martina29 - 2009-03-27, 16:56 Temat postu: KIEŁKI Witam  Chyba nie było jescze takiego tematu, więc pozwoliłam sobie założyć.
Na opakowaniu fasolki Mung(o) podany był przepis na kiełki. Najpierw moczenie 12-24 godz, a potem przesypanie do słoiczka, owiniecie gazą i postawienie w ciemnym ciepłym miejscu. Opłukanie wodą letnia ok 40st., aby zapobiec pleśni i oiczekiwanie kilka dni na kiełki. Tak zrobiłam, i pojawiły się owe kiełki, są koloru kosci słoniowej niezbyt długie, inne niż te sklepowe np z rzodkiewki. Już kilka dni mam je w pojemniczku. czy one sa do zjedzenia w całosci, czy musze odciac ta jasna czesc od fasolki? Wiem, pewnie to głupie pytanie.. ale zastanawiam sie czy taka nieuugotowana fasole surowa mozna jesc. Bo sklepowe kiełki, albo np te z rzerzuchy hodowane na ligninie z nasionek są inne, tamte zjadalam w calosci, a tu mam dylemat. Jak wy hodujecie kiełki z fasoli? Lily - 2009-03-27, 17:33 martina29, hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2465&postdays=0&postorder=asc&start=0 (wyszukiwarka forumowa nie działa chyba nadal)
Jagula - 2009-03-27, 17:37 hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2465]hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2465 |
