wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Domowa piekarnia - Pierniczki

Ania D. - 2008-10-31, 20:36
Temat postu: Pierniczki
Pierniczki pełnoziarniste

2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
1 szklanka mąki żytniej pełnoziarnistej
40 dag syropu słodowego lub miodu
1 szklanka wody
1/2 szklanki oleju
1 czubata łyżeczka sody
szczypta soli
1 łyżeczka ziela angielskiego
1 czubata łyżeczka goździków
1 łyżeczka kolendry
2 łyżki cynamonu
1 czubata łyżeczka imbiru
1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
1 łyżka kardamonu
1/2 łyżeczki kurkumy

Zemleć w młynku do kawy lub blenderze ziele angielskie z goździkami i kolendrą. Wymieszać w misce mąkę pszenną, żytnią, sodę, sól, zmielone ziele z goździkami, kolendrą, cynamon, imbir, gałkę, kardamon i kurkumę. Rozpuścić w garnku syrop słodowy (lub miód), dodać olej, wodę i zagotować. Do wrzątku dodać wymieszane suche składniki, zamieszać. Mieszać drewnianą łyżką do dokładnego połączenia składników. Wystudzić i wyrabiać przez chwilę ciasto. Przykryć i odstawić w chłodne miejsce na co najmniej 1 dzień (może leżakować w lodówce kilka tygodni). Przed wałkowaniem ciasto powinno osiągnąć temperaturę pokojową (wtedy jest plastyczne). Wycinać pierniczki, układać na posypanej maką blaszce i piec w piecyku nagrzanym do temp. 180°C od kilku do kilkunastu minut (w zależności od grubości pierniczków).
Smaczniejsze są grubsze pierniczki. Cienkie szybko się spiekają w piecyku i mogą być twarde.

Malinetshka - 2008-10-31, 23:36

O, cudnie, Aniu, że podałaś swój sprawdzony przepis, bo właśnie się przymierzam powolutku do pierniczków :D dzięki!
neina - 2008-11-01, 12:36

A miod jaki, sztuczny, czy naturalny? Slyszalam, ze gotowe pierniczki trzeba odlozyc na kilka dni (tygodni?) zeby skruszaly. Prawda to?
puszczyk - 2008-11-01, 12:56

Ja też na pewno wypróbuję ten przepis, bo nie wyobrażam sobie świąt bez pierniczków. :-)
Zawsze piekę je co najmniej tydzień lub dwa przed świętami i faktycznie kruszeją. Przechowywałam je w zamkinętym pojemniku z jabłkiem (patent z forum).

Karolina - 2008-11-01, 15:28

Aniu, czy z tego przepisu można zrobi takie bardziej puszyste?
Ania D. - 2008-11-01, 19:39

Ja nie używam miodu sztucznego, zawsze daję prawdziwy. Można też dać słód, ale on jest nieco mniej słodki, więc proponowałabym dać go nieco więcej i zmniejszyć trochę ilość wody. Te pierniczki mogą byc i kruche i takie bardzo puchate. Bardzo ładnie rosną, więc nie nalezy robić ich grubych. Jak się dłużej pieką, to sa twarde, jak krócej, to sa puszyste. One od razu są smaczne, ale można je robić wczesniej (lub wczesniej zrobić samo ciasto i trzymać je przykryte w chłodzie). Na pewno mogą czekać, jak wszystkie pierniczki, ale u nas na razie wszystko było wyjadane, bo robiłam zawsze z jednej porcji.
Ja teraz robię takie puchate (ale nie należy robic grubszych placków, bo będą b. grube), bo takie nam bardziej smakują. Jak kto lubi. Ciasto po odpoczynku nie jest bardzo zwarte, więc pierniczki wychodzą delikatne i nie sa kamienne (chyba, że się je długo piecze).

gosia_w - 2008-11-01, 21:32

Ja korzystam z podobnego przepisu, tyle że nie wegańskiego. Zamiast oleju daję 40g masła (ale spróbuję z olejem, ciekawa jestem, jaka jest różnica), do mąki dodaję jeszcze 1 jajko. W moim przepisie jest też 60g cukru, daję trzcinowy nierafinowany, ale zamierzam spróbować z samym miodem. Mąkę narazie dawałam orkiszową i białą pół na pół, lub pszenna razową i pszenną białą pół na pół, bo myślałam, że z samej razowej nie wyjdzie. W moim przepisie są 3 łyżeczki sody oczyszczonej (proszku do pieczenia nie ma wcale) - ja dawałam 1 lub 2 i też było ok. W moim przepisie nie ma wody. Te pierniczki udają się zawsze i muszę mieć zawsze jakieś w zapasie, bo moja córeczka je uwielbia. Przechowuję w metalowej puszce, owinięte w lnianą ściereczkę. Do tej pory najdłużej niezjedzone wytrzymywały miesiąc i nic złego się z nimi nie działo.
neina - 2008-11-02, 02:15

Dzieki Aniu, wlasnie dostalam od dziadka wielki sloj miodu, wiec sie przyda :-)
Karolina - 2008-11-02, 18:24

Ania D. napisał/a:
nie sa kamienne

o to mi chodziło, bo moja teciowa co roku piecze takie twardziochy, nawet sama się z siebie śmieje, że nieważne jaki przepis to i tak miękkie nie wyjdą :-P
Ale podrzucę jej ten przepis! ( i oczywiście sama też wypróbuję na święta)

Ania D. - 2008-11-02, 19:51

Karolina, to też zależy od konsystencji ciasta (i od długości pieczenia, jak pisałam). Jak jest twarde, to ma to wpływ na efekt końcowy wypieku. Ja najpierw dawałam więcej mąki, teraz trochę mniej i są delikatniejsze. Przy mące razowej ważne jest, by ciasto na początku było luźniejsze, bo potem otręby wchłaniają wilgoć i może zrobić się skała, nie ciasto i trudno je wałkować.
Malinetshka - 2008-11-02, 21:44

Karolina, ta rada, którą podaje puszczyk, jest naprawdę skuteczna na pierniczki-twardziochy.
puszczyk napisał/a:
Przechowywałam je w zamkinętym pojemniku z jabłkiem

Można je wykonać kilka tygodni naprzód, wtedy na pewno zmiękną, przejmując wilgoć od kawałków jabłka :) Sprawdzone na mega-twardziochach ;)

neina - 2008-11-05, 01:20

A macie jakies sposoby na ozdabianie pierniczkow? Mam na mysli alternatywe dla cukrowego lukru.
puszczyk - 2008-11-05, 15:19

Może polewa z ksylitolu i oleju kokosowego (pomysł kofi do ciasta dyniowego)?
Karolina - 2008-11-05, 20:07

Dort robiła z tapioki - ale po szczególy to już do niej :-P
neina - 2008-11-07, 00:34

Dzieki, ciekawe, czy mozna tu ksylitol kupic?
loika - 2008-11-15, 12:01

Aniu, dziękuję za przepis. Zrobiłam,pierniczki wyszły idealnie.
Ania D. - 2008-11-15, 12:16

Loika, cieszę się bardzo :-D . U mnie na razie przerwa, bo robiłam je 4 razy w krótkich odstępach czasu i trochę mamy przesyt. Wolę zrobic przerwę przed świętami, żeby potem też smakowało. Ja bardzo rzadko robię ciastka, ale lubię, bo Pawełek ma wielka radość, sam wykrawa, przenosi na blachę i potem mówi, które ciasteczka są jego. To jest takie domowe i rodzinne...
puszczyk - 2008-11-15, 16:46

Upiekłam. Jeszcze nigdy nie wyszły mi takie miękkie i puszyste (jak Katarzynki z Torunia). Pycha. Dzięki Aniu D.. :-D
Faktycznie warto dodać trochę więcej mąki gdy nie jest to pszenna razowa (piekłam na orkiszowej).

pidzama - 2008-11-15, 17:54

narobilyscie mi smaku - na pewno upieke; ja tez nie wyobrazam sobie swiat bez piernikow;
jak dlugo moga stac zanim zrobia sie twarde (chyba ze nie robia sie twarde w ogole)

loika - 2008-11-15, 19:27

Ania D. napisał/a:
Ja bardzo rzadko robię ciastka, ale lubię, bo Pawełek ma wielka radość, sam wykrawa, przenosi na blachę i potem mówi, które ciasteczka są jego. To jest takie domowe i rodzinne...


W przypadku tych pierniczków, wspólne przygotowywanie z dzieckiem jest szczególnie przyjemne, ze względu na dużą ilość przypraw. Mój syn z lubością wąchał każdą przyprawę i w pełnym skupieniu ucierał je w moździerzu.

puszczyk - 2008-11-15, 21:55

A Weronika wykrawała kształty stojąc na stole na bosaka wśród mąki. :mrgreen:
margot - 2008-11-19, 18:32

zagniotłam ,jutro piekę ,mam takie nowe foremki do pierniczków ,to jak będzie świecić słońce to zrobię fotki
ciasto surowe jest pyszne ,wiem bo skubnęłam :mryellow:

puszczyk - 2008-11-19, 21:20

Ja zjadłam nawet kilka łyżek. :lol:
Ania D. - 2008-11-20, 12:03

Też takie lubię, pachnące przyprawami...
margot - 2008-11-20, 14:03

www.fotosik.pl]


www.fotosik.pl]
co tam gadać ,lepiej piec bo WARTO

Ania D. - 2008-11-23, 11:57

Margot, co to za łakomczuszek tak poobgryzał pierniczki ;-)
puszczyk - 2008-11-23, 12:44

Może to ona? ;-)
www.fotosik.pl]

Ania D. - 2008-11-23, 20:33

:-D
Malinetshka - 2008-11-23, 22:29

Haha, rewelacyjna Weronika :D
Malinetshka - 2008-11-29, 23:40

A oto moje próby pierniczkowe...
Przed upieczeniem..
<img src="hxxp://lh5.ggpht.com/_NPfAoy_1IOA/STHEHsztpNI/AAAAAAAADcs/nWwlMaHjvmE/02.jpg">
i po..
<img src="hxxp://lh3.ggpht.com/_NPfAoy_1IOA/STHEHGA5wCI/AAAAAAAADck/qev0uo9diBY/01.jpg">
<img src="hxxp://lh5.ggpht.com/_NPfAoy_1IOA/STHEHyJI_RI/AAAAAAAADc0/tN5Licn5-HA/03.jpg">

hxxp://picasaweb.google.com/malinetshka/Jedzonko#5274212275193750738

Wyszły bardzo dobre :)

pidzama - 2008-11-29, 23:47

Malinetshka, nie widac zdjec....
ja dzis tez upieklam z polowy skladnikow - jako probe generalna przed swietami...i sa pyszne; super pomysl na ciasto - nie trzeba sie za duzo narobic przy wyrabianiu - wystarczy kilka machniec lyzka; pamietam ze mialam kiedys przepis ze ciasto strasznie twardnialo i ciezko bylo zarobic je;
tak wiec przepis Ani goraco polecam; ja fotek nie zdazylam zrobic bo pierniki rozeszly sie byly:)

[ Dodano: 2008-11-30, 00:07 ]
Teraz juz widac fotki:)

Malinetshka - 2008-11-30, 18:18

To zapraszam na linka, który wkleiłam, bo nie wiem czemu raz widać, a raz nie.. a u niektórych na stałe nie widać :-> ;)
Jeśli chodzi o wykonanie pierniczków to ja muszę przyznać, że problem miałam z rozwałkowaniem ciasta- bardzo się kruszyło. Przypuszczam, że to dlatego, że było mocno schłodzone. Gdy wygniatałam je porządnie ciepłymi rękami to było dużo lepiej. Troszkę gimnastyki, nie powiem ;)

pidzama - 2008-11-30, 23:27

No to ja jeszcze dodam dopierniczkowego tematu ze kupilam dzies w Tesco made for tesco foremki do wykrawania ciastek: 25ksztaltow za 6zlych :mryellow:
puszczyk - 2008-12-01, 09:04

pidzama, o zapamiętam. 8-)
Malinetshka, ja widzę tylko jedno zdjęcie. :mrgreen: Apetyczne.

Ania D. - 2008-12-01, 10:43

Malinetshka, slicznie Ci wyszły. Ciasto rzeczywiście dobrze się wałkuje jak jest cieplejsze, z zimnym jest trudniej.
frjals - 2008-12-01, 11:28

Ale w końcu lepiej je zrobić jakiś czas przed Świętem czy tuż przed? Raczej lubię miękkie. Jakoś nie doczytałam, albo mam problem z czytaniem ze zrozumieniem... :oops:
Malinetshka - 2008-12-01, 11:50

frjals, wg mnie jeśli zrobi się zgodnie z Ani przepisem i upiecze krótko (7min) to wychodzą miękkie i już nie trzeba ich specjalnie zmiękczać :) A jak zrobisz grubsze niż 2mm (takie zrobiłam ostatnie serce z końcówki ciasta, uformowane dłońmi - miało z 0,5cm :-> ) i upieczesz ciut dłużej to wyjdą podobne do takich miękkich grubasków. :)
A poza tym to piekłam w rezultacie w 170st., bo mam kuchenkę z termoobiegiem i przy 180 po 7 minutach były lekko przypalone :roll:
Możesz upiec tuż przed Świętami, albo teraz (na spokojnie) i wsadzić do blaszanego zamykanego pudełka z kawałkami jabłka, które będą uwalniać wilgoć i jeszcze zmiękczać pierniczki.

pidzama - 2008-12-01, 13:15

Malinetshka napisał/a:
wsadzić do blaszanego zamykanego pudełka z kawałkami jabłka, które będą uwalniać wilgoć i jeszcze zmiękczać pierniczki.

hmmmmm niezly patent - nie znalam go - na pewno wyprobuje :-P

Apulejusz - 2008-12-03, 14:07

Moje pierniczki wg przepisu Ani również wyszły rewelacyjne! Dzisiaj zabieram się za robienie podwójnej porcji. Choć nie jestem przekonana, że coś na święta się ostanie, biorąc pod uwagę tempo w jakim zniknęły, kiedy upiekłam je za pierwszym razem :-)
kłapouchy - 2008-12-10, 17:23

dla mnie doskonałość roku w kategorii wypieki :) pyszne, mięciutkie, aromatyczne, nie za słodkie i mało przy nich pracy. tylko dla mojego młodego chyba jednak za bardzo korzenne, kurde jemu naprawdę trudno dogodzić..młody więc dziubie trochę, a my pożeramy (ja najwięcej :oops: ) zamierzam jeszcze przed świętami upiec, bo raczej nie wytrzymają ;)
Kinia - 2008-12-13, 14:12

na swieta upieke :)
mam nadzieje, ze nie sa zbyt trudne do zrobienia, bo ja zupelnie nie potrafie piec.
niestety wygladaja tak kuszaco, ze po prostu musze je zrobic :)

Ania D. - 2008-12-13, 20:49

Dziewczyny, cieszę się, że smakowały :-D .
Kinia, one są bardzo łatwe do zrobienia, trzeba tylko pilnowac, by ich nie spalić (pieką się krótko).

Malinetshka - 2008-12-13, 23:19

Ania D. napisał/a:
trzeba tylko pilnowac, by ich nie spalić (pieką się krótko).

O tak, rosną w oczach :D

kłapouchy - 2008-12-18, 18:33

zrobiłam właśnie drugą porcję, tym razem Tomek zajada aż miło :) Zabrakło mi pszennej razowej i zrobiłam pół na pół z żytnią, do tego miałam inny gatunek miodu (gryczany, wcześniej robiłam z lipowego), wyszły troszkę inne niż za pierwszym razem ale równie smakowite :)
YolaW - 2008-12-18, 19:34

Chyba upiekę i zawiozę do teściowej na wigilię i święta (oprócz moczki i miodowca :) ).
dżo - 2008-12-21, 20:06

AniuD, pierniczki są przepyszne, nic nie czuć, że sa zrobione z razowej mąki, upiekłam dziś bawiąc się w różne kształty dla dzieci :-) , oto one:

hxxp://imageshack.us]
hxxp://g.imageshack.us/img185/ssl13732ou6.jpg/1/]

pidzama - 2008-12-21, 20:15

dżo,
ja dzis też robiłam pierniczki i mamy te same foremki :-)

Ania D. - 2008-12-21, 22:03

Dżo, super, że smakują :-D . A foremki są śliczne.
bodi - 2008-12-21, 22:05

Ania, również dziękuję za przepis. testowa partia pierniczków dawno pożarta, teraz będe piekła na swięta :)
pidzama - 2008-12-21, 22:07

Ania D., za ten przepis powinnaś jakąś wegedzieciakową nagrodę dostać; ja dziś robiłam pierniczki po raz drugi - i wyszły jeszcze pyszniejsze; przepis jest super prosty. pierniczki przepyszne - czego chcieć więcej... to tylko dodam, że z pierniczków niewiele już zostało więc muszę piec jeszcze raz - ale tym razem w wigilię - mam nadzieję że tym razem nie zabraknie :mryellow:
Ania D. - 2008-12-21, 22:09

Pidzama, dzięki za przemiłe słowa :-D . Ja też je bardzo lubię i uważam przepis za bardzo udany. Takie rzeczy lubię: proste i szybkie w wykonaniu, smaczne w jedzeniu 8-)
margot - 2008-12-21, 22:31

Aniu ,a ty jeszcze tutaj ;-) ?
A przepis jest bardzo udany :-)

rosa - 2008-12-21, 22:38

też dzisiaj piekliśmy :-) zrobiłam z mąki orkiszowej i graham
Aniu, przepis jest po prostu genialny!!!! dziękuję :-)
połowa została już pożarta przez domowników i niespodziewanych gości :-D

Ania D. - 2008-12-22, 09:42

Margot, jeszcze ciągle jestem (sama co rano się dziwię, że jeszcze nie rodzę ;-) , jak tak dalej pójdzie, to urodzę dopiero po świętach).
Ja też właśnie je robię.
Rosa, super :-D

Karolina - 2008-12-22, 20:24

Dziewczyny też mamy takie same foremki , własnie jutro robimy z dzieciakami pierniczki :-)
YolaW - 2008-12-22, 22:34

Aniu D. ja też upiekłam! Pierniczki są genialne!! Muszę je chować, bo Tomek podjada po kryjomu :) Wyszły puchate i mięciutkie. Połowa pójdzie jako prezent dla siostrzeńców :) Dziękuję Ci za ten przepis!! :)
Mirka - 2008-12-23, 13:27

Ja też się przyłączam do specjalnych podziękowań dla Ani D.
Po raz pierwszy w życiu pierniczki mi się naprawdę udały!!! Smakowo, zapachowo i twardościowo.

Byłam trochę niepewna wsypując sodkę i proszek do gorącego ciasta, czy aby późniejsza wzrostowa moc nie zostanie zachwiana, ale nie, pierniczki wyrosły jak poduchy.

Aniu D. życzę Ci przy okazji dużo, dużo zdrowia, siły i sukcesów we wszystkich życiowych przedsięwzięciach.

Karolina - 2008-12-24, 10:03

Zrobione! Trochę za rzadkie ciasto mi wyszło, ale robiłam z orkiszowej, ktora jest chyba mniej chłonna. Wyszły ekstra, Mateusz, który niecierpi pierników ( trauma twardych pierników z domu, prawie mi zabronił robić ;-) ) był zachwycony! Aniu dziękujemy:)
atta - 2008-12-24, 11:03

I u mnie pierniki z przepisu AniD. - boskie :-D Trochę pierwsza partia za rzadka, ale po doprawieniu odrobiną mąki - są. I nawet mama, co to zwykle krzywo patrzy na moje "wymysły" bez jaj - w zachwyceniu pochłania :mryellow: chyba je zaraz schowam przed nią :mryellow:
gosia_w - 2009-02-19, 20:09

Ja upiekłam pierniczki dzisiaj. Są bardzo smaczne. Smakują mi bardziej niż z przepisu, który stosowałam do tej pory
Ania D. - 2009-02-20, 19:15

Gosiu, super. Aż mi zapachniało... Śnieg na dworze, może bym się jeszcze wzięła za ich pieczenie. Bardzo lubię korzenne smaki.
gosia_w - 2009-03-18, 22:01

U nas znowu pyszne pierniczki. To ulubione ciasteczka mojej córeczki. Robimy je mniej więcej raz na miesiąc, od pewnego czasu z przepisu Ani. Ja dodaję więcej mąki, poprzednio nie dodałam i się mocno kruszyły, dzisiaj dodałam w trakcie robienia i te z dodatkową mąką wyszły świetnie. Chyba następnym razem dodam od razu więcej mąki, na etapie robienia ciasta.
Wicia - 2009-11-19, 11:55

Aniu!! Czy to Twój osobisty wynalazek? Jeśli tak to powinnaś to opatentować jak oscypki! KONIECZNIE! Jestem zachwycona, kuchnia nie była cała w mące, robi się szybko, piecze jeszcze szybciej wychodzą mięciutkie no i nie miałam stresu, że dzieci jedzą coś niezdrowego. Tylko jedna wada.... nie dotrwają raczej do świąt ;) DZIĘKUJĘ za ten przepis :)
pidzama - 2009-11-19, 12:47

Ja już nie mogę się doczekać otwarcia sezonu pierniczkowego :mryellow: nie chcę nawet myśleć ile ich napiekłam w poprzednim; ale przepis faktycznie super łatwy i smaczny.
gosia_w - 2009-11-19, 16:47

u nas sezon otwarty, bo córcia miała urodziny, pewno będą liczne powtórki :-D
kłaft - 2009-12-01, 17:25

Zbliżają się święta, a Wasze pierniczki wyglądają pięknie! Ja jestem candidowcem i też chciałabym mieć pierniczki :) Jakiej mąki mogę użyć, żeby wyszły smaczne i się nie rozpadały? Będę zamieniać miód na ksylitol, pewnie stracę trochę na smaku, ale co mi tam - święta bez pierników? :mryellow:
Anja - 2009-12-01, 17:34

Ale super, właśnie poszukiwałam fajnego przepisu na pierniczki... :-)
gosia_w - 2009-12-01, 19:49

kłaft napisał/a:
Jakiej mąki mogę użyć, żeby wyszły smaczne i się nie rozpadały?

ja piekę z grahamowej, pszennej pełnoziarnistej albo orkiszowej 2000. A czasem 2 z nich mieszam. Nigdy mi się pierniczki nie rozpadają. Natomiast nie wiem, czy wszystkie mąki są ok przy candidzie.

kłaft - 2009-12-02, 23:18

Hmmm, no właśnie ja też nie wiem :-/ z żytniej to raczej nie da rady...wszystko z żytniej mi się rozpada. Na pewno nie mogę piec na pszennej i orkiszowej chyba też nie, ale graham- nie mam pojęcia. Marzą mi się te pierniczki ;-)
gosia_w - 2009-12-03, 12:55

jeżeli nie możesz używać pszennej ani orkiszowej, to grahamowej raczej też nie. Grahamowa zazwyczaj jest pszenna. Nie spotkałam się z inną mąką grahamową, ale pewno może być - to po prostu razowa trochę odsiana.
puszczyk - 2009-12-03, 13:56

Mąka graham to mąka razowa pszenna trochę bardziej oczyszczona. Ja piekę na orkiszowej razowej i wychodzą super. Próbowałam kiedyś z mąk bezglutenowych i nie udało się.
kłaft, ja bym próbowała z mąki owsianej albo od biedy z orkiszowej (w końcu ma dobry wpływ na jelita mimo zawartości glutenu)

gosia_w - 2009-12-03, 20:11

kłaft, znalazłam dla Ciebie pierniczki z mąki żytniej hxxp://mojewypieki.blox.pl/2009/11/Migdalowe-pierniczki.html . Nie piekłam ich jeszcze, ale z tego blogu już korzystałam i mogę polecić. Trzeba trochę przepis zmodyfikować, bo jest cukier, nie wiem też, czy możesz miód. Ale jest punkt startowy :-D
elenka - 2009-12-04, 08:52

A da się zrobić ciasto i schłodzić je 2-3h i od razu robić pierniki czy musi ono kilkanaście godzin poleżeć? :mrgreen:
dynia - 2009-12-04, 12:52

elenka napisał/a:
A da się zrobić ciasto i schłodzić je 2-3h i od razu robić pierniki czy musi ono kilkanaście godzin poleżeć? :mrgreen:

Elenka u nas nie leżało ani chwili robiliśmy od razu ,dokładnie wczoraj .Wyszły bardzo smaczne :-)

isadora - 2009-12-05, 22:02

Upiekłam dziś pierniczki według Ani przepisu (ale z moją kombinacją przypraw) i są wspaniałe:

hxxp://kuchenne-fantazje.blogspot.com/2009/12/pierniczki.html

pidzama - 2009-12-05, 22:52

No ja już też przygotowałam ciasto i czeka do jutra; w kuchni pięknie pachnie przyprawami;
OT: właśnie ubraliśmy choinkę :mryellow: :-P

margot - 2009-12-06, 19:21

a ja w tym roku zrobiłam na mace z pełnego przemiału orkiszowej i zamiast miodu dałam syrop z agawy ( było go ciut mało0 to uzupełniłam syropem klonowym )
Rewelacja
jutro wstawię zdjęcie

margot - 2009-12-07, 09:49

i to moje

[ Dodano: 2009-12-07, 09:50 ]
i tu

gosia_w - 2009-12-07, 11:44

piękne margot :-D
madalenka - 2009-12-11, 18:44

Mmm, przepyszne, właśnie upiekłam. Jutro malujemy. ;D
gosia_w - 2009-12-11, 20:03

My wycinałyśmy i piekłyśmy wczoraj. Ciasto wyszło strasznie mokre po nocnym odstaniu, dodałam sporo mąki w czasie wałkowania, mocno się kruszyło. Musiałam zrobić grubsze pierniczki. Robiłam na pszennej 2000, mocno otrębowa była. Jednak orkiszowa albo grahamowa znacznie lepsze. Pominęłam sodę, dałam tylko 1 łyżeczkę proszku, są trochę twardsze niż zwykle. Ale to wszytsko mało istotne - pierniczki jak zawsze wyszły przepyszne :-D
- 2009-12-12, 21:08

właśnie zrobiliśmy :) jutro pieczemy :D
Malinetshka - 2009-12-12, 23:34

I ja właśnie upiekłam :D Dużo lepsze mi wyszły niż kiedyś, bo tym razem zrobiłam grubasy ;) krócej piekłam, bo 7 min. w 175st. (na termoobiegu) i nie są takie twarde. Są jasne i pyszne :) Aha - zrobiłam z podwójnej ilości składników :P dzięki AniuD. raz jeszcze za przepis. Mam nadzieję, że to czytasz.
zina - 2009-12-12, 23:44

Czy pierniczki moga dlugo lezec? Dadza rade do Swiat?
Tzn wiem ze pewnie sa pyszne ale jak dlugo wytrzymaja np. w pudelku?

Malinetshka - 2009-12-13, 00:02

zina, wytrzymają wiele tygodni :) W ogóle pierniczki się robi dużo wcześniej, mają one tendencję do twardnienia po ostygnięciu. Patent, chyba już nawet parę razy wspominany na wd, to włożenie ich do pudełka (ja kładę do metalowych, po pierniczkach ;) ) i włożeniu doń plasterków jabłka, które sprawi, że pierniczki przejmą od niego wilgoć i zmiękną. W poprzednich latach robiłam pierniczki w listopadzie i zjadane były przez cały grudzień. Nic im się nie stało, a wręcz przeciwnie :)
zina - 2009-12-13, 00:05

Malinetshka, dziekuje :-)
Jutro zatem biore sie do roboty! :-)

Malinetshka - 2009-12-13, 00:18

Nie ma za co :) przekazuję dalej wiedzę ongiś zdobytą ;) powodzenia!
- 2009-12-13, 02:07

Malinetshka, dzięki za rady doświadczonej :) coś czuję, że na jednej porcji się nie skończy ;)
dżo - 2009-12-15, 17:50

Pierniczkowe grzybki :-D robione przez koleżankę mojego męża. Porwę się na ich zrobienie jak Tymon osiągnie dojrzałość :mrgreen:
hxxp://img37.imageshack.us/i/img2508dv.jpg/]

zina - 2009-12-15, 18:00

Wow, mistrzostwo grzybiarzy! :mrgreen:

My wczoraj z Klara wycinalysmy wersje dla laikow i choc mialy wytrzymac do swiat jemy juz teraz ;-)

karmelowa_mumi - 2009-12-15, 18:42

dżo, doskonałe!

a ja dziś właśnie upiekłam, ciasto już czekało od soboty. Wszystko udało się perfekto, wałkowanie, wykrawanie, pieczenie, w sumie zajęło mi to z półtorej godziny, no jak tak to ma wyglądać, to ja mogę piec! :mryellow:

kłaft - 2009-12-16, 23:55

gosia_w napisał/a:
kłaft, znalazłam dla Ciebie pierniczki z mąki żytniej hxxp://mojewypieki.blox.pl/2009/11/Migdalowe-pierniczki.html . Nie piekłam ich jeszcze, ale z tego blogu już korzystałam i mogę polecić. Trzeba trochę przepis zmodyfikować, bo jest cukier, nie wiem też, czy możesz miód. Ale jest punkt startowy :-D

gosia_w! dopiero teraz przeczytałam, dziękuję Ci za przepis, będę kombinować :)

adriane - 2009-12-20, 17:00

W tym roku chcę też wypróbować przepis Ani D., bo tak wszyscy chwalą, że aż ślinka leci :-D

Polecam również przepis, z którego my robimy pierniczki, z orzechami i skórką pomarańczową lub cytrynową (wzięty lata temu z opakowania przyprawy Kotanyi, teraz już tam jest inny przepis).

Są pyszne :-D

0,5 kg mąki pszennej razowej
1,5 łyżeczki sody
2 jajka
30 dkg miodu
10 dkg orzechów włoskich
10 dkg skórki pomarańczowej
4 łyżki oleju
1 opakowanie przypraw korzennych

Wymieszać mąkę, sodę i przyprawę do pierników.
Jajka ubić z miodem i dodać do mąki.
Ugnieść ciasto z mąką, drobno posiekanymi orzechami, skórką pomarańczową, olejem i 3 łyżkami wody.
Chłodzić 1 godzinę, a potem już tylko rozwałkować, wykrawać kształty i piec.
Smacznego!

madalenka - 2009-12-20, 23:46

Mi te pierniczki wyschły a nie zmiękły. ;( Są pyszne, ale niestety próby czasu nie wytrzymały.
Malinetshka - 2009-12-20, 23:59

madalenka, a włożyłaś je do pudełka z czymś wilgotnym, np. kawałkami jabłka, od którego mogłyby przejąć wilgoć? Moje pierniczki z miski stojącej na "świeżym powietrzu" ;) też twardnieją, ale nie te z pudełka. Te drugie to nawet za bardzo mi zawilgotniały i musiałam "ratować" :> Ale to dlatego, że w tym roku zrobiłam je grube, piekłam krótko i nie wyschły w piecu na kamień. Są pyszne nadal.
madalenka napisał/a:
niestety próby czasu nie wytrzymały.

bo zjedliście czy dlatego, że za bardzo stwardniały?

pidzama - 2009-12-21, 08:32

madalenka, ja w tamtym roku miałam pierniki na choince i jak postawiłam do pokoju z choinką suszarkę z mokrym praniem to w nocy większość pierniczków mi pospadała :-) po prostu zrobiło się wilgotno w pokoju a pierniki tą wlgość wchłonęły; i takie z podłogi były najsmaczniejsze :mryellow:
Anja - 2009-12-21, 09:07

my też zrobiliśmy pierniczki z tego przepisu. :-> zwł. Przemkowi spodobała się ta robota. :-)
puszczyk - 2009-12-21, 09:15

A mi nigdy nie wychodzą twarde z tego przepisu. :roll: Piękę dosyć krótko i wyjmuję jak tylko urosną i nie zdążą się przypiec.

Zrobiłam trzy wersje - z mąki orkiszowej i słodu z przyprawą Kotanyi (jedyna w której nie ma mąki pszennej tylko same przyprawy, ma najbardziej intensywny smak), z mąki orkiszowej z miodem i z mąki razowej Lubella (to mąka graham i to bardzo oczyszczona, lepi się zupełnie jak biała) z miodem. Dwie pozostałe z przyprawą Gellwe (beznadzieja, ale innej nie mogłam kupić).
Mam nauczkę na przyszłość - twardy miód warto wcześniej rozpuścić (CZYLI ROBIĆ ZGODNIE Z PRZEPISEM :mrgreen: ) , bo gdy się tego nie zrobi na pierniczkach są nierówności od jego drobinek.

Część pierniczków będzie na wigilie klasową Kamilka, część dla jednych i drugich dziadków, a reszta dla nas. 8-)

[ Dodano: 2009-12-21, 09:15 ]
Anja, to gotowe foremki??? Ale piękne wzory. :shock:

[ Dodano: 2009-12-21, 09:16 ]
Malinetshka napisał/a:
Ale to dlatego, że w tym roku zrobiłam je grube, piekłam krótko i nie wyschły w piecu na kamień.

No właśnie, w tym tkwi sekret.

karmelowa_mumi - 2009-12-21, 09:19

Anja, coś przepięknego!

Puszczyk,
ja też rozpuściłam miód

a jeśli chodzi o twardość - wilgotność, to włożyłam do pudełka tak z pół jabłka pokrojonego na plasterki - następnym razem włożę 1-2 plasterki, bo pierniczki były mocno wilgotne i dosyć miękkie -niektóre rozpadały się w dłoniach

Anja - 2009-12-21, 09:21

puszczyk napisał/a:
Anja, to gotowe foremki??? Ale piękne wzory. :shock:


Kilka z nich tak, ale wiele (większość?) wycinał Przemek, tak go to wkręciło... :-)

[ Dodano: 2009-12-21, 09:21 ]
karmelowa_mumi napisał/a:
Anja, coś przepięknego!

Dzięki. :->

puszczyk - 2009-12-21, 09:34

karmelowa_mumi napisał/a:
Puszczyk, ja też rozpuściłam miód

Widziałam Twoje wyroby. :-) Doczekają świąt?
Anja, śliczne. :-)

zina - 2009-12-21, 09:47

Anja, pieeekne pierniczki zrobiliscie! :-)
karmelowa_mumi - 2009-12-21, 11:31

puszczyk, chyba dorobię ciasteczka cynamonowe :lol:
Malinetshka - 2009-12-21, 14:17

Anja, cudeńka! :D aż mi się gęba uśmiecha, bo uwielbiam takie prace ręczne ;) pogratuluj Przemkowi.
Ja swoje pierniczki doprawiałam przyprawą do pierników firmy Grovitana, dodałam też dodatkowo jeszcze cynamonu. Wyszły delikatne, ale o to mi chodziło 8-)

pidzama - 2009-12-21, 15:03

Anja, ale fajne Wasze pierniczki :-P
madalenka - 2009-12-21, 20:09

Wyszły idealne, ale te zostawione na powietrzu wyschły niestety. Na szczęście niedużo, bo większość została bezzwłocznie zjedzona. Także trochę to, trochę to. ;)
biechna - 2009-12-22, 17:11

Anja, super pierniczki!!
Mi wychodzą zawsze miękkie, wałkuję dość cienko, ale piekę 5 minut, czyli wyciągam, jak tylko spód się rumieni.
Wychodzą pulchne.
Ale ja nie daję pr. do pieczenia, tylko 3 płaskie łyżeczki sody, dosypuję do gorącej jeszcze masy z miodu, tłuszczu, wody, przypraw, i takie buchające powoli przelewam do mąki.
Wyszły w tym roku również boskie, dobrze, że mam 4 puszki, bo 1 właśnie poszła, 2 pójdzie pewnie jutro, więc do Wigilii na pewno coś zostanie.
Ale serio, trudno się powstrzymać!

orenda - 2009-12-22, 21:13

a ja dziś porażkę odniosłam z tymi pierniczkami. Dwie blachy spaliłam, za długo trzymałam w piekarniku, pierwsza 12 min, drugą 10. Mogłam jak biechna po 5 min i chyba by było ok, a tak zostało może z 20 pierników i już więcej mi się odechciało :-/
karmelowa_mumi - 2009-12-22, 21:16

orenda, moje były idealne po 7 minutach, a pierwszą blachę też spaliłam, bo za nisko umieściłam blachę i w za wysokiej temperaturze
Soul - 2009-12-27, 18:58

nie pamiętam, czy już wklejałam, więc jest na fotach i ciut zeszłorocznych, i tegoroczniaki :)

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

jakby coś wklejam od razu przepis do kolekcji dla zapalonych piernikomaniaków ;) robię ję już 3 rok, i wychodzą coraz lepsze! Wg mnie najbardziej czadowe pierniczki wychodzą z dużą ilością drobniusieńko posiekanych bakalii, to jest to.. Kolorowe okienka w niektórych pierniczkach to pokruszone landrynki, które się same rozpływają w trakcie pieczenia, ot cały myk. Fajny efekt, ślicznie prześwitują przez nie lampki choinkowe, tylko trochę się czasem przylepia do papieru do pieczenia, jest babraniny, no ale coś za coś.. ;)

Piernik Staropolski Dojrzewający

500 g miodu (np. rzepakowy, spadziowy, gryczany)
2 szklanki brązowego cukru
250 gr masła ( 82% )
1 kg mąki i pszennej
1 szkl mąki tortowej
4 jajka
3 łyżeczki sody
½ szkl mleka lub kwaśnej śmietany
pół łyżeczki soli

DODATKI:
2 łyżki rumu, zmielone orzechy, skórka pomarańczowa, posiekane b. drobno rodzynki, morele, śliwki suszone, itp.

PRZYPRAWY:
kakao, cynamon, imbir, pieprz, mielone goździki, kardamon, anyż, ziarenka z 1 wanilii lub 1 łyżeczka esencji waniliowej (nie aromatu!) Jeśli nie mielimy sami przypraw, dać 2-3 opakowania przyprawy do piernika


Bakalie posiekać drobniutko, zalać rumem i łyżką miodu, można skropić łyżką soku z cytryny, przykryć i odstawić by przeszły aromatem i zmiękły.
Cukier, miód i masło podgrzać w garnku o grubym dnie i wymieszać na jednolitą masę. Dodać bakalie i odstawić z ognia.
W misce wymieszać resztę składników, z sodą rozmieszaną w zimnym mleku. Wyrabiać ręcznie, z lekko przestudzoną masą miodową, ale musi być bardzo ciepła, nie może być letnia.
Ciasto przełożyć najlepiej do ceramicznej lub kamiennej miski/ garnka, przykryć lnianą ściereczką, i odstawić w zimne miejsce, na balkon lub na dwór, jedynie w ostateczności - do lodówki.

Piec po 6 tygodniach :)

* Z tych proporcji wychodzi najmniej około 200 pierniczków, na pierwszy raz lepiej zrobić z połowy składników ;)

gosia_w - 2009-12-27, 19:34

śliczne pierniczki!
Czy z tego przepisu można upiec też piernik?

Malinetshka - 2009-12-27, 20:02

Soul, świetne! powalająco urocze pierniczki :)
Soul - 2009-12-27, 20:10

Jasne!

Piekłam w keksówce, i wyszedł upieczony, nawet dość wysoki, przełóż powidłami ze 2 razy, będzie boski :]

Na balkonie mam jeszcze odłożoną kulę ciasta na potem, najpóźniej piekłam ciasto z tego leżakującego przepisu w lutym.. I też było dobre, to jest jakiś nieśmiertelny przepis :]

Anja, piękne twoje wykrajanki, jaka precyzja! Szacuneczek..!

no i numer 1 dla mojego M. to grzybki, musiałam obiecać, że za rok zrobię właśnie takie, ale nie dziwię mu się, są obłędne.. :)

margot - 2009-12-27, 20:48

bardzo ładne te pierniczki
gosia_w - 2010-11-05, 21:59

dziewczyny, czy któraś z Was piekła pierniczki Ani D. z ciasta, które krócej było w lodówce? Obiecałam córci, że jutro zrobimy, a zapomniałam, że ciasto robi się poprzedniego dnia. Już nie dam rady zrobić, rano też nie będę miała czasu... Czy 2 godziny w lodówce wystarczą?
dynia - 2010-11-05, 22:10

Gosia kiedyś robiłam niemalże bezpośrednio po wyrobieniu ciasta i ....wyszły :-)
gosia_w - 2010-11-05, 22:19

super dynia, bardzo dziękuję. To jutro pierniczkujemy, bo ma padać na maksa.
gosia_w - 2010-11-14, 21:10

Pierniczki wyszły pyszne - mięciutkie i aromatyczne. Ciasto dość mocno mi się kruszyło przy wałkowaniu, ale dałyśmy radę :-)
Ania D. - 2010-11-16, 08:01

Gosia, wspaniałe ciasto wychodzi z orkiszem, takie plastyczne, super do wałkowania. Ja teraz widzę, że ciasto jest bardzo zależne od mąki, jeśli pszenna razowa jest mocno "sucha", to ciasto wychodzi takie kruszące. Zrobię dziś lub jutro, bo obiecałam dzieciom, i zmienię nieco proporcje. Jak będzie dobrze, to zmienię podany przepis.
gosia_w - 2010-11-16, 09:16

Aniu, robiłam z mąki orkiszowej. Ale może też sucha była. Napisałam list do Mikołaja w sprawie młynka do mąki, więc może będę miała wkrótce świeżą mąkę.
W każdym bądź razie pierniczki są pyszne. Nawet jeżeli trudno się wałkuje ciasto, to i tak później rozpływają się w ustach.

excelencja - 2010-12-06, 18:45

Ania D., to najpyszczniejsze pierniki jakie kiedykolwiek zdarzylo mi się upiec.
No idealne, jak toruńskie :)
Upiekłyśmy 2 duże blachy i 1/3 już pożarłyśmy :)

Malinetshka - 2010-12-06, 21:38

Podpisuję się pod excelencją :) apeluję tylko o nierobienie zbyt zwartej/suchej masy, bo wałkując można się zakwasów nabawić :P a ciasto będzie się kruszyć.
priya - 2010-12-07, 12:26

Ja mam przepis już wydrukowany, bo mnie dziecko strasznie molestuje o pierniczki właśnie. Czytając Was sama nie mogę się doczekać aż je upieczemy ;-)
- 2010-12-08, 16:25

my w tym roku znów robimy :D to najlepsze pierniki1

rok temu zrobiliśmy y chyba z 5 blach bo pierwsze 2 zniknęły w ciągu doby! :mrgreen:

- 2010-12-09, 13:16

Soul, czym zdobiliście pierniki?
Soul - 2010-12-09, 22:02

Ań, te na płytach winylowych mają kolorowe wzorki z pisaków cukrowych, czegoś takiego:



a biały lukier jest zwyczajny, z ubitego białka, cukru pudru i soku z cytryny, wyciskany przez ucięty maleńki róg torebki foliowej. Robiłam też dwa lata temu lukier z brązowego, ale kolor miał ciemny, taki jakby brudny, mało dekoracyjnie to wyszło, i teraz jednak tylko z białego robię.

excelencja - 2010-12-13, 16:09

te pisaki - tj czerwony ma koszenilę.
bronka - 2010-12-13, 17:19

excelencja napisał/a:
te pisaki - tj czerwony ma koszenilę.


potwierdzam. Dziś rano przyuważyłam

- 2010-12-13, 18:38

ale w sensie że Was to obrzydza czy nie chcecie przyczyniać się do usuwania mszyc?
kamila - 2010-12-13, 20:32

Zabieram się do robienia ciasta na pierniczki z przepisu AniD... :mryellow:
Jakiego oleju użyć? Czy ktoś z Was piekł je z masłem zamiast oleju?

Malinetshka - 2010-12-13, 20:41

Ja używam ryżowego (czasem z pestek winogron). Z masłem nie piekłam.
gosia_w - 2010-12-13, 20:42

ja też tylko z olejem robiłam, ale myślę, że rozpuszczone masło może być.
kamila - 2010-12-13, 21:33

Dzięki dziewczyny :-D
Robię z olejem z pestek winogron, bo taki mam ;) .

Soul - 2010-12-14, 08:16

Excelencja, Bronka, faktycznie, nie spojrzałam.. Przejrzałam wszystkie jakie mam, i na czerwony lukier jest sposób, o taki barwnik trzeba dać do cukru i już, wyciskać samemu wzorki:



To firmy Wusitta, takie niemieckie, u nas są tylko na rynku, w sklepach nie widziałam. Całkiem fajne, choć mają delikatne te kolorki. Ten ma w składzie wyciąg z marchwi.

priya - 2010-12-14, 08:23

Mnie takie barwniki spożywcze w płynie, odpowiednie dla wegetarian ;-) , przywożą zawsze znajomi z UK. We wszystkich kolorach. Fajna sprawa.
bronka - 2010-12-14, 11:24

Soul, kupowałam kiedyś te niemiecki barwniki z Twojego zdjęcia na allegro. Bardzo dobre były. Składu nie pamiętam. Nie miały smaku co jest dużym plusem dla mnie.
rosa - 2010-12-14, 13:38

koleżanka przysłała mi linka do tego sklepu hxxp://www.tortownia.pl/dzial,6,barwniki_spozywcze.html
barwników wybór duży, ale czy fajne to nie wiem

Ania D. - 2010-12-16, 19:44

Dziś zmieniłam nieco przepis, uważam, że ten jest lepszy - w tamtym czasem ciasto wychodziło suche. Ten z dodatkiem mąki żytniej bardzo lubimy. Robię ciasto, leżakuje ono sobie w lodówce, jak Pawełek ma ochotę, to wieczorem pieczemy jedną blaszkę, reszta ciasta wraca do lodówki. Bardzo wygodne.
gosia_w - 2010-12-16, 19:51

Ja zrobiłam wczoraj ciasto z poprzedniego przepisu. Wyszło genialne! Jak plastelina. Wałkowanie było czystą przyjemnością, nie podsypywałam mąką w ogóle. Nic się nie kruszyło. Po prostu rewelacja. Poprzednie razy były ciężkie, a tu taka niespodzianka. Zmiany w stosunku do poprzednich pierniczków to: mąka - tym razem dałam pszenną razową drobnomieloną (wydaje mi się, że była świeżo mielona oczywiście jak na warunki zakupowe) plus ograniczyłam ilość miodu do 3/4 szklanki (bo były już dla mnie za słodkie :-P ). Oczywiście nowy przepis też wypróbuję :-D

Aniu
, a jak długo to ciasto można przechowywać w lodówce?

zina - 2010-12-16, 21:09

Czy ktos probowal polac pierniczki jakas polewa w stylu czekoladowym?
Mam ochote tak zrobic choc pare :oops:

margot - 2010-12-16, 21:15

gosia_w napisał/a:
Ja zrobiłam wczoraj ciasto z poprzedniego przepisu.

Gosiu tzn które?

gosia_w - 2010-12-17, 07:08

margot, z tego przepisu przed zmianami Ani, czyli tylko z mąki pszennej.
margot - 2010-12-17, 09:47

aaaa, dzięki :-)
Ania D. - 2010-12-17, 19:26

Gosiu, ja czasem trzymam tydzień i dłużej - jak mam czas i wenę, to piekę. Nie ma tu ograniczeń czasowych. W sumie w zimie piecze się u mnie najczęściej właśnie pierniczki, jak tylko robi się zimno, to zaczynamy pierniczkowanie.
excelencja - 2010-12-17, 20:15

ań napisał/a:
ale w sensie że Was to obrzydza czy nie chcecie przyczyniać się do usuwania mszyc?


w sensie, że nie jemy zwierząt :)

gosia_w - 2010-12-17, 20:58

dziękuję Aniu za odpowiedź. Tak właśnie pomyślałam, że ciasto w lodówce może długo przebywać. Skoro ciasto z jajkami może leżakować latami, to takie tym bardziej.
puszczyk - 2010-12-19, 13:29

Aisha, więcej mąki dodaj aż przestanie się lepić. Powinno pomóc. Też ostatnio o tym zapomniałam. :oops:
gosia_w - 2010-12-19, 14:33

Aisha, i wstaw do lodówki. Ono gęstnieje znacznie w chłodzie.
priya - 2010-12-19, 15:26

ja mam od wczoraj w lodówce to wg przepisu na pierwszej stronie wątku; wczoraj było mięciutie, dziś twaaaarde ;-) ciekawe jak się będzie wałkować...
gosia_w - 2010-12-19, 19:44

priya, i jak się wałkowało?
priya - 2010-12-19, 19:50

gosia_w, właśnie miałam pisać, że całkiem fajnie :-D Lekko zwilżyłam ręce wodą i zagniotłam jeszcze raz ciasto wyjęte z lodówki. Wałkowało się dość łatwo. Wyszły nam 4 blaszki pierniczków o przeróżnych kształtach (poza nowymi odgrzebałam też foremki pamiętające moje dzieciństwo). Pachną zabójczo. Jutro będziemy je lukrować, potem spróbujemy, ale mam nadzieję, że większość dotrwa do świąt jednak ;-)
gosia_w - 2010-12-19, 19:55

dzięki priya, jeśli zdążę, to zrobię jeszcze przed świętami, a jeśli nie, to na pewno po.
- 2010-12-19, 23:40

kurdę, jakoś do mszyc nie mam wielkiego sentymentu...zwłaszcza jak wpieprzają nasz bób ]:->
gosia_w - 2010-12-21, 08:46

Super Aisha, trzymałam kciuki za Twoje pierniczki :-D U mnie są miękkie po upieczeniu, a potem jeszcze bardziej miękną (trzymam w metalowej puszce).
bronka - 2010-12-21, 10:46

Pierwsza partia poszła z grahamki. Prawie tydzień leżakowało w lodówce. W końcu upiekłam. Są twarde, ale kruche.

Druga partia z orkiszowej. Leżakowało jakieś 2 h na balkonie. Mięciutkie i przepyszne.

Zobaczymy jak będzie do świąt :-D

priya - 2010-12-21, 10:52

My wczoraj lukrowalismy. Nat był zachwycony malując patyczkiem lukrowe wzorki na pierniczkach :-D Co do twardości: po upieczeniu były mięciutkie, potem stwardniały znacznie, a dziś już miękną. Są pyszne. Do świąt pewnie zmiękną jeszcze bardziej. Pewnie to wszystko zależy od długości pieczenia, grubości pierniczków, dokładnych proporcji i rodzaju skałdników, bo przecież nawet mąka razowa mące razowej nierówna.
priya - 2010-12-21, 16:34

Aisha, to tak jak u nas, ja myślę, że wszystko z nimi ok ;-)
YolaW - 2010-12-21, 22:37

Ja się zabieram za pierniczki jutro z rana tzn. zarobię ciasto i włożę do lodówki. Myślicie, że będę mogła wałkować i piec wieczorem?
gosia_w - 2010-12-22, 06:55

YolaW, tak. U mnie też raz stały w lodówce króciutko, a udały się.
dagajaga - 2010-12-22, 08:28

Tosia na bezglutenowej diecie chwilowo, myślicie że da sie jakoś pierniczki zrobić bezglutenowo?
bronka - 2010-12-22, 11:32

dagajaga, a używasz tych gotowych mieszanek bezglutenowych mąk?
Nie jestem ich zwolenniczką, ale jeśli używasz to udadzą sie na pewno. Spokojnie na nich pieką.

Soul - 2010-12-22, 13:33

..Ignaś śpi, a ja...

hxxp://www.fotosik.pl]

:-P

to jest z 1/4 ciasta :lol:

DagaM - 2010-12-22, 13:37

Wooooow, piękny widok! Jutro będę robić z dzieciakami w przedszkolu :-D
orenda - 2010-12-23, 16:34

Soul, kurczę, mogłam się uczyć jak był czas od Ciebie ;)
Dziś nie udały mi się pierniki, jakieś niewyrośnięte, mało słodkie. A pierwsza blaszka spalonych...

DagaM - 2010-12-23, 18:37

Wczoraj zagniotłam ciasto, a dzisiaj z dzieciakami z przedszkola wycinaliśmy pierniczki. Wyszły puchate, smaczne, mocno korzenne (choć i tak darowałam sobie część cynamonu i imbir). Dzisiaj zrobię powtórkę, to jutro dla teściowej zawieziemy. Aha i jeszcze pochwalę się, że miód zastąpiłam 2 łyżkami stewii w proszku - na słodkość wyszło idealnie. :-D
Super przepis! Dzięki.

Soul - 2010-12-27, 18:59

Tegoroczne, już udekorowane, siedziałam wtedy do prawie drugiej nad ranem, ale sprawiło mi to wieeelką dziką przyjemność.. Normalnie dla mnie to była medytacja, tak w ciszy coś porobić, i jak to bywa z rzeczami które się kocha, wcale nie byłam zmęczona.. :-)

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

a tego robił mój M, to dla mnie - "Oko Proroka" z racji muzyki jak leciała podczas pieczenia i dekorowania :lol: :-P

hxxp://www.fotosik.pl]

no i piernik-ciasto, przekładany dżemem z agrestu :-)

hxxp://www.fotosik.pl]

hxxp://www.fotosik.pl]

gosia_w - 2010-12-27, 19:41

Soul, śliczne wyroby! Nie dziwię się, że chciało Ci się robić, takie efekty zachęcają do dalszej pracy.
krop.pa - 2010-12-27, 19:41

Soul, jestem pod wrażeniem! :-) A ten piernik-ciasto to z jakiego przepisu?
DagaM - 2010-12-27, 20:13

Cytat:
A ten piernik-ciasto to z jakiego przepisu?
No przeciez z tego, w którym jesteś :-D

Soul, cuuudo!
Aisha napisał/a:
DagaM - a nie miały "stewiowego" posmaku? Dałaś zmielone liście?
mam stewię w proszku, jedną skoncentrowaną, a drugą zieloną nie skoncentrowaną i tą zieloną czasami czuć, ale czego nie robi się dla zdrowia ;-)
priya - 2010-12-27, 20:19

Soul, dzieło sztuki! Bierz się za sprzedaż wyrobów wszelkich swoich, wróżę Ci ogromne zainteresowanie i powodzenie!
priya - 2010-12-28, 12:05

Aisha napisał/a:
dziwne, mało słodkie, razowe..
Ale piszesz o tych z przepisu na pierwszej stronie wątku?? U nas się zachwycali wszyscy, słodkie były w sam raz, a że razowe nikt nie musiał wiedzieć ;-)
margot - 2010-12-28, 14:01

hm , ja mam dziwna rodzinę, znajomych , bo umie takie razowe to bardziej cenią niz takei na białej :mrgreen:
Te Ani pierniczki najszybciej zjedli :-)
zresztą pierogi muszą tez być razowe (no jedne , bo drugie zrobiłam ze słodką kapusta i już z biała mąka , bo takie szybciej się lepi ,a mi się już nie chciało lepić )
chleb razowy wolą od białego( choć brioszki na białej mace tez miały wzięcie)

Soul - 2010-12-28, 14:13

krop.pa napisał/a:
Soul, ten piernik-ciasto to z jakiego przepisu?


Ja robiłam z takiego:

Piernik Staropolski Dojrzewający

500 g miodu (np. rzepakowy, spadziowy, gryczany)
2 szklanki brązowego cukru
250 gr masła ( 82% )
1 kg mąki i pszennej
1 szkl mąki tortowej
4 jajka
3 łyżeczki sody
½ szkl mleka lub kwaśnej śmietany
pół łyżeczki soli

DODATKI:
2 łyżki rumu, zmielone orzechy, skórka pomarańczowa, posiekane b. drobno rodzynki, morele, śliwki suszone, itp.

PRZYPRAWY:
kakao, cynamon, imbir, pieprz, mielone goździki, kardamon, anyż, ziarenka z 1 wanilii lub 1 łyżeczka esencji waniliowej (nie aromatu!) Jeśli nie mielimy sami przypraw, dać 2-3 opakowania przyprawy do piernika

Bakalie posiekać drobniutko, zalać rumem i łyżką miodu, można skropić łyżką soku z cytryny, przykryć i odstawić by przeszły aromatem i zmiękły.
Cukier, miód i masło podgrzać w garnku o grubym dnie i wymieszać na jednolitą masę. Dodać bakalie i odstawić z ognia.
W misce wymieszać resztę składników, z sodą rozmieszaną w zimnym mleku. Wyrabiać ręcznie, z lekko przestudzoną masą miodową, ale musi być bardzo ciepła, nie może być letnia.
Ciasto przełożyć najlepiej do ceramicznej lub kamiennej miski/ garnka, przykryć lnianą ściereczką, i odstawić w zimne miejsce, na balkon lub na dwór, jedynie w ostateczności - do lodówki.
Piec po 6 tygodniach.

* Z tych proporcji wychodzi najmniej około 200 pierniczków, na pierwszy raz lepiej zrobić z połowy składników


***

To przepis na pierniczki, ale jeśli się zrobi niezbyt twarde ciasto, to z powodzeniem można z niego upiec też piernik-ciasto. Ja w tym roku nieco przesadziłam, i zrobiłam gniota, ale wczoraj posiekałam dziada nożem, polałam miodem, dodałam jedno żółtko, i włala, piernik second edition jak ta lala :-P

priya - 2010-12-28, 14:54

Aisha, ;-) Ja dałam 3/4 szklanki miodu. Były słodkie. Ja lubię słodkie ;-)
DagaM - 2010-12-28, 15:06

priya napisał/a:
U nas się zachwycali wszyscy, słodkie były w sam raz, a że razowe nikt nie musiał wiedzieć ;-)
a to tak jak u mnie, zresztą rodzinka, jedna i druga jest juz na tyle "wytresowana", że wiedzą, iż jeść produkty z czystej białej mąki to grzech przeokrutny :mrgreen:
YolaW - 2011-01-03, 23:42

Soul, Twoje pierniczki to arcydzieła :)
Ja w tym roku zrobiłam pierniczki z pierwotnego przepisu i wyszły pyszne!

gosia_w - 2011-01-18, 19:02

Zrobiłam z tego nowego przepisu z mąką pszenną i żytnią, dokładnie wg przepisu, tylko miodu dałam mniej (285g). Ciasto wyszło mi bardzo rzadkie. Czy mogę liczyć na to, że zgęstnieje, czy dodać mąkę i jeszcze raz wyrobić?
gosia_w - 2011-01-18, 19:55

Aisha, a robiłaś z pszennej i żytniej ze szklanką wody, czy z tego poprzedniego (pszenna i pół szklanki)?
gosia_w - 2011-01-30, 11:29

No tak... nie chciało mi się już wyrabiać ciasta, wstawiłam do lodówki, dzisiaj wyjęłam, żeby zrobić pierniczki, otwieram gliniany garnek i widzę... ciasto zupełnie rzadkie i bardzo klejące :-/ Podzieliłam ciasto na pół i dodawałam mąkę, dodawałam i dodawałam. W końcu dodałam tyle, że udało się ciasto rozwałkować i powycinać (tej dodanej mąki było sporo więcej niż szklanka, czyli w zasadzie drugie tyle). W smaku pierniczki wyszły ok, chociaż i przyprawy i miód się mocno rozcieńczyły (a miodu dałam mniej niż w przepisie - niecałe 300g i przypraw też trochę mniej). Chyba spróbuję z drugiej polowy upiec piernik, ale pewno też trochę mąki dodam, żeby nie mieć zakalca.
Tak sobie myślę, że ten poprawiony przepis, w którym jest mniej mąki i więcej wody niż poprzednio jednak nie działa.

Malinetshka - 2011-01-30, 16:37

Mnie się wydaje, że to wszystko zależy od konkretnych składników jakich użyjemy. Konkretnego miodu (jego gęstości itp.), konkretnej mąki (każda będzie w ciut innym stopniu absorbować wodę).. itd. Jak robiłam pierwszy raz wszystko ściśle wg przepisu (jego pierwotnej wersji) - wyszło idealnie. W ostatnim roku już wyszedł kamień trudny do rozwałkowania i zagniecenia.. Zatem trzeba jednak metodą prób i błędów, po swojemu proporcje równoważyć. Tak myślę. :>
gosia_w - 2011-01-30, 18:51

Tak, Malinetshka, masz rację. Potrzeba też doświadczenia, żeby wiedzieć, jaka konsystencja ciasta jest ok. Ja dałam mniej miodu, czyli powinnam mieć ciasto bardziej gęste, ale wyszło bardzo rzadkie. Pewno przyczyną niepowodzenia była też świeżo mielona mąka, która mniej chłonie płyny. Ale Ania D. też używa świeżo mielonej, więc myślałam, że będzie ok.
Malinetshka - 2011-01-30, 19:16

Hmm. W kuchni sporo alchemii jest, to też trzeba mieć na uwadze :)
A doświadczenie - owszem, przydatne.

dżo - 2011-02-07, 20:53

gosia_w napisał/a:
nie chciało mi się już wyrabiać ciasta, wstawiłam do lodówki, dzisiaj wyjęłam, żeby zrobić pierniczki, otwieram gliniany garnek i widzę... ciasto zupełnie rzadkie i bardzo klejące

gosia_w, a przed włożeniem do lodówki mialaś ciasto zwarte czy luźne? bo ja dziś je zarobiłam i jest bardzo zwarte, ciekawe czy do jutra się rozrzedzi.

gosia_w - 2011-02-07, 21:03

moje było rzadkie

A dzisiaj resztkę ciasta wyjęłam z lodówki, przełożyłam do foremki (już bez dodawania mąki) i mam przepyszny piernik. Puchaty, zero zakalca. Polecam ten patent, jeśli ciasto wyjdzie za rzadkie, a nie chcecie "rozmączyć" smaku ;-)

gosia_w - 2011-11-11, 13:11

Kolejny sezon pierniczkowy rozpoczęty :-D
Tym razem również ciasto wyszło mi za rzadkie, musiałam dodać ponad szklankę mąki, mimo że dałam tylko 1/2 szklanki wody, 120g syropu z agawy i 200g miodu. Ale pierniczki są bardzo smaczne, niezbyt słodkie, przyprawione odpowiednio. Chyba będę tę dodatkową szklankę mąki dawać od razu do wyrabiania ciasta, bo tak łatwiej.

priya - 2011-11-11, 17:02

Czy słód jęczmienny nadaje się do pierników? Tzn. czy nie nadaje jakiegoś niefajnego smaku? bo mnie ten smak sam w sobie z piwem się kojarzy (a to mi nie odpowiada, zeby nie było wątpliwości ;-) )
Agnieszka - 2011-11-12, 17:44

Do pierniczków zazwyczaj dodawane przyprawy korzenne i one dominują. Piwo korzenne też ma fanów ;-)
Wg mnie naj neutralne smakowo są słody: ryżowy i kukurydziany. Mój ulubiony to daktylowy ale dla pozostałej części rodziny zbyt charakterystyczny smakowo.

priya - 2011-11-13, 07:49

Agnieszka, dzięki. Ja akurat mam tylko jęczmienny w domu teraz, nie mieli w sklepie ryżowego. Kolejny kupię dopiero jak zużyjemy ten. I tak się zastanawiam właśnie do czego go dodać ;-) Na słoiku pisze, że do pierników właśnie się nadaje, więc chyba spróbujemy.
Maliboo7 - 2011-12-22, 10:03

Zrobiłam, a właściwie zrobiliśmy (razem z moimi chłopakami), i wyszły pyszne, takie puszyste :-) Ale też mi się za bardzo kleiło i musiałam dodawać mąki. Na wierzch polewę kakaową, orzechy, migdały, kokos i sezam. Najlepsze są te przyprawy :-)
priya - 2011-12-22, 10:39

Donoszę, ze pierniczki ze słodem jęczmiennym wyszły pyszne :-D
maga - 2011-12-22, 11:13

My też zrobiliśmy. Ciasto leżakowało kilka dni w lodówce, wczoraj wycinaliśmy i piekliśmy. Po wyjęciu z pieca były fajne, mięciutkie, dziś są lekko twardawe, ale nie kamienne. Trzymam je z jabłkiem w metalowym pojemniku, ale nie wiem, czy do świąt to coś da.
Jeśli będę robić następnym razem, grubiej rozwałkuję ciasto (tym razem miało grubość ok. 0,5cm, ale chyba słabo wyrosło).

priya - 2011-12-22, 11:54

maga, moje leżą w zamkniętym pojemniku od kilku dni, bez jabłka. I już są mięciutkie, tak więc myślę, że i Wasze dadzą radę :-)
zina - 2011-12-22, 21:16

Dzis z rana wykonalysmy z Klara smaczne pierniczki z polewa czekoladowa oraz orzechowymi ozdobami, 100% vegan! :-)
Musialam je szybko ukryc w bezpieczne miejsce bo by mi wszystkie wyjadla ;-)

hxxp://imageshack.us/photo/my-images/31/dsc1428m.jpg/]

hxxp://imageshack.us/photo/my-images/193/dsc1442r.jpg/]

hxxp://imageshack.us/photo/my-images/710/dsc1422u.jpg/]

gosia_w - 2011-12-22, 21:33

zina, wcale się nie dziwię, wyglądają bardzo apetycznie :-D Przede mną też musiałabyś schować ;-)
rosa - 2011-12-23, 13:04

zina, mmmmmmmmmmm, cudne
aż pomyślałam, że chyba też swoje poozdabiam, bo jakieś takie nijakie są :mrgreen:

Pipii - 2011-12-23, 13:59

swoje też ozdobiłam gorzką czekoladą (bez lecytyny sojowej) roztopioną i posypałam wiórkami kokosowymi
priya - 2011-12-23, 16:15

zina, śliczne. Mniam!
Madź - 2011-12-23, 17:41

zina, cudne ;-)
zina napisał/a:
Musialam je szybko ukryc w bezpieczne miejsce bo by mi wszystkie wyjadla
u nas w domu zniknęły błyskawicznie, nie doczekały się nawet przyozdobienia :lol:
gosia_w - 2012-10-23, 19:25

sezon pierniczkowy 2012 otwarty :-)
upiekłam dziś 134 pierniczki :-D
po raz pierwszy ciasto wyszło mi plastyczne, chyba dlatego, że na oko robiłam ;-)

Maple Leaf - 2012-10-25, 19:18

Dzięki zachęcie gosi_w zrobiłam dzisiaj pierniczki z przepisu Ani D.. W smaku pyszne :-) Tylko spodziewałam się, że wyjdą raczej chrupiące, a one takie mięciutkie od razu po wyjęciu z piekarnika, aż do teraz. Nie wiem czy to tak miało być :->
gosia_w - 2012-10-25, 21:10

Maple Leaf, mi wychodzą miękkie, nawet jeśli zrobię bardzo cienkie.
Maple Leaf - 2012-10-26, 10:26

gosia_w, jak wyjęłam pierwszą partię z piekarnika i okazały się takie mięciutkie, to też postanowiłam rozwałkować je cieniej i potrzymać dłużej w piecu. Ale wyszły tylko bardziej spieczone, a nadal miękkie :-) Dobrze wiedzieć, że takie po prostu mają być ;-)
gosia_w - 2012-10-26, 11:40

Maple Leaf, ja szukam wegańskiego przepisu na twarde pierniczki (bezcukrowe), ale jeszcze się nie udało znaleźć. Jakbyś trafiła, to daj znać :-D
Maple Leaf - 2012-10-26, 18:05

gosia_w napisał/a:
Jakbyś trafiła, to daj znać :-D

Podobną propozycję chciałam złożyć Tobie w nadziei, że masz jakiś sprawdzony przepis w zanadrzu :-P Ale jak tylko uda mi się coś znaleźć, to napiszę ;-)

diancia - 2012-11-12, 11:20

zrobiłam te pierniczki wczoraj :) Pyszne, choć również musiałam dodać dużo mąki przy podsypywaniu i ich smak jest jakby "rozwodniony". Ale przepis na pewno wart powtórki! Następnym razem dodam mniej wody i może będzie lepiej.
sanderrra - 2012-11-12, 21:26

W przyszłym tygodniu planuję się za nie zabrać ;-) i tu pytanie -czy któraś z Was próbowała rozdrobnić ziele i goździki w moździerzu? Da radę? Niestety nie posiadam młynka do kawy, a mój blender ledwo zipie...
Maple Leaf - 2012-11-12, 22:17

sanderrra napisał/a:
i tu pytanie -czy któraś z Was próbowała rozdrobnić ziele i goździki w moździerzu? Da radę?

Nie próbowałam, ale domyślam się, że da radę (na bank goździki, bo są dość "miękkie"). Tylko przygotuj się na trening siłowy rąk i gonienie ziarenek po kuchni :-P

A mój młynek nadal pachnie przyprawami, przez co codziennie spożywam siemię o aromacie piernika :-)

margot - 2012-12-14, 17:17

oto tegoroczne z polewa Maćka z melasy i kakao
hxxp://www.maciejszacillo.pl/krem-z-nerkowcow-z-polewa-czekoladowa/

margot - 2012-12-14, 17:17

i jeszcze koty
dżo - 2012-12-14, 19:40

margot, swietne :-)
gemi - 2012-12-17, 11:22

czy te pierniczki nadają się jako ozdoba choinkowa? Jeśli upiekę je jutro, to czy będą jeszcze zjadliwe w okresie świątecznym?
diancia - 2012-12-17, 11:28

gemi, moim zdaniem będą zjadliwe jak najbardziej, nawet lepsze (one są od razu miękkie i można je długo przechowywać), ale z choinki to Ci mogą pospadać, bo niesamowicie szybko chłoną wilgoć z otoczenia i się rozmiękają.
Pipii - 2012-12-17, 15:00

Upiekłam dzisiaj pierniczki, dodając do przepisu AniD. łyżkę naturalnego kakao ;-) wyszły genialnie pyszne. Schowałam wszystkie do pudełek, aby nie pozjadać przed świętami.
Piekę je chyba już 3 czy 4 raz na Święta i zawsze są genialnie pyszne i tak pachnie pięknie w całej kamienicy ;-)

zina - 2012-12-17, 15:25

margot, super pierniczki :-)
Skad masz takie foremki?

gemi, jak najbardziej, pytanie jest czy nie zostana zjedzone przed :mrgreen:
Musze pilnowac choinki bo sa chetni choc powiedzialam ze dopiero po swietach mozna :-P

Ja juz tez pieke 4 porcje i juz nie ma ;-)

U nas w tym roku kompromis lekki ;-) z uzyciem pisakow do ozdabiania :-)

gosia_w - 2012-12-17, 18:56

gemi, mi nie spadały z choinki
diancia - 2012-12-17, 20:28

gosia_w, to pewnie zależy od wilgotności powietrza w pomieszczeniu z choinką ;)
gosia_w - 2012-12-17, 20:39

u na sucho ;-)
margot - 2012-12-17, 22:48

Pierniczki są pyszne i z każdym dniem lepsze bo kilka sobie zostawiłam resztę dla siostrzenicy weganki( a wegetarianki od urodzenia , 22 lata )

zina napisał/a:
margot, super pierniczki :-)
Skad masz takie foremki?

Mały guzik kupiłam tu(ale dawno -2 czy 3 lata temu)
hxxp://skladrzeczy.pl/
duży i nożyce są z Niemiec od mojej przyjaciółki ,a kot od przyjaciółki co mieszka blisko Cieszyna i poszła do tego Czeskiego i mi kupiła

gemi - 2012-12-18, 12:31

bardzo Wam dziękuję :-D Zamierzam upiec dla teściów, bo tam spędzamy Święta. A u nich taki klimat, że na Saharze więcej wilgoci 8-)

piękne te Wasze piernikowe cuda :-D

gemi - 2012-12-18, 20:11

zakręciłam i stygnie :-)
pachnie pięknie 8-)

Pipii - 2012-12-19, 21:00

w tym roku wyszły mi twarde. Miękną w puszce. Dałam mniej wody, a i tak musiałam dosypać mąkę przed wałkowaniem.
gosia_w - 2012-12-19, 22:05

Mi wyszły mięciutkie. Zrobiłam proporcje wg przepisu, tylko mąkę miałam samą orkiszową, no i dałam swoją mieszankę przypraw. Ciasto było bardzo plastyczne, świetnie się z niego wycinało, odrobinę podsypywałam mąką przy wałkowaniu.
bronka - 2012-12-20, 10:21

Ja dziś piekę. Dopiero wczoraj udało mi się zagnieść ciasto. Zamiast wody dałam ( odłożoną wcześniej ) wodę od gotowanych skórek pomarańczowych. Przyprawy też inne ( mieszanka dary natury do piernika).
gemi - 2012-12-20, 11:15

a ja zajadam te mniej udane pod względem kształtu. Bo pod względem smaku wszystkie są wyborne. Jak dla mnie spokojnie mogą być nawet mniej słodkie i tak by mi smakowały :-)
gosia_w - 2012-12-20, 16:01

dla mnie są sporo za słodkie, zazwyczaj daję mniej miodu, ale tym razem część była na kiermasz szkolny, więc dałam całą porcję
gemi - 2012-12-20, 16:35

gosiu, moje są słodkie, nawet mimo zdecydowanej przewagi słodu (~300g) w stosunku do miodu (~100g). Tu, gdzie dla mnie jest to jeszcze akceptowalny poziom słodkości, dla innych dopiero zaczyna się minimum, jakie powinien mieć wypiek :-)

Idę po pierniczka 8-)

gosia_w - 2012-12-20, 18:28

gemi napisał/a:
Tu, gdzie dla mnie jest to jeszcze akceptowalny poziom słodkości, dla innych dopiero zaczyna się minimum, jakie powinien mieć wypiek
u mnie tak samo :-)
go. - 2012-12-23, 17:28

Dziewczyny, a w czym trzymać ciasto w lodówce jak się m.in. folia do żywności skończyła? :oops:
Pipii - 2012-12-23, 18:17

ja trzymam w misce przykryte talerzem ;-)
go. - 2012-12-24, 09:32

kurcze, jakieś ciasto z pół roku temu pod talerzyk włożyłam i wyschło strasznie,
+niestety w tym roku dzielę lodówkę z mięsożercami, więc spanikowałam, że mi jakąś rybę przecuchnie i tak pozawijałam, że dzisiaj będzie z pół godziny z odwijaniem :-P

zina - 2012-12-24, 22:45

Ja trzymam w puszce po krakersach.
neina - 2012-12-27, 06:45



Te są sprzed dwóch lat.

go. - 2012-12-27, 10:50

neina, ale kolorowe :D Pisaki kupne czy z czego zrobiłaś taki niebieski barwnik? :)
i rzeczywiście najlepsze grubasy, tak z4-5 mm, nie ciensze :)

neina - 2012-12-27, 15:04

gosia, pisaki kupne, do tego jeszcze się mieniły :-P Kilka wisiało na choince. Gdybym w tym roku obchodziła święta, to spróbowałabym z landrynką w środku, ktoś kiedyś tak robił na forum - wygląda jak szkiełko.
go. - 2012-12-27, 19:44

neina, ale patent z landrynką, spróbuje wkrótce z czystej ciekawości :D
meryenn - 2013-11-27, 13:17

Robicie juz pierniczki czy jeszcze za wczesnie? ja mysle zeby zrobic z musem daktylowym zamiast miodu (podobno w wysokiej temp robi sie toksyczny) tylko nie wiem ile powinny leżeć. Teraz to chyba na piernika czas?
Mimmi90 - 2013-11-27, 16:55

Ja robiłam jakieś 2 tygodnie temu i ciasto leżakowało na balkonie, a teraz w lodówce (przymrozki). Będę je piekła najwcześniej za tydzień. Ja zamiast miodu dałam melasę, ona bardzo fajnie pasuje do pierniczków, nadaje im taki karmelowy posmak.

A upieczone zeszłoroczne pierniczki znalazłam gdzieś w puszcze w sierpniu i były pyszne, lepsze niż zimą :-P

Wicia - 2015-11-30, 07:32

Wyciągam ten przepis na wierzch bo jest tego wart. Robimy je od lat i za każdym razem wychodzą cudownie smaczne i aromatyczne. Lecę kupować składniki na tegoroczne. Polecam i raz jeszcze dzięki Aniu D. :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group