wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Artykuły o rodzinie - Badanie: tylko 8 proc. rodziców wie, jak wychowywać dziecko

Anja - 2010-09-21, 10:42
Temat postu: Badanie: tylko 8 proc. rodziców wie, jak wychowywać dziecko
hxxp://wyborcza.pl/1,91446,8400636,Badanie__tylko_8_proc__rodzicow_wie__jak_wychowywac.html

Fajnie, że jest ta kampania. Wyniki przygnębiające, ale chyba nie zaskakujące.
Problemem wg mnie jest to, że rodzice są często zostawieni sami sobie. Za mało jest poradni, porad psychologicznych za darmo(!), warsztatów. Samo czytanie książek to nie wszystko. :-)

maga - 2010-09-22, 14:36

Ciekawa jestem, czy gdzieś są dostępne pytania, na jakie musieli odpowaiadać rodzice. No i czy były one standardowe, czy np. dostosowane do wieku dzieci, których rodzice byli badani. Ja bym wypadła bardzo kiepsko w części dotyczącej wychowania dziecka w wieku szkolnym, ale znacznie lepiej w części dotyczącej dzieci w wieku mojego. Staram się uzupełniać na bieżąco swoją wiedzę, więc do pewnych kwestii jeszcze nie doszłam ;-)
bodi - 2010-09-22, 15:24

fakt, tez byłabym ciekawa jak wyglądał ten test, powinnien byc dostępny online w ramach niesienia kaganka oświaty w społeczeństwo :)
huanita - 2010-09-23, 09:19

Ten test jest podobno dostępny na stonie DD tvn bo mówili właśnie o wynikach tego testu

[ Dodano: 2010-09-23, 09:20 ]
hxxp://dziendobrytvn.plejada.pl/24,37721,news,,1,,jakim_jestes_rodzicem,aktualnosci_detal.html

Humbak - 2010-09-23, 10:58

dziwny ten test trochę...
spójrzmy na siebie... czy wiemy, co robi przeciętne dziecko w wieku antosia lat 2? Niekoniecznie... mimo to, wiemy jak mama co robi nasz antoś lat 2 i często zachowujemy się adekwatnie w sytuacji konfliktowej.
Wiedza
Cytat:

co dziecko w określonym wieku powinno wiedzieć i potrafić oraz zachowań typowych dla dzieci w różnych grupach wiekowych.
to wiedza encyklopedyczna i choć jest podstawą, nie zaprzeczam (!), to jednak nie świadczy o tym, czy jesteśmy dobrymi rodzicami. Jeśli przeciętny antoś lat 2 ma umieć jeść łyżeczką i ja to wiem, to mogę równie dobrze go uczyć, jak i to wmuszać bo dziecko w jego wieku już tak musi...

ciekawa jestem natomiast tej części:
Cytat:
Zostały im także przedstawione sytuacje konfliktowe z udziałem dzieci. Rodzice mieli do wyboru kilka reakcji na daną sytuację.
dla mnie ona jest ciekawsza i choć też - myślę - nie da się wyciągnąć tu jednego dobrego wzoru reakcji (bo np. jednemu dziecku wystarczy "nie ruszaj, bo chłopiec nie pozwala" żeby nie dotknął zabawki, a drugiemu trzeba tłumaczyć i sugerować wyjścia z sytuacji, bo sam jeszcze sobie ze zwykłym "nie ruszaj" nie poradzi i o tym wie tylko rodzic a nie test jednej dobrej odpowiedzi)

bodi napisał/a:
tez byłabym ciekawa jak wyglądał ten test
ja też - inaczej można tylko spekulować na ile to jest nagonka na tych "niedobrych" "źle wychowanych" "niewykształconych" rodziców, a na ile coś konstruktywnego.

A co do opinii p. Zawadzkiej w pełni się zgadzam btw, jedyne co, to jestem ostrożna odnośnie tego testu... może kiedyś udostępnią pytania...

Lily - 2010-09-23, 11:06

Ja też słyszałam o tym teście gdzieś w tv, i to mnie zastanowiło - no bo jak można powiedzieć, że ktoś na pewno wie? Może w teorii wie - teorii stworzonej przez kogoś tam, ale czy potrafi to przełożyć na praktykę? Przecież przy dziecku i tak trzeba być elastycznym. I że 92% rodziców nie potrafi wychowywać dzieci? Ale czy aby na pewno te dzieci na tym stracą, wszystkie? Na jakich ludzi konkretnie mają być wychowane te dzieci? Kto ustala normy, które mają spełniać za kilka czy kilkanaście lat? Do jakiego społeczeństwa mają pasować? A może to one powinny to społeczeństwo zmieniać? Czy te 92% dzieci wychowuje się w rodzinach patologicznych? Oczywiście, że nie. W zasadzie żadna rodzina nie daje tego wszystkiego, co mogłaby dawać, ale przecież nie od dziś wiadomo, że nikt nie jest idealny - ważne, żeby był wystarczająco dobry, miał dobre intencje i w sytuacjach trudnych odwagę sięgnąć po pomoc. Z tym ostatnim bywa ciężko, bo ludziom wstyd/ambicja nie pozwala (nie żebym się im dziwiła).
No to się wymądrzyłam ;)

Anja - 2010-09-23, 11:09

Humbak, test jest powyżej - huanita podała linka. Zaraz się za niego zabieram. :-) A co do nagonki... Ech, no niedobrze jest wzbudzać poczucie winy, że wszystko to wina rodziców, ale przyznam, że czasem mi się nóż w kieszeni otwiera, gdy czytam o pewnych sytuacjach, poczynaniach rodziców... Często rządzi psychologia ludowa i brak refleksji. :-( Może jednak dobrze, że jest ta kampania?

Lily napisał/a:
I że 92% rodziców nie potrafi wychowywać dzieci?

Lily, niektórzy dostali tróję. :->
"17 proc. rodziców uzyskało ocenę niedostateczną, 41 proc. mierną, a 34 proc. dostateczną. Nikt nie otrzymał oceny celującej. Tylko 8 proc. rodziców otrzymało ocenę dobrą lub bardzo dobrą."

pokropas - 2010-09-23, 11:23
Temat postu: Re: Badanie: tylko 8 proc. rodziców wie, jak wychowywać dzie
Anja napisał/a:
Samo czytanie książek to nie wszystko. :-)

chyba ta sama agencja realizowała badanie z którego wynika że blisko 40% społeczeństwa to wtórni analfabeci, więc książki faktycznie nie rozwiążą problemu. Dodatkowo statystyczny Polak nie przeczytał jeszcze w tym roku całej książki. Podejżewam że książki dotyczące wychowania czytają tylko te osoby z górnych 8%

Anja - 2010-09-23, 11:29

pokropas, :-)
A ja w międzyczasie zrobiłam test i przyznam, że jestem nim zawiedziona - czy to te pytania mają sprawdzać kompetencje rodzicielskie? Hmm...

orenda - 2010-09-23, 11:42

Właśnie chciałam się zapisać na warsztaty dla rodziców, ALE zajęcia są w godzinach popołudniowych od 17do 20 i nie mają opieki dla dzieci w tym czasie, a ja przeważnie jestem sama popołudniami, więc lipa.
Tempeh-Starter - 2010-09-23, 11:51

ojej! to 92% ludzi wokoło to ludzie źle wychowani ? ;-)

lipa taki test a koncepcja go przeprowadzenia to jeszcze większa lipa...

kompetencje rodzicielskie kto ustala?

moony - 2010-09-23, 18:17

Dorzucam jeszcze jeden link - z dzisiejszej "Gazety Wrocławskiej": hxxp://www.gazetawroclawska.pl/fakty24/311315,kto-wychowuje-dzieci-na-pewno-nie-ich-rodzice-oni-sobie-nie,id,t.html
Anja - 2010-09-23, 21:47

Tak w sumie, to test niepotrzebny - ocenę wystawi nam własne dziecko za ileś tam lat, werbalnie i nie tylko... :->
dżo - 2010-09-23, 21:54

Mnie zastanawia jedno: co to znaczy wiedzieć jak wychowywać dziecko?Bo ja np. nie wiem i najpawdopodobniej nie znalazłabym sie w tych 8 % wiedzących. Błądzę w ciemnościach, szukam jakiś metod, autorytetów, czytam książki a i tak cały czas mam wątpliwości czy w danym momencie postępuje prawidłowo. Nie łatwo być rodzicem, szczególnie mądrym, dobrym, zrównoważonym.
Anja - 2010-09-23, 21:58

dżo, chyba nie ma "jedynej słusznej drogi", nie? myślę, że jakims wskaźnikiem w poszczególnych sytuacjach dnia codziennego jest zadowolenie mamy i dziecka i atmosfera spokoju i wzajemnego zrozumienia. zaznaczam, że mówię o "wskaźniku" jedynie. :->
Humbak - 2010-09-24, 00:43

dżo napisał/a:
Mnie zastanawia jedno: co to znaczy wiedzieć jak wychowywać dziecko?Bo ja np. nie wiem i najpawdopodobniej nie znalazłabym sie w tych 8 % wiedzących. Błądzę w ciemnościach, szukam jakiś metod, autorytetów, czytam książki a i tak cały czas mam wątpliwości czy w danym momencie postępuje prawidłowo. Nie łatwo być rodzicem, szczególnie mądrym, dobrym, zrównoważonym.
dżo, napisałaś dokładnie to co i ja myślę :)

Ja z testem mam taki kłopot, że tam nierzadko nie ma odpowiedzi "moich"... i co wtedy - mam udawać, że postępuję inaczej? Np:
Cytat:
2. Wraca pan(i) do domu zmęczony(a). Pana(i) dziecko od progu domaga się, żeby z nim porozmawiać. Mówi, że to ważne. Co Pan(i) robi?
a) Odpowiada , że nie jest w stanie porozmawiać z nim dzisiaj. Na pewno nic się nie stanie, jeśli odłożycie to do jutra
b) Mówi , że jest bardzo zmęczony i potrzebuje trochę czasu, aby odpocząć
c) Zniecierpliwiony pyta , co takiego znowu dziecko narozrabiał
d) nie wiem\trudno powiedzieć

U nas najczęściej pytamy się o co chodzi, a kiedy córka/syn nam mówi, wtedy albo okazuje się to czymś prostym do rozwiązania, albo ważnym na tyle, że nasze zmęczenie musimy odłożyć na bok, albo pkt b... mam pisać pkt b? Nie ma u nas w domu takiej odpowiedzi...

inne pytania są tendencyjne... wystarczy pomyśleć, żeby dać względnie "dobrą" ocenę np:
Cytat:
4. Kiedy rozmawia Pan(i) ze swoim dzieckiem o jego problemach, to przede wszystkim?
a) Dopytuje je o wszystko, bo chce wiedzieć jak najwięcej
b) Słucha tego, co mówi dziecko pokazując, że rozumie i szanuje jego uczucia
c) Proponuje mu szereg rozwiązań, bo jest starsza i wie lepiej, które rozwiązanie jest dobre
d) nie wiem\trudno powiedzieć


9 pytanie z drugiej części jest takie samo jak 4 - pomyłka tvn? o redakcji nic nie powiem bo to nie o tym dyskusja...

Testem jestem zawiedziona... wystarczy znać Gordona by odpowiedzieć poprawnie na wszystkie pytania :-/ nijak ma to się do realnego rodzicielstwa...

kofi - 2010-09-24, 09:03
Temat postu: Re: Badanie: tylko 8 proc. rodziców wie, jak wychowywać dzie
pokropas napisał/a:
Dodatkowo statystyczny Polak nie przeczytał jeszcze w tym roku całej książki.

No, to moje młodsze dziecko wyrabia normę za wielu statystycznych Polaków, bo przeczytało od początku roku koło 140 książek (nie wiem, może już więcej). Rodzice i starszy brat daleko w tyle za nim, niestety. :oops:

rosa - 2010-09-24, 10:12

nie wiem kto to Gordon, ale na pytanie z 1 części odpowoedziałam popawnie na wszystkie
w 2 części już mi tak dobrze nie poszło

nie wiem czy dobrze wychowuję dzieci, to sie okaze :-)

maga - 2010-09-24, 12:54

Moim zdaniem ocena Polaków jako rodziców na podstawie tego testu jest absurdalna. Co z tego, że nie popełniłam ani jednego błędu w części pierwszej, skoro nie udaje mi się tego realizować w życiu codziennym? Wpychanie wszystkich w jeden schemat bardzo mi się nie podoba...
Poza tym, podobnie jak Humbakowi, brakowało mi innych możliwości wyboru. Miałam ten sam problem z pytaniem dotyczącym prośby o rozmowę w sytuacji zmęczenia rodzica. Wydaje mi się, że od razu chciałabym z dzieckiem porozmawiać, a takiej opcji nie było. Na siłę zaznaczyłam więc odp. b), bo wiedziałam, że w tego typu teście będzie ona poprawna :roll:

Anja - 2010-09-25, 09:13

hxxp://www.madrzy-rodzice.pl/pl/o-programie/badania/
maga - 2010-09-25, 11:32

Nie za bardzo rozumiem, w jaki sposób przyznawano punkty, skoro za każde pytanie mozna było otrzymać od 0 do 3. Jeśli chodzi o część pierwszą, tłumaczę to sobie tak, że poszczególne odpowiedzi były różnie punktowane. Co do części drugiej - kompletnie nie mam pomysłu :roll:
Anja - 2010-09-25, 18:51

maga, mi również ten test się nie podoba. :-> podobno w przyszłym tygodniu wrzucą punktację i coś tam jeszcze.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group