Syrenka - 2009-03-10, 08:05 Temat postu: Jak nakłonić 7,5 miesięczne dziecko by jadło kaszki :( ? Od około 1,5 miesiąca wprowadziłam do diety córeczki warzywa, zupki, owoce, wszystko zjada bardzo chętnie, poza tym nadal karmię piersią. Jeśli chodzi o kaszki, krzywi sie już na sam zapach i nie zje więcej niż pół łyżeczki  . Próbowałam różnych smaków, różnych rodzajów, na nic. (urodzona weganka?) Po takich nieudanych próbach, często odczekałam kilka dni, żeby spróbować na nowo, metoda też nie skutkuje w przypadku mojego dziecka...co robić Dziewczyny? Może macie jakieś sprawdzone metody? Byłabym wdzięczna za radę.
nitka - 2009-03-10, 08:20 robisz jej kaszki błyskawiczne? Skoro ciągle karmisz piersią, to spróbuj z kaszką za miesiąc. Przecież nie zmusisz skoro nie chce. Wszelkie porady w wątku Schemat Żywienia Niemowląt hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=214 Syrenka - 2009-03-10, 08:57 tak, błyskawiczne. No wiem, ze nie zmuszę, przecież nie o to chodzi, żeby dziecko zmuszać, ale chyba to już taki wiek, ze powinna jeść...hmmm. Dzięki za link, zaraz tam zajrzę (tu jest tyle ciekawych tematów  , że jeszcze do wszystkich nie dotarłam  )
Ania D. - 2009-03-10, 09:00 Syrenko, spróbuj gotować zwykłe kaszki, nie błyskawiczne. One nie mają dodatku cukru, są dużo zdrowsze dla maluchów. kociakocia - 2009-03-10, 10:35 Syrenka, kup pałeczkę wanilii-to się przyda jak nie będzia chciała jeść, ale nie jestem pewna czy w tym wieku może juz dostawać ciutke do kaszek najlepiej namocz: 10 migdałów, 2 morele, łyżkę wiórków kokosowych( o ile też już może je jeść- tu pytanie do mam wiedzących?) i do tego łyżka kaszy jaglanej możesz zamiast jabłuszka dać jej na łyżeczce polskiej rózy, która ma dużo wit C ja tak robiłam małej jak mi odmawiała jedzenia i ta kombinacja zawsze wygrywała, jadła 
i tak jak napisała nitka warto ten wątek prześledzić cierpliwie od poczatku, bo to jest niezwykle pouczający i inspirujący a jak boisz się, że za dużo informacji na raz, notuj sobie w kompie co istotniejsze, ja tak robiłam
kłapouchy - 2009-03-19, 21:37 Syrenka - nie ma sposobu by nakłonić dziecko, które czegoś nie chce zjeść do jedzenia  wiem co piszę, mój młody od 9 m-cy nie chce ruszyć żadnej kaszy, makaronu, gotowanych warzyw, zupy (wcześniej jadł) - mogę tylko proponować te rzeczy co jakiś czas i mieć nadzieję, że kiedyś wreszcie przełamie się, zsamakują mu i dalej pójdzie, albo "przemycać" kasze i warzywa wraz z nadzieniami, placuszkami itp Ja też radzę zmienić kaszki błyskawiczne na zwykłe ( w wieku Twojej córeczki mój synek je uwielbiał, jadł już wtedy jaglaną, gryczaną, kukurydzianą i ryż, około roku oszalał na punkcie orkiszowej), raz czy dwa podałam mu błyskawiczną - dostałam próbkę w promocji i chciałam podać w jakiejś kryzysowej sytuacji, ale młody pluł nią - spróbowałam i domyśliłam się dlaczego możesz próbować podać jaglaną lub kukurydzianą z dodatkiem np. jabłka i suszonej moreli na początek, a jeśli mała woli warzywa to z jakimiś warzywkami, możesz też dodawać do zupki. Z migdałami bym się wstrzymała jeszcze. Możesz też dodać trochę odciągniętego mleczka - może wtedy prędzej zaakceptuje nowy smak, możesz pokombinować z gęstością - Tomek nie lubił kaszki zbyt gęstej, to musiały być raczej owoce z kaszką niż kaszka z owocami. Jeśli jednak mała nie będzie chciała to daj sobie chwilowo spokój i spróbuj po jakimś czasie. Niestety nasze dzieci nie zawsze chcą jeść to co my uważamy za wartościowe i trzeba się z tym pogodzić...
Syrenka - 2009-03-19, 23:10 Dziękuję Wam za rady, na pewno z nich skorzystam, jutro planuję spróbować z gotowana kaszą, nie błyskawiczna, zobaczymy .
, swoja drogą ciekawa zabawa 
anielka174 - 2010-02-02, 11:23 Kurrczę chyba w takim razie za wcześnie małej wprowadziłam jaglanke,już w 6 miesiącu,ale skoro bezglutenowa,no i zmiatała malą miseczke,tak jest i do tej pory,uwielbienie do niej ma po mnie,całą ciąże ją futrowałam,błyskawicznej smaku nie zna,nie ma to jak sama natura, 
|
