wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wczasy i wyprawy - Beskid Niski i nosidełka turystyczne

majaja - 2009-04-17, 07:02
Temat postu: Beskid Niski i nosidełka turystyczne
Nie wiem jeszcze co nas interesuje noclegowo i żywieniowo (mąż podobno ma koncepcję, ale nie chce jej zdradzić na razie), więc na razie pytam o nosidełka turystyczne, macie jakieś doświadczenie? Wiem że Deuter robi takie z "nośnością" do 22 kg, ale ceny mają kosmiczne. Takie do 18 kg na ten rok byłoby jeszcze ok, tylko nie wiem czy takie używane potem odsprzedam jak coś, jeśli Mirko w rok trochę ponad 1 kilo przytyje.
ag - 2009-04-17, 08:56

My do tej pory pożyczaliśmy nosidełka ale w tym roku przymierzamy się do zakupu własnego. Rozważamy Vaude i Salewa. Koleżanka bardzo nam polecała Karrimora, ze względu na to, że mają super przemyślane rozwiązania, ale niestety nie udało nam się nigdzie znaleźć. Może zaprzestali już produkcji.... W każdym razie Karrimor byłby moim pierwszym wyborem, mam plecak Karrimora z którego jestem mega zadowolona.
daria - 2009-04-17, 09:37

my w zeszłym roku byliśmy w Beskidzie ze znajomymi i ich prawie dwuletnią córeczką, którą noszono w takim nosidle, zapytam co to za nosidoło i jak się sprawdza, ale z tego co widziałam, to noszenie było wygodne, nawet mój mąż się załapał raz na trasę i przeżył :)
- 2009-04-17, 11:25

My mamy Vaude Butterfly Comfor:

Przed zakupem przeczytaliśmy chyba wszystko co możliwe w necie, różne testy, opinie i rady, no i wybór padł na Vaude. Mieliśmy kupic na wiosnę,ale akutar w HiMountain była jakaś wyprzedaż i dostaliśmy spory rabat (w grudniu). Fakt faktem,że to spory wydatek,ale jak ktoś planuje chodzić często z dzieckiem po górach to według mnie warto zainwestować.
Dziecko zadowolone i na początku pakowała się do nosidła,żeby ją po domu nosić :mryellow: A w terenie byliśmy w sumie tylko raz na kilkugodzinnej wycieczce (górka niewielka,ale to pierwszy raz był) i nosidło się sprawdziło. Dziecko ma w nim naprawdę komfort i jest bezpieczne - oprócz pasów jest taki szeroki pas biodrowy,a z przodu taka miękka gąbka-można oprzeć głowę i dodatkowo zabezpieczenie przy głowie-taki rogal,który można regulować i ściągać. Zresztą większość elementów łatwo można ściągnąć i wyprać. Karolka nawet w nim usnęła - co dla nas było miłym zaskoczeniem. Komfort noszenia dla rodziców również. Ze swojej strony mogę jak najbardziej polecić.

hxxp://www.travelboard.pl/pl-rec-gory/6769-noside-ko-salewa-czy-deuter.html]TUTAJ można poczytać o różnych nosidłach, jest tez kilka innych ciekawych stron,pamiętam,że były nawet zdjęcia z testów,ale teraz nie mogę znaleźć. Jeszcze link do NGT (często korzystaliśmy przy zakupach sprzętowych i zawsze się sprawdzało): hxxp://ngt.pl/forum/nosidelko-dla-dziecka-prosze-o-rade,2348,4.html]TU

Dodałam kilka fotek: piewsza przymiarka w domu i wypad w góry :-)

bodi - 2009-04-17, 12:26

majaja, nie wiem na jak długo wyjeżdżacie, ale można wypożyczać nosidełka, m.in. w sklepie HighMountain na NOwym Swiecie, może to byłoby dla Was najkorzystniejsze cenowo rozwiązanie?
- 2009-04-17, 13:37

Dodam jeszcze, że to nasze nosidło jest do 20 kg,ale jest też ograniczenie wzrostu do 105cm. Przy zakupie trzeba zwracać uwagę na wzrost,bo pewnie przy wyższym dziecku (a ważącym mniej niż te 20kg) nosidło jest mało stabilne - tak mi się wydaje.
elenka - 2009-04-17, 15:36

majaja a jeśli chodzi o nocleg i jedzonko, to polecam Ropki i gospodarstwo Swystowy Sad. Mają boski klimat i jedzonko wege do oporu i tras dookoła nie brakuje.
hxxp://www.ropki.com.pl/

bodi - 2009-04-17, 18:52

potwierdzam że Ropki bardzo urokliwe są :)
Capricorn - 2009-04-17, 19:00

elenka napisał/a:
majaja a jeśli chodzi o nocleg i jedzonko, to polecam Ropki i gospodarstwo Swystowy Sad. Mają boski klimat i jedzonko wege do oporu i tras dookoła nie brakuje.
hxxp://www.ropki.com.pl/


Dla mojej rodziny wyszło 295 zł za dobę (nocleg i dwa posiłki). Dużo.

majaja - 2009-04-17, 19:04

Aś napisał/a:
Dodam jeszcze, że to nasze nosidło jest do 20 kg,ale jest też ograniczenie wzrostu do 105cm.
To byłby problem, bo Miron w marcu miał 104 cm i 17 kilo, mało ostanio przybiera na wadze, ale rośnie jak należy.
Ropki są dla nas trochę przydrogie, zwłaszcza, że nas interesuje baza wypadowa na szlaki, i ewentualnie jeden posiłek. Już w zeszłym roku zdarzało nam się ( w Kotlinie Klodzkiej) wychodzić przed 6 by wrócić po 18, a w Beskidzie te odległości są większe.
Bodi, dzięki za namiary na wypożyczenie, sprawdzę jak to wyglada aktualnie.

[ Dodano: 2009-04-17, 19:32 ]
ag napisał/a:
Koleżanka bardzo nam polecała Karrimora,
Karrimora jest do 18 kilo, a te które w necie widziałam były w ogóle do 15 kilo.

[ Dodano: 2009-04-17, 19:40 ]
Capricorn napisał/a:
Dla mojej rodziny wyszło 295 zł za dobę (nocleg i dwa posiłki). Dużo.
Jedziemy na tydzień, więc Ropki odpadają.
ag - 2009-04-17, 21:53

majaja koniecznie daj znać czego się dowiesz w sprawie możliwości wypożyczenia nosidełka.

Co do noclegów, tańsza od Ropek jest Farfurnia w Zawadce Rymanowskiej hxxp://www.ipolska.pl/agrokacprzyk/
Nie musisz zamawiać pełnego wyżywienia, może to być tylko jeden posiłek. My zwykle dostawaliśmy danie obiadowe w porze kolacji bo na obiad ciężko było nam zdążyć.
Fajny jest też Dom na Łąkach w Izbach (niedaleko Ropek)
hxxp://www.izby.com.pl/indexpl.html
Nocowaliśmy też przejściowo w Izbach w Regiecówce
hxxp://www.eholiday.pl/noclegi-1591.html (co prawda bez klimatu ale ceny konkurencyjne)
I też ciekawy może być nocleg w Ropiance u Draganów hxxp://www.beskid-niski.pl/index.php?pos=/noclegi&ID=255
Nie mieszkaliśmy co prawda u nich nigdy tylko w chatce studenckiej AKT Maluch ale z Draganami często rozmawialiśmy bo oni się opiekują tą chatką, mili i sympatyczni ludzie. Wegetarian gościli chociaż jak były u nich weganki to chyba same sobie gotowały.

Ja mam ambitny plan, żeby wyjechać kiedyś z Łukaszem do chatki studenckiej w Ropiance (bardzo klimatyczne miejsce, pali się piecu, myje w strumolu, nie ma elektryczności i zasięgu żadnej sieci) ale to raczej nam się nie uda w tym roku. Ale jedną noc już tam spędziliśmy, Łukasz kończył wtedy 4 miesiące, mam nadzieję, że będzie jeszcze często wracał w to miejsce.

agaB - 2009-04-18, 15:27

My jesteśmy bardziej chustowi, ale na wakacjach próbowaliśmy Cypka nosić w Salewie. Miał on wtedy 9 miesięcy i chyba był za niski, bo nic nie widział i przechylał się na boki, ale ponoć dobrze się go nosiło. Jednak wycieczka skończyła się w nosidle ergonomicznym (czyli coś w rodzaju chusty). Można w takich nosidłach nosić do 20kg i do 3 lat, ale one są drogie, ale na pewno można je później sprzedać.
Salewa też jest droga, ale jest znaną marka, dlatego nie bałabym się zakupić ją, a później sprzedać.

majaja - 2009-04-19, 23:04

No więc noclegowo i żywieniowo interesuje nas Wysowa (sama granica słowacka).

Ag, jak sprawdzę to dam znać, choć to będzie już maj, bo w przyszły wikend mam studia.

AgaB, rzecz w tym że Miron ma 3,5 roku i do tego jak na swój wiek duzy jest, stąd problem, a marsz 6-8 godzin może być dla niego za ciężki, część tras będziemy podjeżdżać autobusami, więc trzeba będzie wstawać świtem bladym, prawdobodobieństwo, że gdzieś popołudniu padnie i zaśnie duże jest, ja od roku w ogóle go już nie noszę (po tym jak na dwa tygonie w łóżku z racji noszenia wylądowałam), mąż musi mieć wygogdne nosidełko i tyle. :)

- 2009-04-19, 23:25

majaja napisał/a:
Miron w marcu miał 104 cm i 17 kilo
No to wysoki chłopak :-D Radzę zatem sprawdzić przed zakupem, bądź wypożyczeniem nosidła,bo informację o wzroście wyczytałam w instrukcji, a w sklepach internetowych podana była tylko zawsze max. waga. i nic o wzroście.
majaja - 2009-04-22, 06:43

Orientuje się ktoś jak jest w Wysowej, z przejazdem ze Stróży?
ag - 2009-04-22, 07:48

Mnie bardzo podobała się Wysowa, spokojne miasteczko, w pobliżu sporo szlaków. Byliśmy samochodem więc nie wiem jak tam działa komunikacja ale ponieważ to miejscowość uzdrowiskowa to spodziewałabym się, że nie będzie z tym większego problemu.
Salamandra*75 - 2009-04-22, 09:31

Wysowa bardzo urokliwa potwierdzam...moja siostra była w zeszłym roku moge popytac o noclegi.Z tego co pamietam nocowali w Usciu Gorlickim -patrz mapa Beskid Niski;-)
pzdr i do miłego na górskim szlaku

majaja - 2009-04-22, 21:09

I o te szlaki nam chodzi :)

Chciałabym mieć pewność, że jakiś prywatny bus ze Stróży - dojejżdżają pociągi - do Wysowej się znajdzie. Wiecie jak w Bieszczadach, już w pociągu chodzili i szukali klientów, jeździ tam coś takiego? Bo PKS to conajwyżej naokoło, przez całe Beskidy, wolałabym nie musieć faszerować suki prochami, no i szkoda czasu.

Salamandra, popytaj, choć nas najbardziej sama Wysowa, bo dobry punkt wypadowy. My leko kłopotliwi jesteśmy, bo nie dość że wege to jeszcze z psem, i bez kasy :)

Salamandra*75 - 2009-04-22, 21:45

oj nie wiem czy komunikacja to dobra jest...za moich czasow jeden pks dziennie:-)ale dawno nie bylam to nie wiem...to moze jakas inna miejscowosc z lepszym dojazdem?
pzdr i życze powodzenia

ag - 2009-04-22, 21:48

majaja a może spróbuj zadzwonić do Swystowego Sadu w Ropkach i podpytać. Gospodarze to bardzo mili i uczynni ludzie, na pewno będą wiedzieć jak wygląda transport w okolicy i czy do Wysowej jeżdzi jakiś busik. Zresztą z Wysowej do Ropek jest rzut beretem, możecie sobie zrobić do nich pieszą wycieczkę - a warto bo jedzenie tam pyszne, codziennie jakieś ciasto, nam szczególnie smakował piernik marchewkowy :-)
Salamandra*75 - 2009-04-22, 21:48

ze Stróż to raczej nie bardzo jedzie prywatny bus do Wysowej.Pamietam jak sie chialam dostac do Gorlic lub Jasła to byl problem...ale moze cos sie zmieniło...nie wiem wiec sie nie bede mądrzyła....Znam sytuacje sprzed 5-7lat teraz mieszkam w Warszawie to nie wiem...
Amanii - 2009-04-23, 09:44

Salamandra*75 napisał/a:
ze Stróż to raczej nie bardzo jedzie prywatny bus do Wysowej

jego właścicielem jest mój były facet :D z tego co mi mówił jakiś rok temu, to strasznie chciał rozwijać tą swoją firmę i starał się o otwieranie nowych tras, więc może coś się jednak zmieniło w kwestii transportu :D

jeeej aż mi się za Stróżami zatęskniło :D i w ogóle za moją małą ojczyzną :)

majaja - 2009-04-23, 14:22

To jak sie tam dostać?
Salamandra*75 - 2009-04-23, 22:20

Amanii to rzeczywiście sorki...a tak w ogóle to fajnie,że jednak cos sie zmienia na lepsze i sa te busy chociaż.Ogólenie w Beskidzie Niskim trudno sie podróżuje bez samochodu........
pzdr i zycze powodzenia

majaja - 2009-05-22, 07:34

ag napisał/a:
majaja koniecznie daj znać czego się dowiesz w sprawie możliwości wypożyczenia nosidełka.
Sklep jest na Królewskiej 2 koło Bristolu, pani nie wiedziała jakie oni to nosidełko mają czy mój dzieć się w nie zmieści, a że mój mąż to chyba sam nie wie czego chce, to nie wiem czy będziemy wypożyczać. Koszt 15 zł/h plus 100 zł kaucji. Mogę dać tel, jak byś chciała.
ag - 2009-05-22, 08:16

tel do sklepu chętnie :-) Tylko ta cena mnie zaniepokoiła - to jest 15 zł za dzień czy za godzinę???
majaja - 2009-05-25, 07:15

za dobę, tel:(22) 827 17 11
excelencja - 2009-05-29, 20:03

ag napisał/a:
My do tej pory pożyczaliśmy nosidełka ale w tym roku przymierzamy się do zakupu własnego. Rozważamy Vaude i Salewa. Koleżanka bardzo nam polecała Karrimora, ze względu na to, że mają super przemyślane rozwiązania, ale niestety nie udało nam się nigdzie znaleźć. Może zaprzestali już produkcji.... W każdym razie Karrimor byłby moim pierwszym wyborem, mam plecak Karrimora z którego jestem mega zadowolona.



plecak karrimora super- też przelazłam z nim niejedne góry ;)
pracowałam w sklepie podróżniczym i zdecydowanie polecałabym jeśli nie karrimora to tatonkę, nie najtańsze ale bardzo porządne i sensowne no i nie ma na nie reklamacji co mnie mocno utwierdza w tym, że są ok.

moTyl - 2009-05-31, 14:25

My mamy nosidło Deuter Kid Comfort III. Wędrowaliśmy z nim m.in. w górach Szkocji i byliśmy zadowoleni. Ma dosyć wysokie oparcie, więc nie powinno być problemu z wysokim dzieckiem. Można je dopasować do wzrostu noszącego, ma wygodny pas biodrowy, wyściełane siedzenie (dopasowywane do wzrostu dziecka), pięciopunktową uprząż. Z przodu ma taką poduszkę, na której może spocząć umęczona głowa delikwenta. Z ujemnych cech: Antkowa głowa nieco się kiwała po zaśnięciu, my nie mieliśmy problemu, ale koleżanka narzekała na niestabilność, trzeba osobno dokupić pokrowiec na deszcz (nie bardzo chroni nogi, bo wystają), czasami dziecię, nie wiedzeć czemu, zjeżdżało na jedną stronę.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group