wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Co dobrego z... - Skorzonera - wężymord

bronka - 2010-04-22, 11:58
Temat postu: Skorzonera - wężymord
Mam takie cudo i nie wiem jak to ugryźć.
Czy ktoś miał bliższy kontakt spożywczy z tym warzywem?
Czy mogę podać je dzieciom?

Swoją drogą- jak zobaczyłam nazwę- wężymord- musiałam kupić :mrgreen:

Anja - 2010-04-22, 12:47

Ja kiedyś zakupiłam i jadłam - dobrze to wspominamy, smaczne było, choć chyba trochę się narobiliśmy przy obieraniu ze skory (szczegółów nie pamiętam).
Dzieciom zapewne możesz podać - to warzywo jest bogate w wartości odżywcze, więc czemu nie?

bronka - 2010-04-22, 12:59

dzięki Anja, a jedliście tak po prostu jako jarzynkę, czy w potrawie?

Chyba na weekend zaplanuję wężymord z masełkiem- cudownie brzmi :-D

kociakocia - 2010-04-22, 13:12

ja kiedyś jadłam w kosteczke tofu i ten korzeń, sos był maślano śmietanowy, słodko-kwaśny z jakimiś świeżymi ziołami na wierzchu, nie wypowiadam się o smakach, jakoże mi sama marchew gotowana czy pietruszka smakuje rewelacyjnie :P
kamma - 2010-04-22, 14:43

Moje dzieciństwo upływało pod znakiem skorzonery :)
Uwielbiam ten smak, szczególnie z podsmażoną bułką tartą. Nic więcej nie trzeba!

bronka - 2010-04-22, 15:26

kamma napisał/a:
z podsmażoną bułką tartą

tak tez zrobię
Rozumiem, że mam to cudo obrać przed ugotowaniem. A nadaje się do gotowania na parze?

kamma - 2010-04-22, 15:31

tak, obrać. To dość męcząca czynność, ale warto dla smaku, jaki jest w perspektywie :)
Na parze nie próbowałam. Chyba jednak lepiej w osolonej wodzie. Gotuje się dość krótko, o ile dobrze pamiętam.

Anja - 2010-04-22, 20:06

thehoneypot napisał/a:
a jedliście tak po prostu jako jarzynkę, czy w potrawie?

jako jarzynkę :->
tak sobie zerknęłam w necie - cenne warzywko... :-)
Korzeń spichrzowy skorzonery spożywany jest po ugotowaniu . Młode liście można spożywać jako sałatę. W ziołolecznictwie stosowana jest lek nasercowy i przeciwbólowy .Jest to dobry surowiec do produkcji mrożonek i konserw .Skorzonera ma cenne właściwości smakowe i odżywcze. Korzenie zawierają około 20 % sm. oraz znaczną ilość soli mineralnych , węglowodanów, oraz witaminy – C oraz z grupy B. Glikozydy nadają korzeniom przyjemny smak i decydują o ich wartości dietetycznej, zwłaszcza w chorobach przewodu pokarmowego.
Europejska skorzonera jest często traktowana jako odpowiednik znacznie droższych szparagów. Przy wojażach w kuchni ze skorzonerą należy uważać na wydzielany przez nią sok który farbuje na czerwono!
Gotowana skorzonera zawiera sporo wapnia i fosforu.

nika - 2010-04-23, 13:23

Mam na to ochotę od dawna ale na żywo to chyba jeszcze nie widziałam, zastanawia mnie to obieranie, bo może by tak najpierw ugotować a potem obrać, może byłoby łatwiej.
bronka - 2010-04-23, 14:33

Nie ma aż takiej masakry z tym obieraniem. Takie gałązki :->
Jutro mam na obiad to zdam relację.
nika, jak chcesz to Ci wyślę ;-) :-D :-P

nika - 2010-04-23, 19:59

thehoneypot, Dzięki :-D
Kochana jesteś, ale nie chcę Cię naciągać na koszty, jak bęe przejazdem to wproszę się na obiad :lol:

pomarańczka - 2010-04-24, 16:20

My też jadaliśmy skorzonerę na jesieni przygotowując ją tak jak szparagi -bardzo smaczna :-) Trochę jest kłopot przy obieraniu,ale jak się ma taki specjalny nóż do obierania warzyw to idzie gładko i bezboleśnie ;-)
puszczyk - 2010-04-25, 00:54

pomarańczka, a skąd miałaś?
bronka - 2010-04-26, 10:26

Zrobiłam.
Wyszła bardzo smaczna. Obieranie nie było aż tak kłopotliwe. Poszłam za poradą pomarańczki, i obrałam nożykiem do warzyw. Podczas obierania wydzielała gęsty sok. Takie mleczko. Podobno plamiące, więc musiałam się chować przed Felkiem ( żeby nie chciał pomagać :roll: ).
Warte zachodu, bardzo smaczne warzywko :-D
Polecam

alken87 - 2010-04-28, 12:07

:shock:
pierwszy raz takie warzywo widzę, a myślałam że topinambur był jedynym którego nie znałam :P
ja chcę takie coś! widział ktoś we Wrocławiu?

pomarańczka - 2010-05-02, 11:44

A tak właśnie wygląda skorzonera

dla wszystkich zainteresowanych ;-) troszkę przypomina chrzan świeżo wykopany i jest nawet smaczniejsza od szparagów ( nie ma tyle włókien co one) puszczyk kupowaliśmy ją u jednej fajnej pani na rynku Łazarskim :-) jakby co ,to bliżej sezonu możemy się tam razem wybrać ;-) bo trudno mi wytłumaczyć co i jak :-/

daria - 2010-05-02, 20:34

thehoneypot, gdzie kupiłaś to cudo? ja tego nigdy u nas nie widziałam.. a chętnie bym też spróbowała...
bronka - 2010-05-02, 21:15

daria, mam od pośrednika ekologicznego. Poszukaj może na rynku jak pomarańczka, . Mogę Tobie wysłać. to chyba dość odporne warzywo :-P
daria - 2010-05-02, 21:58

thehoneypot, kurde, no właśnie szukam u mnie takowego i nie mogę znaleźć... nie, no daj spokój, jakoś znajdę, a jak nie to przeżyję :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group