wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Dania gorące - Kotleciki jęczmienne, banalnie proste i smakowite

DagaM - 2009-01-26, 15:35

Kotleciki te są prze-pysz-ne! Nawet moja Nina jadła, czyli musiały być bardzo smaczne :-D Dzięki za przepis, mniam.
Lily - 2009-01-26, 15:36

euridice, dzięki za uwzględnienie mnie :P
Salamandra*75 - 2009-01-26, 16:27

Euri jutro bede robila kotleciki;-)
Agnieszka - 2009-01-26, 16:39

były b smaczne :-D
zojka3 - 2009-01-26, 17:21

Wygląda smakowicie a wersją ekspresową jestem poprostu urzeczona :mryellow:
PiPpi - 2009-01-26, 17:42

bardzo podobne robię na bazie płatków owsianych namoczonych, tylko, ze oprócz włoszczyzny dodaję ogórek kiszony, kardamon, siemię, te także mam ochotę spróbować:)
na bazie kaszy jęczmiennej za to lubię dodatek majeranku, mniam :->

alcia - 2009-01-26, 17:46

Jutro będę testowała, bo lubię tego typu kotleciki :) (jak i pozostała część mojej kotlecikowej rodzinki ;) )
DagaM - 2009-01-26, 19:49

zdjęcie jak z najlepszej książki kucharskiej, bardzo apetyczne!
Violete - 2009-01-26, 20:01

euridice, dzięki wielkie za pomysł na jutrzejszy obiad :-)
Takie przepisy lubię, proste, tanie i smaczne :-D

YolaW - 2009-01-26, 23:53

euri ja podobnie robię kotleciki z soczewicy :) Ale wypróbuję i tą wersję, dzięki wielkie :)
Agnieszka - 2009-01-27, 00:22

ślicznie to wygląda

bigos może mieć słodki posmak przez śliwki, rodzynki, białą kapustę i marchewkę (kiszona była odciśnięta)

i fajnie, że zostało

bodi - 2009-01-27, 00:39

ja również potwierdzam że kotlety były prima sort :) i pięknie się kłaniam w podzięce za umieszczenie przepisu :D
Anja - 2009-01-27, 09:35

dzięki Euridice za przepis na te super kotleciki - zaraz lecę do sklepu po potrzebne składniki... (ale się zrymowało) :lol:
szo - 2009-01-27, 09:47

euridice, wyglądają smakowicie :-D zachęcająco, robię w tym tygodniu ;-) dzięki, aaa a przepis jasny i czytelny
pina1989 - 2009-01-27, 09:58

Wyglada apetycznie napewno wypróbuje w tym tygodniu
dynia - 2009-01-27, 17:48

Dzięki ,zainspirowałaś mnie co do jutrzejszego obiadu 8-)
szo - 2009-01-27, 21:04

dynia napisał/a:
zainspirowałaś mnie co do jutrzejszego obiadu
właśnie, właśnie ;-)
miałam robić je pod koniec tygodnia , ale ślinka mi poleciała i zakupiłam już dzisiaj co potrzebne i jutro 1 starcie z kotletami :-D

margot - 2009-01-28, 19:15

Ale piękne zdjęcie,Euridice masz talent i kulinarny(takie apetyczne to twoje jedzenie) i fotograficzny
szo - 2009-01-28, 19:27

ja już po 1 starciu z kotlecikami, wnioski :
- szybko się je robi
- są smaczne
- musiałam w trakcie smażenia 1 partii dosypywać płatków ( w misce wyglądały na zwarte ) teraz już wiem dokładnie jak masa powinna wyglądać ;-)

podałam się z ryżem i surówką z pekińskiej , było mniam :-D

szo - 2009-01-28, 19:32

euridice napisał/a:
szo, super, cieszę się, że smakowały :D


ja zjadłam chyba 5 , kaja 2, jovan, 4, a mój bh. nawet nie liczyłam
i jeszcze mi ciasto zostało , przechowywałaś je w jakiś sposób np. mrożenie ?

- 2009-01-28, 21:53

euridice, super przepis i kotleciki przepyszne,dzięki :mryellow:

Wczoraj zrobiłam i rzeczywiście wyszło tego strasznie dużo,ale się nie zmarnowało,bo i dzisiaj jedliśmy :-D jeszcze trochę masy zostało. Ja przechowywałam masę w szczelnie zamkniętej misce w lodówce i kilka kotlecików na talerzyku :shock: tak tyle tego wyszło.

Podobnie jak u szo u nas też do tego był ryż, a poza tym surówka z czerwonej kapusty,dzisiaj już tylkoe kotleciki w większej ilości z sama surówką,nie miałam czasu na nic więcej.

Co do wersji tzw.podstawowej i ekspresowej -
Cytat:
dla osób w pośpiechu
,to ja zrobiłam coś pomiędzy ;-)
Starłam na tarce warzywa i poddusiłam je z cebulą,a płatki zalałam wrzątkiem. I tu uwaga dla wszystkich spieszących się: ciężko cokolwiek ulepić z gorącej masy,oczywiście mogłam to przewidzieć,ale strasznie się spieszyłam i robiłam kulki łyżką do ziemniaków :-> na panierkę wrzucałam i do smażenia.Mimo wszystko wyszły ok,ale jak masa wystygnie to jest bardziej zwarta i łatwiej lepić. A z tej mojej wyszły takie,że nie można było rękami jeść-,ale to już był problem Karolki,z którym sobie poradziła :mryellow: W sumie dzisiaj masę miałam z lodówki,całkiem gęstą i pomimo to w rękach Karolki się rozpadały,więc może takie mają być,albo za mało płatków :?:

W każdym razie pyszne są i powiedziałabym nawet,że dzisiaj jeszcze lepiej smakowały - może ta masa się poprostu przegryzła w lodówce ;-)

szo - 2009-01-29, 10:01

euridice, aha zapomniałam dodać wczoraj, że wprowadziłam modyfikacje, zamiast cebuli dodałam asofetidę i mało czosnku ;-) ze względu na bh. nielubi
Violete - 2009-01-29, 13:34

U mnie wyszły bardzo smakowite :-)
Skończyło się na wersji dla leniwych :-D
Tylko zapomniałam, że nie lubię selera no i dodałam go :-?

arahja - 2009-01-30, 15:49

o jaaa... pycha! Zrobiłam z jednej szklanki płatków, wyszło 10 sztuk i będę je chyba do niedzieli jadła :mrgreen:
Ah, robiłam wersję full ;) Świetne są!

agaB - 2009-02-02, 23:11

Dzięki za inspiracje do obiadku.
rosa - 2009-02-03, 11:43

jadłam u Dyni. są przepyszne :-)
ale wyglądają na pracochłonne, czyli nie dla rosy

Malinetshka - 2009-02-03, 12:33

rosa napisał/a:
wyglądają na pracochłonne, czyli nie dla rosy

I to mówi kobita, która szyje, szyje, szyje,... kocie wróżki, kołdry i inne :shock: o matulku, to dla mnie właśnie szycie wymaga ogrooooooomnej cierpliwości :D Ale oczywiście nie piszę tego, żeby zanegować Twoje odczucia, rosiczko, tylko jako ciekawostkę jak różnie możemy różne zajęcia odbierać :) Generalnie masz podobnie jak moja muti ;) jak ja stoję nad garami (z przyjemnością) po parę godzin to ona się łapie za głowę. A nad maszyną sama wysiaduje godzinami. :P

Koniec OT :mrgreen:

Tych kotlecików jeszcze nie robiłam. Wczoraj były pęczakowo-selerowe wg Ani D. Czyli też w temacie, bo pęczak jęczmienny :lol:

arahja - 2009-02-03, 14:22

rosa napisał/a:
ale wyglądają na pracochłonne, czyli nie dla rosy


Nie są. :) Gdy warzywa się gotują, siekasz cebulkę. Jak moczą sie płatki - trzesz warzywa. Potem wszystko razem (łychą jeśli za ciepłe) mieszasz i juz praktycznie gotowe. Od początku do końca czyli zjedzenia (jeszcze siekałam surówkę) zajęło mi to 45 minut ;)

gosia_w - 2009-02-04, 14:48

euridice, dziękuję za przepis. Ja zrobiłam z płatków owsianych błyskawicznych (jęczmiennych nie miałam). Swoją drogą ciekawe, dlaczego one się nazywają błyskawiczne, skoro gotują się/miękną dłużej niż górskie? Przyprawiłam solą i pieprzem ziołowym, dodałam posiekany szczypiorek. I upiekłam, bo zamieniam patelnię na piecyk, kiedy to tylko możliwe. Były pyszne! Wyszły mi dość słodkie (marchewkowe), ponieważ przyprawiałam ostrożnie (pół łyżeczki soli i 1,5 łyżeczki pieprzu ziołowego), ale to ze względu na dziecko. Następnym razem przyprawię bardziej zdecydowanie. A następne razy będą!

A na kolację podgrzałam na patelni. Mniam, mniam, mniam!

melba - 2009-02-18, 14:00

dobre! :)
i mowie to ja, ktora je jadlam przez trzy dni dwa razy dziennie :)
a skonczylam na razie jesc bo juz wyszly ;)

rzeczywiscie sa banalnie proste i to mi sie w nich bardzo podoba.

Cashomaniaczka - 2009-02-25, 19:29

Jej...ale pychotka!!! Dałam dużo selera bo lubię, dodałam jeszcze sosu sojowego i co najważniejsze u mnie na talerzu wyglądały identycznie jak na zdjęciu, a to mi się bardzo rzadko zdarza, bo najczęściej wersja oryginalna "lekko" odbiega od moich wypocin ;-)
Ale naprawdę: pyszne, sycące i mimo, że trochę roboty jednak z nimi było, to była to bardzo przyjemna(i zdrowa :-) ) robota! Dzięki za przepis!

A! No i zapomniałam dodać, że mi też oczywiście wyszedł cały gar, więc jeśli jutro nie zejdą to zobaczę jak mrożenie znoszą :mryellow:

żuk - 2009-02-28, 13:21

kotleciorki są odjazdowe :-D mniam mniam. zaznaczę, że ja nie znoszę kotletów warzywnych/ płatkowych/ twarogowych, nienawidzę wręcz sojowych..a te jem i jem na chlebie, bez chleba, do obiadu..bardzo dziękuję za ten przepis :-)
aha- mój osobisty mężczyzna mięsożerny powiedział 'mm jakie dobre..wezmę sobie do pracy' :mryellow:

angienunia - 2009-02-28, 17:59

bardzo smaczne byly :) Dzieki za przepis! WD jest niezastapiony w tych sprawach 8-)
rosa - 2009-03-09, 12:19

dzisiaj spróbuję zrobić. kupiłam płatki. tylko to tarkowanie, hmm, chyba rozgniotę warzywa widelcem :-)
gosia_w - 2009-03-09, 19:33

rosa napisał/a:
chyba rozgniotę warzywa widelcem :-)

ja raz rozgniotłam widelcem i była to gorsza wersja. Warzywa gotowałam niezbyt długo i rozgniatanie było uciążliwe, zostało sporo dużych kawałków... Zdecydowanie polecam starcie na tarce.

Tobayashi - 2009-03-18, 14:53

W końcu dziś zrobiłam kotleciki i rzeczywiscie są bardzo pyszne. Warzyw nie gotowałam, bo po obejrzeniu filmu FOOD MATTERS unikam zbędnego gotowania ;-) TAk jak u wyszły mi trochę mało zbite, ale formowałam kotlety na ciepło. Wieczorem zrobię dla męża z jajkiem, pewnie nie będzie problemu ze spoistością.
lilias - 2009-04-17, 10:54

Dołączam do wielbicieli kotlecików. Wczoraj wieczorem smażyłam na dzisiaj i nie zdzierżyłam :oops: zeżarłam trochę ( i tylko dlatego trochę, że 23 godzina była :-P )
- 2009-04-17, 11:30

Ja je robię dość często, wczoraj dodałam kalafiora i tez były pyszne,a jak zostają mi z obiadu na drugi dzień, to niestety na kolację wyżeram i znowu muszę gotować coś na obiad :evil: Ale to tylko świadczy o tym,że są naprawdę pyszne i mówią: zjedz mnie ]:->
arahja - 2009-06-22, 19:46

gosia_w napisał/a:
I upiekłam, bo zamieniam patelnię na piecyk, kiedy to tylko możliwe.


Mogę Cię prosic o instrukcję pieczenia? (Albo kogokolwiek, komu się zdarza kotlety piec...)
Wklada się je na blachę taką jak do ciasta? Czy do żaroodpornego naczynia? Trzeba ją czymś wysmarować wcześniej, na folii, czy jak? W jakiej temperaturze i mniej więcej na ile czasu? Nigdy niczego takiego nie piekłam, chcę spróbować, więc wybaczcie naiwność pytań :)

Ewa - 2009-06-22, 20:01

arahja, ja kładę kotlety na blachę, która jest w piekarniku (taka półka). Smaruję ją olejem i smaruję też z wierzchu kotleciki.
gosia_w - 2009-06-22, 20:02

panieruję kotlety w bułce tartej lub otrębach, kładę na papierze do pieczenia, a papier na blaszkę. Piekę ok. 20 minut w 180 stopniah. Takie kotlety sa zupełnie bez tłuszczu (nie dodaję do masy), w zależności od wkładu wychodzą mniej lub bardziej suche. Czasem polewam już na talerzu oliwą lub sosem pomidorowym.
daria - 2009-06-22, 20:04

super przepis i też będę robić w piekarniku, w sam raz na na czas połogu :->

zrobię bez cebuli, ale czosneczku mogę dać ząbeczek?? :oops:

yetta - 2009-07-20, 18:14

O jaaaaaa. Ale mam ochotę na te kotleciki. Ide szukać płatków. :mrgreen:
I spróbuję je upiec, bo jeszcze nigdy kotletów nie piekłam, a bardzo ciekawa jestem takich.
Zdjęcie fantastyczne a raczej apetyczne. :lol:

Manu - 2009-11-10, 13:40

yetta napisał/a:

I spróbuję je upiec, bo jeszcze nigdy kotletów nie piekłam

u nas tylko piekarnik- nie smaze wogole, no chyba ze nalesniki ;-)

mam jeczmien w proszku,hmm, chyba tez wyjdą kotleciki- czy tez wazna jest konsystencja?

inezz - 2009-12-22, 12:57

zrobiłam, są pyszne :) a tak w ogole, przez te wegedzieciakowe przepisy ciągle mysle i gadam o jedzeniu :D aż się zrobiłam nieznośna dla otoczenia :lol:
Agnieszka - 2009-12-22, 20:23

jadłyśmy 2 dni i lubimy bardzo :-)
melba - 2010-02-28, 13:34

no i znow popelnilam kotletki. dodalam zmielonych nerkowcow co mi zostaly po mleku nerkowcowym i kotletki wyszly mi bardziej chrupiace, o lekkim orzechowym posmaku... mniam :)

jako ze najbardziej w procesie kotletowania nie podoba mi sie etap formowania i panierowania, to uzylam lyzki to lodow, nakladalam nia mase wprost na goracy olej. ech, czemu ja tego wczesniej nie robilam... czyste lapki i jaki komfort psychiczny :)

Ewa mama Nuli - 2010-09-09, 14:44

Mi niestety nie wyszły. Podczas smażenia rozwaliły się... :-(

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group