wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Wczasy i wyprawy - kobieta we Włoszech :)

melba - 2009-08-27, 13:48
Temat postu: kobieta we Włoszech :)
kobieta, czyli ja, wybiera sie na wycieczke do Wloch :)

nigdy tam nie bylam, kupilam w biurze podrozy wycieczke objazdowa po wloskim bucie, z samego dolu na sama gore i spowrotem.

mam wykupione tylko sniadania, bo wiadomo, nikt wegetarianskich posilkow nie jest w stanie mi zapewnic.

jak wyglada sprawa wege jedzonka we Wloszech? macie jakies doswiadczenia? wskazowki? porady? :) chetnie przyjme.

termin imprezy 5-12 wrzesnia. domyslam sie ze bedzie tam dosc cieplo, jakies owoce da sie kupic, no a na wloskie knajpki juz sie ciesze :) moze jakos zniose te koszmarne ilosci zoltego sera...
niestety jedzenia ze soba zabrac nie moge, bo bagaz ma miec max. 18kg.

z innej strony: czy jest cos co naprawde warto we Wloszech kupic i przywiezc sobie?

ina - 2009-08-27, 14:44

melba napisał/a:
czy jest cos co naprawde warto we Wloszech kupic i przywiezc sobie?


Oliwy z oliwek, wino, kawa :mrgreen:

melba napisał/a:
jak wyglada sprawa wege jedzonka we Wloszech?


Myślę, że w każdej knajpce zamówisz coś vege, np. pizze czy ich słynny makaron z oliwą ;-)

Amanii - 2009-08-27, 15:04

melba napisał/a:
czy jest cos co naprawde warto we Wloszech kupic i przywiezc sobie?

Warto przywieźć przystojnego Włocha :)

Z jedzeniem myślę, że problemu nie ma. Kraje śródziemnomorskie to przeciez raj na ziemi jeśli o kuchnie chodzi :)

melba - 2009-08-27, 16:23

dzieki dziewczyny :)

o Wlochu myslalam ale nie sadze zebym spotkala takiego ktory bedzie chcial mieszkac u nas i hodowac marchewki :mrgreen:

Capricorn - 2009-08-27, 16:52

och, mam niby być w Italia miesiąc po Tobie, wiec będę megauważnie obserwować ten wątek.
ina - 2009-08-28, 12:22

melba napisał/a:
o Wlochu myslalam ale nie sadze zebym spotkala takiego ktory bedzie chcial mieszkac u nas i hodowac marchewki :mrgreen:


Czemu nie? Znam takiego co chciał :lol:

[ Dodano: 2009-08-28, 12:23 ]
melba napisał/a:
mam wykupione tylko sniadania,


Muszę Cię zmartwić, że włoskim śniadaniem się nie najesz - bo to zwykle małe ciasteczko albo jogurcik i kawa ;-)

biechna - 2009-08-29, 10:30

melba napisał/a:
moze jakos zniose te koszmarne ilosci zoltego sera...

O jaaa, a ja to bym na to się najbardziej cieszyła :mrgreen:
Kochana, na pewno głodna nie będziesz, pizze, ciepłe bułeczki z kruszoną bazylią, makarony z oliwami, oliwkami, ziołami, mmmm! Zazdroszczę ]:->

Malinetshka - 2009-08-29, 12:19

melba, byłam w Rzymie 9 lat temu, na wikcie u znajomej Włoszki i jej rodziny (mamma mia!, jak jej mamma gotuje! :D ) Nie byłam wtedy wege, ale pamiętam, że sporo było pyszności wegetariańskich. Włosi słyną z różnych warzyw "w zalewie". Pamiętam przepyszne bakłażany i pomidory, oba w przepysznych zalewach :D Bywają tam takie restauracje jakby "przekąskowe", gdzie można przebierać w przystawkach, zakąskach, zagryzać je chlebem, popijać winem i nafutrować się po pachy :mrgreen: Pamiętam też przepyszną sangrię wypitą gdzieś w sklepiku, nalewaną do kubeczków z takiej jakby szklanej wazy 8-) Jestem przekonana, że pizze wege są dostępne w każdej pizzerii. Aczkolwiek ja pizzeriami byłam rozczarowana... może nie trafiłam do dobrej :roll: Nie lubię takiej formy, jaką tam najczęściej można spotkać, a mianowicie pizze leżą wystawione za szybą i wybierasz sobie po kawałku z tych, które Ci się podobają i za nie płacisz. Niby fajnie, że można spróbować różnych, ale nie jest to to samo co pizza wyjęta prosto z pieca :roll: W Łodzi pod tym względem jest dużo lepiej, no i mamy sosy :P (bywają nie-wege, wiem)
Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę :) Jedziesz do ślicznego kraju, fajnie :)

[ Dodano: 2009-08-29, 12:21 ]
Aha, byłam tam w podobnym terminie co Ty, pogoda była w sam raz :D cieplutko i słoooneczko :D i takiej Ci życzę!

melba - 2009-08-29, 23:17

dziekuje dziekuje dziekuje :) :) :)

sama siebie zaskoczylam, to byl zupelny spontan z wykupieniem tej wycieczki. mam tylko nadziej ze towarzystwo sensowne sie trafi...
oczywiscie zdam relacje jak tylko wroce :)

wlosy niestety (albo na szczescie) mam ciemno brazowe ;)

ale i tak sie nastawiam ze bedzie fajnie, wiec musi byc :)

naczytalam sie jeszcze ze likier cytrynowy warto przywiezc i ciasteczka. biscotti? sie chyba nazywaja...

jeszcze tylko tydzien i wybywam :)

[ Dodano: 2009-08-29, 23:39 ]
ina nie pograzaj mnie :) bardziej tym Wlochem niz sniadaniem.... dlaczego jakos zawsze mam pecha ;)

[ Dodano: 2009-09-03, 08:29 ]
ach, i jeszczze sie dowiedzialam ze kawa pita przy barze jest tansza od tej pitej przy stoliku :)

biechna - 2009-09-09, 15:22

melba, pewnie już pojechałaś, ale może zajrzysz tu - oliwę!! Kup sobie prawdziwą włoską oliwę. Właśnie taką od teściów dostałam, z Włoch, nie ma u nas takiej oj nie - i nawet ja, która zapach oliwy ledwie znoszę, tej używam z lubością i lada dzień mi się skończy :-)
melba - 2009-09-21, 09:09

wrocilam!

tak tam bylo cieplutko oj :) a po powrocie juz zdazylam zmarznac niestety.

kulinarnie nie bylo najgorzej, rzeczywiscie te sniadania do luftu, codziennie chleb z dzemem lub zoltym serem, i to w kazdym hotelu tak samo.

pojadlam troche prawdziwej pizzy :) i pasty :) i risotto :) i podobalo mi sie.
za to kawy mam chwilowo dosyc. i lodziki wloskie sa zajefajne :)

niestety niewielu obywateli mowi po angielsku, wiec raz nacielam sie bo poprosilam pania o pokazanie mi wegetarianskiej pasty w menu, ona pokazywala iles tam rodzajow, ja nic nie kumalam i wybralam na chybil trafil. no a potem wybieralam krewetki na boczek...

powiem wam, ze warto bylo pojechac i warto bylo wrocic :)

przywiozlam sobie makaron i przyprawy i takie super super krakersy pelnoziarniste, ocet balsamiczny z Modeny, biscotti i amaretti :) do oliwy sie nie przymierzalam jednak...

wszystkim bardzo dziekuje za porady :)

ulapal - 2009-09-25, 22:40

dobra rzecz ze w wiekszosci lodziarni sa sorbety, bo mi wloskie kremowe lody nie smakowaly, za tluste. i jedna pallina,czyli galka jest taka jak 2 nasze. czasem mozna spotkac lody na mleku sojowym, raz widzialam na ryzowym.

co do pizzy , to o ile sie nie wie gdzie daja dobra prosto z pieca na drewno, to wiekszosc niestety to takie grube trojkaty podgrzewane w mikrofalowie.

melba, krakersy sa wypas!!!! nawet te zwykle, z rozmarynem, mniam.

najlepsza pizza jaka jadlam we wloszech to gorgonzola i radicio. bomba polączenie.

dla jedzacych sery- parmezan polecam przywiezc sobie. dluuggoooo lezy w lodowce, do kilku miesiecy. i za wielki kawal ost zaplacilam zaledwie 7 euro.

wina juz nie woze. chyba ze moglabym kupic czyjes wlasnej roboty.

a jeszcze z przydatnych jezykowo zwrotow- w sklepie, :mrgreen:

signiora mi da - czyli poproszę

maryczary - 2009-09-25, 23:12

ulapal napisał/a:
signiora mi da - czyli poproszę
:mrgreen:
melba - 2009-09-27, 18:23

no ta siniora to brzmi jak po polsku, prawda :) ?

och, kocham te krakersy... juz panikuje co zrobic gdy mi sie skoncza...
to niby wyglada jak chrupki chleb, tylko cienszy i mniejszy, ale w smaku jest jakies inne, nie wiem czemu.
ostatnio nawet chleba nie kupuje tylko sie tymi krakersami racze.

Capricorn - 2009-10-19, 18:41

też byłam, i właśnie wróciłam, bosssssssssko było :D
a temperatura na wybrzeżu wczoraj przekraczała 28 stopni...

Lecca, Miggiano, Speccia - południe obcasa włoskiego odwiedziłam.

kofi - 2009-10-20, 10:20

Capricorn napisał/a:
też byłam, i właśnie wróciłam, bosssssssssko było :D
a temperatura na wybrzeżu wczoraj przekraczała 28 stopni...

Lecca, Miggiano, Speccia - południe obcasa włoskiego odwiedziłam.

Mmmm, ale fajnie. :-)
Własnie wczoraj, nie widząc Cie kolejny dzień na WD, pomyślałam, że pewnie tam plażujesz sobie. :-)

Capricorn - 2009-10-21, 22:06

euridice napisał/a:
Capricorn, super :D
Czekamy na jakieś boskie foty!


hihi, bossskie foty to ja umiem reżyserować, ale spust migawki musi kto inny wciskać, bo ja odpadam na ustawieniach maszyny. Niemniej jednak, zapraszam na hxxp://szymony-foto.blogspot.com/ - tam mała fotorelacja z tejże wyprawy.

rosa - 2009-10-22, 08:49

capri super :-) byliście całą rodziną?
DagaM - 2009-10-22, 09:22

Capri, dziękuję Ci za tą wirtualną wycieczkę do Włoch, cudowne zdjęcia! :-D
kofi - 2009-10-22, 09:30

Super Capri ale fajna wycieczka. :-)
A zdjęcia jak zwykle - profeska.

Capricorn - 2009-10-22, 12:53

rosa napisał/a:
capri super :-) byliście całą rodziną?


nie, sama byłam - tzn z delegacją UMiG. wyjazd w ramach programu miast partnerskich, koszty pokrywała UE, miło z jej strony ;-) Zdjęcia więc, niestety,moim nieudolnym okiem i jeszcze mniej uzdolnioną ręką poczynione.

lilias - 2009-10-22, 20:18

Super zdjęcia :-D fajna na nich jesteś, musiała być ciekawa atmosfera, a tak w ogóle zazdraszczam wyjazdu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group