wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Przekąski - tempeh

Alezja - 2010-10-23, 11:42
Temat postu: tempeh
Czy ktoś zna sposoby przyrządzania tempeh? Czy to się je po prostu na kanapce? Kupiłam i teraz nie wiem jak to jeść.
lilias - 2010-10-23, 21:42

można na kanapce z ogórcem kiszonym, można smażony z cebulką i na wiele innych sposobów. polecam eksperymenty i naszego kolegę Tempeh-Starter. zna się na wszystkim co dotyczy tempehu :-)
Tempeh-Starter - 2010-10-23, 22:01
Temat postu: Re: tempeh
Alezja napisał/a:
Czy ktoś zna sposoby przyrządzania tempeh? Czy to się je po prostu na kanapce? Kupiłam i teraz nie wiem jak to jeść.


jeść aż się uszy trzęsą :-)

:arrow: hxxp://www.tempehservice.com/?pl_gotuj-z-tempeh,41]hxxp://www.tempehservice.com/?pl_gotuj-z-tempeh,41

Alezja - 2010-10-24, 15:47

Dzięki za odpowiedź, smaczne nawet.
bronka - 2010-11-05, 16:07

Tempeh-Starter, to Ty zrobiłeś te apetyczne gołąbki z linka?
Tempeh-Starter - 2010-11-07, 14:14

tak, wszystkie potrawy są made by me ;-)
Lenka - 2010-11-26, 15:41

Nigdy nie jadłam tempehu, ale a chęcią spróbuję ;) Świetne fotki, takie smakowite te potrawy... ;)
gosia_w - 2010-11-26, 16:24

Ja kupiłam ten wędzony, ale był gorzki. Jaki mógł być powód? W sklepie (Żółty Cesarz) był w lodówce, po przyjeździe do domu wstawiłam do lodówki.
dżo - 2010-11-26, 18:10

gosia_w, nie wwiem jak i czy wogóle wędzi sie tempeh (sery np. sa maczane w specjalnym preparacie), jeśli tradycyjnie to może za mocno był przywędzony a jesli z tym nowoczesnym środkiem (który ma mniej substancji smolistych czyli teoretycznie jest zdrowszy) to możliwe, że zbyt dużo go dodano. Kupuje wędzony u Lerki, nigdy nie był gorzki, jest przepyszny.
gosia_w - 2010-11-26, 21:11

Mi też Lerkowy nigdy nie trafił się gorzki, chociaż wolałabym mniej tłusty. Ten był od Tempeh-Startera.
poughkeepsie - 2010-12-02, 15:15

u mnie na blogu też jest kilka przepisów, bardzo polecam curry hxxp://zielenina.blogspot.com/search/label/tempeh
marcyha - 2011-03-18, 14:20

A ten starter to za każdym razem trzeba kupować czy da się jakoś rozmnożyć 8-) :?:
Tempeh-Starter - 2011-03-18, 15:09

A to tak jak z drożdżami.
Właściwie można było by kupić raz w życiu a potem już tylko doglądać, karmić i utrzymywać w zdrowiu kulturę prze lata i tylko pobierać czasem trochę kiedy trzeba na ciasto...

czyli teoretycznie się da
ale w praktyce chyba jednak prościej kupować... ;-)

marcyha - 2011-03-18, 22:16

A można tym starterkiem insze fasolky potraktować?
Tempeh-Starter - 2011-03-19, 09:56

problem z innymi fasolkami, grochem itp jest taki że po wyłuskaniu i ugotowaniu zamienią się w paćkę,
kultura Rhizopus wyrośnie tylko na powierzchni paćki
podczas gdy w tempeh rośnie na każdym ziarenku osobno poprawiając ich własności odżywcze i spajając

(łubin biały po wyłuskaniu się nie rozgotowuje i orzeszki ziemne więc tu można poeksperymentować ;)

marcyha - 2011-03-23, 09:00

Dzięki za odpowiedzi, już siorę posłałam po zestawik – jak mi się tempeh uda to się pochwalę :mryellow: .
Pączuś - 2011-03-25, 11:02

a czy w tych warszawskich sklepach (szczególnie mi chodzi o te żoliborsko-bielańskie) można kupić tylko gotowy tempeh czy zestaw do zrobienia też??
Tempeh-Starter - 2011-03-25, 17:04

tylko gotowy,
ale ze względu na rosnące zainteresowania w tym miesiącu niektóre sklepy zamówiły "na próbę" startery

Pączuś - 2011-03-25, 21:39

Gratuluję rozwoju interesu ;)
w takim razie jak chce zestaw to tylko droga pocztowa zostaje (zamówienie ze strony)??
Samego startera to na razie bym nie chciała, bo to moje tempehowe początki ;)

Tempeh-Starter - 2011-03-25, 22:21

zapraszam na stronę,
w razie hodowlanych wątpliwości poprowadzę za rękę ;)

Maliboo7 - 2011-03-26, 09:50

Coraz bardziej ciekawa jestem, jak to cudo smakuje... nie wiecie może, czy w Gdańsku da się gdzieś kupić? Tak na spróbowanie, bo jak mi zasmakuje to będę oczywiście zamawiać hurtowo na stronce ;-)
Tempeh-Starter - 2011-03-26, 18:15

Maliboo
do Gdańska nie dotarłem (jeszcze)
jeśli masz jakiś pomysł - w których sklepach mogą być potencjalnie zainteresowani tempehem proszę o znak sygnał, spróbuję podziałać na rzecz tempehu w Gdańsku (i będziesz miała wtedy pod ręką ;) )

Maliboo7 - 2011-03-27, 01:46

Hehe, dobra popytam :-)
marcyha - 2011-03-30, 10:01

No w żółtym cesarzu koło mojej siory nie było zestawu, więc zamówiła - czekamy z rosnącą ciekawością :-D
Tempeh-Starter - 2011-03-30, 10:29

zestawów nie ma w sklepach (pojawiły się gdzieniegdzie startery)
ale wszystko w swoim czasie ;)

Maliboo7 - 2011-04-05, 21:35

Rany, dzisiaj zjadłam pierwszy raz... coś cudownego! :-D Tylko drogie to cudo (13 zł), więc oczywiście postanowiłam sama zrobić zapas z zestawu. Ale nie mam takiego odpowiedniego piekarnika :-( Tylko stary, gazowy bez światełka. Macie inne pomysły na uzyskanie takiej temperatury??
Tempeh-Starter - 2011-04-05, 22:03

tak najmniej inwazyjnie to żarówka "z małym gwintem" o niskiej mocy, np. energooszczędna + oprawka + kabelek + pstryczek-elektryczek
żaróweczkę na kablu wkładasz na dno piekarnika, drzwiami przycinasz kabel, włączasz pstryczkiem i patrzysz na termometr (taki zwykły zaokienny z marketu który kładziesz na półce na której potem rosnąć będzie tempeh)
tylko nie jestem pewien jakiej mocy powinna być żarówka żeby nie nagrzać za bardzo piekarnika ??? :(

a pomyśleć że ludzie mają nowoczesne, wypasione piekarniki z funkcją "rośnięcia ciasta"
czyli podgrzewaniem do temp max 35-40'C :-P

Maliboo7 - 2011-04-06, 08:26

Ojej, już widzę, jak się bawię tym prądem :-D Może faceta namówię, żeby mi taki patent przygotował... A jak dam za mocną żarówkę, to mogę ją chyba po prostu wyłączać co jakiś czas, prawda?
Ja bym tam nie pogardziła takim „wypasionym” piekarnikiem ;-)
Dzięki za patent! Pokombinuję i pewnie zgłoszę się po zestaw.

bronka - 2011-04-06, 15:10

Tempeh-Starter, a może wstawienie 2-3 tealightów- pomocy- jak to sie pisze?? :-P ( tych malutkich swieczuszek w aluminiowym opakowanku).
Ja tempehu nie robię, ale może była by to lepsza opcja niż grzebanie z prądem.

Tempeh-Starter - 2011-04-06, 17:14

chyba za ciepło no i wypala tlen (a tempeh potrzebuje)
AZ - 2011-04-06, 19:14

przy uchylonych drzwiczkach od piekarnika powinno dać radę.

ale jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz ;-)

z_grzywką - 2011-05-16, 11:16

Ja wczoraj podczas Cooking Clash w vegavani miałam okazję spróbować tempeh(u). Absolutna fenomenalność!
Tempeh-Starter - 2011-05-18, 14:56

ba ;)

[ Dodano: 2011-05-23, 18:40 ]
Przy okazji info o nowym sklepie

Tempeh GOLD w Gdańsku
Sklep Bio-Fit, Partyzantów 17a, tel.+48 (58) 761 28 02

Maliboo7 - 2011-06-16, 14:03

Hehe, podejrzewałam, że to o Ciebie chodzi, jak pani w moim ulubionym sklepie ciągle mówiła: Niedługo będzie, bo zmieniamy dostawcę na lepszego z Warszawy :-D Ale jakoś długo ta zmiana trwała i w końcu przestałam łazić i dopytywać. Trza się więc wybrać :-)
lemonka - 2012-02-09, 15:58

Odkurzam wątek :)

Przeczytałam wątek, ale chciałabym się upewnić. Jeśli kupię tylko saszetkę z bakteriami to mogę dokupić w sklepie stacjonarnym soję ewentualnie orzeszki ziemne ( względnie łubin ) i zrobić samodzielnie tempeh, tak? Niestety w dwóch sklepach w moim mieście nie ma zestawu do tempehu, pozostaje mi zamówić przez internet :-? Dlatego pomyślałam żeby kupić same saszetki na zapas a soję dokupić w miarę potrzeb na miejscu.
Jak Wy robicie?

lamialuna - 2012-12-15, 23:23

Witajcie, jakos nigdy mnie tempeh nie kusil. Ostatnio kupilam zamrozony i wlozylam do lodowki... Zapomnialam o nim i jest juz tam tydzien... a pisza ze gora trzy dni.
Smazyc czy wyrzucic :) ?

jagodzianka - 2012-12-16, 06:50

lamialuna, a coś się w nim zmieniło wizualnie/zapachowo?
lamialuna - 2012-12-16, 13:48

zapachowo nie wiem, bo jest dalej w woreczku zapakowane - wygladem tez sie nie rozni...
jagodzianka - 2012-12-16, 16:16

to wydaje mi się, że powinno być ok.
edysqa - 2012-12-16, 17:34

Ja próbowałam zrobić tempeh ze startera 2 razy i niestety mi nie wyszedł :-( piekarnik pozniej za to smierdzial niemozliwie i pomimo różnych sposobów do końca sie nie pozbylam tego zapachu.
A tempeh kocham :-)

jagodzianka - 2012-12-16, 18:01

edysqa, no coś ty mi się za każdym razem udaje, aż sama jestem w szoku. :D Może nie zachowujesz czystości i dostaje zakażenia (nie twierdzę, że jesteś syfiarą, żeby nie było :P )? A kupowałaś soję razem ze starterem czy jakąś inną?
Tanpopo - 2013-01-07, 18:23

gosia_w napisał/a:
Ja kupiłam ten wędzony, ale był gorzki. Jaki mógł być powód? W sklepie (Żółty Cesarz) był w lodówce, po przyjeździe do domu wstawiłam do lodówki.


Może był stary, źle przechowywany (i np. dużo czasu spedził poza lodówką) albo powietrze dostało sie do opakowania? Dzisiaj kupiłam tempeh i też jest gorzkawy, a opakowanie było lekko napowietrzone. Może po upieczeniu z przyprawami bedzie lepszy w smaku. :P

yuka66 - 2013-01-07, 18:41

Tempeh trzeba pogotować 2o minut na parze, żeby stracił goryczkę.
gosia_w - 2013-01-07, 18:44

nawet taki smażony?
ja nie gotuję, kupuję czeski i nigdy nie trafił mi się gorzki

yuka66 - 2013-01-07, 18:48

Nic nie wiem o smazonym. U nas tylko jest dostepny swiezy. Moze ten smazony byl obgotowany i dlatego nie jest gorzki.
Tanpopo - 2013-01-07, 19:39

Z tego co wiem to tempeh obgotowuje sie w trakcie domowej produkcji, ale nie natknęłam się na to w żadnym przepisie korzystującym z gotowca. Może trafiły się nam źle zrobione egzemplarze? Mój się na domiar złego nieco rozwala. :->
neina - 2013-02-16, 00:07

Ja kupiłam tempeh tylko raz w życiu i właśnie był gorzki. Myślałam, że tak ma być i stwierdziłam, że takie ''przysmaki'' to nie dla mnie. Ale może dam mu jeszcze jedną szansę ;-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group