|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Muszę Wam opowiedzieć... - Kacper, facet-prawie-dorosły ;-)
Capricorn - 2007-07-02, 09:24 Temat postu: Kacper, facet-prawie-dorosły ;-) Wczoraj, na placu zabaw:
Podbiega do Kacpra jakiś chłopiec, i daje:
- ej, Szymański, a wiesz, że Daria Jankowska się w Tobie zakochała?
- No wiem - mówi mój syn, wzruszając ramionami.
Po chwili urządzam dyskretne przesłuchanie
- Kacper, a kto to jest Daria Jankowska?
- No nie wiem - mówi mój syn, wzruszając ramionami.
kasienka - 2007-07-02, 09:34
Zachował zimną krew
gosiabebe - 2007-07-02, 09:43
bojster - 2007-07-02, 09:44
kasienka napisał/a: | Zachował zimną krew |
Teraz pytanie za 10 punktów: czy skłamał w pierwszym dialogu, czy w drugim?
Capricorn - 2007-07-02, 10:00
bojster napisał/a: | kasienka napisał/a: | Zachował zimną krew |
Teraz pytanie za 10 punktów: czy skłamał w pierwszym dialogu, czy w drugim? |
Możliwe jest, że nie skłamał w ogóle Coś mi tam potem przebąknął, że dowiedział się, że "Daria Jankowska się w nim zakochała" jeszcze w trakcie roku szkolnego, od kolegi z klasy Darii. Ale do dziś nie zadał sobie trudu ustalenia, o kogo chodzi, bo po co.
martka - 2007-07-02, 10:29
Capricorn napisał/a: | Ale do dziś nie zadał sobie trudu ustalenia, o kogo chodzi, bo po co |
Agnieszka - 2007-07-02, 21:38
ja mam kochliwą dziewczynę, w przedszkolu miała dwóch adoratorów (panie się śmiały, że wybiera koło którego danego dnia będzie leżakować) a na wakacjach no cóż..... jak zapytałam się kto ją tak rano woła i wystaje pod oknem usłyszałam: "mój nowy chłopak"
Capricorn - 2007-07-04, 21:03
w nawiązaniu do "pierwszej lufki Natki" oraz "Morza Bałtyckiego" - wpadki szkolne mojego syna:
1. wraz z kolegami przekonywał Panią, że w Krakowie znajduje się Wieża Wariacka
2. na pytanie "co to jest Mazurek Dąbrowskiego?" odpowiedział na teście - ciasto wielkanocne (bo: "jak byliśmy na pokazie tradycji wielkanocnych, to było pełno mazurków, skąd mogłem wiedziec?")
kasienka - 2007-07-04, 22:03
Capricorn,
Christa - 2007-07-05, 02:04
Bomba! Zwlaszcza z tym mazurkiem! No i ta Wieza Wariacka!!!
Capricorn - 2007-09-12, 22:30
Wczoraj wieczorem, Kacper zabrał młodociane towarzystwo na górę. Przez chwilę był hałas, potem ciszej, dużo ciszej, po czym Kacper schodzi do nas i oznajmia tryumfalnie:
- WYSLALEM ICH DO MORFEUSZA!
Cytrynka - 2007-09-13, 03:43
Kacper jest the best
Malinetshka - 2007-09-14, 19:42
superrr
Capricorn - 2007-09-16, 14:33
Archiwum X - co mówił Kacper za młodu Kopiuję i wklejam. Większość tekstów z okresu, gdy młody miał 3-5 lat:
"Mamo, nie mogę zasnąć. Tylko mi nie mów, że znowu mam liczyć owieczki, bo one mi za szybko przeskakują przez ten płotek"
(podczas transmisji skoków narciarskich):
Komentator:
- No tak, proszę Państwa, ten skoczek nie jest już najmłodszy, skończył juz dwadzieścia trzy lata...
Kacper (z niedowierzaniem):
- Mamo, czy Ty wiesz, że jesteś STARSZA od skoczków narciarskich?
(gdy Wojtek był małym chłopcem):
Mama karmi Wojtusia, Kacper mówi niby to do siebie: "A ja słyszałem w wiadomościach, że KARMIENIE PIERSIĄ ROZNOSI ZARAZKI"
kwiecień 2003 (ostatnie tygodnie ciąży z Wojcieszkiem)
spacer nad jeziorem (a właściwie droga powrotna do domu)
uczestnicy akcji: mama, Kacper, zdziwieni przechodnie
Kacper: szybciej, mamo! chodźmy! szybciej!
mama: Kacperku, chyba zapomniałeś, że ja teraz nie mam siły zbyt szybko chodzić...
Kacper (z litościwym spojrzeniem, dość głośno): Dobrze, że chociaż JA nie jestem w ciąży...
(kiedy miałem cztery lata):
Kacper pomagał babci przygotowywać pierogi (a może to były ciasteczka?) i oświadczył odkrywczo "A moja mama też ma taki wałek. Ale nie do ciasta. Do bicia taty".
(mniej więcej czterolatek):
Kacperek ma prześliczne (nie tylko w mojej opinii) loczki (takie a'la rurki) do ramion. A ponieważ tata jest łysy, to często żartowałam sobie mimochodem, że skoro Kacperek ma takie śliczne włosy, to pewnie jeśli pewnego pięknego dnia urodzę córeczkę, to pewnie będzie łysa . No i kiedys na spacerze spotykamy jakąś mame z wózkiem i Kacper, dzieciolubca, oświadcza: spójrz mamo, jaka śliczna dziewczynka!!! a na pytanie tamtej mamy, skąd wie, że to dziewczynka, odpowiada bez zastanowienia: "No przecież łysa!"
- Kacperku, gdzie jest Wojtek?
- Tam - mówi Kacper wskazując na namiot rozłożony na moim łóżku.
- Tam - mówi Wojtek, wystawiając głowę z namiotu.
rosa - 2007-09-16, 14:56
Kacper super
STARSZA od skoczków narciarskich???? musisz być jakimś wyjątkowym okazem, pierwszy raz się spotykam z kimś takim
Ewa - 2007-09-16, 17:42
Capricorn napisał/a: | "No przecież łysa!" |
Capricorn - 2007-10-24, 21:03
dzisiaj
szuka stroju sportowego. szuka i szuka. i szuka. I mruczy pod nosem:
- jakoś nie jestem dobry w szukaniu....
Mówię: Ale w czyms na pewno jesteś dobry, prawda?
- taaaaaak, w gubieniu
poczułam sie jak w kubusiu puchatku
Wicia - 2007-10-24, 22:38
Doskonałe
Cytrynka - 2007-10-25, 05:23
Cudny tekst. Pozdrów swojego dziewięciolatka.
kamma - 2007-10-25, 11:08
zacne
martka - 2007-10-25, 19:22
piękne
Capricorn - 2007-10-28, 21:28
robi za idola:
orenda - 2007-10-28, 22:25
ale loki!!! Piękne włosy i bardzo przystojny młodzieniec!
Capricorn - 2007-10-28, 22:57
dzięki, orenda.
rosa - 2007-10-29, 08:48
ale fantastyczny chłopiec a jaki naszyjnik
alcia - 2007-10-29, 09:29
Swietne zdjęcie (czyżby inspirowane Morrisonem? )
alcia - 2007-10-29, 09:30
jak by ktoś nie znał.... :
martka - 2007-10-29, 09:42
no klasa!
Capricorn - 2007-10-29, 14:40
alcia napisał/a: | Swietne zdjęcie (czyżby inspirowane Morrisonem? ) |
nikim innym
rosa, naszyjnik to moja produkcja, dziękuję
kamma - 2007-10-30, 09:26
ma chłopak charyzmę
Capricorn - 2007-11-13, 15:57
trochę jak u kofi:
- coś chyba nie tak z tym Adamem i Ewą, wszyscy bylibyśmy spokrewnieni...
agaw-d - 2007-11-13, 22:57
Capricorn napisał/a: | coś chyba nie tak z tym Adamem i Ewą, wszyscy bylibyśmy spokrewnieni... |
...no fakt...
kofi - 2007-11-14, 09:11
Bossski ten twój dziewięciolatek.
To po Tobie te loki, skoro tata łysy? A może łysy z powodu zbyt wijących się włosów, których nie da się okiełznać?
Co do spraw biblijnych, to Daniel też już trochę zdaje sobie sprawę, że własciwie operujemy symbolami. Za dużo się naoglądał filmów o dinozaurach i ewolucji.
Capricorn - 2007-11-14, 12:24
och, o dinozaurach
Dostał ostatnio taką książkę: Gdyby dinozaury żyły dzisiaj. Z dość spektakularnymi obrazkami - np. pterodaktyl frunący obok samolotu pasażerskiego, albo archeopteryksy na budynku Pentagonu, itd w ten deseń. po dwóch minutach przeglądania moje dziecko oświadczyło: ŚCIEMA! Gdyby one nadal żyły, my ze strachu nadal siedzielibyśmy w jaskiniach
A wczoraj oglądał ze mną serial dla dorosłych raczej, kryminalne zagadki czegoś tam. Fajny serial, bo szczegółowo pokazuje pracę laboratoriów - analizę DNA, szukanie trucizn w organizmach, itd. Świetnie zrobiony. No to mówię do mojego syna, że może to i fajny pomysł na karierę takim naukowcem być. A ten mi daje:
- No co ty! W Polsce?
kofi - 2007-11-14, 12:32
Kosmopolita
Kryminalne zagadki świata zwierząt?
Daniel uwwwielbia.
Niestety, my raczej tego z nim nie oglądamy, potem wychodzimy na idiotów.
Tak a propos: niedawno zapytany, kim chce zostać w przyszłości mówił, że będzie się zajmował reintrodukcją zwierząt morskich
Capricorn - 2007-11-14, 12:48
kofi napisał/a: |
Kryminalne zagadki świata zwierząt?
|
niestety, nie.
Kryminalne zagadki Miami / Las Vegas / Nowego Jorku. Zawsze taka sama fabuła - znajdują denata, a potem analizują - slady zbrodni, badanie krwi, DNA, itd.
a te kryminalne zagadki świata zwierząt to na animal planet?
kofi - 2007-11-15, 08:37
Capricorn napisał/a: | Kryminalne zagadki Miami / Las Vegas / Nowego Jorku. Zawsze taka sama fabuła - znajdują denata, a potem analizują - slady zbrodni, badanie krwi, DNA, itd.
a te kryminalne zagadki świata zwierząt to na animal planet? |
Tak, mniej więcej tak samo - tylko podejrzane są różne zwierzęta - mnóstwo ciekawych rzeczy - o sposobie odżywiania, zwyczajach, kształcie zębów, itp. Też badają - no, może nie DNA, ale krew, sierść, zdejmują odciski śladów.
Najciekawszy był chyba o karibu, znalezionym na Alasce - okazało się, że uśmiercił go ileś tam tysięcy lat temu tygrys szablozęby (albo jakiś taki ), który już dawno wymarł, a ten karibu leżał sobie te tysiące lat zamrożony.
Alispo - 2007-11-15, 12:03
Popieram,niezle to jest ,niesamowite historie czasem
Capricorn - 2007-11-16, 21:00
a co do dinozaurów, to mój syn pierworodny odkrył i nazwał nowy gtunek tychże. Prosze Państwa, oto FOCHOZAUR:
kofi - 2007-12-12, 09:44
Capricorn napisał/a: | FOCHOZAUR:
hxxp://img229.imageshack.us/img229/2417/fochozaurqb9.jpg]Obrazek |
Wydrukuję sobie to zdjęcie i jak będę miała dostać focha, to na nie spojrzę, może mi przejdzie.
Capricorn - 2007-12-12, 19:30
kofi napisał/a: | Capricorn napisał/a: | FOCHOZAUR:
hxxp://img229.imageshack.us/img229/2417/fochozaurqb9.jpg]Obrazek |
Wydrukuję sobie to zdjęcie i jak będę miała dostać focha, to na nie spojrzę, może mi przejdzie. |
kofi, ten park dinozaurów jest jakies 30 km od nas, otwarty chyba od kwietnia do października. Może kiedyś sie wybierzecie do nas na kilka dni, i wyskoczymy tam? jest świetnie. Tutaj strona: www.zaurolandia.pl
kofi - 2007-12-13, 08:47
Baaardzo chętnie Capri , ale pewnie dopiero w wakacje będziemy mogli się ruszyć.
Bo, jak wiesz, sama jestem mało mobilna
Myślałam, że jesteś bardziej z Wielkopolski, a Ty chyba gdzieś koło Bydgoszczy mieszkasz.
Stronę pokażę Danielowi, widzę, że są tam jakieś zagadki. Ostatnio rozwiązywał taki quiz po angielsku (tzn. próbował), ten pewnie pójdzie mu lepiej.
Capricorn - 2007-12-13, 08:50
Jestem bardzo z Wielkopolski, okolice Gniezna.
No, to czekamy w wakacje
kofi - 2007-12-13, 08:57
Zawsze wiedziałam, że jestem niezła z geografii
Bo my to, jak wiesz ze wsi, 3 km od Olsztyna
Capricorn - 2007-12-13, 09:04
pamiętam, że na wsi
Capricorn - 2008-01-12, 22:49
też świeże:
- mamo, czy potrafisz ocenić, w jakiej skali zbudowany jest ten globus?
- sprawdź na pudełku, na pewno jest napisane.
- zauważ, że nie o to pytam....
Lily - 2008-01-12, 22:58
Capricorn napisał/a: | - zauważ, że nie o to pytam.... | powaga
martka - 2008-01-13, 12:59
Capricorn napisał/a: | - zauważ, że nie o to pytam.... |
nie dał się
kamma - 2008-01-13, 18:18
No i ma rację
kofi - 2008-01-18, 12:20
Zauważ, że masz bystre dziecko
Capricorn - 2008-05-31, 08:58
trochę głupawki
syn: Są jakieś płatki do jogurtu?
matka: Są. orkiszowe.
syn: Dobra, zjem te płatki z orkiszona
kamma - 2008-05-31, 12:11
heh, jak ten orkiszon jest kwaśny, to ja też się piszę
Capricorn - 2008-07-26, 13:33
Kacper jest strasznym leniwcem. Czasem więc słyszy:
- Kacper, szybciej!
Odpowiada wtedy najczęściej:
- NIE JESTEM KUBICA!
Paticzang - 2008-07-26, 21:24
Tak sobie pocztałam od początku do końca... i normalnie jestem w szoku Kacper jest boski - gratuluję inteligentnego syna! A te włosy... achhhh też bym takie chciała
Capricorn - 2008-07-28, 00:30
dzięki, Paticzang.
Capricorn - 2008-09-12, 21:39
Dziś. Mam chwile przed południem, Kacper też w domu, bo pan od wf na zwolnieniu lekarskim od początku roku. Oglądam tvn24, żeby wiedzieć, czy z domu można wyjść dziennikarka zapowiada:
- a za chwilę - o powrocie do programu Bobas...
- program Bobas? A co to w ogóle było? - dziwię się głośno.
- pewnie coś o wymuszaniu rykiem - szybko podpowiada mój pierworodny.
kofi - 2008-09-14, 20:27
Capricorn napisał/a: | - pewnie coś o wymuszaniu rykiem - szybko podpowiada mój pierworodny. |
Ma się w końcu młodsze rodzeństwo, nie?
Capricorn - 2009-01-11, 22:46
jedziemy za autobusem.
Wojtek zaczyna, cytując swoje książki przyrodnicze:
- a żyrafa jest wyższa od dwóch autobusów stojących jeden na drugim!
- NIEPRAWDA! - droczy się Kacper.
- Mamo, mamo, powiedz, ze prawda!
- No wg naszej książki jest tak, ze jeśli postawimy na sobie dwa autobusy, to żyrafa nadal będzie większa... - daje matka
- no widzisz! - tryumfuje Wojtek
- phi, moje autobusy będą stały na sobie pionowo - załatwia nas Kacper.
ogranicza nas nasza wyobraźnia
Lily - 2009-01-11, 22:47
Capricorn napisał/a: | - phi, moje autobusy będą stały na sobie pionowo - załatwia nas Kacper.
ogranicza nas nasza wyobraźnia | wątek z Uzdrowienia przez wizualizację, jak bum cyk cyk
malva - 2009-01-19, 14:18
Kacper doobry jest
mi sie przyponiała historia z moją córką chyba z przed dwóch lat
Kalina wraca ze szkoły do domu bardzo zadowolona i mówi :
-wiesz mamo wygrałam dziś konkurs w szkole
ja cała szczęśliwa pytam się:
-taaak ,a jaki?
-no w szatni zorganizowałyśmy konkurs z dziewczynami, kto najdłużej wytrzyma z ręką na gorącym kaloryferze.byłam najlepsza.
bodi - 2009-01-19, 15:44
malva
Capricorn - 2009-01-19, 15:45
malva, bomba
Malati - 2009-01-19, 19:13
malva,
Capricorn - 2009-03-15, 17:44
chodzi po domu i mruczy pod nosem:
- riders on the storm... there's a killer on the road.... girl you've got to love your man...
Mówię: O, polubiłeś the doors?
On: nie, to PIOSENKA Z NEED FOR SPEED.
"piosenka z need for speed", trzymajcie mnie!
martka - 2009-03-15, 18:20
Capricorn - 2009-03-16, 21:08
hm, ale dziwne, nie widzę tego wątku gdy wchodzę do "muszę wam opowiedzieć"...
o, już widzę
renka - 2009-03-16, 22:57
Ja tez dopiero dzis przeczytalam caly watek i moge napisac: Kacper jest "debesciakiem"
A to zdjecie... Ehhh, gdzie byli tacy chlopcy, jak ja mialam 9 lat
Malinetshka - 2009-03-16, 23:38
Capricorn napisał/a: | hm, ale dziwne, nie widzę tego wątku gdy wchodzę do "muszę wam opowiedzieć"...
o, już widzę |
Post euri jest pusty. Pamiętam, że kiedyś był podobny kłopot z innym wątkiem.. był niewidoczny w dziale. Chyba to był wątek magi, o narodzinach jej dzidzia. W każdym razie podobny, "pusty" post go zablokował. Dopiero jak ktoś coś dopisał, to się pojawił. Dziwne....
A z "need for speed" nieźle
rosa - 2009-03-17, 10:10
Capricorn napisał/a: | chodzi po domu i mruczy pod nosem:
- riders on the storm... there's a killer on the road.... girl you've got to love your man...
Mówię: O, polubiłeś the doors?
On: nie, to PIOSENKA Z NEED FOR SPEED.
"piosenka z need for speed", trzymajcie mnie! |
o co ci chodzi, przecież to jest piosenka z need for speed
Capricorn - 2009-06-13, 21:21
Wspomnienia z pradawnych czasów
Jako dziecko 2,5-3,5 letnie, Kacper miał sztandarowe hasło - odpowiedź na niepasujące mu propozycje:
- O NIE, TO MNIE NIE UWESELI! ("to mi nie sprawi frajdy" - przyp. tłum )
Capricorn - 2009-07-04, 11:24
Z ubiegłego tygodnia:
Oglądamy wiadomości powodziowe.
Reporter: W miejscowości XYZ fala powodziowa zalała miejscowe gimnazjum...
Kacper: O kurde, ale pech! Akurat w wakacje...
kamma - 2009-07-04, 12:42
Świetny!
Capricorn - 2009-07-04, 23:26
jak pojechać po matce podczas oglądania wiadomości:
newsreader, o jakiejś amerykańskiej gubernator stanu: "cośtamcośtam, a prywatnie Pani Gubernator jest matką pięciorga dzieci"
Kacper, do matki: "słyszałaś? matka PIĘCIORGA dzieci! A Ty z trójką dostajesz na głowę!"
kamma - 2009-07-05, 17:55
padłam
Capricorn - 2010-07-17, 16:16
kilka dni temu, przed południem:
matka: Kacper, może po bułki pójdziesz? (do sklepu mamy nie więcej niż 100m)
syn: NIE MOGĘ. Słyszałem w wiadomościach, że nie można wychodzić na słońce, aż do wieczora.
cały mój syn. Mądrzejszy od tv.
Godzinę później zaproponował, że pójdzie po lody
moony - 2010-07-17, 16:38
Capricorn napisał/a: | Słyszałem w wiadomościach, że nie można wychodzić na słońce, aż do wieczora. |
Spryciarz
kamma - 2010-07-17, 21:26
ha, prawdziwy facet
chociaż znam takich, co odpowiedzieliby "nie umiem"
Anja - 2010-07-17, 21:36
Capricorn napisał/a: | Godzinę później zaproponował, że pójdzie po lody |
maga - 2010-07-18, 09:26
bodi - 2010-07-18, 10:11
priorytety trzeba mieć, co nie
Capricorn - 2010-08-02, 11:16
straszną scenę mieliśmy nad morzem wczoraj. Niechcący wyszło okkkkropnie.
idziemy na plażę przez las. Z naprzeciwka (czyli - zapewne z plaży ) jedzie dwóch panów na rowerach. Ładni tacy, i zupełnie nie macho, nic a nic. Kiedy byli na wysokości naszej ekipy, Kacper stwierdza:
- PEDAŁY strasznie im skrzypią, piasku pewnie złapali w łożyska....
założę się, że, niestety, panowie usłyszeli głównie początek wypowiedzi mojego syna. Najlepsze, że jak ich widziałam w pewnej odległości, to sobie pomyślałam nawet, że na fajną parę wyglądają. Głupio mi jak nie-wiem-co, bo my homofobami nie jesteśmy, i homofobów nie wychowujemy.
bronka - 2010-08-02, 11:33
no pięknie
Malinetshka - 2010-08-02, 12:08
No nieźle Faktycznie głupio trochę, ale co zrobić...
Ja ostatnio wychodząc z IKEA widzę maszynę do lodów (na monety) i mówię dość głośno "o! tutaj za złotówkę można sobie zrobić loda"
daria - 2010-08-02, 12:10
Malinetshka,
[ Dodano: 2010-08-02, 12:10 ]
Capricorn, a może słyszeli wszystko, albo nic
Capricorn - 2010-08-04, 18:37
Reportaż o trojaczkach oglądamy. Kacper pyta:
- wiesz, jak się robi trojaczki?
- wiem
- ja też wiem: KOPIUJ - WKLEJ
ań - 2010-08-04, 20:16
dowcipniś
kamma - 2010-08-05, 06:25
ma facet gadane
bronka - 2010-08-05, 10:52
Capricorn napisał/a: | Reportaż o trojaczkach oglądamy. Kacper pyta:
- wiesz, jak się robi trojaczki?
- wiem
- ja też wiem: KOPIUJ - WKLEJ |
rewelacja
Lady_Bird - 2010-08-05, 13:22
bronka napisał/a: | Capricorn napisał/a: | Reportaż o trojaczkach oglądamy. Kacper pyta:
- wiesz, jak się robi trojaczki?
- wiem
- ja też wiem: KOPIUJ - WKLEJ |
rewelacja |
Humbak - 2010-08-05, 13:28
o mamo padłam
excelencja - 2010-08-05, 13:45
hrhrhrhrhrhrhrhrhrrhhrhr
Capricorn - 2010-10-01, 20:36
Mamy kota od kilku dni. Urocze, słodziutkie, niewielkie czekoladowe kociątko. I wraca to cholerstwo dzisiaj z włóczęgi, i MYSZ sobie wnosi do domu. Dzieci zachwycone Forfiter natomiast wyglądał, jakby się chciał z nami zdobyczą podzielić. Zdążyłam na szybkim wydechu wycedzić: Precz mi z denatką! i wystawiłam predatora wraz ze zdobyczą out. Wzięłam jeszcze ze dwa oddechy, i usłyszałam od pierworodnego:
- się zachowujesz, jakbyś nigdy o łańcuchu pokarmowym nie słyszała.
rosa - 2010-10-01, 20:44
a to franca!!!
przyznaj się co miałaś z biologi?
Lily - 2010-10-01, 20:48
Capricorn napisał/a: | Forfiter natomiast wyglądał, jakby się chciał z nami zdobyczą podzielić. | Ciesz się, kotek Was akceptuje jako przywódców stada To wyróżnienie, taka mysz znaczy się
Capricorn - 2010-10-01, 20:48
rosa napisał/a: |
przyznaj się co miałaś z biologi? |
"tylko" bdb, bo nie była mi do niczego potrzebna. Z takiej matmy, czy inglisza, wyciągałam więcej Jak jednak widać, na niewiele mi się to zdało
Capricorn - 2010-10-01, 20:49
Lily napisał/a: | Capricorn napisał/a: | Forfiter natomiast wyglądał, jakby się chciał z nami zdobyczą podzielić. | Ciesz się, kotek Was akceptuje jako przywódców stada To wyróżnienie, taka mysz znaczy się |
dziękuję, postoję.
generalnie, kotek nas mocno ustawia. Nie jest lekko.
bronka - 2010-10-02, 21:49
Oj Twoje dzieciaki są niezawodne!
Kahela - 2010-10-03, 07:57
Capricorn napisał/a: | się zachowujesz, jakbyś nigdy o łańcuchu pokarmowym nie słyszała. |
Capricorn - 2011-01-07, 15:20
biologia i nauki społeczne:
wstęp: Kacper to człowiek chudy, znacząco chudy. Gdzieś jako trzy- lub czterolatek usłyszał na Discovery Channel, że niedożywieni żyją dłużej, i te trzy słowa stały się jego mottem życiowym. Do szkoły zabiera jedną bułkę na siedem lekcji, i zazwyczaj wraca z nią do domu (dodam tutaj, że Wojtas zabiera 2 bułki na 5 lekcji, i je zjada). No chce żyć dłużej, po prostu
I jeszcze tytułem wstępu: ostatnio odbyliśmy z Kacprem rozmowę o tym, jak można kogoś szantażować emocjonalnie, jak wywołuje się poczucie winy, obowiązku, itp.
I scena, wczorajsza:
Matka: Kacper, zrobisz mi herbatę? (cisza)
Matka urządza więc pokaz technik szantażu emocjonalnego w praktyce : Kacper, proszę starej matce podać kubek gorącej herbaty, w końcu nosiłam Cię w brzuchu, urodziłam, a taki ciężki byłeś, 4 kg noworodka, to ja się tak męczyłam, a Ty mi herbaty nie możesz zrobić?
Kacper, rechotając z moich wkrętów: Wojtas niech Ci zrobi, ten to pewnie był 10-kilogramowym noworodkiem (Wojtas zjada dużo większe porcje niż Kacper - pod warunkiem, że dostanie to, co lubi)
Matka, wyjaśnia: O nie nie. Kacper, Ty byłeś największym noworodkiem w naszej rodzinie, ważyłeś 3,96 kg tuż po narodzeniu. Wojtek ważył 3,3 kg, a Olka - 3,1 kg.
Kacper, z piorunami w oczach: PRZEKARMIAŁAŚ MNIE?
bronka - 2011-01-07, 15:29
oj Capri jak mogłaś
Lady_Bird - 2011-01-07, 15:34
buahahahahaha
Capri, masz genialne dzieci!
puszczyk - 2011-01-07, 16:13
Boskie.
priya - 2011-01-07, 16:17
no wiesz? skandal!
Dorota - 2011-01-07, 20:07
kofi - 2011-01-07, 20:14
Capricorn napisał/a: | Kacper, z piorunami w oczach: PRZEKARMIAŁAŚ MNIE? |
I cały wysiłek chłopaka na nic pójdzie.
Capricorn - 2011-02-03, 13:16
gry komputerowe są ważne, pożyteczne, i uczą uniwersalnych wartości:
Kacper gra w jakąś grę sieciową. O smokach. Trzeba znaleźć smocze jaja, troszczyć się o nie, potem z tego wyrastają smoki, które coś-tam robią. No i Wojtek znosi mi kiedyś taką oto rewelację:
A Kacper ma duuuużo, duuuuuużo smoczych dzieci!
no to przesłuchuję trzynastolatka:
- skąd Ty masz te smocze dzieci?
- no wiesz, miałem dorosłe smoki, no, khym, dzieci wykluły się z jajek...
No to pytam:
- A czy Ty planujesz przedstawić mi te samice, co dla Ciebie te jaja zniosły?
A syn cudny:
- Wiesz, pewnie Ci się to nie spodoba, ale one są dobierane losowo
bronka - 2011-02-03, 13:44
Capricorn napisał/a: | Wiesz, pewnie Ci się to nie spodoba, ale one są dobierane losowo |
leżę
olgasza - 2011-02-03, 14:36
hehe
rosa - 2011-02-03, 14:42
znam tą grę, to emocjonujące oczekiwanie na wyklucie
kasienka - 2011-02-03, 14:47
haha, dobry
Mia - 2011-02-03, 19:57
Capricorn napisał/a: | - Wiesz, pewnie Ci się to nie spodoba, ale one są dobierane losowo |
hehehe samo życie
priya - 2011-02-03, 20:21
dobrze, że przynajmniej wie, że to Ci się może nie spodobać
Capricorn - 2011-04-18, 13:57
niedożywieni żyją dłużej, sagi odcinek kolejny:
K: po co mi dwie bułki pakujesz do szkoły? Jedna mi starczy.
M: Masz sześć lekcji, a do szkoły idziemy pieszo, będziesz głodny.
K. Nie będę.
I po chwili:
Plecak mi tylko obciążasz niepotrzebnie, a potem będziesz marudzić, że krzywy kręgosłup mam!
bronka - 2011-04-18, 14:12
Capricorn napisał/a: | Plecak mi tylko obciążasz niepotrzebnie, a potem będziesz marudzić, że krzywy kręgosłup mam! |
olgasza - 2011-04-18, 14:34
ale ma jazdę z tym niedożywieniem, zgubny wpływ Discovery Channel
daria - 2011-04-18, 15:19
Capricorn napisał/a: | Plecak mi tylko obciążasz niepotrzebnie, a potem będziesz marudzić, że krzywy kręgosłup mam! |
hahahaha no właśnie mamo...
[ Dodano: 2011-04-18, 15:20 ]
Capricorn napisał/a: | Wiesz, pewnie Ci się to nie spodoba, ale one są dobierane losowo |
padłam
[ Dodano: 2011-04-18, 15:21 ]
Capricorn napisał/a: | PRZEKARMIAŁAŚ MNIE? |
kamma - 2011-04-21, 16:30
żelazna logika
Capricorn - 2011-05-12, 15:38
reklama w radio złote przeboje - coś tam, że chcesz mieć dobry dzień - zamów budzenie w radio złote przeboje. Wyślij do nas sms jakiś tam, a my zadzwonimy, aby Cię obudzić o wskazanej przez ciebie godzinie bla bla bla, Dołącz do zabawy!
- Aha. Niezła mi zabawa... - komentuje mój niezawodny pierworodny
bronka - 2011-05-12, 17:41
ja tez nie widzę w tym nic zabawnego
Capricorn - 2011-08-30, 14:01
- No, i jak można było do tego dopuścić, że oto wakacje nagle się skończyły?
bronka - 2011-08-30, 14:34
dobre dobre
priya - 2011-08-30, 15:21
haaaaa! cudne! ja się jednak cieszę, że ktoś do tego dopuścił, zaczynam wymiękać z dwójka non stop w domu
maharetefka - 2011-08-30, 20:00
Capricorn napisał/a: | No, i jak można było do tego dopuścić, że oto wakacje nagle się skończyły? |
na cale szczescie
chyba pierwszy raz w zyciu tak bardzo nie moglam doczekac sie konca wakacji
dundunkini - 2011-09-01, 12:18
powinnam zapytac w innym watku, Maharetefka, ale czy Josh juz zaczyna reception?
Teksty Kacpra super, przeczytalam wlasnie wszystkie 6 stron!
maharetefka - 2011-09-01, 13:59
dundunkini, tak, nie moge sie doczekac, bo to w przyszla srode.
Capri, sorry za OT
Capricorn - 2011-09-06, 13:03
Matka, niepedagogiczna:
- proszę przyjąć do wiadomości, że po raz ostatni buszuję po Waszych pokojach w poszukiwaniu skarpet i łączeniu je w pary.
Trzynastolatek, komentator, poliglota:
- Mission accepted.
Po czym, na widok matki kierującej się z naręczem skarpet do łazienki:
And - mission complete.
bronka - 2011-09-06, 13:36
excelencja - 2011-09-06, 20:33
zajebisty, masz wszystkie 3 dziecka zajebiste niesamowite
A i weź zapodaj linka do tych smoków, bo rozbudziłaś moją ciekawość:)
kasienka - 2011-09-06, 20:43
Capricorn - 2011-09-07, 22:14
excelencja napisał/a: |
A i weź zapodaj linka do tych smoków, bo rozbudziłaś moją ciekawość:) |
och, o smokach to ja mogę bez końca
hxxp://allegro.pl/paolini-eragon-najstarszy-brisingr-komplet-i1772561052.html - tutaj masz link do książek. A teraz moja recenzja
Autor napisał pierwszy tom trylogii w wieku zaledwie piętnastu lat, brałam na to poprawkę - a okazuje się, że niepotrzebnie. Pisze bardzo wprawnie, na pewno nie można mu zarzucić płytkości akcji czy ograniczonego zasobu słownictwa, o nie.
Jest sobie kraina, w której żyje kilka ras - ludzie, elfy, krasnoludy - i, niestety, wszystkie są uciskane przez króla-tyrana, Galbatorixa, który wysługuje się rasą urgali.Część pierwsza opisuje życie pozornie zwykłego chłopca, wychowywanego przez wujka, którego jednym z zadań jest zapewnienie rodzinie mięsa - opisy polowań są dość szczegółowe, nie ukrywam, że mnie dość męczyło ich czytanie - ostatecznie jednak nie pomijałam ich, co okazało się dobrym rozwiązaniem, ale to wyszło dopiero w drugim tomie o tym za chwilę. Anyway, ten oto zwykły chłopiec, polując w górach o bardzo złej sławie, znajduje tajemniczy kamień, który okazuje się być smoczym jajem, z jaja wykluwa się smoczyca, a chłopiec okazuje się być Smoczym Jeźdźcem.
Szczegółów ujawniać nie będę - poczytajcie sami - ale dodam, że w części drugiej dużo dzieje się w puszczy zamieszkałej przez elfy, które są niezwykle długowieczne, bardzo silne, piękne, no doskonałe - i nie jedzą mięsa. nic a nic. Tak samo skrupulatnie, jak w pierwszej części opisywał polowania, tak w drugiej opisuje proces stawania się wege (takie słowo nie pada, ale wiadomo, o co chodzi ) - no naprawdę ten wątek zasługuje na uwagę.
W październiku ma się ukazać czwarte część, już się napalamy
Polscy fani przygód Eragona mają stronę hxxp://www.saphira.pl/
Pierwszy tom został sfilmowany, w jednej z głównych ról wystąpił przecudny Jeremy Irons, co choć trochę rekompensuje duże uproszczenia i kilka istotnych przekłamań popełnionych wobec książki. Film można kupić z dubbingiem hxxp://www.filmweb.pl/Eragon - tu o filmie.
Polecam, naprawdę.
seminko - 2011-09-07, 22:39
Capricorn napisał/a: | po raz ostatni buszuję po Waszych pokojach w poszukiwaniu skarpet i łączeniu je w pary |
Pobożne życzenia trzymają nas przy życiu
Boscy potomkowie, Capricorn
majaja - 2011-09-08, 17:21
Capricorn napisał/a: | och, o smokach to ja mogę bez końca
hxxp://allegro.pl/paolini...1772561052.html - tutaj masz link do książek. | Potwierdzam, ze warto, przeczytałąm jednym tchem nie czekając aż Młody dorośnie do lektury
excelencja - 2011-09-09, 15:57
Capricorn, ooo matko, pojechałaś )
bo nowym roku ogarnę )
maharetefka - 2011-09-09, 18:36
Tantra napisał/a: | Boscy potomkowie, Capricorn |
to prawda
ja wlasnie zaczelam eragona .
Capricorn - 2011-11-13, 20:01
Zrobiłam dzisiaj przegenialną i bardzo prosta sałatkę na kolację, którą objadłam się nieprzytomnie Pozostali członkowie rodziny byli trochę bardziej powściągliwi w tej kwestii. Komentuję:
- No nie mówcie, że Wam nie smakuje, dla mnie jest tak wspaniała, że będę ją robić codziennie
Na co Kacper, z piorunami w oczach:
- Dorastające dzieci wymagają zróżnicowanych posiłków!
kofi - 2011-11-13, 20:04
Capricorn napisał/a: | Na co Kacper, z piorunami w oczach:
- Dorastające dzieci wymagają zróżnicowanych posiłków! |
Czego tak nie docenił?
Capricorn - 2011-11-13, 20:29
kofi napisał/a: | Capricorn napisał/a: | Na co Kacper, z piorunami w oczach:
- Dorastające dzieci wymagają zróżnicowanych posiłków! |
Czego tak nie docenił? |
pewna przemiła forumowiczka kupiła mi - w szokującej cenie 2,99 zł zresztą - Kuchareczkę. Przepis na sałatkę z tejże publikacji pochodzi. Jest dziecięco prosty: ogórki kiszone, czerwona cebula, i ziemniaki (w kostkę, a wcześniej ugotowane w mundurkach). I pieprz, sporo pieprzu, za to soli - umiarkowanie. Ja dodałam jeszcze jogurtu naturalnego. No niebo w gębie
priya - 2011-11-14, 10:22
Capricorn napisał/a: | Dorastające dzieci wymagają zróżnicowanych posiłków! | Święta racja! A przepis brzmi pysznie. Ja robiłam kiszone ogórki + ziemniaki + wędzone tofu z sosem a'la majonez - pyyychaaa! Spróbuję teraz po Twojemu Capri.
Madź - 2011-11-14, 10:22
Capricorn napisał/a: | Dorastające dzieci wymagają zróżnicowanych posiłków! |
ale jaki buntownik
lilias - 2011-11-14, 11:20
p.s. Capri a dodaj białej fasoli- mniam
kofi - 2011-11-14, 12:11
Capricorn napisał/a: | No niebo w gębie |
Ja też lubię taką sałatkę, ale raczej za często nie robię, bo Daniel też by nie zjadł.
Za to zjadł potwornie naczosnkowaną (1 ząbek dałam, ale duży) pastę z czarnej fasoli, kochane dziecko.
lilias - 2011-11-14, 14:08
kofi napisał/a: | Capricorn napisał/a: | No niebo w gębie |
Ja też lubię taką sałatkę, ale raczej za często nie robię, bo Daniel też by nie zjadł.
Za to zjadł potwornie naczosnkowaną (1 ząbek dałam, ale duży) pastę z czarnej fasoli, kochane dziecko. |
Capricorn - 2012-01-28, 23:34
Z cyklu: nie dyskutuj z nastolatkiem
Obejrzeliśmy Alicję w Krainie Czarów, tę z Johny Depp' em. Przewrotnie pytam: jaki jest morał tej bajki?
na co młodociany:
- Może: nigdy nie ćpaj przed śniadaniem?
seminko - 2012-01-29, 08:28
gosia_w - 2012-01-29, 09:03
priya - 2012-01-29, 09:53
kamma - 2012-01-29, 10:34
no tak
bronka - 2012-01-29, 11:38
uwielbiam Kacpra podejście do życia
Capricorn - 2012-01-31, 12:36
wręczam mu coś-tam, i mówię: proszę, zanieś to ojcu.
Na co dziecko moje cudne definiuje sobie kierunek: Ojciec - jednostka rodzicielska. Z brodą.
cudny, c'nie?
rosa - 2012-01-31, 13:16
hehehe, cudny, dobrze że matka jest osobą bez brody
a włosy ma długie nadal? (kacper, nie matka kacpra, ani jednostka z brodą)
kofi - 2012-01-31, 14:07
Super teksty!
(No i może się oduczysz szukać wszędzie morałów - bo jaki jest w Alicji??? No weeeeź...)
kamma - 2012-02-03, 10:38
zaiste, cudny
|
|