|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Ogłoszenia drobne - Zamknąć lokal, bo jego klienci noszą dredy?
Robertto - 2007-06-26, 10:28 Temat postu: Zamknąć lokal, bo jego klienci noszą dredy? Zamknąć lokal, bo jego klienci noszą dredy?
Klienci jedynego w Rzeszowie lokalu z wegetariańskim jedzeniem stają murem w jego obronie, bo radzie osiedlowej nie podoba się, że przychodzą tam obcokrajowcy i grają na bębnach - informuje Gazeta Wyborcza. Klienci 21 Gram podpisują się pod listami poparcia dla właścicieli lokalu. Podpisów jest już kilkaset. - Chcemy zebrać 10 tysięcy - mówi Wojciech Skrzypczyński, pełnomocnik właścicielki lokalu. - To jedyne miejsce w Rzeszowie, gdzie można dobrze zjeść, posłuchać niebanalnej muzyki i zapoznać się z kulturą innych krajów - mówi Krzysztof z Rzeszowa. Więcej w rzeszowskim wydaniu GW - hxxp://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4248648.html?skad=rss
Wszystkich, którym nie jest obojętne istnienie tego lokalu, prosimy o przesyłanie e-mailem głosów poparcia. - Każdy Wasz głos to większe szanse na nasze istnienie! - apelują własciciele 21 Gram.
Zatem piszemy: info@21gram.rzeszow.pl
ze str. hxxp://vege.spinacz.pl/str.php?dz=74
Pzdr. Robert
bojster - 2007-06-26, 10:38
W Lublinie zamknęli wegebar zlokalizowany na parterze bloku mieszkalnego (wejście od zewnątrz), bo lokatorzy wieżowca narzekali, że studenci (lokal był opodal polibudy) wychodzą z falaflami i jedzą je na placu zabaw. Teraz jest tam chyba mięsny.
dort - 2007-06-26, 10:46
bojster napisał/a: | W Lublinie zamknęli wegebar zlokalizowany na parterze bloku mieszkalnego (wejście od zewnątrz), |
o, a ja sie zastanawiałm dlaczego w takim super miejscu zamkneli wegetarianina
Marcela - 2007-06-26, 10:50
Zamknęli ten na Nadbystrzyckiej?!!!
bojster - 2007-06-26, 10:55
Marcela napisał/a: | Zamknęli ten na Nadbystrzyckiej?!!! |
Ba, z pięć lat temu.
pao - 2007-06-26, 12:31
takie sytuacje mnie zaskakują. ale cóż, ludzie maja różne odpały, a potem sie dziwią zę jest jak jest...
Ania D. - 2007-06-26, 12:56
A ja myślałam, że go zamknęli, bo jedzenie było paskudne. Raz jadłam bułę z warzywami i była okropna. Były w środku kawałki proteiny sojowej (blee), którą pani podgrzewała w ohydnej misce w mikrofali. Stwierdziłam, że dobrze, że zamknęli, bo lepiej, by wege nie kojarzyło się z takim niesmacznym jedzeniem.
bojster - 2007-06-26, 13:02
Bo kupiłaś taco, a falafle były pyszne, na Narutowicza robią gorsze (zresztą ostatnio na Narutowicza słabo się przykładają i coraz częściej jestem niezadowolony z jedzenia).
Ania D. - 2007-06-26, 13:17
Pewnie masz rację, nie pamiętam, wzięłam to, co było. A na Narutowicza jadamy rzadziej niż sporadycznie, ewentualnie czasem w zimie zupki. Poza nimi nie bardzo mi tam smakują potrawy.
bojster - 2007-06-26, 13:19
Ja stamtąd bardzo lubię kotlety z dyni, a parę innych rzeczy też mi smakuje. arete wprawdzie robi lepsze, ale jak jesteśmy w centrum, to korzystamy i stołujemy się tam.
[niezły off-topic się zrobił ]
gosiabebe - 2007-06-26, 22:31
przynajmniej macie wege bary bo u mnie w Tarnowskich dziurach marzeniem jest wspominac zamkniety z niedobrym (ale wege!) jedzeniem
martka - 2007-06-26, 22:52
niecaly miesiac temu mialam przyjemnosc zjedzenia pysznego obiadku w knajpce wegetarianskiej (tak jest napisane na szyldzie) '21 gram' w rzeszowie. bylam pelna pozytywnych wrazen po tej wizycie... jak tylko weszlismy do srodka przywital na wlasciciel, spytal czy jestesmy pierwszy raz, nie mial problemu ze wskazaniem weganskich potraw i opowiedzeniem co maja w skladzie. male pomieszczenie, klimacik swietny, caly czas przewijali sie klienci.. cieszylam sie, ze takie miejsca istnieja... a tu taka historia...
zina - 2007-06-27, 08:56
No co za historia!!!
Czytam ze duzo sie nie zmienilo od czasu mojego wyjazdu z Polski i dalej przesladuje sie za odmiennosc w wygladzie i zachowaniu
dort - 2007-06-27, 09:06
bojster napisał/a: | Ja stamtąd bardzo lubię kotlety z dyni |
Oskarkowi bardzo smakuja kotlety z selera
i zawsze jak jestesmy w centrum musimy zajsc na sok marchwiowy - bo mały się dopomina
ina - 2007-06-27, 11:01
Robertto napisał/a: | Zamknąć lokal, bo jego klienci noszą dredy? |
Wg mnie to jest trochę nadinterpretacja tego artykułu. Głównym powodem dla którego chcą zamknąć lokal to hałas, po 22 - bo podobno lokal nie ma zgody na dłuższe otwarcie. Ja trochę rozumie tych sąsiadów, Też kiedyś mieszkałam nad knajpą - koszmar
A w 21 gram kiedyś byłam, fajna restauracja ale na piętrze w kamienicy, w której są mieszkania Chcielibyście mieć po sąsiedzku knajpę?
Marcela - 2007-06-29, 08:50
Knajpa po sąsiedzku?! O matko . NIGDY!!! Fajnie pograć sobie na bębnach i potem wrócić do cichego i spokojnego domu. Gorzej mają ci , którzy mieszkają w "polu rażenia " bębnów. Przyznam się, że ja za bębnieniem nie przepadam. Wolę ciszę.
A nie można by zrezygnować z bębnienia i zachować ciszę (i knajpkę)?
Dziwię się, że nikt nie pomyślał o okolicznych mieszkańcach....
gosiabebe - 2007-06-29, 09:50
ina napisał/a: | A w 21 gram kiedyś byłam, fajna restauracja ale na piętrze w kamienicy, w której są mieszkania Chcielibyście mieć po sąsiedzku knajpę? |
Fakt.chyba nikt by nie chciał ( no moze znalezli by sie tacy co by chcieli ) wiem cos trochę o tym bo pod moim mieszkaniem jest monopolowy całodobowy a razem z nim całe pielgrzymki krzyczących ,śmiejących sie lub awanturujących podpitych klientów efekt jest taki ze w upalne lato nie moge otworzyc okna w nocy bo nie da sie spac a w weekendy to juz szkoda gadac ,a proocz sklepu nieopodal mojej kamienicy jest kawiarnia w której organizowane są wesela,urodziny itp.-efekt podobny jak ze sklepem monopolowym + głośno grająca muzyka
|
|