramie i powiedziala, ze jej tez sie podoba 8-)
A najbardziej puszczyk ;-)

pidzama - 2009-11-20, 14:07

no no nieźle; naprawdę
mój dziś też pojechał się dziarać - wzór na całą łydkę :mryellow:

renka - 2009-11-20, 14:09

pidzama napisał/a:

mój dziś też pojechał się dziarać - wzór na całą łydkę :mryellow:


Pidzama
, a gdzie?
Bo ja tym razem do Rudy raczej nie pojade i wole namierzyc jakies fajne studio w okolicy.

puszczyk - 2009-11-20, 14:11

DagaM napisał/a:
Ja ledwo daję radę równo pomalować paznokcie u nóg, a Twój Arek namalował po prostu arcydzieło
Nie pomyślałam tak o tym, faktycznie. :lol:
renka napisał/a:
To co, Arek rozkreca dzialalnosc?
Mozna sie do niego umawiac?

Niech sam się wypowie. :mryellow:
renka napisał/a:
Ronka wlasnie zerknela mi przez ramie i powiedziala, ze jej tez sie podoba
A najbardziej puszczyk

Bo puszczyki fajne są. ;-)
pidzama napisał/a:
mój dziś też pojechał się dziarać - wzór na całą łydkę

Ach te biedne łydki.

pidzama - 2009-11-20, 16:02

renka napisał/a:
Pidzama, a gdzie?
we Wrocławiu w Pałcyku; oboje tam robimy i jesteśmy zadowoleni; Polecam Ricardo :
hxxp://skullmaster.pl/ricardo_tatuaze_galeria_polska.html
fota nr 318 to łydka męża a 293 to jego ramię:)

[ Dodano: 2009-11-20, 16:14 ]
Teściowa też tam się dziarała :mryellow:

puszczyk - 2009-11-21, 19:07

pidzama, niesamowicie tatuuje ten Ricardo. :shock: Teściową też masz fajną. Nasi rodzice byli przerażeni jak usłyszeli o pierwszym tatuażu Arka. :roll: :mrgreen:

Arek wyszukał takie studio z Łodzi, też super robią: hxxp://galeria.studioviking.com/?gall=1

pidzama - 2009-11-21, 20:11

To ja jeszcze polecę stronkę:
hxxp://tattooart.pl/
można tam oglądać bieżące prace z całej Polski
teściowa niezła, ale jak się dowiedziała o nowym pomyśle Jacka to zrobiła najpierw tak: :shock: a potem :roll:
moi rodzice powiedzieli mi że tatuaże kojarzą im się z więziennymi klimatami i generalnie że dla nich to jest patologia; mam ich nie informować o następnych; po czym mama zakończyła całą rozmowę, żebym sobie na czole zrobiła :-? to nie była miła rozmowa;
ale wydaje mi się że u nas tak jeszcze jest stare podejście: że tatuaż to element z więzienia,

renka - 2009-11-22, 09:51

Ojciec wczoraj uraczyl mnie nowinka, iz w TV mowili, ze tatuaz zwieksza ryzyko nowotworu skory (i nie tylko).
Ktos slyszal cos na ten temat?

A tak w ogole to mialabym wielka prosbe - jezeli ktos natrafilby na jakas galerie z naprawde cudnymi tatto to bardzo prosilabym o wklejenie linka tutaj :->

- 2009-11-22, 10:02

Arek szacun!!!!!!!!
puszczyk - 2009-11-22, 10:17

renka, akceptujesz? :mrgreen:

orenda - 2009-11-22, 10:51

puszczyk, pani robi wrażenie ]:->
vegan ciacho - 2009-11-22, 12:27

Ło matko :shock: :mryellow:

Puszczyk
to jest pierwszy tatuaz, ktory Arek zrobil w zyciu? :shock:

daria - 2009-11-22, 12:31

brawo dla Arka :-)
renka - 2009-11-22, 12:45

Puszczyk, jak tylko skoncze karmienie to zaczynam od biustu dziaranie sie w stylu owej pani :-P

A tak na powaznie to jak widze tak wydziaranych ludzi to zawsze pierwsza mysl, ktora u mnie sie pojawia, to jak oni funkcjonuja na codzien, czym sie zajmuja etc.

Ja jestem tylko zwykla bibliotekarka, ale w mojej pracy niektorych razil moj tatuaz na plecach, wiec w okresie letnim staralam sie go zbytnio nie eksponowac (wtedy mialam tez dredy, wiec nawet jak mialam odkryte plecy to mi w miare go zaslanialy).

puszczyk - 2009-11-22, 12:48

vegan ciacho napisał/a:
Puszczyk to jest pierwszy tatuaz, ktory Arek zrobil w zyciu?

Tak 8-) , zaczął od młota Thora, a na końcu robił puszczyka. Też mu mówię, że ma talent. Trochę poćwiczy i będzie mistrzem. :-P
renka, :lol:

renka napisał/a:
A tak na powaznie to jak widze tach ludzi to zawsze pierwsza mysl, ktora u mnie sie pojawia to jak oni funkcjonuja na codzien, czym sie zajmuja etc.

Tatuowaniem? ;-)
Fajnie mieć pracę, która pozwala na taką wolność.

A co myślicie o tych tatuażach? ...bardzo mroczne, ale niespotykane. hxxp://www.myspace.com/buenavistatattooclub (pokaz slajdów po prawej) A tutaj cała ich strona: hxxp://www.buenavistatattooclub.de/

ajanna - 2010-03-09, 15:23

przepraszam, ale bezskutecznie próbowałam przebrnąć przez wątek :roll: , więc zadam tu pytanie, które pewnie już padło - jak to jest z kolorowymi tatuażami? chodzi mi o takie b żarówiaste, kiczowate kolory (bo ja kocham kicz :-P ). czy ktoś z Was/Waszych bliskich ma może tatuaż w tych kolorach? jeśli tak, to po jakim czasie owe kolory blekną? czy są takie, które blekną szybciej od innych?

i jeszcze jedno pytanie - z tego co zrozumiałam, osoby chude tatuowanie bardziej boli i również bardziej boli przy kręgosłupie - ale przecież można chyba czymś to msc-e posmarować/popsikać, żeby mniej bolało?

sorry za moje głupawe pytania, ale jestem w tym temacie dziewicą :-> :oops:

puszczyk - 2010-03-10, 00:27

ajanna, zapytam jutro Arka, może coś wie na ten temat.
Ja nie widziałam na własne oczy kolorowego tatuażu.

A z nowości to Arkowi przybył jeszcze skorpion na drugiej łydce (oczywiście znowu sam go sobie zrobił). Ciekawe co będzie za kilka lat, pewnie zabraknie mu miejsc w które sam może dosięgnąć maszynką. :mrgreen:

ajanna - 2010-03-10, 01:00

puszczyk napisał/a:
ajanna, zapytam jutro Arka, może coś wie na ten temat.
Ja nie widziałam na własne oczy kolorowego tatuażu.

A z nowości to Arkowi przybył jeszcze skorpion na drugiej łydce (oczywiście znowu sam go sobie zrobił). Ciekawe co będzie za kilka lat, pewnie zabraknie mu miejsc w które sam może dosięgnąć maszynką. :mrgreen:


:lol:
wlk-ie dzięki, dobra kobieto! :-D
ja widziałam ich ost. kilka i 2 laski z takimi naprawdę żarówiastymi mówiły mi, że mają je już od lat (np. 7) i że w ogóle nie blakną :shock: . a R. twierdzi, że blakną i to strasznie :-?

Nova - 2010-03-10, 09:04

Mój brat i ojciec mają kolorowe tatuaże, bardzo żarówiaste to one nigdy nie były bo w końcu to np. tygrys wyłaniający się z zielonej dżungli na tle zachodzącego słońca :mrgreen:
Fakt, że teraz są jaśniejsze ale nie wymagają poprawy i wyglądają w miarę spoko, natomiast mój czarny smok po trzech latach wyglądał marniutko i potrzebował poprawki.

pidzama - 2010-03-10, 09:08

ajanna, z tego co wiem to dużo zależy od barwników; jak wszystko mają lepszą i gorszą jakość; niektóre salony oszczędzają na tuszach, co ma potem swoje odbicie w trwałości tatuaży :-/
najlepiej popytać wśród ludzi z kolorowymi gdzie robili.
moje są za młode żeby ocenić czy zbladły...

ajanna - 2010-03-10, 09:59

dzięki dziewczyny :-) mi je będzie robić przyjaciółka, barwniki wegańskie, szczegółów nie znam :->
maryczary - 2010-03-10, 11:07

co do zdjęc tej uroczej pani z poprzedniej strony to wygląda jak postać z Avatara :)
ajanna - 2010-03-10, 12:50

kurcze, wybieramy się na niego i wybrać nie możemy - to będzie 1. kino od ponad pół roku :shock:
a wracając do tematu - tutaj tatuaże i piercing mają dosłownie wszyscy - nawet lekarze - młodzi oczywiście :mryellow:

ale kiedy wczoraj zwierzyłam się R, że myślałam o małym tatuażu na dłoni, to powiedział "dobrze się zastanów, bo nie wiadomo, gdzie będziemy jeszcze mieszkać i pracować" :roll: powiedziałam mu, że na rozmowy kwalifikacyjne będę go plastrem zaklejać :lol: ale sama nie wiem, co o tym myśleć :-?

padma - 2010-03-18, 23:27

Tatuaże świata
hxxp://wiadomosci.onet.pl/137556,21,0,pokaz.html

puszczyk - 2010-03-19, 01:06

padma, dzieki za link. Niesamowite.
padma - 2010-03-19, 08:57

A to kawałek mojego K. z najstarszym synem, prawie 8 lat temu :P
puszczyk - 2010-03-19, 09:14

padma, aż jestem ciekawa ile niewytatuowanej skóry mu zostało do dzisiaj. :mryellow: Robi wrażenie. :-)
Mogę niedyskretnie zapytać jaką ma pracę, że może sobie na to pozwolić? Albo odwrotnie, jak dopasował pracę do swoich tatuaży? 8-)

renka - 2010-03-19, 10:23

puszczyk napisał/a:

Mogę niedyskretnie zapytać jaką ma pracę, że może sobie na to pozwolić? Albo odwrotnie, jak dopasował pracę do swoich tatuaży? 8-)


Tez ciekawa jestem ;-)
Faktycznie robi wrazenie :-)

A ja juz wiem, ze jednak moj nastepny wzor to bedzie smok, a raczej smoczyca ;-) Troche tendencyjny moze, ale ta smoczyca jakos mnie neka, tylko na razie jeszcze nie moge jej zwizualizowac. Musze sobie zatem jakies smoczaste tatto poogladac, wiec pewnie w odpowiednim czasie sie ujawni. Tylko, ze bede chciala zadbac o to, zeby jednak byl w podobnym klimacie do mojego obecnego, zeby kiczowaty miszmasz nie powstawal na moim ciele.
Postanowilam tez, ze zrobie go w innym studio, bo moj jakos tak dosyc wyblakniety jest (fakt, ze pewnie od slonca tez). Ale moze mam jakas skore, ktora zbytnio pigmentu nie przyswaja... :roll:

Puszczyku, zapytaj Arka czy zgodzi sie tutaj ujawnic swoje kolejne dzielo?
Jakby co to ja i tak na zlocie podpatrze ;-)

Shi - 2010-03-19, 10:36

Cytat:
ale ta smoczyca jakos mnie neka, tylko na razie jeszcze nie moge jej zwizualizowac.


zaprojektować Ci? ;>

miałam kiedyś ofertę pracy by dla studia tatuażu wzory projektować. niestety odległość nie pozwoliła tego podjąć bo to studio na śląsku było ;)

puszczyk - 2010-03-19, 11:15

renka napisał/a:
Puszczyku, zapytaj Arka czy zgodzi sie tutaj ujawnic swoje kolejne dzielo?
Jakby co to ja i tak na zlocie podpatrze

Pozwolił. Lubi się chwalić, tak jak ja. :mrgreen:

Na razie nie mam lepszej fotki, to było tuż po zrobieniu.


W tle nasz lampa. ;-)
No to jeszcze dodam dla nieczytających całego wątku, że to drugi tatuaż który robił Arek i do tego na własnej nodze.

rosa - 2010-03-19, 12:06

fajny :) a ty puszczyczko czekasz aż już się dobrze wprawi? ;-)

ja też sobie zrobię smoka, już dawno narysowałam, ale do studia nie było po drodze. tylko że mój będzie młody, raczej baby dragon, na łydce

padma - 2010-03-19, 14:06

renka napisał/a:

Puszczyku, zapytaj Arka czy zgodzi sie tutaj ujawnic swoje kolejne dzielo?

Ja mojego K. nie zapytałam w ogóle :P i powiedziałam mu dopiero pa fakcie, że tu wkleiłam jego zdjęcie, ale na szczęście chyba było mu miło, że się nim chwalę ;-)
puszczyk napisał/a:

No to jeszcze dodam dla nieczytających całego wątku, że to drugi tatuaż który robił Arek i do tego na własnej nodze.

Wow, ma talent :) I widać, że lubi to robić:)))
Z ciekawości tym razem zapytam ja, czy zanim zaczął sam siebie tatuować, już też miał jakieś tatuaże? I czy chciałby się tym zająć zawodowo? To jest chyba bardzo dobrze płatne zajęcie, chętnych na tatuaże jest pod dostatkiem :)
;)

puszczyk napisał/a:
padma, aż jestem ciekawa ile niewytatuowanej skóry mu zostało do dzisiaj. :mryellow: Robi wrażenie. :-)
Mogę niedyskretnie zapytać jaką ma pracę, że może sobie na to pozwolić? Albo odwrotnie, jak dopasował pracę do swoich tatuaży? 8-)


Nie no, ma zdecydowanie więcej wolnej skóry niż ci panowie z linka, który podesłałam wcześniej ;-) Pewnie wszystko przeze mnie, bo odkąd jesteśmy razem nie przybyło mu już żadne dzieło :-> Ma jeszcze napis na plecach, tatuaż na jednej piersi i brzuchu, i na jednym udzie. Ale to już chyba wszystko :roll:
Tatuaże miał przed znalezieniem pracy, w której obecnie pracuje. Jest automatykiem w BSH. Także nic z alternatywnych zajęć...

puszczyk - 2010-03-19, 23:06

padma napisał/a:
ale na szczęście chyba było mu miło, że się nim chwalę

Ufff. ;-)
padma napisał/a:
Wow, ma talent I widać, że lubi to robić:)))

Oj lubi, też mu to mówię.
Sama szukam jakiejś swojej pasji i aż mu zazdroszczę.
padma napisał/a:
Z ciekawości tym razem zapytam ja, czy zanim zaczął sam siebie tatuować, już też miał jakieś tatuaże?

Miał jeden na ramieniu, zrobiony rok temu, ale marzył o tym od dawna.
padma napisał/a:
I czy chciałby się tym zająć zawodowo?

Raczej nie, a szkoda, bo ja bym chciała mieć męża tatuażystę. ;-)

Arek obsługuje klientów, więc to trochę ogranicza "pole manewru".
Jeju, mam nadzieję, że nie będzie miał mi za złe, ze tyle o nim piszę gdy on smacznie śpi. :-)

padma - 2010-03-20, 11:41

puszczyk napisał/a:

Sama szukam jakiejś swojej pasji


Podziwiam te wszystkie mamy (szczególnie z większą ilością dzieciaczków), którym to "mamowanie" nie przeszkadza w realizowaniu się na innych polach zainteresowań. Mi przez prawie 8 lat ciężko było wyjść 'poza' bycie mamą. Teraz czuję, że coś się ruszyło, powolutku, ale do przodu... Zaczynam wreszcie myśleć o sobie i swoich zainteresowaniach. Także puszczyku, trzymam kciuki za to, żebyś znalazła, a właściwie odkryła w sobie, swoją pasję :-D


puszczyk napisał/a:
Raczej nie, a szkoda, bo ja bym chciała mieć męża tatuażystę. ;-)

Koniecznie przekaż mężowi, że taką wspaniałą żonę powinien na rękach nosić ;-) :-D


puszczyk napisał/a:
Arek obsługuje klientów, więc to trochę ogranicza "pole manewru".
Jeju, mam nadzieję, że nie będzie miał mi za złe, ze tyle o nim piszę gdy on smacznie śpi. :-)


No rozumiem to pole manewru, wielu ludzi wciąż rażą tatuaże, choć myślę, że powoli idziemy w stronę większej tolerancji...
Jakby co, powiedz, że to przeze mnie, bo to ja Cię pytałam ;)

ajanna - 2010-03-22, 17:00

a teraz z zupełnie innej beczki ;-) . jakie msc-e polecacie na tatuaż/e? na razie w planach mam 2-znakowe kanji i chciałabym, żeby było wertykalne :-> myślałam o karku, albo przedramieniu, ale szczerze mówiąc, jako, że to będzie mój pierwszy raz :-P , nie b umiem to sobie wyobrazić :roll: podzielcie się pls swoimi doświadczeniami, siostry :-)
renka - 2010-03-22, 21:34

Ajanna, a nie czujesz, gdzie bys go chciala miec? Bo chyba nie ma "lepszych" czy "gorszych" miejsc na zrobienie tatuazu, nawet na pierwszy raz. Jedyne co rozwaz, to czy chcesz, zeby on byl widoczny, czy tez bardziej intymny. Moj mi na kark wychodzi i czasami jednak jest to troche krepujace. Ale uwielbiam go i nawet dumna jestem z niego, wiec jakos to skrepowanie staram sie odrzucac :->
Kolejne miejsce bedzie bardziej ukryte dla ogolu, bo mam zamiar zrobic sobie go z boku - od pachy do uda - i to wlasnie ma byc ta smoczyca, ktora pewnie w odpowiednim czasie sie zmaterializuje.

No, chyba, ze Arek wezmie maszynke na zlot 8-) ;-)

pidzama - 2010-03-22, 21:43

ajanna, mi się bardzo podobają tatuaże w widocznych miejscach - szyja dla mnie jest takim miejscem; ale sama mam oba schowane :-P jeden na plecach a drugi na udzie; ale pracuję/ pracowałam i ze względu na to chociażby je ukryłam; dla kobiet jest chyba mniejszy margines tolerancji jeżeli chodzi o dziary; Jacek ma obie łydki - prawie całe + rękawek; plecy zostawia na warty całych wzór;
dla mnie jeszcze dobrym miejscem jest bok; ale ponoć to jest jedno z najbardziej bolesnych miejsc - bo tam tylko żebra i skóra...

renka - 2010-03-22, 21:57

pidzama napisał/a:

dla mnie jeszcze dobrym miejscem jest bok; ale ponoć to jest jedno z najbardziej bolesnych miejsc - bo tam tylko żebra i skóra...


No wlasnie, co do bolesnosci miejsc to jest to kwestia indywidualna (np. prog odpornosci na bol etc. - mnie nic nie bolalo, czulam jedynie lekkie szczypanie i to bylo... calkiem przyjemne ;-) ), a takze istotna jest delikatnosc osoby tatuujacej.
Tak wiec tym bym sie nie sugerowala. Kregoslup to tez ponoc jedno z wrazliwszych miejsc - a ja prawie nic nie czulam, ale moze Marzan z Saurona tak delikatnie tatuuje.

ajanna - 2010-03-23, 02:02

kurcze, no ja właśnie nie wiem, bo ten tatuaż nie jest z serii tych, które można sobie na tyłku zrobić - tzn. raczej światopoglądowy jest :-P . chciałam jednak, żeby był w takim niezbyt widocznym miejscu, bo wiele osób przestrzegało mnie przed dyskryminacją wytatuowanych :roll: . moim pierwszym typem był kark, ale potem zdałam sobie sprawę, że na wszystkie oficjalne okazje spinam włosy :lol: . albo to przedramię, wychodząc z założenia, że jak będę mieć pracę, w której tatuaże nie są mile widziane, to topy również nie będą :-?
devil_doll - 2010-03-23, 08:36

ajanna jak napisala renka kazde miejsce jest dobre musisz to czuc :) ja mam 3 tatuaze na ramionach i barku w wakacje bede 2 rozbudowywac :) jesli chodzi o topy coz do pracy ich nie nosilam ale tam i tak obowiazywal dress code wiec top by nie przeszedl :lol:
aha jesli chodzi o bol to czulam tylko delikatne mrowienie .........przyjemne bylo :P

puszczyk - 2010-03-23, 09:27

ajanna, mam podobny problem, nawet o tyle trudniejszy że nawet jeszcze się nie zdecydowałam z wzór, ale raczej będzie to miejsce "intymne", jak to nazwała renka, takie które ukryję gdy będę chciała. Bardzo mi się podoba pomysł renki z bokiem.
A na ideologiczny to bym wybrała przedramię, bliżej serca i głowy. :-)
padma napisał/a:
Mi przez prawie 8 lat ciężko było wyjść 'poza' bycie mamą. Teraz czuję, że coś się ruszyło, powolutku, ale do przodu... Zaczynam wreszcie myśleć o sobie i swoich zainteresowaniach. Także puszczyku, trzymam kciuki za to, żebyś znalazła, a właściwie odkryła w sobie, swoją pasję

To ważne, dzieciaki będą miały więcej pożytku ze szczęśliwej mamy, niż sfrustrowanej i zmęczonej codziennością, no nie?
padma napisał/a:
Koniecznie przekaż mężowi, że taką wspaniałą żonę powinien na rękach nosić

Przekażałam, ale na razie chyba nie dotarło. ;-) :-D Zresztą szkoda jego kręgosłupa, może najpierw powinnam wpisać się do wątku o diecie 1200. ;-)

orenda - 2010-03-23, 11:55

ajanna, mi się podoba tatuaż na nodze przy kostce. Ładna ozdoba kobiecej nogi.
puszczyk - 2010-03-23, 12:45


renka, może taka smoczyca? 8-)

dort - 2010-03-23, 12:48

fajna :-P
ajanna - 2010-03-23, 13:39

Puszczyk dzięki za radę - tak chyba właśnie zrobię :-)
orenda - 2010-03-23, 22:17

A opowiem wam moje przygody tatuażowe, dzisiaj mi się przypomniało przy tym temacie jak to było... Kiedy miałam 15 lat wpadłam na genialny pomysł: chcę mieć tatuaż, od słowa do słowa znalazł się jeden gość, który twierdził, że umie to robić...Umówiliśmy się w takiej młodzieżowej świetlicy na robotę, zgadnijcie czym dziarał, gorzej niż w więzieniu, samą igłą maczaną w tuszu :mrgreen: miał być wzór pacyfki, koło było odrysowywane od pięciozłotówki, ale na siedząco(tatuaż trochę poniżej biodra, na boku nogi), więc po wszystkim okazało się, że jest trochę krzywa i zdeformowana ta pacyfka i te kropki po igle miały się rozlać w kółko a nie rozlały się i zostały wykropkowaną krzywą pacyfką... ale to nie koniec historii. Po chyba roku zdecydowałam się iść to poprawić do studio tatuażu, bo wstyd było się gdzieś z tym pokazać, chłopaki padli jak to zobaczyli i wysłuchali historii o pięciozłotówce...Poprawili pacyfkę i zrobili w kolorze, ale...to nie koniec historii, po chyba 2 latach wyrosłam z pacyfki i chciało mi się czegoś innego, znalazłam wzór, który dałby radę przykryć poprzednie dzieło i tak do dziś mam takie coś na co Liwia mówi ryba, a mi przypomina oko. I lubię ten ostateczny wygląd, choć czasem myślę, żeby go rozbudować jakoś bardziej.
renka - 2010-03-23, 22:22

puszczyk napisał/a:
hxxp://www.teefonline.com/site/wp-content/dragon-tattoo.jpg]Obrazek
renka, może taka smoczyca? 8-)


Nie powiem, ze mnie sie nie podoba 8-)
Bardzo fajny tatuaz, mimo, ze formatu sporego ;-) to jakos tak subtelnie wyglada - w ogole bardzo ladne cialo ma ta dziewczyna.

maryczary - 2010-03-23, 22:41

renka napisał/a:
w ogole bardzo ladne cialo ma ta dziewczyna.
ale w ogóle nie wygląda jak nago, raczej jak w sukience a przecież praktycznie tylko piersi ma zasłonięte.
Amanii - 2010-03-23, 23:11

orenda, ciary mnie przechodzą jak słyszę o takich akcjach.. dobrze, że się dobrze skończyło :)
puszczyk - 2010-03-24, 08:52

orenda, ale historia. :shock: A fotkę wstawisz?
W sumie mój brat też miał tatuaż zrobiony podobnymi metodami przez kolegę i też go zakrył innym. Ale bez monety pięciozłotowej. :mrgreen:

orenda - 2010-03-24, 14:44

puszczyk napisał/a:
A fotkę wstawisz?
a proszę:[img]hxxp://img692.imageshack.us/i/24032010518.jpg/][/img]
puszczyk - 2010-03-24, 14:52

orenda, całkiem fajny ten wzorek. :-) Uwielbiam takie ślimakowe motywy. Właśnie na ceramice popełniłam talerzyki z podobnym wzorem. Pacyfki nie widać. :lol:
Mam pewien pomysł na swój tatuaż. W zeszłym roku na Woodstocku widziałam dziewczynę z niedokończonym tatuażem na plecach. To były lilie i zachwyciły mnie, a że kocham te kwiaty odkąd ich zapach towarzyszył nam w dniu naszego ślubu, to może to własnie "to"?
Wiem, trochę oklepane, ale ładne.
Na ideologiczny nie mam pomysłu. Zresztą nigdy nie lubiłam dosłowności np. na koszulkach, wolę coś co jest zrozumiałe dla wybranych. :-)
Takie mi się podobają, niekoniecznie w tym miejscu:

...a ten to mistrzostwo, wygląda jak prawdziwy, chociaż ja chcę czarny:

orenda - 2010-03-24, 21:08

puszczyk napisał/a:
orenda, całkiem fajny ten wzorek.
dzięki, lubię go, choć nie jest właśnie ideologiczny, wybierany naprędce, żeby było cokolwiek kryjącego, a jednak bardzo mi pasuje. Oj coś czuję, że przez ten wątek może się to skończyć na jakiejś przeróbce...
ajanna - 2010-03-25, 13:20

kurcze, Puszczyk te kolorowe lilie przepiękne :shock: :-D :-P <3 trochę kiczowate, bo "jak żywe", ale ja taki właśnie kicz kocham :-P . muszę je pokazać komu trzeba 8-)

[ Dodano: 2010-03-26, 01:28 ]
chyba jutro mój pierwszy raz :-? mam nadzieję, że przeżyję :roll:

Lotna - 2010-03-26, 15:09

Ja uwielbiam tatuaże :D Na razie mam jeden, nad kostką, dwa ludziki związane ideologicznie z grupą Radiohead:


A teraz mam w planach takiego kota,wysokości ok 20-25 cm. Będzie lekko zmodyfikowany tzn ogon do góry i powiększone kły :) Na kręgosłupie będzie się znajdował:
hxxp://img337.imageshack.us/i/blackcatbyjeshiii.jpg/]


Dodatkowo zaraziłam męża, który zrobił sobie tatuaż jak byłam w 8 miesiącu z Tośkiem :D Kruka na karku.

kofi - 2010-03-26, 17:53

Kot cudny.
Nigdy nie myślałam o tatuażu u siebie i raczej sobie nie zrobię. No, chyba, że takiego kota :mrgreen:

ajanna - 2010-03-27, 01:11

a ja już po :mryellow: :shock: mniej bolało niż się spodziewałam :roll: . w końcu to mój pierwszy tatuaż i od razu na kręgosłupie i do tego jestem b koścista :roll: . miejsce wybrałam w ost chwili i to z pomocą 2 przyjaciółek - jednej tatuażystki właśnie :shock: . powiedziałam, że nie chcę, żeby był widoczny, a jest zbyt poważny, żeby go sobie na tyłku zrobić :lol: i stąd - mam go mniej więcej w połowie pleców, centralnie - raczej nie będę w taaakich dekoltach do pracy chadzać :-P . przy okazji zmieniłyśmy mój kolczyk w nosie i dopracowałyśmy kolczyki w uszach - od kilkunastu lat miałam na nie alergię - a teraz mam teflonowe wkręty, na których wiszą moje "normalne" kolczyki :mryellow: . dawno się taka piękna i dopieszczona nie czułam, zwł że przy okazji nasłuchałam się od dziewczyn komplementów jak to pięknie wyglądam i jakie piękne mam ciało :oops:
neina - 2010-03-27, 01:16

ajanna, to ja rowniez i tutaj dopomne sie o ewentualny termin dokumentacji ;-)
Kat... - 2010-03-27, 01:19

Właśnie dokumentacja! Koniecznie!
puszczyk - 2010-03-27, 08:29

Oje, nie moge się doczekać, ajanna, dawaj. 8-)
Lotna - 2010-03-27, 10:52

I ja czekam 8-)
kofi - 2010-03-27, 10:54

Ja też. :mrgreen:
Izzi - 2010-03-28, 12:32

Lotna piękny ten Twój przyszły kociak !!

jeeej kobitki ale się nakręciłam na tattoo :mrgreen:

noi też czekam na hiszpańskie dzieło ;-) ajanna dawaj dawaj!!

puszczyk - 2010-03-28, 14:03

Lotna, podobają mi się te ludki. :-) A wizerunek kociaka skąd pochodzi?
Lotna napisał/a:
Kruka na karku.

To musi fajnie wyglądać.

ajanna - 2010-03-29, 00:42

dam, dam, jak się toto utrwali - na razie chodzę z folią na plecach i mam wrażenie, że kontury kanji się rozmazały trochę :-/ :shock:
Lotna - 2010-03-30, 11:13

puszczyk napisał/a:
Lotna, podobają mi się te ludki. :-) A wizerunek kociaka skąd pochodzi?
Lotna napisał/a:
Kruka na karku.

To musi fajnie wyglądać.


Wizerunek kota z sieci :oops:

hxxp://img140.imageshack.us/i/tattoobw2.jpg/]

Amanii - 2010-03-30, 15:48

ajanna, dalej chodzisz w folii? mój Krzyś tę folię zdjął godzinę po wyjściu z salonu :)
FOTOOO!!!

Lotna - 2010-03-30, 17:49

Wiecie zastanawiam się też czy nie zrobić sobie napisu wzdłuż kręgosłupa, zaczynając również na szyi :D
renka - 2010-03-30, 22:53

Amanii napisał/a:
ajanna, dalej chodzisz w folii? mój Krzyś tę folię zdjął godzinę po wyjściu z salonu :)


U mnie folia zjechala sama kilka godz. po zrobieniu, bo genialnie nalozylam plecak na swiezy tatuaz i sie rozmyl nieco, a na dodatek faktura swetra nieco sie odbila :-P
Teraz tak tego nie widac, chyba, ze wprawnym okiem ktos zerknie ;-)

Ajanna, normalnie czuje podniecenie duze - jakos tatuaze mnie rajcuja, tak wiec super, ze sobie zrobilas i tez koniecznie chcialabym go zobaczyc :-)
A co oznacza Twoj tatuaz swoja droga? Bo rozumiem, ze to jakas sentencja w kanji?

ajanna - 2010-03-31, 03:54

dziewczyny, dzięki za taaakie zainteresowanie :lol: . byłam dziś u mojej tatuażystki, która obejrzała go i powiedziała, że jeszcze jakieś 4-5 dni powinnam tę folię nosić, bo on się cały czas goi. jest to o tyle upierdliwe, że mogę się kąpać tylko wtedy, kiedy R. jest w domu, bo sama sobie przecież nie posmaruję kręgosłupa wazeliną ani folią nie okleję. w każdym razie Maia mnie uspokoiła i powiedziała, że wg niej wszystko jest w porządku, tylko moja skóra nadal "wydala" ten barwnik i stąd wrażenie rozmazania, a jakby co, będziemy poprawiać :-> . btw swędzi coraz bardziej, więc chyba się goi :-> .

i mam jedno pytanie - jak sprać ten tatuażowy barwnik z lila koszulki (mojej ulubionej :-/ )?

puszczyk - 2010-03-31, 07:25

Lotna, zupełnie inaczej sobie wyobrażałam tego kruka. Nie spodziewałam się go w pozie naszego orła narodowego. :lol: Bardzo oryginalnie.

A wzdłuż kręgosłupa podobno bardziej boli, to prawda?
renka napisał/a:
Ajanna, normalnie czuje podniecenie duze - jakos tatuaze mnie rajcuja
:mrgreen: Dziwne, no nie? ;-)
renka - 2010-03-31, 10:29

puszczyk napisał/a:
renka napisał/a:
t;]Ajanna, normalnie czuje podniecenie duze - jakos tatuaze mnie rajcuja
:mrgreen: Dziwne, no nie? ;-)


Ale dziwne, ze ogolnie tatuaze mnie rajcuja czy sam fakt, iz Ajanna zrobila tatuaz? ;-)
Ja uwielbiam tatuaze - sama wiem, ze zbytnio nie poszaleje w tej kwestii, ale ogladac bardzo lubie :->

ajanna - 2010-03-31, 15:32

swędzi jak cholera, a jeszcze za zimno, żeby chodzić z dekoltem na plecach, zresztą znając mnie, to zaraz bym się do jakiegoś krzesła/fotela tymi plecami przykleiła :roll:

Renka mój tatuaż przy Twoim, to nie szaleństwo, a maleństwo :oops:

to co, nikt nie ma patentu na spieranie tej farby z ciuchów??

Lotna - 2010-04-01, 10:05

ajanna napisał/a:
swędzi jak cholera, a jeszcze za zimno, żeby chodzić z dekoltem na plecach, zresztą znając mnie, to zaraz bym się do jakiegoś krzesła/fotela tymi plecami przykleiła :roll:

Renka mój tatuaż przy Twoim, to nie szaleństwo, a maleństwo :oops:

to co, nikt nie ma patentu na spieranie tej farby z ciuchów??


Myślę że nie zejdzie :(

puszczyk - 2010-04-01, 12:27

ajanna, serio tak długo nosić tą folię. Przecież z dostępem powietrza lepiej się goi?

Ja ogólnie nie ma doświadczenia ze spieraniem plam, bo wybielaczy staram się unikać, najwyżej próbuje jakąś sodą itp. A ta bluzka jest bawełniana?

Katioczka - 2010-04-18, 02:34

witam,
jako wielka fanka i posiadaczka (na razie) trzech tatuaży
mogę powiedzieć, że barwnik się raczej nie spierze :(

któraś z Was tatuowała sobie imię dziecka/dzieci?
Może jakieś foto-jestem ciekawa, jak to wyszło.
Przymierzam się do tatuażu tego typu.

puszczyk - 2010-04-18, 11:46

euridice napisał/a:
Katioczka, ooo, a gdzie masz? Pokażesz nam?

Tak, pokaż, pokaż. :-P
euridice napisał/a:
zasem podczytuję bloga takiej szafiarki - baglady

Też tam zaglądałam, dzięki za przypomnienie. :-) W końcu wegetarianka, no nie? Ja nie wiem czemu jej tu jeszcze z nami nie ma. ;-)

pidzama - 2010-04-18, 16:44

To się pochwalę ostatnią dziara męża, z wplecionym imieniem Miśka:

eMka - 2010-04-18, 17:57

ja od dłuższego czasu mam ochotę na
hxxp://conclaveobscurum.ru/pictores/pierrot/pierrot.jpg]coś takiego . bez tła. na łopatce z brwią wędrującą na szyję.

ajanna - 2010-04-19, 02:27

euridice napisał/a:
PS. ajanna, kochana, czy Ty nam przypadkiem nie miałaś czegoś pokazać? :mrgreen:

miałam, miałam, tylko muszę kogoś w końcu ubłagać, żeby to zdj zrobił, bo tatuaż jest na środku pleców :-P

puszczyk - 2010-04-19, 08:39

pidzama, jak zawsze Ricardo? :-) Jak zgaduję to archanioł Michał na cześć synka. Fajny pomysł i praca, jaki trójwymiarowy, ho, ho.
To teraz pora na Martę. :-)
eMka, bardzo oryginalny pomysł i trochę przerażający, ale to na szczęście nie gnijące trupy czego najbardziej nie lubię na tatuażach. ;-)
ajanna, no tak, sama sobie nie pstrykniesz.

pidzama - 2010-04-19, 09:23

puszczyk, tak, to jest praca Ricardo; pomysł Jacka żeby wydziarać Michała Anioła; dla Marty szykuje plecy ;-)
a teraz we Wro nowe studio: NAUTILUS tattoo; fajne prace:
hxxp://viewmorepics.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewAlbums&friendID=260627125

maryczary - 2010-04-19, 12:29

eMka, brrrrr upiorny, odważna jesteś. Bardzo smutny mi się wydaje, ja jako optymistka walnęłabym sobie raczej wielkiego kolorowego motyla na całe plecy :mrgreen:
eMka - 2010-04-19, 17:48

maryczary bo ja taki smutas trochę jestem. motyle i kwiatki to zupełnie nie mój styl, chociaż i
Cytat:
gnijące trupy

też nie bardzo mi podchodzą :P

puszczyk - 2010-04-20, 00:18

pidzama, piękne te wrocławskie, sama nie wiem który mi się bardziej podoba, może czerwony kapturek? ;-)
eMka, czaszki zaakceptuję, ale czaszki z resztkami mięsa niekoniecznie. :mrgreen:

Kat... - 2010-04-20, 00:22

ajanna napisał/a:
euridice napisał/a:
PS. ajanna, kochana, czy Ty nam przypadkiem nie miałaś czegoś pokazać? :mrgreen:

miałam, miałam, tylko muszę kogoś w końcu ubłagać, żeby to zdj zrobił, bo tatuaż jest na środku pleców :-P
a samowyzwalacz? Można ustawić np na komodzie a potem uciąć zdjęcia tyle, żeby nie było widać bałaganu czy czegokolwiek innego czego nie chce się pokazać.
mandy_bu - 2010-04-20, 10:47

pidzama, wow super :-)
Katioczka - 2010-04-22, 13:08

euridice napisał/a:
Katioczka, ooo, a gdzie masz? Pokażesz nam? :mryellow:
Tango, tatuaże... Imponujesz mi, kobieto wielozadaniowa ;)


e tam, od razu imponujesz...taka sobie Katioczka jestem :)

tatulki mam: na lędźwiach wielkie kwiaty piwonii na falach-kolor
wewnętrzna strona ramienia-moje imię po japońsku
głownia ramienia-tribal

a czy pokaże to nie wiem zastanowię się... ;)

kasienka - 2010-04-22, 13:52

ajanna, aparat na ramię i tyłem do lustra ;P
rosa - 2010-05-21, 09:54

jak mniemam ajanna nadal nie wkleiła zdjęcia? bad girl, bad, bad, bad
ciotka dawaj tą fotę, ile można się wykręcać ;-)

puszczyk - 2010-05-21, 10:02

No właśnie, wątek się znacznie ożywi. :-P

Arek narysował mi na ramieniu smoczycę i zastanawiam się czy sobie wytatuować ten wzór... Wiem trochę oklepane, ale podoba mi się. 8-)

rosa - 2010-05-21, 10:22

e tam oklepane, najważniejsze żeby ci się podobało, a co z liliją?
(ja mam smoka na ramieniu ofkors, i na drugim tez chcę mieć )

puszczyk - 2010-05-21, 10:25

rosa, no widzisz, smoki górą. :-P No i wymyśliłam, że ma być czarno-czerwony.
Na drugim ramieniu też smok? ;-)
Lilia chyba nie pasuje do ramienia, no nie?

Cashomaniaczka - 2010-05-21, 14:09

:mryellow: fajny temat . ja mam od kilku lat między łopatkami krowę z wielkim wymionem :lol: ślad po mojej prawie 10letniej fascynacji, która juz mineła, a krowa została i zawsze się smieję, że niesie ludziom radość, bo na jej widok nie sposób się nie zasmiać :mrgreen: chłopak, który mi wykonywał był wniebowzięty, bo mimo długiej praktyki to była jego pierwsza krowa i wreszcie jakaś odmiana.
z tatuażami trzeba uważać, bo o rzeczywiście prawda o tym, że wciagają. ja się na szczęście nie dałam, ale uzaleznienie pewnie zostanie na całe zycie ;-)

puszczyk - 2010-05-22, 07:44

Cashomaniaczka, a co to była za faczynacja, krowami? 8-) Niezłe. :lol:
rosa, no przypomniałaś mi tą liliję. Trzeba opracować wersję na ramię. :mrgreen:

Rien - 2010-05-22, 07:56

Chciałabym mieć kiedyś ważkę na lewej kostce, ale jak mówię o tym rodzicom to oczywiście twierdzą, że się zarażę żółtaczką albo hiv, a w ogóle to tatuaże są 'be' 'fe' etc. O_o ;)

Czy zrobienie tatuażu naprawdę bardzo boli..? ;)

puszczyk - 2010-05-22, 08:35

Rien, podobno trochę piecze jak za mocno opalona skóra.
Cashomaniaczka - 2010-05-22, 11:53

Jak się naprawdę chce to ból nic nie znaczy, prawie się go nie czuje. ja miałam na kręgosłupie robiony czyli newralgiczne miejsce, ale było ok. najbardziej boli kolorowanie. ale wszystko da się znieść. gorsze jest borowanie u dentysty 10x :mryellow:

puszczyk napisał/a:
Cashomaniaczka, a co to była za faczynacja, krowami? 8-) Niezłe. :lol:


OT
:lol: :lol: to była obsesja. WSZYSTKO musiałam mieć w krowy, zbierałam wszelkie figurki itd, nawet samochód chciałam w łaty pomalować, ale nagle... mi przeszło :shock: no i na plecach pamątka została :-P

Kat... - 2010-05-22, 14:53

Cashomaniaczka, wrzuć zdjęcie KONIECZNIE! :mryellow:
Katioczka - 2010-05-22, 17:39

Kat... napisał/a:
Cashomaniaczka, wrzuć zdjęcie KONIECZNIE! :mryellow:

no no no! dawaj!

Cashomaniaczka - 2010-05-22, 18:54

no już, już :-P
Rien - 2010-05-23, 08:36

Świetna ta krowa. Wygląda, jakby chciała coś powiedzieć. :D
Kat... - 2010-05-23, 14:18

Cashomaniaczka, świetna krowa! Jakiej jest wielkości? Nie dziwię się, że poprawia humor ludziom :-D
roksana - 2010-05-23, 14:49

Krowa super i dobrze wykonana. Mnie się marzy tatu ale na razie zbieram. A smoki zawsze są na czasie, a dokładnie smoczyce. Masz już projekt?
Cashomaniaczka - 2010-05-23, 15:37

Fajnie, że się Wam podoba :-) Ma ok. 5 cm. A dobrze wykonana bo w jednym z najlepszych salonów na Mazowszu - milanowskim, jest on ogólnie uznany za jeden z lepszych i wśród fachowców Milanówek Azazel coś znaczy ;) jak już robić to tylko u profesjonalistów, nie raz widziałam ofiary amatorów. Coś strasznego ! :shock: na tym lepiej nie oszczędzać.
Ja też się czasem śmieję, jak pomyślę jak kiedyś będą patrzeć na babcię z krową na plecach :lol: myślałam o dotatuowaniu byka, ale na szczęście ochłonęłam :-P
myślę za to o jakimś wege motywie, ale to kiedyś,w przyszłości....

fotogenico - 2010-06-03, 14:33

ja mam taki:


dynia - 2010-06-03, 14:38

fotogenico dziara i fota wypas!
fotogenico - 2010-06-03, 14:39

dzięki:)
kasienka - 2010-06-03, 15:47

fotogenico, zarąbiście wyglądacie :mrgreen: W ogóle, bardzo mi się podobają Wasze fotki :)
rosa - 2010-06-03, 15:57

kasienka napisał/a:
fotogenico, zarąbiście wyglądacie :mrgreen: W ogóle, bardzo mi się podobają Wasze fotki :)

tak tak :-)

madziulina - 2010-06-03, 17:28

Jaaaaaaaaaaa, fotogenico, ale rewelacja. I Ty, i dzieciaczek, i zdjęcie, i tatuaż.
:)

malva - 2010-06-03, 23:28

fotogenico, uuuuuuuuuuuu,wypas
dziara,fota i całokształt!!

fotogenico - 2010-06-03, 23:54

ale mi posłodziłyście, od razu mi lepiej;)
- 2010-06-04, 00:23

fotogenico, ja pamiętam zdjęcie jak Vama była malutka i miałaś Ją w biało-czarnym indio, tam ta Twoja dziara zrobiła na nie piorunujące wrażenie. I dołączam do fanów Twoich zdjęć, ale to chyba wiesz :mrgreen:
Izzi - 2010-06-04, 10:04

fotogenico łaaaaa :->
pikne dziecię, pikna dziara, wsio pikne :!:

k.leee - 2010-06-05, 00:52

Fotogenico, masz nieźle wydziaraną rękę do fotek :-P
fotogenico - 2010-06-05, 11:31

jeszcze mam z taką znudzoną minką:



bodi - 2010-06-06, 00:53

super :D
Katioczka - 2010-06-06, 01:20

fotogenico, właśnie zbieram szczękę z ziemi!
Cudo!!!!!!! Zainspirowałaś mnie, kobieto! :)

fotogenico - 2010-06-07, 00:45

zainspirowalam do czego? zrobienia tatuazu?
Katioczka - 2010-06-07, 23:43

fotogenico napisał/a:
zainspirowalam do czego? zrobienia tatuazu?

mam na głowni ramienia coś małego, już wiem jak poprowadzę go dalej :)

ajanna - 2010-07-05, 13:00

Fotogenico dawno tu nie zaglądałam, ale powiem tylko WOW! :shock: <3 teraz wiem skąd ten nick :mryellow:

a ja się szykuję do kolejnego tatuażu/tatuaży - wciąga, wciąga :-P
szukam jakichś wzorów horyzontalnych - ale nie jakiś szlaczek czy napis, chyba wolałabym jakieś poziome obrazki kolorowe i kiczowate takie "jak żywe" :-P - jakieś ważki, smoki, kwiaty, albo inne cuś. sama nie wiem :roll: jak macie jakieś linki, to dajcie pls!

zina - 2010-07-05, 13:04

fotogenico, fajny i odwazny tatuaaz.
Mi sie rowniez cos marzy.
A. popycha mnie do znanego w kregach londynskich faceta co robi niesamowite rzeczy, za rownie niesamowita cene ;-)

ajanna, czekamy! :-)

dynia - 2010-07-05, 13:26

Joanna może cos takiego

renka - 2010-07-05, 13:39

Fajnie, ze tamt tatuazy sie ruszyl :-)

Ja jednak pasuje ze smokiem i postanowilam sobie wydziarac feniksa.
Tak wiec jak ktos trafi na jakies fajne foto subtelnego, nie kiczowatego ptaszka to prosze o cynk ;-)

ajanna - 2010-07-05, 16:45

Dynia dzięki styl tenże, tylko format mnie przerasta :-P ja coś takiego skromniejszego bym chciała - ostatecznie walnę sobie jakiś "vegan" napis
dynia - 2010-07-05, 17:05

Zamiast wegańskiego napisu coś wegańskiego po prostu :lol: ;-)

Lienka - 2010-07-05, 17:08

Mi się podobają też tatuaże z napisami, np: "dum spiro spero" ( z łac. póki oddycham mam nadzieję).
Ktoś mi pokazywał fajne zdjęcie z tym napisem, ale nie umiem akurat tego konkretnego zdjęcia znaleźć.
Jeśli zastanawiacie sie nad tatuażem z jakimś napisem to tu jest generator napisów, można wpisać swoje hasło, wybrać czcionkę i zobaczyć efekt: :->
hxxp://tatuaze.net.pl/generator-napisow/

Malinetshka - 2010-07-05, 19:22

renka, wygooglowane.. ;)

chyba niezbyt subtelne jednak :>

rosa - 2010-07-05, 20:25

ten trzeci feniks bomba!!!
brokuł niezły hehehe

jak już HrabiaDziąsło rozsmakuje się w pozacycowej paszy i będę go mogła zostawić to też coś sobie zapodam, smokowego coś, jeszczeniewiemdokładnieco

zina - 2010-07-05, 20:49

Mnie coś takiego kręci, geometria i paski :-)
dynia - 2010-07-05, 21:04

zinaja też bardziej w tym kierunku się zapatruję ;-)
Katioczka - 2010-07-05, 21:09

dynia, zajebisty tatoo wstawiłaś
szkoda, nie mój ;)

dynia - 2010-07-05, 21:13

Choc te japońskie motywy też są całkiem interesujące.


[ Dodano: 2010-07-05, 21:14 ]
Katioczka napisał/a:
dynia, zajebisty tatoo wstawiłaś
szkoda, nie mój ;)

Masz na myśli brokuła oczywiście ? :lol: ;-)

tęczówka - 2010-07-06, 12:51

euridice napisał/a:
Może być?

może!śliczny jest :-D
jak byłam mała,strasznie chciałam mieć tatuaż pt "biało-srebrzysty jednorożec" :mrgreen: ,gdybym miała wybrać wzór teraz,bez zastanowienia wybrałabym...tęczowego kucyka! :mryellow:
hxxp://images2.fanpop.com/images/photos/7700000/My-Little-Pony-Tattoos-tattoos-7726489-300-400.jpg
ślyczne :mryellow:

dynia - 2010-07-06, 12:57

tęczówka moja Jaga też zapewne by go wybrała :lol:
Katioczka - 2010-07-06, 13:15

dynia, chodziło o kwiaty i fale-jestem fanką orientu

a o ile mnie wzrok nie myli,
pan ma tatuaż w guście maoryskim

takie sweterki, rękawki-bardzo fajna sprawa, podobają mi się!

tęczówka - 2010-07-06, 14:19

dynia napisał/a:
moja Jaga też zapewne by go wybrała

zatem szacunek dla Niej,ma dziewucha gust! ;-)

Izzi - 2010-07-28, 14:35

od kilku dni na poważnie szukam natchnienia :mrgreen:
nie mogę się zdecydować co i gdzie
na razie wygrywają takie cuda (po drobnych modyfikacjach)

hxxp://img205.imageshack.us/i/tatooo.jpg/]

hxxp://img192.imageshack.us/i/tatuazedladziewczyn7193.jpg/]

ze zdziwieniem przyznaję, że tribale mogą być kobiece

hxxp://img837.imageshack.us/i/tatuazenabrzuchu22273.jpg/]

huanita - 2010-07-28, 19:47

Izzi fajne.
A ja jutro ide się umówić na termin robienia mojego tatuażu :-D

dort - 2010-07-29, 14:18

Izzi tatuaże cudne, szukaj i podrzucaj zdjęcia może wreszcie ja na coś się zdecyduję
malva - 2010-07-29, 14:29

Izzi, prze-pię-kne!
renka - 2010-07-29, 17:23

Izzi, jak juz szperasz i natkniesz sie na jakiegos subtelnego feniksa to podrzuc prosze foto :-)
rosa - 2010-07-29, 17:32

Izzi, fantastyczne, ten pierwszy mi się najbardziej podoba
huanita, na jaki wzór się zdecydowałaś?

madziulina - 2010-07-29, 18:12

rosa napisał/a:
Izzi, fantastyczne, ten pierwszy mi się najbardziej podoba
Tak! Pierwszy jest takim moim wymarzonym. Kiedyś chciałabym taki mieć.
orenda - 2010-07-29, 19:44

Cytat:
Izzi, fantastyczne, ten pierwszy mi się najbardziej podoba
mi też, kiedyś chodził mi po głowie tatu na stopie, a teraz aż mi ciśnienie podskoczyło, jak go zobaczyłam.
Może sobie zrobię na trzydziestkę? :roll:

huanita - 2010-07-29, 21:14

właśnie dzisiaj umówiłam się na środę na produkcję :-D Tatuaż na plecy tak między łopatkami i to będą takie splecione liście. Szukałam w necie ale nic podobnego nie widziałam więc wkleję foto jak będę miała na sobie gotowy :-D
Normalnie znów czuje sie młoda bo ostatnio to tylko dzieciowe sprawy mnie otaczały ;-)

Izzi - 2010-07-30, 13:14

huanita czekamy czekamy ;-)
maryczary - 2010-08-01, 21:18

Izzi, te tatuaże co wkleiłaś są bosssssssssssskie!
Bogen - 2010-08-02, 12:06

Hej.
Mnie kusi napis.

الكساندرا

madziulina - 2010-08-02, 12:32

Bogen, a co on oznacza?
Bogen - 2010-08-02, 14:26

madziulina napisał/a:
Bogen, a co on oznacza?

To imię - Aleksandra.

Bogen - 2010-08-03, 15:52

Lub:
אלכסנדרה

Który Wam się bardziej podoba :?:
1.אלכסנדרה
2. الكساندرا

madziulina - 2010-08-03, 16:08

Mi wersja nr 2 :P
Katioczka - 2010-08-03, 16:21

madziulina napisał/a:
Mi wersja nr 2 :P

mi również


mnie kręcą takie motywy ostatnio

arahja - 2010-08-03, 18:37

i to jest pierwszy rysunek, który mi się kiedykolwiek spodobał :shock: piękne!
pidzama - 2010-08-03, 19:15

Katioczka, super; właśnie taki motyw, w tym miejscu planuję, jak jeszcze się zdecyduję :-) tylko ponoć tak na żebrach boli.... :-/
Bogen - 2010-08-03, 19:24

[quote="Katioczka"]
madziulina napisał/a:



mnie kręcą takie motywy ostatnio
hxxp://gi0001.photobucket.com/groups/0001/5R7EA5DG/Tattoo-1-1.jpg]Obrazek

Te są bardzo ładne, ale to już duża "akcja" :-)

Katioczka - 2010-08-03, 20:34

trzeba przyznać, że najbardziej czytelnie wyglądają duże rozległe motywy
małe tatuaże tylko z bliska ;)

huanita - 2010-08-04, 13:00

No i mam :-D Podoba mi się bardzo :-D

Nie ma co tu dużo gadać tylko trzeba fotkę wrzucić co zresztą obiecuję zrobić ale dopiero w Niedziele jak wrócę od rodziców. Zresztą teraz i tak ta folia przeszkadza.

priya - 2010-08-04, 13:27

huanita, czekamy! Podczytuję czasem wątek, choć sama nie mam tatoo i wciąż twierdzę, że mieć nie będę ;-) Ale podobają mi się u innych (nie wszystkie rzecz jasna), mój mąż ma smoka na ramieniu. POdobają mi się bardzo te wstawione przez Izzi i Katioczkę ostatnio.
huanita - 2010-08-09, 20:18

No to jest fotka. Jakość zdjęcia powalająca ;-)
Katioczka - 2010-08-09, 21:01

huanita, ładne, delikatne, kobiece :)
Dagga - 2010-08-09, 21:03

Mam i ja ;) - pięknego Smoka od prawie piętnastu lat :) , troszkę zblakł, ale to była porządna robota więc nadal piękny. A Smok bo to mój chiński horoskop :D .
Korci mnie drugi, baaardzo - kot albo symbol kota po chińsku, ale obawiam się, że jak zrobię drugi to potem trzeci i czwarty ;) . Na razie namawiam Męża, bo bardzo mi się tatu podobają.

priya - 2010-08-09, 21:04

huanita, bardzo ładne. W tym miejscu to chyba bolało, hmm?
huanita - 2010-08-10, 09:13

Priya troszkę bolało przy kościach ale poród boli gorzej :-D ale taki przystojniak mi robił ten tatuaż że to sama przyjemność ;-)
priya - 2010-08-10, 09:17

Cytat:
ale taki przystojniak mi robił ten tatuaż że to sama przyjemność
_________________
:mryellow: :mryellow: Moją koleżankę, którą tatuowano w tym miejscu trzeba było cucić glukozą. A druga, która tatuaż robiła na kostce, stwierdziła że jednak woli rodzić dzieci ;-) To ja chyba się nie szarpnę, choć podoba mi się właśnie w tym miejscu, w kórym Ty masz.
puszczyk - 2010-08-10, 09:36

huanita, bardzo bym chciała zobaczyć ten tatuaż na wyraźniejszym zdjęciu. Podoba mi się miejsce i to że motyw jest asymetryczny, no i ogólnie lubię roślinne tatuaże.
Amanii - 2010-08-10, 10:23

priya napisał/a:
Moją koleżankę, którą tatuowano w tym miejscu trzeba było cucić glukozą

oo, grubo. pierwsze słyszę o takiej ostrej reakcji na ból przy tatuowaniu.
Dziewczyna która tatuowała Krzyśka (i sama ma tatuaż) powiedziała że bardziej boli depilacja depilatorem. A znajomy który robił ostatnio stwierdził, że robienie dredów boli bardziej. Oba bóle przeżyłam, więc stwierdzam, że jestem gotowa :)

renka - 2010-08-10, 10:57

Amanii napisał/a:
priya napisał/a:
Moją koleżankę, którą tatuowano w tym miejscu trzeba było cucić glukozą

oo, grubo. pierwsze słyszę o takiej ostrej reakcji na ból przy tatuowaniu.
Dziewczyna która tatuowała Krzyśka (i sama ma tatuaż) powiedziała że bardziej boli depilacja depilatorem. A znajomy który robił ostatnio stwierdził, że robienie dredów boli bardziej. Oba bóle przeżyłam, więc stwierdzam, że jestem gotowa :)


Ja przezylam akurat te rozne rodzaje boli (lacznie z porodem) i wg mnie zdecydowanie wiekszy bol jest jak np. drzazga sie wbije pod paznokiec ;-)

Huanita
, pokaz wyrazniejsza fotke, bo ja niestety malo co widze :->
Ale bardzo fajne miejsce wybralas i od razu moge Tobie powiedziec, ze dobrze, ze np. kark oszczedzilas ;-)

Euri
, dzieki za feniksy, ale ja juz wiem, ze zrobie sobie jednak jakis motyw kwiatowy (ale raczej czarno-bialy, nie kolorowy), bo to co wkleila Katioczka bardzo mnie urzeklo i czuje, ze pasowaloby do mojej osobowosci :lol:
Moze gryzloby sie z tym tatuazem, ktory mam, ale szczerze powiedziawszy mam to gdzies.

priya - 2010-08-10, 12:00

Amanii napisał/a:
pierwsze słyszę o takiej ostrej reakcji na ból przy tatuowaniu.
A ja to dopiero tu w tym wątku tak naprawdę słyszę, że jednak nie boli aż tak bardzo, co krzepiące jest (w razie gdybym się kiedyś zdecydowała ;-) ). Mój kumpel, właściciel studia tatuażu od lat, twierdzi, że już niejednego musiał do stanu świadomości doprowadzać, a najczęściej omdlenia zdarzają się takim, co wyglądają na największych twardzieli ponoć ]:-> :mrgreen:
Katioczka - 2010-08-10, 12:18

renka napisał/a:
dobrze, ze np. kark oszczedzilas

czemu dobrze?
ja szykuję kark na tatu...

renka - 2010-08-10, 13:22

Katioczka napisał/a:
renka napisał/a:
dobrze, ze np. kark oszczedzilas

czemu dobrze?
ja szykuję kark na tatu...


A to tak sobie napisalam ;-)
Moj tatuaz mi nieco wychodzi na kark i doswiadczylam roznych sytuacji w zyciu, gdzie niekoniecznie byl on mile widziany. Dlatego uwazam, ze miejsce zrobienia tatuazu dobrze jest przemyslec rozpatrujac rozne aspekty zyciowe, bo zrobienie tatuazu to najmniejszy problem, ale bywaja sytuacje - niestety najczesciej zawodowe - gdzie nie do konca sa one pozadane.
Tatuaze sa coraz bardziej popularne i coraz wieksza czesc spoleczenstwa nie kojarzy juz ich negatywnie, ale niestety w niektorych miejscach panuje jeszcze zasciankowosc.

Amanii - 2010-08-10, 15:02

renka napisał/a:
Dlatego uwazam, ze miejsce zrobienia tatuazu dobrze jest przemyslec rozpatrujac rozne aspekty zyciowe, bo zrobienie tatuazu to najmniejszy problem, ale bywaja sytuacje - niestety najczesciej zawodowe - gdzie nie do konca sa one pozadane.


No właśnie dlatego kark wydaje mi się miejscem genialnym, bo 'w razie czego' można go w 2 sekundy zasłonić włosami. Ja najbardziej chciałabym tatuaż po wewnętrznej stronie nadgarstka, ale to jest pierwsze co się rzuca w oczy, więc muszę być tego pewna :)

Inna sprawa, że za nic w świecie nie chciałabym mieć pracy, w której tatuaż jest przeszkodą. Jeszcze biorę poprawkę na to, że los mnie rzuci w jakieś dziwne sytuacje, do których będę zmuszona, więc się wstrzymuję z tatuażem. No ale jak już pisałam, moja była współlokatorka jest nauczycielką w podstawówce, a wydziaraną ma i szyję i ręce i parę innych rzeczy :) Więc jeśli w szkole można, to gdzie nie można? :)

Ale już mam dość tego wstrzymywania. Ostatnio strasznie dużo ludzi porobiło sobie tatu, tutaj też wątek jakby ożył, mi się zaczęły dziary śnić po nocach, nie wytrzymuję już prawie :)

Mam obmyślony, wymarzony, tajny projekt i tylko czekam aż będę mogła go wcielić w życie (po czym zostać zamordowana przez ojca)

[ Dodano: 2010-08-10, 15:12 ]
hxxp://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash2/hs106.ash2/38640_146181265407532_100000469777736_362649_1809466_n.jpg

piękny, prawda? (ale mimo wszystko ja bym się nie zdecydowała na motyw dekoracyjny, wolę symboliczne)

kilka innych fajnych:
hxxp://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs207.snc4/38692_1406186115661_1262652520_31082143_6806250_n.jpg

hxxp://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs248.snc4/39736_124789114234463_100001101253962_125065_3903739_n.jpg

hxxp://www.recave.com/wp-content/uploads/2010/06/20100615_b86a29b1d8c54498-600x411.jpg

Katioczka - 2010-08-10, 15:44

Amanii napisał/a:
kark wydaje mi się miejscem genialnym, bo 'w razie czego' można go w 2 sekundy zasłonić włosami

u mnie odpada taka wersja, nienawidzę włosów leżących na szyi...więc kark będzie "na widoku"
ale ja akurat nie mam problemów typu kolizja tatuaż-praca. Mam wolny zawód, poza tym jak mnie gdzieś chcą, to z dobrodziejstwem inwentarza ;)
jak ktoś mnie dyskryminuje w pracy za posiadanie tatuażu, to chrzanię taką pracę...
i to mówię ja, w pewnym okresie życia urzędnik państwowy w organach ścigania
(przypomnę, że mam kolce na twarzy i tatuaże, widoczne w letnim ubraniu i dżinsach biodrówkach)

Amanii - 2010-08-10, 15:52

Katioczka napisał/a:
poza tym jak mnie gdzieś chcą, to z dobrodziejstwem inwentarza ;)
jak ktoś mnie dyskryminuje w pracy za posiadanie tatuażu, to chrzanię taką pracę...

dokładnie takie jest moje podejście. i raczej nie wyobrażam sobie siebie na stanowisku, gdzie trzeba mieć inne podejście :)

renka - 2010-08-10, 15:58

Amanii napisał/a:
Katioczka napisał/a:
poza tym jak mnie gdzieś chcą, to z dobrodziejstwem inwentarza ;)
jak ktoś mnie dyskryminuje w pracy za posiadanie tatuażu, to chrzanię taką pracę...

dokładnie takie jest moje podejście. i raczej nie wyobrażam sobie siebie na stanowisku, gdzie trzeba mieć inne podejście :)


Nie chodzi o dyskryminacje przez samego pracodawce, ale jak sie ma prace, gdzie kontakt z ludzmi wymagany to czasami jest to uciazliwe, ze ktos ocenia Ciebie na podstawie wygladu i czasami potrafi byc niemilo.
Ja tez sobie nie wyobrazam pracy, gdzie pracodawca ma do mnie zastrzezenia zwiazane z wygladem. Z tym akurat sie zreszta osobiscie nie spotkalam jeszcze, z powyzej opisywana sytuacja kilka razy zaledwie i byly to "lajtowe" sytuacje, ale mam znajoma, ktora miala bardzo niesmaczne zajscia i na szczescie wyrozumialego i tolerancyjnego pracodawce.

huanita - 2010-08-10, 19:13

[quote="renka"]Amanii napisał/a:
Katioczka napisał/a:
poza tym jak mnie gdzieś chcą, to z dobrodziejstwem inwentarza ;)
jak ktoś mnie dyskryminuje w pracy za posiadanie tatuażu, to chrzanię taką pracę...

dokładnie takie jest moje podejście. i raczej nie wyobrażam sobie siebie na stanowisku, gdzie trzeba mieć inne podejście :)






Ja też chrzanie ale mam dwoje dzieci na utrzymaniu ;-) A czeka mnie szukanie nowej pracy więc nie wiem jaki pracodawca mi się trafi.

A co do bólu to przez pierwsze 5 minut myślałam że nie wytrzymam bo uczucie było jak ktoś by mnie tępą żyletką chlastał i oczy mi się spociły ale potem to już się przyzwyczaiłam i jakoś nie bolało. Tylko przy kościach czułam mocniej. Myślę że jak poród by odbierał ten miły młodzieniec to bym się tak nie darła i nie miała takiej traumy ;-)

A puszczyku ja będę na Ostródzie więc może zobaczysz tatuaż na żywo.

Amanii - 2010-08-11, 16:21

hxxp://pu.i.wp.pl/k,NjQyMzY1MTksNDU3ODMwODU=,f,101_7249.JPG

cudo, prawda?

bronka - 2010-08-11, 16:24

Amanii napisał/a:
hxxp://pu.i.wp.pl/k,NjQyMzY1MTksNDU3ODMwODU=,f,101_7249.JPG

cudo, prawda?

:-D widać rękę fachowca

Katioczka - 2010-08-11, 18:54

Amanii, cudo! Uwielbiam takie rzeczy, chociaż sama sobie nie chcę robić żadnych twarzy
Amanii - 2010-08-11, 22:12

To Manta z Wrocławia. Chyba właśnie postanowiłam że mój tatuaż powstanie trochę szybciej niż myślałam i właśnie u niego.
hxxp://mantatattoo.bloog.pl/
Wzoru nie zdradzam, ale udało mi się odnaleźć złoty środek - motyw będzie dekoracyjny i kobiecy, ale równocześnie z przesłaniem wegańskim/animalrajtsowym :)

Teraz mam tylko niecałe 2 miesiące na uciułanie kasy :) Na urodziny sobie fundnę

Tylko ciiii, nie mówcie nikomu :>

Katioczka - 2010-08-16, 02:46

euridice, zajebiaszczy!!!!!!
dynia - 2010-08-20, 10:31






kofi - 2010-08-20, 11:29

dynia fajne, chociaż wolałabym mieć takie rysunki na koszulkach, niż na ciele. ;-)
dynia - 2010-08-20, 11:54

kofi napisał/a:
dynia fajne, chociaż wolałabym mieć takie rysunki na koszulkach, niż na ciele. ;-)

Ja chyba ostatecznie też ;-)

katrinko - 2010-08-20, 12:41

3 i 4 podoba mi się, natomiast na pierwszym zdjęciu, na pierwszy rzut oka, zobaczyłam rany i siniaki :shock:
rosa - 2010-08-21, 20:35

ja nie gustuję w kolorowych, z podanych przez dyńkę najbardziej podoba mi się fragment ręki na dwójce :mryellow:
a tak na prawdę to dmuchawiec jest bomba, świetny :-)
huanita - fajny, super miejsce :-)

puszczyk - 2010-08-21, 21:07

katrinko napisał/a:
natomiast na pierwszym zdjęciu, na pierwszy rzut oka, zobaczyłam rany i siniaki

Faktycznie tak można to zobaczyć. :mrgreen:
dynia, mnie urzekło to z kolibrem. Piękne.

No to wstawiam tatuaż który ostatnio mnie oczarował...

pidzama - 2010-08-29, 22:29

A co wy na taki tattoo:
hxxp://www.youtube.com/watch?v=wH1tTlq5-Qk&feature=player_embedded#!

:mryellow:

puszczyk - 2010-08-29, 22:53

pidzama, :mrgreen:

hxxp://www.myspace.com/thomas_braun/photos/albums/xxviii-mel-riot-lifestyle/2181432]Wytatuowana weganka.

pomarańczka - 2010-08-29, 23:10

A mnie się najbardziej podobają tatuaże lekkie i zwiewne takie jak wkleiła Izzi są przepiękne :-) istne cuda :-)
dynia - 2010-08-29, 23:17

pidzama napisał/a:
A co wy na taki tattoo:
hxxp://www.youtube.com/watch?v=wH1tTlq5-Qk&feature=player_embedded#!

:mryellow:

Sorry ale co za kretyn :roll:

pomarańczka - 2010-08-29, 23:22

dynia napisał/a:

Sorry ale co za kretyn :roll:
są tacy co lubią zwracać na siebie uwagę ;-)
pidzama - 2010-08-30, 09:24

koleś jakoś też minę ma nietęgą...
swoim dzieciom nie zabraniałabym tatuowania ale boję się pomysłów podobnych do kolesia jak na filmie; znam też osobę co ma tunele ok. 5cm średnicy w policzkach...

puszczyk - 2010-08-30, 09:50

pidzama napisał/a:
znam też osobę co ma tunele ok. 5cm średnicy w policzkach...

:shock:
Niektórzy nie potrafią żyć bez szokowania innych...

dynia - 2010-08-30, 09:50

Pidżama ja też znam takiego kolesia co ogromniaste tunele w polikach i chyba jednak pożałował decyzji bo teraz zbiera na operację plastyczną :roll:
Co do miny kolesia z permanentnymi brylami to tez mi się wydawało,że coś pewny swej decyzji nie był no ale 'carpe diem' przeca :-P

renka - 2010-08-30, 10:57

pidzama napisał/a:
A co wy na taki tattoo:
hxxp://www.youtube.com/watch?v=wH1tTlq5-Qk&feature=player_embedded#!

:mryellow:


Na tej samej stronie znalazlam jeszcze bardziej zeswirowany pomysl:

hxxp://www.youtube.com/watch?v=30s6d67xCFA&feature=related

Brrrrr, az ciarki przechodza....

Malinetshka - 2010-08-30, 13:09

dynia napisał/a:
no ale 'carpe diem' przeca :-P

Tia, tylko, że to nie na jeden diem tylko prawie na pewno na wszystkie inne do końca tego żywota... :roll:

dynia - 2010-08-30, 13:13

Malinetshka napisał/a:
dynia napisał/a:
no ale 'carpe diem' przeca :-P

Tia, tylko, że to nie na jeden diem tylko prawie na pewno na wszystkie inne do końca tego żywota... :roll:

No niestety tak to wygląda :roll:

tęczówka - 2010-09-06, 18:46

ten ostatni jest prześliczny :-D
a tu cusik wegańskiego mocno:

"The food pyramid suggests 3-5 servings of vegetables in a day, and 2-4 servings of fruit in a day. I think the wearer of this delectable tattoo has got that covered for a long time. This tattoo was gardened by the green thumb of the immeasurably talented Russ Abbott."
:mryellow:

pidzama - 2010-09-06, 20:18

Ja mam chrapkę na styl taki jak ostatni; fajnie też takie wyglądają z kwiatem wiśni...
rybę koi mam na udzie. w kolorze. ale to się już chyba chwaliłam :mryellow:

[ Dodano: 2010-09-06, 20:18 ]
tęczówka, nie widać Twojego zdjęcia

rosa - 2010-09-06, 20:33

pidzama, a możesz się pochwalić jeszcze raz? bo ja nie pamiętam :-)
kofi - 2010-09-06, 20:38

Mnie się podobają te japońskie, ciekawa jestem czy to napewno tatuaże, a nie np. rysunki na ciele - to też podobno ostatnio modne.
pidzama - 2010-09-06, 20:59

rosa, mówisz i masz :mryellow:

Kahela - 2010-09-23, 12:31

to i ja sie pochwalę :mrgreen:
chorowałam dłuuuuuugo, i w końcu poszłam. Świeżutka jest, bo ma zaledwie tydzień, a zdjęcia robione zaraz po wydzierganiu, więc ciemne. Teraz się goi i goi :mryellow: Ale mi sie podoba strasznie, już myślę o następnej :lol:

puszczyk - 2010-09-23, 12:39

euridice, nawet wiem skąd te zdjęcia. :-P FB.
tęczówka, nie widzę tej fotki. :-(
pidzama, kolorowo. Wiecie, że ryba koi to po prostu karp? 8-)
Kahela, pięknie zdobi, bardzo kobiecy.

A tu macie fotki wytatuowanej weganki. Niektóre tatuaże mocno ideologiczne. :-D hxxp://www.modelmayhem.com/portfolio/1783906/viewall

Ja nadal nie zdecydowałam jaki będzie mój pierwszy tatuaż, póki co przybywa ich Arkowi. :mrgreen:

rosa - 2010-09-23, 13:04

puszczyk napisał/a:
A tu macie fotki wytatuowanej weganki. Niektóre tatuaże mocno ideologiczne. :-D hxxp://www.modelmayhem.co...1783906/viewall

mi się nie podobają takie

Kahela, świetny wzór i miejsce :-)

pidzama - 2010-09-23, 13:09

puszczyk napisał/a:
pidzama, kolorowo. Wiecie, że ryba koi to po prostu karp?
wiem :-P ale ładny karp ;-)
renka - 2010-09-23, 13:14

Kahela - ladnie, zmyslowo :-)
Kahela - 2010-09-23, 13:37

renka napisał/a:
ladnie, zmyslowo :-)
hehe, teraz to się łuszczy cholernie ;-) jak sie zaagoi to będzie ładne dopiero :mrgreen:

dziekuję :mrgreen:

puszczyk - 2010-09-23, 14:19

rosa napisał/a:
mi się nie podobają takie

To znaczy ideologiczne czy konkretnie te które ona nosi? Ja też bym sobie takich nie zrobiła, bo nie lubię dosłowności, ale trzeba przyznać, że dzięki temu propaguje wegetarianizm.

maryczary - 2010-09-23, 14:20

Kahela, jest przepiękny, włąsnie taki chciałabym mieć, moze trochę bardziej na boku zewnętrznym.

Jest świetny!!!

rosa - 2010-09-23, 15:27

puszczyk napisał/a:
rosa napisał/a:
mi się nie podobają takie

To znaczy ideologiczne czy konkretnie te które ona nosi? Ja też bym sobie takich nie zrobiła, bo nie lubię dosłowności, ale trzeba przyznać, że dzięki temu propaguje wegetarianizm.

raczej miałam na myśli że trochę za dużo nasrane, wolę prostrze wzory i mniej pstrokate
ktos pokazywał takie geometryczne, na obecną chwilę to dla mnie hit :-)

bodi - 2010-09-23, 22:17

kurcze, przejrzałam wszystkie zdjęcia i za nic nie mogę się doszukać tego vegan przekazu :>

mi się japońszczyzna podoba, karp jest piękny :)

Amanii - 2010-09-23, 22:45

Na przedramieniu jak byk wytatuowany aktywista ALF (po zewnętrznej stronie) i napis LIBERATION (po wewn.) :)
Alispo - 2010-09-23, 22:52

A na drugim krecik;)
I fajne ma ta girl gatki ;-)

Mnie jakos nie kreca ostatnimi czasy tatuaze,jesli juz to cos niestałego typu henna w zaleznosci od weny..tak na cale zycie to 1000 razy by mi sie znudziło..poza tym lubie nature chyba za bardzo..
Ale popatrzec to chetnie :-)

eenia - 2010-09-23, 22:53

mnie się marzy mężczyzna tak wytatuowany, a WY co myślicie?
hxxp://www.google.pl/imgres?imgurl=hxxp://www.dobreszkolenia.pl/images/maori2.jpg&imgrefurl=hxxp://frycz.pl.salon24.pl/132085,wylogowany-ze-smietnika-na-zawsze&usg=__2I7xmNizYnwkBiKXyADAF_gMZ_o=&h=1098&w=450&sz=321&hl=pl&start=42&sig2=VHt-NKaeeHNwL99ApLNjCQ&zoom=1&tbnid=epuRrBiBGa7rGM:&tbnh=155&tbnw=64&ei=AGebTPCsNcObOOmp9NEP&prev=/images%3Fq%3Dmaoryskie%2Btatua%25C5%25BCe%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26sa%3DX%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26biw%3D1280%26bih%3D617%26tbs%3Disch:10%2C782&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=409&oei=YGabTJLYKNGBOMGhsYAN&esq=23&page=3&ndsp=22&ved=1t:429,r:0,s:42&tx=26&ty=91&biw=1280&bih=617
Jar powiedział, że jak już będzie za parę lat zupełnie wyluzowany i będziemy bujać się po egzotycznych wyspach to sobie zrobi ;-)
bodi napisał/a:
mi się japońszczyzna podoba
mnie też
puszczyk - 2010-09-24, 00:28

eenia, fajny i odważny. I ten tekts też niesamowity.

bodi napisał/a:
kurcze, przejrzałam wszystkie zdjęcia i za nic nie mogę się doszukać tego vegan przekazu

Z bliska widać je w artykule o niej w jednym z polskich pism o tatuażu. Muszę poszukać.

Kahela - 2010-09-24, 09:46

bodi napisał/a:
mi się japońszczyzna podoba, karp jest piękny
a mi średniop.. z japońszczyzny to tylko jakies kwiatki ;-) wiśnia i te klimaty, jakies gałęzie, karp niekoniecznie :lol:
kofi - 2010-09-24, 10:24

puszczyk napisał/a:
eenia, fajny i odważny. I ten tekts też niesamowity.

Facet taki mi się nie marzy ;-) , ale tekst super.

puszczyk - 2010-09-24, 10:55

Jakiś czas temu pisałyście o smokach. Wypada żeby i to zdjęcie się tu znalazło. :-)

eenia - 2010-09-24, 13:13

puszczyk napisał/a:
Jakiś czas temu pisałyście o smokach. Wypada żeby i to zdjęcie się tu znalazło. :-)
hxxp://images48.fotosik.pl/316/96e69734fd578e2d.jpg]Obrazek


no piękne, ale chyba przy większym biuście efekt nie byłby tak dobry

bronka - 2010-09-24, 14:41

eenia napisał/a:
no piękne, ale chyba przy większym biuście efekt nie byłby tak dobry

zawsze można strzelić na plecach 8-)

puszczyk - 2010-09-24, 15:30

eenia napisał/a:
no piękne, ale chyba przy większym biuście efekt nie byłby tak dobry

To jest atut małobiuściastych. Jak któraś będzie narzekać, że ją natura nie obdarzyła dużymi to trzeba jej pokazać tę fotkę. :-P

eenia - 2010-09-24, 16:29

Rzecz w tym żeby smok pięknie przez pierś przechodził, na plecach wymowa byłaby dla mnie inna.
rosa - 2010-09-24, 16:53

maoryskie tatuaże podobają mi się odkąd obejrzałam Fortepian i miał mój ulubiony aktor, co prawda w wersji minimalistycznej :-)
Kahela - 2010-09-24, 18:00

eenia napisał/a:
na plecach wymowa byłaby dla mnie inna.
yyy, jaka ? Nie do końca rozumiem ;-)
puszczyk - 2010-09-25, 08:12

Tutaj macie sporo informacji na temat smoków: hxxp://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_smok_-_symbol_odrodzenia_czy_unicestwienia.html i tutaj: hxxp://rodman.most.org.pl/J.T.Babel16.htm
Rozważam ten pomysł...

bronka - 2010-09-25, 11:55

eenia napisał/a:
Rzecz w tym żeby smok pięknie przez pierś przechodził, na plecach wymowa byłaby dla mnie inna.

pewnie tak

Tak na marginesie moim zdaniem na 99% nie jest to tatuaż. Malunek albo dobra grafika komputerowa. Na samym sutku nierealne by było zrobienie czegoś podobnego ;-)
Nie mniej wygląda pięknie

Kat... - 2010-09-25, 12:23

bronka napisał/a:
Tak na marginesie moim zdaniem na 99% nie jest to tatuaż. Malunek albo dobra grafika komputerowa. Na samym sutku nierealne by było zrobienie czegoś podobnego

A może ma ciemne sutki i ten tatuaż nie jest zrobiony na sutku tylko dookoła?

puszczyk - 2010-09-25, 18:46

bronka napisał/a:
Tak na marginesie moim zdaniem na 99% nie jest to tatuaż.

Też mi to przemknęło przez myśl.

Kahela - 2010-09-26, 08:10

Kat... napisał/a:
A może ma ciemne sutki i ten tatuaż nie jest zrobiony na sutku tylko dookoła?
nie wyobrażam sobie robienia tatuażu na sutku :shock:
bronka napisał/a:
a marginesie moim zdaniem na 99% nie jest to tatuaż
może... ale i tak wygląda pięknie :mryellow:
malva - 2010-09-26, 22:51

ja lubię smoki, kiedyś mi się śniło ,że wytatuowałam sobie smoka i byłam szczęśliwa :-D
pomarańczka - 2010-09-27, 09:50

Ja też lubię smoki ,ale nie wiem czy chciałabym mieć taki tatuaż :-/
Kahela właśnie takie jak Ty masz na nodze lubię najbardziej,no jeszcze na nadgarstkach ewentualnie ;-)

Kahela - 2010-09-27, 09:56

pomarańczka dziękuję ;-)
ja choruje teraz na coś na kręgosłupie (taa, jeden się jeszcze dobrze nie zagoił, wciąż sie łuszczy, a mnie drugi po łbie się pląta :lol: )zakochałam się w motywie pawiego pióra, troszke wiekszym niż te tutaj. Boskie są absolutnie :mryellow: Ale.. to na pewno nie w tym roku już...

orenda - 2010-09-27, 12:10

Pawie piórko jest cudne, bardzo mi się podoba. Dzięki za inspirację.
puszczyk - 2010-09-27, 12:20

Kahela, piękne.
rosa - 2010-09-27, 12:21

fajnie wygląda to piórko :-)
(kiedyś był przesąd że przynosi nieszczęście, nie wiem czy to jeszcze aktualne ;-) )

priya - 2010-09-27, 12:29

rosa napisał/a:
(kiedyś był przesąd że przynosi nieszczęście, nie wiem czy to jeszcze aktualne ;-) )
Też słyszałam i zdziwiłam się bardzo, bo np. w tradycji wedyjskiej jest wszechobecne jako symbol pomyślności. Co kraj to obyczaj widać ;-) Tatuaz bardzo ładny!
Kahela - 2010-09-27, 13:11

orenda napisał/a:
Dzięki za inspirację.
:mryellow: :mryellow:

mnie się takie marzy.. tak na 2/3 kręgosłupa.. tylko to potrzebne mi 3 rzeczy do tego:
a) hajs.. bo to sporo będzie kosztować, takie ładne i kolorowe
b) jakiś chłop niewolnik do smarowania pleców, bo sama nie dam rady :-P
c) chwila wolnego czasu, bo bez stanik trza będzie gonić :lol:
priya napisał/a:
rosa napisał/a:
(kiedyś był przesąd że przynosi nieszczęście, nie wiem czy to jeszcze aktualne )
Też słyszałam i zdziwiłam się bardzo, bo np. w tradycji wedyjskiej jest wszechobecne jako symbol pomyślności. Co kraj to obyczaj widać
też gdzieś czytałam. Ale potem przerzucałam Słowniki symboli, że raczej na plus jest.. troche tylko egoizmu i narcyzmu :-P
puszczyk - 2010-09-29, 12:27

Fajne, no nie?


dynia - 2010-09-29, 13:12

Bardzo fajny jakoś tak Aztecko mi się kojarzy :-)
rosa - 2010-09-29, 14:00

puszczyk, no bardzo fajne!!!
puszczyk - 2010-09-29, 14:17

To z tego bloga: hxxp://tatuazetniczny.blogspot.com/
Amanii - 2010-09-29, 14:18

jaa, zajebisty! 8-)
Kahela - 2010-09-29, 14:26

ładny, ale tylko do pooglądania :-P etno owszem, ale nie takie mnie kręci :-P
eenia - 2010-09-29, 18:25

superowy :-)

[ Dodano: 2010-09-29, 18:27 ]
puszczyk napisał/a:
To z tego bloga: hxxp://tatuazetniczny.blogspot.com/


mnie najbardziej kręcą takie właśnie :-) etniczne i na twarzach ale to już pisałam
dzięki za tego linka

fotogenico - 2010-09-30, 08:37

fajny puszczyku;) twój? nie jestem na bieżąco z tematem...
puszczyk - 2010-09-30, 09:59

fotogenico, chciałabym taki, ale niestety nie mój. 8-) Na razie moja skóra to czysta karta do zapisania. :mrgreen:
eenia - 2010-09-30, 21:27

Jak już niektórzy wiedzą mam na plecach smoka. Chciałabym coś do niego dorobić, żałuję że jest taki mały, ale tego już nie zmienię, natomiast mogę go ładnie wkomponować w nowy, większy tatuaż. Może być i na pół pleców. Szukam inspiracji, więc jeśli ktoś szperając w necie znajdzie coś to proszę dać znać. Może Ty puszczyku coś trafisz, bo widzę że siedzisz mocno w temacie. Byłabym wdzięczna :->
zina - 2010-09-30, 21:32

puszczyk, super ten tatuaż!
puszczyk - 2010-10-01, 12:10

eenia, jutro idę na konwent, może akurat coś zobaczę. :-P
dynia - 2010-10-01, 22:11

Puszczyk coś dla Ciebie ;-)


[ Dodano: 2010-10-01, 22:14 ]
Mi się podoba ten 8-)

maryczary - 2010-10-01, 23:04

dynia, :mryellow: :shock: WOW :shock: :mryellow:
rosa - 2010-10-02, 19:10

dynia, że ty niby mantis religiosa, hę? ;-)
dynia - 2010-10-02, 19:17

Ej tam zaraz,partnera swego jeszcze nie zżarłam :-P
Kahela - 2010-10-02, 20:08

kot tutaj mi się podobał bardzo.. natomiast boski absolutnie jest ten kwiatek na plecach ;-)
zdjęcie takie se bo print screen z gazety :mrgreen:

puszczyk - 2010-10-03, 22:56

dynia, no dzięki za inspirację. Pomyślę. :mrgreen: Na konwencie zobaczyłam koszulkę z podobnym puszczykiem i od razu mi przypomniałaś.
Robale nieprzeciętne.
Na imprezie było ciekawie, brakowało mi trochę znajomych ludzi do pogadania. Ciekawostka nr 1 - mały tatuaż to taki od ramienia do łokcia albo od kostki do kolana, wiedzieliście o tym? Bo ja nie :lol:
Namierzyłam wegetarian handlujących koszulkami (może ktoś z Was ich zna? ebola.pl). Sprzedawali też wielokolorowe tonery do włosów (to pewnie te których używa ajanna).

[ Dodano: 2010-10-03, 22:59 ]
Kahela, kocur całkiem urodziwy, a kwiatki takie swojskie, polne. Lubie roślinne motywy.

Amanii - 2010-10-21, 23:46

miałam nie wklejać, bo zdjęcie nie najlepszej jakości, ale strasznie chce mi się chwalic :)

hxxp://img176.imageshack.us/img176/5666/dscn9856.jpg

puszczyk - 2010-10-22, 10:11

Amanii, chwal się bo jest czym. 8-) Może napiszesz co "reprezentuje" ten tatuaż? (to taki żart, często było takie tłumaczenie w Miami Ink, nieustanie mnie to rozśmieszało :mrgreen: )
Amanii - 2010-10-22, 14:33

No niestety nie mam wzruszającej historii jak z miami ink :)
tatuaż 'reprezentuje' wegaństwo i wyzwolenie zwierząt, inspirowałam się między innymi tym:
hxxp://farm4.static.flickr.com/3310/3487477226_887e624e48.jpg ale chciałam w trochę innym klimacie, mniej kreskówkowe.

ina - 2010-10-22, 14:35

Amanii, bardzo ładny :-D
Alispo - 2010-10-22, 18:20

Super :-D
angienunia - 2010-10-22, 18:21

Amanii,zajebisty,ze tak brzydko powiem:)
priya - 2010-10-22, 20:22

Mnie też się podoba :-D
Kahela - 2010-10-23, 07:20

Amanii, przepiękny :mrgreen: strasznie mi sie podoba :mryellow:
Amanii - 2010-10-23, 18:35

lepsze zdjęcie w końcu zrobiłam: hxxp://img31.imageshack.us/img31/4827/dscn9868t.jpg
(nie wiem czemu jest taki skrzywiony, normalnie jest pionowo :P )

rosa - 2010-11-04, 10:22

hxxp://www.primitivetattoo.pl/
zajebiste są tatuaże etniczne

puszczyk - 2010-11-04, 12:14

Amanii, po wygojeniu te kwiatuszki pięknie się prezentują.
rosa, oj tak. Śledzę poczynania tej pani. W ostatnim numerze "Tatuaż - ciało i sztuka" jest z nią wywiad. Fajna babka.
A Dominik jest związany z tym zespołem: hxxp://www.myspace.com/wadada

dynia - 2010-11-04, 13:13

rosa napisał/a:
hxxp://www.primitivetattoo.pl/
zajebiste są tatuaże etniczne

Są zajebisci.
Zresztą ta dziewczyna była kiedyś na WD, z tego co wiem to niektórych z Was kulyżanka ;-)

pomarańczka - 2010-11-04, 14:17

świetna stronka ;-)
maryczary - 2010-11-08, 09:54

ja w lutym prawdopodobnie będę robiła tatuaż
miejsca do tatuowania to stopa i kark/szyja z tyłu
na razie szukam inspiracji, podobają mi się różowe kwiaty i w ogóle roślinne motywy

Arekx - 2010-11-09, 17:23

maryczary napisał/a:
na razie szukam inspiracji
Zbieranina zdjęć z internetu - roślinne motywy, może znajdziesz jakąś inspirację ;-) hxxp://picasaweb.google.com/xsxarek/Drzewa?authkey=Gv1sRgCIe52_i_np6kEA#
malva - 2010-11-09, 17:44

Arekx, to wszystko twoje prace, prawda? a projekty? a to drzewo wpisane w okrąg? to twój projekt? czy to jakis wzór?
jestem ogromną wielbicielką tatuowania drzew

[ Dodano: 2010-11-09, 17:47 ]
niektóre tatu kojarzę ze strny tatuaże na facebooku

puszczyk - 2010-11-09, 21:58

malva, Arek mówi, że wszystko z internetu. (swoje pomysły ma na razie tylko na swoich łydkach :-P )
kasienka - 2010-11-09, 23:01



to mnie powaliło :-> piękne...

Kahela - 2010-11-13, 14:09

kasienka, strasznie piękne :-D i te kolory, cudny :mryellow:
rosa napisał/a:
hxxp://www.primitivetattoo.pl/
zajebiste są tatuaże etniczne
one sa super, ale strasznie determinują ogólny wygląd. Nie wyobrażam sobie takiego etnicznego tatuażu, w towarzystwie jakiegoś kwiatka czy czegoś w tym stylu, są wymagające i wyraziste bardzo. Ale piękne jednocześnie ;-)

[ Dodano: 2010-11-13, 14:12 ]
za to ta kobitka robi cudne tatuaże, jak malowane akwarela ---> Tattoo Ania
hxxp://www.szerytattoo.pl/

puszczyk - 2010-11-14, 23:53

Kahela, niespotykane...
Arekx - 2010-12-24, 23:06


kasienka - 2010-12-25, 17:54

Arekx, :mrgreen:
Mia - 2010-12-26, 18:18

Ostatnio marzą mi się 3 dziarki: dwa napisy mające duże znaczenie dla mnie i mojego męża i jakiś kobiecy roślinny tatuaż, typu gałąź z kwiatami wiśni, choć ostatecznego wzory jeszcze nie znalazłam. Bardzo spodobało mi się również drzewo wpisane w okrąg - nr 12 w albumie Arka (puszczyku, bardzo dziękuję za wrzucenie linka).
Poza tym przepiękne są delikatne motywy po wewnętrznej stronie nadgarstka, ale musiałabym raz na zawsze porzucić pracę w administracji państwowej, która już od dawna mnie męczy (z wielu względów, przede wszystkim ideologicznych) :-(

Mam jeszcze pytanie: czy można tatuować skórę w miejscu pieprzyków/ znamion? Na plecach mam ich sporo, ale drobniutkich i nie zdiagnozowanych przez dermatologa jako "groźne".

Melis - 2010-12-26, 18:30

z tego co wiem, to pieprzyki się po prostu omija. :-)
Amanii - 2011-01-09, 18:00

Przyjdzie czas na chwalenie się tymi zdjęciami w tym temacie, bo sesja była robiona na potrzeby magazynu Catrinas, który traktował będzie m.in. o tatuażach, a którego premiera dopiero 24 stycznia.

Wtedy to wkleję tu link i tam będzie można popodziwiać moje (i nie tylko moje) foty.

puszczyk - 2011-01-09, 21:29

Amanii, też widziałam fotki. Jestem pod wrażeniem. Co to za magazyn?
Amanii - 2011-01-10, 11:45

Magazyn jeszcze nie istnieje, premiera 24. stycznia. Mój przyjaciel, który go współtworzy opisuje go jako "artystyczno-literacko-erotyczny magazyn o muzyce, ciele, tatuażach, książkach i wszystkich innych <tematach zastępczych>". Na razie w formie internetowej, potem się zobaczy :)

Jak bedzie już w sieci to dam link :)

Amanii - 2011-01-12, 00:03

Chyba każdy weganin który myśli o tatu o tym słyszał :D Dlatego trzeba się tatuować u wegańskich tatuażystów, którzy wiedzą o co chodzi i sprowadzają sobie spoko tusze. Nie trzeba jechać do losandżeles :P
Amanii - 2011-01-12, 20:10

Już nawet w 3 poście na pierwszej stronie tego tematu jest o tym mowa :D
Soul - 2011-02-06, 15:05

Jeszcze trochę zanim skończę karmić piersią i coś wybiorę, no i mój będzie na przedramieniu, ale ten jest przepiękny..! :shock:



a ten jaki fajny


Kreestal - 2011-02-06, 15:14

Tym pierwszym zachwycam się już od dawna, do tej pory nie spotkałam bardziej "malarskiego" przykładu tatuażu.
Soul - 2011-02-06, 15:42

Najlepsze jest to, że to facet się tak wydziarał w kwiatki :-P patrzę do góry, i zong, bo tam zarośnięta broda :mryellow:
Juliaa_ - 2011-02-06, 20:09

pierwszy śliczny!
kasienka - 2011-02-09, 18:35

hxxp://www.amandawachobtattoo.com/

chyba nie było.

Kahela - 2011-02-14, 14:40

kasienka, zajebiste ;-) przepiekne, kolorowe... jezu, chyba choruje na następny 8-)
kasienka - 2011-02-14, 16:04

Tez zaczynam chorować :roll: Ale na razie i tak nie mam kasy...

[ Dodano: 2011-02-14, 16:05 ]
Za to mam nowy kolczyk ;)

Kahela - 2011-02-14, 16:07

kasienka napisał/a:
Ale na razie i tak nie mam kasy...
i tylko dlatego jeszcze nie wybieram wzoru, mam priorytety: laptop, lustrzanka, a potem tattoo ]:->
kasienka napisał/a:
Za to mam nowy kolczyk
gdzie :?: :mrgreen:
kasienka - 2011-02-14, 18:14

E, lightowo, w uchu z boku w chrząstce. Ale taki ładny z kolcem ;)
malva - 2011-10-19, 08:14

oj tak odgrzebałam temat, chodzą za mną tatuaże ,ale ..na razie nie, krótko mówiąc :mryellow:
Kat... - 2011-10-19, 08:42

Ja mam wzór, chciałam go wyciąć ale się nie da. Blizna z tego ładna nie będzie bo trzeba cieniować, to się świetnie nadaje na tatuaż. A ja nie przepadam (noo może na kimś, ale na pewno nie na sobie) i kicha.
malva - 2011-10-19, 09:45

Kat..., a jaki to wzór? i na jaką częśc ciała?
puszczyk - 2011-10-19, 15:16

Soul napisał/a:
ale ten jest przepiękny..!

Stawiam na Photoshopa. ;-) To nie wygląda jak prawdziwy tatuaż, chociaż wzór ciekawy...
kasienka, fajne wzory i kolorki.
Kat..., pisz co tam wykombinowałaś.

malva - 2011-10-19, 15:19

puszczyk, faktycznie! to ( raczej) photoshop-tatuaż "nie leży" na skóze-nie ma jej nierównosci- o rany, nie pomyslałabym!
a jak już puszczyk, nam tu zajrzał moze pokażesz jakieś męzowe prace? fotki?

puszczyk - 2011-10-19, 15:19

hxxp://www.primitivetattoo.pl/wywiad/part1.jpg]Rozmowa z Karoliną z Primitivtattoo.
hxxp://www.primitivetattoo.pl/wywiad/part2.jpg]Cz.2
hxxp://www.primitivetattoo.pl/wywiad/part3.jpg]Cz. 3

[ Dodano: 2011-10-19, 15:20 ]
malva, przybyły dwa na ręce, ale nie mam fotek. :-P

malva - 2011-10-19, 15:22

jejku..szkoa że nie masz, zajetaś kobieta to nie naciskam na zrobienie..
a kij -naciskam- zrób proszę fotki .plisss :mryellow:

Kat... - 2011-10-19, 15:24

malva napisał/a:
Kat..., a jaki to wzór?
główka czosnku, wszak czosnek my love :-)
Żeby to nie wyglądało jak cebula czy figa trzeba ładnie zaznaczyć poszczególne ząbki a bez cieniowania to kichowato wygląda. Ale jakaś strasznie napalona nie jestem więc przeżyję :-)

malva - 2011-10-19, 15:24

puszczyk, te tatu z drugiej strony wywaidu z Karoliną -raju!! dla mnie cudo
etniczne te "grube" geometryczne też ,ale ja na sobie to wolałabym żeby się wiecej działo-mam nadzieję ,ze to zrozumiałe com napisała :mryellow:

z_grzywką - 2011-10-21, 10:20

Impreza w Warszawie hxxp://bodyartconvention.pl/
rosa - 2011-10-21, 12:49

puszczyk, dawaj foty!!!!

tatuaże karoliny są zajebiste :-)

Soul - 2011-10-23, 21:01

ten faaajny, choć na sobie bym nie zdzierżyła chyba takich celowych rozmyć ;-)


malva - 2011-10-23, 21:29

Soul, o ciekawe, bo mi się wogle nie podoba ! :shock:
ja to lubię wszelkie motywy roslinne ale takie mniej kolorowe ,delikatniejsze
najbardziej drzewa
widzialam tez kiedys- na zdjęciu nogę oplecioną bluszczem ,tez ładne to było ( chociaż bluszczu na nogę bym sobie nie walnęła)

puszczyk - 2011-10-24, 15:25

rosa napisał/a:
puszczyk, dawaj foty!!!!

Nie ma zgody. :->
Soul, bardzo oryginalny.
euridice, taki bym przyjęła. :-P Fajne miejsce i motyw.

Mikarin - 2011-10-24, 17:59

Mi kiedyś, jak byłam szczeniak, chodziły po głowie dwa skrzydełka wytatuowane na plecach, ale jak się okazało kilka lat później, Doda strzeliła sobie takie cudo... i mi przeszło, ale sentyment został :(
go. - 2012-01-15, 17:19

Kto się gdzie we Wro dziarał?
Szukam różnych informacji, bo w ramach chyba dostania stypki ( :shock: :lol: ) mam nieodpartą ochotę na nowe, małe conieco.
Na Czystej może ktoś coś robił? :->

rosa - 2012-01-15, 18:19

hxxp://www.mosquitotattoo.pl/
go. - 2012-01-15, 19:37

rosa, znasz ta laske? :)
Ja póki co szukałam bardziej po lokalizacji, bo mieszkam w okolicach centrum właśnie ;)
A we Wro się jeszcze nie dziarałam, więc i mniejsze rozeznanie. Znałam tylko ludzi, którzy się ze studiem do Legnicy przenieśli :roll:

rosa - 2012-01-15, 20:56

gosia z badylem, ja nie znam, ale dynia ją poznała, mozesz do nie napisać po jakieś info :-)
mi się podobają jej tatuaże

go. - 2012-01-15, 20:57

ok dzieki :)
madam - 2012-01-15, 21:36

rosa napisał/a:
hxxp://www.mosquitotattoo.pl/

Cudne one są!

kasienka - 2012-01-15, 22:59

niektóre naprawdę bardzo mi się podobają, inne jak rysunki na marginesie - mają swój urok ale sama chyba bym nie chciała na całe życie mieć takiego ;)
Alispo - 2012-01-16, 10:49

hxxp://www.joemonster.org/art/18971/Nietypowi_rodzice]hxxp://www.joemonster.org/art/18971/Nietypowi_rodzice
malva - 2012-01-19, 19:24

Alispo, ładne te foty :-D
rosa - 2012-01-19, 22:46

świetne :-)
aseret - 2012-01-19, 22:54

dynia napisał/a:
Puszczyk coś dla Ciebie ;-)
hxxp://i.pinger.pl/pgr152/6f845488000151954c6a4630/]Obrazek


Baardzo mi się podoba :D

W temacie tatuaży: mam 3. Jeden średni (choć wg mniej raczej kwalifikuje się jako mały) i dwa małe ;) Mam nadzieję, że kiedyś będzie ich więcej.
Jak znajdę zdjęcia, to pokażę :)

W ogóle to witam się na wątku i ogólnie (zarejestrowałam się dawno temu, ale dopiero się odzywam) ;)

squamish - 2012-01-20, 10:02

A ja lubie napisy.I kocham moją dziare ,nigdy nie żałowałam choć zajmuje prawie pół pleców :mryellow: .Poród w porównaniu z robieniem tatuażu ,zwłaszcza w czułych miejscach to pikuś.Ale w trakcie pocieszała mnie myśl że jak to wytrzymam to juz wszystko wytrzymam...No i mam ochote na kolejny motyw...
aseret - 2012-01-20, 10:07

Też kocham m.in. swoją obrączkę, ale szczerze miałam dosyć w niektórych momentach jej robienia (a to raptem 15 minut?) :lol:
Na łopatce mnie tak nie ruszało ;)

moony - 2012-01-20, 10:10

gosia z badylem, mój były poleca salon na Kotlarskiej :mryellow:
panna_pollyanna - 2012-01-20, 12:09

Znacie jakiś dobry salon w Łodzi?
oszum - 2012-01-20, 12:35

panna_pollyanna napisał/a:
Znacie jakiś dobry salon w Łodzi?

hxxp://www.sigil.art.pl/]Sigil :-) .

go. - 2012-01-20, 20:47

moony, dzięki. Weź w tygodniu na jakieś spotkanie byłęgo to sama ocenie. :mryellow: ...tylko ciekawe co na to P. ;)
5zprotka - 2012-01-24, 11:06

Bardzo podobają mi się niektóre tatuaże, ale sama bym się chyba nie zdecydowała, w sumie to na całe życie decyzja :) Jeszcze gdy widzę, jak hxxp://www.obrazki.org/]bzdurne obrazki potrafią sobie ludzie dziarać to mi się słabo robi ;) Napisy też średnio trawię... Ale - de gustibus non est disputandum :)
squamish - 2012-01-25, 07:00

dokłądnie
5zprotka napisał/a:
non est disputandum :)
!Wolnosć Tomku w swoim domku!Każdy lubi co lubi.Mój tatuaż nie był chwilowym zawrotem głowy ,to głębsza sprawa,dosyć że bardzo przemyślany -forma i treśc to coś znaczy dla mnie!A ze ludziska zaczepieją mnie na ulicy bo sie podoba-to inna sprawa 8-)
rosa - 2012-01-25, 09:15

squamish, wkleisz zdjęcie? chetnie bym zobaczyła :-)
squamish - 2012-01-25, 11:20

No moge ,musze poprosić małża żeby mi fotke strzelił...

[ Dodano: 2012-02-17, 10:45 ]
rosa napisał/a:
squamish, wkleisz zdjęcie? chetnie bym zobaczyła
ok to wkońcu mi sie udało ,miałam przerobić na czarno białe żeby pryszczufff nie było widać ale co tam :roll:
Izzi - 2012-05-05, 19:28

squamish a co znaczy ten napis? (jeśli możesz zdradzić ;-) )

odświeżam temat bo dziś ..strzeliłam sobie wreszcie tattoo :mrgreen:
ale się nie pochwalę na razie bo jestem ofoliowana :-P

squamish - 2012-05-16, 11:05

Izzi napisał/a:
squamish a co znaczy ten napis? (jeśli możesz zdradzić ;-) )
to mój secret :mryellow: i tylko wtajemniczeni wiedzą czyli w sumie dwie osoby oprócz mnie :-P Jak ktoś zna sie na runach to nie bedzie miał problemu z odczytem natomiast tekst pisany językiem tolkienowskim - :?: .Pierwotnie miał być pisany gotykiem ale zająłby wiecej miejsca.

Izzi napisał/a:
ale się nie pochwalę na razie bo jestem ofoliowana :-P
To potem sie pochwal!!!I co bolało?Pare dni po nie mogłam spać na plecach,bolało ,szczypało ale szybko przeszło.
Izzi - 2012-05-17, 18:49

squamish napisał/a:
i tylko wtajemniczeni wiedzą czyli w sumie dwie osoby oprócz mnie :-P
heh
to jest coś - taki tajemny tatuaż ;-)

squamish napisał/a:
I co bolało?Pare dni po nie mogłam spać na plecach,bolało ,szczypało ale szybko przeszło.
szczerze - to bardziej bolała pierwsza depilacja :lol:
ale to zalezy od unerwienia danej części ciała - podczas tatuowania w niektórych miejscach nie bolało nic a mm dalej już cośtam czułam
..a potem kompletny luz! Już pierwszej nocy wyciągałam się na nim podczas snu :-P
Noi A. mył mnie delikatnym mydełkiem i smarował maścią .. :-P fajnie mi było

hmm noi w sumie to mogę się już pochwalić tylko chłop musi mi jakieś zacne zdjęcie cyknąć ;-)
może w weekend

kasienka - 2012-05-26, 22:12

Izzi, jak tam? ]:->
Izzi - 2012-05-28, 17:10

kasienka napisał/a:
Izzi, jak tam? ]:->

hxxp://imageshack.us/photo/my-images/441/55158772.jpg/]
:mrgreen:

Soul - 2012-07-24, 11:34

dorzucam swój, na zdjęciu dość świeży, teraz ładnie się już wygoił.. :-)

Miałam mnóstwo zdjęć do wyboru, od dłuższego czasu szukałam, ale wygrał rysunek, który miałam na kompie od 6, 7 czy więcej lat, pierwszy, który wpadł mi w oko - przetrwał próbę czasu, pozostałam w klimatach polskich, tyle, że to nasze łąkowe kwiaty. Bardzo się cieszę, że jest taki duży, że jest na widoku, nie mogłabym mieć tatuażu schowanego, czy gdzieś z tyłu.. Ma fajne cieniowanie, jak obraz, liście są niektóre wypełnione, a niektóre jakby przezroczyste, niesamowite, nie wiem, jak on to zrobił..? Na żywo cudnie i delikatnie, koleś ma fajną kreskę i się nie spieszy.

Blade foto, bo niestety tylko komórką mogę chwilowo trzaskać, kolory są bardzo żywe póki co, ma jakieś 20 cm na oko, od nadgarstka w kierunku łokcia, na wewnętrznej stronie przedramienia. Bolało jak diabli, ale to podobno najbardziej bolesne miejsce z możliwych, więc wiedziałam, że będzie rzeźnia ]:->

hxxp://www.fotosik.pl]

co się na niego spojrzę, to takie ciepełko mi się rozlewa w środku, że idealnie mnie on "dopełnia", że tak się cieszę, że w końcu go mam, że jest taki "mój".. :-) :-) :-) No ekstaza po prostu :mryellow:

aa, i najlepsze jest, że mojej 75 letniej babci się barrrrdzo podoba :mryellow: :lol:

Alispo - 2012-11-01, 16:41

hxxps://www.facebook.com/events/266481173473595/
Alispo - 2012-11-18, 15:02

Głównie dla fanów oldschoolu :-)
hxxp://bloodytearsstudio.blogspot.com/]hxxp://bloodytearsstudio.blogspot.com/

P.S. Jestem umówiona w sprawie 269 na za tydzień,mam myślówę nad konkretami,ale chyba bedzie prosto i minimalistycznie ;-)

Izzi - 2012-12-31, 18:41

Alispo napisał/a:
Jestem umówiona w sprawie 269 na za tydzień,
dawaj foto ;-)

ja już marzę o kolejnym.. to wciąga :-P

Alispo - 2012-12-31, 21:13

byle co z komórki:
hxxp://imageshack.us/photo/my-images/51/tatusj.jpg/]
No ja też mam w planach mocne rozbudowanie tudzież coś nowego,a pomysłów 100 ;-)

renka - 2012-12-31, 21:24

Ala, nie napisze, ze zaszalals, bo minimalizm mnie powalil ;-)
Alispo - 2012-12-31, 21:31

no taki był plan :mryellow: ale teraz mam plany jeszcze inne różne ;-)
Izzi - 2013-01-01, 09:52

renka napisał/a:
Ala, nie napisze, ze zaszalals, bo minimalizm mnie powalil ;-)
:lol:
Koleś z salonu mówił, że trudno poszaleć z cyframi. Dużo ciekawiej wyglądają napisy. No ale jak klient się uprze to nie ma rady :lol: ..coś o tym wiem :mrgreen:

Ja myślę o dożurawieniu pleców :-P
Choć jak pisze Ala, pomysłów w głowie milion

Alispo - 2013-01-01, 10:44

ee..w sumie zawsze da sie poszalec.w naszym przypadku-bylo nas pare osob,chcielismy sie trzymac symbolu akcji i tej konkretnej czcionki.jak wiekszosc osob z 269.odpowiedzilam juz na milion pytan z tym zwiazanych i o to chodzi.a teraz może pomysle o czyms artystycznym.ale jednk podstawą będzie przesłanie.
kasienka - 2013-01-01, 12:04

Alispo, to o co chodzi? :mrgreen:
Alispo - 2013-01-01, 12:12

o tą akcję: hxxp://www.269life.com/]hxxp://www.269life.com/
To numer cielaka,od ktorego to sie wszytsko zaczelo,taki symbol walki o prawa zwierzat,nie tylko hodowanych na mieso czy mleko.

hxxp://www.flickr.com/photos/269life/]hxxp://www.flickr.com/photos/269life/ - gdzie schyba powinny byc i polskie,na fb jest wiecej.

kasienka - 2013-01-01, 13:54

fajna akcja, tak myślałam, że chodzi o coś takiego. Chociaż to wypalanie to już niezły masochizm...
malva - 2013-01-01, 15:03

Alispo, fajnie że o tym napisałaś 269 !
seminko - 2013-01-01, 15:21

kasienka, ale tatuaż też nie jest bezbolesny?
Alispo - 2013-01-01, 15:34

seminko napisał/a:
kasienka, ale tatuaż też nie jest bezbolesny?


ale jednak bez porownania na pewno ;-)

kasienka - 2013-01-01, 15:41

Alispo napisał/a:
ale jednak bez porownania na pewno

właśnie. No i gojenie...

Alispo - 2013-01-07, 21:14

No i sie zapisałam znow..i to z A...szkoda ze mam jeszcze 3 tyg.a nie 1 dzien,bo bede miec myślówę.. ;-) A. na szybko ustalił konkrety i wzial sie za inne sprawy,tematu jakby nie było.Niestety to nie w moim stylu,ja bede analizowac 100tys. razy co chce :roll:
go. - 2013-01-07, 21:20

kurde, ja też mam kilka wizji i mega ochotę na nju dziare (mimo ze stare nie skonczone :P ), z przeważającymi motywami roślinnymi (zboczenie branżowe :oops: ) i tak mi się chce już przez to nie być w ciąży :mrgreen:
jagodzianka - 2013-01-08, 07:24

gosia z badylem napisał/a:
tak mi się chce już przez to nie być w ciąży :mrgreen:

Już niedługo :P A będziesz karmić? Ja chciałam się dziarać i tak rozważałam czy bezpieczne w czasie laktacji, pytałam znajomej co pracuje z salonu to powiedziała, że nie wie, ale lepiej poczekać.
Aaa ja też mam co raz to lepszy pomysł, ale środków brak i cały czas karmię.

Albertyna - 2013-01-09, 23:14

A mi po ciazy tattoo i piercing przeszly, jakos ochoty brak. :-P Moze i dobrze, bo zaczynalo byc nalogiem- po zrobieniu dziary mialam juz plan na nastepna i robilam ja w pierwszym wolnym terminie. :lol:
Alispo - 2013-01-26, 15:09

No to poszłam za ciosem i dorysowalam prosty znak królika z paru kresek i "vegan".Bylismy z A.i najbardziej z jego tatuażu sie cieszę-też Vegan i 269 ale u niego większe i napis zielony-b.ladnie mu:)
ganio4 - 2013-02-08, 12:11

Raczej sobie nie zrobię, ale ten robi wrażenie:
mimish - 2013-02-08, 12:17

ganio4, robi robi rzeczywiscie ale photoshop troszke pomogl;)
Izzi - 2013-02-08, 12:17

ganio4 dziwny..
nie w moim guście

tak sobie myślę, że oprócz samego tatuażu ważne jest jak się go nosi..
dyskretnie eksponuje lub delikatnie ukrywa

Alispo poka!

Alispo - 2013-02-08, 15:30

Izzi napisał/a:
ganio4 dziwny..
nie w moim guście

tak sobie myślę, że oprócz samego tatuażu ważne jest jak się go nosi..
dyskretnie eksponuje lub delikatnie ukrywa

Alispo poka!


oj w moim guście też nie..ja się w ogóle od mojego tatuażysty zaraziłam oldschoolem,uwielbiam jego prace,,taki czasem jajcarski klimat :mrgreen:
Izzi,for You cyknęłam coś z komórki,ale jak to z komórki wygląda marnie,szczegolnie że to małe rzeczy.

Mikarin - 2013-02-08, 19:43

squamish napisał/a:
No moge ,musze poprosić małża żeby mi fotke strzelił...

[ Dodano: 2012-02-17, 10:45 ]
rosa napisał/a:
squamish, wkleisz zdjęcie? chetnie bym zobaczyła
ok to wkońcu mi sie udało ,miałam przerobić na czarno białe żeby pryszczufff nie było widać ale co tam :roll:
ZAJEBISTE. Masz runy na górze idole, a pośrodku? To quenia?
squamish - 2013-02-19, 11:51

Mikarin napisał/a:
Masz runy na górze idole, a pośrodku? To quenia?
yhm :-D No dobra to fragment z tekstu KATa :-P
kasienka - 2013-02-20, 00:23

widziałyście/liście prace ekipy z czaszka i sztylet (nasi sąsiedzi z naprzeciwka ;) ). Wymiatają, zobaczcie na fejsie (nie umiem z komórki wrzucić linka). Może w końcu się zbiorę na odwagę, choć nie mam wciąż pomysłu co dokładnie bym chciała...
jagodzianka - 2013-02-20, 10:00

Pierwszy, trzeci i czwarty są świetne. :-D
priya - 2013-02-20, 11:07

ja nie mam swoich ulubionych motywów ani stylu, ani w ogóle nie marzę o tatuażu, ale zdaje mi się, że moi znajomi z BB świetnie sobie radzą w temacie:
hxxp://www.facebook.com/tryton.radek/photos_stream

Izzi - 2013-02-20, 13:39

kasienka pierwszy wyczesany! bardzo mi się podoba :-P ..myślę więc intensywniej ..na kolejne urodziny znów chyba uczynię sobie prezent ;-)
kasienka - 2013-02-20, 16:10

hxxp://www.facebook.com/CzaszkaISztylet?fref=ts
tu ich profil. Wrzuciłam tylko kilka, ale mają fajne inne też :)

go. - 2013-02-26, 13:17

A ktoś się dziarał w toruńskiej Nirwanie? I może polecić/odradzić?
już tak niedługo do końca ciąży... :mrgreen:

mruuu - 2013-04-05, 13:43

Ja kocham tatuaze i juz od lat jestem uzalezniona ;-)
Nirwany z Trn nie znam ale polecam goraco niuans :-) mozna ich znalezc na fb zeby obczaic prace hxxps://www.facebook.com/niuans.tattoopiercing?ref=ts&fref=ts
moim zdaniem to najlepsze studio w Toruniu na obecna chwile :-)
Jak juz reklamujemy to polecam nasz studio w uk czas tattoo ;-)
Ja w ciazy sie nie dziaralam choc z tego co wiem nie ma to zadnego wplytu ale jednak sprawianie sobie bolo w tym "blogoslawionym stanie" (hehe) nie jest najlepszym pomyslem moim zdaniem.
Obecnie karmie i robilam sobie tatuaz (jestem w trakcie robienia rekawu ktory bedzie skonczony pewnie za kilka lat) tylko 2h bo Chrumek sie budzil dosc czesto :->

Izzi - 2013-04-05, 13:50

mruuu, pochwal się ;-)
mruuu - 2013-04-06, 19:14

to jeden z ostatkich (ostatni dokonczony bo reszta jeszcze czeka) :-) jak bede miala chwile to dorzuce cos jeszcze
Izzi - 2013-04-09, 12:45

wege-pozytywny :mrgreen:
puszczyk - 2013-04-15, 00:29

mruuu, zabite kiwi. ;-) Fajne kolorki.

A ja mam wreszcie mam pomysł na kolejny (chociaż pierwszy nie jest dokończony). :-P

puszczyk - 2013-04-15, 00:29

kasienka, super te prace.
kasienka - 2013-04-15, 12:37

puszczyk, ja się wciąż zbieram, ale boję się, że bedzie bolało albo dostanę uczulenia...poza tym tyle rzeczy mi się podoba, że nie mogę się zupełnie zdecydować.
bodi - 2013-04-15, 22:44

Woos,kasienka,super,zwlaszcza prace agi mnie urzekly...
Albertyna - 2013-04-15, 23:09

Mruuu soczyście! :)
go. - 2013-04-16, 13:57

mruuu, jak lubię owocowe dziary :D Sama mam o dobrego roku chętkę na dziarkę z arbuzem w roli głównej. Pewnie już niedługo... :D
ps. dzięki serdeczne za wygrzebanie studia, nie znałam go w ogóle :-)

mruuu - 2013-04-19, 10:47

Gosia ciesze sie ze moglam pomoc. Ja tez mam w planie arbuza i nie tylko (w koncu wege rekaw ma byc ;-) )
Kasienka ja nie slyszalam zeby ktos dostal uczulenia na tusze (przynajmniej nie na intenze czy kuro sumi). Tatuaze troche bola no ale coz...trzeba znosic zeby sie nosic ;-) jak bardzo boisz sie bolu to zawsze mozesz zrobic sobie tatuaz na raty po 1-2h. Swoja droga dobrze jest sie nastawic na ogromny bol i pozniej milo sie zaskoczyc niz nie nastawiac sie wcale i grubo sie rozczarowac (chyba dlatego zazwyczaj drugi tatuaz boli bardziej) :->

go. - 2013-04-19, 11:35

kasienka, jak się boisz bólu to w tak dużym mieście jak Poznań na pewno znajdziesz nie jedno studio gdzie można wziąć opcję znieczulenia pod dziaranie
kasienka - 2013-04-19, 17:23

gosia z badylem, bardziej się boję uczulenia na barwnik. Poza tym nie mogę się zdecydować bo dużo rzeczy mi się podoba. Pewnie z kolejnymi idzie nieco łatwiej ;)
AZ - 2013-04-19, 21:11

jak już słyszałam narzekanie (od właścicieli świeżych dziar) na uczulenie na tusze to wyłącznie dotyczyło to koloru czerwonego.

mało kto z moich znajomych miał z tym problem, ale jak już mieli to tylko z czerwonym. ja pojęcia nie mam, bo tego koloru akurat nigdzie nie mam, ale z resztą nic się złego nie działo.

kasienka - 2013-04-19, 21:49

AZ, no i co potem? Po wygojeniu przestało swędzieć? Nie wracało potem?
AZ - 2013-04-20, 20:09

lekko wystajaca jest ta czesc z czerwonym.

dzisiaj się dziarałam, zobaczymy czy mi nic nie wyskoczy;)

sylv - 2013-04-20, 20:33

A mój D. ma fajną historię.
Jako że nurkuje ma fioła na punkcie morskich stworzeń. na piersi i ramieniu ma śliczną kałamarnicę, a teraz myślał nad kolejnym, nie mógł się zdecydować na motyw i miejsce. Jak w lutym byliśmy na wakacjach, po nurkowaniu jeszcze w wodzie oparzyła go na łydce wielka meduza. I tak rozwiązał się problem motywu i miejsca ;-)

bodi - 2013-04-21, 22:11

Fajna historia :)
Ja z moim niezdecydowaniem I tendencja do dzielenia wlosa na czworo pewnie nigdy sie nie zdecyduje I tylko bede podziwiac cudze tatuaze ;)

sylv - 2013-04-21, 22:18

bodi napisał/a:
Ja z moim niezdecydowaniem I tendencja do dzielenia wlosa na czworo pewnie nigdy sie nie zdecyduje I tylko bede podziwiac cudze tatuaze

skąd ja to znam ;-) najpierw nie robiłam przez ten niby problem z rezonansem, a potem jak się okazało, że tusze nowej genracji już nie stanowią problemu, to się nie mogę do dziś zdecydować.

kasienka - 2013-05-11, 22:48

O rezonans już nie spytałam, mam nadzieję, że tusz który mam na sobie w tym nie przeszkodzi ;) przeżyłam wczoraj, bolało nie jakoś strasznie (bardziej mnie depilowanie nóg bolało), Wzór jest dość mały więc na szczęście od początku widziałam że niedługo koniec ;) Na szczęście żadne uczulenie mi nie wyłazi, nie boli i juhu, mogę się tatuować :>
Kat... - 2013-05-11, 23:10

kasienka, a co to i gdzie? Na zdjęcia pewnie za wcześnie?
kasienka - 2013-05-11, 23:18

A proszę, choć światło trochę niewyraźne a on się trochę będzie jeszcze goił. Myślę czy go potem nie pokolorować.

To noga jest, jakby co ;P

karmelowa_mumi - 2013-05-11, 23:21

kasienka, wow!
Kat... - 2013-05-12, 00:23

kasienka, :shock: ja coś takiego na marginesach rysowałam :shock: :-D Kocham symetryczne wzory :-)
kasienka - 2013-05-12, 00:44

Kat..., ja też :)
mruuu - 2013-05-14, 22:02

Kasienka jestem z Ciebie dumna :-D pierwsze koty za ploty ;)
tatuaz jest super i dam sie zalozyc ze juz myslisz o nastepnym :-P

kasienka - 2013-05-14, 23:43

Jasne, w każdej wolnej chwili 8-)

Teraz jaram się:

hxxp://kamilczapiga.blogspot.com/?m=1

I:

hxxps://www.google.pl/search?q=valentin+hirsch&client=safari&hl=pl&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=z6-SUZiAOIGVtAaGroGwDQ&ved=0CC8QsAQ&biw=320&bih=416

go. - 2013-05-15, 04:44

kasienka napisał/a:

hxxps://www.google.pl/sea...biw=320&bih=416


to jest to! :-D

mruuu - 2013-05-15, 14:28

mnie urzekły płatki sniegu z pierwszego linka :D
ana138 - 2013-05-16, 15:32

Fajny ten na stopę z drugiego linka, uwielbiam takie :->
Izzi - 2013-05-16, 16:47

kasienka czader :mrgreen:

Ja już się zdecydowałam!
uno - chcę mieć naszrajbowane imię dziecia mego na wewn. str. przedramienia
dos - marzę o rozbudowaniu motywu na plecach :-P - już mam kilka pomysłów. Choć to akurat plan raczej na przyszły rok

Premen - 2013-05-17, 14:30

Płatki śniegu świetne, chyba sama sobie coś takiego zrobię.
Alispo - 2013-05-18, 00:32

mam pytanie-czy i czym chronicie tatuaże przed słoncem?na ile jest to w praktyce istotne?zaleca się wysokie filtry niby dla trwałosci,ochrony przed blednięciem.a e ogole stosujecie jakies nawilżanie?pomijam oczywiscie kwestię swieżych tatuaży.
Kediks - 2013-05-22, 13:45

Ja nie chronię przed słońcem, pierwszy raz słysze o czymś takim.
sylv - 2013-05-22, 13:47

Alispo napisał/a:
mam pytanie-czy i czym chronicie tatuaże przed słoncem?na ile jest to w praktyce istotne?zaleca się wysokie filtry niby dla trwałosci,ochrony przed blednięciem

D. zalecicili w studiu spf 50 (jego kałamarnica jest b. kolorowa). Nie wiem, na ile to działa, ale smaruje :)
kurde, mój brat się tatuuje za moment, D. znowu w lipcu, straszną mam chcicę znowu...

go. - 2013-05-22, 14:31

też mam chcicę, ale własnie żeby tego nie wystawiać na słońce to ja do jesieni czekam :)
Izzi - 2013-05-22, 21:18

Alispo napisał/a:
czy i czym chronicie tatuaże przed słoncem?
nie chronię w ogóle
lubię być opalona więc się wystawiam ile wlezie ..i siebie i mój tattoo
szczerze, to nigdy nie myślałam o jakiejś specjalnej ochronie

rosa - 2013-05-22, 21:22

nigdy nie chroniłam przed słońcem, mam już naście lat i wyglądają ok

kasieńka - super!

ja też bym chciała jeszcze z jeden, ale nie wiem czy nie za stara jestem na takie fikumiku

kasienka - 2013-05-22, 21:39

rosa, aale bzdury gadasz ;) obczaj co robią chłopaki z naszego sąsiedzkiego studio, może któryś styl Ci się spodoba i wpadnij do nas a przy okazji strzelisz sobie coś nowego ]:->
go. - 2013-05-22, 21:56

a to nie chodzi o pierwsze pół roku tylko dziary z tym chronieniem? Bo ja też dłużej nie chronię :shock:
bodi - 2013-05-22, 23:56

rosa, to moze piernika sobie strzel ;) :P
Izzi - 2013-05-23, 09:57

gosia z badylem napisał/a:
a to nie chodzi o pierwsze pół roku tylko dziary z tym chronieniem?
ja nawet przez te pierwsze pół roku nie chroniłam ;-) i jest taki jak był! O.

rosa na fikumiku nigdy nie jest się za starym :mrgreen:

truskawka - 2013-05-23, 11:21

ja jeszcze nie mam tatuażu, ale jestem takim tchórzem, ze pewnie nigdy to nie nastąpi, bardzo boję się tego bólu :P
AZ - 2013-05-23, 11:44

pomyśl tak: 5godzin bólu, radość do końca życia ;)

da się to znieść, zawsze możesz poprosić o znieczulenie w połowie rooty jakbyś nie wyrabiała. albo rozłożyć na 2sesje

mruuu - 2013-05-23, 15:30

Ja radze chronic bo tatuaze bledna i juz nie wygladaja tak intensywnie jak na poczatku. Najlepiej uzywac kremu z filtrem (jak najwiekszym np 30 lub 50) albo blocker zeby wogole sie nie opalic. Tatuaz ma wygladac latami dobrze a nie tylko przez rok czy 2 ;)
wychodzac na slonce i tak smarujemy sie jakimis filtrami to czemu nie sprawic naszemu tatuazowi specjalnego (mocnejszego) kremu...tak z milosci do niego ;)

kasienka - 2013-05-23, 19:30

truskawka, nie musisz iść na pięć godzin od razu ;) ja się też bałam, dlatego najpierw mały i trwało to godzinę. Nie bolało tak strasznie, mimo że mam w miejscu, którego nie byłam w stanie potraktować depilatorem ;)

A, rosa, jeden z chłopaków tu z naprzeciwka jedzie niedługo do Warszawy pracować w studio o wdzięcznej nazwie hxxp://www.starababatattoo.pl/]stara baba ]:-> Robi fajne, oldschoolowe rysunki.

kasienka - 2013-06-14, 10:58

chwalę się :>
kofi - 2013-06-14, 11:06

kasia śliczny!
kulla - 2013-06-14, 11:08

kasienka napisał/a:
chwalę się


Piękny jest. Ale mi to w ogóle bardzo podobają się takie 'akwarelowe'...

qetrab - 2013-06-14, 12:03

super :D
dynia - 2013-06-14, 12:14

Kasieńka WOW 8-)
AZ - 2013-06-14, 13:05

gdzie robiłaś?
ana138 - 2013-06-14, 14:42

piękny :mryellow: ale miejsce dość hardcorowe. jak to przeżyłaś?
moony - 2013-06-14, 14:50

Łooo, piękny motyw.

Słuuchajcie, a jak bardzo może być bolesny tatuaż na plecach, przy połączeniu szyi z ramieniem?

kasienka - 2013-06-14, 15:25

moony, mam nadzieję że nie bardzo, bo na plecach planuję kolejny ;)

No nie bolało tak strasznie, ale swędzi mnie jak cholera (dziś 4 dzień). Mam nadzieję, że jak się zagoi to przestanie...

Robiła Aga z Czaszka i Sztylet.

AZ - 2013-06-14, 17:20

tak mi to wygladalo na czaszke i sztylet. dobre mam oko ostatnio do polskich tatuazystów
:lol:


ile dałaś, jeśli to nie tajemnica? i ile trzeba czekac na termin?

sylv - 2013-06-14, 17:29

Boski jest, kasienka! :mryellow:
jagodzianka - 2013-06-14, 17:41

kasienka, ojaaaaaa takie najbardziej lubię! Piękny!!!
Izzi - 2013-06-14, 22:42

ale czad :-D
aż zazdrość mnie uszczypnęła :->
piękny no!
coraz bardziej przekonuję się do kolorowych

qetrab - 2013-06-14, 22:59

uwielbiam tatuaże :P
ana138 - 2013-06-14, 23:28

kasienka, no jak cię nie bolało tak bardzo, to respect. toż to jedno z nie najfajniejszych miejsc (przynajmniej mój mąż tatuażysta tak mówi i jak kobieta ma w tym miejscu, to zawsze podziwia ;-) )
moony, myślę, że bolesny. ale ja w ogóle mięczak jestem :roll:
najbardziej mnie bolało na stopie i w okolicach kostki.
podobno naj naj gorzej jest pod kolanem, na łokciu, żebrach i na czaszce ;-)

Alispo - 2013-06-14, 23:41

dla mnie wewntrzny nadgarstek gorzej niż zewnetrze..
AZ - 2013-06-14, 23:53

mnie z kolei żebra nie bolały w porównaniu z brzuchem i z biodrem.
ana138 - 2013-06-14, 23:56

na myśl o wewnetrznym nadgarstku i biodrze aż mnie przeszły dreszcze ;-)
moony - 2013-06-15, 10:53

Pytałam koleżankę z wytatuowanymi plecami - mówi, że im wyżej tym bardziej boli :-/

Nie śledziłam całego wątku dokładnie, bo dopiero jakieś dwa tygodnie temu "zachciało mi się" tatuażu, więc mam pytanie: do czego można porównać odczucia fizyczne przy robieniu tatuażu, skoro porób do robienia kupy? :-P :mryellow:

Izzi - 2013-06-15, 11:00

moony napisał/a:
że im wyżej tym bardziej boli :-/
myślę, że to bardzo indywidualne
ja mam wysoko (łopatka i ramię) a ból przy robieniu był mniejszy niż przejechanie po nodze depilatorem :-P

Albertyna - 2013-06-15, 12:01

To jak, gdzie i kogo boli jest dośc indywidualną kwestią.
Niemniej- WIĘKSZOŚC ludzi boli na kręgosłupie, kostce, wierzchu stopy, żebrach... no tyle mi teraz do głowy przychodzi.
Nota bene- mam na kostce, wierzchniej stronie stopy i spory na lędźwiach z dużą częscia na kregosłupie. Na kręgosłupie nawalało, na stopie- nie, przejechanie częścią wzoru na kostce mnie tylko wkurzyło. :lol:

Kasienka u Daniela ze Starej Baby robiłam swój pierwszy tattoo, a potem były tam jeszcze dwie moje kumpleki. :)

I smaruję moje tatuaże filtrami, najwyższymi jakie mam pod ręką. Wolę zachowac je w fajnej kondycji. :)

ana138 - 2013-06-15, 12:52

moony, to chyba nie do końca tak z tą górą. na stopie bolał mnie niesamowicie, a na ramieniu prawie wcale.
moony napisał/a:
do czego można porównać odczucia fizyczne przy robieniu tatuażu, skoro porób do robienia kupy? :-P :mryellow:

hahahaha....ale się uśmiałam.
nie chcę cię zniechęcić, ale dla mnie ból w takich miejscach, gdzie skóra jest cienka (ta nieszczęsna stopa) kojarzył się z rozcinaniem skóry np żyletką. takie miałam skojarzenia. ale na mięśniu czy tłuszczyku było o wiele lepiej, takie kłucie, do przeżycia.
tak jak pisze Albertyna, to bardzo indywidualna sprawa. ja jestem cienias ogólnie. mąż robił kumpeli na stopie to nawet nie pisnęła, a ja mało nie zeszłam z tego padołu ;-)

AZ - 2013-06-15, 13:40

stopa: było to 5lat temu, faktycznie wrażenie jakby mi cięli skórę żyletką. chyba najbardziej bolący, ale też pierwszy więc nie wiedziałam na co się nastawiać. robiony +-2godziny

brzuch: 3lata temu, 3,5godziny roboty, ból do zniesienia, na początku jak depilacja, później jak spuchło to było gorzej

żebra-brzuch-biodro: 5godzin, koszmarnie niewygodna pozycja, także wydaje mi się, że mnie bardziej bolały mięśnie od krzywego leżenia niż samo dziaranie. pod koniec już mi się spinał brzuch przy każdym przyłożeniu maszynki i zarówno dla mojego komfortu jak i dla swojej wygody pomalował mnie znieczulaczem z tekstem "obiecuje ci, że nie bedziesz wiedziała kiedy przykładam maszynkę" i tak faktycznie było :->



niemniej ten ból bardzo szybko się zapomina. mam świeżo zrobiony wzór od żeber do biorda, chyba z 1,5miesiąca temu i nie umiem przywołać tego bólu.

kasienka - 2013-06-15, 14:33

Poród do robienia kupy, zazdroszczę, ja bym bardziej do śmierci w męczarniach porôwnywała.

Tatuowanie, przynajmniej tam gdzie miałam wnętrze nogi nad kostką i ten nowy - bolało podobnie jak depilacja depilatorem. Z tym że dla mnie to było łatwiejsze do zniesienia, bo depilowanie to taki drażniący ból na powierzni a tatuaż głębiej i mocniej, ale do zniesienia dla mnie łatwiej. Przy tym teraz ze trzy razy zagryzłam wargi a tak gadałam non stop ;)

Wnętrze ud, żebra, brzuch - chyba nigdy nym się nie zdecydowała.

Teraz się luszczy paskudnie i swędzi jak cholera. Oby na dniach przeszło ;)

Albertyna - 2013-06-15, 15:34

Oj to swędzenie jest fatalne! Na szczęscie szybko mija. :-)
AZ - 2013-06-15, 16:11

odkryłam, że zamiast drapać można miejsce z tatuażem obklepać (taką łódeczką jak się oklepuje plecy) i daje to ulgę w swędzniu na dłużej, w porównaniu ze skrobaniem pazurami
Pani Panda - 2013-06-16, 10:54

To ja też się pochwalę moim drzewem i...krzywymi palcami :-P Haha :lol:

Poza tym chodzi mi po głowie pewien pomysł...Jak wiadomo, często bywa tak ,że jak już się raz zacznie "przygodę" z tatuowaniem, to przestać nie można ;-) Mam podobnie.Dlatego też zastanawiam się nad kolejnym tatuażem, tym razem pod obojczykiem, motyw ludowo-kwiatowo-jakiś.Projekt w trakcie realizacji dopiero :-D I tak sobie myślę, może któraś z Was coś na ten temat wie.Spotkałam się z różnymi opiniami na temat tego, czy można robić sobie tatuaż będąc w ciąży i prawdę mówiąc nikt nie dał mi jednoznacznej odpowiedzi-ani na tak, ani na nie. Może któraś z Was wie, lub sama miała podobny dylemat. Tatuaż chciałabym zrobić niedługo...może być też tak,że niedługo okaże się,że jestem w tym upragnionym przeze mnie stanie :-) Czy według Was nie jest ryzykowne robienie tatuażu w pierwszych tygodniach ciąży? Czy któraś z Was może robiła sobie tatuaż właśnie wtedy? Przede wszystkim chodzi mi o dobro Dziecka,a nie o to,że miejsce które wybrałam, w okresie ciąży jak i po porodzie zmieni swoje kształty, zniekształcając tatuaż. Po prostu chciałam spytać czy to jest rozsądne i bezpieczne.Bo nawet minimalne ryzyko na pewno spowodowałoby to,że poczekałabym z realizacją tego pomysłu. Bardzo proszę o Wasze opinie :-)

kasienka - 2013-06-16, 12:23

Pani Panda, nie wiem, ja bym chyba wiedząc że jestem w ciąży nie robiła...Zarażenie się czymś to już chyba nie jest problem, chyba że w jakiejś spelunie, ale to jednak narusza tkankę, właściwie robi się taka płaska rana trochę, na pewno organizm na to reaguje bo musi zagoić. Nie wiem, czy w ciąży to dobry pomysł. Najlepiej zrób od razu, póki nie jesteś ]:->

Aga mi dała do wyboru dwa wzory, które mi narysowała i drugi był właśnie bardziej etno, też piękny naprawdę miałam problem. Ale podobały mi się zawsze takie akwarelowe rozlane, więc wybrałam ten :>

ten tez mi się podobał, choć kolory akurat nie moje:

hxxps://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/537283_514467951942762_725767953_n.jpg

Albertyna - 2013-06-16, 16:59

Nie robiłabym w ciąży. Po co ryzykować?
Pani Panda - 2013-06-16, 20:01

kasienka, a mi się właśnie podoba kolorystyka, która jest na tym zdjęciu co przesłałaś! Masz więcej podobnych etno wzorów? :-P Jasne, zrobiłabym od razu,ale czekam w kolejce ;-) I właśnie nie wiem czy jak się doczekam, to już nie będę w błogosławionym stanie :-D

Albertyna, Właśnie ja nie chcę ryzykować! I właśnie chodzi mi o to,że nigdzie nie znalazłam informacji o tym, jakie jest ryzyko (?) Chodzi mi o pierwsze dni/tygodnie ciąży. Poza tym mam całe życie przed sobą więc na pewno zdążę :-)

kasienka - 2013-06-16, 20:24

Pani Panda, jak znajdę to wrzucę, mam gdzieś sporo zdjęć pozapisywanych 8-)
Albertyna - 2013-06-16, 20:38

Pani Panda, ciążą to specyficzny stan, a ból, może spowodowac reakcje, których nawet się nie spodziewamy. Także stresowych. Po pierwszym tatuażu miałam wysoką goraczke i byłam tak osłabiona, że musiałam leżeć, nie mogąc wstać. Po pozostałych nic wielkiego się nie działo.
Alispo - 2013-06-16, 21:03

co do bolu-ja też bym porownala z depilacją(ale taką w nieprzyzwyczajonym niejscu) ale to bardzo jest indywidualne.
kasienka - 2013-06-18, 00:56

Pani Panda, takie znalazlam u siebie w schowku około etno ;)
Sorry, niektore podwojnie, nie mam podgladu na telefonie, jutro pokasuję zbędne

ana138 - 2013-06-18, 10:58

kasienka, duży masz ten swój schowek?
szukam kwitnącej wiśni na plecy, nie mogę znaleźć tego jedynego ;-)

Pani Panda - 2013-06-18, 11:31

kasienka, Łooooolaboga! :shock: Mega masz ten schowek! Super! Bardzo Ci dziękujęęęę!!I zabieram się za rysowanie! Zakochałam się w tym ptaszku! :-P
kasienka - 2013-06-18, 19:55

Pani Panda, z talerza? Poszukaj skandynawskiego wzornictwa ogólnie, mogą być i inne fajne ptaszki :)
ana138, schowek mam na pinterescie glownie, czasem cos poza tym sobie zapisuję. Akurat wiśnie omijałam bo wydawały mi się nieco oklepane ( trafiałam na jakieś kiczowate nieco) ale mega podobają mi się te dwa amandy wachob:

ana138 - 2013-06-23, 11:57

o jakie piękne!!! dopiero zauważyłam !!!
no właśnie ciężko znaleźć fajną wiśnię. jakby wam coś wpadło w oko, to dzielcie się ;-)

RudySiwyRydz - 2013-07-19, 06:48

Izzi napisał/a:

ja mam wysoko (łopatka i ramię) a ból przy robieniu był mniejszy niż przejechanie po nodze depilatorem :-P

Hehe, zgadzam się. Ja mam i na łopatce i pod uchem i na łydkach, nic mnie żaden nie bolał, a depilator! Matko! Raz zbliżyłam do nogi i powiedziałam "nigdy więcej!"

malva - 2013-07-24, 20:30

rosa napisał/a:
nigdy nie chroniłam przed słońcem, mam już naście lat i wyglądają ok

kasieńka - super!

ja też bym chciała jeszcze z jeden, ale nie wiem czy nie za stara jestem na takie fikumiku

za stara?
ja dopiero się rozpędzam :mryellow:

kasienka - 2013-07-25, 10:45

malva, pokaż!
Alispo - 2013-07-25, 11:01

malva- cos sie chyba zmienilo od pierwszej strony tego watku? ;-)
malva - 2013-07-26, 10:06

Alispo, no ja się cały czas zmieniam ,ewidentnie się radykalizuję z wiekiem ,a co :D
ale powiem tez szczerze ( po ptrzaskaniu się z tematem) dziaranie się doradzam po 30 roku zycia ,gdy sobie myslę co ja bym sobie wytatuowała naście lat temu to się za głowę łapię , mój mistrz to Yess Yen ( Hori Yen) -Południowa Kalifornia ,tatuaż orientalny
hxxp://www.mytats.com/image/tattoo/jess/asian/112.htm]próbka
ale powiem szczerze ,te tatuaże ,które są na stronie jego studia aż tak mi się nie podobają , widziałam zdjęcia nie umieszczone na stronie i oszalałam :D

kasienka - 2013-08-22, 19:02

malva, i masz coś na sobie już? :mrgreen:

Ja mam, kurde - wciąga...

malva - 2013-08-22, 21:06

kasienka, no to jest własnie jeden z powodów dla którego tyle zwlekałam ,-ja wiem że wciaga ..
nie mam, bo wciaz walcze z alergią ,ale ostrzę sobie zeby..kurcze.. marzę o rękawku całym, etniczne wzory ,tatuatora już mam ( a nawet dwóch) :)

kasienka - 2013-08-22, 21:52

ja mam b. wrażliwą skórę (choć wiadomo bez takich problemów z jakimi Ty walczysz...) i powiem
ci że jednak kolor dużo gorzej mi się goił niż czarne. A miałam tego koloru mało :/ paprało się miesiąc ponad. Ten nowy mam od tygodnia i jeszcze tylko odrobinę swędzi...weź pod uwagę jak zaczniesz, może najpierw zrób coć małego na próbę...

A co do miejsca - myślałam że się poryczę przy tych plecach...mega bolało :/ niestety mam już pomysł na kolejny :oops:

malva - 2013-08-22, 22:59

Na koniec sierpnia jest konwent tatoo w Poznaniu, co prawda ta impreza nie umywa aie np do gdanskiej ale warto sie wybrac..ja poki co to moge marzyc o tatuazu a nie robic, ale sie nie poddaje..mi konwent w Gdansku bardzo duzo dal, konkursy, gadki z ludzmi, kupilam sobie tatoofest gazete numery archiwalne, docenilam tatuaz kolorowy, wczesniej nie uznawalam ;)poukladalam sobie w glowie pewne rzeczy, Tych tatoofestow to sobie kupilam 7 czy 8, wywiady ,jak kto pracuje, rodzaje kresek ,old school, czy new schhol itp itd , masa wiedzy, ogolnie sie wkrecilam :d
malva - 2013-08-22, 23:01

Jak planujesz wiecej tatuazy to ladnie to sobie rozplanuj, tak by to wszystko stanowilo jakas calosc ,w koncu jestes dzielem sztuki :)
kasienka - 2013-08-22, 23:41

malva, jestem perfekcjonistką w pewnych obszarach więc właśnie taki mam zamiar :mrgreen:

poznański konwent chyba nie należy do "prestiżowych"...

kasienka - 2013-08-22, 23:42

No i zgadzam się, że lepiej zaczekać niż dziarsć się w nadtoletnim wieku...mam sporo znajomych, którzy kombinują jak usunąć niewydarzone tatuaże...
malva - 2013-08-23, 11:49

kasienka napisał/a:
No i zgadzam się, że lepiej zaczekać niż dziarsć się w nadtoletnim wieku...mam sporo znajomych, którzy kombinują jak usunąć niewydarzone tatuaże...

tak ,ja jestem taka szczęsliwa, ze wczesniej byłam na nie i nicn a sobie nie ma-to stwarza ogromne pole do popisu :mryellow:
o tym poznańskim konwencie to rzeczywscie- nie jest zaliczany do prestiżowych ;) ale myslę ze zajrzeć warto

renka - 2013-08-23, 12:03

malva napisał/a:
kasienka, no to jest własnie jeden z powodów dla którego tyle zwlekałam ,-ja wiem że wciaga ..


Mnie nie wciagnelo ;-)
Choc czasami sobie mysle o tym i owym.

Mnie osobiście się nie podoba przesyt tatuaży na ciele, szczególnie gdzie każdy z innej bajki. Zadnego ladu i składu.
W ogole to teraz temat tatuazowy się stal taki popularny, ze co ktoras osoba mijana przeze mnie ma dziare.

Kasienka, a zrob proszę bardziej wyrazna fote swojego tatoo na rece. Bo mi się taki klimat podoba i nie wiem, czy bym się nie zdecydowala na cos podobnego...

malva - 2013-08-23, 12:06

renka napisał/a:


Mnie osobiście się nie podoba przesyt tatuaży na ciele, szczególnie gdzie każdy z innej bajki. Zadnego ladu i składu.
W ogole to teraz temat tatuazowy się stal taki popularny, ze co ktoras osoba mijana przeze mnie ma dziare.

[.

tak ,tak masz rację , mi też się to nie podoba , duzo jest tatuazy "takich se" na ulicach

kasienka - 2013-08-23, 16:54

renka,

hxxps://www.facebook.com/media/set/?set=a.199787814999.131481.132315294999&type=3

to Agi stronka

Albertyna - 2013-08-24, 21:36

Fajne tatto. Daje do myślenia i interpretacji.
Oglądałam prace tej dziewczyny- ma swój styl. :-)

PaniPumpkin - 2013-09-06, 11:28

Ja też na poważnie myślałam o zrobieniu sobie tatuażu, ale na szczęście już mi przeszło. Nie ukrywam - na młodych ludziach dobrze wykonany tatuaż wygląda świetnie, ale gdy tylko wyobrażam ich sobie w wieku 60-70 lat to zdecydowanie już tak fajnie nie jest. Myśląc o sobie jak o leciwej babci z tatuażem, porzuciłam pomysł jego wykonania. Wszystko super - ale tylko, jeśli jest się młodym.
sylv - 2013-09-06, 11:38

PaniPumpkin napisał/a:
na młodych ludziach dobrze wykonany tatuaż wygląda świetnie, ale gdy tylko wyobrażam ich sobie w wieku 60-70 lat to zdecydowanie już tak fajnie nie jest. Myśląc o sobie jak o leciwej babci z tatuażem, porzuciłam pomysł jego wykonania. Wszystko super - ale tylko, jeśli jest się młodym.


tyle w temacie.

kofi - 2013-09-06, 11:53

Bardzo mi się podobają tej Agi, które pokazała Kasieńka. I ten Twój też, Kasia. I koty i te ptaki jak origami.
Jovana - 2013-09-06, 11:55

ja mam taki skromniutki, na plecach 30 cm, ale lubię go :-P
AZ - 2013-09-06, 11:57

sylv napisał/a:
hxxps://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/535565_298043913631054_1842709433_n.jpg]Obrazek
tyle w temacie.
kochm ten obrazek, chciałabym postawić browar autorowi za trafienie w samo sedno :mrgreen:
kasienka - 2013-09-06, 12:29

sylv, boski :)
malva - 2013-09-06, 16:20

PaniPumpkin napisał/a:
Ja też na poważnie myślałam o zrobieniu sobie tatuażu, ale na szczęście już mi przeszło. Nie ukrywam - na młodych ludziach dobrze wykonany tatuaż wygląda świetnie, ale gdy tylko wyobrażam ich sobie w wieku 60-70 lat to zdecydowanie już tak fajnie nie jest. Myśląc o sobie jak o leciwej babci z tatuażem, porzuciłam pomysł jego wykonania. Wszystko super - ale tylko, jeśli jest się młodym.

no to powiem szczerze, -zamiast sobie wyobrazac poszukaj sobie w sieci- ja po ZOBACZENIU Pani i Pana w wieku ok 75 -moze starsi lat- cali odziarani tzn tułów " cały sweterek" -wyglądają super! pokolorowana skóra nie jest blada a zmarszczek na czarnym az tak nie widac :D

p.s edycja z powodu literówek straszliwych

Alispo - 2013-09-06, 16:23

Moze jak sie rozejrzysz to zmienisz podejscie,tak jak malva która w tym wątku wcześniej pisała
Cytat:
uwazam ze naprawde gusty sie zmieniaja i to co podoba nam sie dzis to za 15 lat nie bedzie sie nam podobało, i tyle

:-)

faf - 2013-09-06, 18:46

inna sprawa, że dobre tatuaże się nie starzeją ;)
ana138 - 2013-09-06, 22:10

faf, sylv świetne. kradnę na fejsa ;-)
go. - 2013-09-07, 10:14

Jovana, dla mnie bomba :D

hehe, ana, ja Ci już nawet z fejsa ukradłam :mryellow:

A ja właśnie siedzę nad swoim... rowerem :mrgreen: Będzie taki bajerancki, z krzywymi szprychami, koszykiem i dyniami w koszyku ]:-> Wyląduje chyba na łydzie. JUż mam nawet studio upatrzone:)

koko - 2013-09-07, 12:47

gosia z badylem napisał/a:

A ja właśnie siedzę nad swoim... rowerem :mrgreen: Będzie taki bajerancki, z krzywymi szprychami, koszykiem i dyniami w koszyku ]:-> Wyląduje chyba na łydzie. JUż mam nawet studio upatrzone:)

O Boże, nie rób tego ]:->

Alispo - 2013-09-07, 12:52

brzmi zajebiscie:D
ana138 - 2013-09-07, 13:29

gosia z badylem, pokaż no, jak ten rower ma wyglądać. brzmi interesująco :mrgreen:
jagodzianka - 2013-09-08, 22:06

gosia z badylem, ale na łydzie? brzmi fajnie ale jakoś mi do tego miejsca nie pasuje ni w ząb. Spoko by wyglądało np na plecach bokiem tak jakby jadący po kręgosłupie. :mryellow:
AZ - 2013-09-09, 00:21

w stronę głowy czy w stronę rowka? :-P
go. - 2013-09-09, 09:59

:P
Pokażę jak go dopracuję, nie wiem czy dyń na arbuzy nie zamienić i jeszcze mam kilka wersji szprych, a najbardziej mi się chyba najbardziej kiczowata podoba :oops: -no w sensie taka babska ;)
Jagud, będzie na łydzie, bo starego szatana ]:-> rozjechanego i mocno wyblakłego chcę pokryć :)

Kreestal - 2013-09-10, 00:13

faf z przyzwyczajenia szukałam przycisku "lubię to" :-P
Ja już mam wzory wybrane, teraz czekać tylko na dopływ gotówki, wybranie studia i umiejscowienia na ciele. Zdecydowałam się m.in. na jedną z ilustracji Baby Yagi wg Ivana Bilibina.

owca - 2013-09-10, 15:19

a ja właśnie wpłaciłam zaliczkę :mrgreen:
chyba sobie strzelę fotę z sesji z dzieckiem przy piersi ]:->

jagodzianka - 2013-09-10, 15:27

AZ napisał/a:

w stronę głowy czy w stronę rowka? :-P

zdecydowanie na zad. :P

owca, gdzie się dziarasz? (w sensie studia,a nie miejsca na ciele). Właśnie sobie wyobraziłam coś takiego żeby zamiast foty z karmieniem dziecka zrobić sobie twarz rzeczonego dziecka na cycku tak żeby sutek był w miejscu ust. :lol:

owca - 2013-09-10, 16:05

jagodzianka napisał/a:


owca, gdzie się dziarasz? (w sensie studia,a nie miejsca na ciele). Właśnie sobie wyobraziłam coś takiego żeby zamiast foty z karmieniem dziecka zrobić sobie twarz rzeczonego dziecka na cycku tak żeby sutek był w miejscu ust. :lol:


tutaj hxxp://www.tattooparlour.pl
u pana Michała :) dziarał moje dwie znajome :)

owca - 2013-09-10, 16:26

jagodzianka napisał/a:
[
Właśnie sobie wyobraziłam coś takiego żeby zamiast foty z karmieniem dziecka zrobić sobie twarz rzeczonego dziecka na cycku tak żeby sutek był w miejscu ust. :lol:


myślałam o czymś takim symbolicznym - na nadgarstku chce mieć kontur matki z dzieckiem przy piersi ;-)

Albertyna - 2013-09-10, 21:48

gosia z badylem, świetny pomysł z tattoo rowerowym na łydce. Zwłaszcza na tej, która, ze względu na łańcuch jest odsłonięta. To takie rowerowe miejsce :)
Poka jak się dziarniesz. Kolor robisz, czy b-w?

go. - 2013-09-11, 10:55

Albertyna, właśnie na prawej będzie :)
Arbuzy czy tam dynie kolorowe mają być, rower raczej czarny, choć opcji jest kilka, ale składnia się właśnie w tę stronę- owoce kolorowe, rower b-w. Och. Ryj sam się śmieje na wizję dziarania :D

owca - 2013-09-11, 12:22

gosia jakiej wielkości robisz rower? a raczej jakiej wielkości kosz że i dynie i arbuza na łydzie zamierzasz zmieścić :P
Albertyna - 2013-09-11, 15:16

W koszu sprzodu dynie i arbuy to się zmieszczą, spoko ;)

Czekam na foty, bo szykuje się cosik fajnego!

go. - 2013-10-18, 10:35

szukam fajnej czcionki na dwie litery i co znalazłam... =>

:mryellow:

kofi - 2013-10-18, 12:27

gosia :lol: , okrrrropne - koty tak nie wyglądają. :lol:
No, ale dobrze, że to kot...

Alispo - 2013-10-18, 13:01

Nie widze obrazka,ale sie chyba domyslam ;-)
ganio4 - 2013-10-18, 13:32

Tego się nie da domyślić .... :mryellow:
Alispo - 2013-10-18, 13:52

no to musze zobaczyc,nie wiem czemu nie widze
ganio4 - 2013-10-18, 14:34

A teraz?
Alispo - 2013-10-18, 14:45

No,czyli jednak sie nie mylilam :mryellow: widzialam to nie raz w necie ;-)
Morganka - 2013-11-11, 01:32

Dziś odkryłam i nie znajduję innego lepszego miejsca, żeby się tym filmikiem podzielić :-)

Permanence and Loss - how tattoos helped me heal Mona Eltahawy; TEDxAmsterdam

hxxp://youtu.be/8e_s8Vdmgs8]hxxp://youtu.be/8e_s8Vdmgs8

Alispo - 2014-01-05, 19:22

Warszawo,kto idzie?
kasienka - 2014-01-05, 23:34

Super! Poszłabym jakbym miala blizej...
Alispo - 2014-01-05, 23:55

Mnie kusi,jeszcze 2 tyg. mam na myślówę ;-)
kasienka - 2014-02-02, 20:51

Moje plecy się rozwijają ;)
AZ - 2014-02-03, 15:54

gdzie robiłaś? czaszka i sztylet?
kasienka - 2014-02-03, 16:08

Tak, ale motyl od Kamila Czapigi z Katowic.
faf - 2014-02-03, 16:33

nice, ładne plecy :-D dotwork?
kasienka - 2014-02-03, 21:19

chyba częściowo. Ale ja tam się nie znam na terminologii za bardzo ;)
go. - 2014-02-04, 09:59

kasienka, fajne :D

Ej, czy ktoś ma coś w tej dziurze nad obojczykiem? Wydaje się to miejsce mocno czułe nie?

maryczary - 2014-02-04, 10:01

A wiecie może jak sprawdzić salon tatuażu? Czy mają dobry sprzęt, dobre farby. Słyszałam ostatnio, że rynek farb do tatuażu jest niekontrolowany i producenci mogą tam dodawać syfy. Ja baaaaaaaardzo chcę sobie zrobić tatuaż, a nawet kilka ale boje się nie-higieny.
go. - 2014-02-04, 10:12

maryczary, niektóre studia są pod nadzorem sanepidu, o to się dowiedz. Myślę, że to jest jakiśtam wyznacznik
faf - 2014-02-04, 17:42

maryczary chodzi Ci o aferę którą niedawno tak rozdmuchali we Francji? podobno chodzi o jakieś kolorowe no name'y z chin i raczej skrajny przypadek żeby pożywić media. w normalnych salonach raczej się nie stosuje takich farb. jakby co możesz się zawsze spytać czym robią w danym salonie.
a tymczasem mój pan na kolejnej sesji dziarania :roll:

go. - 2014-02-04, 18:48

faf, nogę kończy? czy jakaś nówka?
Też chcę :mryellow:

faf - 2014-02-04, 19:03

kończy, ale tego końca nie widać :mryellow: 4 sesja. całą nogę od biodra do kostki będzie miał czarną świr. :-P
bronka - 2014-02-05, 13:55

maryczary napisał/a:
Słyszałam ostatnio, że rynek farb do tatuażu jest niekontrolowany i producenci mogą tam dodawać syfy

:roll:
Mniej kontrolowany jest rynek żywności chyba.

faf napisał/a:
podobno chodzi o jakieś kolorowe no name'y z chin i raczej skrajny przypadek żeby pożywić media. w normalnych salonach raczej się nie stosuje takich farb.

Używa się barwników dopuszczonych do obrotu na terenie UE. Większość jest umiarkowanie szkodliwych.

Nadzór sanepidu ( jak pisze go) jest. Jest nawet znacznie bardziej restrykcyjny niż dla kosmetyczek, fryzjerów. Bardziej pod laboratorium, punkt pobrań itp.

A szkodliwe farby są- owszem, ale chyba większość się z tym liczy.

Maple Leaf - 2014-02-05, 20:20

Na takie cuś dzisiaj wpadłam. W szczęsliwej 13 znalazło się 2 Polaków :-)
hxxp://www.buzzfeed.com/peggy/coolest-tattoo-artists-in-the-world

Alispo - 2014-02-05, 20:41

o proszę,Mariusz Trubisz niedawno tatuowal dla Korabiewic.
go. - 2014-02-05, 22:24

Alispo, a Ty z tej akcji masz coś nowego? :>
Alispo - 2014-02-05, 23:02

Nie,zwiałam,bo nie wiedzialam czego do konca chce :mrgreen: I na razie chyba mi starczy poki co.
daria - 2014-02-06, 15:24

kasienka, śliczne masz te plecy :) ja mam na plecach jeden a w marcu planuję drugi :P
kasienka - 2014-02-06, 21:04

daria, widziałam, fajny zawijas u Ciebie :)
maryczary - 2014-02-06, 21:09

kasienka napisał/a:
daria, widziałam, fajny zawijas u Ciebie :)
Poka! Poka! Ja nie widziałam.
daria - 2014-02-10, 19:32

proszę :)

w sumie to mam dwa... drugi na ręce.. napis. ale chcę do niego coś dorobić :)
chcę jeszcze plecy.. ważkę i mam swój jeden projekt jeszcze :)

maryczary - 2014-02-10, 20:22

czy ten na karku coś oznacza czy jest artystyczną niewiadomą?
Ja nie wiem czy chciałabym coś wyrazić przez tatuaż, myślę, że po prostu pokolorowanie swojego ciała estetycznym rysunkiem jest wystarczającą argumentem by to zrobić :-P :mrgreen:

daria - 2014-02-11, 09:08

maryczary, artystyczna niewiadoma.... oznaczająca spiralę.. symbol dla mnie dość istotny.... analizy tu przedstawiać nie będę... ale coś znaczy :) takie dla mnie głównie....... :)
eMka - 2014-02-11, 10:10

daria piękny! Miło Cię widzieć:)
daria - 2014-02-11, 12:37

eMka, dzięki... no troszkę mnie nie było :P :) a Ty widzę już.... z kolejnym bobaskiem :) gratuluję :)
bodi - 2014-02-12, 18:50

Daria,piekny!
go. - 2014-08-17, 20:00

fajny znaleziony w sieci co?
Ja pod cover łopatkę przygotowuję, pomysł jest w papryki różniste w takim kształcie tęczy,a le nie jest to zatwierdzone jeszcze przeze mnie na 100% :-P

Alispo - 2014-08-17, 20:41

Fajny,w ogóle trochę wegusow ma tatuaże w tym stylu :) Twój pomyśl brzmi fajnie.Za mna tez chodzi cos jeszcze,ale na razie czekam na jakas akcje z charytatywnym przeznaczeniem,albo jakieś big promo.
Mycha89 - 2014-10-01, 12:41

mi tatuaże żadne się nie podobają. Nie mój klimat
Inga789 - 2014-11-12, 12:37

Ja też nie przepadam za tatuażami. Wcale mnie to nie kręci.
kasienka - 2014-11-12, 13:17

Mycha89, Inga789, spoko, fajnie, że wypowiadacie się na tyle tematów tak obszernie wyrażając swoje poglądy :mrgreen:
strzyga - 2014-11-12, 13:45

Oj tak, to naprawdę pasjonujące Was czytać :mrgreen: Jako osoba z natury podejrzliwa zastanawiam się tylko co przyszłyście zareklamować.
kasienka - 2014-11-12, 23:33

No właśnie, też mnie to ciekawi. Patrząc na zlepek postów, trudno wyczuć ;)
Alispo - 2014-11-12, 23:55

stawiam na eko-sklep ;) <w tatuażach wstęp wzbroniony> ]:->
Poli - 2014-11-15, 20:28

go. Tatuaze po prostu zaje....e ! Pochwal sie jak zrobisz :-)
robyn - 2014-12-03, 16:03

śliczne tattoo warzywne :)
ganio4 - 2014-12-06, 18:15

:mryellow:
ewenement - 2014-12-08, 14:40

Polecam niezdecydowanym kobietkom na początek minimalistyczne wzory, np. takie:
hxxp://www.boredpanda.com/minimalistic-feminine-tattoo-art-seoeon/

:)

bocian - 2015-01-15, 16:17

Jak dla mnie tatuaz to nie jest zbyt dobry pomysl. Ale oczywiscie zalezy co kto lubi i co komu sie podoba :)
kofi - 2015-01-15, 18:17

ewenement napisał/a:
Polecam niezdecydowanym kobietkom na początek minimalistyczne wzory, np. takie:
hxxp://www.boredpanda.com/minimalistic-feminine-tattoo-art-seoeon/

:)

Śliczne. :-)
Szczególnie ten ptaszek, gwiezdny pył i buldog mi się podobają.

koko - 2015-01-15, 20:00

go. papryki w kształcie tęczy, no jak to brzmi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Prawie jak bakłażany w kształcie błyskawicy :mryellow:
majczi - 2015-01-19, 13:37

też zaczęłam od malutkiego napisu na żebrze, w ciągu kilku lat przybył mi spory motyw na udzie, plecach i całe ramię z kontynuacją w przyszłości do rękawa :D jak szaleć to szaleć, uwielbiam tatuaże :-)
maryczary - 2015-01-19, 23:42

A po czym rozpoznać dobry salon/tatuażystę/talent? Jak mam wybrać odpowiednie miejsce, w sensie salon tatuażu?
Zaczynam się już rozglądać za konkretnymi wzorami i zacznę faktycznie od małego, prawdopodobnie na stopie lub wew stronie ręki.

AZ - 2015-01-20, 11:11

zacznij od określenia w jakim stylu tatuaże Cię interesują (tradycyjne, dotwork, realistyczne, akwarele, geometrie itd)
potem oglądaj portfolia konkretnych artystów (fejsik jest kopalnią)

a o konkretne studia możesz pytać np tutaj
hxxps://www.facebook.com/groups/tattoopiercingbm/?ref=ts&fref=ts

maryczary - 2015-01-20, 12:21

dzięki AZ :)
kasienka - 2015-01-20, 21:09

Dokładnie. A jeśli chodzi o miejsce, nie wiem na ile jesteś wrażliwa, ale ja mam kilka tatuaży i ten malutki ptaszek po wewnętrznej stronie nadgarstka bolał najbardziej ;)
Alispo - 2015-01-20, 21:30

Potwierdzam, miejsce delikatne ;) ale to u każdego trochę inaczej
kasienka - 2015-01-21, 18:23

Btw, idę w czwartek ;) niedługo dorobię się rękawa ]:->
maryczary - 2015-01-27, 00:17

kasienka napisał/a:
Btw, idę w czwartek
koniecznie się pochwal :)
daria - 2015-01-27, 09:30

kasienka napisał/a:
po wewnętrznej stronie nadgarstka bolał najbardziej



mnie bolało najbardziej w tym miejscu właśnie, po wewnętrznej stronie ręki.. prawie umarłam ;)


kasienka,

poka nowy :)

daria - 2015-01-27, 09:36

ja już jakiś czas temu zrobiłam sobie kwiat lotosu, jak ktoś nie ma fb to proszę :)
janosik83 - 2015-01-27, 14:16

Jak dla mnie za duży ten tatuaż, no ale jeden woli córkę, a drugi teściową. :)

hxxp://www.Warszawawypozyczalniasamochodow.pl]wypożyczalnia aut warszawa

kasienka - 2015-01-27, 18:16

daria, ta jaskółka co ją mam na nadgarstku bolała strasznie, a jest maleńka. w tym miejscu gdzie Twój lotos mam dwa tatuaże i nie bolały aż tak - a jeden to Babcia z całkiem czarnymi włosami ;) teraz robiłam na wewnętrznej stronie ramienia i bolało niestety mocno. W każdym razie plan mam taki, że następnym razem przed dziaraniem jednak nie piję i nie palę tylko biorę ketonal ;> bo przecież muszę jedną rękę przynajmniej skończyć, teraz mam taką pociapaną trochę ;)
Młoda23 - 2015-03-23, 15:11

Jeśli ci sie podoba to sobie zrob :) tez myśle nad tatuażem tylko nie moge sie zdecydowac na wzor jakis ciekawy :)
virginia - 2015-03-25, 13:51

za mną tatuaż "chodzi" już od wielu lat ale wciąż mi odwagi i zdecydowania. nie boję się samego bólu, ale boję się, że wybrany przeze mnie wzór szybko mi się znudzi i zostanę z nielubianym tatuażem do końca życia. może jak trafię na odpowiedni wzór i poczuję, że to właśnie ten to się zdecyduję na tatuaż :)
mgdalena9 - 2015-04-25, 16:12

JA też mam w planach tatuaż .
Alispo - 2015-05-25, 19:07

hxxps://www.facebook.com/events/1585423778412794/
Wpadam:)

Alispo - 2015-06-18, 18:45

Weganki i ewentualnie weganie ;) -czym goicie tatuaże?
śliwka - 2015-06-18, 19:17

Cholera, wstyd się przyznać, ale nawet nie sprawdziłam składu i kupiłam, to co mi powiedziała tatuażystka, czyli Bepanthen, a on ma lanolinę. A podobno najlepszy. :(
Może to: hxxp://www.wildcat.pl/catalog.php?cat=287#5764 ?

Alispo - 2015-06-18, 19:48

No,Tattoomed jest spokomale akurat Wegarnia ma braki, nie bardzo mam gdzie kupic na szybko, pewnie pojade na oleju kokosowym chyba ze na Veganmanii cos bedzie dostepne.Jakos nie przygotowalam sie, na ost.chwile tym razem ;)
śliwka - 2015-06-18, 19:54

A w tym sklepie, co dałam link?

edit. A, na szybko. No to rzeczywiście trochę lipa. Ale może właśnie a Veganmanii coś dostaniesz, albo choćby porady, czym można zamiast.

rosa - 2015-06-19, 21:17

Alantanem, nie wiem czy to wegańskie, miałam jakiś stary w domu
Fatty - 2015-06-19, 22:18

Ja nie wytatuowana, ale koleżanka sobie ostatnio wytatuowała kolibra na ponad pół poślada(a właścicielka poślada wagi słusznej więc i poślad wielkości zacnej, stąd i koliber byczy) - prezentacja, spodnie chlast w dół- no, ptaszysko ładne, a tu ona mnie tekstem strzela:
"Przyjde później to mi go alantanem posmarujesz!" :shock: Nie bardzo miałam ochotę :P


Czy to miał być mały odwecik, za to, ze sie nabijałam? :D Jak się dowiedziałam, że chce sobie wytatuować ptactwo na pośladku to zaleciłam jej dzięcioła.
Bo blisko dziupli :mryellow:

Lily - 2015-06-19, 22:20

Fatty napisał/a:
a właścicielka poślada wagi słusznej więc i poślad wielkości zacnej, stąd i koliber byczy
A jak poślad jeszcze urośnie, to koliber odleci :P
Ostatnio widziałam dziewczynę ze ślicznym kotem na ramieniu :P Ale takim artystycznym, no naprawdę pięknym.

Fatty - 2015-06-19, 22:21

Wagowo tendencja pomału do dołu, wiec jak coś to opadną mu skrzydełka :)
Alispo - 2015-06-20, 08:25

Alantan nie Vegan, zaraz jadę po nowy tattoo, jeszcze nie wiem gdzie :P
kofi - 2015-06-20, 11:09

Hehehe, marzę o kolibrze na kostce u nogi, raczej mam szczupłe... ;-)
Ale te vegan ink są świetne, szkoda, że ja taki wieśniak jestem i tak mi daleko do takich imprez jak Veganmania.
Obiecałam sobie, że jak spotkam tę moją byłą uczennicę którą mam na sumieniu (wege), jeśli jeszcze będzie się zajmowała tatuowaniem, poproszę ją o tego kolibra, albo co insze...

Alispo - 2015-06-20, 18:04

Spotkalysmy sie z renką,dziary zrobione,Moony na stoisku tez odwiedzilysmy,fajna impra.
śliwka - 2015-06-20, 20:27

Alispo, super! I czym w końcu będziesz się smarować? Mnie mój aktualnie swędzi. W którym miejscu sobie zrobiłaś?
Alispo - 2015-06-20, 20:46

Na razie nie mam nic innego niż olej kokosowy,może w przyszłym tyg.kupie Tattoomed jak będę czuła ze się przyda.Powyżej lokcia,tak od przodu.
śliwka - 2015-06-20, 21:46

Jakiś prozwierzęcy wzór, tak?
Sowa - 2015-06-20, 22:11

Dziewczyny, a pochwalicie się? Bardzo jestem ciekawa :)
Alispo - 2015-06-20, 22:12

Ten Animal Rights z wydarzenia Vegan Ink,napis z kwiatkiem, na fejsie są te wzory.A Ty co zrobilas?
Tzn. pytam śliwkę :)
A Renka ma kurczaka <3

śliwka - 2015-06-20, 22:24

Aaa, widziałam ten wzór. Bardzo fajny :) Ja mam kwiatki (chabry i maki) i pszczołę na wewn. stronie przedramienia. Na całej jego długości.
Alispo - 2015-06-20, 23:07

Brzmi ladnie :)
Kat... - 2015-06-21, 10:47

Dziewczyny- fooooty!
śliwka - 2015-06-21, 10:58

Usunęłam, sorry.
Alispo - 2015-06-21, 11:14

Piękny
kofi - 2015-06-21, 17:01

śliwka, piękny! Wooow.
śliwka - 2015-06-21, 21:21

Dziękuję bardzo. Już mam wrażenie jakbym miała go od zawsze :) Fajne uczucie :) No i potwierdzam, że wciąga. Chcę ich więcej. ;)
kasienka - 2015-06-27, 19:47

Najchętniej odwiedzany przez spamiarzy wątek ever ;)

Olej kokosowy jest spoko. Ale ja juz nie smaruję prawie - pierwszy dzien folia i mycie, drugi to samo, trzeci dzien troche alantanu (albo oleju jak kto woli) i potem ewentualnie jak mocno ciągnie skóra lub swędzi. Niesmarowanw dużo szybciej mi się goją ;)

karolajna123 - 2015-07-03, 11:22

Ja mam jeden - mały. Wystarczy na razie, ale myslę w przyszłości o zrobieniu sobie jeszcze jednego. A co tam!
Mateo - 2015-07-08, 21:42

Nie mam. Kiedyś, za dzieciaka, bardzo chciałem i byłem pewny, że sobie zrobię. Nie zrobiłem i już mnie jakoś do tego nie ciągnie.
aseret - 2015-07-25, 23:24

Melduję się ponad trzy lata po ostatnim poście ;) i z dwoma nowymi tatuażami (choć zrobione ponad 2 lata temu heh) ;)
kofi - 2015-07-26, 20:07

aseret napisał/a:
Melduję się ponad trzy lata po ostatnim poście ;) i z dwoma nowymi tatuażami (choć zrobione ponad 2 lata temu heh) ;)

Pokaż :)

ganio4 - 2015-11-12, 13:36

:mryellow:
koralina1987 - 2015-11-15, 13:23

A jak zapatrujecie sie na tatuaze u nauczycieli Waszych dzieci?
go. - 2015-11-15, 14:12

koralina1987 napisał/a:
A jak zapatrujecie sie na tatuaze u nauczycieli Waszych dzieci?


ale w sensie jak się mamy zapatrywać? Ich dziary, ich sprawa ;)

kofi - 2015-11-16, 14:16

Ja pracuję w szkole i szczerze mówiąc nie wiem, jak by został przyjęty tatuaż (przez koleżanki i kolegów), gdybym sobie zrobiła. uczniów ma wielu, bo to średnia szkoła. :->
Daniela pani z przedszkola miała - wyglądała świetnie i dzieciakom się podobało.

frotka - 2015-11-16, 17:34

koralina1987 - ja uczę w szkole specjalnej. Mam nad nadgarstkiem,z boku wytatuowane 269. Nikomu to nie przeszkadza. Czasem ktoś zapyta, co oznacza ta liczba.
Agnieszka - 2015-11-16, 19:24

Na jakimś etapie, nie pamiętam przedszkole czy początki pdst ktoś tam miał. Moja córka miała wówczas fazę na tatuaże: kalkomanie, malowane. Mnie to kompletnie nie przeszkadza (nie posiadam i nie planuję). Podobnie mam z dredami, kolczykami, kolorowymi włosami.... W jaki sposób ktoś ozdabia swoje ciało to jego sprawa. Posiadanie tatuaży przez nauczyciela raczej nie zachęci mojego dziecka do posiadania (ale zwraca uwagę u innych znajomych, na ulicy...), jedne jej się podobają a inne nie. Kolczyków też nie chce.
koralina1987 - 2015-11-17, 08:51

U nas w pracy wyszla nieprzyjemna sytuacja,gdy nowy dyrektor objechal jedna z nauczycielek za tatuaz na nadgarstku. Niby to gorssy dzieci.
frotka - 2015-11-17, 13:21

Gdy dyrektorka przyjmowała mnie do pracy, jakoś szczególnie ani nie ukrywałam tatuażu, ani nie afiszowałam się z nim. Był to wrzesień, nosiłam krótki rękaw, ale nie wiem, czy kiedykolwiek go widziała. Za to koleżanki na pewno widziała. Ma wielkiego pająka na przedramieniu. Nigdy nie robiła żadnych uwag, zawsze uwagi dotyczyły jedynie wykonywanej pracy. Później zmienił się dyrektor. został nim mąż jednej z koleżanek, on również nie ma nic przeciwko. Za to pamiętam jeszcze na studiach, gdy jeden z doktorów opowiadał, że nie wyobraża sobie, by jeden z jego nauczycieli przyszedł do pracy w bojówkach (na biwak owszem, ale nigdy na lekcje). Połowa grupy z politowaniem odwróciła się do mnie. Był to akurat okres, kiedy miałam takie fajne, przywiezione ze Szwecji bojówki i kochałam je wtedy miłością szaloną. Większość dziewczyn nosiła wtedy dżinsy wpuszczone do kozaków i takie rozpinane krótkie, wąskie sweterki, które do dziś kojarzą mi się wyłącznie z nauczycielkami. Gdy tak się gapili, strasznie niefajnie się poczułam :-)
xexaa - 2015-11-18, 21:17

koralina1987 napisał/a:
U nas w pracy wyszla nieprzyjemna sytuacja,gdy nowy dyrektor objechal jedna z nauczycielek za tatuaz na nadgarstku. Niby to gorssy dzieci.

Może gdyby miała wytatuowanego penisa to mogłoby to gorszyć dzieci, ale pewnie nie miała, nie? :roll: Ręce opadają.

koralina1987 - 2015-11-19, 16:52

xexaa, ma imie dziecka wytatuowane...ale idac tropem dziecko- poczecie-sex-a sex to tez penis wiex moze dyrektor zamiast imienia widzi penisa :roll: ]:-> wiem malo to śmiesZne raczej tragiczne ale cóż zrobic. Kolezanka ma chodzić w długich rękawach...
Cyra - 2015-12-05, 14:45

Rzeczywiście, dzieci mogą mieć traumę przez tatuaż nauczycielki. Może niech zapewni im konsultację z psychologiem, żeby jakoś to przetrwały ;)
Mateo - 2015-12-30, 09:57

Cyra napisał/a:
Rzeczywiście, dzieci mogą mieć traumę przez tatuaż nauczycielki. Może niech zapewni im konsultację z psychologiem, żeby jakoś to przetrwały ;)

Pewnie już zostały objęte opieką szkolnego ;)

nataliawoj - 2016-06-07, 09:24

Jestem zdecydowanie na tak :) Uwielbiam tatuaze dyskretne i delikatne. Dla kobiety są one idealne. Sama mam już dwa ale się mówi że nie powinno się mieć parzystej liczby więc nastepny będzie na pewno kiedyś. :) Jeżeli się zdecydowałas to prześlij zdjecie Twojej nowej "dziary" :D
milka - 2016-06-07, 23:14

Jako założycielka wątku ( w 2008, wow, czas leci ) melduje sie, ze tatuażu wciąż nie mam i raczej nie bede ale za to mam faceta, który kilka ma :mryellow:
rosa - 2016-06-09, 21:50

A ja mam nowy, na stopach
Strasznie mnie bolało, nigdy więcej 😁

zachiwa - 2016-09-08, 14:31

Jeśli Ci zależy to czemu nie, aczkolwiek ja nie jestem fanką tatuaży, zawsze mówię, by ktoś dwa razy lepiej się zastanowił;)
Roszpunka - 2016-09-26, 15:44

Osobiście posiadam tatuaże i widziałam już nawet w bankach pracowników, którzy takowe posiadają. Na szczęście wszędzie jest coraz większa tolerancja takich "ozdób" w miejscach pracy tym bardziej jeśli są niewielkie bądź zakryte. Ja jestem jak najbardziej za to sprawa indywidualna każdego z Nas czy ma tatuaż czy też nie.
Milka19 - 2016-10-12, 22:01

Ja uważam, że są okej, ale sama sobie bym nie chciała zrobić. Jeśli chcesz, ale masz wątpliwości, to zrób go w miejscu, które można w razie czego łatwo ukryć ;)
Alispo - 2016-10-21, 20:50

Znowu jutro idę... ;) w Wawie okołohalloweenowe 4 walk-in daye,aż się boję siebie ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group