wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Dania gorące - kofta

kłapouchy - 2007-06-23, 19:07
Temat postu: kofta
Kilka razy próbowałam zrobić, ale nigdy mi za bardzo nie wychodziła :( Może ktoś ma jakiś sprawdzony przepis na to danie?
k.leee - 2007-06-23, 19:28

Przepis Martiki z Trójmiejskiego Wege Forum:
"przepis na koftę wegańska:

Małą główkę kapusty zetrzeć na tarce na większych oczkach. Na kapustę wylewam podprażone na 1/3 szkl. oleju przyprawy w/g uznania - śmiało można ich napakować - naprawdę trudno "przedobrzyć" z masalą w kofcie. Moja ulubiona masalka do kofty to kminek indyjski ( tego nie sypię akurat za dużo ) czarna gorczyca, asaofetida, kolendra, kurkuma, pieprz czarny, czasami imbir. Kiedy wleję już masalę do tej kapusty to sypię mąkę. Przy większej kapuście nawet kilogram można wsypać! Następnie ugniatamy ciasto kapuściano- mączne. Dosypujemy soli. Trzeba pamiętać, że jak będzie za mało mąki to może się rozwalać w czasie smażenia. W garnku podgrzewamy olej i smażymy na głębokim na ciemny kolorek. Kofta jest dobra wtedy, kiedy można w nią "zapukać"Z takiej małej kapusty można nawet 40 kulek usmażyć. Jeśli zrobicie tylko dla siebie proponuję spróbować z połowy kapusty, ponieważ kofty wychodzi dużo. Taką usmażoną kaftę układam na blaszce i zalewam sosikiem pomidorowym.
sosik:
Na masalkę wrzucam koncentrat pomidorowy. Jeśli chcę zrobić więcej to duży i dolewam wody. Jeśli wychodzi za rzadki to fajnie zagęszcza mączką ziemniaczana. Tylko trzeba uważać bo łatwo przy pomocy mączki zrobić sobie beton pomidorowy."

Moja spolszczona i dietowa wersja:
-pół główki kapusty zetrzeć na tarce
-dodać łyżkę kminku (najlepiej mielonego)
-pół łyżeczki kurkumy
-2 łyżeczki soli
-1/2 kg mąki (najlepiej gryczanej)
1/2 szklanki oleju(lub ciut mniej)
Wymieszać, zrobić kulki, obtoczyć kulki w mące
-na blachę olej
-nagrzać piekarnik do 220 stopni, na rozgrzany olej kłaść kulki
piec 10-15 minut, obrócić co by się nie spiekły i piec kolejne 10-15 minut,
ewentualnie czynność powtórzyć jeszcze raz aż kulki będą lekko spieczone
nie można w nie "pukać" :-/ :mryellow: ale chyba pieczenie jest trochę zdrowsze :->
Można jeść również bez sosu.
Jeśli sos to staram się go robić z przecieru pomidorowego a nie koncentratu.
Można do niego dodać świeży czosnek,sól i ulubione zioła np oregano i bazylię.

Christa - 2007-06-24, 09:08

Pieczone na bank zdrowsze od smazonych :-) .
Chyba sie skusze w przyszly weekend, bo w tym tygodniu nie znajde czasu na tarcie kapusty (jakos mi sie wydaje, ze to strasznie czasochlonne...).

klapouchy, prosze przyznaj ode mnie k.leee "pomogl", bo choc jeszcze jestem przed robieniem tych koft, to juz czuje, ze mi pomogl! :-)

k.leee - 2007-06-24, 10:56

Christa napisał/a:
bo w tym tygodniu nie znajde czasu na tarcie kapusty (jakos mi sie wydaje, ze to strasznie czasochlonne...).

Idzie szybko, na dużych oczkach poza tym jak wiesz co z tego będzie, mniam.
Ważne - nie trzymać za krótko w piekarniku, bo będzie nieupieczone a zdarzyło mi się to parę razy. Z wierzchu wyglądało, że właściwie to już ale to było jeszcze "nie" :mryellow: .

kłapouchy - 2007-06-25, 11:38

k.leee dzięki wielkie :) też spróbuję wersji z pieczeniem, ale chyba będę musiała poczekać, bo nie wiem jak zareaguje moje młode na kapustę, a wiem, że na jednej kulce kofty to by się u mnie nie skończyło...
magdusia - 2007-06-26, 22:40

ja kapustę rozdrabniam w robocie,wychodzi jak tarkowana


Poniżej przedstawiam inny przepis na koftę z wege.dzieciaka;

Scieramy na tarce na grubych oczkach pół główki kapusty ,
- można też zetrzeć trochę kalafiora, chociaż nie koniecznie,
- ścieramy tak samo 2 małe marchewki

Wszystkie składniki solimy, ugniatamy aż puszczą sok (soku nie odlewamy).
Dodajemy pół łyżeczki proszku do pieczenia i mąkę aż do uzyskania gęstej masy. Przyprawiamy słodką papryka, pieprzem i co kto lubi, ale nie za dużo, bo kapusta daje smaczek.
Do wrzącego oleju wrzucamy kulki, można łyżką do lodów lub ulepić ręcznie, nie za dużo, żeby miały miejsce, bo jeszcze rosną. Ogień musi być średni, nie za mały bo wtedy będą się gotowały i będą tłuste.
Smażymy kuleczki aż będą rumiane, wyjmujemy na sitko żeby jeszcze obciekły z tłuszczu i podajemy z sosikiem pomidorowym.

bodi - 2007-06-27, 00:37

ja dziś wypróbowałam kofty wg przepisu k.leee i wyszły super :D :D

teraz weszłam i widze że magdusia wkleiła następny, ale czy da się go w piekarniku uskutecznić? W mojej kuchni smażenie na głębokim tłuszczu odpada...

acha, Christa, utarcie kapusty zajmuje naprawdę chwilę. Tak naprawdę to o wiele szybszy sposób niż cięcie, od dziś na surówki i do kiszenia też będę tarła na tarce zamiast męczyć się z krojeniem.

Cytrynka - 2007-06-27, 08:38

Smakowity przepis. Nigdy czegos takiego nie jadlam. Musze sprobowac.
dort - 2007-06-28, 07:43

od jakiś dwóch tygodni chodziłam z zamiarem zrobienia kofty, ale te moje przepisy byly jakies super skomplikowane, no i z serem

a tu taki fajny i prosty przepis, wiec wczoraj zrobiłam - wersje z piekarnika

efekt - chłopakom tak posmakowałao, że dzisiaj robie drugi raz :mrgreen:

dzieki k.leee :lol:

martika - 2007-06-28, 18:08

k.leee napisał/a:
Przepis Martiki z Trójmiejskiego Wege Forum:


Tak naprawdę to nie jest mój przepis, tylko Martinusa z Vrindy ;-)

Ja go tylko stosuję :-D

Można jeszcze tak z przepisu Cintamani:

ZIEMNIACZANE KULECZKI W POMIDOROWYM SOSIE

5 dużych ziemniaków
2 łyżki mąki
szczypta proszku do pieczenia
1/3 kalafiora
po 1/4 łyżeczki: curry, pieprzu ziołowego i słodkiej papryki
2 szkl. oleju do smażenia

SOS:
2 puszki krojonych pomidorów lub 1 kg świeżych
2 łyżki śmietany
1 łyżeczka papryki słodkiej
1/2 łyżeczki papryki ostrej
1 łyżka oregano
szczypta cukru i cynamonu
1 łyżka oliwy z oliwek

Ziemniaki obierz i ugotuj do miękkoś-ci w lekko osolonej wodzie, odcedź. Tak samo zrób z kalafiorem. Ostudź warzywa. Powinny być zupełnie zimne! Kalafior wyłóż na czystą bawełnianą ściereczkę i odciśnij z niego tyle wody, ile tylko się da.
Ziemniaki przepuść przez praskę lub utłucz. Połącz je z kalafiorem, łyżeczką soli i resztą składników. Dokładnie wymieszaj. Powinieneś otrzymać ciasto, z którego swobodnie można ulepić spójne kulki. Jeżeli będzie się lepić do rąk, dodaj jeszcze odrobinę mąki.
Nasmaruj dłonie leciutko olejem i lep z ciasta ziemniaczanego kulki o średnicy 2-3 cm. Smaż je w głębokim, rozgrzanym oleju. Na początku w nie za wysokiej temperaturze, aby mogły urosnąć. Kiedy powiększą swoją objętość, możesz zwiększyć ogień i dosmażyć je do koloru brązowego. Jedna partia kulek smaży się około 12 minut.
Jeśli używasz świeżych pomidorów - sparz je, obierz i drobno pokrój.
W garnku o grubym dnie rozgrzej oliwę z oliwek, wsyp do niej przyprawy, zamieszaj i wrzuć do garnka pomidory, dodaj cukier i oregano. Przykryj i gotuj 15-20 minut, co jakiś czas mieszając, aż pomidory utworzą gęsty sos.
Na koniec gotowania dodaj śmietanę i łyżeczkę soli.
Ziemniaczane kulki ułóż na półmisku i polej gorącym sosem pomidorowym.
Podawaj natychmiast, inaczej kulki za bardzo nasiąkną sosem i będą się rozpadać.

[ Dodano: 2007-06-30, 15:40 ]
wczoraj eksperymentowałam i zrobiłam ziemniaki, ryz, brokuł i mąką i też wyszły smaczne :)

majaja - 2007-07-03, 11:23

jak mi się to kupy nie trzymao, to mąki za dużo czy za krótko ugniataam?
Wyszy smaczen wg. przepisu k.lee ale jajka musiaam dodać :(

bodi - 2007-07-04, 02:52

może nie ugniotłaś dośc mocno kapusty? jak puści sok to ciasto jest dość wilgotne i ładnie się lepi. No ale niech się jeszcze wklejacz przepisu wypowie ;)
hans - 2007-07-21, 10:40

k.leee, Twoja kofta w Zawojce była rewelacyjna w smaku...choć jak ktoś (nie pamiętam już kto) zauważył wyglądała jak "mielone" :lol:
martika - 2007-09-08, 09:44

majaja napisał/a:
jak mi się to kupy nie trzymao, to mąki za dużo czy za krótko ugniataam?


u mnie zazwyczaj mąki za mało :) Trzeba mocno poszatkować aż kapusta puści soki, wtedy dodajemy mąkę stopniowo aż będzie się dało uformować kulki z ciasta i nie będą się rozlatywały.

k.leee - 2008-06-29, 12:55

majaja napisał/a:
Wyszy smaczen wg. przepisu k.lee ale jajka musiaam dodać :(

jak już naprawdę coś się kupy nie trzyma to można dodać mąki owsianej, czyli mielonych płatków owsianych :-D

mizumo - 2008-06-29, 13:53

ja ostatnio zrobiłam koftę dodając mąkę kukurydzianą i wyszła super ;)
kordonia - 2008-09-18, 19:59

Zrobiłam dziś koftę wg tego pierwszego przepisu- z asafetydą, kuminem, itd- wyszło mi z 80 kotelcików :shock:
Ale w smaku po prostu rewelacyjne :-)

kofi - 2008-09-19, 13:39

Nie śmiejcie się z tego pytania: Kapusty się nie gotuje?
ina - 2008-09-19, 13:46

kofi, nie gotuje się :-D
martika - 2008-09-21, 18:38

Sezon na dynię trwa i w domu mam zapas dyni więc zrobiłam wersję zmiksowana dynia plus mąka i przyprawy i też super wyszła :)
magdusia - 2008-09-22, 12:56

no co Ty martika :shock:
Zmiksowana dynia jest strasznie luźna,chyba dużo mąki musiałaś dać co?

martika - 2008-09-23, 21:29

magdusia napisał/a:
no co Ty martika :shock:
Zmiksowana dynia jest strasznie luźna,chyba dużo mąki musiałaś dać co?


Ale ja tak nie zmiksowałam bardzo mocno bo mój mikser to do kitu jest i na miazgę nie mieli :lol:

Mąki dałam całkiem sporo, zresztą do kapusty też trzeba sporo dodać.

kofi - 2008-09-25, 10:39

Wyszła mi, wyszła, hurra! Pieczona. Dzisiaj sos zrobię i odgrzeję na obiadek,
Paticzang - 2008-09-29, 11:40

Udało się :) jak tak zachwalacie to też się skusiłam i zrobiłam swoją pierwszą koftę - po prostu cudo, pyszności! Ta kofta jest profesjonalna!
Tanio, szybko, smacznie i zdrowo :D

hezer - 2008-10-08, 17:45

Zrobiłam dziś dietetyczną wersję k.leee - w smaku wyśmienita, ale konsystencja.... zakalcowata, taka klucha ciągnąca się.
Taka ma być czy jak zwykle coś mi nie wyszło?

magdusia - 2008-10-08, 18:11

smażona na 100 nie jest kluchą
a dietetyczna wersja ma swoje plusy i minusy ;)

kordonia - 2008-10-10, 20:55

Moje wyglądały ostatnio tak:


k.leee - 2008-10-12, 01:06

hezer napisał/a:
Zrobiłam dziś dietetyczną wersję k.leee - w smaku wyśmienita, ale konsystencja.... zakalcowata, taka klucha ciągnąca się.
Taka ma być czy jak zwykle coś mi nie wyszło?

Chyba tak nie ma być. Warto jedną kulkę rozłupać i sprawdzić co w kofcie piszczy i w razie niedoskonałości np jeszcze na 10 minut do pieca.

Kordonia- gratki! :-D

hezer - 2008-10-12, 09:40

Nie wiem czy to kwestia długości pieczenia, bo z wierzchu były b. chrupiące, myślę, że chodziło o samo ciasto-za dużo albo za mało mąki np..., ale na pewno zrobię drugie podejście, dam im dłużej się popiec i dam znać jak poszło.
DagaM - 2008-10-12, 10:10

hezer koniecznie spróbuj jeszcze raz, ja robiłam i wyszły przepyszne. Może to kwestia temperatury piekarnika....
Malinetshka - 2008-10-12, 10:25

Ja robiłam raz tę wegańską kapuścianą koftę (nie wiem czemu nic tu nie napisałam :P ) i wyszła pyszna, konsystencja też była ok. :) Myślę, że powtórki będą!
Robiłam kilkakrotnie niewegańską koftę z paneer'u wg "Kuchni Kryszny", pychozja..
Jeszcze mam chęć na te ziemniaczane kuleczki martiki :D

martika - 2008-10-14, 22:19

Właśnie kilka dni temu robiłam wersję z ziemniakami puree. Takie kuleczki są delikatniejsze w smaku i rozpływają się w ustach :)
koniczynka_k - 2009-01-30, 11:33

Malinetshka napisał/a:
Robiłam kilkakrotnie niewegańską koftę z paneer'u wg "Kuchni Kryszny", pychozja..

Malinetshka, mogłabyś podac ten przepis? z góry dzięki :)

Malinetshka - 2009-01-30, 14:17

OK, cytuję "Kuchnię Kryszny" :) Dla ułatwienia podkreśliłam składniki kofty, a wytłuściłam składniki sosu.

Cytat:
Malai kofta
Smażone kulki sera w sosie śmietankowym

450g sera domowej roboty
3 Ł białej mąki
1 posiekane świeże chili
1 Ł posiekanych liści kolendry
2 i 1/2 ł soli
ghee lub olej do smażenia


6 średniej wielkości pomidorów
2 Ł startego kokosu
1 ł mielonej kolendry
2 świeże chili, pozbawione nasion i posiekane
1 ł startego imbiru
1 ł kminku indyjskiego
1/4 ł asafetidy
2 Ł ghee lub oleju roślinnego
400ml kwaśnej śmietany
1 Ł posiekanych liści kolendry lub natki pietruszki

1 cytryna lub limonka


Energicznie wyrabiać ser*, aż będzie gładki i miękki. Dodać mąkę, chili, świeże liście kolendry i łyżeczkę soli. Wyrabiać ponownie, aby dobrze wymieszać składniki. Odrywać kawałki masy i formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Rozgrzać tłuszcz i smażyć kulki przez kilka minut, aż będą złotobrązowe i chrupiące. Odsączyć i odstawić.
Pomidory sparzyć, obrać i utrzeć na puree. Następnie zrobić masalę-pastę ucierając (lub mieląc) kokos razem ze wszystkimi przyprawami z wyjątkiem pozostałej soli i liści kolendry. W garnku średniej wielkości rozgrzać 2 łyżki ghee lub oleju i smażyć pastę przez 1 minutę. Teraz dodać puree z pomidorów**, śmietanę, liście kolendry i pozostałą sól. Gotować przez 10 minut na małym ogniu, często mieszając.
Kofty włożyć do sosu na 10 minut przed podaniem***. Przystroić każdą porcję 1/8 cytryny lub limonki.


*ser paneer robi się ze słodkiego mleka - należy je zagotować i zakwasić sokiem z cytryny, następnie odlać przez sitko i gazę. Odcisnąć serwatkę. Gdy chcemy mieć twardszy ser, ciśniemy mocniej i dłużej ;) Takiego sera wychodzi niestety bardzo mało... Na jedno malai kofta trzeba zużyć ok. 3 litrów mleka :roll: Otrzymujemy wówczas garść sera.
**uwaga! pryska! ;)
***kulki chłoną sos i lekko puchną :)

Oczywiście można przerabiać po swojemu, ale to jest oryginalny przepis z książki. Ja np. nigdy nie daję tyle pikanterii, bo by mi wypaliło pysk ;) Wystarczy mi jak jedzenie jest aromatyczne..

koniczynka_k - 2009-01-30, 21:46

dzięĸi :-D
maryczary - 2009-01-31, 00:19

szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę i widzę słowo kofta! Ale kapuściano-mączne kuleczki z piekarnika brzmią nieźle, iskuszę sie na przepis k.leee

tylko jedno pytanko k.leee: w jakiej temperaturze się piecze i w jakiej opcji- termoobieg? góra dół?

Agnieszka - 2009-01-31, 14:00

miałam okazję jeść buraczane (tarte surowe buraki + jakieś jeszcze warzywa, maka, przyprawy) smażone były i b smaczne
siddhartha-i - 2009-02-08, 23:02
Temat postu: sosik do kofty z greenway'a. ORYGINALNY!
Witam!
Poniżej oryginalny przepis na sosik do kofty jaki podaje się w Green Way'u.

50 ml oleju rozgrzać, a następnie dorzucać poniższe:
50 ml wiórków kokosowych
200 ml koncentratu pomidorowego (ostrożnie, bo zaręczam, że pryskać będzie tragicznie!!!)
2 łyżeczki soku z cytryny
Wymieszać.
Odstawić do wystudzenia; dosypać płaskie(!!!!) łyżeczki:
1 pieprzu
3 imbiru
3 kminku mielonego
1,5 chilli
3 czosnku
3 kolendry mielonej

Wymieszać. Postawić na mały gaz, dolać
1 litr śmietanki 18%
Wymieszać i gotować do zgęstnienia. Ponownie uwaga!
Śmietanka nabierając temperatury "produkuje" strzelające bomble,
więc aby uniknąć pochlapanej kuchni proponuję użyć wysokiego garnka.
Na koniec dodać 1 łyżkę soli
Smacznego:))))
www.SiDDHARTHA.glt.pl
www.se-BUS-io.blogspot.com
www.wegekuchnia.blogspot.com

gosia_w - 2009-04-01, 14:22

k.leee napisał/a:
-1/2 kg mąki (najlepiej gryczanej)

tylko mąka gryczana? A czy ktoś dodawał mąkę z ciecierzycy?

[ Dodano: 2009-04-01, 14:24 ]
k.leee napisał/a:
-na blachę olej

Czy chodzi o cienkie posmarowanie blachy olejem, czy ma być go jakoś więcej? Czy można tez upiec na papierze do pieczenia?

Zrobiłam z mąki pszennej razowej (2 szklanki) i mąki gryczanej (1,5 szklanki).
A blachę wg mnie trzeba cienko posmarować olejem - ja piekłam na papierze i w trakcie pieczenia smarowałam naoliwionym pędzlem :lol: , bo kotlety wyglądały strasznie sucho.
Wyszły smaczne, dziękuję za przepis.

koko - 2011-03-11, 08:48
Temat postu: Re: sosik do kofty z greenway'a. ORYGINALNY!
siddhartha-i napisał/a:
Witam!
Poniżej oryginalny przepis na sosik do kofty jaki podaje się w Green Way'u.

50 ml oleju rozgrzać, a następnie dorzucać poniższe:
50 ml wiórków kokosowych
200 ml koncentratu pomidorowego (ostrożnie, bo zaręczam, że pryskać będzie tragicznie!!!)
2 łyżeczki soku z cytryny
Wymieszać.
Odstawić do wystudzenia; dosypać płaskie(!!!!) łyżeczki:
1 pieprzu
3 imbiru
3 kminku mielonego
1,5 chilli
3 czosnku
3 kolendry mielonej

Wymieszać. Postawić na mały gaz, dolać
1 litr śmietanki 18%
Wymieszać i gotować do zgęstnienia. Ponownie uwaga!
Śmietanka nabierając temperatury "produkuje" strzelające bomble,
więc aby uniknąć pochlapanej kuchni proponuję użyć wysokiego garnka.
Na koniec dodać 1 łyżkę soli
Smacznego:))))

Ja za to mam przepis na samą koftę jak w Green Way'u (smakuje prawie tak samo, choć nie będzie pewnie identyczna, bo do efektu po prostu doszłam metodą prób i błędów).
Potrzebne są:
-ugotowane ziemniaki
-biały ser
-curry, sól, papryka, pieprz ziołowy - co tam chcecie
-mąka
-opcjonalnie - jajko
-panierka
Ziemniaki ugniatamy razem z serem, proporcje jak kto lubi, ja robię mniej więcej 1:1. Masę wrzucamy na suchą patelnię i na małym ogniu podgrzewamy mieszając, aż biały ser zacznie się ciągnąć.
Zdejmujemy masę z patelni, dodajemy mąkę (wiadomo, tyle, żeby ciasto się trzymało), jeśli ktoś ma stracha przed rozpadaniem kulek, można dodać jajko, poza tym curry i sól. Formujemy kulki, obtaczamy w jajku i bułce tartej, smażymy w głębokim tłuszczu. Tłuszcz musi być bardzo gorący, bo inaczej kulki się rozpadną. Nie jest to pewnie zbyt zdrowe danie, ale akurat nie o zdrowie w nim chodzi ;-)

kofi - 2012-12-22, 14:55

Po ubiegłorocznej porażce z serowymi koftami,w tym roku usmażyłam (tak ]:-> ) kapuściane, spróbowałam jedną, pyszna! Wiwat pan Mikser, że wymyślił taki sprzęt z tarkami.
kasienka - 2012-12-22, 15:38

kofi, przepis? :mrgreen: (mam kapustę i nie wiem, co z nią zrobić).
kofi - 2012-12-22, 16:58

kasienka napisał/a:
kofi, przepis? :mrgreen: (mam kapustę i nie wiem, co z nią zrobić).

Robiłam z tego przepisu k.leee, który jest na 1 stronie. Nawet dość dokładnie się go trzymałam, jak na mnie.

kasienka - 2012-12-22, 17:03

Dzięki, może jutro spróbuję. Albo zostawię na po świętach ;)
dort - 2012-12-23, 00:35

jak dawno nie robiłam tej kofty z przepisu k.leee, a pamiętam, że takie pyszne wychodzą - narobiłyście mi smaka ;-)
kasienka - 2012-12-27, 22:10

Zrobiłam tą koftę, właściwie bardziej z przelisu martiki niz k.leee i nie wiem, co zrobiłam nie tak ale wyszła blee. Nigdy nie jadłam takiej niedobrej kofty :/ może dałam za dużo mąki, ale w sumie było jej tyle, żeby dało się lepić kulki - nie jakieś kamyki...po usmażeniu wyszła bardzo twarda, zbita i jakaś bezsmakowa :( teraz zostałam z 40 kulkami z którymi nie mam co zrobić (może długie moczenie w sosie im pomoże...)
dort - 2012-12-29, 18:50

właśnie kończę piec na jutrzejszy obiad, tym razem zrobiłam z dodatkiem ziemniaków, ale nie gotowałam ich wcześniej, tylko starłam z kapustą - jutro napiszę jak wyszło, ale wyglądają pysznie jak zawsze

kasieńka napisz czy sos uratował twoje kofty

edysqa - 2014-05-25, 13:59

Odświeżam przepis :)
Zrobiłam dzisiaj koftę z przepisu z puszki, było napisane tylko mąka, dodałam pszenną. Wyszły ohydne, chociaż pachniały super. Jeszcze czuję mąkę w żołądku. Są glutowate i ciągnące.
Zastanawiałam się nad mąką z ciecierzycy ale nie było napisane jaka więc zrobiłam jak zrobiłam.
Jaką najczęściej mąkę dodajecie, bo widziałam że gryczaną lub z ciecierzycy. Czy z pszennej ktoś robił?

priya - 2014-05-25, 16:02

edysqa, większość oryginalnych przepisów indyjskich poleca mąkę z cieciorki.
Agnieszka - 2014-05-25, 16:30

priya napisał/a:
edysqa, większość oryginalnych przepisów indyjskich poleca mąkę z cieciorki.


dokładnie a jeśli już zmieszaj ale cieciorkowej przewaga
Miałam okazję jeść taką: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=5208&highlight=kofta i fajna była

kofi - 2014-05-25, 17:25

Ja robię z mąką pszenną i bardzo mi smakuje. Może była niedosmażona?
Mąki z cieiciorki do całości bym nie ryzykowała, może trochę... Ona ma jednak dość wyraźny smak.

edysqa - 2014-05-25, 19:35

Kofi, sprobowalam najpierw bardzo usmażyć i juz bylo je czuc spalenizną pozniej troche mniej i to samo. Moze po prostu za duzo tej mąki było. W kotletach nie czuc smaku kapusty tylko mąki :-(
kofi - 2014-05-25, 21:36

Mogło być za dużo mąki - też kiedyś dałam za dużo i były gorsze, za to jak jest mniej, to mocno się kleją, trudniej się robi.
gosia_w - 2014-05-25, 22:04

ja daję orkiszową, zawsze piekę, smaczne
majaja - 2014-05-26, 20:15

Robiłam i z pszennej i żytniej żurkowej i gryczanej. Najsmaczniejsze jak dla mnie są z gryczanej. Według mnie prawie na pewno dałaś za dużo mąki, ja daję tyle by się lepiło, może kubek na małą główkę kapusty, dospuje stopniowo by nie przesadzić. Jeśłi dało się szczyptę soli i porządnie gniecie to kapusta puszcza sok i to się musi trzymać. Kapusty ma być więcej niż mąki. Olej u leję tyle by dało się w tym wszystkie kofty obtoczyć, ale żeby nie pływało, w zasadzie jak obtoczę to w naczyniu nie ma oleju już.
Ka.ja - 2014-08-05, 20:38
Temat postu: KOFTA Z KALAFIORA
Bardzo polecam koftę kalafiorową - przepis hxxp://medytujemy.pl/kofta-w-programie/]stąd

Składniki:
pół kalafiora startego na tarce o grubych oczkach
mała marchewka starta na tarce o małych oczkach
mała pietruszka starta na tarce o małych oczkach
mały, poszatkowany pęczek koperku
czubata łyżeczka soli kamiennej lub morskiej (ja dałam różową himalajską)
łyżeczka pieprzu ziołowego
pół szklanki mąki z ciecierzycy lub mąki grochowej
olej (najlepiej ryżowy do smażenia)

Starte warzywa mieszamy ze wszystkimi składnikami z wyjątkiem mąki z ciecierzycy. Dokładnie ugniatamy, aby puściły sok. Dodajemy mąkę z ciecierzycy. Z ciasta formujemy małe kulki, a następnie delikatnie spłaszczamy. Smażymy na patelni (tłuszczu wlewamy tyle, aby kotleciki zanurzone były do połowy).

Nie bardzo chciało mi się to kleić, więc dałam jeszcze do masy chlust oleju ryżowego i trochę bułki tartej. Po usmażeniu odsączyłam na ręcznikach papierowych.

Podałam do tego ryż brązowy, sos pomidorowy (oliwa,cebula,pomidory z puszki, sól, pieprz ziołowy, ostra papryka) i duuuuużo natki pietruszki. Pychota - jedliśmy przez 3 dni pod rząd (wykorzystałam cały duży kalafior)[/u]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group