Lenka - 2008-10-31, 08:18 Temat postu: Klatka dla szynszyla/ fretki Mam w domu szynszylka, chciałabym mu sprawic nowa klatkę, zastanawiam się tez nad kupnem drugiego szynszyla. Ogladalam klatki w internecie, niektore są naprawdę swietne , duze, maą duzo kladek, drabinek etc, ale tez są bardzo drogie( od 500 do nawet 1000 zł!!). Widziałam tez fajne klatki dla fretek, są tam tunele, ale nie wiem czy szynszyle sie tam zmieszczą, bo wiem,że fretki są długie i chude 
A moze ktos ma jakaś duzą klatkę do sprzedania? hxxp://www.zookoziolek.pl/product_info.php/cPath/60_107/products_id/168 hxxp://www.zookoziolek.pl/product_info.php/cPath/60_107/products_id/3086 hxxp://www.twenga.pl/search.php?q=szynszyle+fretki&c=76607&cm=1&s=5&k=1 hxxp://alejka.pl/klatki-dla-gryzoni-mailand.html hxxp://alejka.pl/klatki-dla-gryzoni-palma-3.html Tam są swietne klateczki..
Alispo - 2008-10-31, 11:54 Ta z inter-zoo jest ok,zerknij na Allegro,bo ceny tam sa calkiem calkiem:)Tunele fretkowe mozna zdemontowac,a klatki dla fretek sa fajne. co do drugiej szynszyli-a nie myslalas o adopcji/polecam Forum Szylek:) arete - 2008-10-31, 16:27 Polecam klatki pionowe, w których szynszylki mogą sobie skakać. Co do bajerów, jeśli zwierzęta maja zapewnione kilka godzin wybiegu, to kołowrotki czy hamaczki nie są im chyba aż tak potrzebne. Alispo - 2008-11-01, 09:57 kolowrotki to i tak nie dla szynszyli.Srednio z tymi klatkami dla szynszyli,bo sa albo te typowe dla nich,czyli za male jak to z klatkami..a jak cos wiekszego to typowo królicze klatki..dlugie i niskie,ale moze cos z tych fretkowych.A ceny to czasem absurdalne sa..te Ferplasty czy inne..wcale to nie lepsze od reszty a kilkaset zł chcą..taka sama masakrę mam z wolierami dla ptaków..juz zdecydowalam ze zostaje przy starej klatce(chyba ze trafi sie woliera od znajomej),bo bez sensu..z reszta ptactwo i tak zamykam tylko na wietrzenie pokoju i w ogole caly jest dla nich,juz nikt w nim nie mieszka. Karolina - 2008-11-01, 15:45 ALis tak z ciekwaości spytam - a te ptaki gdzie się załatwiają? Alispo - 2008-11-01, 18:40 
zazwyczaj w miejscach lądowań głównie w jednym,dwóch całe szczęście(co nie zmienia faktu,ze ten pokoj jest chlewem,ale to juz kwestia mojego balaganiarstwa...)
Lenka - 2008-11-04, 08:06 Wiem wlasnie, ze hamaczki itp to raczej przeszkadzają. Moj Borys biega po pokoju, ale w klatce siedzi, gdy jestem w szkole. Chcę jakaś duzą klatkę, zeby miał gdzie biegac... Podoba mi sie ta Palma za 699 zł...Droga jak nie wiem, ale moze kupię szylkowi. O adopcji jak najbardziej myslałam, ale nie wiem czy to dobry pomosł - mieszkam w Bieszczadach, nie wiem czy dowoz wchodzi w rachubę, szkoda narazac na stres zwierzaki 
Alispo - 2008-11-04, 17:20
na pewno lepszy dowoz niz wspieranie zoologicznych..do nich to dopiero jest dowoz  nie mowiac juz o calym wczesniejszym zyciu tych zwierzakow i w ogole tym handlowym procederze.
Lenka - 2008-11-05, 09:34 W sumie to sie zgadzam, ale ja planuję kupic szynszyla od kogos, kto ma małe Ma ktoś linki do tej adopcji?
arete - 2008-11-05, 22:50 Lenka, spróbuj poszukać na forach szynszylowych: www.szynszyla.org czy www.szynszyle.info/forum. Możesz też zastanowić się nad królikiem jako towarzyszem, podobno dobrze się dogadują z szynszylami. No i unikniesz ryzyka, że płeć którejś szynszylki będzie błędnie rozpoznana, a wtedy jest problem. Lenka - 2008-11-06, 16:24 No wlasnie, bo chciałam samczyka, malych niestety nie moge miec. To jeszcze do przemyslenia Ale dziekuje za rady
|
