|
wegedzieciak.pl forum rodzin wegańskich i wegetariańskich |
|
Muszę Wam opowiedzieć... - Ktoś mi włączył Natkowanie ;)
priya - 2010-01-25, 16:27 Temat postu: Ktoś mi włączył Natkowanie ;) Ano właśnie. Nat mając niespełna 2 latka wywrócił się po raz 4-ty czy 5-ty tego dnia. Podnosząc się z podłogi mówi: "O nie! Ktoś mi dziś włączył wywracanie!" Od tego czasu do dziś czasami ktoś coś mu włącza. Chciałabym poznać tego zbója co włącza mu pyskowanie i bezustanne 'dlaczego?'
A póki co, mnie ktoś włączył ochotę na przyłączenie się do tego działu
karmelowa_mumi - 2010-01-25, 16:31
priya napisał/a: | Podnosząc się z podłogi mówi: "O nie! Ktoś mi dziś włączył wywracanie!" | wspaniały!
Dominika - 2010-01-25, 20:56
Moja Ronka bardzo sie z tego "wlaczenia" smiala! Sama tworzy przerozne slowotwory, ale ten to chyba skopiuje tym razem!
kamma - 2010-01-26, 08:31
super
Kahela - 2010-01-26, 09:22
priya napisał/a: | "O nie! Ktoś mi dziś włączył wywracanie!" | Rewelacja ja częstowjestem pod wrażeiem dziecięcego słowotwórstwa, można paść ze śmiechu
bronka - 2010-01-26, 10:21
Czasem zastanawiam się- skąd w tak malutkich główkach takie pomysły:)
boski jest
excelencja - 2010-01-26, 17:10
zajebisty ))
priya - 2010-01-31, 09:15
Dziś rano Natek mówi: 'Babcia jest stara, tata jest stary, mama jest stara, ja jestem stary. Mikołaj jest nowy.'
Bawiąc się w sklep kupuje różne rzeczy z klocków. Niesie jedną z nich i mówi: 'To jest bita śmietana dla ptaszków. Dla rodziców też, ale im szkodzi.' Ja pytam: 'Komu szkodzi? Dlaczego szkodzi?' Nat: 'wielkim rodzicom szkodzi, a ptaszkom nie. Tak tu napisali.'
Arielka.v - 2010-01-31, 10:27
priya,
jestem pod wrazeniem dzieciecej wyobraźni.
notasin - 2010-02-01, 11:18
hehehe
priya - 2010-02-05, 14:09
Wczoraj o 4-tej nad ranem Nat stwierdził, że nie chce już spać. Półprzytomny wpakował się nam do łóżka i mówi: "Mam takiego malutkiego siusiaka, takie malutkie nóżki, takie malutkie rączki. Ale głowę wieeeelką, okrągłą, jak księżyc." I zasnął.
Dorota - 2010-02-05, 14:17
Boski
kamma - 2010-02-05, 16:46
aaaaa! Świetny!!!
notasin - 2010-02-07, 19:56
Malati - 2010-02-14, 11:49
hahahah malutki człowieczek o wielkiej mądrej głowie
priya - 2010-06-24, 10:51
Wczoraj spadł mi na podłogę mikser z blenderem, razem z mikołajowym żarełkiem. Plastkowy gwint blendera sie złamał, więc już się nie przyda. Sprzątam wkurzona. Natek pyta:
- dlaczego jesteś zła?
ja: - no zobacz Natku, nie mam już kolacji dla Miko, nie mam miksera, nie mam blendera, nie mam więcej czystych ściereczek
nat: - ale masz za to dużo roboty!
bronka - 2010-06-24, 11:06
pocieszyciel
rosa - 2010-06-24, 16:15
olgasza - 2010-06-24, 20:26
chcę więcej!!!
kamma - 2010-06-26, 17:24
ale pociecha
Lienka - 2010-06-27, 12:56
priya napisał/a: | nat: - ale masz za to dużo roboty! |
Potrafi chłopak dostrzegać plusy sytuacji
Optymista rośnie, a jak
Malinetshka - 2010-06-28, 13:41
maga - 2010-06-29, 11:29
priya - 2010-07-27, 12:57
Dziś w kuchni (od kilku dni bawi się że jest kotem):
N: miaaau, miaaau, soczku by ciał
Ja: nie mówi się 'by ciał' tylko 'bym chciał'
N: miaaau, miaaau, szoczku by ciał
Ja: mówi się 'bym chciał'
N: miaau, miaaau, soczku by ciał
Ja: no ale powiedz poprawnie!
N: miaau, miaaau, soczek poproszę!
bronka - 2010-07-27, 13:08
kulturalny kotek
rosa - 2010-07-27, 13:09
fajny taki gadający kot
kamma - 2010-07-27, 18:52
fajny
priya - 2010-08-23, 19:22
Właśnie mi Excelencja w swoim wątku o Lilce przypomniała historię sprzed jakiś dwóch lat. Nat jeszcze kiepsko mówił, za to działał, działał, działał. Pewnego razu przybiega i ciągnie mnie dumny do łazienki:
- umyłem wszystko! (w oczach szczęście nieopisane)
Patrzę, rzeczywiście mokre wszystko: podłoga, ściany, wanna.
- a czym umyłeś kochanie?
Pokazuje szmatkę.
- fantastycznie, a kto Ci ją zamoczył?
Pokazuje siebie.
- a gdzie?
Pokazuje kibel.
bronka - 2010-08-25, 15:38
priya napisał/a: | - umyłem wszystko! (w oczach szczęście nieopisane)
Patrzę, rzeczywiście mokre wszystko: podłoga, ściany, wanna.
- a czym umyłeś kochanie?
Pokazuje szmatkę.
- fantastycznie, a kto Ci ją zamoczył?
Pokazuje siebie.
- a gdzie?
Pokazuje kibel. |
kamma - 2010-08-25, 17:56
aaaa!!!!
excelencja - 2010-08-25, 18:50
kibel rules
Mam taką rodzinną historię sprzed z 70 lat, ale już z czasów muszli klozetowej.
Tatuś po powrocie z pracy mówi do 3 letniej córki
t: przynieś tatusiowi szklankę wody
c (córka) przynosi
tatuś pije
t: dziękuję, przynieś jeszcze jedną.
Całą sytuację zobaczyła mamusia i z trwogą pyta
m: skąd wzięłaś wodę dla tatusia
c: z muszli (klozetowej)
priya - 2010-08-27, 09:45
excelencja,
Wczoraj rano, godzina 6:00, Nat wpada do naszego pokoju:
- mamo, mamo, chcę herbatki z moimi kostkami lodu z cytryny (robiliśmy takie przedwczoraj, nie mógł się doczekać aż zamarzną i będzie mógł je wrzucić do herbaty)
ja: Natanku, ja jeszcze śpię
Nat: oooo nieeee!
Poszedł do siebie i bawi się samochodem tuż pod naszymi drzwaimi, warczy, buczy, piszczy. W końcu ledwo żywa mówię:
- no nie, muszę już wstać...
Nat zwycięsko: No proszę! Jaki sprytny Hammer! Obudził mamusię!
bronka - 2010-08-27, 09:47
priya napisał/a: | Nat zwycięsko: No proszę! Jaki sprytny Hammer! Obudził mamusię! |
Sprytny Hammer
kamma - 2010-08-27, 19:18
sprytny czy bezlitosny
puszczyk - 2010-08-27, 22:27
priya napisał/a: | Pokazuje kibel. |
O ja nie mogę.
priya napisał/a: | at zwycięsko: No proszę! Jaki sprytny Hammer! Obudził mamusię! |
excelencja - 2010-08-30, 08:22
kłiiii Hammery wiadomo- najsprytniejsze są
priya - 2010-09-11, 05:34
Kilka dni temu wygrzebałam z piwnicy dla Nata mój stary keyboard. No, trochę to zbyt dumna nazwa, ale taka tam kalwiaturka z badziewnymi bajerkami Bardzo lubi się nim bawić, ale nie może zapamiętać nazwy 'keyboard'. Przed chwilą przyszedł do mnie i mówi: 'mamuś, włącz mi ten KIBEL'
[ Dodano: 2010-09-11, 06:52 ]
I jeszcze przed momentem w kuchni:
- mamo co to jest? czy to są dzikie róże?
- tak
- a dlaczego one są dzikie? biły się ze sobą?
kamma - 2010-09-11, 08:36
dzikie róże
bronka - 2010-09-11, 10:02
super!
a biły się?
rosa - 2010-09-11, 20:45
priya - 2010-10-22, 10:34
Moje dziecko gada bez przerwy. Właściwie nie wiem dlaczego tak mało zapisuję Dziś piszę, bo mnie zaskoczył, ponieważ już myślałam, że rozważania "kibelkowe" mamy z głowy, a jednak nie. Wczoraj siedzi i kupę robi. Pytam:
- już?
N.: - nie, jeszcze nie. Łyżeczkę mam.
Ja: -??? Jaką? gdzie?
N.: - no w pupie
ja:
N.: no tak, mam tam łyżeczke i ona wszystko wygrzebie i wtedy zrobię!
bronka - 2010-10-22, 10:37
priya napisał/a: | no tak, mam tam łyżeczke i ona wszystko wygrzebie i wtedy zrobię! |
hit! Jak dla mnie hit absolutny!
Capricorn - 2010-10-22, 10:43
priya napisał/a: |
- mamo co to jest? czy to są dzikie róże?
- tak
- a dlaczego one są dzikie? biły się ze sobą? |
o, nie widziałam tego wcześniej! Wymiata
maga - 2010-10-22, 13:17
priya, zapisuj na bieżąco! szkoda utracić takie kwiatki
kamma - 2010-10-22, 13:48
Dżizas, ale wyobraźnia
priya - 2010-10-28, 07:54
Dziś rano znalazł mikołajowy smoczek. Włożył mu go do paszczy. Mówię:
- nie wkładaj mu smoka, on go w dzień nie potrzebuje, to wcale nie jest dobre dla niego.
Wyjął. Za chwilę znalazł inny. Ja protestuję, a on jakby ogłuchł. Zatyka mikosiową mordkę i mówi z ogromną satysfakcją:
- No, masz kochany maluszku. Teraz wreszcie będziesz zdrowy, nic się nie martw.
priya - 2010-10-31, 17:22
Cisza, wszyscy czymś zajęci. Nagle wrzask Nata:
OSA!OSA!OOOOSSSSAAAAA!!!
mój mąż oderwany od pracy: gdzie? jaka osa? nie ma żadnej osy!
Nat: no nie ma, ale jakby była to byś złapał i wywalił, nie?
[ Dodano: 2010-10-31, 17:26 ]
i przed chwileczką:
mój mąż woła: - Natan, będziemy sprzątać, chodź.
Zero reakcji.
Mąż: Natanku, będziemy sprzątać!
Nat do mnie: Mama, słyszysz, tata cię woła!
bronka - 2010-10-31, 18:59
priya napisał/a: | Nat: no nie ma, ale jakby była to byś złapał i wywalił, nie? |
priya napisał/a: | Nat do mnie: Mama, słyszysz, tata cię woła! |
wymiękam
excelencja - 2010-10-31, 20:24
cwaniak mały pogratulować:D
Malinetshka - 2010-10-31, 20:26
kamma - 2010-11-01, 10:42
O nniiiiieeeee
maga - 2010-11-02, 08:37
kwiczę
priya - 2010-11-04, 08:43
Ja w łazience, biorę prysznic. On krzyczy pod drzwiami:
- mama, mama!
- co się stało?
- poproszę siusiu!
Wręcza Mikosiowi książeczkę z obrazkami:
- miłej zabawy maleństwo!
Wychodzi do przedszkola z tatą:
- papa, papa, miłego dnia! bawcie się dobrze z Mikołajem! Jak będziesz miała trochę luz to może przyjdźcie, na spacer sobie idźcie.
bronka - 2010-11-04, 11:09
priya napisał/a: | Wręcza Mikosiowi książeczkę z obrazkami:
- miłej zabawy maleństwo! |
słodziak
priya napisał/a: | papa, papa, miłego dnia! bawcie się dobrze z Mikołajem! Jak będziesz miała trochę luz to może przyjdźcie, na spacer sobie idźcie |
karmelowa_mumi - 2010-11-04, 12:56
jaki miły
priya - 2010-11-04, 16:42
Wrócił z przedszkola i zarzucił mnie prośbami. Mówię:
- spokojnie, po kolei, bo ja już wymiękam
Dotyka mnie palcem:
- jak wymiękasz? wcale nie wymiękasz! Żartowałaś?
Rżę ze śmiechu:
- nie, tak się mówi poporstu
-o, to ja też wymiękam! A to boli??
bronka - 2010-11-04, 16:47
priya, ja też wymiękam z dialogu
maga - 2010-11-04, 20:17
Dobrze, że to nie boli, bo też wymiękam
kamma - 2010-11-05, 08:39
priya - 2010-11-05, 08:46
Rano:
- mama, zrób mi śniadanie, bo mi na górze szyby w brzuchu lecą!
kamma - 2010-11-05, 08:47
aaaa no nie mogę cudna parafraza
lilias - 2010-11-05, 10:29
bronka - 2010-11-05, 14:22
priya - 2010-11-07, 16:41
N: ile Mikołaj ma lat?
Ja: niedługo skończy roczek
N: ja też kiedyś miałem roczek?
Ja: tak
N: a kiedy?
Ja: trzy lata temu
N: Jak miałem dwa latka?
Capricorn - 2010-11-07, 17:03
ha ha ha ha
olgasza - 2010-11-07, 17:23
rachunki to skomplikowana sprawa
bronka - 2010-11-07, 18:29
maga - 2010-11-08, 09:37
priya - 2010-11-10, 11:56
Będzie niewegańsko :
N: o bułka! mama, ukrój mi kawałek i posmaruj miodem proszę.
Ja: dobrze.
N: miód jest zdrowy, prawda? Zdrowszy NAWET od cukru!
bronka - 2010-11-10, 13:51
cukier krzepi
priya - 2010-11-14, 07:41
Ja: dziś upiekę ciasto do tortu dla Miko, a jutro zrobimy masę
N: dobra, to jak Ci nie wyjdzie to mnie zawołaj,a ja przyjdę, złapię się za głowę i powiem: 'o rany, coś ty narobiła!'
Kurczę, już się boję, oby nie był prorokiem
maga - 2010-11-14, 09:04
priya, rżę
bronka - 2010-11-14, 10:19
priya, budującego masz synka
kamma - 2010-11-14, 16:36
Załóżmy, że jest to tylko i wyłącznie plan awaryjny
Capricorn - 2010-11-14, 18:29
klękajcie narody
excelencja - 2010-11-14, 19:30
nooo taaaa!
priya - 2010-11-16, 09:38
N: kocham cię straszydnie!
W samochodzie, on z tyłu z Miko, my z przodu.
N: mama, ciszej!
Ja: dlaczego??
N: zasypiałem Mikołaja
Jedziemy do sklepu.
Ja: będziesz siedział w koszu?
N: tak, będę oglądał wsyzstko co kupisz, będę szukał pasków.
Ja: to jest kod paskowy
N: tak, koT... hmmm... a pies? jest też pies paskowy?
Ja: Miko ma dziś urodziny
N: nie nie nie, wcale nie
Ja: ???
N: to nie ja powiedziałem, to moje gardło
Nat nie umie wymawiać 'r', ale najczęściej wie co mówi dziś chyba coś pomylił :
N: Miko ma urodziny dzisiaj?
Ja: tak
N: o, to on ma loczek! pokaż mi, pokaż gdzie on ma ten loczek!!!
bronka - 2010-11-16, 09:52
priya napisał/a: | to nie ja powiedziałem, to moje gardło
|
priya napisał/a: | Miko ma dziś urodziny |
ojej! Najlepszego
huanita - 2010-11-16, 10:54
bronka napisał/a: |
priya napisał/a:
Miko ma dziś urodziny
ojej! Najlepszego |
Najlepszego
bronka napisał/a: | priya napisał/a:
to nie ja powiedziałem, to moje gardło
|
skąd ja to znam... albo "to nie ja zrobiłem, to moja ręka"
olgasza - 2010-11-16, 11:31
100 loczków życzę!
priya - 2010-11-16, 19:25
bronka, huanita, olgasza, dziękujemy!
[ Dodano: 2010-11-30, 12:34 ]
Dziś rano wskakuje nam do łóżka (a wcześniej był u babci, która mieszka obok):
- babcia sobie dziś głowę rozbiła
-???
- tak, okularami
- ???
- no, i nowa jej wyrosła
priya - 2010-12-07, 15:18
oglądając bajkę w TV:
N: mama, jak byłaś mała to była też taka bajka?
ja: tak
N: a jak się nazywa?
ja: nie pamiętam
N: to przypamiętaj sobie!
Ja: Miko ma gorączkę
N: co to znaczy?
ja: to znaczy, że jest bardzo ciepły
N: a, ciepły jest... taki ciepły jak na zimę!
kamma - 2010-12-07, 15:53
Uff, ciesz się, że Nat nie jest Irmą, bo byś usłyszała: "ooo, to bardzo stara bajka"
Fajny z niego chłopak
priya - 2010-12-07, 20:13
kamma napisał/a: | ciesz się, że Nat nie jest Irmą, bo byś usłyszała: "ooo, to bardzo stara bajka" |
bronka - 2010-12-08, 12:37
priya napisał/a: | taki ciepły jak na zimę! |
brak słów
priya - 2011-01-01, 20:40
Wczoraj. Opowiadam o końcu starego roku i początku nowego. Nat z sentymentem:
"Ale ja będę ten stary rok odwiedzał czasem. Lubię go."
kamma - 2011-01-01, 20:53
ojej Rozpływam się
priya - 2011-01-04, 20:37
Wczoraj w przedszkolu Nat przysłuchiwał się rozmowie jednego ze swoich kolegów z mamą. Chłopczyk mówił: "mamusiu, kocham Cię na trzysta procent" My jakoś do tej pory kwestii procent i ułamków nie podejmowaliśmy Nat ma blade pojęcie co to znaczy "300%". Wyraźnie usiłował zapamiętać nowe słowo. W samochodzie w drodze do domu mówi: "mama, a ja ciebie kocham na pięćset osiemnaście groszy!"
kamma - 2011-01-04, 20:42
Pierwsze koty za płoty Liczy się intencja
bronka - 2011-01-05, 16:12
priya napisał/a: | mama, a ja ciebie kocham na pięćset osiemnaście groszy! |
wooow to chyba bardzo mocno
maga - 2011-01-05, 16:14
To musi być miłość!
Mia - 2011-01-05, 23:11
rany, uroczego masz synka! moim skromnym zdaniem przebił kolegę
bodi - 2011-01-05, 23:47
boski jest
priya - 2011-01-13, 21:14
Dziś rano naciska mnie badawczo kilka razy palcem, w końcu wykrzykuje:
- mama! Ty wymiękasz!
Często rozmawiamy o Australii i zwykle mówię mu, że znajduje się ona z drugiej strony Ziemi. Wracamy dziś z przedszkola. Nat na chodniku z kostki brukowej zatrzymuje się i grzebie nogą:
- mama, a jakby tak wywalić jedną kostkę... albo dwie... albo więcej... To bym przeleciał do Australii, prawda?
dżo - 2011-01-13, 21:22
priya napisał/a: | a jakby tak wywalić jedną kostkę... albo dwie... albo więcej... To bym przeleciał do Australii, prawda? |
zadawałam identyczne pytania w dzieciństwie
maga - 2011-01-13, 21:23
priya napisał/a: | - mama! Ty wymiękasz! |
dżo napisał/a: | priya napisał/a:
a jakby tak wywalić jedną kostkę... albo dwie... albo więcej... To bym przeleciał do Australii, prawda?
zadawalm identyczne pytania w dzieciństwie |
To samo miałam napisać
priya - 2011-01-14, 07:46
Nalał wodę do swojego garnka (ma taki, którym się zawsze bawi), wziął tetrową pieluchę i smaruje mokrą pieluchą po szybach okien w swoim pokoju.
ja: Natek, przestań!
Nat: muszę! nie będę przecież mieszkał w chlewie!
hmmm...fakt, okna to ja myję raczej rzadko
kofi - 2011-01-14, 08:40
priya napisał/a: | Nalał wodę do swojego garnka (ma taki, którym się zawsze bawi), wziął tetrową pieluchę i smaruje mokrą pieluchą po szybach okien w swoim pokoju.
ja: Natek, przestań!
Nat: muszę! nie będę przecież mieszkał w chlewie!
hmmm...fakt, okna to ja myję raczej rzadko |
Boszsz jak ja bym chciała mieć takei porządne dziecko.
maga - 2011-01-14, 09:30
priya, aaaaa! zastanawiam się, kiedy Ziom mi taki nuner wywinie, bo u nas okna są myte jak już słabo światło słoneczne przez nie wpada
kamma - 2011-01-14, 10:14
uwielbiam go
bronka - 2011-01-14, 10:24
priya napisał/a: | muszę! nie będę przecież mieszkał w chlewie! |
Będziecie mnie mieć na sumieniu za udławienie się kawą
lilias - 2011-01-14, 10:38
priya, no i to "wymiękanie"
priya - 2011-01-14, 19:48
Kładę go spać, chce mu się pić. Napił się wody i mówi:
- Paliło mi się pragnienie, woda mi je zgasiła.
kamma - 2011-01-14, 22:51
świetne!!!
Capricorn - 2011-01-14, 22:57
priya napisał/a: |
Nat: muszę! nie będę przecież mieszkał w chlewie!
|
łomatko
moje za to najbardziej lubią funkcjonować w chlewie właśnie...
bronka - 2011-01-15, 10:26
priya napisał/a: | - Paliło mi się pragnienie, woda mi je zgasiła. |
wspaniała logika
excelencja - 2011-01-17, 23:28
priya napisał/a: | - Paliło mi się pragnienie, woda mi je zgasiła. |
ocaliłaś mu życie!
priya - 2011-03-04, 10:00
W ogromnym skrócie praca dla Nata = dostawanie pieniędzy. Okazuje się, że również odwrotnie stosuje tą zasadę. Otóż robiliśmy zakupy w Tesco, obok kasy wielki bankomat.
N: co to?
ja: bankomat
N: a co to jest bankomat?
Tłumaczę więc, że jeśli ktoś ma pieniadze w banku, a nie chce/nie może po nie tam pójść, to nie musi, może włożyć specjalną katrę do bankomatu i bankomat wypłaci mu pieniądze, za które może coś kupić.
N: o, to ja chcę mieć taką pracę jak dorosnę!
ja:???
N: no, będę pracował przy bankomacie, będę wkłądał kartę i wypłacał pieniądze!
olgasza - 2011-03-04, 10:28
w sumie też bym się nie pogniewała za taką fuchę... Dajcie mi kartę
maga - 2011-03-04, 12:51
O ja, praca w sam raz dla mnie
Btw- moja dziesięcioletnia bratanica nie mogła wyjśc ze zdumienia, że nie można pieniędzy wyciągać z bankomatu bez końca i jak się pożyczy od banku to trzeba oddać
bronka - 2011-03-04, 13:09
Taka praca to popłaca
sunny - 2011-03-04, 22:14
Uczciwą pracą ludzie się bogacą
kamma - 2011-03-05, 08:45
priya - 2011-07-05, 08:27
Kładę ich wczoraj spać. W połowie kołysanki przerywa mi:
- idę siku, dobrze szefie?
Wraca:
- jestem zmęczony jak tabliczka czekolady!
Dziś. Zjadł obfite śniadanie. Po 10 minutach:
- mama mogę teraz znowu coś zjeść? Nie, pewnie nie... Wciągam i wciągam...
seminko - 2011-07-05, 09:07
priya napisał/a: | jestem zmęczony jak tabliczka czekolady! |
Boskie!
priya napisał/a: | Wciągam i wciągam... |
Zazdraszczam...
bronka - 2011-07-05, 09:47
Się szefowa rozbawiłam
Jest wspaniały jak karton czekolady!
kamma - 2011-07-10, 14:21
jest cudny jak... perła z musztardy! (cytat z Irmy)
priya - 2011-07-10, 18:08
Dziękujemy
N: mama, zbudujesz mi dziś domek?
Ja: jeszcze nie wiem
N: to usiądź, wyluzuj i pomyśl!
Pomaga babci w gotowaniu, wyobraża sobie, ze widać ich w telewizji, dlatego podaje dokaldną instrukcję obierania, mycia i wkładania ziemniaków do garnka A na koniec z ogromną powaga:
- wszystkie szczegóły na stronie wuwuwu beplempe pe el
Capricorn - 2011-07-10, 18:13
priya napisał/a: | Dziękujemy
N: mama, zbudujesz mi dziś domek?
Ja: jeszcze nie wiem
N: to usiądź, wyluzuj i pomyśl!
Pomaga babci w gotowaniu, wyobraża sobie, ze widać ich w telewizji, dlatego podaje dokaldną instrukcję obierania, mycia i wkładania ziemniaków do garnka A na koniec z ogromną powaga:
- wszystkie szczegóły na stronie wuwuwu beplempe pe el |
no umarłam
olgasza - 2011-07-10, 18:19
www.bemplempe.pl rządzi, idę zarezerwować domenę
seminko - 2011-07-10, 20:24
priya napisał/a: | N: mama, zbudujesz mi dziś domek?
Ja: jeszcze nie wiem
N: to usiądź, wyluzuj i pomyśl!
Pomaga babci w gotowaniu, wyobraża sobie, ze widać ich w telewizji, dlatego podaje dokaldną instrukcję obierania, mycia i wkładania ziemniaków do garnka A na koniec z ogromną powaga:
- wszystkie szczegóły na stronie wuwuwu beplempe pe el |
Padłam. Coś podobnego!
bronka - 2011-07-11, 09:54
priya napisał/a: | to usiądź, wyluzuj i pomyśl!
|
priya napisał/a: | wszystkie szczegóły na stronie wuwuwu beplempe pe el |
maga - 2011-07-11, 12:32
priya napisał/a: | - wszystkie szczegóły na stronie wuwuwu beplempe pe el |
priya - 2011-07-12, 11:57
W sobotę ma 'dzień słodyczy'. Dałam mu ostatnio kostkę gorzkiej czekolady z miętą.
Próbuje:
- mmm, ta miętowa czekolada jest niezła, wręcz doskonała!
Moja mama ma obsesję na punkcie czekania na przeróżnych inkasentów Teraz czeka na gościa z gazowni. Dziś jednak musiała wyjść na zakupy. Natek przychodzi rano do mnie i ogłasza:
- babcia idzie do sklepu, musimy siedzieć w domu i czekać bo ma przyjść pan żeby trochę pogazować
maga - 2011-07-12, 12:59
No to się dowiedziałaś. Przychodzi pan i sobie trochę z babcią gazują
bronka - 2011-07-12, 13:08
priya, się nie dziwię, ze babcia tak czeka
priya - 2011-07-15, 06:29
bronka napisał/a: | się nie dziwię, ze babcia tak czeka |
Skąd dzieci biorą te porównania?? Przed chwilą:
- zrób mi coś do picia, jestem spragniony jak kawał bułki!
Dwa dni temu jak kładłam go spać:
- jesteś najlepszą mamą na świecie, tak cię kocham, że zaraz wybuchnę!
bronka - 2011-07-15, 13:31
priya, przecież taka sucha buła to na pewno jest spragniona
priya napisał/a: | tak cię kocham, że zaraz wybuchnę! |
piękne
priya - 2011-07-30, 09:15
Niestety przegapiłam kilika fajnych tekstów ostatnio. Tzn. śmiałam się z nich jak dzik, po czym nie zapisałam i wyleciały mi z głowy
Teraz Nat czeka na swoje urodziny. Jakis czas temu kazał sobie pokazać w kalendarzu sierpień, potem 16. jego dzień. Potem liczyliśmy ile jeszcze dni do tego 16. zostało. Poszedł kilka dni temu do babci i tam też kazał pokazać datę swoich urodzin. Babcia pokazała:
- "hmmm...u mamy w kalendarzu ten szesnasty sierpień jest wcześniej..."
a, i aż miło posłuchać jak przekonuje dziecko sąsiadów, że danonki są do niczego i należy je natychmiast wyrzucać do kosza
maga - 2011-08-02, 14:11
Dobry jest
daria - 2011-08-02, 14:21
priya napisał/a: | jesteś najlepszą mamą na świecie, tak cię kocham, że zaraz wybuchnę! |
wowww
moja Nata czasem się przytula i mówi: ukochać cię?
maga - 2011-08-02, 14:23
daria napisał/a: | priya napisał/a:
jesteś najlepszą mamą na świecie, tak cię kocham, że zaraz wybuchnę!
wowww
moja Nata czasem się przytula i mówi: ukochać cię? |
Ziom: "Mamuuuuusiuuuuu...... jesteś kochaaaaaanaaaa...." (600razy na dzień )
Katioczka - 2011-08-02, 14:36
priya napisał/a: | "mama, a ja ciebie kocham na pięćset osiemnaście groszy!" |
mój ulubiony tekst Nata
priya - 2011-08-12, 07:33
Gramy w ogordzie w piłkę. Nie złapał i mówi:
- Panowie tak czasami mają.
ja: jak mają?
N: no tak, że czad jest!
Walczę z nakrętką od butelki by zrobić mu wodę z sokiem.
N: tata! jesteś mężczyzną! otwórz ten sok!
ja: o, udało mi się
N: a, jednak kobieta też dała radę
maharetefka - 2011-08-12, 07:38
priya napisał/a: | Panowie tak czasami mają. |
no czad poprostu
kamma - 2011-08-12, 08:08
a jednak
bronka - 2011-08-12, 09:11
priya napisał/a: | Panowie tak czasami mają.
ja: jak mają?
N: no tak, że czad jest!
|
no maja mają
priya - 2011-08-24, 07:51
Wychodzimy wczoraj do ogrodu, Nat trzyma w ręce kawałek ciasta, ciężko mu więc założyć buty.
- Mama, pomóż mi z tymi butami bo ja o tej porze muszę się odżywiać.
po chwili milczenia dodaje jeszcze:
- słodyczami
bronka - 2011-08-24, 14:58
no jak musi
kamma - 2011-08-27, 09:01
mus to mus
priya - 2011-10-23, 14:27
Dziś w czasie zakupów:
- Ja nie lubię dziewczynek. Ty mama też kiedyś byłaś dziewczynką. I wtedy Cię nie lubiłem. Ale teraz już lubię.
kamma - 2011-10-24, 09:02
Uff, całe szczęście, że dziewczynki dorastają
priya - 2011-10-24, 09:05
kamma,
priya - 2011-11-01, 08:38
Postanowił się mną opiekować. Posadził, okrył kołderką mikosiową, zapytał czy chcę coś do jedzenia, do picia. W końcu postanowił zaśpiewać mi kołysankę:
"Ach spij już śpij, księżyc dawno zasnął, zamknij swoje piękne oczka i zrób śliczną kupę... (po chwili) liści"
maharetefka - 2011-11-01, 08:44
priya napisał/a: | zrób śliczną kupę... (po chwili) liści" |
maga - 2011-11-01, 11:00
priya, boskie
olgasza - 2011-11-01, 11:30
świetny!
priya - 2011-11-17, 09:57
Bawi się w sklep, buduje z klocków rózne produkty, które będzie sprzedawał i tłumaczy mi co jest czym:
- to są perfumy męskie, a to pańskie
Pogaduchy przy śniadaniu dzisiejszym:
- Bartek jest szybszy ode mnie. Ale jak się tak napędzę, że zawieje wiatr i wszystkie liście spadną z drzew, to w końcu go prześcignę.
kamma - 2011-11-17, 10:05
padłam na wieść o pańskich perfumach
maga - 2011-11-17, 10:09
priya napisał/a: | Ale jak się tak napędzę, że zawieje wiatr i wszystkie liście spadną z drzew |
niezły ma napęd
bronka - 2011-11-17, 10:11
ło ale napęd
maharetefka - 2011-11-17, 10:11
priya napisał/a: | - Bartek jest szybszy ode mnie. Ale jak się tak napędzę, że zawieje wiatr i wszystkie liście spadną z drzew, to w końcu go prześcignę |
prawdziwy natek-pedziwiatr
Lily - 2011-11-17, 10:12
priya napisał/a: | - to są perfumy męskie, a to pańskie | Może chciał tak trochę po czesku? Damske a panske (nota bene przez to pomieszanie kiedyś poszłam do męskiego WC w Czechach ).
seminko - 2011-11-17, 10:45
Lily napisał/a: | (nota bene przez to pomieszanie kiedyś poszłam do męskiego WC w Czechach ). |
Wszyscyśmy tutaj przez to przechodzili. Czesi już tylko z pobłażaniem kiwają głowami
Uwielbiam natkowanie
rosa - 2011-11-17, 12:12
Madź - 2011-11-17, 14:46
perfumy nie pańskie mnie rozwaliły
Capricorn - 2011-11-17, 16:44
priya napisał/a: | Bawi się w sklep, buduje z klocków rózne produkty, które będzie sprzedawał i tłumaczy mi co jest czym:
- to są perfumy męskie, a to pańskie
|
ha! u nas w przedszkolu były toalety dziewczyńskie, chłopięce i pańskie
priya - 2011-11-18, 14:07
Capricorn,
[ Dodano: 2011-11-18, 14:08 ]
czeski pędziwiatr, mówicie?
Madź - 2011-11-18, 18:48
priya napisał/a: | czeski pędziwiatr, mówicie? |
seminko - 2011-11-19, 08:05
priya napisał/a: | czeski pędziwiatr, mówicie? |
Ano
priya - 2011-11-24, 09:18
- Mikoś, powiedz, że nie umiesz mówić!
Z tej samej serii:
- mama, Mikoś mi dziś powiedział, że jak będzie miał 3 latka to nauczy się mówić.
Ciągle powracają problemy z moją uszkodzoną w górach nogą.
Nat: mamuś, a ty skręciłaś tą nogę?
Ja: tak
Nat: a odkręcisz ją kiedyś?
I jeszcze filozoficznie:
Wpada z drżącym basenikiem łez w oczach do kuchni:
Nat: mama, rybka umarła...
Ja: Wiem kochanie, nie martw się, tak to już jest.
Nat: ... w tym materialnym świecie...
maga - 2011-11-24, 10:46
priya napisał/a: | a odkręcisz ją kiedyś? |
Oj, żebyś nie musiała
Boski jak zawsze! Czekam ne te 3 latka Mikosia
bronka - 2011-11-24, 10:59
priya, wiesz... bracia potrafią sie dogadać- nawet jak jeden jeszcze nie mówi
priya napisał/a: | Nat: mamuś, a ty skręciłaś tą nogę?
Ja: tak
Nat: a odkręcisz ją kiedyś? |
no mam nadzieję, ze szybko to odkręcisz
kofi - 2011-11-24, 11:32
priya napisał/a: | I jeszcze filozoficznie:
Wpada z drżącym basenikiem łez w oczach do kuchni:
Nat: mama, rybka umarła...
Ja: Wiem kochanie, nie martw się, tak to już jest.
Nat: ... w tym materialnym świecie... |
Boszszsz, jaki słodki
kamma - 2011-11-26, 15:33
boski Cieszę się z perspektywy poznania w realu
priya - 2011-11-26, 16:21
kamma napisał/a: | Cieszę się z perspektywy poznania w realu | i wzajemnie
Madź - 2011-11-29, 10:28
priya napisał/a: | w tym materialnym świecie... | kurczę, niby śmieszne, a mnie się to tragiczne trochę wydaje
priya - 2011-11-29, 10:29
Madź napisał/a: | mnie się to tragiczne trochę wydaje | dlaczego akurat tragiczne?? może dość poważne i refleksyjne (choć z ust pięciolatka zabawne), ale tragiczne?
Madź - 2011-11-29, 10:38
priya napisał/a: | może dość poważne i refleksyjne (choć z ust pięciolatka zabawne), ale tragiczne? | no w tym sensie, że poważne, złego słowa użyłam.
Aaaaa, bo mi się przypomniało, jak mi umarło zwierzątko, jak byłam mała i się rozczuliłam
priya - 2011-11-29, 10:47
Madź, rozumiem. Oczywiście cała sytuacja nie była śmieszna, ale rozczulająca właśnie. Nat zaczął się oswajać ze śmiercią już jakiś czas temu, kiedy umarła przy nim jego papuga. Od tego czasu bardzo dokładnie "badał" zagadnienie.
Madź - 2011-11-29, 10:49
priya napisał/a: | Od tego czasu bardzo dokładnie "badał" zagadnienie. | dobrze, że zbadał. Ale ja mam dziś jakiś dzień dziwny, i jakbym teraz od dzieciaka na żywo coś takiego usłyszała, to chyba bym się poryczała
priya - 2011-12-02, 14:09
Wczorajsza wieczorna rozmowa w łazience, Nat siedzi na kibelku:
N: paniom to się łatwiej kupę robi
ja: dlaczego??
N: bo już tamtędy wychodził dzidziuś
ja: nie, nie tamtędy, do tego jest osobna dziurka
N: druga? dwie dziurki? dlaczego ja nie mam?
ja: bo jesteś chłopcem
N: to wszystkie dziewczynki w przedszkolu mają dwie dziurki?
ja: tak
N: dlaczego?
ja: bo jak dorosną będą kobietami i będą mogły urodzić dzieci
N: hmmm... a ja nie... Ale ja będę tatą! Dużym i silnym. Będę bardzo pomagał żonie!
bronka - 2011-12-02, 14:16
wooow - Twoja synowa to będzie miała wymarzonego męża
maga - 2011-12-02, 14:21
O ja cie!!!! Ale koleś! Uściskaj go ode mnie (i siebie też uściskaj!)
Lily - 2011-12-02, 14:23
priya, czyli uświadamianie macie z głowy
seminko - 2011-12-02, 14:25
Pewnie ma dobre wzorce Cudo- chłopak
priya - 2011-12-02, 18:18
Dzięki, miłe te Wasze zachwyty O rodzeniu dzieci rozmawialiśmy już jakiś czas temu, wtedy zapamiętał, ze to się odbywa "przez pupę", ale jakoś mu umknęło, ze nie tym samym otworem co... no wiadomo Póki co te rozmowy sa bardzo lajtowe, jak pyta o takie intymne sprawy nie spinam się, pamiętam cały czas że dziecko pięcioletnie ma co innego w głowie niż dorosły i mówię jasno, otwarcie i zwięźle. Działa
[ Dodano: 2011-12-02, 18:18 ]
Tantra napisał/a: | Pewnie ma dobre wzorce | o tak, w tej dziedzinie bardzo przyzwoite
priya - 2011-12-02, 18:45
A przed chwilą podsłuchałam jak rozmawia z babcią przez telefon:
- Przyjadę do Was na święta. Ale pamiętaj, ja nie jem mięsa, ani ryb, ani jajek!
bronka - 2011-12-02, 20:13
priya napisał/a: | Ale pamiętaj, ja nie jem mięsa, ani ryb, ani jajek! |
ha! przezorny zawsze ubezpieczony
Super facet z Natka
seminko - 2011-12-02, 21:15
priya napisał/a: | Tantra napisał/a:
Pewnie ma dobre wzorce
o tak, w tej dziedzinie bardzo przyzwoite |
Żeby nie było niejasności... ... miałam na myśli wzorce relacji żona- mąż
Cytat: | Przyjadę do Was na święta. Ale pamiętaj, ja nie jem mięsa, ani ryb, ani jajek!
|
priya - 2011-12-02, 21:23
Tantra napisał/a: | miałam na myśli wzorce relacji żona- mąż | ja miałam na myśli postawę ojca
priya - 2011-12-04, 15:32
Przygotowujemy się do gry planszowej, trzeba karty posegregować w kupki.
Nat: mamuś, muszę zrobić kupkę, taką z pupy mojej... No. Musiałem to powiedzieć, zebyś nie pomyślała, że z kart.
_________________
maharetefka - 2011-12-04, 15:55
seminko - 2011-12-04, 17:55
priya - 2012-03-25, 17:42
Rozmowa przed chwilą:
N: a Ty jesteś kulą ziemską?
ja: nie (ma ponad 40st. gorączki, pomyślałam, ze może majaczy ) A dlaczego tak pomyślałeś?
N: aaa, bo z tatą gadałem i on opowiadał mi coś o matce-ziemi. No i pomyślałem, że ty jesteś panią i jesteś matką, więc może to ty...
Capricorn - 2012-03-25, 18:01
priya napisał/a: |
N: aaa, bo z tatą gadałem i on opowiadał mi coś o matce-ziemi. No i pomyślałem, że ty jesteś panią i jesteś matką, więc może to ty... |
przecudny chłopak! ale niech już zdrowieje
kofi - 2012-03-25, 19:30
priya napisał/a: | Rozmowa przed chwilą:
N: a Ty jesteś kulą ziemską?
ja: nie (ma ponad 40st. gorączki, pomyślałam, ze może majaczy ) A dlaczego tak pomyślałeś?
N: aaa, bo z tatą gadałem i on opowiadał mi coś o matce-ziemi. No i pomyślałem, że ty jesteś panią i jesteś matką, więc może to ty... |
O mmmmmatko... ziemio...
Niezły jest.
kamma - 2012-03-26, 10:21
piękny komplement, a co
bronka - 2012-03-28, 10:06
priya napisał/a: | aaa, bo z tatą gadałem i on opowiadał mi coś o matce-ziemi. No i pomyślałem, że ty jesteś panią i jesteś matką, więc może to ty... |
piękne
moony - 2012-03-28, 12:03
priya - 2012-03-28, 17:51
Wszyscy jesteśmy chorzy. Leżę z chłopakami w łóżku, Mikoś chce się przytulić i spać, a Nat ofc mrówki w tyłku ma. A to wskoczy na mnie, a to za włosy pociągnie, a to wrzeszczy mi coś do ucha.
Ja: Dlaczego mnie wciąż zaczepiasz, mam już dość.
N: To po co chciałaś mieć dzieci?
Ja: To, że chciałam mieć dzieci, nie znaczy, że one teraz muszą mnie wciąż zaczepiać, nawet jak jestem chora i chcę odpocząć.
N: Muszą. Takie są zasady!
Ciąg dalszy. Zaczął zaczepiać również Mikosia. Wkurzyłam się.
Ja: Daj mu wreszcie spokój, uderzyłeś go i płacze, a chciał spać.
N: Oj, przepraszam malutka.
bronka - 2012-03-29, 14:54
ale przyznaj, ze Cię tekstem rozbroił
priya - 2012-03-29, 15:27
no przyznaję, przyznaję
kamma - 2012-03-29, 18:01
priya napisał/a: | Takie są zasady! |
czy zdecydowałabyś się na dzieci, gdybyś wcześniej je znała?
Natek, jak widzę, jest nie do przegadania, polityk jakiś
Capricorn - 2012-03-30, 12:35
priya napisał/a: |
N: To po co chciałaś mieć dzieci?
Ja: To, że chciałam mieć dzieci, nie znaczy, że one teraz muszą mnie wciąż zaczepiać, nawet jak jestem chora i chcę odpocząć.
N: Muszą. Takie są zasady!
|
AAAAAAAAAAAAAAAAAA!
Weź głęboki oddech. Jeszcze tylko 15 lat, i się wyprowadzą
bronka - 2012-03-30, 13:12
Capricorn napisał/a: | Jeszcze tylko 15 lat, i się wyprowadzą |
ha! daleko posunięty optymizm
priya - 2012-03-30, 13:59
Capricorn napisał/a: | Jeszcze tylko 15 lat, i się wyprowadzą |
bronka napisał/a: | daleko posunięty optymizm | weź nie strasz
[ Dodano: 2012-03-30, 15:04 ]
kamma napisał/a: | czy zdecydowałabyś się na dzieci, gdybyś wcześniej je znała |
priya - 2012-05-22, 09:30
Wstali mega wcześnie, kazałam im się jeszcze położyć. Mikoś wierci się i gada. Nat:
- Śpimy.Kropka. Org.
Wracamy z Wa-wy, Nat rozmawia przez telefon z babcią sprawdzając przy okazji czy dobrze opiekuje się jego kanarkiem:
- dajesz mu wodę?
Babcia: tak
- dajesz mu jeść?
B: tak
- dajesz mu papier?
Babcia zaprzecza zdziwiona.
- to dobrze, kanarkom nie daje się papieru, bo mogłyby umrzeć!
kamma - 2012-05-23, 20:45
a to spryciarz
bronka - 2012-05-24, 09:19
priya napisał/a: | Wracamy z Wa-wy, Nat rozmawia przez telefon z babcią sprawdzając przy okazji czy dobrze opiekuje się jego kanarkiem:
- dajesz mu wodę?
Babcia: tak
- dajesz mu jeść?
B: tak
- dajesz mu papier?
Babcia zaprzecza zdziwiona.
- to dobrze, kanarkom nie daje się papieru, bo mogłyby umrzeć! |
padłam.
Strasznie podstępny
priya - 2012-06-14, 06:58
Jedziemy samochodem, przed nami autobus, chcę wyprzedzić.
N: mama! nie wyprzedzaj go, nie wyprzedzaj!
ja: dlaczego? nie cierpię jeździć za autobusami
N: ale ja cierpię, straaasznie cierpię autobusy!
Dziś rano. Bez przerwy jakieś szarpanki z bratem. Miko leży na podłodze i beczy.
Ja: Nat, nie zrzucaj go z tapczanu, zrobisz mu krzywdę.
N: Ja go nie zrzuciłem, wypadł mi z ręki!
kamma - 2012-06-14, 08:15
wszystko można logicznie wytłumaczyć
bronka - 2012-06-14, 10:05
priya napisał/a: | Ja go nie zrzuciłem, wypadł mi z ręki! |
Toć każdemu się może zdarzyć
adriane - 2012-06-14, 11:50
excelencja - 2012-06-23, 17:00
wypadł mi z ręki
kłiiczę
Lojax - 2012-06-30, 23:34
Po prostu poplakalam sie ze smiechu Dziekuje i pozdrawiam serdecznie
priya - 2013-02-10, 18:52
Przebiegle mnie bestia podeszła przed chwilą:
-N:mama, a dlaczego kiedyś mi dałaś taki fajny drogocenny kamień? (pokazując na kryształ górski, który kiedyś rzeczywiście dostał ode mnie)
J: bo chiałam
N: Ale dlaczego? Nie wolałaś go mieć dla siebie?
J: Nie, wolałam tobie dać
N: No ale dlaczego?
J: no widzisz, mamy już takie są, wszystko zrobiłyby dla swoich dzieci
N: No to jak wszystko to może byś mi zrobiła w końcu kanapkę??
kamma - 2013-02-10, 18:54
uwielbiam go
seminko - 2013-02-10, 18:54
priya napisał/a: | No to jak wszystko to może byś mi zrobiła w końcu kanapkę?? |
Padłejszyn...
bronka - 2013-02-11, 09:54
ale miał chłopak sprytny wstęp
priya - 2013-02-23, 12:11
Nat w ramach konsekwencji za pewne zachowania nie może dziś obejrzeć żadnej bajki w TV. Jego brat ogląda. Natek stwierdził, ze się nudzi i poprosił mnie o telefon komórkowy żeby mógł nakręcić filmik (czasem mu pozwalam w ten sposób dokumentować życie rodziny ). W końcu oddał mi telefon, sprawdzam co nagrał, a tam... bajka z telewizji
bronka - 2013-02-23, 13:02
słów brak
kofi - 2013-02-23, 15:14
No proszę, jak sobie chłopak poradził.
priya - 2013-02-24, 10:16
Rozmawiamy o jednej z moich koleżanek. W końcu Nat dopytuje o odżywianie.
Ja: nie, pani M. nie je mięsa
N: aaa, to znaczy dobrze jest wychowana
Lily - 2013-02-24, 16:29
priya napisał/a: | N: aaa, to znaczy dobrze jest wychowana | No jasne
bronka - 2013-02-24, 20:51
priya napisał/a: | aaa, to znaczy dobrze jest wychowana |
haha
Podoba mi się
priya - 2013-06-09, 12:31
Usiłowałam go dziś namówić na strzyżenie. Wzbrania się zawsze bardzo. Tłumaczę więc, że należy wyglądać schludnie, że ludzie chodzą regularnie do fryzjera itede itepe.
N: A kierowcy wyścigowi też się strzygą?
Ja: Zwykle tak, chyba, że decydują, że chcą mieć długie włosy. Każdy sam wybiera sobie fryzurę, ale musi o nią tak czy siak dbać.
N: Ja też wybrałem. Lubię mieć fryzurę taką jak natura chce.
kamma - 2013-06-09, 18:32
no i co zrobisz, z naturą nie wygrasz
priya - 2013-07-14, 15:18
Wczoraj. Poklepuje mnie ze zrozumieniem po plecach i wzdycha:
-ech, kobietka, kobietka...
kamma - 2013-07-14, 15:26
czym sobie zasłużyłaś?
priya - 2013-07-14, 18:13
kamma napisał/a: | czym sobie zasłużyłaś? | właściwie to nie wiem... może PMS-em?
czindirela - 2013-07-14, 18:21
Właśnie przeczytałam wszystkie teksty Nata. Poproszę o więcej
priya - 2013-07-25, 07:17
Oglądamy zdjęcia z przygotowań do Woodstock'u. Na jednym rzędem stojące ToiToi-e.
Nat: ooooo!!! WODOPOJE!!!!
ana138 - 2013-07-25, 21:37
heheh...
kamma - 2013-07-29, 15:07
ooo nieeee!!!
bodi - 2013-07-29, 22:24
Padlam
priya - 2014-06-08, 07:06
Nat dostał dziś pierwszy raz pozwolenie by na swojej konsoli skorzystać z internetu. Zaglądam mu przez ramię, a tam... Wegedzieciak
Well, nie czuję się tu już bezpiecznie
kamma - 2014-06-08, 08:02
priya, co za permanentna inwigilacja
jagodzianka - 2014-06-08, 09:15
Ciekawe czy dokopał się do tego wątku.
ana138 - 2014-06-08, 10:41
hahahahahaha
kofi - 2014-06-08, 12:44
priya miłe, uważa, że mama wchodzi na fajne strony.
rosa - 2014-06-09, 09:33
priya,
priya - 2014-11-27, 13:01
Długa dyskusja w samochodzie o jego roszczeniowym podejściu do życia. Na koniec stwierdzam:
- jeszcze niedawno cieszyłeś się z każdego drobiazgu jaki miałeś czy dostałeś, a teraz wszystko jest dla ciebie "badziewiem"
N: cóż, świat się zmienia jak widać
Po kłótni z bratem:
N: dlaczego urodziłaś Mikołaja???
ja: bo chciałam mieć dwoje dzieci
N: a nie dało się temu jakoś zapobiec?
kamma - 2014-11-27, 16:36
OMG, znam te klimaty... Fajnie, że patrzysz na to z humorem, przynajmniej czasami
priya - 2015-01-24, 10:23
Nat po raz kolejny przynosi ze szkoły uwagę pt. "Natan dokucza koleżance z ławki". Dopytuję wychowawczo dlaczego:
- Ale mama! Ja jestem do tego stworzony!!
priya - 2015-03-27, 13:26
Nat:- Pierdu, pierdu, pierduuuu
Ja: - A co to?
N: - A nic. Tak sobie śpiewam.
Ja: - A nie mogłoby być inaczej?
N: - Czyli jak?
Ja: - No nie wiem, np. lalalala?
N: - A nie, nie, odpada, to jest bardziej rockowy kawałek.
strzyga - 2015-03-27, 13:39
Ciesz się, że nie zaśpiewał Ci nic heavy metalowego
ana138 - 2015-03-28, 01:08
hahahahahah
zarąbiste
kamma - 2015-03-28, 08:29
W Bielsku chyba ostatnio moda na rockowe kawałki
agus - 2015-03-28, 10:47
O rany, ale się uśmiałam! Tradycyjnie podsyłam mojej Adzie, na pewno usłyszę, kiedy przeczyta.
rosa - 2015-03-28, 14:08
priya - 2015-03-28, 15:15
strzyga napisał/a: | Ciesz się, że nie zaśpiewał Ci nic heavy metalowego |
najbardziej obawiam się jednak utworów hardcore'owych
|
|