wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Ciąża i poród - ile przytyłyście w ciąży?

kasienka - 2007-06-13, 23:10
Temat postu: ile przytyłyście w ciąży?
Kiedyś był taki temat...no ale już go nie ma...A mnie się wydaje, że teraz za szybko przybieram na wadze...Ile kochane przytyłyście w ciąży?

Ja z Zuzią przytyłam jakieś 13 kg. Wagę wyjściową miałam 57 skończyłam na 70...

Teraz wagę wyjściową miałam 66 :mrgreen: , ale prze pierwsze dwa miesiące schudłam do 62kg...

No a w tej chwili, u progu trzeciego trymestru mam już 70...W zeszłym miesiącu przytyłam trzy kilo teraz ponad dwa...Jak tak dalej pójdzie, to dojdę do 80 :shock: bu...

- 2007-06-13, 23:15

ja po porodzie ważyłam mniej niż przed ciążą
Humbak - 2007-06-13, 23:16

kasienka napisał/a:
Jak tak dalej pójdzie

A ja bym się tam wcale tym nie przejmowała... najszybciej tyłam w drugiem trymestrze, pod koniec 6 miesiąca miałam 9 kilo do przodu... teraz mam 11-11,5 (zależy od wagi) i jeszcze miesiąc przede mną, więc stawiam że jak zdążę wyjść z anemii, to do 15 mogę dobić spokojnie i nie będzie źle.
Z Natalią wystartowałam z 60, skończyłam na 75, teraz wystartowałam z 63 a skończę... ano zobaczymy, byleby zdrowo, reszta pal licho :-D

- 2007-06-13, 23:16

Humbak napisał/a:
ano zobaczymy, byleby zdrowo, reszta pal licho
:mrgreen:
kasienka - 2007-06-13, 23:21

No właśnie zastanawiam się, czy aby zdrowo...Bo ponoć nagły przyrost wagi nie jest zbyt dobry, może świadczyć o jakiś obrzękach czy cuś...
taniulka - 2007-06-13, 23:22

W całej ciązy przytyłam gdzies około 11kg ale ostatnie dwa to przed samym porodem. Ponoić otyli powinni przybierać mniej a szczupli mogą więcej. Gdzieś to czytałam.
kasienka - 2007-06-13, 23:23

taniulka napisał/a:
Ponoić otyli powinni przybierać mniej a szczupli mogą więcej.

no ja taka szczupła nie byłam...

Ewa - 2007-06-13, 23:33

ań napisał/a:
ja po porodzie ważyłam mniej niż przed

Trudno, żeby było inaczej :mryellow:

Kasieńka, nie przejmuj się. To naprawdę nie jest tak źle. Ja przytyłam duuużo więcej i wagę wyjściową też miałam większą. Z Tobą jest wszystko w porządku. Pociesz się, że jak tylko urodzisz, to już będzie mniej ;-) . U mnie sam poród (przy Natanielu) odjął 11kg.

taniulka - 2007-06-13, 23:33

Cytat:
no ja taka szczupła nie byłam...


To jak Ty nie byłaś szczupła to nie wiem co mam powiedziec o sobie.

[ Dodano: 2007-06-13, 23:34 ]
Ewa napisał/a:
ań napisał/a:
ja po porodzie ważyłam mniej niż przed

Trudno, żeby było inaczej :mryellow:


:mrgreen: :mrgreen:

Wicia - 2007-06-13, 23:34

A ja przytyłam 20 kg :mrgreen: I baaaaaardzo sapałam w ostatnim miesiącu :mryellow:
- 2007-06-14, 00:45

Ewa napisał/a:
ań napisał/a:
ja po porodzie ważyłam mniej niż przed

Trudno, żeby było inaczej :mryellow:
:lol: Ty spostrzegawcza jesteś!
miało być "przed ciążą", już poprawiłam 8-)

gosiabebe - 2007-06-14, 06:47

ja wystartowałam z waga 45 a skonczyłam na 70 :oops: :oops: :oops: :evil: :evil:
po porodzie zgubiło sie gdzies 7 kg a w pierwszym miesiacu ogolnie 12 .ale od tego czasu nie wchodze na wage bo nie chce sie załamywac :shock: :cry:

Marcela - 2007-06-14, 07:06

U mnie 16 kg przybyło przez całą ciążę. Startowałam z 53 kg a doszłam do 69! Co ciekawe prawie 5 miesięcy po porodzie ważę 60 - tyle samo ile tydzień po urodzeniu małej :-(
Wicia - 2007-06-14, 07:36

Mi dwa lata po porodzie zostało 9 kilo i raczej już tak zostanie.
DagaM - 2007-06-14, 08:18

kasienka, w ogole nie przejmuj sie swoją wagą. To jest tak indywidualna sprawa, że chyba nie ma na to reguły. Chociaż ja osobiście uważam, że przyrost wagi rzędu 20 kg to już jest nie lada wysiłek dla organizmu :lol:
jaginka - 2007-06-14, 08:36

z obydwiema dziołszkami po jakieś 10 kilo, ale ja mała jestem z zasady, z metra cięta :mryellow: 155cm, waga wyjściowa jakieś 50kg, szybko dość zgubione, chodzę dziś w ciuszkach sprzed pierwszej ciąży, więc jest fajnie :lol: z tym tyciem, to jest ponoć tak, że można przytyć do 20 % wagi wyjściowej, więc im więcej ważysz, tym więcej możesz przytyć, i to jest baaardzo pocieszające :lol:
pao - 2007-06-14, 09:59

ja tam wage wyjściowa w obu ciążach miałam taką samą :) 52 :)

przy gabryśce dobiłam z wagą do 68 (chyba) a tutaj zobaczymy :)

[ Dodano: 2007-06-14, 10:00 ]
a co do wagi po? spadłam do 48 a teraz sie zobaczy :)

kamma - 2007-06-14, 11:03

To ja popełnię mały rekordzik :)
waga wyjściowa 42, tuż przed porodem 52 :)
Po porodzie zgubiłam 5 kilo i miałam nadzieję, że reszta mi zostanie, bo naprawdę za chuda jestem, ale w ciągu 4 miesięcy straciłam wszystkie zapasiki. I dalej jestem przeraźliwie chuda.

Lily - 2007-06-14, 12:18

Czytałam gdzieś, że istotny jest % tkanki tłuszczowej - powinno być minimum 16% u kobiety (norma jest 20-25%), to ważne z racji regulacji hormonalnej chyba...
Humbak - 2007-06-14, 13:03

Lily napisał/a:
istotny jest % tkanki tłuszczowej

pomiary są różne, ten, tak jak BMI, jest jednym z nich. Nie jestem tylko pewna, czy nadaje się on dla kobiet w ciąży... ;-)

DagaM - 2007-06-14, 13:11

Humbak napisał/a:
Nie jestem tylko pewna, czy nadaje się on dla kobiet w ciąży... ;-)
zdecydowanie nie! :mryellow:
jaginka, Ty krasnoludku! :-D Mam koleżankę tego wzrostu, ubiera się w ciuchy od wietnamczykow, bo oni też są tacy mali i szyją jak na siebie.

malina - 2007-06-14, 13:21

Ja na poczatku schudłam,potem do 5go msc wyrownałam wage,najwiecej przytyłam w 8-9 miesiacu ale ile nie pamietam.Po porodzie bardzo szybko wrociłam do poprzedniej wagi czyli 52 kg :mrgreen:
rosa - 2007-06-14, 14:54

kamma napisał/a:

waga wyjściowa 42, tuż przed porodem 52 :)
.


szok normalnie, a ja się zawsze zastanawiam dla kogo te XS, 32, itd ;-)
ja ważyłam 50 kg jak kończyłam podstawówkę, i wszyscy mówili, że jestem za chuda; chyba muszę zweryfikować swoje podejście do siebie, bo teraz waże 63 i też uważam, że jestem szczupła
koledzy z pokoju (6 szt) powiedzieli, że jestem ich zdaniem b. szczupła (chyba przycukrowali)

w ciążach przytyłam po ok 15 kg,

:mrgreen: kasieńka :mrgreen: , będzie dobrze, no stressss

agaw-d - 2007-06-14, 15:06

Ja w ciąży przytyłam 11 kg. Z tym że pierwsze 3 kg. już w drugim miesiącu miałam nabite ;-) ! Później jakoś tak wolniutko przybierałam. Po porodzie spadło mi jakieś 5 kg. Teraz ważę tyle co przed ciążą, czyli 57 kg. Znam dziewczynę, która w ciąży przytyła 35kg., maleństwo ma teraz 3 miesiące, a ona waży o 7 kg. tylko więcej niż przed ciążą. Ale u niej ten duży skok wagi jest według mnie spowodowany złą dietą, baaardzo złą!!! Nawet nie chcę pisać co ona jadała, a raczej kogo :!:
kasienka - 2007-06-14, 15:23

rosa napisał/a:
koledzy z pokoju (6 szt) powiedzieli, że jestem ich zdaniem b. szczupła (chyba przycukrowali)
:mrgreen:
jak ważyłam 66 przed ciążą to tez nie czułam się jakaś gruba, wyglądałam normalnie, może nie chudo ale ok. Mam nadzieję, że po ciąży wrócę do tamtego stanu ;)
Miałam od dziś rzucić słodycze, a znowu zjadłam jakieś ciacho :-/

Wicia - 2007-06-14, 16:09

jaginka napisał/a:
obydwiema dziołszkami po jakieś 10 kilo, ale ja mała jestem z zasady, z metra cięta 155cm, waga wyjściowa jakieś 50kg, szybko dość zgubione, chodzę dziś w ciuszkach sprzed pierwszej ciąży,


Ja mam 156 cm wzrostu, przytyłam 20 kg a po dwóch latach nadziei na to, że zmieszczę się w swoje spodnie oddałam je biednym (14 par :shock: ). To nawet nie jest kwestia tuszy co zmiany kształtów biodrowych :mryellow:

kamma - 2007-06-14, 17:16

Cytat:
To nawet nie jest kwestia tuszy co zmiany kształtów biodrowych

Hm, ja też myślałam, że już po portkach, ale w rok po porodzie biodra wróciły mi do dawnych rozmiarów (czyli o 2 rozmiary mniej).
Cytat:
a ja się zawsze zastanawiam dla kogo te XS, 32,

No, nie dla mnie :)
ja noszę 34, w porywach 36. Ale ogólnie to niewymiarowa jestem, bo biodra mam szerokie, a talię okrutnie wąską.
Cytat:
Miałam od dziś rzucić słodycze, a znowu zjadłam jakieś ciacho

kasienko, widocznie potrzebujesz. Zresztą, jak urodzisz i zaczniesz karmić piersią, to szybko pogubisz te "gratisowe" kilogramy.

Zauważyłam, że większość dziewczyn przytyła niewiele, mamy tylko trzy 20-kilowe rekordzistki. A to przecież nie jest tak dużo :)
A tak się martwiłam, że jakaś dziwna jestem i że krzywdzę (głodzę) dziecko, bo tak mało przybrałam! Ci lekarze to każdy kit próbują człowiekowi wcisnąć.

pao - 2007-06-14, 17:56

Cytat:
a ja się zawsze zastanawiam dla kogo te XS,


dla mnie :) przynajmniej góra, bo dół to jednak s ;)

adriane - 2007-06-14, 22:20

Ja z każdą ciążą przybierałam więcej : 12, 14 i 16 kg w trzeciej. Między drugą a trzecią ciążą
też ważyłam 42 kg jak kamma. Obecnie po poronieniach zostało mi sporo wagi, pewnie dlatego, że karmienia nie było, które wyciąga tłuszczyk z mamy. Pasuje mi to, że nie ważę 42 kg tylko 50, bo byłam bardzo chuda.

Cytrynka - 2007-06-15, 01:39

Hej
W pierwszej ciąży startowałam z wagą 45 kilo i doszłam chyba do 65, w drugiej zaczęłam od 42 i też pod koniec miałam coś 64 kg. W trzeciej na początku ważyłam chyba 49 (może 48), przytyłam z 14 kilo. Teraz w zależności od pory dnia mam coś 45 - 46 kilo.
Cytrynka
P.S. w trzeciej ciąży odżywiałam się może nie wzorowo, ale starałam się nie jeść niezdrowego pożywienia

kasienka - 2007-06-15, 07:31

Cytrynka, wow, pogratulować :)
rosa - 2007-06-15, 07:57

kasienka napisał/a:

Miałam od dziś rzucić słodycze, a znowu zjadłam jakieś ciacho :-/


nie można sobie odmawiać wszystkiego
ja taż lubię słodkie rzeczy :-)

dort - 2007-06-16, 00:55

ja po porodzie ważyłam tyle co przed ciążą, teraz niestety mniej - więc może któraś odda mi parę zbędnych kilo, bo jakoś mimo usilnych starań sama nie mogę ich zdobyć :lol:
ostatnio nawet lekarz dał mi ulotke dla osób z nadwagą i powiedział, że powinnam jeść to wszytko czego tam zabraniają :mrgreen: ale ja i tak nie tknę tych białych bułek, ciast z kremem i innych "pycszności"

C-Finch69 - 2007-06-16, 10:24

Moja żona przytyła jakieś 30 kg, a ja dzielnie tyłem razem z nią, choć nie w takim rozmiarze. Ona jednak później wróciła do swojej wagi, a mnie zostawiła w nowym, dużym rozmiarze. ;-) :lol:
DagaM - 2007-06-16, 21:02

Witaj C-Finch69 :-D I co, będziesz walczył z nadprogramowymi kilogramami? Jezeli tak, to poczekaj jeszcze chwilę, zbierzemy kilka byłych ciężarówek i założymy wątek odchudzających się :lol:

pao napisał/a:
dla mnie :) przynajmniej góra, bo dół to jednak s ;)

Masz typowo kobiecą figurę. Moja mama i ja również kupujemy ubrania w ten sam sposób, góra M lub S, a dół L :mryellow:

No właśnie kasieńka, nie katuj się tak brakiem słodyczy. Może po prostu zrób sobie taki system, że jesz słodycze tylko w konkretne dni (tak jak to niektórzy robią ze swoimi dziećmi na tym forum, a co bardzo mi się podoba i jest rozsądne)

C-Finch69 - 2007-06-16, 21:15

DagaM napisał/a:
I co, będziesz walczył z nadprogramowymi kilogramami?

Nie widzę potrzeby. Akceptuję się. ;-)

Agnieszka - 2007-06-16, 22:27

Przed ciążą byłam szczupła, moja waga zależnie od pory roku wahała się między 45 a 49 kg. Z Adą dobrze przybrałam, prawie 30 kg. Po porodzie waga spadała jakieś 9 kg, potem szybko i b dużo, w ekstremalnym momencie około 34 kg. Dopiero teraz udało mi się dojść do wymiarów przed ciążowych.
ifinoe - 2007-06-17, 19:33

W tej chwili mam już + 6 kg, które pojawiły się nie wiadomo kiedy - waga długo stała w miejscu...pocieszam się, że wiekszość chyba poszła w biust (z C do F) ;)


ciężko mi kontrolować przyrost wagi, bo ciągle jestem głodna! co dwie godziny pojawiają się bóle głodowe, których od lat już nie miewałam, i niestety jabłko ani kilka orzechów nie wystarczają :(

- 2007-06-17, 22:24

C-Finch69 napisał/a:
a ja dzielnie tyłem razem z nią, choć nie w takim rozmiarze. Ona jednak później wróciła do swojej wagi, a mnie zostawiła w nowym, dużym rozmiarze.
:lol: :lol: :lol:
Lily - 2007-06-17, 23:27

Aaa, ja myślałam, że to tylko mnie z głodu boli żołądek :/
mossi - 2007-06-18, 00:22

ifinoe napisał/a:
pocieszam się, że wiekszość chyba poszła w biust (z C do F) ;)
łoooo to nieźle :-P
Cytat:
Aaa, ja myślałam, że to tylko mnie z głodu boli żołądek
mnie to nawet też boli z głodu, a w ciąży nie jestem ;-) moja kuzynka w ciąży ciągle jadła bo uważała, że ssie ją w żołądku i teraz (póltora roku po porodzie) dalej co chwile je i tyje w oczach :-/
Lily - 2007-06-18, 00:27

Ja też w ciąży nie jestem, ani nie byłam, ale miewam to, paskudne uczucie (i jak tu być na diecie?).
mossi - 2007-06-18, 00:29

Cytat:
(i jak tu być na diecie?)
eeee nie można się głodzić trzeba jeść! Możesz jeść mniej, ale częściej i nie będzie ssało w żołądku :-)
Lily - 2007-06-18, 01:13

Nie głodzę się, a szkoda.
kłapouchy - 2007-06-27, 10:09

Ja przytyłam sporo bo 17 kg w ostatniej ciąży ( a wcześniej jeszcze 5 kg w ciążach zakończonych poronieniem ), duża część z tych 17kg to skutek zatrzymywania wody w organizmie (w ostatnich dwóch m-cach ciąży miałam gestozę, pamietam jak w 8m-cu przytyłam 5kg w ciągu tygodnia :-| , nie mogłam patrzeć na swoją twarz w lustrze taka była spuchnięta) Obecnie 3 m-ce po porodzie zostało mi 3 kg w stosunku do wagi przed ciążowej, ale mam ambitny plan ;) do powrotu do mojej wagi sprzed pierwszej ciąży, czyli jeszcze 8 kg... tylko jak to zrobić? waga w ostatnim miesiącu uparcie stoi w miejscu - widocznie karmienie piersią i wciąganie wózka na 4 piętro już nie wystarcza...
pao - 2007-06-27, 11:25

ja aktualnie mam +10 kilo.
jaki będzie finał zobaczymy za dwa miesiące ;)

DagaM - 2007-06-27, 18:03

ifinoe napisał/a:
ciężko mi kontrolować przyrost wagi, bo ciągle jestem głodna!

Ale po co kontrolować?! Bez przesady, ciąża to jest taki stan, że trzeba sobie odpuścić. Jedz kobieto i nie głódź się :-D Później będziesz kontrolować wagę.
kłapouchy napisał/a:
Obecnie 3 m-ce po porodzie zostało mi 3 kg w stosunku do wagi przed ciążowej, ale mam ambitny plan ;) do powrotu do mojej wagi sprzed pierwszej ciąży, czyli jeszcze 8 kg...

Spróbuj ostatni posiłek zjeść przed 18-tą i do rana laba, nie ma jedzenia :-> Sporo moich koleżanek zastosowało tą prostą metodę, i ani się obejrzały a kilogramy "wytopiły się".Trzymam kciuki!
pao napisał/a:
ja aktualnie mam +10 kilo.

Bardzo ładny wynik!

vlada - 2007-07-06, 19:06

ja przytyłam ponad 17kg. Następnego dnia po porodzie moje nogi zmniejszyły się o połowę a po miesiącu nie było śladu po porodzie.

ań napisał/a:
ja po porodzie ważyłam mniej niż przed ciążą

podobnie jak ja ;-)

gosiabebe - 2007-07-06, 21:50

vlada napisał/a:
ań napisał/a:
ja po porodzie ważyłam mniej niż przed ciążą

podobnie jak ja


co ja bym dała zeby tak było u mnie :-?

Christa - 2007-07-06, 23:29

Ja na razie mam 8kg na plusie, a jem jak dzik, wiec jestem troche w szoku, ze tak malo przytylam. No chyba, ze to wcale nie jest malo ;-) . Zwlaszcza, ze mam jeszcze dwa i pol miesiaca... Ale w sumie to olewam. Przytyje ile mam przytyc, a jesc przeciez musze ;-) .

W ogole to wczoraj niezle sie przerazilam, a pozniej usmialam, bo na wizycie u poloznej... spadlam z wagi... Sama nie wiem, jak to sie stalo :shock: . Polozna wyszla na chwile z gabinetu, wiec ja hyc na wage, a ze nie wzielam okularow i nie widzialam nic z daleka, postanowilam ukucnac na wadze, ale stracilam rownowage i polecialam do tylu :-) . Na szczescie szybko wyprostowalam rece i mialam oparcie, ale usmialam sie pozniej z siebie niezle :lol: . Robie sie coraz bardziej niezdarna, no ale tak to juz bywa w naszym stanie ;-) .

pao - 2007-07-07, 10:09

w "tym naszym stanie" to mnie sie osłabia orientacja w terenie (tj, nadal jest doskonała w porównaniu większością, ale dla mnie to kolosalna różnica bo wiem jak to było normalnie) no i chodzę od jakiegoś czasu jak kaczka ;) nie to bym się dostosowywała do rządzących, o nie. ot bujam sie na boki ;) ale to chyba każda ciężarna przechodzi ;)

a co do tycia to jestem 10 na plus albo i nawet już ciut więcej ale i tak jak nie stanę bokiem to nie widać ;)

alcia - 2007-07-07, 12:40

Ja przytyłam 15kg, a w tym momencie zostało mi na koncie jeszcze tylko 3kg. Także chyba nie jest źle - myślałam, że wolniej to będzie spadało... :)
Humbak - 2007-07-07, 13:34

alcia napisał/a:
a w tym momencie zostało mi na koncie jeszcze tylko 3kg

:shock: wow alcia, jestem pod wrażeniem... super!

Ja przytyłam 12kilo... ale jestem teraz tak notorycznie głodna że kto wie co się będzie działo w tym miesiącu zanim dzidzia wyjdzie :mryellow:

olgasza - 2007-07-07, 14:55

Humbak, na szczescie niewiele czasu ci juz zostalo na to tycie ;-)
u mnie tez 12 na plus, a tu jeszcze 6 tygodni...

kasienka - 2007-07-07, 15:13

Ja widziałam parę dni temu Karolinę-sous_sol...I ona ponoć w ciąży przytyła 19kg...
A teraz wygląda, jakby pożyczyła od kogoś malutką, nic nie widać, że rodziła tak niedawno...zazdroszczę... :->

A ja od wagi początkowej 5kg, ale że schudłam 4 w pierwszych miesiącach i zeszłam do 62, to teraz w sumie mam 9kg do przodu od tej schudniętej wagi.

pao - 2007-07-07, 15:20

ja po gabryśce ważyłam mniej niż przed... wszystko na mnie wisiało a dziewczyny z sali to mnie wyganiały bym ich nie stresowała ;) zobaczymy jak teraz :)

trochę mi zajęło powrócenie do normalnej wagi tylko, zę ja starałam sie przytyć ;)

Karolina - 2007-07-14, 12:18

Dzięki Kasia:) Nie zaprzeczam, 10 kilo już poszło w las, resztę Niunia wydoi :-P
DagaM - 2007-07-15, 09:35

Pochwalę się, że mi po 2 tygodniach od porodu też zostało 3 kg, a teraz to nie wiem, nie ważyłam się. A jeśli chodzi o ilość kg w czasie ciaży, u mnie bylo 11 kg na plusie.
Czytając posty byłych ciężarówek, wnioskuję, że chyba nie będzie potrzeby zakładania nowego wątku o odchudzaniu po ciąży :mryellow:
Humbak trzymam kciuki za szybki, bezproblemowy porod. Jak szybko to zlecialo, prawda?

Humbak - 2007-07-15, 09:44

DagaM napisał/a:
Jak szybko to zlecialo
oj zleciało zleciało... a ja rosnę i rosnę... mam już 12 na koncie :mryellow:
mógłby się już bestia urodzić bo jego rozmiary zaczynają mnie straszyć... wg usg ma 3600 a mój lekarz mówi że usg do 0,5 kilo może się mylić... ]:->

malina - 2007-07-15, 10:05

Humbak napisał/a:
wg usg ma 3600 a mój lekarz mówi że usg do 0,5 kilo może się mylić... ]:->

Nam tez tak mowił ale te poł kg moze byc +/- .chociaz u nas było 500g wiecej niz pokazywało ;-)

Humbak - 2007-07-16, 14:05

malina napisał/a:
moze byc +/- .

ja tam stawiam na minus... po co sie stresować... :->

Lily - 2007-07-16, 14:31

No, lepiej na minus stawiać, moja siostrzenica miała być 3200 a było 2600 - kurczaczek...
alcia - 2007-07-16, 16:02

DagaM napisał/a:
Czytając posty byłych ciężarówek, wnioskuję, że chyba nie będzie potrzeby zakładania nowego wątku o odchudzaniu po ciąży

Oj nie, tak dobrze nie jest (ze mną..). Wagowo - nie narzekam, ale ciałka mi sporo się narobiło wszędzie, a to jakoś znikać na razie nie chce. :-/

Mala_Mi - 2007-07-16, 21:07

alcia napisał/a:
DagaM napisał/a:
Czytając posty byłych ciężarówek, wnioskuję, że chyba nie będzie potrzeby zakładania nowego wątku o odchudzaniu po ciąży

Oj nie, tak dobrze nie jest (ze mną..). Wagowo - nie narzekam, ale ciałka mi sporo się narobiło wszędzie, a to jakoś znikać na razie nie chce.

alcia, masz jeszcze czas. Lenka jeszcze parę miesięcy będzie tylko na cycu, to wyciągnie, co trzeba.
Mi po drugiej ciąży też znikało wolniej niż przy pierwszej, ale teraz zostało mi już naprawdę niewiele więcej.
A przytyłam bardzo dużo i to w obu ciążach. Przy Jagódce 26 kg, które zrzuciłam w jakieś pół roku. Przy Kalince trochę mniej, ale też ponad 20.

DagaM - 2007-07-16, 21:54

alcia napisał/a:
ale ciałka mi sporo się narobiło wszędzie, a to jakoś znikać na razie nie chce. :-/
Nie przejmuj się. W końcu w ciąży byłysmy 9 miesięcy, więc teraz powinnyśmy dać swoim ciałom tyle samo czasu na dojście do siebie.
Jutro mija 4 tygodnie od porodu, połóg juz prawie zakończony, zaczyna mi chodzić po głowie powrót do moich treningów biegowych...z tym że musiałabym biegać tuz po porannym karmieniu (czyli kolo 5-tej), bo później mam maraton, ale karmienia.
alcia, a na sflaczałe ciałko jedynie ćwiczenia siłowe, wiesz, brzuszki, pompki, tylko trzeba uważać, żeby ćwiczyć delikatnie, bo jak dorobisz się zakwasów w mięśniach to ten sam kwas mlekowy będzie w mleku dla małej.

Mala_Mi - 2007-07-16, 22:05

DagaM napisał/a:
a na sflaczałe ciałko...

ja sobie kupiłam poporodowy żel ujędrniający Mustela 9 miesięcy, niestety drogie to cholerstwo :-/ .

alcia - 2007-07-17, 11:42

DagaM napisał/a:
jak dorobisz się zakwasów w mięśniach to ten sam kwas mlekowy będzie w mleku dla małej.

no proszę, nie miałam o tym pojęcia! dzięki za info..
zamierzam ćwiczyć, ale czekam z tym do końca połogu, jeszcze lekkie krwawienia mnie czasem nękają...

siwa - 2007-07-18, 17:37

Dziewczyny ja już nie wiem co mam robić, mam ciągle potworne ssanie, i co zjem to po pół godzinie włącza się kolejna faza, w zasadzie nie ma chwili, zebym czegoś nie mamlała w ustach;) A to dopiero 8 tydzień leci. Ehhhhhhhhh a co będzie potem? Poradźcie mi coś bo ja nie chcę dojść do wagi hipcia :lol:

[ Dodano: 2007-07-18, 17:38 ]
Aaaaaaaa i wielka prośba i pytanko jak mogę sobie wrzucić suwaczek?;)
Pozdrówki!

kasienka - 2007-07-18, 18:19

siwa napisał/a:
Aaaaaaaa i wielka prośba i pytanko jak mogę sobie wrzucić suwaczek?;)


tutaj:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=396&postdays=0&postorder=asc&start=0
znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie ;) i na wiele innych, podobnych w tematyce-właśnie w tym dziale trzeba szukać ;)

siwa - 2007-07-18, 18:45

No i udało się:) Dzięki wielki za wskazówki;)
DagaM - 2007-07-18, 20:38

siwa napisał/a:
Dziewczyny ja już nie wiem co mam robić, mam ciągle potworne ssanie, i co zjem to po pół godzinie włącza się kolejna faza, w zasadzie nie ma chwili, zebym czegoś nie mamlała w ustach;) A to dopiero 8 tydzień leci. Ehhhhhhhhh a co będzie potem? Poradźcie mi coś bo ja nie chcę dojść do wagi hipcia :lol:
siwa, ja bym poradzila Ci kierować się swoja intuicją i potrzebami. Jeżeli czujesz sie glodna to jedz, ale staraj sie jeść rzeczy wartościowe, nie zapychac slodyczami i bialymi bulami.
elenka - 2007-07-18, 21:00

siwa ja też mam ssanie cały czas i jeszcze mdłości jednocześnie i abym ich mocno nie odczuwała, to podzieliłam sobie swoje jedzenie na 5 mniejszych porcji.
A między tymi pięcioma też mam ochotę coś podjadać, ale staram się pilnować, teraz jest dobry czas i dużo owoców i warzyw więc szykuję sobie różne sałatki i tak podjadam.

Póki co nie rzucam się na słodycze, a nawet mam na mnie mniejszy apetyt niż przed ciążą. :shock:

Lily - 2007-07-18, 21:04

Siwa, jedz jak jesteś głodna, tylko kontroluj to, CO jesz - żeby to miało jakąś wartość odżywczą. Organizm wie, że potrzebuje pożywienia i daje Ci o tym znać.
siwa - 2007-07-18, 21:41

No tak właśnie jadam, słodyczy nie jadam wogóle. Ale problem pojawia się z bułami sama surówka/sałatka mnie nie zapycha zaraz włącza się jeszcze większe ssanie, ale nie takie do opanowania, tylko naprawdę ogromne. Ehhhhhhh jakoś to będzie. Jak na razie to poszło mi bardzo w biust (co jest naturalną koleją rzeczy) i niestety troszkę w boczki. Reszta na normalnym poziomie;) Zobaczymy co będzie dalej. :roll:
Lily - 2007-07-18, 21:47

No to inne węglowodany - ryż, makaron (razowy), kasza. Lepsze niż buły :)
siwa - 2007-07-18, 21:55

Wiem ale w pracy niestety nie mam za bardzo warunków na robienie sobie takiego żarełka a niestety ryż i makaron na zimno w moim przypadku odpada, nie lubię. Więc cóż, zostają te buły, mimo, że staram się je robić z jak największą ilością ziaren, pestek etc.
Humbak - 2007-07-19, 09:48

siwa napisał/a:
A to dopiero 8 tydzień leci. Ehhhhhhhhh a co będzie potem?

może być nic, więc moja rada to wcinać skoro dzidzia woła! ja miałam apetyt na początku i na końcu teraz, środek kiepściutko... możliwe więc że dzidzia nie będzie aż tak głodna przez cały czas, lepiej jest więc jej serwować dania dopóki woła ;-)

arete - 2007-07-19, 12:25

Ja na półmetku mam 4 kg na plusie i to chyba nie jest zły wynik. ;-) Jeśli chodzi o apetyt, kilogramami pochłaniam owoce i pomidory, ale obiad jem z rozsądku i wystarcza mi nieduża porcja. Czasem jednak dopada mnie to wstrętne ssani i wtedy wiadomo - trzeba coś zjeść.
Martuś - 2007-08-25, 13:42

A ja mam pytanie - kiedy zaczęłyście tyć? Ja na razie tylko schudłam i nie przytyłam ani grama, normalnie bym się cieszyła, ale teraz zaczynam sie lekko stresować, bo od kiedy mdłości mi się skończyły jakiś miesiąc temu to wydaje mi się, że solidnie jem.
kasienka - 2007-08-25, 17:56

Martuś, ja w 17 tygodniu nadrobiłam to co straciła, wcześniej. W sensie-przed ważyłam 66, schudłam do 62 i w 17 ważyłam 65. Potem już na plus ;)
Martuś - 2007-08-25, 19:17

No ja właśnie jeszcze nawet nie zaczęłam nadrabiać, na pierwszym ważeniu było 65 (ale ono było w 2. miesiącu, przed ciążą jeszcze więcej ważyłam), później 63 i ostatnio 62 :shock: Chociaż ta kilogramowa różnica to kwestia pęcherza i ubrania raczej, ale nie zmienia to faktu, że schudłam jakieś 4-5 kg i nie zaczęłam nawet wracać do wagi wyjściowej, a to już 16 tydzień :-| A ja naprawdę dużo jem...
Lily - 2007-08-25, 19:30

Hmm... Ty mówisz, że dużo jesz, ale to Twój osąd... pamiętam, jak moja siostra w ciąży niby dużo jadła, a jak zobaczyłam, to było gdzieś połowa z tego, co ja, a ja w ciąży nie byłam ;) To może rzuć konkretami :)
kasienka - 2007-08-25, 19:40

Martuś, Twój maluszek waży teraz około 80g...Reszta pewnie drugie tyle ;) Więc naprawdę, nie powinnaś się martwić tym, że nie tyjesz ;) Na pewno nadrobisz :-P
ulapal - 2007-08-25, 20:00

u mnie obeszlo sie bez porannych nudnosci, wiec na poczatku ciazy nic nie ubylo. wyjsciowa waga 57, teraz 64, w 36 tygodniu. nie bylo tez zadnych zachcianek... az do wczoraj wieczorem. mialam taka chcice na slodycze, ze wyslalam tatusia do sklepu. i wciagnelam 3 batony na miejscu. generalnie nie wlacza mi sie zywieniowy odkurzacz... ale czasami sa takie smieszne sytuacje, ze wszyscy wokolo mowia, ze sa glodni i ze czas juz na obiad, kiedy ja glodu nie czuje jeszcze wcale, a po pol godzinie jak zasiadamy przy stole, to ja zjadam wszystko, i jeszcze innym pomagam, albo ide po dokladke.
teraz jestem w anglii, i jaka jest roznica- polozne z ktorymi sie spotykalam nigdy nie sprawdzaly ile kilo mi przybylo, mimo , ze maja wage w gabinecie. za to w pozycji pollezacej zawsze mierza mi dlugosc brzucha, od miejsca gdzie sie zaczyna macica pod splotem slonecznym, az do kosci lonowej. i po tym poznaja czy dzieciaczek rosnie prawidlowo czy nie. ja w 36 tygodniu mam 35cm. spotkalyscie sie z tym w Polsce?

Martuś - 2007-08-25, 20:13

Lily, jem dużo, tzn. więcej, niż przed ciążą, z 5 posiłków dziennie różnej wielkości (albo i więcej, po co 2h dopada mnie ssanie), a przed ciążą jadłam tyle, co przeciętna kobieta moich gabarytów i aktywności.
Kasia, no niby wiem, że biorąc pod uwagę masę dziecka i macicy to nie muszę jeszcze tyć, ale jak człowiek widzi, że wszyscy już w tym czasie na plusie mieli, a ja, która zawsze miałam problemy z wagą, i to raczej jej nadmiarem, nagle nie tyje, to się oczywiście zaczynam stresować :P

Lily - 2007-08-25, 21:37

Ulapal, to stara metoda, ponoć lepiej określa wagę dziecka niż USG :)
elenka - 2007-08-26, 09:23

Ja przytyłam 2 kg od początku. Lekarz mi powiedział, że trochę mało, ale pewnie nadrobię potem, a apetyt też mam nieziemski. I mam takie ulubione rzeczy - bez pomidora to w ogóle dni sobie nie wyobrażam :lol:
Martuś - 2007-08-26, 09:25

elenka napisał/a:
Ja przytyłam 2 kg od początku. Lekarz mi powiedział, że trochę mało

:| To mnie będzie podejrzewał o głodzenie sie pewnie..

Lily - 2007-08-26, 09:43

Elenka, ja myślę, że nie mało. Na tym etapie jeszcze nie musisz tyć. Wiele kobiet przybiera 5-7 kg. Lepiej przybrać mało niż np. 30 kg, co też się zdarza.
elenka - 2007-08-27, 10:55

Lily napisał/a:
Elenka, ja myślę, że nie mało. Na tym etapie jeszcze nie musisz tyć. Wiele kobiet przybiera 5-7 kg. Lepiej przybrać mało niż np. 30 kg, co też się zdarza.


Też tak myślę i wcale się nie przejęłam. Sama dobrze się czuję i to najważniejsze :-)

arete - 2007-08-27, 13:14

Ja przez pierwszy trymestr przybrałam 2 kg, teraz, pod koniec drugiego mam 8 kg na plusie. Lekarz nie komentował mojej wagi na żadnej wizycie. W pierwszym trymestrze waga wcale nie musi iść w górę. Czytałam, że optymalnie jest gdy kobieta przytyje (niedobre słowo, bo my nie tyjemy tylko jesteśmy w ciąży) do 2 kg w pierwszym trymestrze i po ok 6-7 w drugim i trzecim. Martuś, elenko, jesteście na etapie kiedy wasza waga nieuchronnie i stopniowo zacznie rosnąć. :-D
agata - 2007-11-12, 20:06

Ja do tej pory przytylam tylko 2 kilo i martwie sie ze to malo. Przed ciaza wazylam 51, moj BMI wynosil 18 i teraz ciagle sie martwie ze urodze dziecko z niedowaga. Moja mama rodzila bardzo male dzieci,kazde z nas 3 ponizej 3 kg.Co zrobic zeby moje nie bylo takie male?
honey - 2007-11-12, 20:12

male ale zdrowe...? u twojej mamy...?
jezeli masz zakodowane genetycznie, ze dzieci w rodzinie rodza sie drobne to tak jest i juz...nic nie poradzisz...
jedzenie na sile podejrzewam nie wyszlo by na dobre twojej lilni po ciazy:)
tluszczyk odkladaby sie mamie , a dzidzia i tak mialaby swoj rozmiar...

elenka - 2007-11-13, 08:22

Ja teraz na początku siódmego miesiąca mam 10 kg do przodu, ale nadal nie czuję się jakoś bardzo gruba i roztyła. Większość poszło w brzuch chyba :shock:
kasienka - 2007-11-13, 10:24

A ja po dwóch miesiącach ważę mniej niż przed ciążą, ale nie czuję sie ok...Brzuch mi został, nie jakiś flak, tylko twardy wypukły brzuchol...i i tak nie mieszczę się w ciuchy... :roll:
Martuś - 2007-11-13, 12:24

Ja na początku ciąży schudłam jakieś 4-5 kg, i od tej najniższej wagi mam teraz 7 kg na plusie, czyli tylko jakieś 2-3 kg więcej w stosunku do wagi sprzed ciąży. Nie widzę żadnego powodu, żeby się tym martwić, bo brzuch mam bardzo duży, a dziecko waży dokładnie tyle, ile powinno na tym etapie ciąży.
malina - 2007-11-13, 12:43

Martuś napisał/a:
czyli tylko jakieś 2-3 kg więcej w stosunku do wagi sprzed ciąży. Nie widzę żadnego powodu, żeby się tym martwić,


Ja miałam tak samo chociaż na poczatku schudłam mniej,jakies 2-3 kg,a najwiecej przytyłam w 2 ostatnich miesiącach.

Martuś - 2007-11-13, 12:45

malina napisał/a:
najwiecej przytyłam w 2 ostatnich miesiącach

Wszystko przede mną :lol:

malina - 2007-11-13, 12:58

Martuś napisał/a:
Wszystko przede mną :lol:


Oby nie ;-) Rozstępy zrobiły mi sie juz po terminie porodu,jak już zdążyłam się ucieszyć,że mnie to ominęło :roll:

Martuś - 2007-11-13, 13:13

Nie strasz :shock:
elenka - 2007-11-13, 13:55

Ja też się cieszę brakiem rozstępów, ale widać nie powinnam :roll:
Marcela - 2007-11-13, 15:19

Nie miałam rozstępów przez całą ciążę. Zrobiły mi się na porodówce w ciągu 2 dni - na piersiach. Całe szczęście nie są już widoczne, ale pół roku były dość wyraźne.
alcia - 2007-11-13, 17:29

kasienka, z brzuchem mam jak Ty, wqrza mnie to :-(
arete - 2007-11-13, 20:00

Kurczę, ja mam już + 13. :-| Niby w normie, ale liczyłam, że będzie trochę mniej. No i martwi mnie to, że mam parę dodatkowych cm w biodrach, pewnie niełatwo będzie się ich pozbyć. Trochę też ostatnio spuchłam, ale to chyba zejdzie samo. Mam nadzieję, że Antek odziedziczy apetyt po tacie i trochę tego tłuszczyku ze mnie wyciągnie. Póki co, jak patrzę na swoje przedciążowe ubrania, to nie bardzo wierzę, że kiedykolwiek się w nie zmieszczę. :-?

Kasiu, skoro ważysz mniej, jak Ci się zmieniła sylwetka, ze nie wchodzisz w przedciążowe ciuchy? To przez ten brzuszek co jeszcze (w końcu to dopiero 2 m-ce) się nie obkurczył?

pao - 2007-11-13, 20:10

kasieńka, alcia, ja też mam pamiątkę w brzuchowej postaci ;) ale spoko, przynajmniej miałam doskonały pretekst do zrobienia zakupów ;)
alcia - 2007-11-13, 20:35

pao napisał/a:
ale spoko, przynajmniej miałam doskonały pretekst do zrobienia zakupów ;)

o tak, też na tym skorzystałam :)

[ Dodano: 2007-11-13, 20:36 ]
i pretekst do mojej siłowni!! :->

pao - 2007-11-13, 20:37

ja bym znów na tai chi pochodziła ale nie mają opcji z dzieckiem...
znalazłam jedynie jogę dla rodziców ale to dla mnie zbyt statyczne jednak...

arete - 2007-11-13, 20:45

alcia napisał/a:
pao napisał/a:
ale spoko, przynajmniej miałam doskonały pretekst do zrobienia zakupów ;)

o tak, też na tym skorzystałam :)

[ Dodano: 2007-11-13, 20:36 ]
i pretekst do mojej siłowni!! :->

Nie ma to jak pozytywne myślenie. :-)

majaja - 2007-11-13, 21:14

arete napisał/a:
Kasiu, skoro ważysz mniej, jak Ci się zmieniła sylwetka, ze nie wchodzisz w przedciążowe ciuchy? To przez ten brzuszek co jeszcze (w końcu to dopiero 2 m-ce) się nie obkurczył?

Mnie sylwetka do stanu mniej więcej przedciązowego (wolałabym przedmałżeński) wróciła dopiero pół roku po zakończeniu karmienia, także nie róbcie mojego błędu i nie wywalajcie przedwcześnie ulubionych ciuchów :) . Nie chodzi o brzuszek, ale biodra też sie jakos poszerzyły mi w ciązy ;)

Christa - 2007-11-14, 05:54

Mi sie poszczescilo, bo 13 kg, ktore przybylo mi w ciazy, juz dawno zrzucilam, a ponadto nie zrobil mi sie ani jeden rozstep, ale moja mama tez nie miala, wiec moze to faktycznie dziedziczne?
Tobayashi - 2007-11-14, 20:11

W ciąży przytyłam dużo, pod koniec ważyłam jakieś 24 kilo więcej (przed zajściem 50kg). Traciłam te ciążące mi tony bardzo długo, bardzo długo też miałam brzuch. Kiedy Tobcio miał pól roku, wzięto mnie w przychodni za kobietę w ciąży :mryellow: Teraz po 17 miesiącach moge powiedzieć, że wyglądam prawie jak dawniej. Zostało mi jakieś 3 kilo, których nie muszę juz tracić.
kasienka - 2007-11-19, 11:44

arete, właśnie przez ten brzuch się nie mieszczę...tzn.teraz w większość spodni już wchodzę(wcześniej też biodra miałam szersze, ale już się zeszły najwyraźniej), ale brzuch mi góruje nad nimi...
ja niestety na brzuchu nie skorzystałam, bo na zakupy ciuchowe nie mam kasy :(

olgasza - 2007-11-19, 14:08

no, ja sie musze przyznac, ze przytylam w ciazy 20 kilo :roll: , a najwiecej w siodmym miesiacu mi przybylo, wczesniej sie cieszylam, ze przybieram w normie...
Teraz po 3miesiacach niby juz wchodze w przedciazowe spodnie, ale i tak jeszcze jakies 4 kg wiecej mi sie ostaly, wiec luzow nie mam. Ale jakos sie tym w ogole nie przejmuje, nie jest zle :-)

siwa - 2007-11-19, 16:57

Ja póki co mam już ponad 14 kg na plusie a tu jeszcze w końcu 3 m-ce przede mną. Z drugiej strony pocieszam się tym, że moja mama ze mną przytyła 30 kg - to była wina gospodarki hormonalnej, do 3 tygodniu od moich narodzin ponad 20 kg samo jej znikło:) Ja natomiast poza brzuszkiem w zasadzie nie odczuwam tych kilogramów (na buzi jeszcze troszkę widać no i oczywiście w piersiach - z miseczki C wskoczyłam już na E), muszę chodzić w spodniach, które kupiłam sobie na początek ciąży o numer większe bo ciążowe lecą mi cały czas z tyłka. No i w zasadzie to widzę, że mimo wszystko maluszek rozpycha mnie wszerz niż w przód, czego dowodem jest problem z biodrem - ze względu na to, że mam płytsze panewki biodrowe a miednica jednak ulega rozszerzeniu mam poważne problemy z poruszaniem się - nie tylko chodzenie sprawia mi ogromny ból ale także powoduje, że poruszam się dosłownie w ślimaczym tempie, mam tylko nadzieję, ze dotrwam do końca w jednym kawałku;)
zina - 2007-11-20, 12:29

27 tydzien ciazy :-D
Dzis sie zwazylam u lekarza i przybylo mi 6 kg, to malo mysle ale mysle ze do przynajmniej 10 dobije ;-)
Dziwie sie bo moja kondycja caly czas nienajgorsza i nawet podbiegam do autobusow czasem choc wiem ze nie powinnnam :oops:

siwa - 2007-11-20, 13:47

zina no to w takim razie mogę Ci tylko pozazdrościć ;-) Mnie tylko przeraża sam problem z poruszaniem się, czasami to szlag mnie trafia, że nie mogę normalnie wyjść na spacer bo zamiast przyjemności odczuwam tylko potworny ból biodra a chodzę jak połamaniec:-/ Ale pocieszam się z drugiej strony, że jeszcze tylko do lutego :lol:
Malati - 2007-12-09, 20:15

Przytyłam w ciąży 16 kg, przy wadze wyjściowej 45kg i wzroście 165cm. Po porodzie niestety nic nie zostało, jak byłam chudzielcem tak nadal jestem.
( teraz waze jakies 48 kg) Bardzo chciałabym przytyć tylko nie wiem jak ;-)
Nie mam rozstępów nigdzie na szczescie. Tesknie tylko za biustem jaki miałam na poczatku karmienia( bo niestety natura nie obdarzyła mnie szczodrze :oops: ) Dla takich piersi jak przy laktacji mogłabym ciagle miec dzieci. :-D

strzeszynek - 2007-12-10, 15:57

ja pod koniec ciąży ważyłam 67,800kg. Tyle że nie wiem, ile było wcześniej. Zazwyczaj ważyłam tak 49-52kg.A brzuszek miałam dość spory. Pamiętam, jakie wrażenie zrobił na mnie widok tego brzucha po porodzie - jaki wklęsły!Żeby było śmieszniej, chociaż lubię raczej dopasowane ciuchy i spódniczki mini, to w czasie ciąży nie kupiłam sobie ani jednego ciucha na tę porę :-D Pamiętam tylko, jak w ciuchlandzie wpadła mi w oko spódniczka, przymierzyć nie miałam co próbować, więc wpadłąm na pomysł i przyłożyłam ją sobie do pleców;) Okazało się, że "pasuje" i rzeczywiście, w jakiś czas po porodzie mogłam ją już założyć:) Tylko w spodnie w dalszym ciągu się nie mieszczę.
Kjójik - 2007-12-12, 19:28

Hmmm...ja wlasnie tez o tym mysle ile przytyje w ciazy :-P jak kazda z nas nie chcialabym za duzo..zawsze bylam chuda..mam 178cm wzrostu a waze 64 kg...zawsze tak bylo..a jak tyje to mi od prazu w pupe idzie i troche sie tym martwie :-/

Moja mama jak urodzila mnie to nie prztyla nic juz jak mialam 5 miesiecy nosila spodnie te co przed ciaza (jak sie urodzilam to miala 19 lat wiec szybki metabolizm zadzialal ;-) )
Mojego brata urodzila w wieku 25 lat i po nim juz sporo tluszczyku jej zostalo..na dlugie lata bym powiedziala :-> dopiero od jakis 3-4 lat jest szczuplutka...

Wiec mysle jak to bedzie ze mna.. jak dobrze pojdzie to 1sze dziecko chcialabym urodzic w wieku 26 lat(lub 27 lat bo jestem z lutego :mrgreen: )
Leniuszek ze mnie poniewaz nigdy nie musialam dbac o linie i procz spacerow, jazdy na rowerze(bardzo rzadko jak pogoda dopisze) no i od niedawna snowboardu raz w roku ;-) nic nie robie..a nie chcialabym z chudzinki stac sie kuleczka..

Robicie cos zeby nie przytyc za duzo? Odpowiednia dietka bo gata w skladniki odzywcze jakosc a nie ilosc sie liczy!!- nie tak jak kiedys jedzenie za dwoje..cwiczonka jakies? A moze cos jeszcze??

pao - 2007-12-12, 19:59

ja rade mam jedną: normalnie żyć :)

oczywiście ciąża to czas zachcianek ale jeśli umiemy rozgraniczyć rzeczywiste potrzeby od zwykłego obżarstwa to i zbędnych kilo nie przybędzie. szczególnie jeśli nie robimy z ciąży choroby i nadal normalnie funkcjonujemy :)

dobre jedzonko + dobry ruch są doskonałe w tej materii :)

a potem jeszcze karmienie cycem i waga spada nawet jak sie nazbierało (jak ubyło to niestety też...)

Kjójik - 2007-12-12, 20:04

mądre słowa zgadzam sie w 100% :-)
pao - 2007-12-12, 20:20

ale pamiętajmy, ze niektórzy tyja "od wody" zatem niestety nie zawsze prawdziwe ;)
kasienka - 2007-12-12, 21:21

a mi brzuszek się już zmniejsza :)
dynia - 2007-12-12, 21:30

kasienka napisał/a:
a mi brzuszek się już zmniejsza :)

To super :-D Mój nadal flakowaty(o pooraniu masakrycznym rozstępami nie wspomne ) :-?

gosiabebe - 2007-12-12, 21:32

dynia napisał/a:
kasienka napisał/a:
a mi brzuszek się już zmniejsza :)

To super :-D Mój nadal flakowaty(o pooraniu masakrycznym rozstępami nie wspomne ) :-?


mój się nie zmniejszył prawie wcale :roll: ale przynajmniej Majka ma zabawę bo ciągle mnie po nim klepie i strasznie ją to śmieszy i mówi przy tym "klic klic " ;-)

kasienka - 2007-12-13, 11:46

dynia napisał/a:
To super :-D Mój nadal flakowaty(o pooraniu masakrycznym rozstępami nie wspomne ) :-?

mój teraz dopiero się robi flakowaty, bo przedtem był jak w 4 miesiącu i twardy...o rozstępach nie rozmawiam ;) )

ina - 2008-07-23, 10:37

Jak to jest z tym tyciem w ciąży? Są jakieś normy? Byłam dziś u lekarki (18 t.c.) i wg niej za mało przybieram - bo od początku ok 0,5 kg :roll: Pytała się czy mam apetyt i kazała jeść więcej owoców. Ale ja generalnie jem dość dużo (tak mi się wydaje), a owoce to jem na kilogramy.
Karolina - 2008-07-23, 11:03

Ina w pierwszym trymestrze to nawet można schudnąć. W sumie to nigdy nie wiadomo gdzie się te kilogramy przytyte schowają, w drugiej ciąży schudłam potem przytyłam kilo wiecej niż w pierwszej - a co najdziwniejsze brzuszek miałam mały, dziecko mniejsze, byłam szczuplejsza wizualnie. No i kto wie o cu tu chodzi...?
Lily - 2008-07-23, 11:24

ina napisał/a:
Byłam dziś u lekarki (18 t.c.) i wg niej za mało przybieram
a czy to ważne, ile Ty przybierasz? jeśli dziecko ma normalną wielkość to nie musisz przecież samego tłuszczu nabierać :)
alcia - 2008-07-23, 12:40

ina, też bym się nie przejmowała. W tym wieku dzidzi jest maleńkie i nie waży praktycznie nic. Macica z wodami i łożyskiem również niewiele. Także spokojnie, zazwyczaj m. 4 a 5 m-cem się zaczyna przybieranie. Też bym się martwiła jedynie wielkością dziecka, jeśli to jest OK, to lepiej nie tucz się na siłę, bo utuczysz siebie, nie ciążę ;)
Dbaj tylko o prawidłowe żywienie, ilość niech dyktuje apetyt.

ina - 2008-07-23, 13:40

Lily napisał/a:
a czy to ważne, ile Ty przybierasz?

Chyba ważne, bo wg lekarki powinnam na tym etapie ciąży więcej przybywać na wadze :-/

alcia napisał/a:
jeśli to jest OK, to lepiej nie tucz się na siłę, bo utuczysz siebie, nie ciążę
Dbaj tylko o prawidłowe żywienie, ilość niech dyktuje apetyt.


hehe ja tam się tłuczyć nie zamierzam, ale m. już zapowiedział, że mnie będzie dokarmiał. ;-)

ewatara - 2008-07-23, 14:00

ja jakieś 12 kg o ile się nie mylę :roll: ;-) (i jeśli dobrze pamiętam to gdzieś pisało, że średnio się tyje jakoś 8-15 kg) , ale ja też mam znajome co mało przybrały na wadze, a wszystko było ok :-D
Nimrodel - 2008-07-24, 10:09

ja w ciągu 2-3 pierwszych miesięcy spadłam z wagi prawie trzy kilo - z 52kg na 49 (nie wymiotowałam), i lekarz nie robił z tego problemu. potem przybrałam jakieś 12 kg, i ze 2 tyg. po porodzie wrócilam do swojej wagi (52-53kg).
Niestety, teraz trochę spadła mi waga, bo nadal karmię piersią...

YolaW - 2008-07-24, 19:29

Ja przytyłam 13 kilogramów (zaczynałam od 54). Teraz jestem 2 miesiące po porodzie i ważę już tylko 56 kilo. Ale jutro pierwsza jazda konna i tak będzie co tydzień więc mam nadzieję osiągnąć wagę 54 kilo. Bardziej jednak zależy mi na wróceniu do przedciążowej sprawności i pozbycie się wiotkości mięśni :) Na razie czekają mnie mega zakwasy :)
siwa - 2008-07-24, 20:45

Oj ja przytyłam prawie 21 kilo z czego w pierwszym tygodniu po porodzie byłam już o 14 kg lżejsza a w drugim miesiącu po porodzie w zasadzie wróciłam do poprzedniej wagi +- 1,5 kg (ale to już waga moich piersi w trakcie karmienia jakby nie patrzeć z miseczki C przeszłam na E ;-) ))
YolaW napisał/a:
Bardziej jednak zależy mi na wróceniu do przedciążowej sprawności i pozbycie się wiotkości mięśni

To chyba trudniejsze zadanie niż sam spadek wagi, trzeba się tu nieźle natrudzić;-) :mryellow:

topcia - 2008-07-24, 23:31

Ja ważyłam przed ciążą 60-61 kg. W ciąży nie pamietam-78? Teraz ważę 60,8 kg :mryellow: Ale brzuchol wielki mam :mryellow:
YolaW - 2008-07-25, 19:18

siwa napisał/a:
YolaW napisał/a:
Bardziej jednak zależy mi na wróceniu do przedciążowej sprawności i pozbycie się wiotkości mięśni
To chyba trudniejsze zadanie niż sam spadek wagi, trzeba się tu nieźle natrudzić;-)

Oj tak :) A mnie brakuje zapału na jakiekolwiek ćwiczenia poza jazdą konną, z której dzisiaj zresztą nici bo ulewa i burza była. Ale idę jutro :)

topcia napisał/a:
Ale brzuchol wielki mam

ja mam taką oponkę jak przed ciążą :)

Sekrecik88 - 2008-09-19, 13:30

hejka mam na imie monika
i jestem nowa na forum
jestem w 32tyg i jak narazie przytylam
10kilo to duzo :?: myslicie ze jeszcze
wiele dojdzie hehe :roll:

milka - 2008-09-19, 13:52

O Sekrecik88, a skad dokladnie jestes? No chyba, ze to tajemnica 8-) to rozumiem
Jovi - 2008-09-19, 17:09

ja w ciąży przytyłam prawie 30 kilo :shock: (większość to była woda spowodowana zatruciem ciążowym ale jednak...)
Cztery miesiące minęły a ja dalej 6 kilo za dużo :-/
Brzuch też mi został, chociaż widzę, że pomału coraz mniejszy. Przedwczoraj chciałam robić brzuszki, bo to podobno pomaga i stwierdzam, że moje mięśnie brzucha nie istnieją...

maga - 2008-09-19, 18:19

Ja na razie 8kg (28 tydzień), ale biorąc pod uwagę, że teraz mi szybko brzuchol rośnie, pewnie będzie ze 2 razy więcej (oby nie lepiej :-P ).
Jovi - na mięśnie brzucha(nawet te nieistniejące) polecem Ci zestaw ćwiczeń A6W czyli Aerobiczna Szóstka Weidera (wpisz w google, bo nie mam linka). Jest to zestaw bodajże na 6 tygodni. W/g mnie super, choć potrzeba wytrwałości - ważne jest wykonywanie codziennie. A że działa, sprawdziłam jakiś czas temu na własnej skórze (a raczej mięśniach ;-) ) Polecam!

Kashmiri - 2008-09-19, 20:04

Sekrecik88, nie ma reguły. Ja w pierwszej ciąży przytyłam w sumie 10 kg, a teraz mam już +15, a tu jeszcze dwa miesiące przede mną :shock:
Czasem tyje się najwięcej właśnie pod koniec, ale też czasem się zdarza, że przez ostatnie tygodnie nie przybywa już prawie nic, albo niewiele. Czyli nic nie wiadomo :mrgreen:

zojka3 - 2008-09-20, 08:35

Ja mam narazie +10kg ale mam wrażenie, że teraz dowalam w zastraszającym tempie...jakaś taka oblana się czuję choć nie puchnę. No widocznie tak ma być, tycie to sprawa bardzo indywidualna i nie ma co za bardzo się przejmować.
ina - 2008-09-20, 08:49

Ja już 26 tydzień i +4,5kg. Ciekawe ile będzie na finale? ;-)

[ Dodano: 2008-09-20, 08:50 ]
zojka3, a podobno w 9 miesiącu się już raczej nie przybiera?

zojka3 - 2008-09-20, 08:56

ina napisał/a:
zojka3, a podobno w 9 miesiącu się już raczej nie przybiera?

No właśnie różne opinie słyszałam. NIektóre dzewczyny zatrzymały się z przyrostem wagi a niektóre dowalały na maksa w tym czasie...ale z czego to wynika?

ina - 2008-09-20, 09:20

zojka3 napisał/a:
...ale z czego to wynika?


może woda się zatrzymuje w organizmie? :-/

DagaM - 2008-09-20, 17:13

zojka3 napisał/a:
ale mam wrażenie, że teraz dowalam w zastraszającym tempie..
no ja czytałam, że właśnie w tych ostatnich 2 miesiącach przybiera się szybciej ze względu na zawrotne w tym czasie tempo wzrostu dzieciątka
kamma - 2008-09-20, 18:22

O ile się nie mylę, w tym okresie dzidki rosną o pół kilograma na tydzień :)
Kashmiri - 2008-09-20, 21:27

kamma napisał/a:
w tym okresie dzidki rosną o pół kilograma na tydzień :)

tak, ale po 7 miesiącach dzidek ma już jakieś 2 kilo, i przez ostatnie dwa miesiące nabija kolejne 2. A waga dziecka i to ile przytyje w tym czasie matka to mogą być dwie różne sprawy. Czasem kobieta w ostatnim okresie nie przybiera wcale, a dziecko +2 kg, albo przybiera jeszcze 10 kg, a dziecko... +2 kg :->

ajanna - 2008-09-21, 18:37

ja w pierwszej ciąży przytyłam 25 kg, a w drugiej (bliźniaczej) ponad 30 :shock: z czego najszybciej przybierałam przez ostatni tydzień, bo leżałam w szpitalu i obżerałam się jak głupia - potrafiłam zjeść np. 3 obiady :lol: . ale temu właśnie ten ostatni tydzień czekania miał służyć, żeby chłopcy przekroczyli magiczne 2,5 kg i udało się, bo ważyli 2,7 i 2,8 kg :-D . a i po żadnej ciąży nic mi nie zostało (oprócz rozstępów i rozciągniętej, po 2. skóry na brzuchu :-/ ). przed ciążami ważyłam 48 kg, po urodzeniu Weroniki 47 kg, a teraz - 46 kg :-)
zojka3 - 2008-09-21, 19:16

Kashmiri napisał/a:
tak, ale po 7 miesiącach dzidek ma już jakieś 2 kilo, i przez ostatnie dwa miesiące nabija kolejne 2. A waga dziecka i to ile przytyje w tym czasie matka to mogą być dwie różne sprawy. Czasem kobieta w ostatnim okresie nie przybiera wcale, a dziecko +2 kg, albo przybiera jeszcze 10 kg, a dziecko... +2 kg

moja jedna kumpela nie tyła tak szybko pod koniec jak w drugim trymestrze a inna nawet schudła, więc to przybieranie najwięcej w ostatnim to tak książkowo a bywa różnie...

Ajanna a Ty to jak baletnica jakaś, tylko pozazdrościć :-D

Sekrecik88 - 2008-09-21, 19:52

MILKA Ibbenbiren 120km od Dortmundu


Ja do polowy 4miesiaca nic nie tylam bo strasznie
wymiotowalam :-/ myslalam ze to bedzie najgorszy
okres ciazy ale sie mylilam teraz jest maskara
bo strasznie boli mnie kregoslup nawet masaze nie
pomagaja :-|

Aha jak chcecie mozecie sobie zobaczyc fotki
moje i mojego brzuszka na moim pb www.photoblog.pl/monta88

Kjójik - 2008-10-07, 19:55

A ja startowałam z 62kg..jest 22 tydzień i ważę 65,7..przy wzroście 178cm. Bardzo jestem ciekawa gdzie bedzie finisz :->
biechna - 2008-10-07, 22:54

Oj, widzę, że ja tu jak jakiś spaślak :-) Przed ciążą 58, po I trymestrze 52, a teraz kończąc II trymestr - 60. (Przy wzroście 160 ;-) ). Kiedy ktoś pyta, ile już w ciąży przytyłam, to nie wiem, czy 2 kg, czy 8. No to podaję 2 :mryellow:
zojka3 - 2008-10-08, 08:07

No i własnie zanotowałam spadek wagi, już mi się skradała do +11 a teraz znowu 10 :roll:
aina1985 - 2008-10-08, 09:22

a ja od początku ciąży przytyłam już 11 kg :shock: przed ciąża ważyłam 64kg a teraz 75kg- to straszne, a jestem w 26 tygodniu
Lily - 2008-10-08, 10:38

zojka3, waga waha się dobowo, nie ma się czym przejmować ;)
yolin - 2008-10-11, 22:43

ja w ciazy... a to juz ponad 8 lat temu przytylam 20kg i niestety po urodzeniu sporo mi zostalo .. jakies 10 nadmiaru i obojetnie co robie nie moge sie tego pozbyc.... pomocy!! :evil:
majaja - 2008-10-11, 23:12

yolin napisał/a:
ja w ciazy... a to juz ponad 8 lat temu przytylam 20kg i niestety po urodzeniu sporo mi zostalo .. jakies 10 nadmiaru i obojetnie co robie nie moge sie tego pozbyc.... pomocy!! :evil:

Ech co się przejmujesz, ja będąc w ciąży przytyłam niecałe 15 kilo, z czego ponad 4 to dziecko, i co z tego, przybierać na wadze zaczęłam po ciąży i przestać nie mogę.

yolin - 2008-10-12, 14:03

yolin, wow, gratulacje! :lol: ;-) :lol: [/quote]

Euridice.... nie za bardzo wiem czego tu gratulowac :roll: ;-) czy tego, ze przytylam tylko/az 20 kilo? bo dla mnie to byla katastrofa, w fachowych ksiazkach przeczytalam, ze nie powinno sie przytyc wiecej niz 15kg... czy ze zostalo mi na pamiatke 10 :-?
Pamietam, ze jak przekroczylam te magiczne 15kg a do konca ciazy jeszcze bylo daaaaleko to kazde wejscie na wage u lekarza bylo dla mnie tortura...

majaja latwo powiedziec.... mi te pozostalosci na brzuchu przeszkadzaja jak nie wiem co.... postanowilam wypowiedziec im wojne 8-)

Karolina - 2008-10-12, 18:31

Wydaje mi się, że waga swoją drogą ale najważniejsze jest jak sobie organizm poradził z obkurczaniem rozciągniętych tkanek. Moja skóra mocno zwiotczała po ostatnim razie, złaszcza na brzuchu, nogach i pupie. Nie czuję się jakaś obita tkanką tłuszczową, raczej odnoszę wrażenie, że skóra nijak nie trzyma swojej zawartości ;-) Takie mniej gęste to ciało sie zrobiło, flaczkowate. Przepis na to jest skuteczny, dla wytrwałych oczywiście :mryellow:
- prysznic naprzemienny ciepłą i zimną wodą
- sport
Co do dietety na tkankę łączną i skórę to nie wiem za bardzo...

kamma - 2008-10-12, 19:45

yolin jeszcze nie dopadł wegedzieciakowy wirus :P Ale jeśli dłużej z nami pobędzie...
YolaW - 2008-10-12, 21:06

Ja moim dobrym genom zawdzięczam to, że już ważę znowu tyle ile przed ciążą, a nawet 1 kilo mniej! :) Choć skóra jak u Karoliny mogłaby być bardziej napięta, zwłaszcza na brzuchu...
huanita - 2008-10-12, 21:19

to ja musze się pochwalić ze w ciąży przytyłam 9 kilo i po porodzie został mi tylo kilogram i to chyba wlaśnie w piersiach. Po potem schudlam jeszcze bardziej i wyglądałam jak szczur. No a teraz wszysko wrociło do normy i pupa dalej mi ładnie opuchła....
majaja - 2008-10-12, 21:41

yolin napisał/a:
majaja latwo powiedziec.... mi te pozostalosci na brzuchu przeszkadzaja jak nie wiem co.... postanowilam wypowiedziec im wojne

Ja się poddałam, zwłaszcza że brzucha nie mam sflaczałego i obtłuszczonego tylko coś mi się z mięśniami złego stało, a poza tym mam większe problemy.

[ Dodano: 2008-10-12, 21:46 ]
huanita napisał/a:
to ja musze się pochwalić ze w ciąży przytyłam 9 kilo

Jakbym prztyłam tylko 9 kilo tobym urodziła niedożywione dziecko, przy tych gabarytach, policzmy: 4,230 kilo dziecko, wody płodowe ponad 3 kilo, łożysko do 2 kilo, dla prawidłowego rozwoju dziecka mama tkankę tłuszczową musi mieć ;)

orenda - 2008-10-12, 21:47

W drugiej ciąży jakoś bardzo nie przytyłam, natomiast ciało bardzo się zmieniło. Od 2 tygodni mamy duże lustro w domu i przyprawia mnie ono w kompleksy, taka nieproporcjonalnie szeroka jestem w biodrach i w ogóle jakoś bezkształtnie :roll: Jeszcze trochę i mam nadzieję wrócić na jogę.
A najbardziej nie podobają mi się moje piersi, są za duże i za bardzo wiszą...grrr :evil:

yolin - 2008-10-12, 23:06

kamma napisał/a:
yolin jeszcze nie dopadł wegedzieciakowy wirus :P Ale jeśli dłużej z nami pobędzie...

:mryellow: :mryellow: :mryellow:

maryczary - 2008-10-13, 00:01

ja przytyłam 14, 15 kilo i zrzuciłam je w około 10 m-cy po ciąży, niestety choć waga ta sama, figura już nie ta - piersi mi zwiotczały jakby choć nadal się świetnie trzymają :-P a w pasie w spodniach w sprzed ciąży to ciężko oddycham :-P
Ale nie narzekam bo to drobne szczegóły a szczegółów nie ma się co czepiać bo są ważniejsze rzeczy w życiu niż martwienie się o rozmiar spodni :-D :mryellow: :-D
No i muszę się pochwalić, że nie mam rozstępów a tych się p a n i c z n i e bałam

kamma - 2008-10-13, 08:44

orenda, ale masz wymagania ;) Dopiero co urodziłaś, masz jeszcze czas, żeby wrócić do wcześniejszej sylewtki. Po pierwszej ciąży zajęło mi to prawie rok. Wszystkie dodatkowe kilogramy straciłam w 4 miesiące, a biodra wróciły do normy w ciągu roku. Wyglądałam, jakbym nigdy nie rodziła. Ciekawe, jak będzie po drugiej ciąży, w której, jak wiecie, o wiele bardziej się oszczędzam i kondycję mam bardzo byle jaką.
rysia83 - 2009-08-23, 14:51

A ja przytyłam 17 kg do tej pory a juz jestem na wylocie i waga od jakiś 2 tyg stoi w miejscu. Bałam sie ze więcej przytyje bo większy apetyt miałam sprzed ciąży a w ciąży uważałam bardziej co jem no i od jakiegoś 30 tyg nie jadałam kolacji bo później cała noc nie spałam bo jak nie zgaga to odbijało mi sie wiec ostatni posiłek był ok 18.
Kasiula2305 - 2009-08-23, 16:45

rysia83, gonie Cie, ja juz mam 13kg na plusi :D . Slyszalam ze w ostatnich tygodniach nawet mozna schudnac :D
vegan ciacho - 2009-08-26, 00:44

Ja w ciazy w sumie nie wiem nawet ile przytylam, bo pod koniec juz sie nie wazylam. Przed porodem wazylam 46.5kg, po porodzie 56.5, a teraz 54 i waga stoi w miejscu. Chyba dlatego, ze po kazdym karmieniu robie sie glodna :-/
Gdybym wiedziala, ze tyle przytuje, to bym w ciazy tyle nie zarla :oops:
Ale najbardziej dobija mnie rozmiar mojego biustu - 70E. Czuje sie jak poduszkowiec, albo sama nie wiem co :-(

Lily - 2009-08-26, 00:45

vegan ciacho napisał/a:
Przed porodem wazylam 46.5kg, po porodzie 56.5
ciekawe... ;)
gemi - 2009-08-26, 01:00

mi przybyło jakieś 16-17 kilo. Terz jestem jakieś 2 kilo na minusie do wagi przedciążowej. Wysysa mnie ten mój Słodziak do cna :-)
vegan ciacho - 2009-08-26, 11:30

Lily napisał/a:
vegan ciacho napisał/a:
Przed porodem wazylam 46.5kg, po porodzie 56.5
ciekawe... ;)

Wrecz fascynujace :lol: Jak siedze na wd o tej porze to zawsze glupoty wypisuje.
Oczywiscie 46,5 przed ciaza :-P

gemi a ile miesiecy ma Pawełek?

gemi - 2009-08-26, 12:37

vegan ciacho napisał/a:
gemi a ile miesiecy ma Pawełek?

siedem :) A moja waga utrzymuje mi się już 2 miesiące. Po 3,5 miesiącach doszłam do stanu sprzed ciąży.
Póki co dalej pustoszę lodówkę ;-)
Więc polecam urodzenie dużego, szybkorosnącego, megassącego modelu ze szczerą niechęcią do wózka (bo pewnie długie chustowe spacery też zrobiły swoje).

A Twoje wypisywanie "głupot" baaardzo poprawiło mi nastrój w ten duszny dzień :-) Dziękuję 8-)

colombe - 2009-08-26, 13:13

Hmmm... Ja to jestem strasznie tym tematem zdolowana na co dzien. W pierwszej ciazy przytylam 10 kilo i po 5 miesiacach od porodu bylo mnie mniej niz przed ciaza wiec generalnie ok. Teraz jestem w 5 miesiacu i juz mam 9 kilo nabite :( W sumie to glownie brzuch, troche biodra i uda. Doluje mnie tylko fakt, ze codziennie ktos mnie pyta czy jestem pewna, ze rodze w grudniu, czy na pewno to nie sa blizniaki i po prostu stwierdzania, ze moj brzuch znow mi chyba urosl :evil:
pomarańczka - 2009-08-26, 14:33

Ja co prawda przytyłam tylko 6kg,ale to jest sprawa indywidualna,także wcale się tym nie trap ;-)
maga - 2009-08-26, 17:05

Dokładnie! nie ma co się sugerować, kto ile prezytył, ile schudł i w jakim momencie ciąży ile ważył.
Ja ogólnie przytyłam ok. 16kg a 3 tygodnie po porodzie już tego nie było. Dodatkowo zeszłam jeszcze 4 w dół i tak ze 2 miechy po porodzie waga się zatrzymała i jest do tej pory. Ponieważ mój ssak głodomór coraz mniej mleka potrzebuje muszę sie chyba zacząć pilnować ;-)

daria - 2009-08-26, 20:30

ja przytyłam 9 kg i mam 4 kg na minusie wagi sprzed ciąży :-)
vegan ciacho - 2009-08-26, 20:51

Daria :shock: Jak ty to zrobilas??
daria - 2009-08-26, 21:05

vegan ciacho napisał/a:
Daria :shock: Jak ty to zrobilas??


w ciąży do jakiegoś 5 miesiąca nie miałam apetytu i co rano wymiotowałam, dużo pracowałam, nie miałam czasu jeść... nie jadłam słodyczy do 9 miesiąca :roll: :shock: no i jak urodziłam to zeszły mi wszystkie nabyte kilogramy a po dwóch tygodniach kolejne 4.. pewnie ze stresu i od leżenia w łóżku?? :roll: :-P a teraz dużo chodzę, właściwie cały dzień jestem na nogach, w dzień się nie kładę.. no i mało jem.. za mało :roll:

vegan ciacho - 2009-08-26, 23:09

Zazdroszcze, bo ja sie w zadne spodnie nie mieszcze i z bluzkami tez ciezko przez te glupie cycki :-/
Na dodatek zaczelo krecic mi sie w glowe i musze zrobic sobie morfologie :roll:
Ja tez duzo chodze, biegam ciagle po schodach, a bartek oproznia mi piers co 1.5 godziny :-?
Wydaje mi sie, ze powinnam chudnac mimo to, ze jem tyle ile jem, czyli niemalo ;-)

daria - 2009-08-27, 10:32

vegan ciacho napisał/a:
Na dodatek zaczelo krecic mi sie w glowe


zazwyczaj kreci sie w glowie pry karmieniu cycem :lol:

vegan ciacho napisał/a:
Wydaje mi sie, ze powinnam chudnac mimo to, ze jem tyle ile jem, czyli niemalo ;-)



moja kolezanka tyje a karmi... i ma 2 dzieci :->

Jadzia - 2010-06-10, 13:45

Jestem przerażona swoją wagą. Początek 6. miesiąca, a ja mam już 9kg na plusie. Nawet nie wiem kiedy złapałam te kg. Teraz na szczęście moje biodra i pupa przestały się rozrastać i rośnie mi tylko brzuch i piersi. Po urodzeniu długo będę wracać do normalnej wagi, tym bardziej, że już przed ciążą miałam ok 5kg "na plusie".
neina - 2010-06-10, 14:46

Przytylam ok 12 kg, po kilku miesiacach od porodu musialam sobie skompletowac na nowo garderobe - o 2 numery mniejsza niz przed ciaza :roll: Waga narazie sie utrzymuje, pomimo, ze karmie duzo mniej niz wczesniej.
Malati - 2010-06-10, 23:43

Ja mam 13 na plusie.dodatkowe kg widać trochę na twarzy ramionach i udach gdzie jest reszta pojęcia nie mam :-P Ja marzę żeby mi po porodzie trochę zostało,zwłaszcza w piersiach ;-)
katrinko - 2010-06-11, 08:28

W pierwszej ciąży przytyłam 12 kg i nic mi z tego nie zostało; w drugiej 10 kg i teraz, prawie 3 miesiące po porodzie nie mam zastrzeżeń do wagi (jakieś 43 kg mniej więcej), za to objętości owszem. Do dawnego obwodu w pasie dużo mi brakuje, a ciągle jem, bo ciągle nadal jestem głodna. Dodając do tego "mleczny" biust (ble) wygląda nieciekawie.
cynamon - 2010-06-11, 08:29

Ja w pierwszej ciąży przytyłam 28 kilo :evil: Ale głównie byla to woda. Co nie zmienia faktu, że do formy wracałam rok. Teraz najpierw schudłam 9 kg, teraz w 28 tc mam +1kg. I bardzo mi się to podoba. Jest sprawiedliwość na tym świecie ;)
olgasza - 2010-06-11, 09:54

Ja do wagi sprzed ciąży wciąż nie wróciłam, brakuje mi 1-2 kg wciąż...
mimish - 2010-06-11, 10:10

Ja przytylam 15 kg i wrocilam do swojej wagi jak mala skonczyla 8 miesiecy. Mimo ze waga ta sama to cialo jednak wyglada inaczej. Przybylo w piersiach i biodrach, za to wysmuklaly mi ramiona i twarz..to pewnie od noszenia malej i strojenia min;) No i caly czas karmie piersia.
LaMandragora - 2010-06-30, 21:13

Ja duzo nie tylam...

1 ciazy: waga wyjsciowa 59 kg - przytylam 9 kg - na koniec 68 kg. Wychodzac do domu po porodzie wazylam 59 kg. Tydzien pozniej 53 kg. Rok pozniej 43 kg.

2. ciaza: waga wyjsciowa 55 kg - przytylam 7 kg - na koniec 62 kg. Po porodzie od razu w tym samym dniu 55 kg. Tydzien pozniej 50 kg... i tak sie trzymalam.

3. ciaza: waga wyjsciowa 57 kg - przytylam 8 kg - na koniec 65 kg. Po porodzie od razu 58... no i teraz mam 55 kg... i waga stoi... jestem 10 m-cy po porodzie.

Malati - 2010-06-30, 21:17

ja w tej ciąży mam 15 na plusie ale większość z tego to chyba woda ;-)
Lily - 2010-06-30, 21:18

LaMandragora napisał/a:
Rok pozniej 43 kg.
Ojojoj... a ile masz wzrostu?
LaMandragora - 2010-06-30, 21:48

Lily napisał/a:
LaMandragora napisał/a:
Rok pozniej 43 kg.
Ojojoj... a ile masz wzrostu?


1,63... :-) Przy Fatimie porzadnie zjechalam wagowo w dol. Na koniec chodzilam w ubraniach 32/34...
W kazdym razie po 2. i 3. porodzie juz nie zeszlam ponizej 50 kg... co w sumie jest ok, bo nie dobrze sie wtedy z tymi 43 kg czulam... Mezu chodzil za mna i mowil: blagam! przytyj! :mryellow:

Velana - 2010-06-30, 21:52

No to moze ja sie pochwale ;-) :oops: :-P
Przytylam 26 kg. Pod koniec 42.tygodniowej ciazy przybywal mi 1 kg na 1 tydzien.
Wrocilam do swojej wagi po ok 10 miesiacach od porodu.

mandy_bu - 2010-07-02, 12:12

ja już jestem z 10+ :roll:
adriane - 2010-07-02, 17:59

LaMandragora napisał/a:

1,63... :-) Przy Fatimie porzadnie zjechalam wagowo w dol.


Ja mam też tyle wzrostu i po 2 dziecku zjechałam do 42 kg. Teraz się trzymam w okolicy 50, czego nie doświadczałam nigdy prócz ciąży ;)

Kasiula2305 - 2010-07-03, 10:03

3 dni przed porodem mialam 21kg na plusie :P , ale od porodu juz mi spadlo 31 kg :)
arete - 2010-07-04, 00:08

Ja miałam +15kg. Teraz, 5 dni po porodzie 10kg już nie mam. Zostało 5kg, ale to te trudniejsze 5.
Kasiula2305 - 2010-07-04, 08:50

arete, Gratulacje :D Jesli karmisz (.Y.) to ci spadnie wiecej niz 5 kg ;)
eMka - 2010-07-05, 18:32

ja przytyłam w ciąży 10-11 kg, wszystko "wyszło" razem z małą.
moony - 2010-07-05, 18:42

eMka, też tak chcę, pożycz :P
Kaja - 2010-07-05, 20:11

Ja puki co mam 13 kg na plusie- ale mam zamiar zrzucić do do joty każdy gram i naprawdę wierzę, że mi się to uda. zawsze byłam dość szczupła i z tymi dodatkami czuję się straasznie gruba i w niepełnosprawna :shock:
sailormoon - 2010-08-04, 21:55

przytyłam 18kg z czego 3 miesiace po porodzie jeszcze 5kg mam do zrzucenia;)
priya - 2010-08-05, 09:40

Ja w drugiej ciąży przytyłam jakieś 14kg. teraz, 8 miesięcy po porodzie mam 2 kg mniej niż przed ciążą (drugą, bo żeby mieć mniej niż przed pierwszą to jeszcze musiałąbym schudnąć z 5 kilo :-P )
moony - 2010-08-05, 12:59

Chyba nie powinnam się wypowiadać, ale będąc jak widać dziś w 9 tygodniu i 3 dniu jestem pół kilo na plusie od dwóch, które schudłam na początku, mimo że nie wymiotowałam. Czasami się zastanawiam, czy jestem normalna :P :roll:
cynamon - 2010-08-05, 15:58

W pierwszej ciąży przytyłam... 28 :oops: Teraz, w 36 tc mam +7kg. I tego chcę się trzymać ;)
moony - 2010-08-05, 19:33

cynamon napisał/a:
mam +7kg


Cynamon, chyba jesteś rekordzistką - minimalistką :shock:

cynamon - 2010-08-05, 21:07

moony, przypadek niestety. Na początku ciąży odstawilam nabiał i zaczęłam się żywić wg 5przemian. Schudłam 9 kg, a potem powolutku przybieralam :)
Soul - 2010-08-06, 20:24

To u mnie jest jeszcze mniej.. Obecnie zaledwie 5 kg z groszami na plusie.. :-/ Średnio mi się to widzi, ale ani gin, ani położna nie widzą w tym niby nic złego.. Z Mikołajem przytyłam z kolei 14 kg.
Zobaczymy jak ostatnie usg pokaże wagę dziecia, bo na połówkowym było jakieś 200 g powyżej normy, więc dobrze.

Jem normalnie, tylko jestem zalatana, do końca 7 miesiąca normalnie pracowałam, i byłoby więcej na plusie - ale po wakacyjnym intensywnym pływaniu przez 1,5 tyg non stop, no i do tej pory co 2, 3 dni też wieczór na jeziorem :-> no i schudłam 2 kg :-> :oops: A apetyt mi dopisuje.. Może teraz jeszcze przez ten miesiąc przybiorę więcej..? :-/

mono-no-aware - 2010-08-06, 21:07

Ja w czasie ciąży przytyłam ok. 15 kg, teraz ważę 2 kg mniej niż przed ciążą :) - przy dziecku się człowiek nieźle nalata.
mimish - 2010-08-06, 21:15

Ja przytylam 15 kg i teraz waze o rowne 1,5 kg mniej niz przed ciaza.
dżo - 2010-08-06, 21:19

mono-no-aware napisał/a:
Ja w czasie ciąży przytyłam ok. 15 kg, teraz ważę 2 kg mniej niż przed ciążą :) - przy dziecku się człowiek nieźle nalata.

U mnie podobnie. Przytyłam 11 kg, teraz ważę 6 kg mniej niż przed ciążą i za nic nie mogę przytyć.

malva - 2010-08-06, 23:49

ja przytyłam 10 kg w ciazy-ale na samym poczatku schudłam 5 kg więc tylko 5 kg ponad normalny stan
brzuszek miałam taki mały ,ze jak w 9 miesiacu leżałam w szpitalu i zeszłam do szpitalnego skleiku to ktoś sie mnie spytał z jakiego powodu leżę w szpitalu :mryellow:

MartaJS - 2010-09-04, 17:59

No, ciekawe jak to u mnie będzie. Przed ciążą 44-45 kg, teraz (25 tydz.) 50-51 kg. Pewnie jeszcze drugie tyle dojdzie.
emiwa - 2010-09-04, 18:35

w ciąży przytyłam prawie 12 kg, a do chwili obecnej, syn ma osiem i pół miesiąca, schudłam 17 kg;
moony - 2010-09-04, 20:14

U mnie 15. tydzień - kilogram na plusie.
fiwen - 2011-02-21, 21:13

W ciąży przytyłam 9 kg. Po porodzie spadło mi od razu 7 kg. Teraz, czyli prawie 3 tygodnie po porodzie ważę tyle ile przed ciążą. Przy karmieniu piersią i całym natłoku obowiązków, waga leci w dół błyskawicznie. Kto się przejmuje wagą, niech przestanie :)
MartaJS - 2011-02-21, 21:26

Ja też przytyłam 9 kg w ciąży. Po porodzie straciłam 6 kg, ale jakoś laktacja nie wysysa ze mnie za dużo - do tego momentu straciłam 1-1,5 kg. Czyli wciąż jakieś 1-2 kg jestem do przodu, co w moim przypadku akurat jest korzystne, bo straszna szczapa jestem.
novihna - 2011-02-22, 14:48

jestem w 34 tyg i przytyłam 7kg
rosa - 2011-02-22, 15:06

to ja z frakcji tyjących więcej i niezrzucających przez laktację
notasin - 2011-02-22, 18:10

ja też :) - ten uśmiech to tylko ze względu na dobre towarzystwo, bo tak naprawdę dosyć mnie to smuci

[ Dodano: 2011-02-22, 18:14 ]
a co do pytania - pierwsza ciąża - +14kg, druga - +12kg (ale w stosunku do wagi sprzed drugiej ciąży..), czyli niby norma, ale chyba dla mnie za dużo, bo w obu przypadkach po porodzie od razu 9kg mniej, a niedługo później kilka kg do przodu.

ganio4 - 2011-02-22, 18:52

To ja monstrum jakieś. Pierwsza 20kg, druga 20 kg, trzecia 30!!!
kulka2010 - 2011-02-22, 19:13

ok
to ja +17 z czego siedem zrzuciłam od razu w szpitalu ;-P
nie mam wagi ale z tego co idze spacerki z wozkiem lub chusta i karmienie radzą sobei z resztą
(tzn optycznie wyglada to dobrze i proporcjonalnie co innego mowia moje spodnie i spodnice...) :cry:

Kat... - 2011-02-22, 19:46

Ja 14 przytyłam (waga wyjściowa 58kg- końcówka 72), do 5 miesiąca zleciało mi 25 (47kg):shock: , przytyłam znowu 6 (53kg) i mam idealną wagę :-)
Jadzia - 2011-02-22, 21:35

U mnie aż 20kg na plusie. Startowałam z 65kg, a doszłam do 85 :shock: Teraz, cztery miesiące po porodzie, pozostało mi do zrzucenia 5kg. Potem planuje jeszcze ok 3 kg, żeby czuć się idealnie w swojej skórze :-D

Cytat:
Poczekaj na 4-5-6 miesiąc, kiedy to większość dzieciaków nic innego nocami nie robi, tylko ssie swoje biedne matki ;)

Coś za coś. Ale to ja już wolę wersję "mniej słodyczy+ćwiczenia" niż cycek co 20min ;)

moony - 2011-02-22, 22:15

U mnie na razie 9 na plusie. A liczę nie od wagi wyjściowej, tylko od najniższej w ciąży, bo zdarzyło mi się 2 kg schudnąć, bo wcale nie miałam ochoty na jedzenie na samym początku. Ci, którzy mnie dawno nie widzieli mówią, że Mały zbiera ze mnie, bo nogi mi jakoś schudły, obojczyki zaczęły wystawać...
iris - 2011-02-24, 19:03

ja w ciąży przytyłam 30 kg, zostało mi jeszcze 10 kg do zrzucenia.
mandy_bu - 2011-02-25, 09:23

o bosssssssssska iris, przybij piąteczkę, tylko mi jeszcze z 20 zostało do pokonania :roll: .
gemi - 2011-02-25, 11:13

no to ja też z tych "dziewiątkowych"
W 2 dni po porodzie wyglądam, jakbym w ogóle w ciąży nie chodziła. jak zacznę chodzić na spacery, to pewnie będę podejrzewana o adoptowanie :-P

...od wczoraj mam taaaaki apetyt - Hanka okazała się prawdziwym mlekożłopem i wysysa mnie do reszty. A że zapasów niet, to trzeba wrzucać na bieżąco :-D

bodi - 2011-02-26, 14:16

gemi, nie załamuj ;)

Ja mam w tej chwili na plusie 12 kg! A jeszcze dwa miesiące przede mną... :>

gemi - 2011-02-26, 14:30

bodi, w ósmym przybyło mi może 1-1,5 kilo, a w dziewiątym schudłam kilogram (dzięki wiciu gniazda :-) ). Gdybym przez te 2 miesiące szła z wagą według tabelki, to pewnie miałabym więcej na plusie, niż moje dziewięć. Więc po co się na zapas załamywać ;-)
bodi - 2011-02-27, 12:10

gemi, ja w sumie nawet nie mam tu żadnej tabelki ;)
w UK nie ma w ogóle zwyczaju ważenia ciężarnych, mierzy się tylko brzuch, żeby ocenić czy dziecko dobrze rośnie, a co do wagi, to monitoruje się ją tylko przy kobietach które startowały od b znacznej niedowagi lub dużej nadwagi. Wszystko pomiędzy uznaje się za normę :D Podoba mi sie takie podejście :)

moony - 2011-02-28, 11:45

I tego się trzymaj bodi :)
Jestem raczej wysoka (172 cm) i grubokoścista, więc myślałam, że w ciąży też mi przybędzie 15-20 kg. A tu taka niespodzianka ;)
Oficjalnie: przybyło 9 kg, trzy dni po porodzie nie było już 8,5 :mryellow: Mimo biustu Pameli Anderson.
Podejrzewam, że tak jak gemi ktoś posądzi o adopcję, tak mnie np. o odchudzanie się w ciąży.

gemi - 2011-02-28, 11:55

moony napisał/a:
Podejrzewam, że tak jak gemi ktoś posądzi o adopcję, tak mnie np. o odchudzanie się w ciąży.
oj wyrodne z nas matki, wyrodne ]:->

bodi, tak mi się te wyspowe standardy spodobały, że olałam polski medyczny bełkot. Z każdym Twoim postem coraz bardziej lubię (i hołubię) wyspiarski looz 8-) Bo jak widać, odstaję sporo od większości tabelek. Taki przykład: ponoć kobiety, które mało przybierają w ciąży rodzą mniejsze dzieci. Jakoś moja Hanka taka znów mała nie wyszła :-P

fiwen - 2011-03-01, 12:06

moony napisał/a:
Mimo biustu Pameli Anderson.
No to karmnik z miseczką B, czy C za mały? Ja od B sprzed ciąży doszłam już do DD i wszystkie kupione na zapas karmniki za małe są... :lol:
moony - 2011-03-01, 22:37

fiwen, karmnik od Ciebie dobry był na pierwsze dwa dni i teraz czeka, aż nawał się skończy. Jakbym się uparła, to by dał radę, ale taka ściśnięta Pamela boliiii... Używam C jak cyc.
YolaW - 2011-03-01, 22:38

fiwen, wow, niezła jesteś :) U mnie tylko do C poszlo z B, ale itak byłam zadowolona :) Teraz na moje oko już też prawie C mam :)
maga - 2011-03-02, 08:42

Jenny, to od ciebie zależy, czy Ci bardzo zależy ;-)
Ja kupiłam - niepotrzebnie bo przez pierwsze tygodnie prawie w ogóle nie nosiłam. A na noc w życiu by mi nie przyszło zakadać stanika :->
Ja przeskoczyłam z C na E :->

iris - 2011-03-02, 13:20

mnie w 6 dobie po porodzie zalało mlekiem i bez stanika, także w nocy, życia sobie nie wyobrażam. lało się z moich piersi straszliwie, wkładki laktacyjne musiałam zmieniać kilka razy w ciągu dnia (w nocy również)
moony - 2011-03-02, 17:10

U nas też pierwsza noc w biustonoszu - a zdążyłam już zalać kilka piżam, dziecko i materac.
fiwen - 2011-03-02, 20:31

Jenny napisał/a:
To co, nie kupować jeszcze karmnika?
Ja Ci radzę nie kupować. Kupisz sobie po porodzie, wrócisz do domu, zaliczysz nawał i dopiero wtedy będziesz tak naprawdę wiedziała co kupić. Parę dni pozalewasz koszulę mlekiem, ale naprawdę to nic takiego. Ja kupiłam na początku za ciasny stanik i hamował mi laktację. Dopiero jakieś 10 dni po porodzie, sprzedawczyni w sklepie z bielizną prawidłowo dobrała mi rozmiar.
Lily - 2011-03-02, 21:40

fiwen napisał/a:
Dopiero jakieś 10 dni po porodzie, sprzedawczyni w sklepie z bielizną prawidłowo dobrała mi rozmiar.
Hmm, gdyby chodziło o mnie, to bym jednak kupiła, zaraz po porodzie może być kłopot z lataniem po sklepach ;)
sunny - 2011-03-02, 21:49

moony napisał/a:
I tego się trzymaj bodi :)
Jestem raczej wysoka (172 cm) i grubokoścista, więc myślałam, że w ciąży też mi przybędzie 15-20 kg. A tu taka niespodzianka ;)
Oficjalnie: przybyło 9 kg, trzy dni po porodzie nie było już 8,5 :mryellow:


Z tego, co czytałam, to (w teorii) przyrost masy w ciąży zależy także od wyjściowego BMI, jeśli miałaś w normie, to przytycie między 8 a 13kg jest idealnie wg tabeli ;-) Mam nadzieję, że w razie czego ta zasada sprawdzi się i u mnie :roll:

seminko - 2011-03-02, 23:11

Hmm, ja... w zasadzie w ogóle nie przytyłam ;-) - po prostu wzbogaciłam się na ten czas o ciężar Młodego, wód płodowych, łożyska etc plus odrobinę zapasowego tłuszczyku, a moze to byla woda... ;-) . Przed ciążą 45 kg, w IX- tym m- cu ciąży chyba ok. 6 kilo na plusie, dwa miesiące po porodzie o 8 kg mniej (jak bezporednio po, nie wiem, nie miałam głowy, by łazić do przychodni, a waga w domu akurat nam się zepsuła :lol: ;
PS. karmiłam piersią.

orenda - 2011-03-02, 23:15

Jenny napisał/a:
To co, nie kupować jeszcze karmnika? Ja przeszłam już z A do D i nie wiem czy na tym koniec będzie. Położne mówiły, że trzeba mieć karmnik bez fiszbinów na noc bo takie wolne piersi mogą się zgniatać, deformować i mogą być problemy - prawda to?
ja na początek karmienia miałam sportowy stanik, bo już w ciąży zwykle mnie uwierały.
YolaW - 2011-03-02, 23:32

Ja bym kupiła coś jak taka koszulka krótka na gumce. Łatwo się cycki wyciąga, a jednocześnie nie będą się wszędzie obijać, no i wkładki laktacyjne można włożyć. Ja po porodzoe spałam w staniku przez kilka mcy, bo bym ciągle miała wszystko zalane mlekiem. potem jak się laktacja uspokoiła to odstawiłam stanik w nocy. Za dnia zaś nosiłam stanik na fiszbinie, bo lepiej kształt trzymał, te bez fiszbiny sprawiały, że miałam wymiona a nie cycki.
Jadzia - 2011-03-03, 20:43

U mnie sprawdził się taki stanik:
hxxp://allegro.pl/brubeck-bezszwowy-biustonosz-sport-bra-2kolory-75c-i1474725264.html

Bardzo ładnie dostosowywał się do wielkości piersi (z tym, że nie miałam jakiś hardcorowych nawałów itp), wygodnie się też w nim karmi.

A co do spania w staniku, to pomimo, że ciekło mi z piersi w staniku przespałam tylko jedną noc. Nie lubię spać w czymkolwiek, a co dopiero w staniku ]:->

YolaW - 2011-03-03, 22:00

Jadzia, właśnie o coś takiego mi chodziło :)
rosa - 2011-03-04, 08:17

Jadzia, fajny stanik, i niedrogi. chyba zakupię bo moje już strasznie porozciągane i sprane
fajne gacie ma ten sprzedający

Jadzia - 2011-03-04, 08:32

Cytat:
fajne gacie ma ten sprzedający

Ostatnio jak kupowałam "hurtowo" 2 staniki to i na gacie się skusiłam ;)

Izzi - 2011-06-07, 15:37

kobitki a kiedy zaczęłyście tyć??
bo ja już :roll:
chyba zbyt się rozezjadłam..

YolaW - 2011-06-07, 22:18

Izzi, nie wiedziałam, że jesteś w ciąży! Gratulacje ogromne!! Fajnie :)

A co do tycia to ja tak pod koniec pierwszego chyba, ale w sumie to nie zwracałam na to uwagi, więc pewna nie jestem...

Izzi - 2011-06-08, 11:44

YolaW napisał/a:
Gratulacje ogromne!
szfenks ;-)

ja przytyłam dopiero kilosa ale strasznie mi wywaliło ostatnio brzuch do przodu
i to chyba głównie z powodu ciągłego zatwardzenia mimo zajadania się śliwami suszonymi ..już nie mogę na nie patrzeć mimo, że dzięki nim raz na tydzień siadam na kibelku :-x

jarzynajarzyna - 2011-06-08, 11:53

Izzi, to ten kilogram to pewnie ta zalegająca kupa. ja chyba zaczęłam gdzieś w trzecim przebierać, bo wszyscy mi truli, że za mało jem i teraz mam jakieś 6 na plusie, ale wierzę, że teraz już sam dzieciak będzie rósł, a nie moje dupsko i biodra :-P
koko - 2011-06-08, 12:48

Izzi, ja zaczęłam tyć od razu :-) Nawet wypiszę ci z karty ciąży, jak to szło, podaję w stosunku do poprzedniego ważenia, a nie do wagi wyjściowej:
9/10tc - waga wyjściowa
13/14tc + 1,2kg
16/17tc +1,1kg
21/22tc nie było ważenia :-)
24/25tc + 6,1kg (akurat były święta...)
28/29tc - 0,1kg (to w wyniku szoku po tych sześciu kg na plusie ;-) )
32tc + 4,2kg
35tc + 1kg
38tc + 1,7kg
Tydzień po porodzie miałam 4kg na plusie w stosunku do wagi sprzed ciąży (miałam dużo wód i dużego synka), teraz zostały mi jeszcze 2kg, ale chciałabym zrzucić więcej. Na razie się nie odchudzam, bo karmię i mam anemię po porodzie :-) Dużo zdrowia i bardziej niż o wagę dbaj o skórę i profilaktykę rozstępów :-)

tora - 2011-06-09, 14:18

Nie mam w domu wagi i dopiero przy okazji wizyty u lekarza mam przyjemność na niej stanąć. Stan dzisiejszy, czyli 23 tydzień: 7 kg do przodu, w tym 1 kg bliźniaków ;-) Tyję właściwie tylko w brzuchu. Przez ostatnie 5 tyg przybyło mi tylko 1 kg.. Boję się, żeby mi nagle brzuch nie wywaliło, bo rozstępy gwarantowane.
Dominika - 2011-06-09, 14:56

Chyba nie powinien tak nagle wyskoczyc ten brzuch... Sama mam nadzieje, ze juz pod sam koniec nic mi nie wyskoczy. (po pierwszej ciazy mam 1 rozstep i wyszedl po porodzie.


Ja przy wzroscie 169cm waze teraz az 77kg. Nie wiem ile bylo na poczatku, ale tylko brzuch mi urosl (no prawie :-D )

tora - 2011-06-09, 15:14

Dominika, nie wiem czy "aż" tyle ważysz, skoro masz prawie tylko brzuch. Tylko pogratulować. Ogólnie widzę po dziewczynach w ciązy, że coraz mniej jest wśród nich osób, które po prostu tyją, a nie jedzą dla maluszka. Za to coraz częściej widzę przyszłych tatusiów, których brzuchy nie ustępują wielkością brzuchom ich wybrankom :-D
YolaW - 2011-06-09, 22:11

Izzi, współczuję zaparć, miałam jeszcze gorsze przez większość ciąży, ale teraz przy sezonie truskawkowym na szczęście codziennie kibelek odwiedzam, czego i Tobie życzę!! Trzymaj się :)
Izzi - 2011-06-11, 15:33

Dzięki kobitki za rady!

YolaW napisał/a:
miałam jeszcze gorsze przez większość ciąży,
ło bosze nie strasz!
nemain - 2011-06-14, 15:55

izzi gratki <kwiatek>

ja w tej chwili jestem w 29 tygodniu i mam 8,5 na plusie z czego 6 przybyło mi w ostatnich 6 tygodniach. chyba nie ma prawidłowości odnośnie tego jak i ile się tyje. staram się nie przejmować póki wyniki są w granicach normy :)

tora - 2011-06-14, 16:36

Izzi, właśnie doczytałam o Twoich zaparciach. I co, ruszyło coś? Jestem ciekawa z czego to wynika, bo u mnie poranna kupka jak w zegarku. Nie potrafię sobie wyobrazić jak można raz na tydzień - współczuję.
Izzi - 2011-06-14, 17:46

tora napisał/a:
ruszyło coś?
trochę :-? mam ostatnio do czynienia z zajęczymi bobkami :roll:

nemain napisał/a:
chyba nie ma prawidłowości odnośnie tego jak i ile się tyje
ano
ostatnio rozmawiałam z teściową, która będąc w ciąży z małżem mym przytyła 4 kg :shock: wszystko było ok a dziecięcie ważyło 3,400 ..a teraz taki duży :-P

go. - 2011-06-14, 18:13

dziewczyny- błonnik wcinać!
Lily - 2011-06-14, 18:15

gosia z badylem napisał/a:
dziewczyny- błonnik wcinać!
Dziewczyny na pewno błonnik wcinają, ale to nie tylko w tym rzecz... ja też jem masę błonnika, a w WC bywam ze 2 razy w tygodniu.
Ja polecam raczej miękkie, dojrzałe owoce - brzoskwinie, nektarynki, gruszki - jest i błonnik, i dużo wody - bez wody błonnik pogarsza sprawę.

nemain - 2011-06-14, 20:02

mi na zaparcia pomógł babciny sposób: co rano szklanka wody z wyciśniętym sokiem z połowy cytryny. doskonale reguluje prace układu trawiennego :)
jarzynajarzyna - 2011-06-14, 20:28

a mi to właśnie wcale nie pomaga :mrgreen: chociaż smakuje super, więc i tak popijam :mryellow:
ale póki co tylko czasami zdarza się, że mnie zatka, z reguły chwilowo nie mam problemu.

koko - 2011-06-14, 21:28

Spróbujcie łyknąć sobie na czczo oleju.
Pipii - 2011-06-15, 07:59

a lewatywa z wodą z octem?
YolaW - 2011-06-16, 20:07

Izzi, mnie męczyły ogromne zaparcia i pomógł mi sposób z forum właśnie (nie pamiętam już kto mi go polecił:(). Wieczorem zalewałam łyżkę miodu wodą a rano wciskałam do tego pół cytryny i piłam, a śniadanie dopiero za jakieś pół godziny. Pomogło, serio :) Dodatkowo błonnik oczywiście, ale jak pisze Lily sam błonnik nie załatwia sprawy. Teraz sezon truskawkowy, jedz dużo owoców, wspaniale działają, ja np. jestem teraz w kibelku raz dziennie a nawet 2 razy czasem. I jak lekko się czuję :) Czego i Tobie z całego serca życzę, bo wiem jak to jest z tymi zaparciami.
Pipii - 2011-06-17, 08:47

YolaW wydaje mi się, że to gemi radziła ten sposób wodno-cytrynowo-miodowy
YolaW - 2011-06-18, 21:41

Pipii, też tak myslałam, ale pewna nie byłam :) dzięki :)
izziland - 2011-06-19, 17:20

;( Ja przytyłam 30 kg. Tydzień po porodzie zleciało z wagi 22 kg....
Poli - 2011-07-05, 15:24

W poprzedniej mojej ciazy przytylam 25 kg :mryellow: po miesiacu zgubilam 20 kg a po roku karmienia piersia wygladalam jak kosciotrup :lol:

Teraz w 8 miesiacu mialam 15 na plusie , mysle sobie nie jest az tak zle , chyba nie dobije do 25 na plus, nie wiem boje sie wejsc na wage teraz :-P

sunny - 2011-07-05, 16:59

Ja jeszcze w temacie zaparć. Mi pomagał Colon C - to są bakterie+błonnik. Raczej powinien być dozwolony w ciąży, bo tam nic, co mogłoby szkodzić chyba nie ma.
Maliboo7 - 2011-07-05, 23:45

Ja 11 czy 12 kg przy wzroście 177. A po porodzie byłam chyba z 3 czy 4 na plusie, ale szybko zmieniłam się w kościotrupka (karmienie piersią, brak snu i czasu na jedzenie). :-)
nemain - 2011-07-07, 21:34

jeszcze w temacie zaprać - teraz sezon na czereśnie a one mocno działają :)
tydzień 32skończony - na plusie mam ok.9-10kg co przy moim 156cm widać.

Izzi - 2011-07-11, 13:14

nie wiem co delikatnie pomaga mi na moje problemy - łącze wiele rad - zajadam się suszonymi śliwkami (już nie mogę na nie patrzeć :-x ), piję pokrzywę, jeszcze wsuwam truskawki itp ..działa średnio ale lepsze to niż nic

noi jestem na razie 2 kilosy na plusie

karikari - 2011-08-26, 14:04

ja najpierw schudłam, bo przestałam ćwiczyć i mi mięśnie chyba zwiotczały ;) a teraz jestem w 24 tygodniu i ważę 55 - czyli jakieś 4-5 kg do przodu. ale przez ostatnie dni brzuch mi urósł strasznie :) mam problem z podniesieniem się z łóżka ;)

co do zaparć. ja piję liście maliny (napar) - długo parzę, co najmniej 20 minut. wypijam wieczorem na w miarę pusty żołądek. potem w nocy (około 3 rano - dla mnie to szczególnie ważne) piję pokrzywę - parzę przed snem i podobnie jak malinę, co najmniej 20 minut.
ważne info: silne napary z liści malin we wczesnej ciąży mogą powodować skurcze macicy.
śliwki pomagają. najlepiej je namoczyć na noc i koniecznie wypić wodę po namoczeniu, gdyż tam znajduje się błonnik (ten w śliwkach i innych owocach jest rozpuszczalny w wodzie). pewnie ktoś już o tym pisał. tylko w przypadku namaczania wybieramy śliwki eko bez siarki, gdyż właśnie namaczanie potraktowanych tym owoców uwalnia je od dwutlenku siarki.

biały lis - 2012-02-29, 21:30

waga wyjsciowa 49 , przed porodem 74 , sama sie dziwie jak do tego doszło ;]
sunny - 2012-03-02, 11:22

Ja w sumie niby przytyłam jakieś 16kg, z czego dość dużo w ostatnim miesiącu, kiedy to podobno się już nie tyje ]:-> Młoda ważyła 3280g po urodzeniu, także kolosem nie była.
Waga przed ciążą jakieś 57/58kg przed porodem jakieś 74kg, po przyjściu do domu ze szpitala miałam 67kg, teraz - niecałe trzy tygodnie po porodzie mam 62kg.
Najważniejsze jest jednak dla mnie to, że w miarę szybko wciąga mi się brzuch. W ciąży ćwiczyłam i teraz od wyjścia ze szpitala staram się robić łagodne ćwiczenia brzucha. Najpierw to były tylko takie głębokie wdechy i wydechy, teraz już łagodne wersje brzuszków w krótkich seriach.
Wchodzę w swoje spodnie sprzed ciąży bez problemu, aczkolwiek na razie w te, które przed ciążą były na mnie lekko za duże. Teraz są takie akurat, ale jest nadzieja na to, że za jakiś czas znów będą za duże ]:->

KasiaQ - 2012-03-02, 12:22

sunny napisał/a:
jest nadzieja na to, że za jakiś czas znów będą za duże

pewnie, że tak, jeśli byłaś tak szczupła przed ciążą, to tym bardziej masz szansę ;-)

ja przed ciążą ważyłam 55kg, przytyłam 23 kg :shock: ale się zbytnio nie przejmowałam, bo z każdym kilogramem byłam piękniejsza :mryellow:
po tygodniowym pobycie w szpitalu było 14kg mniej, a kilka miesięcy póżniej wróciłam do swojej wagi.
Ale waga Ali swoje zrobiła, bo kruszynką to ona nie była - 3,900 szczęścia urodziłam :-D
(i to 2 tyg. prędzej, strach pomyśleć ile by miała gdyby w terminie się urodziła ]:-> )

Mikarin - 2012-04-27, 08:02

Ja przy 172 cm wzrostu, przed rzuceniem fajek było 70, przed ciaża 75. w ciąży przybrałam 15 kilo, z czgo 10 ucieło po porodzie. Teraz ważę 80kg. I źle mi z tą wagą :(
MartaJS - 2012-04-27, 08:06

A ja mało przytyłam w ciąży (9 kg), błyskawicznie to zrzuciłam i wróciłam mniej więcej do wagi przedciążowej, po czym zaczęłam tyć przy stopniowym odstawianiu cyca, a po zupełnym odstawieniu to już w ogóle ważę tyle co nigdy. Wiem, że niektórzy śmiać się będą, ale moja normalna waga to 45 kg (przez wiele, wiele lat taka sama), a teraz ważę prawie 50 kg - to jest duża różnica i też się z tym źle czuję, chociaż pewnie można by uznać za normalną wagę.
Kat... - 2012-04-27, 12:22

Moja waga wyjściowa to 53/54 (wagi w domu nie mam, u lekarza ważyłam się dopiero w 3 miesiącu chyba), w święta ważyłam 65, teraz pewnie więcej. Aż sama jestem ciekawa tej wagi, niby prawie po ciele nie widać ale jak założyłam ostatnio spodnie, które na mnie wisiały na początku ciąży, a teraz okazały się dobre, to zaczęłam przeklinać wyszczuplające lustro :-)
zina - 2012-04-27, 12:24

Kat..., u mnie bardzo podobnie w tej ciazy ;-)
moony - 2012-04-27, 14:23

Ważę 4 kilo mniej niż przed ciążą i... bardzo dobrze mi z tym :D Podobnie jak MartaJS przytylam 9 kilo, po powrocie ze szpitala miałam -8,5.
Gudi - 2012-04-27, 15:43

a idźcie wy...

nie dość, że ogólnie jestem wielka, to jeszcze coraz większa się robię ;/ mam 9kg do przodu, a jeszcze 3 miesiące! i jak ja to uniosę?

go. - 2012-04-27, 16:00

Gudi, spoko maroko, dasz radę :D mam znajomą, która w I ciązy przytyła 30 kg, podczas porodu zeszło jej ok 7 kg, i po trzech miesiącach zaszła w drugą ciążę. Niedługo ma termin, a ma znów 25 na plusie...
sunny - 2012-04-27, 16:41

gosia z badylem napisał/a:
Gudi, spoko maroko, dasz radę :D mam znajomą, która w I ciązy przytyła 30 kg, podczas porodu zeszło jej ok 7 kg, i po trzech miesiącach zaszła w drugą ciążę. Niedługo ma termin, a ma znów 25 na plusie...


O matuchno kochana - współczuję kobietce... nie tej wagi, ale ciąża 3. miechy po porodzie to wyzwanie!

Mirabelka - 2012-04-27, 18:12

ja wzrost 172. przed ciążą 59 a wczorajsze ważenie pokazało 74,8 kg. apetyt mam wilczy i ledwo powstrzymuję się od pochłaniania tony żarcia. mąż wyznał (i koleżanka się przyłączyła również), że nie wstyd teraz ze mną jeść na mieście bo wszystko zeżrę a nawet i deser zamówię. patrzę czasami i nie wierzę, że mogę tyle w siebie zmieścić. szok!
Mia - 2012-04-29, 00:06

w sumie przytyłam 16 kg, z czego sporo w III trymestrze, ale w po powrocie do domu po porodzie i tygodniowym pobycie w szpitalu już mam 10 kg mniej :-)
dorothea - 2012-04-30, 08:16

Ja już jestem na plusie 8kg nie spodziewałam się, że tak szybko waga poleci w górę przy zdrowej diecie i dawce ruchu... no cóż na naturę nic się nie poradzi, po porodzie trzeba będzie zrzucać żeby wrócić do swojej wagi 54kg :)
mimish - 2012-04-30, 09:51

U mnie na plusie 3 kg.
Lady_Bird - 2012-04-30, 10:55

mimish napisał/a:
U mnie na plusie 3 kg.


u mnie podobnie :-)

Rudolfina - 2012-05-04, 10:39

U mnie 8 kg na plusie. Ale jem ostatnio jak smok więc przez te 3 miesiące mogę jeszcze sporo przytyć :-(
sunny - 2012-05-04, 16:34

Lady_Bird napisał/a:
mimish napisał/a:
U mnie na plusie 3 kg.


u mnie podobnie :-)


WOW na tym etapie ciąży tylko 3kg na plus :shock: szacun :mrgreen:

[ Dodano: 2012-05-04, 16:35 ]
Rudolfina ja mam taki ciąg na żarcie przy karmieniu, że szok! W życiu nie miałam takiego głoda :-/

Lady_Bird - 2012-05-05, 10:09

sunny napisał/a:
Lady_Bird napisał/a:
mimish napisał/a:
U mnie na plusie 3 kg.


u mnie podobnie :-)


WOW na tym etapie ciąży tylko 3kg na plus :shock: szacun :mrgreen:



sunny, ja do 15 tc wszystko co zjadłam- zwracałam, schudłam 6 kg.
Te 3 kg więcej teraz to musi być waga tej słodkiej kulki z przodu. Z tego co obserwuję nigdzie nie przytyłam (jeszcze), ino facjata jak księżyc w pełni ;-)

kml123 - 2012-05-21, 15:54

Moja wyjsciwa waga to bylo jakies 53 kg, przed porodem natomiast wazylam prawie 80 kg :shock: zawsze nalezalam do raczej drobnych osob a tu nagle taki szok!Ale waga urodzeniowa mojego synka to 4200 wiec chyba musialam sie powiekszyc, aby moc go udzwignac 8-)
dodam, ze nie mialam cukrzycy i odzywialam sie zdrowo.Po porodzie jeszcze sie nie wazylam, ale chyba bede musiala sie zebrac i wreszcie to zrobic:)

Magi - 2012-05-22, 11:45

Wyjściowo ważyłam 57, na początku ciąży schudłam do 55kg, w okolicy porodu ważyłam 63. Bardzo szybko wróciłam do wagi sprzed ciąży, a teraz (pół roku po porodzie) ważę już 52,5kg - ale jestem na diecie dość ścisłej, bo Mała bardzo reaguje jak tylko zjem coś nowego.
mabo85 - 2012-05-24, 19:57

Ja jestem w 16 tyg. i przytyłam 2 kg póki co.
Mikarin - 2012-05-28, 11:11

A mi trzy miechy niemal po porodzie waga dopiero teraz wskazała 79 kilo.
squamish - 2012-05-28, 11:35

A ja juz przestałam liczyć,ostatnio połozna mnie ważyła to chyba coś koło 66 waże :-x (waga wyjściowa 54) .Majty M i L mnie cisną ,musze kupic sobie chociaż z pare sztuk XL ble,rozszerzam sie na maksa :-P
mimish - 2012-05-28, 18:30

U mnie teraz 5kg na plusie ale ciagnie mnie ostatnio do slodkiego wiec pewnie poleci drugie tyle;) Acha to stan na 27 tydzien
kahunka - 2012-05-31, 10:07

Ja w ciąży przytyłam 5 kg, końcowa waga to 64 kg.
Teraz mały ma skończone 9,5 miesiąca, a ja ważę 54kg :shock:

dorothea - 2012-06-01, 20:22

Kahunka ile?? 5kg za całą ciąże? jak Ty to zrobiłaś?? :)
majaja - 2012-06-01, 20:29

dorothea napisał/a:
jak Ty to zrobiłaś??
w praktyce to oznacza, że w ciąży schudła,
Przez całą ciążę przytyłam 9 kilo, z tego połowa to waga dziecka. Do wyjściowej i aktualnej się nie przyznaję, mimo zgubienia w ciąży paru kilo i tak mam nadwagę.

kahunka - 2012-06-01, 21:26

majaja napisał/a:
w praktyce to oznacza, że w ciąży schudła,
Nie schudłam w sensie wymiotów itp.
Wagę wyjściową w ciązy miałam 59kg, na finiszu 64.
Jak to zrobiłam nie mam zielonego pojęcia :mrgreen:
Z córką przytyłam 13kg urodziła się 2690, a Pysio 3004.

lamialuna - 2012-06-01, 22:01

najsmutniejszy temat swiata :(
po ciazy schudlam polowe tego co przytylam tylko po to by powrocic do koncowej wagi ciazowej...

Gudi - 2012-06-01, 23:08

kahunka napisał/a:
Nie schudłam w sensie wymiotów itp.


chodzi o to, że samo dziecko + wody + cały gratis to 8-9kg... Więc jeśli mniej to znaczy, że gdzieś uciekł Ci tłuszcz, zamiast przytyć.

lamialuna napisał/a:
po ciazy schudlam polowe tego co przytylam tylko po to by powrocic do koncowej wagi ciazowej...


jej nie strasz... ;/ mnie teraz już tak ciężko podnieść się z podłogi ;/ ja zdecydowanie po porodzie biorę się za siebie - mam nadzieję, że cyc pomoże, choć coś czuję, że złudne moje nadzieje przy moim apetycie i zajadaniu stresów ;/

lamialuna - 2012-06-01, 23:22

dokladnie... zajadanie stresow - dwa miechy na czekoladzie...
niestety ja nie z tych co po karmieniu cyckiem szczuplejsze niz z przed ciazy. a do wziecia sie do siebie potrzebuje kogos do pary... szukaj juz tej pary!!

widzialam ostatnio w parku mamy z wozkami cwiczace - zarabisty pomysl!

majaja - 2012-06-01, 23:54

kahunka napisał/a:
majaja napisał/a:
w praktyce to oznacza, że w ciąży schudła,

Nie schudłam w sensie wymiotów itp.
Nie trzeba wymiotować by schudnąć, nie wymiotowałam, nie miałam mdłości, a pierwszy trymestr zakończyłam wynikiem -3kg, schudłam w sensie dosłownym, w drugiej ciąży nawet więcej, z synem szybko nadrobiłam i ostatecznie byłam +11 kg, z córą przytyłam tyle co w ostatnich dwóch miesiacach i aktualnie jestem jakieś 1,5 rozmiaru na minusie w stosunku do tego co nosiłam przed ciążą. Ale że apetyt mam, to starych ciuchów nie wyrzucam, niestety pewnie niedługo sie przydadzą :(
nadzieja2011 - 2012-06-08, 14:48

Ja niestety od zawsze czyli jeszcze przed ciążą miałam liczne wahania wagi w górę i w dół, gdyż nigdy nie należałam do chudzinek więc starałam się chudnąc i przeważnie potem wszystko do mnie wracało czasem plus jakiś gratis kilogramowy :/
Moja najniższa waga i najbardziej odpowiednia wynosiła w wahaniach 61-65 kg, ale dużo przed ciążą, potem znowu przyłatam.
W ciąży masa wyjściowa 84 kg (czyli niestety nie mała na starcie przez co bałam się efektu wieloryba :/ )
16 tydzień 84,5 kg
20 tydzień 87 kg
23 tydzień 89 kg
26 tydzień 93 kg
28 tydzień 94,8 kg
30 tydzień 95,4 kg (waga dziecka 1600g)
obecnie 32 tydzień, ale nie wiem ile ważę, gdyż zawsze ważę się u położnej przed wizytą na tej samej wadze, a teraz idę do lekarza w poniedziałek i dowiem się ile mam, ale od początku ciąży do 30 tygodnia przytyłam 11,4 kg, także czuję, że przy porodzie dojdę do magicznej 100 lub więcej .... Ehhhh cóż począć... No i mam rozstępy na brzuchu, mam nadzieję, że synek wszystko mi wynagrodzi i zapomnę o tych przyziemnych bzdetach jak waga czy rozstępy :)

Malena - 2012-06-08, 15:23

Na chwilę obecną -2 kg., ale to pewnie przez wstręt do słodkiego.

nadzieja2011, z Nelką miałam dokładnie taką samą wagę wyjściową. Na końcu było 9 kg. na +

nadzieja2011 - 2012-06-08, 15:30

Malena napisał/a:
Na chwilę obecną -2 kg., ale to pewnie przez wstręt do słodkiego.

nadzieja2011, z Nelką miałam dokładnie taką samą wagę wyjściową. Na końcu było 9 kg. na +


Ehh, ale Ty na końcu miałaś 9 kg więcej, a ja już teraz 11,4 kg a teraz dziecko i mama przybierają najbardziej na masie...więc będzie dużo... :/

Gudi - 2012-06-10, 20:31

nadzieja2011, ja z podobnymi gabarytami :> ale u mnie w 30 tygodniu jest już jakieś 13-14 na plusie ;/

ale gin powiedział, że do 100 nie powinnam dobić. Mam taką nadzieję, bo coraz gorzej mi z moją masą ;/

kkaachaa - 2012-06-11, 08:49

u mnie póki co 5-6 kg na plusie
mimish - 2012-06-11, 08:56

U mnie zrobilo sie juz 7 w 30tym tyg. Waga wyjsciowa 53kg, teraz 60.
Mikarin - 2012-06-12, 10:07

A ja znów ważę 82 kilo ;(
owca - 2012-06-12, 14:08

Ja przy wzroście 1,74 m ważę 57 kg (13 tydz.), startowałam z wagi 55 kg więc jak na razie się cieszę:)
nadzieja2011 - 2012-06-14, 12:23

Kolejne ważenie 33 tydzień 97 kg, czyli już 13 kg na plusie jeszcze 7 tygodni, niby teraz tyje się po 0,25 kg na tydzień czyli do końca ciąży do 2 kg jeszcze przybędzie na plus, no więc tak jak mówiłam magiczna 100 u mnie może stuknąć :/ MASAKRA....
Ale ciekawa jestem ile dziecko będzie ważyć, gdyż ja ważyłam po urodzeniu 4260g i miałam 64 cm długości, a mój brat ważył 4600g i miał 61 cm, a mój ojciec 5200g, a jego brat 5400g, jeśli pójdą moje geny to będę miała dziecko na starcie wyglądające jak kilku miesięczne i raczej ciężki poród :/

Gudi - 2012-06-14, 15:07

nadzieja2011, z tymi wagami rodzeństwa to masakra rzeczywiście... Ale może bycie wege Cię uratuje i urodzisz zagłodzone dziecko? :>

ja już też boję się stawać na wagę ;/ a wszystko idzie mi w dupsko ;/

nadzieja2011 - 2012-06-14, 22:37

Gudi napisał/a:
nadzieja2011, z tymi wagami rodzeństwa to masakra rzeczywiście... Ale może bycie wege Cię uratuje i urodzisz zagłodzone dziecko? :>

ja już też boję się stawać na wagę ;/ a wszystko idzie mi w dupsko ;/


No może masz rację może mięsożerne były tak duże... Ja też dlatego staram się unikać słodkiego choć mega lubię słodycze, ale nie chcę szpikować dziecka pustymi kaloriami, a potem urodzić mutanta przerośniętego.. i sama mieć jeszcze więcej masy.... Mam nadzieję, że przy dziecku schudnę i to nie tylko o kilogramy z ciąży, ale też i te jakieś 20 kg zbędnych sprzed ciąży....

Rudolfina - 2012-06-15, 08:04

Ja w 35 tygodniu 10kg na plusie, czyli tyle ile przytyłam przez całą pierwszą ciążę. Ale startowałam z niższej wagi więc jest ok :)
Lady_Bird - 2012-06-15, 12:32

Taki wynik ostatnio zobaczyłam na wadze i się wystraszyłam ]:->



U mnie 31 tydzień i niecałe 8 kg na plusie.
Zaczynam chodzić jak kaczka :->

Kat... - 2012-06-15, 17:43

Lady_Bird, jakiś czas temu przeżyłam na wadze to samo ;-) W końcu tatuś D ma włosy do pasa więc taki szatan mnie nie zdziwił :-D
niedzielka - 2012-06-16, 11:11

Ja narazie przytyłam niecałe 2,5 kg (20 tydzień) i położna, która mnie ważyła stwierdziła, że to za mało. Skwitowała, że pewnie mało jem i wlepiła mi jakieś książeczki o odżywianiu w ciąży. Oczywiście domyślacie się jaką diete zalecają... W rzeczywistości wygląda, to tak, że nie zaczęłam jeść więcej, zawsze starałm się odżywiać zdrowo i racjonalnie. Niestety 4 pierwsze miesiące często wymiotowałam,więc może ta niska waga jest właśnie tego przyczyną. Uważacie, że jest się czym przejmować?
MartaJS - 2012-06-16, 11:24

IceTeaGreen, nie ma się czym przejmować. U mnie było podobnie, w 20 tygodniu przytyłam chyba ok 3 kg, na całą ciążę 9 kg. Jeśli żywisz się zdrowo, normalnie, nie robisz głupot typu odchudzanie się, to organizm sam będzie wiedział co dla niego dobre. Lepiej przybierać wolniej niż szybciej - tak mi mówił lekarz, główne przybieranie będzie w trzecim trymestrze. Nie stresuj się i nie skupiaj na jedzeniu - wiem, łatwo powiedzieć, jak wszyscy dookoła Ci trują o żarciu, jakby to było najważniejsze. Ale nie jest. A z mojego ciążowego doświadczenia wynika, że im więcej martwisz się jedzeniem, tym mniejszy masz apetyt ;-)
Lady_Bird - 2012-06-16, 11:53

IceTeaGreen, uważam, że nie masz sie czym przejmować. Ja jakoś do 15tc miałam 6 kg na minusie i gin nie kazała mi się tym martwić.
niedzielka - 2012-06-18, 10:58

Kamień z serca, w takim układzie nic nie zmieniam,poza tym wyniki badań wyszły całkiem zadowalająco,tylko żelazo mam w dolnych granicach normy i lekarz zalecił suplementację,ale to jest do przeżycia ;-)
Malena - 2012-06-18, 11:30

IceTeaGreen, tez bym się nie przejmowała za bardzo wagą. Ja np. nie wymiotowałam wcale, a mam nadal -2 kg. Za 5 tyg. może wyjdę na 0, zobaczymy, na pewno nie będzie spektakularnego wzrostu. Nikt się mnie nie czepia za to. A co do suplementacji, to polecam wege-tabsy firmy Solgar, mają spory wybór, m.in. hxxp://www.solgar.com.pl/products/74.html]ŻELAZO
mabo85 - 2012-06-23, 09:32

Jesteśmy w połowie 20. tygodnia i przytyłam 4kg. Chyba dobrze rosnę patrząc na te kalkulatorki internetowe :)
Malena - 2012-07-07, 13:42

No to kolejny pomiar w 17t5d i wyszło -3kg. Nie wiem, jak to się "udało", bo ostatnio jem cały czas i często są to rzeczy niezdrowe...
niedzielka - 2012-07-07, 22:47

Malena napisał/a:
bo ostatnio jem cały czas i często są to rzeczy niezdrowe...



Ehh...ja niestety też często nie mogę się oprzeć :roll: Do przodu jestem już ponad 4 kg

mimish - 2012-07-08, 10:25

Prawie 34 tydzien, 9kg do przodu...
Jabłania - 2012-07-17, 20:26

Jestem w trzecim miesiącu i jak na razie mam identyczną wagę jaką miałam na krótko przed ciążą. Ogólnie mam nadwagę, więc może to dlatego? Gdzieś słyszałam, że im kobieta ma więcej kg, tym mniej może przytyć w ciąży, a im mniej, tym więcej powinna... Mam nadzieję, że nie przytyje za dużo, bo już teraz wyglądam jak niektóre kobietki po ciąży ;)
Gudi - 2012-07-17, 21:40

Jabłania napisał/a:
Gdzieś słyszałam, że im kobieta ma więcej kg, tym mniej może przytyć w ciąży, a im mniej, tym więcej powinna...


w sumie tak powinno być... ale to nie reguła - ja mam 16 na plus - a nadwagę też miałam przed ciążą... no cóż - jak nie umiałam sobie słodkiego odmówić. Na początku też nie tyłam, ale później się zaczęło... nie to, że Cię straszę, ale w razie co pocieszam ;P

MartaJS - 2012-07-17, 21:45

Tak piszą, z drugiej strony chudzielce mają generalnie mniejsze skłonności do tycia, więc i nie tak łatwo im przybrać dużo... ja przytyłam łącznie 9 kg, w pierwszym trymestrze nic, na początku nawet spadło.
evel - 2012-07-18, 00:14

Ja przytyłam 10, teraz nie ma śladu po tym.
Ale mój Synek urodził się malutki - ważył zaledwie 2280g...

mariaaleksandra - 2012-07-18, 07:17

Ja 15kg w tym, że pod koniec sporo skoczyło (ciąża trwała 42 tyg.). Czasem nie ma co się odnosić do kogo innego jak ktoś nosił np. 37 tyg., bo to niesprawdiedliwe :)
Ale po miesiącu jest -12kg, więc nie ma się czym martwić ;)

PsychoElf - 2012-07-18, 19:25

Ja ogólnie przytyłam 16kg, moja ciąża trwała 41 tygodni. Startowałam z 48kg. I przyznam, że ludzie mi mówili, że w ogóle nie tyje tylko mi brzuch rośnie ;P miałam taką klasyczną piłkę. Choć i tak czułam się jak beczka hehe. Po wyjściu ze szpitala ważyłam już 12kg mniej!!! okazało się, że większość kilogramów to nie tłuszczyk tylko zmagazynowana woda. Choć mały też ważył 4200g. Karmię piersią i jeszcze mi zostały 2kg do wagi wyjściowej ;P

hxxp://www.maluchy.pl]

Lady_Bird - 2012-07-29, 09:14

37 tydzień i 13 kg na plusie.
nadzieja2011 - 2012-07-29, 10:51

Teraz 39 tydzień 17 kg na plusie, (waga dziecka w 37 tygodniu 3200g)
aga40 - 2012-07-29, 11:26

ja startowalam z 54 w dniu porodu 60 a dwa dni po porodzie 52 i tak juz zostalo. dziecko: 2980 gr.
ifinoe - 2012-07-29, 12:25

32 tydzień i +8kg...waga stanęła od miesiąca, ale to chyba przez te upały: poza owocami nic mi nie wchodzi
mimish - 2012-08-05, 16:31

Prawie 38 tydzien i 10 kg na plusie
moTyl - 2012-08-05, 17:28

U mnie 39. tydzień i 16 kilogramów do przodu :-D
mabo85 - 2012-08-07, 19:10

A my dzisiaj na kontroli byliśmy u lek. rodzinnego. Tydz 27 i 9 kg więcej.
niedzielka - 2012-08-10, 10:47

Tydzień 29 i 9,5 kg na plus
nadzieja2011 - 2012-08-15, 23:17

Ostatecznie 18 kg z czego mały ważył 4070g i miał 61 cm
maluszkowa - 2012-08-26, 13:10

Ja wystartowalam niecałe 50kg, teraz jest 26 tydz i mam już 10 kg wiecej.
owca - 2012-08-28, 20:39

U mnie 8 kg na plusie/24 tydzień
ja korzystam z tej stronki do podglądania czy zdrowo rosnę:) hxxp://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/kalkulator-wagi-w-ciazy/
i jak na razie przybyło minimalnie (oblicza z BMI sprzed ciąży) :-)

ames - 2012-08-28, 21:14

u nas było 16kg na plusie,a Mały urodził się miesiąc wcześniej(ważył niecałe 3kg) więc pewnie do około 20 bym dobiła,a ciągle do urodzenia chodziłam w normalnych spodniach...brzuch był wysoko.A z BMI zawsze wynikało,że mam niedowagę(przed i teraz)
Gudi - 2012-08-28, 21:56

mnie przez całe 40 tygodni przyszło jakieś 22kg... o zgrozo ;/ a miałam 10kg nadwagi przed - więc wyobraźcie sobie jaka wieeeelka byłam ;P a i tak na rowerze śmigałam do końca :) Teraz niecałe 2 tygodnie po porodzie i 12kg mniej... Ale niestety to też "zasługa" nie jedzenia prawie ;/
owca - 2012-08-29, 11:06

ames wg BMI ja również wystartowałam z lekką niedowagą, zresztą zawsze ją miałam i dobrze nam się razem żyło:)
Lady_Bird - 2012-08-29, 11:34

Ja ostatecznie przybrałam 14 kg. Natka urodziła się w 39t5d ciąży. W szpitalu zostawiłam 9 kg. Mam nadzieje, że mała wyssie ze mnie resztę ;)
evel - 2012-08-29, 13:11

Lady_Bird - na pewno, ani się obejrzysz! :-) Ja po jakichś 2 miesiącach wróciłam do wagi sprzed ciąży.
owca - 2012-08-29, 14:44

Z własnych obserwacji widzę, że najszybciej chudną po porodzie te dziewczyny, które rodziły siłami natury i które karmią piersią.
Po cesarce dwie znajome dość długo walczyły z kilogramami, chociaż może to tylko przypadek...

MartaJS - 2012-08-29, 15:04

A u mnie kończy się 13 tc i nic na plusie :-(
owca - 2012-08-29, 15:27

MartaJS a nie wymiotowałaś w pierwszych tyg.?
Mi w 13 przybyły raptem dwa, ale ja nie miałam "sensacji" żołądkowych w ogóle.

Lady_Bird - 2012-08-29, 16:54

evel napisał/a:
Lady_Bird - na pewno, ani się obejrzysz! :-) Ja po jakichś 2 miesiącach wróciłam do wagi sprzed ciąży.


Lubię to! :mryellow:

MartaJS, ja na Twoim etapie ciąży to byłam na minusie ciągle...Myślę, że nie ma co sie martwić!Jeszcze trochę i będziesz narzekać jak Ci ciężko ;-)

maluszkowa - 2012-09-10, 18:21

w 26 tyg ciąży przytyłam 10kg, tak więc jeszcze trochę ... ale niczym się nie martwię - zgubimy to z czasem :) Może bardziej u mnie widać bo drobna i szczupła byłam przed zajściem w ciąże.
mariaaleksandra - 2012-09-11, 14:03

owca napisał/a:
Z własnych obserwacji widzę, że najszybciej chudną po porodzie te dziewczyny, które rodziły siłami natury i które karmią piersią.
Po cesarce dwie znajome dość długo walczyły z kilogramami, chociaż może to tylko przypadek...

Raczej nie ma większego znaczenia czy SN czy CC. Karmienie piersią ma znaczenie, jedno że większy wydatek energetyczny, drugie- bardziej się uważa na to co się je (alergie, wzdęcia).
Ja po CC błyskawicznie wróciłam do formy. Zresztą myślę, że wszystko i tak zależy od osobnika, nawyków żywieniowych, aktywności fizycznej.

Albertyna - 2012-09-14, 21:46

W ciązy przybrałam... 26 kilo!!!! Pod koniec wazyłam 96 i wyglądałam cos a la wieloryb. 8-)
Dziwne, to zwłaszcza, że do 40tc praktykowałam reguralnie joge, no i jestem wege....

Dziś, po porodzie siłami natury i karmieniu przez prawie 8 miesięcy mam nadal 5 kilo na plusie :-(
Mam nadzieje, ze dzięku jodze wróce do swojej poprzedniej wagi, bo brakuje mi moich ukochanych ciuszków, w które się nie wbijam....

Lilly - 2012-10-24, 18:28

Ja przytyłam 13 kg. Startowałam z 50 kg, Po porodzie (2 tyg temu) nie wiem ile schudłam, gdyż nie mam w domu wagi :) :)
turkus - 2012-11-07, 00:35

W 31 tc było +15 kg :-)
Ciekawe ile teraz, bo mam głoda non-stop... :mryellow:
Gdy stuknęło 12kg mój gin zaczął mówić: "I już więcej nie tyjemy, nie tyjemy".
Na co ja jemu: "To pan mi tu napisze, że więcej do końca ciąży już nie jemy" ;-)

Gudi - 2012-11-07, 04:59

turkus, mi gin nic nie mówił jak szło coraz więcej.... Stwierdził, że po ciąży będę karmić i poleci i tyle.
mabo85 - 2012-11-07, 06:27

turkus prawidłowa odpowiedź! :)

A ja póki co mam plus 12kg, tydz. 40.

dort - 2012-11-07, 06:45

uważam, że we wszystkim trzeba mieć umiar :-P bo łatwo przytyć, ale wcale nie tak prostu będzie zrzucić ten nadmiar (widzę po koleżankach) - mi zawsze gin oblicza bezpieczne granice ile mogę przytyć i pamiętam, że w pierwszej ciąży "rozliczał" mnie z tego i sumiennie przestrzegał, żebym później nie płakała
fila - 2012-11-14, 22:16

Po wątku widzę, że nie ma reguł w przybieraniu :)

U mnie- 29 tc i 10,5 kg na plusie.
Wizualnie oprócz brzucha, to mi jeszcze w tyłku i cyckach przybyło, ale nie czuję się źle z tym ;)

Dżastina - 2012-11-17, 20:25

czyli że może ze mną coś nie tak...;) bo 33 tydz i niecałe 7 kg na plusie...
go. - 2012-11-18, 13:04

20tc, -7 kg.
MartaJS pisała, że przekroczyła magiczną granicę 50 kg, a ja własnie przekraczam magiczną granicę 60 kg, tylko, że w dół :-|

MartaJS - 2012-11-18, 19:40

gosia z badylem, a co gin na to? Jesteś ciekawym przypadkiem :-) Może teraz coś drgnie w górę, mam nadzieję, że się "wagowo" nie spotkamy ;-)

Dżastina, ja w poprzedniej ciąży przytyłam 9 kg. Wszystko było ok. W 33 tc właśnie miałam mniej więcej tyle co Ty.

go. - 2012-11-19, 08:36

MartaJS napisał/a:
mam nadzieję, że się "wagowo" nie spotkamy


no chyba, że po porodzie ;) Chociaż dla mnie Twoja waga jest fizycznie nieosiągalna
gim jakieś dzikie badania krwi mi kazał porobić, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ważne, że na razie mała dobrze przybiera i rośnie

Mikarin - 2012-11-19, 08:42

gosia z badylem napisał/a:
Ważne, że na razie mała dobrze przybiera i rośnie
Trzymam kciuki, Gosiu. Daj znać jak wyniki wyszły. Mam nadzieję, że to po prostu taka uroda twojej ciąży :) Są takie panie, które ciąża wsysa, a są akie, które tyja 40 kilo ;)
go. - 2012-11-19, 08:49

Mikarin, dzięki :) Ja sobie jeszcze tak pomyślałam, że teraz nie chleję browarów i nie jem prawie w ogóle smażeniny. Może to dlatego :shock: ;-)
maluszkowa - 2012-11-20, 10:09

ojoj to ja już 20 kg przybrałam. W prawdzie chudzinka byłam przed zajściem w ciąże, ale jakoś się to zrzuci. Pozostały jeszcze tylko tygodnie i Szymonek będzie z nami...
owca - 2012-11-27, 14:14

Stanęłam na niewyobrażalnej 70ce! Przed ciążą sobie myślałam, że ja to jakieś 10 kg przytyje max... a tu 16na plusie. Z 54 wystartowałam, ale początek ciąży miałam cudowny, bez wymiotów etc, więc rosłam razem z maleństwem :mrgreen:
Od dwóch tyg waga stoi w miejscu już.

gosssia221 - 2012-11-30, 18:32

z 52kg wyszło 68 :) ... ale rok po porodzie i wróciło tylko do 60... Chyba złota waga już dawno za mną :)
owca - 2012-11-30, 18:35

Ja bym się na Twoim miejscu cieszyła jakby mi zostało:) W końcu mam coś, co ludzkość nazywa pupą :) Taka 60ka przy moim wzroście byłaby idealna :)
justyna1982 - 2012-11-30, 18:38

Ja przy Tymku przytyłam 12 i na wiosnę już było moje 55 a przy Oleńce byłam 15 na plusie ale wizualnie wyglądało na dużo więcej. Po ponad 2 m-cach od porodu jest jeszcze co spalić :( Ale byle do wiosny teraz aż tak nie widać ;)
neon.ka - 2012-11-30, 18:55

owca napisał/a:
Stanęłam na niewyobrażalnej 70ce! Przed ciążą sobie myślałam, że ja to jakieś 10 kg przytyje max... a tu 16na plusie. Z 54 wystartowałam, ale początek ciąży miałam cudowny, bez wymiotów etc, więc rosłam razem z maleństwem :mrgreen:
O, to niemalże dokładnie tak jak było u mnie! Łącznie z samopoczuciem w czasie ciąży. Tylko ja z 52 startowałam. Przytyłam 18 kg ale wszyscy się dziwili, bo widać nie było.
Teraz już mi zostało tylko 2 kg więcej, niż przed ciążą.

mabo85 - 2012-11-30, 21:52

Ja do końca ciąży przytyłam 11kg i już tydzień po porodzie ważyłam tyle co przed ciążą:) tego się nie spodziewałam. :) ))
Lady_Bird - 2012-12-01, 12:28

mabo85, szczęściara!
Ja się ciągle bujam z dodatkowymi kilogramami, blee

gemi - 2012-12-10, 11:16

Ja już drugą ciążę mam dziwną tendencję. Pięknie rosnę w drugim trymestrze, w trzecim rosną już tylko brzuch i biust, a reszty ubywa. Spadają ze mnie ciążowe spodnie. Zastanawiam się, czy uda mi się dobić chociaż do 12 kg... Ciążę zaczynałam z niedowagą spowodowaną karmieniem piersią i przydałoby się trochę zapasów.
owca - 2012-12-20, 13:28

A ja straciłam 1,5 kg ostatnio (69 kg). Ogólnie jeść mi się nie chce, nie mam apetytu i ogólnie wszystko wmuszam. Najlepiej wchodzą mi teraz zupy, co zabawne, takie, za którymi nie przepadam, typu krupnik. Ostatnio nałogowo zupa z amarantusem króluje na stole.
MartaJS - 2012-12-20, 13:31

owca, to brzmi jakbyś miała rodzić zaraz ;-) Podobno tuż przed porodem waga często spada.

U mnie w tym momencie 8 kg na plusie, a jeszcze zamierzam trochę przytyć.

anyanka - 2012-12-20, 13:36

Przez całą ciążę przytyłam 7 kg a jak urodziłam to ważyłam nawet mniej niż przed ciążą
owca - 2012-12-20, 13:41

MartaJS napisał/a:
owca, to brzmi jakbyś miała rodzić zaraz ;-) Podobno tuż przed porodem waga często spada.


Oby :mrgreen:

MartaJS napisał/a:
U mnie w tym momencie 8 kg na plusie, a jeszcze zamierzam trochę przytyć.


8kg mi chyba przed połową ciąży już wpadło, ale wciąż sobie powtarzam, że poszło w cycki... :mryellow:

MartaJS - 2012-12-20, 13:47

Wiesz, ja poprzednio przytyłam łącznie 9 kg, a mam jeszcze ponad 2 miesiące :-) Teraz wszystko to jakoś szybciej idzie, i brzuch też większy.
MartaJS - 2012-12-30, 09:30

lolak1, wszystko zależy od indywidualnego metabolizmu, ale pewnie też trochę od sposobu życia, odżywiania itp. Ja wróciłam do wagi sprzed ciąży, choć sylwetka trochę się zmienia (wcale niekoniecznie na gorsze).

A w ogóle to zapraszamy do działu powitań - taki jest zwyczaj na forum, żeby najpierw się przedstawić :-)

Lady_Bird - 2012-12-30, 10:04

Ja już ponad 4. miesiące od porodu, a wyglądam jakbym była w ciąży znowu. Do tego trzeci podbródek normalnie. Przemianę materii mam ok, ale mam taki apetyt jak nigdy w życiu! Jem raczej zdrowo i lekkostrawnie, ale duuużo. Opuściłam się też w aktywności fizycznej, bo przyszły roztopy i nie mam gdzie biegać, a w domu mi się ciężko zmobilizować do ćwiczeń, bo lubię na świeżym powietrzu.
MartaJS - 2012-12-30, 10:05

Lady_Bird, spalisz jak małe zacznie łazić ;-)
Lady_Bird - 2012-12-30, 10:07

MartaJS napisał/a:
Lady_Bird, spalisz jak małe zacznie łazić ;-)


Trzymam za słowo! ;-)

MartaJS - 2012-12-30, 10:13

A ja za to ważę w tym momencie tyle co w momencie porodu w poprzedniej ciąży. Generalnie mało, ale i tak czuję się wielka i ciężka.
Gudi - 2013-01-01, 22:02

MartaJS, ja na koniec ważyłam zapewne prawie 2 razy tyle co Ty, więc nie wiesz co to jest czuć się ociężale:)

Lady_Bird, mnie prawie nic nie leci... ;/

Zafira - 2013-01-01, 22:17

Nie wiem czy tu można wstawiać fotki,ale jak znajdę zdjęcia, to pokażę Wam jak wyglądałam pod koniec ciąży i po ciąży.W ciąży wyglądałam jak jakieś monstrum :mryellow: .
Fatty - 2013-01-01, 22:19

Gudi napisał/a:
więc nie wiesz co to jest czuć się ociężale:)


ależ skoro tak czuje to wie :mryellow: Odczuwanie wszak sprawa indywidualna i subiektywna. ;)

Sie wtryniłam, bo ostatnio byłam bombardowana komunikatem "Nie masz dziecka więc nie wiesz co to zmęczenie" (a bywam zmeczona i uważam że mam do tego prawo) i cytowane sformułowanie lekką analogią mi zaleciało ;)

MartaJS - 2013-01-01, 22:33

Zafira, jest wątek "galeria brzuszków", może tam :-)

Fatty, dzięki ;-) Ja jestem taki typ, że nawet 1 kg wahania wagi to u mnie znacząca różnica w samopoczuciu i wyglądzie, zresztą większych wahań poza ciążą nie mam, od ok.16 roku życia ważę 44-46 kg. Więc taka "mała" zmiana jak ciążowe 9 kg to dla mnie zmiana kosmiczna :-)

strzyga - 2013-01-02, 11:47

Właśnie przejrzałam swoje wagowe zapiski i wychodzi na to, że w ciąży przytyłam 15 kilo - przed ważyłam 46, pod koniec 61. Zobaczenie na wadze magicznej 60-tki było niesamowite ;-) Właściwie to nie czułam się ociężała, mimo, że zawsze byłam chuderlakiem. No, może trochę w ostatnim miesiącu, gdy brzuch najbardziej urósł.
bajka - 2013-01-02, 14:58

Waga na dziś w 15 tyg. ciąży, drugiej ciąży, podskoczyła o 2,5 kg...Ale teraz chyba juz pójdzie w górę- zaczyna wyskakiwać brzuszek :mrgreen:
diancia - 2013-01-02, 16:18

u mnie na razie 2kg na plusie :) Najwięcej tyje się w ostatnim trymestrze tak? Moja ginka mówi, że każdy kilogram ponad normę to dodatkowa godzina porodu, więc wolę "oszczędzać" ;)
Humbak - 2013-01-02, 16:37

jejku, zazdroszczę wam tych wagowych rozważań... ja przed ciążą zaniedbałam się i wystartowałam z 9kg więcej niż powinnam... a teraz tyję wcale nie mało, bo bardzo standardowo, dokładnie tak jak w dwóch poprzednich ciążach...
Ja sobie przypomnę, że przy kubusiu przytyłam 11kg, a tu 9kg już na wstęp, rany...

gemi - 2013-01-04, 12:06

diancia napisał/a:
Moja ginka mówi, że każdy kilogram ponad normę to dodatkowa godzina porodu, więc wolę "oszczędzać" ;)
zdecydowanie się z nią nie zgodzę. Mój pierwszy lekki i dosyć krótki poród poprzedzony był wzrostem wagi o 17 kg (było mnie naprawdę sporo, nie tylko w brzuchu) :-D
Za to te kilogramy przydały się do wykarmienia mojego kochanego cycocholika. Więc jestem zwolenniczką twierdzenia, że każdy dodatkowy kilogram to dodatkowy miesiąc intensywnej produkcji mleka. Do tego miałam zapasową siłę, by moje dziecię wszędzie nosić w chuście.

jagodzianka - 2013-01-04, 12:35

gemi napisał/a:
diancia napisał/a:
Moja ginka mówi, że każdy kilogram ponad normę to dodatkowa godzina porodu, więc wolę "oszczędzać" ;)
zdecydowanie się z nią nie zgodzę.

Ja też. Ponad 20 kg na plusie i poród 1,5 godziny. :mryellow:

gemi - 2013-01-04, 12:48

jagodzianka, :mryellow: Więc się zastanawiam, po co lekarze się tak nakręcają tą wagą :-P
U mnie różnice wagowe sporawe (1. wspomniane 17kg, 2. w porywach do dziewięciu), a kondycja, samopoczucie i zmęczenie podczas akcji podobne. Teraz zapowiada mi się ok. 12-13 kg (jak na moje oko to taki mój złoty środek) i ciekawa jestem przebiegu porodu. A że jeszcze planujemy kolejne dziecko / dzieci, to będę miała niezły materiał porównawczy :-P

diancia - 2013-01-04, 13:04

gemi, to pewnie zależy od wagi przedciążowej kobiety. Mnie nigdy mało nie było, więc nie powinnam bardzo tyć w ciąży, ale szczupłe czy chude kobiety to pewnie nawet mają wskazane lekko ponadnormowe przybieranie na wadze - z powodów, o których piszesz. Myślę, że 17kg byłoby mi baaardzo trudno zrzucić, samo karmienie by nie wystarczyło ;)
gemi - 2013-01-04, 13:19

diancia, to chyba tak nie do końca. Bo dla szczupłej kobiety większa ilość kilogramów to większy procentowy przybór masy. Jeśli kobieta waży 55kg, to 17kg oznacza wzrost o ok. 30%, przy 80 kg jest to ok. 21%.
Poza tym szczupła figura przed ciążą nie jest przecież gwarancją powrotu do niej po porodzie. To bardzo złożona kwestia

jagodzianka - 2013-01-04, 14:12

diancia, np. u mojej koleżanki w rodzinie jest tak, że każda kobieta po pierwszym dziecku chudnie, a po drugim tyje.
Zobaczysz to jest zupełnie inaczej- mniej czasu na obżeranie, więcej wysiłku fizycznego + karmienie. Choć ja i tak się obżeram, a wychudłam, że mnie porównują do Auschwitz. Poza tym kto by sobie w ciąży głowę zawracał wagą. :P

diancia - 2013-01-04, 14:17

jagodzianka, no ja sobie głowy wagą na pewno nie zawracam ;) zgadzam się, że chudnięcie/tycie to bardzo indywidualna i skomplikowana kwestia, jedni łatwiej tyją, inni-chudną ;) ale co do tego chudnięcia, to niestety mam w otoczeniu kobiety, które ciążowych kilogramów zrzucić nie mogą, choć kilka lat od porodu minęło, więc cieszę się, że na razie bardzo nie tyję :)
Lily - 2013-01-04, 14:17

hxxp://www.noworodek.pl/index.php?sm=4 ten kalkulator właśnie przewiduje większe przybieranie dla szczuplejszych kobiet
diancia - 2013-01-04, 14:21

Lily, to akurat strona "mojego" szpitala, widać już przesiąkłam ich podejściem ;)
bajka - 2013-01-04, 16:34

dziewczyny, a jak z ciuchami ciazowymi- kupować o ileś rozmiarów większe niż się normalnie nosi? dziś byłam w "H&M", maja fantastyczne wyprzedaże, kupiłam 3 pary ciążowych super spodni, z gatunku rurkowatych, w rozmiarze 40. Normalnie noszę spodnie 38, zdarza sie w niektorych firmach 36. Te ciążówki rozmiar 40 są idealnie dopasowane, z materialów z domieszką elastycznych, więc jakoś sie rozciągaja i oczywiscie z panelem na brzuch...ale Tomek mi teraz zasial niepewność, że może mogłam wziąć rozmiar większe, bo jak mi nie tylko brzuch urośnie, ale tyłek itp...W pierwszej ciąży przytyłam niewiele, ok. 8-9 kg, szło raczej w brzuch, ale to było 9 lat temu...I teraz nie wiem, czy nie wymienić tych spodni na większe? O rozmiar większe przymierzałam, to nie leżały tak fajnie :-|
Kat... - 2013-01-04, 17:14

bajka, każda z nas tyje inaczej. Mi uda i pośladki urosły ale końcówka była w lecie , upały takie, że cała bym mokra była w spodniach i już pod sam koniec raczej w sukienkach chodziłam. Tobie też jakoś tak wypada prawda?
riku17 - 2013-01-04, 17:31

bajka, ja całą ciąże nosiłam spodnie w standardowym rozmiarze S tylko z miejscem na brzuch a pod koniec tak jak i u Kat... przerzuciłam się na sukienki ;-)
fila - 2013-01-04, 17:57

Lily napisał/a:
hxxp://www.noworodek.pl/index.php?sm=4 ten kalkulator właśnie przewiduje większe przybieranie dla szczuplejszych kobiet

Sprawdziłam sobie i idę niemal zgodnie z tabelą. No ale to wyjątki tworzą regułę :) Myślałam sobie na początku ciąży, że jak przytyję 15 kg, to będzie akurat i chyba się na to zapowiada, bo myślałam, że z tym będzie u mnie ciężko...

jarzynajarzyna - 2013-01-04, 18:36

może mi ktoś powiedzieć, po co to jest?
hxxp://allegro.pl/anatomiczny-wiskozowy-pas-ciazowy-ciaza-s-m-i2899246464.html
myślałam, że to jest po to, że jak portki stają się za ciasne, to ich nie zapinamy, tylko nakładamy to i dzięki temu nie spadają, a tymczasem oni piszą, że robi za przedłużenie bluzki. znowu coś źle zrozumiałam? istnieje takie coś, żeby przytrzymywało spodnie po prostu?

go. - 2013-01-04, 19:04

jarzynajarzyna, dobrze zrozumiałaś chyba. Jak swetry czy inne bluzki zaczynają odstawać i się szpara robi, to żeby nie zawiać bęca się taką wstawkę niby daje :P
ps. jarza, kupowałaś już coś u tego sprzedawcy? Zainrtygowały mnie 2 rzeczy, ale się boję, że znowu kupię taniego, ciążowego ciucha, który mi się skulkuje po dwóch praniach :roll:

jarzynajarzyna - 2013-01-04, 21:11

nie nie, nie znam typa, pokazałam linka do najtańszego :mryellow:
a skąd wziąć taki pas podtrzymujący portki?

go. - 2013-01-04, 21:13

jarzynajarzyna napisał/a:
a skąd wziąć taki pas podtrzymujący portki?


wpisz w wyszukiwarkę "szelki" :P

jarzynajarzyna - 2013-01-04, 21:15

bujaj, no jestem pewna, że widziałam gdzieś takie coś! :-P w lidlu było chyba :-P
jagodzianka - 2013-01-04, 21:20

A to nie takie coś co się wpina w rozporek?
jarzynajarzyna - 2013-01-04, 21:30

nie no, takie jak w linku, tylko elastyczne.masz na sobie spodnie nie zapięte, a to masz na wysokości pasa, jest elastyczne, więc trzyma.
czy ja sobie to coś tylko wymyśliłam? :roll:

Mikarin - 2013-01-04, 21:40

ja mam pas ciązowy, taki właśnie, ale to materiał i bardziej grzeje jak portki trzyma :(
Gocha, wyślij mi do siebie adres, bo niemal już paczkę zrobiłam z różowych ciuchów dla Gai, tylko nie wiem, gdzie wysłać, a tamten adres czy inny.
Ja zaczęłam tyć teraz, więc jak zrzuciłam po ciąży 10 kilo + 5 tak teraz te 5 kilo odrobiłam, ale nadal się zapinam w tę samą dziurkę w pasku :roll: więc chyba moja waga kłamie trochę bo w cm jest inaczej...
I ty jarzka już coś na plusie? Bo ja już miałam na tym etapie ciąży pół kilo i 6 cm na plus ]:->

jarzynajarzyna - 2013-01-05, 00:16

właśnie chyba nic na plusie, tylko ten bebech :shock:
bajka - 2013-02-24, 11:50

Cholera...skąd przyrost wagi, jesli wydaje sie, ze nie objadam się, jem tyle, ile przed ciażą, podobnie z zachciankami...Moze ruchu troche mniej, no ale bez przesady :roll: 9 kilo w plusie :roll: a kończy się dopiero 22 tydzień...
kasienka - 2013-02-24, 12:14

Podobno wyglądasz super ;) bez przesady, 9kg to chyba nie aż tak wiele, prawda? Poza tym - przed byłaś bardzo szczupła, może organizm musi jakoś wyrównać do "normy"?
bajka - 2013-02-24, 12:18

kasienka napisał/a:
Podobno wyglądasz super ;)

Kto donosi nieprawdę? :mrgreen:
No wiesz, może tak jest...choć akurat przed samą ciażą miałam wagę wyższą niz ostatnimi"zazwyczaj" ;-)

Agnieszka - 2013-02-24, 15:18

bajka: wiesz ile dałam do przodu ze stworkiem i jak to wygląda u mnie. Nie marudź rośnij a potem i wyssane nadmiary będą albo zgubią się w bieganiu za lub codzienności :-)
A przed miałaś fajną wagę i proporcjonalną do wzrostu :-D

kasienka - 2013-02-24, 17:24

bajka, rodzina :mrgreen:

Pewnie i tak teraz ważysz mniej niż ja bez ciąży :> Na pewno zgubisz potem. A z Gabi jak miałaś? Ja np z Z chudłam pół ciąży i dopiero potem trochę przytyłam. A z E zaczęłam tyć od 2 miesiąca ;)

bajka - 2013-02-24, 18:11

kasienka napisał/a:
bajka, rodzina :mrgreen:

Dobra niekrytyczna rodzina to podstawa ;-)
kasienka napisał/a:
A z Gabi jak miałaś?

Z Gabi na początku, mimo świetnego samopoczucia i braku wymiotow, schudłam...Łącznie 9 niecałe mi przybyło...Teraz zaczęłam przybierac pewnie też gdzieś od 2 miesiąca, mimo świetnego samopoczucia i braku wymiotów :mrgreen: Może w drugiej ciąży i z chłopakiem tak jest, kasienka, coo? U mnie jeszcze dodatkowe obciążenie- wiek :mrgreen:

kasienka - 2013-02-25, 22:24

bajka, obciążenie - gadanie :mrgreen: niektóre babki dopiero zaczynają planować w tym wieku ;)

No ale wydaje mi się, że coś w tym jest, że w kolejnych ciążach więcej się przybiera i łatwiej o to, raczej niezależnie od płci dziecka ;) Kurcze, przybieraj sobie spokojnie kochana, niech Ci i Małemu (już na pewno? ;) ) wychodzi na zdrowie!

Gudi - 2013-02-25, 22:36

Cytat:
No ale wydaje mi się, że coś w tym jest, że w kolejnych ciążach więcej się przybiera i łatwiej o to, raczej niezależnie od płci dziecka

to ja nigdy już nie chcę być w ciąży! dobrze, że sobie metrowe drzwi do domu zamówiłam :>

kasienka - 2013-02-25, 22:44

Hihi, na pewno nie zawsze tak jest :mryellow:
Gudi - 2013-02-25, 22:52

akurat już mnie nie pocieszaj... :>
malina - 2013-02-25, 22:59

kasienka napisał/a:
Hihi, na pewno nie zawsze tak jest :mryellow:

U mnie było odwrotnie - z Zuzką więcej,już nie pamiętam dokładnie ale kilkanascie,moze 13?A z Młodym nie wiem czy do 9 dobiłam.
A Bajka pięknie wygląda,widziałam foty,niecenzuralne więc wiem co mówię :mryellow: :-P ;-)

ana138 - 2013-02-26, 19:11

dziewczyny, ja jeszcze powrócę do tematu pasa ciążowego. czym się kierować przy zakupie? wszystkie dla mnie wyglądają tak samo, a ceny są różne. kupic po prostu najtańszy? w ogóle warto toto kupić?
go. - 2013-02-28, 10:16

ana138, po ciąży się zmierzysz i wtedy coś znajdziesz. Teraz nie ma co, bo pewnie średnio by się z rozmiarem trafiło. Jak ja się zdecyduję -za namową forum- i wytestuję to dam Ci znać. Chociaż w tamtej ciąży też o pasie myślałam, a po miałam taki zasuw, że wyleciało mi z głowy, a brzuch sam się wciągnął :mryellow:
ana138 - 2013-03-01, 22:04

gosia z badylem napisał/a:
bo pewnie średnio by się z rozmiarem trafiło.

Gocha, mogę strzelać w ciemno, na pewno będzie XXXL ;-)

nemain - 2013-03-02, 06:56

ana ja sobie kupiłam ale chyba za późno, bo z tego co czytałam rzeczywiście skuteczne to jest kiedy się zaczyna nosić go szybko. u mnie brzuch się nie wciągnął :/ ani sam, ani w pasie, chociaż po pasie widziałam pewną poprawę.
a co do rozmiaru to trzeba go zmieniać i dostosowywać do aktualnych wymiarów.

faf - 2013-03-02, 10:57

ana138, u mnie leży na składziku belly bandit (s albo xs), jego rozmiar się dobiera na podstawie wielkości brzucha w 8m-cu ciąży. Szczerze mówiąc jak teraz patrzę na swój brzuch to nie bardzo widzę, żeby się po porodzie w to wcisnęła. Jest opcja że będę chciała się pozbyć ;)
ana138 - 2013-03-02, 11:58

faf napisał/a:
s albo xs

uuuu....to nie dla mnie, niestety :-/

faf - 2013-03-02, 13:18

tia, nawet rozumiem. chyba opchnę go anji rubik.
faf - 2013-03-06, 11:39

w dupę jeża. dzisiaj mam wizytę u lekarza, z tej okazji postanowiłam wejść na wagę. jak to możliwe, że w ciągu ostatniego m-ca stuknęło mi 4 kilo? :cry: umieram.
bajka - 2013-03-06, 13:27

malina napisał/a:
A Bajka pięknie wygląda,widziałam foty,niecenzuralne więc wiem co mówię :mryellow: :-P ;-)

Dopiero teraz ujrzałam to co napisałaś! Jak Ci pisałam- do foto ustawiałam się tak, by brzuch pokazać, resztę zamaskować :mrgreen: Ja wczoraj na wadze u ginekologa- 9,5 kilo do przodu :roll:

malina - 2013-03-06, 13:35

bajka, ja i tak widzę więcej i wiem co mówię.Nie dyskutuj bo w.... :-P
bajka - 2013-03-06, 13:42

Nooo, dobra...uznajmy, ze wszystko w brzuch poszło...w końcu mam lekkie wielowodzie :-P
malwiska - 2013-03-11, 14:10

a ja 3,5 kg po 22 tygodniach. Wg kalkulatora powinnam mieć już 2 razy tyle. Ciekawe jak sprawa będzie się rozwijać ;-)
czindirela - 2013-04-20, 15:55

Ja ważę tylko 0.5kg więcej niż przed ciążą, bo na początku schudłam ok. kilograma. Ale wczoraj byłam na usg, dziecko waży mniej więcej tyle co mango i wszystko jest ok, więc chyba nie powinnam się martwić.
bajka - 2013-04-21, 11:36

czindirela napisał/a:
Ja ważę tylko 0.5kg więcej niż przed ciążą, bo na początku schudłam ok. kilograma.

Ech, zazdroszczę...Ale w pierwszej ciązy, pocieszam się, miałam podobnie- dłuuuugo, dłuuuugo nic, a i później niewiele. Teraz 13 w plusie i nie chce być inaczej ;-)

devil_doll - 2013-04-21, 12:02

z Adamem 10 kg, teraz na razie +4,5.
Lady_Bird - 2014-03-21, 10:17

Pierwszy trymestr. Prawie 7 kg. Na minusie.
Fak, ja niedługo zniknę. Aaaaaa

mariaaleksandra - 2014-03-21, 13:03

Lady_Bird napisał/a:
IceTeaGreen, uważam, że nie masz sie czym przejmować. Ja jakoś do 15tc miałam 6 kg na minusie i gin nie kazała mi się tym martwić.


lady, historia lubi sie powtarzac ;)

Lady_Bird - 2014-03-21, 13:31

Lubi lubi. Tylko do tego magicznego 15tc to jeszcze kawał drogi:/ Olaboga.
Jadzia - 2014-03-21, 13:50

Lady_Bird, bijesz rekordy w drugą stronę. Mam nadzieję, że wiosna przyniesie Ci poprawę apetytu, uciekną mdłości i zaczniesz w końcu rosnąć zamiast znikać ;)
Lady_Bird - 2014-03-21, 14:22

Jadzia, no też mam nadzieję, że do Wielkanocy mi przejdzie. :lol:
zlotooka - 2014-03-22, 08:41

A ja się na początku martwiłam, że nic nie przybieram, zaczęłam dopiero w 4 miesiacu, a teraz... w ciągu ostatniego tygodnia prawie 1kg!!!
Ale i tak na razie (koniec 6-go miesiąca) tylko 5kg na plusie. Do 12 pewnie dobiję :-)

Jadzia - 2014-05-04, 11:13

W poprzedniej ciąży 20kg na plusie. A do wagi sprzed ciąży wróciłam dopiero po 7 miesiącach. W drugiej było 12kg na plusie i obecnie tylko 3,5kg do zrzucenia. Te dwie ciąże były całkiem inne...szkoda tylko, że ta pierwsza takie okropne rozstępy po sobie zostawiła ]:->
Lady_Bird - 2014-05-04, 11:26

Jadzia, no to piękna pamiątka. ]:-> ;-)

A ja dziś wlazłam na wagę i się przeraziłam troszkę. Ponad 8 kg na minusie. Chyba faktycznie życie energią słoneczną jest możliwe. (+woda i słodkie).

Ziuta - 2014-05-16, 11:54

- w pierwszej ciąży całe osiem, po ciąży ok dwa kilo w dół w stosunku do wagi sprzed,
- w aktualnej siedem i nie zapowiada się na więcej, bo to już końcówka.. mało tego tego mam tak mały brzuch że nie zdążyłam dobrze poczuć że jestem w ciąży -w sensie ociężałości ;-) , a nastawiałam się, że w drugiej będzie wszystko większe- tak przynajmniej mi mówili :shock:

neina - 2014-05-16, 14:17

Ziuta, widać taka Twoja uroda ;-) Chyba dobrze?
Ziuta - 2014-05-17, 11:01

Generalnie dobrze, bo nie jest za ciężko- czasami tylko się zastanawiam gdzie to dziecię się mieści ;> ale po pierwszym porodzie (córa- 3400g zdrowa i silna) przynajmniej ucichły komentarze, że za mało przytyłam= niedożywiona (nie je mięsa)= urodzi niedożywione, niedorozwinięte dziecko.. jedna z ciotek wprost mi przyznała, że jest w szoku, bo jak to możliwe, że mała dobrze przybiera i dobrze wygląda.
Promyl - 2014-08-08, 17:59

Ja w pierwszej ciąży 6, 5 kg a teraz .... zobaczymy ....
pixxa - 2014-08-13, 08:09

8kg ale teraz gdzie obecnie zakończyłam połóg zaczyna więcej jeść.. zastanawiam się czy to normalne, bo całą ciążę nie miałam takich napadów jak teraz.
amylee - 2014-08-13, 13:56

Ja do teraz przybrałam ok. 6kg. To chyba dobrze. Chociaż brzuszek jest tak mały, że jak stoję do kogoś przodem, to ten ktoś nie widzi, że jestem w ciąży. Dziś sąsiadka po 20min rozmowy się zorientowała, hehe Chociaż to akurat minus, bo mnie nie przepuszczają w kolejkach (miłe babcie u lekarza), a mi tak słabo, że ledwo się poruszam.
Martwiłam się tym, ale jak widzę, że też piszecie o małych brzuchach, to już przestaję :-D

xexaa - 2014-08-22, 11:30

Tydzień temu miałam 8 na plusie i mój ginek już trochę kręcił nosem, że za dużo. Chyba za dużo, ale nie wiem gdzie się te kilogramy mieszczą.
amylee - 2014-08-22, 11:51

O jezu, przez ostatni miesiąc przytyłam aż 3kg!!! Czyli w sumie przybyło mi już 8kg! :-/ To chyba przez to, że bałam się, że dzidzia będzie niedożywiona i pakowałam się, jak tylko poczułam leciuteńki głód - no i mam za swoje. Teraz staram się taki głodek zagryzać marchewą i nie jeść więcej, niż jadłam przed i na początku ciąży (chociaż może kalorii jest więcej ze wzgl. na więcej orzechów itp) - dziecko rośnie i wszystko z nim ok, więc nie ma chyba sensu go niepotrzebnie dokarmiać ;-)
xexaa - 2014-08-22, 11:58

amylee napisał/a:
To chyba przez to, że bałam się, że dzidzia będzie niedożywiona


U mnie chyba zadziałał podobny mechanizm. Zwłaszcza, że niedawno zamiast przytyć schudłam 1,5 kg i się nieco wystraszyłam.

amylee - 2014-08-22, 12:05

xexaa, widzisz, następnym już będziemy mądrzejsze ;)
A taki off top: gdzie się wybierasz rodzić? ja mam nadzieję na Medeor, a jak nie to pewnie Matka Polka..

xexaa - 2014-08-22, 12:31

Następnym razem wszystko będzie inaczej. Pierwsza ciąża to jak błądzenie we mgle ;) W każdym razie muszę chyba jakoś pilnować się z tą wagą.

Off top powiadasz ;) Myślałam wcześniej o Madurowiczu, ale ostatnio moja położna z przychodni powiedziała tajemniczo, że będziemy rodzić w Rydygierze, więc już sama nie wiem. Na następnej wizycie podpytam ją o szczegóły. Też myślałam o Medeorze, ale przyjaciółka pani doktor przedstawiła mi argumenty przeciwko prywatnym szpitalom typowo położniczym i chyba jej posłucham ;)

kml - 2014-08-22, 13:02

Nie wiem czy my mamy duży wpływ na to ile przytyjemy w ciąży. Tzn. upaść zawsze się można, ale jak ma nam przybyć sporo kg w ciąży to sobie możemy :roll: Do 7 t.c. przybrałam chyba z 5 kg, pierwszy trymestr zamknęłam na pewno powyżej 10+ mimo iż apetyt miałam bardzo kiepski i 99% wegan bez słodyczy itp. śmieci. Ostatecznie przytyłam 22 kg, najmniej w ostatnim trymestrze mimo iż wtedy już się pocieszałam słodyczami i dziecko najwięcej przybiera ;) Brzuch jak słoń :roll:
xexaa - 2014-08-22, 13:58

kml, coś w tym pewnie jest. Moja mama w ciąży z moim bratem chyba przytyła 20 kg i też mówiła, że się nie objadała. Z drugiej strony moja kuzynka pochłaniała pewnie z kilogram cukierków tygodniowo i przybyło jej grubo powyżej 20 (więc w sumie podobnie). Oczywiście nie mam zamiaru się odchudzać, ale np. widzę po sobie, że pojawiły mi się małe schabiki nad tyłkiem i że zniknęła przerwa pomiędzy moimi udami. Więc jednak leciutko obrastam w tłuszczyk ;)
Soul - 2014-08-22, 14:20

W pierwszej ciąży chyba jakieś 14 kg,
w drugiej ok 9 kg,

w trzeciej, 5 miesiąc na tapecie i dopiero 1 kg 300 gram :roll: A jem do woli!

Teraz chłodniej, przestałam pływać, więc może mniej kalorii będę spalać, i coś nadrobię, ale jakoś mi dziwnie, wolałabym chyba więcej przybrać :->

xexaa - 2014-08-22, 14:42

To ciekawe, Soul - jeden organizm, a tak różnie to się układa.
mariaaleksandra - 2014-08-22, 14:54

A ja jak porownam karte obu ciaz, gdzie na kazdej wizycie mnie wazyli to niemal identycznie w obu ciazach (moze teraz z kilo wiecej bedzie). A roznica taka, ze cala pierwsza ciaze bylam bardzo aktywna, chodzilam na zajecia dla ciezarnych, joge, na basen 3.razy w tyg, jadlam zdrowo i uwazalam co jem. A w tej bylam 3 razy na basenie, malo ruchu, duzo lezenia, prawie.zadnej celowanej aktywnosci fizycznej (zle sie czulam). Wiec nie ma zasady. Licze.tylko ze teraz zleci rownie szybko jak wtedy :)
xexaa - 2014-08-22, 15:42

Kurka, ja też się prawie nie ruszam. Jedyną moją aktywnością są spacery :-/
Lady_Bird - 2014-08-22, 18:10

Aż sie z ciekawości zwazylam.
32 tydzien i plus 8 kg. Chyba podobnie jak w pierwszej ciazy bedzie.

Soul, ja na Twoim etapie to jeszcze na minusie wagowym byłam z tego co pamietam. Pózniej to juz leci w górę nie wiadomo kiedy.

mariaaleksandra - 2014-08-22, 21:28

Ja sie ciesze ze nie ma w planach 3 dziecka, bo w kolejnej ciazy to bym sie juz totalnie rozkoszowala stanem, gdy ostatni raz w zyciu moge tyc dla dobra dziecka :) pomyslcie ze to taki cudowny stan, gdzie mozna jesc na co ma sie ochote i nie miec wyrzutow.sumienia. pozniej to juz zawsze bedzie od poniedzialku, tylko troche, do poniedzialku itd. Pod tym wzgledem ciaza jest fajna :)

Przy czym dodam ze to tez czas maksymalnego wsluchiwania.sie.w.swoj organizm, raczej sie nie.zje czegos.na co sie nie ma ochoty, a tez czesto sie je rzeczy ktorych normalnie by sie nie zjadlo. To myslenie w kazdym razie.nie.doprowadzilo do totalnej rozpusty, ale jakiegos mimo wszystko zdroworozsadkowego jedzenia. No chociazby stan, gdzie sie juz nie zje wiecej, bo po prostu sie dostaje.dusznosci, bo zoladek puchnie :)

ajlon - 2014-08-24, 21:48

mariaaleksandra napisał/a:
ostatni raz w zyciu moge tyc dla dobra dziecka


Czy ja wiem czy tycie w ciąży jest dla dobra dziecka? Tyle ile potrzeba owszem, ale ponad to nie bardzo.

kml - 2014-08-24, 22:06

Nie jest to dobre dla dziecka, ale dla kobiety tez nie. Niestety te kg nie wyparują same po porodzie :-/ Samopoczucie po porodzie bywa rożne, a jak na siebie patrze, to... :->
amylee - 2014-08-25, 13:48

No, ja do 21 tygodnia przybrałam te 8kg (myślę, że dzięki gofrom i lodom na urlopie i ogólnemu obżarstwu) i przyznam, że postanowiłam trochę przystopować z jedzeniem. Jest sukces, bo po tym miesiącu przybyło mi może ze 200gr. Mój gin też stwierdził, że 3kg w miesiąc to trochę nadprogramowo i żebym trochę się pilnowała, bo zbyt duży przyrost masy też nie jest wskazany. Tym bardziej, że u mnie to widać, że tłuszczu przybyło, a nie dziecka. Podczas usg gin nie omieszkał poklepać mnie po boczkach i powiedzieć, że o właśnie takie coś się robi :)
No, ale z jedzeniem też się raczej nie ograniczam, jak jestem głodna, to po prostu wcinam. Jedynie słodycze zamieniłam na marchewkę, a jak już muszę coś słodkiego, to zaczynam od owoców - z dwojga złego lepiej napchać się naturalnym cukrem :)
A i wróciłam do jogi, skutecznie poprawia sampoczucie.

mariaaleksandra - 2014-08-25, 22:02

Kml, ajlon, napisalam ze.zdroworozsadkowo. uwazam, ze zdrowy organizm ma granice, ktore trudno przekroczyc i sluchajac organizmu jest jakis limit. Tzn ja tak mam.
Mycha89 - 2014-08-27, 12:22

Ja ogólnie w ciąży przytyłam około 12 kg, ale bardzo szybko wróciłam do swojej wagi. W zasadzie nic nie musiałam robić w tym kierunku. Ale ja ogólnie jem dosyć dużo a wagę mam niską.
Manuela51 - 2015-01-22, 07:41

Przed ciąża ważyłam 50 kg. Z synem przytyłam kolejne 18kg. Powoli wracam do poprzedniej wagi :-)
mabo85 - 2015-02-12, 11:31

aktualnie tydzien 36+0 waga plus 4kg. Duzo wiecej sie nie zapowiada.
Salamandra*75 - 2015-02-12, 11:38

w pierwszej ciąży 20kg a teraz tylko 10..;-)
mandy_bu - 2015-02-14, 11:24

w ostatniej 22 :-/
anulka130 - 2015-02-22, 13:55

18 kg :)
thunderbunny - 2015-06-22, 15:14

20sty tydzień i jestem +4kg na plusie, z czego dużo poszło w cycki, brzuch jeszcze słabo odstaje. Zobaczymy jak to będzie dalej, wizja wrzucenia +20 na przestrzeni ciąży mnie przeraża.
zlotooka - 2015-06-22, 19:48

thunderbunny, ja miałam podobnie. Do końca ciąży w sumie +9 tylko. Za to w czasie karmienia schudłam tak, że jestem 4kg na minusie (a byłam szczupła przed ciążą), więc jednak dobrze te zapasy ciążowe mieć ;-)
Veronique - 2015-06-22, 20:28

A ja z moich 54 skoczylam na 70, czyli 16 kg, całkiem sporo a jednak dziwnie nie było tego ponoć widać. Do wagi sprzed ciazy wróciłam po 3 miesiącach. Potem przytyłam ze 2 kg, jak po 6 miesiącu mała mniej ssala i zaczęła jesc stałe pokarmy ale ostatnio waga znow mi pokazuje 53-54 kg :-) . W sumie ćwiczę regularnie i mała ssie jak szalona a ja wciąż czuje sie głodna :-)
Alexa - 2015-06-22, 21:02

A z moją wagą dziwnie i tajemniczo. Przed ciążą 55. Doszło do 72. Po porodzie juz po kilku dniach spadło do 62 i tak jest do dziś :-/ karmię intensywnie, liczyłam na lepszy wynik z tym spadkiem wagi. Ale widzę że się samo nie zrobi i trzeba dupkę ruszyć :-/
kml - 2015-06-22, 22:18

Alexa, mi po 10 miesiącach intensywnego karmienia zostało +2kg, a to i tak posiłkując się ćwiczeniami i pilnując diety. Niestety nie wszystkie kobiety chudną dzięki karmieniu. Jak zaczynam mniej karmić (czyli im więcej młoda je stałych pokarmów), to waga mi spada. Te ostatnie 2kg zrzucę chyba dopiero jak odstawię córę ;)
moony - 2015-06-22, 23:42

Ja z tych, co im spada niemal wszystko przy porodzie, a potem waga ta sama, o ile nie idzie w górę. Niestety, ale jak karmię, mogłabym zjeść konia z kopytami.
Promyl - 2015-06-23, 19:19

Ja przytyłam finalnie 10 kg w tej ciąży i do dzisiaj mam 3 kg nadwagi ... kilogram oddaję na cyce ... a te 2 wciąż tkwią ale w tym tygodniu weszłam w najwęższe dżinsy ... chociaż brzuszek nie ten ... zaczęłam pilates po porodzie - fajny bo z dzieckiem jest ... mam na płycie ...
Jem jak smok i najgorsze, że na słodkie mnie ssie ... karmię piersią

zojanka - 2015-06-26, 19:00

u mnie przed porodem 52, ale wcześniej udało mi się zrzucić do 50. W ciąży 63 z czymś. Po porodzie zatrzymało się na 56 i od paru miesięcy bez zmian, mieszczę się w 2 pary spodni (jedne kupione już w ciąży, drugie zabrane mamie żebym miała w czym wyjść ze szpitala), i to takich niezbyt wyjściowych :-/
Alexa - 2015-06-26, 20:47

zojanka napisał/a:
mieszczę się w 2 pary spodni (jedne kupione już w ciąży, drugie zabrane mamie żebym miała w czym wyjść ze szpitala), i to takich niezbyt wyjściowych :-/


U mnie to samo, cała szafa nieużywanych za małych ubrań. Chodzę w jednych spodniach z ciąży i jakichś pacieruchowych dresach. Kilka bluzek nadających sie do karmienia, wiecznie ufajdanych przez ulewającego Mikołaja. Tęsknym wzrokiem spoglądam na letnie spodenki i sukienki :-(

zojanka - 2015-06-29, 16:56

Alexa, a ćwiczysz jakoś? Ja zawsze miałam tendencje do nadprogramowych fałdek na brzuchu, ale w ostatnich latach przed ciążą kontrolowałam to ćwiczeniami - kręciłam hula hopem, chociaż raz dziennie starałam się po schodach wejść, z 3 razy w tygodniu chodziłam na siłownię zewnętrzną itp. A teraz masakra - siłownia zewnętrzna odpada bo mi dzieć zaraz płakać zaczyna, hula hop po wstawieniu łóżeczka po prostu się nie mieści, po schodach z wózkiem też przecież nie wejdę. Próbowałam zwykłej gimnastyki i wyszło, że mam problem aby kilka brzuszków zrobić - musiała mi w tej ciąży strasznie kondycja spaść :-/
Alexa - 2015-06-29, 19:04

zojanka ja od 13 lat ćwiczę zawodowo, jestem trenerką fitnessu :mryellow:
W grudniu przestałam ćwiczyć.
Już bym mogła wrócić na kilka godzin do pracy, przy okazji bym zrzuciła sadełko, ale ssący non stop ssak nie pozwala na razie.
Od miesiąca ćwiczę w domu, kiedy tylko nadarzy się okazja (czyli złapane z trudem kilka minut swobody). Łażę z psem przynajmńiej raz dziennie. Ale to nie to samo co moje treningi sprzed ciąży, czy nawet z czasu ciąży, więc efekty marne.
Od jutra wsiadam na rower, jak mi się uda chociaż na pół godziny wyrwać z domu.
Jestem zdeterminowana żeby wrócić do poprzedniej wagi, bo szkoda mi kasy na nowe ciuchy :-D

majczi - 2015-06-29, 22:20

a u mnie z kolei takie rzeczy - na liczniku +18 kg (pewnie już więcej, to bilans sprzed dwóch tygodni), 32 tydzień. i co najlepsze - chodzę w spodniach sprzed ciąży (jeansach, nie że jakieś elastyki :-D ), koszulki też co dłuższe dalej zakładam... generalnie wyglądam tak samo jak wcześniej. więc gdzie te kilogramy? :-> dzidziuś waży 2 kg, nikt nie może uwierzyć, że ważę prawie osiem dych. aż się boję, bo przecież do 90 dobiję z tym tempem :mryellow:
kml - 2015-06-30, 11:29

zojanka napisał/a:
Próbowałam zwykłej gimnastyki i wyszło, że mam problem aby kilka brzuszków zrobić - musiała mi w tej ciąży strasznie kondycja spaść :-/

To chyba normalne, szczególnie jak Ty miałaś cc? Ale można wrócić do formy. Nie powinno się ćwiczyć brzucha do pół roku po cc.

Trinity - 2015-06-30, 12:09

Z dobre 15 kg. :) Prawie wróciłam do wagi sprzed, ale nie odchudzam się. Teraz jest właśnie dobrze.
thunderbunny - 2015-07-22, 14:02

Brrr... chyba weszłam w fazę tycia, 25 tydzień. Brzucha przybywa i przybywa.
majczi - 2015-07-22, 20:08

thunderbunny, to chyba dobrze, że brzucha przybywa, co się martwisz :-D
thunderbunny - 2015-07-24, 16:06

Fajnie bo dzieciak rośnie. Natomiast sadła nabrać za dużo nadprogramowego też nie dobrze. Potem i poród trudniejszy i zostaje w prezencie po.
Meri - 2015-07-25, 10:20

thunderbunny napisał/a:
Fajnie bo dzieciak rośnie. Natomiast sadła nabrać za dużo nadprogramowego też nie dobrze. Potem i poród trudniejszy i zostaje w prezencie po.

Otóż to. Szczególnie jak nie wyjdzie karmienie naturalne jest słabo. Ja na szczęście karmąć zgubiłam nawet wiecej niż przybrałam w ciąży - w ciąży jakoś 14 kg. ;)

emotikona - 2016-01-18, 09:09

ja jak na razie 7 :)
aolka78 - 2016-10-24, 09:52

W pierwszej ciąży przytyłam 11 kg, na początku lekarz się dziwił, że mało przybieram na wadze, ale wszystko potem było ok. Natomiast w drugiej ciąży 15 kg, ale też syn ważył 4 kg.
mamalijka - 2016-11-15, 12:44

5 kilo tylko ale Mia urodziła się malutka. Dużo zależy od tego jaką tez masz tendencje do tycia itd. Ja z natury jestem bardzo szczupła i nie było szans przybrać więcej.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group