wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Napoje - Likiery alkoholowe

alcia - 2008-11-13, 15:57
Temat postu: Likiery alkoholowe
Pewnie niewielu jest na tym forum alkoholowych smakoszy, ale jeśli jednak jacyś się znajdą, to polecam moje ostatnie kombinacje likierowe:

LIKIER KAWOWY:

1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
100ml spirytusu
4 łyżeczki kawy mielonej

Puszkę mleka gotujemy w wodzie tak, by cała puszka była zakryta. Najlepiej położyć bokiem, nie stawiać (puszka się wtedy turla w czasie gotowania i mleko ścina się równomiernie). Gotujemy ok. 2,5 godziny. Robi się coś w rodzaju krówki - gęsta, słodka masa. Zaparzamy też kawę - zalewamy wodą niecały kubek. Mleko strudzimy. Wolno otwierać dopiero zimne (inaczej będzie wielkie big bara bum ;) ). Kawę odsączamy dokładnie z fusów. Łączymy zimne składniki, miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji, chłodzimy przez kilka godzin - i gotowe do spożycia. :) Można przechowywać dosyć długo.


LIKIER KOKOSOWY


1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
100ml spirytusu
150g wiórków kokosowych

Puszkę mleka gotujemy tak, jak w powyższym opisie. Wiórki kokosowe blenderujemy (tak jest lepiej, ale konieczne to nie jest), zalewamy 1,5 szklanki wody i gotujemy z godzinkę. Ewentualnie wodę uzupełniamy tak, by na koniec była niecała szklanka płynu (z 2/3). Po tym czasie odsączamy dokładnie wiórki, najlepiej w ostatniej fazie przeciskając przez jakąś ściereczkę. Zimne składniki miksujemy j.w. Chłodzimy, czekamy kilka godzin i gotowe.


Trzy osoby z wegedzieciaka miały już okazję testować i bardzo chwaliły :)

ps. w obu przypadkach wychodzi po około 600ml likieru.

pidzama - 2008-11-13, 16:39

mniam - narobilas mi smaka tym kawowym :-) maz zrobil nalewke malinowa ale jeszcze musimy czekac :-/
a ja mam pytanie o to mleko skondensowane: gotuje je sie w kapieli wodnej czy bezposrednio na gazie?

alcia - 2008-11-13, 16:57

Puszkę gotujemy w wodzie, chyba niejasno to określiłam, poprawię :)
pidzama - 2008-11-13, 17:25

alcia napisał/a:
Puszkę gotujemy w wodzie, chyba niejasno to określiłam, poprawię :)

spoko; pytalam bo tesciowa do ciasta uzywa takie mleko i gotuje bezposrednio na gazie

Izzi - 2008-11-13, 17:34

mmmm aż nabrałam chętki :-P

..ja zrobiłam kiedyś nalewkę cytrynowo-miodową : do pół litra spirytusu skroiłam trzy obrane ze skórki cytryny i dodałam słoik miodu; po kilku dniach (za namową kogośtam) dodałam kilka kawałów mandarynki ..poczekałam miesiąc i ...wyszło dosyć wyśmienite :mrgreen:

Capricorn - 2008-11-13, 22:24

coś czuję, ze ten pierwszy jest genialny. :D Coś a'la bailey's. A miałam już nie pić ;-)
alcia - 2008-11-13, 23:50

Capricorn napisał/a:
Coś a'la bailey's. A miałam już nie pić ;-)

bardziej coś a'la kahula (sorry, byłam barmanką ;) Bailey's to likier śmietankowo-waniliowo-kakaowy - wykonanie byłoby podobne, ale zamiast kawy trochę aromatu śmietankowego, wanilii i kakaa). Ale polecam :)

Kitten - 2008-11-14, 08:38

alcia, zarzuć przepis na Baileys'a, pliz :-) . Tzn, jakie powinny być proporcje składników, żeby wyszedł TEN smak :mrgreen: Bailey's to mój ulubiony likier, niestety, koszmarnie drogi :-(

Będę bardzo wdzięczna :-)

alcia - 2008-11-14, 11:08

euridice napisał/a:
alcia, a to samo w wersji wegańskiej? Nie ma szans, no nie? :roll:
A gdyby tak mleko kokosowe w puszce? :->

myślę, że spoko. To mleko w puszcze daje słodycz i odpowiednią konsystencję - po ugotowaniu jest bardzo gęste, więc po zmiksowaniu z pozostałymi składnikami jest właśnie idealny, gęsty kremik.
Więc gdyby tak chcieć uzyskać podobny efekt w wersji vegan, spróbowałabym z mlekiem kokosowym (ja mleko kokosowe w puszcze kupiłam tylko raz i była to masłowa, zastygnięta masa - takie jest zawsze? jak tak, to luz), dosłodziłabym czymś i jeśli chodzi o likier kokosowy, nie trzeba byłoby się już bawić w robienie tego wywaru kokosowego. Po prostu dałabym dwie puszki mleka kokosowego i tą setkę spirytusu. I ewenttualnie rozcieńczyła, gdyby jednak było za gęste (nie umiem sobie do końca wyobrazić jaka konsystencja wyjdzie). Lub gdyby to miało być jednak bardzo gęste, dałabym jedną puszkę, setkę spirytusu i ze 150ml kokosowego wywaru.. rzecz do przetestowania.
A kawowy? Na identycznej zasadzie, choć siłą rzeczy byłby kokosowo-kawowy, ale to akurat nei powinno dać złego efektu. :) Czyli puszka mleka, spirit i wywar z kawy (ze 150ml), lub gdy za rzadkie - ze dwie puszki mleka, wywar z kawy i trochę więcej spirytusu (150ml przykładowo) - też do przetestowania.



Kitten napisał/a:
alcia, zarzuć przepis na Baileys'a, pliz :-) . Tzn, jakie powinny być proporcje składników, żeby wyszedł TEN smak :mrgreen: Bailey's to mój ulubiony likier, niestety, koszmarnie drogi :-(

wiesz, akurat nie próbowałam. Musiałabym strzelać, jakie składniki dały by podobny efekt. Na pewno baza to mleko ugotowane jak w powyższych przepisach (1 puszka) i 100ml spirytusu. Choć prawdziwy Bailey's jest robiony na bazie whisky, ale mniej wytrawni smakosze raczej nie wyczują różnicy. Ale jak ktoś ma w domu whisky, można dać zamiast spirytusu, ale tak z 200ml, by procentowo wyszło odpowiednio (przy tej opcji trzeba by dodać w sumie jeszcze około 100ml płynu, bo w wersji ze spirytusem dodamy około 200ml).
No i zostaje nam doprowadzić do TEGO smaku :)
Czyli na pewno aromat śmietankowy, wanilia i kakao. A w jakich proporcjach? To już do testowania. Spróbowałabym, gdybym miała strzelać po kilka kropelek aromatów śmietankowego i waniliowego (lub jeszcze lepiej byłoby z laską wanilii - zrobić jakiś wywar, jak komuś chciałoby się aż tak kombinować). No i kakao - zrobić wywar 250ml wody z kakaem (tylko dobrze fusy wyeliminować!), spróbowałabym na początek łyżkę kakaa zalać wrzątkiem. Po odcedzeniu powinno wyjść około 200ml płynu. Ewentualnie w kolejnej próbie dodać więcej kakaa, jak by nie było wystarczająco czuć - też do przetestowania.
Kurcze, chyba następnym razem spróbuję się z tym pobawić, jak osiągnę zamierzony efekt - podam przepis :)

alcia - 2008-11-14, 12:09

euridice napisał/a:
to się pobawię i opowiem o efektach :)

ok :)
Może też kiedyś spróbuję z mlekiem kokosowym. Tylko u nas ciężko kupić, poza tym jest potwornie drogie.

Ale powiedz mi jeszcze, czy mleko kokosowe rzeczywiście zawsze jest takiej konsystencji jak opisywałam to moje kiedyś tam kupione? Czyli biała, twarda jak masło masa? Bo nie wiem czy było stare, źle przechowywane, czy po prostu takie jest. Jeśli takie jest, to fajnie by się nadawało.

alcia - 2008-11-14, 12:28

euridice napisał/a:
Nie zawsze, ja czasem kupuję i tej samej firmy raz trafia mi sie plynne, raz zwarte, a na sklepowej polce maja takie same warunki temperaturowe, więc nie wiem od czego to moze zalezec.

No to będę trzepać puszką i nasłuchiwać czy coś chlupie ;)

nitka - 2008-11-14, 15:03

alcia napisał/a:
Pewnie niewielu jest na tym forum alkoholowych smakoszy, ale jeśli jednak jacyś się znajdą, to polecam moje ostatnie kombinacje likierowe:
well :roll: ja jestem i glosno krzycze :)
dziekuje za przepisy, slinotok mi sie wlaczyl.

Karolina - 2008-11-14, 19:05

Z mleczkiem kokosowym wychodzą pyszne drinki. Ja mieszałam z Amaretto i odrobiną mleka sojowego. Nie zamulają jak z krowim ;-)
alcia - 2008-11-14, 19:09

Karolina napisał/a:
Nie zamulają jak z krowim ;-)

no właśnie, przy krowim też jest to dla mnie problem :roll:
Karolina napisał/a:
wychodzą pyszne drinki

koktaile :)

Karolina - 2008-11-14, 19:15

Zamówiłam sobie ostatnimi czasy "kremowego, słodkiego, mlecznego drinka" w knajpie. Pierwszy i ostatni raz :mrgreen:
Z mleczkami roślinnymi tez można super pokombinowac.
Mleczka kokosowego uzywamy z wielkim powodzeniem do kawy zamiast śmietanki - nadaje takiej tłustości ;-)

alcia - 2008-11-14, 19:20

Karolina napisał/a:
Mleczka kokosowego uzywamy z wielkim powodzeniem do kawy zamiast śmietanki - nadaje takiej tłustości ;-)

Ale to jest drogie, nie? Ja ostatnio kupiłam puszkę pierwszy i ostatni raz za 8zł. To normalne, czy u mnie ceny z kosmosu? I jak się otworzy taką puszkę, to jak szybko trzeba zużyć, by się nie popsuła?

kamma - 2008-11-14, 19:44

Wiecie co?! Zlitowałybyście się nad nami ciężarnymi!!! Smaka mi narobiłyście takiego, że szok :shock: A kto był u nas, ten wie, jakie pyszne nalewki robi mój M...
DagaM - 2008-11-15, 23:06

alcia napisał/a:
I jak się otworzy taką puszkę, to jak szybko trzeba zużyć, by się nie popsuła?
Myślę, że dosyć długo, bo przecież tłuszcz kokosowy jest bardzo odporny na jełczenie. Jak zamówiłam miąż kokosowy z ecospa, miał rok gwarancji świeżości. Teraz tez mam olej kokosowy do smażenia i termin ważności jest bardzo długi, ale powiem Wam, że nie smakują mi dania robione na tłuszczu kokosowym.

[ Dodano: 2008-11-15, 23:08 ]
aaa jeszcze dodam, że jeżeli ktos ma lub miał problemy z cerą, to informuję, że połączenie cukru z procentami daje duże prawdopodobieństwo pojawienia się niemiłych niespodzianek na twarzy 8-)

Malinetshka - 2008-11-16, 16:34

alcia napisał/a:
Karolina napisał/a:
Mleczka kokosowego uzywamy z wielkim powodzeniem do kawy zamiast śmietanki - nadaje takiej tłustości ;-)

Ale to jest drogie, nie? Ja ostatnio kupiłam puszkę pierwszy i ostatni raz za 8zł. To normalne, czy u mnie ceny z kosmosu? I jak się otworzy taką puszkę, to jak szybko trzeba zużyć, by się nie popsuła?


Nie wiem z czego to wynika, ale słyszałam, że produkty puszkowe po otwarciu należy wyłożyć z puszki do innego naczynia. Nie przechowywać w otwartej już puszce. Może coś się utlenia (aluminium?). Jednak widziałam, że puszka od mleka kokosowego, które kupiłam, jest w środku wyłożona czymś jeszcze, jakąś białą powłoką, może ona coś tam "ratuje"..
A co do ceny to w Łodzi w Realu spotkałam mleko za 6,29zł, o takie hxxp://www.aledobre.pl/1622,Mleczko_kokosowe_do_gotowania.html więc też nie jakieś dużo tańsze... (a na tej stronie jeszcze 1 zł więcej ;) ) Za niecałe 8 kupowałam w evergreen ;) (bio)

Karolina - 2008-11-16, 17:17

Spokojnie może sta kilka dni w lodówce. Jeśli jeszcze będzie połączony z alkoholem to luzik.
Daga wcale nie trzeba słodzic ;-)

majaja - 2008-11-18, 21:44

Ja akurat nie lubię słodkich alkoholi, jakby coś fajnego niesłodkiego ci sie przypomniało... :)
No chyba że prawdziwa wiśniówka (teść robi na siprytusie).
I mało słodko, kiedyś bardzo lubiłam połączenie: mocna herbata miętowa niepieprzowa, taka raczej łąkowa, pół na pół z wódką plus odrobina miodu. :)

bodi - 2008-11-19, 15:16

co do puszek to faktycznie jest tak, że po otwarciu do dalszego przechowywania trzeba zawartośc przełożyc do innego pojemnika. Ja zawsze tak robię, nawet na jeden dzień.
j_piechowski - 2012-02-08, 13:40

Zapraszam do zajrzenia na strony: www.sztukawina.pl oraz www.scottishhouse.pl coś dla miłośników dobrych trunków i cen ;)
neina - 2012-02-08, 18:47

Zapraszam do działu powitań i wykupienia reklamy na forum :-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group