wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Off-topic - depilacja

pidzama - 2008-11-06, 12:30

Mama mi opowiadala ze jak byla mloda dziewczyna przyjechal kuzyn jej znajomej z Hameryki; byl mocno wzburzony ze dziewczyny maja nie ogolone wlosy na nogach :shock: bo u nich to nie mozliwe; a moja mama z kolezankami nie wiedziala co go tak wzburzylo :mryellow:
kocham_tramwaje - 2008-11-06, 12:50

hmm. kobiety w krajach arabskich depiluja sie od wiekow, mimo, ze chodza zakryte po czubek glowy ( to oczywiscie sie zmienia, ale nie o tym temat), kazda ma swoja osobista kulke wosku i na calym ciele usuwaja "zbedne owlosienie".
to sa wzgledy higienieczne, ale tez pewnie kulturowe.
ja tez sie gole ze wzgledow higienicznych, natomiast nie uwazam, ze kobiety, ktore tego nie robia sa flejtuchami.
to kwestia gustu, wygody, nie wiem czego jeszcze.
fakt-przyzwyczajono nas do gladkiego ciala, ale przeciez nie jest ono wymyslem XX wieku. grecy? rzymianie? itepe?
Aisha, jest troche racji w tym co piszesz. ale to sa wlasnie te stereotypy, ktorym podporzadkowana jest wiekszosc. grunt to nie dac sobie wmowic, ze wlasnie to jest jedynie sluszne. niestety mamy po***ane czasy, kiedy czlowiek stal sie wizytowka samego siebie. ale przeciez nie musimy tego akceptowac :mryellow:
lubie ladnie wygladac i czuc sie dobrze, robie to po swojemu i zdaje sobie sprawe, ze nie spelniam zadnych wymogow :mryellow: :mryellow:
nie dajmy sie zwariowac :mryellow:
poza tym zmarszczki i siwe wlosy sa bardzo kobiece-jesli tylko kobieta dobrze sie z nimi czuje. jesli to ja przybija-piekna nie bedzie :-/ .

[ Dodano: 2008-11-06, 12:52 ]
euridice, o ubieglas mnie :mryellow:

frjals - 2008-11-06, 13:28

euridice napisał/a:
Niech każdy postępuje jak mu wygodnie i dobrze ze sobą!

co nie znaczy, że nie spotka się z dezaprobatą :-/ .
Porównywanie zmarszczek i siwych włosów do niewydepilowanych nóg nie jest trafione moim zdaniem. Oznaki starzenia pojawiaja się z czasem i w dużym stopniu są niezależne od nas (można się farbować, mozna się smarować, jasne), golenie nóg zależy od naszej wolnej woli. Zmanipulowanej oczywiście przez media.
Aisha napisał/a:
Więc co, dziewczyny? Przestajemy golić nogi ??

możemy też nigdy nie zaczynać :roll: . A ty golisz? Przestaniesz? Wyszłaś kiedys z domu w krótkiej sukience i niewydepilowana?
euridice napisał/a:
Co oczywiście nie oznacza, że "kobieta nieogolona" równa sie dla
mnie "odrażająca".

a jednak, dla niektórych owszem. Pozatym również taki obraz jest lansowany w mediach (piszę równiez, bo nie mam z nimi wystarczającego kontaktu, żeby generalizować, osobiście już się z czymś takim spotkałam).

arahja - 2008-11-06, 13:44

Jak przechodzilam przez proces dojrzewania, włosy na nogach i pod pachami bardzo mnie cieszyły - czułam się dojrzalsza... Autentycznie mi się podobały, jedne i drugie, czułam się z nimi dobrze. To było ok. 10 lat temu... W gimnazjum się dowiedziałam, jaki jest świat (brutalne uświadomienie przez kolegów :P ), a jestem naturalną brunetką, mam mocne, ciemne włosy podobnie jak kobiety z Południa (ten przeklęty wąsik :P ). I zaczęłam się depilować, walcząc jeszcze o to prawo w domu rodzinnym. Do dziś robię to tylko ze względów "estetycznych" - estetycznych oczywiście dla otoczenia. Zimą, gdy nie muszę się nigdzie rozbierać, pier... ekhm, jakieś maszynki itp. ;)
Nawiasem dodam, że ginekolodzy odradzają depilację okolic intymnych ze względu na większe ryzyko łapania różnorakich zakażeń i choróbsk. I nie przejmuję się dyktatem rodem z filmów porno, że seksowna tylko gładka - nie jestem, do cholery, małą dziewczynką! :mrgreen:
Argumenty higienicznie nie mają tu wielkiego zastosowania.

PS. Siwków nie farbowałam. Teraz chcę zmienić kolor włosów, ale nie po to, żeby zatuszować srebrzyste nitki. Zgodnie z tradycją rodzinną zaczęłam siwieć jeszcze przed maturą, heh...

kocham_tramwaje - 2008-11-06, 13:54

euridice, oj tam zaraz :oops:

swego czasu spotkalam dziewczyne-ekolozke pelna geba.
w miescie bywala rzadko, potrafila calymi miesiacami mieszkac w gorach w bacowce, zywila sie tym co wypracowala-przy zniwach, zbiorze owocow itd. nie golila nog, pach, wzgorka lonowego podejzewam tez nie ;-) pomijam to, ze miala brudne zeby i straszne paznokcie u nog.
naturszczyk do bolu. z jednej strony-bylam zszokowana jej wygladem (coz-mialam wtedy 20 lat). z drugiej zas-zastanawialo mnie to. to byj jej wybor-kochala nature i nie potrzebowala kontaktu z ludzmi, przynajmniej nie na codzien. po co wiec miala robic to, co kobiety w miescie? zaznacze, ze dziewczyna wyksztalcona, inteligentna-z powodzeniem by sie odnalazla w "cywilizacji". tyle, ze nie tego chciala. i byla szczesliwa, podejzewam o wiele szczesliwsza niz niejeden z miasta.
wiem-to ekstremalny przyklad. ale w druga strone tez bywa nienajlepiej, bo oprocz depilacji kobiety siegaja po drastyczniejsze srodki, zeby nadarzyc za wymarzono-narzuconym wizerunkiem.
odessalybyscie sobie tluszcz z posladkow, albo brzucha?
powiekszylybyscie piersi albo wstrzyknelybyscie sobie botox?
bo ja nie.
arahja napisał/a:
Argumenty higienicznie nie mają tu wielkiego zastosowania.

no mi niestety po ciazy zostalo okrutne pocenie sie pod pachami :oops: dlatego wole na lyso. poza tym raz, jak sie nie ogolilam, mala podczas karmienia wczepila mi sie w
krzaka, myslalam, ze zejde z bolu :mryellow:

[ Dodano: 2008-11-06, 13:56 ]
a- no a jesli chodzi o wzgorek-chyba kwestia gustu?
poza tym-przeciez nie wystawiamy go na widok publiczny :mryellow:

kocham_tramwaje - 2008-11-06, 14:10

Aisha, jesli dla Ciebie to nie jest problem, to ja problemu nie widze.
Aisha napisał/a:
Podobno z takimi zębami "trudno" znaleźć pracę

zalezy jakiej pracy sie szuka. laski, ktorych ambicja jest parzenie kawy dla szefa-musza miec rowniutkie zabki. i cala reszta rowniez.
poza tym-przeciez nie tylko depilacja nam zostala narzucona przez cywilizacje.
chodzenie do szkol, robienie zakupow, korzystanie z neta (halo? nigdy bysmy na ten temat nie rozmawialy tutaj, gdybysmy chcialy odrzucic wszystko co narzucone :mryellow: )
wg mnie cokolwiek z czym mamy do czzynienia, nalezy traktowac jak narzedzie i urzywac go, badz nie, w zgodzie ze soba.

ja tam lubie krzywe zeby. nadaja charakteru. moj konkubent ma krzywe i ma przez to seksowny usmiech.kropka.

[ Dodano: 2008-11-06, 14:15 ]
Aisha napisał/a:
Ale co ma zrobić kobieta, która nie chce się golić, a jej partner właśnie pragnie taką "supermodelkę" ??
niech zmieni faceta.
bylam kiedys z gosciem, ktory mial swoj ideal kobiety-totalne zaprzeczenie mnie.
ja-duza pupa, maly biust, blondynka
"ona"-brunetka, najlepiej z dredami, duzy biust i waskie biodra. najlepiej do zestawu kolczyki w miejscach intymnych itd.
niby mi to nie przeszkadzalo, ale podswiadomie gonilam ten jego ideal. (chcial mi nawet zasponsorowac powiekszenie biustu :evil: )
z wiadomych wzgledow dawno z nim nie jestem..

kocham_tramwaje - 2008-11-06, 14:18

uzywac , nie urzywac :mryellow:
kocham_tramwaje - 2008-11-06, 14:19

Aisha napisał/a:
Widzimy, że robimy poprawieni --> to jest dobre!

amen :mryellow:

frjals - 2008-11-06, 14:24

euridice napisał/a:
Tak jak już było wspomniane - tradycja usuwania "zbędnego" owłosienia liczy sobie setki tysięcy lat

tak, ale informacje na ten temat były przekazywane z matki na córkę bezpośrednio. Teraz natomiast wszystkiego sie dowiesz z gazety albo telewizji. Ale nie dlatego, żebyś była dobrze poinformowana, tylko żebyś kupiła dany produkt. Im sie będziesz lepiej czuła z gładkimi nogami, albo będzie ci się wydawało, że się lepiej czujesz, tym wieksza szansa, że kupisz to co masz kupić.
Aisha napisał/a:
Wyszłam z domu nie tylko w krótkiej spódniczce, ale w całym kostiumie kąpielowym z niewydepilowanymi nogami, pachami i okolicami bikini. Czułam się normalnie. Nikt nie zwracał na mnie uwagi --> na płaży oczywiście tak paradowałam

tak, w sumie to całkiem możliwe. Może mi juz na starosć odbija, że zaczynam sie nad tym zastanawiać :roll: Ale mam skłoność do zamartwiania się z byle powodu i do myślenia, że wszysvy się na mnie gapią (może z resztą sie i gapią i wcale nie mam paranoi... :roll: :lol: )

kocham_tramwaje - 2008-11-06, 14:27

frjals napisał/a:
(może z resztą sie i gapią i wcale nie mam paranoi... )
:shock: :shock: :shock:

:mryellow:

kofi - 2008-11-06, 14:33
Temat postu: Re: depilacja
Aisha napisał/a:
Stereotyp zadbanej kobiety :

-piękne, równe zęby
-piękne włosy
-szczupła, wysoka sylwetka
-WYDEPILOWANE nogi, pachy i wzgórek łonowy

Więc co, dziewczyny? Przestajemy golić nogi ??

O nie, nie, nie.
Zęby - nispecjalne
Włosy - jak cię mogę
Sylwetka - przeszłość
DEPILACJA - chociaż tyle mogę, żeby otrzeć się stereotyp, hie hie, nie rezygnuję ]:->

rosa - 2008-11-06, 14:43

jak mi się nie chce to nie golę, a często mi się nie chce :-D
na plaży, basenie, aerobiku czuję się normalnie, nie jestem skrępowana, ale w sumie nie wyskoczyłam nigdy tak na maksa zapuszczona, raczej tak śrenio

ludzie i tak zawsze mi się przyglądają, zdążyłam się przyzwyczaić :-)

zęby mam niezłe, jestem wysoka, uważam się za szczupłą, chociaż wg kanonów wd ważę o wiele za dużo, włosy mam piękne, depilacją się nie przejmuję

huanita - 2008-11-06, 20:50

Ja tam nie rozumiem problemu...
Każdy robi to co lubi. Mi akurat depilacja pomaga w lepszym samopoczuciu tak jak nałożenie maseczki która i tak wiele nie pomoże :-?
Mi sprawia to przyjemność a nikomu nie szkodzi.

Lily - 2008-11-06, 21:00

Aisha napisał/a:
Więc co, dziewczyny? Przestajemy golić nogi ??
nie przestanę, bo o ile zanim zaczęłam włoski były malutkie, to teraz czarne krzaczory rosną :)
Kitten - 2008-11-06, 22:34

Zabawny temat :-D .

Co do kulturowych uwarunkowań kanonu piękna - ja tam czuję się doskonale jako dziecko epoki, dziecko kultury... Jakkolwiek jestem świadoma istnienia wielu mechanizmów, nie czuję potrzeby każdego z nich kontestować ;-) . Farbuję włosy (henną), uwielbiam makijaż, perfumy, nie wyobrażam sobie pokazania się publicznie z nieogolonymi nogami. Chodzę nawet do kosmetyczki - niestety, stanowczo za rzadko, bo ceny są zbójeckie :-?

Cytat:
Ale tak na serio, owszem. Poruszamy się i żyjemy w systemie. Możemy całkowicie zostać przez niego pochłonięte, możemy wybierać i decydować się robić tylko to, co nas nie ogranicza, ale wręcz przeciwnie - daje możliwość rozwoju i poszerzania swojej wiedzy. Depilacja nie poszerza mojej wiedzy :) internet poszerza moją wiedzę :)

Dodałabym do tego jeszcze takie kategorie, jak przyjemność i satysfakcja estetyczna 8-) Które jakoś mi się nie łączą z pojęciem ograniczania czegokolwiek :-P . Dbanie o wygląd zewnętrzny jest wpisane w naturę człowieka (wystarczy się przyjrzeć dziarom i piercingom Indian amazońskich :-P ). To, że nasza kultura tę potrzebę wypaczyła aż do absurdu, nie oznacza, że muszę przeginać w drugą stronę i ją w czambuł negować.

Widok 'włochatej' kobiety uważam za niesmaczny, podobnie, jak nieogolonego faceta.

arahja - 2008-11-06, 22:52

Kitten napisał/a:
Widok 'włochatej' kobiety uważam za niesmaczny, podobnie, jak nieogolonego faceta.


Ale w którym miejscu nieogolonego? :shock: :-D

Karolina - 2008-11-06, 22:54

Aisha jesteś brunetką?
Ja akurat tak i to mocno owłosioną. Włosów pod pachami mam w zasadzie szczatkowa ilośc - golę je jednak bo spod nieogolonej pachy po prostu śmierdzi po krótkiej chwili od spocenia. Używam kryształu więc łyso musi byc. Co do nóg to miałam bardzo owłosione, także stopy i uda. Zresztą brzuch i cycki też mam kudłate ;-)
Brwi wyrastały mi na powiekach więc miałam smutny wyraz twarzy :mrgreen:
Szczerze mówiąc lubię sobie podepilowac, lubię ten ból i wyrywanie z cebulkami. Ale to taki mój mały masochizm ;-)
Co do okolic intymnych, to albo włoski albo majtki 8-)

Tak na marginesie - uważa się, że obecny ideał urody to wzorzec pedofilski.

Kitten - 2008-11-06, 22:57

Zasadniczo na twarzy :-P . Ale włochate dupska też są be, więc znalazłam se takiego, co się tam depilować nie musi ;-)

[ Dodano: 2008-11-06, 22:58 ]
Karolina napisał/a:
Tak na marginesie - uważa się, że obecny ideał urody to wzorzec pedofilski.

I pedalski, za przeproszeniem ;P. Te chłopięce kształty modelek...

Jagula - 2008-11-06, 23:00

właśnie wczoraj zlikwidowałam krzaczory hodowane nie wiem jak długo....tak to u mnie jest...jak nie mam siły i czasu to trudno; czasami mam przygotowany zestaw do ukrywania siwizny, który leży i czeka długo gdzieś w kącie na odpowiedni czas...zęby mam przebarwione i raczej nierówne....zeszczuplałam dopiero po trzydziestce a i tak załamuje mnie mój wór kangurzy...

ale co tam- moje ciało moja sprawa i czasami lubię się poczochrać po nogach :mryellow:
presji nie czuję nigdy (chyba?)
hmmmm a wygolony wzgórek i preferencje partnera ...to już całkiem inna bajka :-P :->

A zaniedbana kobieta to dla mnie: połamane i brudne paznokcie, tłuste strąki na głowie, niechlujna odzież i smrodek spod pachy- obojętne zarośniętej czy nie.A zęby tez moga być krzywe byleby czyste :mryellow:

Kitten - 2008-11-06, 23:02

A co do depilacji - ja mam kłaczki normalne, ani mało, ani dużo ;-) . Przymierzam się do wosku, ale to drogie, więc na razie woskiem (u kosmetyczki) robię tylko brwi, a resztę śmigam maszynką. Tylko upierdliwe to, bo włoski szybko odrastają :roll:

[ Dodano: 2008-11-06, 23:08 ]
Co do wzgórków - mały żarcik :mrgreen:


puszczyk - 2008-11-07, 04:04

Kitten napisał/a:
Widok 'włochatej' kobiety uważam za niesmaczny

Też mam takie odczucia, ale to zależy od osoby. Niektóre maja tak delikatne i jasne włosy na nogach, że to absolutnie nie przeszkadza. Zależy od osoby.
Jak któraś zostawia włosy z wyboru - potrafię to zrozumieć. 8-)

majaja - 2008-11-07, 07:17

puszczyk napisał/a:
Też mam takie odczucia, ale to zależy od osoby. Niektóre maja tak delikatne i jasne włosy na nogach, że to absolutnie nie przeszkadza. Zależy od osoby.
Ja to generalnie czasami mam wrażenie, że największymi przeciwniczkami depilacji są jasne blondynki ;) , które zwyczajnie nie zdają sobie sprawy jak człowiek może zarosnąć jak sobie odpuści. Długie włosy pod pachami i sukienka na ramiączkach, no sorry ale to naprawdę jest obrzydliwe.
Kashmiri - 2008-11-07, 07:37

Cóż kanon piękna, czyli kanon estetyczny jest niejako z definicji podyktowany przez kulturę. Można go negować ale on jest i tak. Uważam, że depilacja to jeszcze dalego do granic absurdu, chociaż wg TCM zdrowa nie jest. Ale są gorsze ingerencje w ciało, i w naszej kulturze i w wielu innych (rozciąganie szyi, ozdobne blizny itp.)
Jest też drugi wątek do pociągnięcia, może trochę sprzeczny. To kanon piękna dyktowany przez psychologię ewolucyjną - partnerka atrakcyjna = młoda i zdrowa, czyli cera bez pryszczy(bo to może być oznaką choroby), zdrowe silne włosy na głowie itp. Natomiast coraz silniejsze włosy na nogach, wąsik itp to raczej pojawiają się wraz z wiekiem, jakąś nierównowagą hormonalną. Młodziutkie dziewczęta (ewolucyjnie atrakcyjne partnerki, zdrowe dziewice, które najlepiej szybko zapłodnić zanim zrobią to inni ;-) ) najczęściej maja tych włosów na nogach i w innych miejscach mało. W ten sposób może ewolucja kształtować nasze estetyczne preferencje. Ale to taka moja spekulacja na boku, pociągnięta za Desmondem Morrisem, z tego co pamiętam. Sama bardzo nie lubię psychologii ewolucyjnej :mrgreen:
Osobiście w dyskusji ciężko mi się wypowiedzieć adekwatnie, bo mimo, że jestem brunetką, to na nogach mi bardzo mało co rośnie (niestety na głowie też), a teraz w ciąży to już zupełnie przestało. Depiluję raz na dwa, trzy miesiące, a i tak trwa to 5 minut. Więc nie odczuwam tego jako zamachu na moją niezależność i wolność. Tylko wąsik mi się jakiś taki zrobił i czasem traktuję go woskiem.

Lily - 2008-11-07, 10:35

Kitten napisał/a:
Widok 'włochatej' kobiety uważam za niesmaczny, podobnie, jak nieogolonego faceta.
ja swojego lubię nieogolonego :mrgreen:
Karolina - 2008-11-07, 10:45

majaja napisał/a:
eneralnie czasami mam wrażenie, że największymi przeciwniczkami depilacji są jasne blondynki

Własnie , właśnie!!

Lily - 2008-11-07, 10:51

Karolina napisał/a:
majaja napisał/a:
eneralnie czasami mam wrażenie, że największymi przeciwniczkami depilacji są jasne blondynki

Własnie , właśnie!!
bo jasne blondynki nie mają czego depilować :)
Karolina - 2008-11-07, 10:52

Kashmiri napisał/a:
Natomiast coraz silniejsze włosy na nogach, wąsik itp to raczej pojawiają się wraz z wiekiem

tu się nie mogę zgodzic. Brunetki już od okresu dojrzewania mają te atrybuty. Więc tu chodzi raczej o to aby udwa niedojżałoś płciową. Blondynki zresztą też są często mocno kudłate, nawet bardziej, tylko po prostu jasnych włosków nie widac.
Kult młodzieńczosci- wręcz niedojżałości płciowej - skape owłosienie. Dodatkowo dziecięce proporcje zarówno ciała jak i twarzy - twarz owalna, wysokie czoło, okrągłe, duże oczy, małe noski i amorkowate usteczka.

rosa - 2008-11-07, 10:58

o rany na żaden zlot już nie pojadę, zwłaszcza w lato :-D jeszcze zapomnę maszynki z moim roztargnieniem i
wszyscy zaczną spluwać przez lewe ramię :-D z niesmakiem w ustach :-)

kocham_tramwaje - 2008-11-07, 10:59

Lily napisał/a:
Karolina napisał/a:
majaja napisał/a:
eneralnie czasami mam wrażenie, że największymi przeciwniczkami depilacji są jasne blondynki

Własnie , właśnie!!
bo jasne blondynki nie mają czego depilować

wypraszam sobie :mryellow:
mam conieco do powyrywania, zwlaszcza krzaki nad nosem ]:->
co do nog-tez potrafia sie zakrzaczyc i wcale nie jest to niewidoczne :mryellow:

[ Dodano: 2008-11-07, 11:01 ]
Karolina napisał/a:
po prostu jasnych włosków nie widac
jak nie widac??!!
widac!!
:mryellow:

Karolina - 2008-11-07, 11:10

No chodziło mi o to, że jakbyś sobie zrobiła je czarne to były by dziesię razy bardziej widoczne. Generalnie jasne włoski są społecznie akcpetrowane a czarne nie.
Lily - 2008-11-07, 11:14

Pewnie część blondynek ma "normalne" włosy, ale też część tych bardzo jasnych ma włoski prawie niewidoczne albo tylko meszek - na własne oczy widziałam, ta osoba się wręcz dziwiła, co my depilujemy, skoro na nogach nic nie rośnie - jej przynajmniej nie rosło ;)
magcha - 2008-11-07, 11:18

Zawsze depiluję pod pachami (inaczej byłabym wyczuwalna na kilometr 8-) ). Od miesiąca przymierzam się do depilacji czarnego futra na nogach :mrgreen: . Nie miałam oporów przed chodzeniem na basen z takiimi futrzakami ;-) A swój wąsik bardzo lubię :-P
kocham_tramwaje - 2008-11-07, 11:29

Karolina napisał/a:
jakbyś sobie zrobiła je czarne to były by dziesię razy bardziej widoczne
nie no jasne. wiadomo, ze krzaki brunetek sa bardziej widoczne od krzakow blondynek. ale mimo, ze na glowie mam prawie biale, na nogach rosna prawie czarne
Karolina napisał/a:
Generalnie jasne włoski są społecznie akcpetrowane a czarne nie
.. ktore masz na mysli? tzw zbedne?

[ Dodano: 2008-11-07, 11:31 ]
Lily napisał/a:
Pewnie część blondynek ma "normalne" włosy, ale też część tych bardzo jasnych ma włoski prawie niewidoczne albo tylko meszek - na własne oczy widziałam, ta osoba się wręcz dziwiła, co my depilujemy, skoro na nogach nic nie rośnie - jej przynajmniej nie rosło

ha! ja znam dziewczyne, ktora ma wlosy jedynie na glowie. i jest brunetka. pewnie to jakas "anomalia", ale jakze wygodna

Karolina - 2008-11-07, 11:53

walaija napisał/a:
.. ktore masz na mysli? tzw zbedne?

na przykład na twarzy - jak blodyna ma brodę to jakoś żyje aj brunetka to musi się golic :mrgreen:

W razmach ciekawostki - moja Mama nie ma włosów pod pachami :shock:

Kitten - 2008-11-07, 14:01

rosa napisał/a:
o rany na żaden zlot już nie pojadę, zwłaszcza w lato :-D jeszcze zapomnę maszynki z moim roztargnieniem i
wszyscy zaczną spluwać przez lewe ramię :-D z niesmakiem w ustach :-)

Don't worry - na pewno ktoś będzie miał dwie i Cię poratuje ;-)

A jak nie, to się zrobi pastę cukrową ]:-> :mrgreen:

rosa - 2008-11-07, 14:16

moja pasta za to zgęstniała na amen. przeżywałam fascynację tym tematem. to super sprawa, ale zrobienie pasty przekroczyło moje mozliwości
moTyl - 2008-11-07, 15:00

Jagula napisał/a:
jak nie mam siły i czasu to trudno


to i u mnie tak jest, ale generalnie lepiej czuję się bez włosów, szczególnie tych pod pachami :mryellow: co wcale nie znaczy, że nie bywam kompletnie zarośnięta, tylko nie mam tyle odwagi, żeby te zarośnięte miejsca odsłaniać, może za dużo telewizji się naoglądałam jako dziecko i mi się stereotypy do łba wbiły ]:-> co ciekawe u innych włosy rażą mnie mniej niż u mnie samej :-P

magcha napisał/a:
Zawsze depiluję pod pachami (inaczej byłabym wyczuwalna na kilometr 8-) )

no właśnie :mrgreen:

rosa napisał/a:
o rany na żaden zlot już nie pojadę, zwłaszcza w lato :-D jeszcze zapomnę maszynki z moim roztargnieniem i wszyscy zaczną spluwać przez lewe ramię :-D z niesmakiem w ustach :-)

nie przejmuj się rosa na pewno będzie nas więcej :mryellow: (nas=z krzaczorami :lol: )

Kashmiri - 2008-11-07, 15:02

Karolina napisał/a:
Natomiast coraz silniejsze włosy na nogach, wąsik itp to raczej pojawiają się wraz z wiekiem

tu się nie mogę zgodzic. Brunetki już od okresu dojrzewania mają te atrybuty. Więc tu chodzi raczej o to aby udwa niedojżałoś płciową.

pewnie zależy od osoby, sama jestem brunetką i wąsik mi się dopiero sypnął koło trzydziestki (a niektóre osoby z mojej rodziny po 50 zaczynają przypominać morsy). Na nogach też obserwuję przyrost z wiekiem. Z resztą całe te mojej wywody to tylko luźna spekulacja - im dalsza od prawdy tym lepiej :mryellow: niedojrzałość płciowa też się nie do końca zgadza, bo jest bardzo wiele dziewczynek, które maja mocno kudłate nóżki jeszcze długo zanim zaczną dojrzewać.
rosa napisał/a:
przeżywałam fascynację tym tematem. to super sprawa, ale zrobienie pasty przekroczyło moje mozliwości

to samo u mnie.

majaja - 2008-11-08, 20:44

To zdaje się, że to nie jest kwestia ani koloru owłosienia ani wieku tylko poziomu testosteronu, sądząc po poziomie agresji i owłosienia ja akurat zawsze miałam wysoki. Poza tym, ja nawet jestem w stanie zrozumieć, że ktoś nie chce depilować, ale kurna, przyciąc te włosy nożyczkami (pachy), by nie zwisały do pasa to chyba można?
Lily - 2008-11-08, 20:54

walaija napisał/a:
ha! ja znam dziewczyne, ktora ma wlosy jedynie na glowie. i jest brunetka. pewnie to jakas "anomalia", ale jakze wygodna
zazdroszczę :)
Agnieszka - 2008-11-08, 21:18

ja też ciemna jestem ale nie mam owłosienia na nogach, rękach wiec poza pachami temat mi obcy
PiPpi - 2008-11-08, 21:20

euridice napisał/a:
Aisha, serio czujesz taką presję na bycie ogoloną?
Bo ja nie.

Poza tym nie zgadzam się z tym co piszesz: depilacja nie jest wymysłem współczesności.

Cytat:
Historia nowoczesnego peelingu ma niespełna 100 lat, ale już starożytne Egipcjanki znały sposoby na posiadanie gładkiej skóry. Kobiety wysoko urodzone używały sproszkowanego alabastru, kąpieli w kwaśnym mleku, a twarz przecierały plastrami owoców cytrusowych. Mniej zamożne wykorzystywały do tego celu osady po winie. Mieszkanki państw arabskich sporządzały odmładzające maseczki na twarz składające się m. in. z cytryn, jajek, ryżu i orzechów. Z kolei europejscy Cyganie, by złuszczyć naskórek opalali twarz ogniem, zaś Indianki stosowały mieszaninę pumeksu i moczu.

voila 8-) (wklejam to w kontekście depilacji cukrowej stosowanej od wieków w państwach arabskich)
hxxp://www.polski-cukier.pl/index.php?strona=67]źródło


Niech każdy postępuje jak mu wygodnie i dobrze ze sobą! :-D


z pierwszym i ostatnim zdaniem się zgadzam ;-) ale akurat tutaj cytujesz tekst dotyczący bezpośrednio peelingu, złuszczania naskórka a nie depilacji...

ewelina546 - 2014-09-07, 13:04

Moim zdaniem najlepsza jest depilacja laserowa, nigdy nie katuję się jakimiś maszynkami itp.
Od pewnego czasu chodzę do gabinetu Brazylijskiej Golizny i jestem bardzo zadowolona z efektów :)

ediwonder - 2015-02-11, 12:26

Nie ma to jak wosk i łzy w oczach - pełen odlot. :mryellow:
becia - 2015-02-27, 23:06

Ja nie wyobrażam sobie jak zrezynować z depilacji. Ale jak się tak rozejrzeć wokół po ulicach to ciągle można dostrzec babeczki, które mają a to nogi nieogolone, a to spod pachy im coś wystaje:d estetyczne to jednak nie jest:D
kokosikanka - 2015-05-27, 20:29

może tutaj opiszę mój problem dotyczący usuwania zbędnego owłosienia. Zawsze golę się golarką ale miałam okres, że dostałam depilator no i depilowałam się nim. Potem dostałam jakieś zapalenie mieszków włosowych, leczyłam się pół roku u dermatologa, wydałam kupę kasy na maści itp.. moje nogi wyglądały jakbym była pogryziona przez stado komarów. Nie pamiętam dokładnie jak moją przypadłość nazwał dermatolog bo to było z 7 lat temu, ale zabronił mi usuwać włosy przez wyrywanie.. no i tak depilator poszedł w odstawkę, nie mogę używać żadnych wosków itp. Dlatego ciągle golę i golę te włosy.. I zaczynam się zastanawiać nad depilacja laserową. Niby jest to drogie ale przez całe swoje życie wydaję dużo kasy na golarki i żele itp... nie mówiąc już o straconym czasie który też ma swoją cenę.
Czy miała któraś z Was usuwanie włosów laserem?
Czy to w ogóle jest bezpieczne? Boję się, że np. za pare lat wyjdzie, że taki laser powoduje jakąś chorobę czy coś... ;/

fila - 2015-05-28, 00:23

Już w innym wątku o tym pisałam, ale polecam depilację laserową.
Miałam dwa kupony z grupona na laser diodowy.
W jednym miejscu po 3 zabiegach nie było efektu, nie czułam bólu przy zabiegu.
W drugim, było bardzo boleśnie, ale efekty po 3 zabiegach nadal są, a minęły 3 lata.
Podczas zabiegu śmierdziało spalonymi włosami i czułam poparzenie w tych miejscach, ale naprawdę jestem zadowolona, bo ból można przetrzymać (był nawiew, można znieczulić) i chwilowo wymęczoną skórę, a później miałam spokój.
To znaczy, było to za mało zabiegów by wszystkie włosy wytępić, ale są solidnie przetrzebione i słabsze. Niegdyś, po każdym goleniu maszynką miałam ropne krosty, a po depilacji wrastające włosy. A teraz luzik. Zrobię sobie jeszcze ze 3 sesje kiedyś jak mnie najdzie.
Jakby co, w Krakowie polecam to miejsce: hxxp://www.uroda.krakow.pl/depilacja-laserowa/ i przy okazji możesz sobie poczytać o depilacji.

Fatty - 2015-05-30, 15:46

Właśnie się nad tym zastanawiam- bo ja nigdy nie mam gładkich nóg, tylko zaraz krościate, i ewentualnie strupiate- gdy wrasta włosek.. a na drugi dzień już jestem "ostra" w dotyku.

Cotygodniowy peeling z kawy i zmiękczanie skory nic na to nie pomaga. Problem tyczy się jedynie łydek, na których to mam właśnie to francowate owłosienie, na udach nie rośnie mi nic :P
Mówie Wam, czadowe podkolanówki mam.

kokosikanka - 2015-06-05, 16:03

fila napisał/a:
Już w innym wątku o tym pisałam, ale polecam depilację laserową.
Miałam dwa kupony z grupona na laser diodowy.
W jednym miejscu po 3 zabiegach nie było efektu, nie czułam bólu przy zabiegu.
W drugim, było bardzo boleśnie, ale efekty po 3 zabiegach nadal są, a minęły 3 lata.
Podczas zabiegu śmierdziało spalonymi włosami i czułam poparzenie w tych miejscach, ale naprawdę jestem zadowolona, bo ból można przetrzymać (był nawiew, można znieczulić) i chwilowo wymęczoną skórę, a później miałam spokój.
To znaczy, było to za mało zabiegów by wszystkie włosy wytępić, ale są solidnie przetrzebione i słabsze. Niegdyś, po każdym goleniu maszynką miałam ropne krosty, a po depilacji wrastające włosy. A teraz luzik. Zrobię sobie jeszcze ze 3 sesje kiedyś jak mnie najdzie.
Jakby co, w Krakowie polecam to miejsce: hxxp://www.uroda.krakow.pl/depilacja-laserowa/ i przy okazji możesz sobie poczytać o depilacji.

Dzięki z info, może kiedyś się zdecyduję :) a w jakim miejscu nie było widać efektów?:>

Fatty - 2018-02-02, 08:47

Odkopuję po latach :D Czy kto w kwestii depilacji spróbował czego innego i chce sie podzielić wrażeniami? Depilacja światłem etc? ;)

U mnie nic się nie zmieniło- dalej mam oporne na wszystko łydki, zużyłam wczoraj 3 paczki plastrów veet[tak, na same łydki] i czekam aż mi trochę skóra odpocznie, to pozbędę się maszynką reszty trawnika.

Lily - 2018-02-02, 18:19

Marzę o takim świetlnym depilatorze, ale mnie nie stać ;) A szkoda, bo jestem idealną kandydatką - jasna skóra, ciemne włosy :P
Ja nadal golę, ale moja skóra coraz gorzej reaguje na to, czuję się, jakbym sobie ją zdzierała wraz z włosami, piecze potem.

agus - 2018-02-03, 07:27

Dziewczyny, a wosku na ciepło lub pasty cukrowej probowalyscie? Depilator zwykły zbyt agresywny, awaryjnie gole maszynkami, depilacja laserowa pomogła ledwie na pół roku - mnie się ciepły wosk najlepiej sprawdza.
Fatty - 2018-02-03, 07:36

Pasta cukrowa :mrgreen: Coprawda oglądałam tutorial i kobitka tam wspominała, aby nie męczyć skóry przyklejając po parę razy w tym samym miejscu - ale u mnie kłak nożny jest gęsty i mocny, efekt po jednym przyłożeniu był, ale kiepski, więc jeszcze raz i jeszcze...

... porobiły sie bolesne bąble jak po oparzeniu i skóra mi zlazła z łydek :oops: Wiem, że moja wina, natomiast trochę się uprzedziłam ;)

Wosku na ciepło jeszcze nie, plastry tylko.

Lily - 2018-02-03, 19:28

Pasta to masakra, wosk zresztą też, chociaż używałam tylko takiego w plastrach. W niektórych miejscach się sprawdza, ale na nogi to nie dla mnie. Potem mi się to goi przez tydzień, a przez ten czas włosy odrosną, a i tak wszystkich nie usunę.
agus - 2018-02-04, 09:05

Jejku, nie mialam pojecia, ze wosk na cieplo to moze byc taka inwazyjna metoda :( Dla mnie najlagodniejsza ze wszystkich innych dostepnych w tej chwili...

Tak mi sie przypomnialo wlasnie, ze moja babcia nie miala i mama tez nie ma zadnych wlosow na nogach, a ja i Ada tak. Zastanawiam sie, czy to ma jakis zwiazek ze wspolczesna dieta i zanieczyszczeniem srodowiska czy zwykly przypadek?

Fatty - 2018-02-04, 12:27

Mój tata nie ma wcale, ma gładkie nogi, ręce, na klacie 2 kłaki a na głowie loków burza ;) Moja mama ma natomiast kłak gruby, mocny i błyszczący - taki jak mój na łydkach :D

Owłosienie np. na nogach i rękach u wielu osób słabnie z wiekiem- moja babcia za młodu miała kudłate i wtedy to było normalne, teraz nóżki ma gładkie.

Agnieszka - 2018-02-04, 19:04

agus: u mnie jest podobnie, babcia (od strony mamy), mama i ja nie miałyśmy owłosienia. Moja córka nie jakieś wielkie ale ma, na jednej połowie ciała mocniejsze niż na drugiej. Mężczyźni w rodzinie, w naszej linii zwłaszcza byli i są dość mocno owłosieni a rodzaj tego włosa gruby, sztywny, zazwyczaj ciemny. Mój tata bywało, że golił się 2 razy dziennie a 3 dni bez maszynki to broda.
Młoda tak +/-2 x w roku depiluje się. Mamy cienkie skóry i wrażliwe więc wosk i metody na gorąco odpadają. Przy tej częstotliwości krem ale w przyszłości rozważamy foto metodę (moje znajome stosują także u nastoletnich córkach i są zadowolone).
Moje kuzynki (nie wszystkie pytałam ale w łazienkach widziałam) i młodej depilują się: mechanicznymi urządzeniami, woskiem.

Fatty - 2018-02-06, 21:40

Z ciekawosci kupiłam płytki depilujące, takie do masażu - przy moich kłakach nie przewiduję sukcesu, ale sprawdzę i dam znać :D

edit.

Lily jest dla nas nadzieja! Jestem zachwycona tymi dyskietkami :D (badziewnie wyglądający gadżecik Epilette kupiłam w Hebe za 29 zł) - efekt z pewnością krótki, bo włosy tylko starte ale mam gładkie łapy bez podrażnienia, zacięć i kropek :D
Niemęża zawołałam do pogłaskania, to powiedział, że jakby mu kazano głaskać z zawiązanymi oczami to by mnie nie poznał :P

Uwaga- stosować na krótkie włoski(ja miałam 7 dniowy odrost po woskowaniu- do 5 mm :P ), partner z ciekawości chciał wytrzeć kółko na jego sierściatej kończynie i kiepsko szło.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group