ag - 2009-03-28, 20:20 Temat postu: Ostre zapalenie strun głosowych - jak leczyć Dopadło mnie niestety zapalenie strun głosowych - rano jeszcze była tylko chrypka a teraz nic już nie mogę mówic, tylko szeptem  Kiedyś już coś takiego przechodziłam i dostałam wtedy antybiotyk niestety. Możecie polecić jakieś domowe sposoby, żeby to złagodzić? Do lekarza wybiorę się dopiero w poniedziałek, co też będzie pewnym wyzwaniem - nie mogę się umówić telefonicznie bo w ogóle nie jestem w stanie mówić... no po prostu strasznie to jest wkurzające.
Mala_Mi - 2009-03-28, 20:26 ag, ja bym przeszła na monodietę jaglaną, a do tego regularne płukanie gardła, nawet co pół godziny, na przykład szałwią. Zdrowia życzę 
ag - 2009-03-28, 20:36 Dzięki Mala_Mi ! Wypróbuję monodietę, wreszcie mam porządną motywację. I idę od razu zaparzyć szałwię. Czym jeszcze można płukać gardło, bo nie mam za dużych zapasów szałwi. Lily - 2009-03-28, 21:27 Nie wiem, czy uznasz taką metodę, ale lekarz komuś tam znajomemu polecił zamiast częstego brania antybiotyku rozgryźć kapsułkę z witaminą A+E, tak żeby spłynęło do gardła. frjals - 2009-03-28, 21:58 Tylko czy to działa na struny? Przecież one są w tej części gardła do której dochodzi tylko powietrze... tak mi się wydaje przynajmniej  .
Może raczej inhalacje, mi kiedyś laryngolog, co prawda na zatoki polecił inhalacje sodą. Jestem fanką sody do płukania gardła, może wziewnie też tak rewelacyjnie działa. Albo jakieś zioła. Lily - 2009-03-28, 21:59
DagaM - 2009-03-28, 22:19 ag, kiedyś co roku tak miewałam, a przy tym zero gorączki i samopoczucie całkiem dobre, prawda? Za pierwszym razem dostałam mnóstwo lekarstw. W następnych latach już nic nie brałam, tylko stosowałam taką metodę, ze nosiłam na szyi szalik, dzień i noc, dodatkowo płukałam gardło oliwą lub zakraplałam krtań kroplami wit. E (pomagało na regenerację nabłonka/strun w krtani), po tygodniu głos wracał.
ag - 2009-03-29, 14:31 Gorączki nie mam i ogólnie czuję się w miarę dobrze. Tylko jestem wkurzona na maksa bo opieka nad dwulatkiem kiedy nie można nic mówić to masakra. Oczywiście stało się to wtedy kiedy mój mąż wyjechał na tydzień na narty. Pocieszam się tylko tym, że gorzej się już nie będę czuła, teraz może być już tylko lepiej. Mala_Mi - 2009-03-29, 17:09
snowcherry - 2009-11-03, 22:57 Witam, odgrzeję temat, bo niestety to bardzo aktualny problem w moim przypadku  jakieś jeszcze rady? Zazwyczaj pomagał mi Homeovox, ale tym razem idzie średnio i wolałabym jakimis naturalnymi metodami. Bardzo proszę o porady.
pomarańczka - 2009-11-03, 23:31 Ja kiedyś też zaniemogłam i jadłam wodne lody,które sami robiliśmy z mrożonych truskawek,piłam sok z marchwi gdy zimny można lekko podgrzać w kąpieli wodnej ,stosowałam inhalacje,używałam jakiś lek homeopatyczny dotyczący strun.Trzeba różnych metod popróbować nim znajdzie się taką ,która akurat pomoże właśnie w tym konkretnym przypadku  Każdy z nas jest odrębną indywidualnością.  Życzę owocnych poszukiwań
ag - 2009-11-04, 07:37 Lekarz zalecił mi wtedy inhalacje parowe z soli bocheńskiej i wit A+E (rozgryzać kapsułki). Mikarin - 2012-08-23, 14:09 O, a ze ja również zaniemówiłam z dniem dzisiejszym - przechodzimy na dietę jaglaną 
|
