wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Zdrowie dziecka - Naruszenie błony bębenkowej ucha

moTyl - 2010-03-04, 22:41
Temat postu: Naruszenie błony bębenkowej ucha
Antek poszedł umyć ręce i wyleciał z łazienki z krzykiem, że go boli ucho. Co zrobił? Znalazł gdzieś patyczek (gdzieś, bo patyczki leżą wysoko na półce poza jego zasięgiem :evil: ) i chciał wyczyścić ucho. I dziabnął błonę bębenkową oraz przewód słuchowy. Bolało go biedaka :cry: , płakał już z ponad godzinę kiedy dałam mu panadol.
Znalazłam laryngologa, pojechaliśmy na wizytę no i powiedział, że błona jest naderwana, i w związku z tym trzeba podać antybiotyk, bo bakterie mają dużo łatwiejszy dostęp do środka. Ponadto mamy uważać żeby nie dostała się tam woda, do kąpieli wkładać watę do ucha, ale wata nie jest potrzebna cały czas.
Wykupiłam ten antybiotyk (Duomox) i miałam szczery zamiar podać żeby mu oszczędzić bólu ucha i związanych z tym komplikacji, ale... czy to nie jest profilaktyczne podawanie antybiotyku...? :-/
Zastanawiam się, czy nie mogę skorzystać z innego sposobu przeciwdziałania zapaleniu i bakteriom. Czy do takiego uszka mogę mu włożyć wacik z wyciśniętym czosnkiem?
Jeśli nie to co mogłabym zrobić? Czy lepiej jest podać ten antybiotyk?

Nova - 2010-03-04, 22:54

Wydaje mi się, że podczas procesu gojenia wytworzą się substancje chroniące przed bakteriami, poczekałabym z antybiotykiem, zawsze można go podać gdyby coś się zadziało, antybiotyki działają szybko...Z czosnkiem bym nie próbowała, jest dosyć drażniący. Myślę, ze szybko się zagoi bez zbędnej ingerencji.
No chyba, że ten antybiotyk jest w kroplach do działania miejscowego, wtedy potencjalne szkody są o wiele mniejsze...
Kurcze, właśnie pochowałam wszystkie patyczki, Młoda od dawna bawi się nimi namiętnie :-?
Mam nadzieję, że już Antka nie boli i szybko się zagoi.

Lily - 2010-03-04, 22:57

Na pewno możesz przemywać wlot do ucha Rivanolem, żeby zapobiec inwazji bakterii. Co do antybiotyku to nie wiem, czy lepiej podać, czy nie...
bodi - 2010-03-04, 22:58

ło matko.
nie znam się więc nic nie doradzę, ale współczuję stresów :/
trzymajcie się i dużo zdrowia dla Antka!

moTyl - 2010-03-04, 23:13

Dzięki dziewczyny. I rady i życzonka zdrowia się przydadzą :-D
Antybiotyk jest w tabletkach :-/
Kiedypo 17 podałam mu panadol zasnął i od momentu jak go obudziłam żeby jechać do lekarza (koło 18) nie skarżył się na ból. Poszedł spać o 20.30 więc chyba jedna łyżeczka panadolu w płynie nie działałaby tak długo? Sprawdzałam temperaturę - 36.7, ale strasznie się poci. Mam nadzieję, że go już nie będzie boleć.
Ja w Polsce tylko po lekarzach jeżdżę, albo siedzę nad książkami. To się nazywają ferie ;-)

malva - 2010-03-04, 23:17

moTyl, oj współczuję bardzo ,zdrowia dla Antosia!
mossi - 2010-03-04, 23:36

Ja bym chyba podała, bo powikłania po infekcji ucha mogą być katastrofalne... Ale to moje zdania, dzieci nie mam więc się nie znam ;-)
moTyl - 2010-03-04, 23:44

Zastanawiam się czy może srebro koloidalne by się nadawało do powstrzymania bakterii...

[ Dodano: 2010-03-04, 22:46 ]
malva, dziękuję
mossi, tylko on nie ma infekcji... jeszcze? dlatego tak wymyślam ;-)

Shi - 2010-03-05, 08:36

moTyl, spokojnie :) pęknięcia/uszkodzenia błony bębenkowej to dość częste zjawisko i zazwyczaj ludzie nawet nie wiedzą ze mają taki kłopot. nam gaba jakiś czas temu taki numer wywinęła i nawet się nie przyznała. o tym ze coś jest nie tak zorientowaliśmy się dopiero jak jakieś dziwne śluzy zaczęły wypływać z ucha ;) ale wtedy i tak wystarczyło by przed dwa tygodnie na basen nie chodziła ;)
renka - 2010-03-05, 09:30

MoTylku, wg mnie ten antybiotyk jest przypisany troche na wyrost. Ja rozmawialam z laryngolozka (moje dziewczyny pod koniec zeszlego rojku mialy ciagle problemy z uszami) i nawet przy silnych zapaleniach ucha nie przypisuje sie czesto antybio.
Ja polecam Tobie do zaaplikowania Antkowi preparatu homeo Traumeel S - albo w tabletkach (do wolnego ssania - najlepiej pod jezyk), albo w kroplach (te sa na bazie alkoholu, ale w takich ilosciach alkohol mu nie zaszkodzi):

hxxp://www.heel.pl/index/ofirmie/leki_firmy_heel/traumeel_s/

Nie przejmuj sie, ze jest to glownie na kontuzje czy bole miesniowe, bo dziala tez przeciwzapalnie.

Tabletki mozesz mu spokojnie aplikowac 3 razy po 1.


Ja przed Wigilia tak Fionce wyleczylam powazne zapalenia ucha (nie poszalm wtedy do lekarza, bo wczesniej one juz na 3 antybio byly) + Ibufen jako preparat przeciwbolowy, bo niestety bez tego sie nie obylo, gdyz ja ucho mocno bolalo. Ladnie sie wszystko zgoilo, zostala blizna tylko, bo pozniej poszlam do kontroli.


Zdrowka dla Antosia!

zina - 2010-03-05, 11:00

moTyl, ojej :-/ przykro mi bardzo.
Nie napiszę nic mądrego ale trzymam kciuki za Antka!

eMka - 2010-03-05, 11:21

moTyl jak zwykle wszystko zależy od tego na jakiego lekarza trafisz. Jeden przepisze antybioty z marszu, drugi nie- loteria. ja bym na razie nie podawała. Dbaj o to, żeby nie dostawała się do ucha woda- szybka droga do infekcji.
czy lekarz powiedział Ci jaki to rodzaj perforacji? centralna czy brzeżna?

Humbak - 2010-03-05, 11:26

Nie wiem czy trzeba ten antybiotyk... bo zrozumiałam, że lekarz nie stwierdził infekcji, tylko że teraz będzie łatwiej?
Mój mąż ma naderwaną błonę. Na podstawie jego przypadku to co mogę poradzić - musicie teraz zawsze uważać na przeziębienia, okna w samochocie, przeciąg w domu - wszelkie zawiania łatwo się mogą skończyć infekcjami. Nie muszą, ale trzeba bardziej uważać niż przy normalnej błonie. Pilnować czapki w wietrzne dni.
I przy okazji gdzieś tam kiedyś jak podrośnie zrobić badanie słuchu. Na wszelki wypadek, nie straszę - mówię z przypadku męża.

moTyl - 2010-03-05, 21:33

Dzięki Wam wszystkim :-D

Antek czuje się dobrze, zaaplikowałam mu Traumeel S za radą renki, przemywam Rivanolem za radą Lily i liczę na to, że nie dojdzie do infekcji.

eMka, z tego co zrozumiałam to brzeżna, czy to ma jakieś znaczenie?

Humbaku, lekarz mi powiedział, że ta błona się zagoi. Czy ona taka naderwana zostanie?

W przyszłą sobotę miałam wracać do Anglii samolotem i teraz nie wiem za bardzo, czy z taką naderwaną błoną można latać? Bo zmiany ciśnienia przy zdrowym uchu nie zawsze są wielką przyjemnością :roll: Czy to może mieć wpływ na rozwój infekcji?

zina - 2010-03-05, 22:50

Znajoma ostatnio przełożyła wyjazd właśnie w związku z infekcją ucha, za poradą lekarza.
Ale Antek infekcji nie ma. Sądzę jednak że chyba warto poczekać z wylotem chociaż tydzien to jeszcze trochę czasu.

neina - 2010-03-05, 23:06

Z lotem to nie wiem jak jest, wydaje mi sie, ze wlasnie jest nieprzyjemnie, bo jest blona i na nia dziala cisnienie. Ale warto zapytac specjalisty, moze da sie telefonicznie?
Ja osobiscie antybiotyku bym nie podala, tylko chronila mozliwie ucho. Srebro jak najbardziej, nawet posmarowac w srodku troche, my srebra uzywamy dosc czesto na rozne dolegliwosci i zawsze pomaga.
Wiem, ze taka blona odnawia sie, nawet jak jest powazniej uszkodzona, o to bym sie nie martwila. Napewno wszystko bedzie ok :-)

mono-no-aware - 2010-03-06, 12:08

Ja znam podobny przypadek. Córka siostry mojej koleżanki zrobiła to samo, też z patyczkami, bo chciała sobie wyczyścić uszka jak dorosły. Tyle, że jej dodatkowo leciała jeszcze krew z uszka. Mama też była niepoważna i nie pojechała z nią do żadnego lekarza, dopiero na drugi dzień moja koleżanka będąc tam z wizytą zrobiła "panikę" i pojechali na pogotowie. Okazało się, że coś tam jest uszkodzone, chyba właśnie błona, utrata w 80 proc. słuchu. Ale po jakimś czasie chyba wszystko się wygoiło, bo z uszkami Małej wszytko jest już ok i ze słuchem też. :)
eMka - 2010-03-06, 12:27

moTyl brzeżna jest taką "trudniejszą" perforacją, ze względu na możliwość powstania perlaka. Musicie obserwować jak to się goi (znaczy lekarz musi). Też zrobiłabym jeszcze badanie słuchu.
nie wiem jak z tym lotem.

Humbak - 2010-03-06, 21:46

moTyl, mogę mówić tylko o przypadku męża... jeśli lekarz mówi, że się zagoi, to pewnie wie albo ma podstawy żeby przypuszczać. W tej sytuacji po jakimś czasie poszłabym kontrolnie zbadać ucho po dajmy na to pół roku i się upewnić że wszystko poszło wg mojej/lekarza myśli.
Mąż lata, nie ma z tym problemu, jednak jego naderwanie jest zbyt duże i ma znaczny ubytek słuchu. W kazdym bądź razie leciał i nie miał z tym problemu. Czy można latać zaraz po uszkodzeniu - nie wiem.

moTyl - 2010-03-12, 01:34

Byliśmy dziś u lekarza na kontroli. Mówi, że wszystko się pięknie zagoiło, ucho jak nowe :-D Ale lot odradzał :roll: Powiedział żeby jeszcze poczekać z tydzień. Oczywiście nie wspomniałam, że Antek antybiotyku nie dostał... :-P

Raz jeszcze dzięki za pomoc i utwierdzenie mnie w przekonaniu, że antybiotyk był zbędny w tym wypadku :-D

Humbak - 2010-03-12, 01:54

super :D
zina - 2010-03-12, 09:03

moTyl, bardzo się cieszymy i czekamy na Was :-D
eMka - 2010-03-12, 12:18

:)
renka - 2010-03-12, 12:26

No i super :-)

Ja ciagle poszerzam swoja wiedze na temat ewentualnych innych metod leczenia, szczegolnie, po koncowce roku, gdy dziewczyny zostaly zasypane antybiotykami i coraz wiekszy dystans mam do stosowania antybio.
Ale wiem tez, ze podstawa jest takie umocnienie sie, ze jezeli czegos nie podaje, to nie znaczy to, iz dzialam na niekorzysc dziecka, a lekarz wyrocznia nie jest. Mi zawsze w takich momentach brakuje wsparcia w postaci tej drugiej osoby, ktora bylaby w stanie wziac w razie czego odpowiedzialnosc za dzieci, tak jak ja. Ale dumna jestem wlasnie, ze ostatnie hardkorowe problemy uszne Fiony sama opanowalam z pozytywnym skutkiem (bez antybio i konsultacji lekarskiej - dopiero po wyleczeniu skonsultowalam sie z lekarzem, zeby zajrzal i zobaczyl czy wszystko ok).

Lily - 2010-03-12, 14:53

moTyl, fajnie :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group