wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Zupy - Ulubione zupy

dżo - 2010-11-01, 21:25
Temat postu: Ulubione zupy
Jakie zupy najczęściej gotujecie?

U nas na okrągło:
- krupnik,
- barszcz czerwony,
- dyniowa w dwóch wersjach,
- krem brokułowy,
- jarzynowa.

Mam wrażenie, że wciąz jemy to samo. Liczę na Wasze propozycje :-)

orenda - 2010-11-01, 21:33

U nas królową wszystkich zup jest: pomidorowa
I też mam wrażenie, że jemy ją na okrągło. Lubię jeszcze ogórkową, ale nie wiem czemu wychodzi mi ostatnio nie kwaśna a gorzka i odechciało mi się ją robić.
Grochowa też dobra.

sunflower_ren - 2010-11-01, 21:43

Ja najbardziej lubię aromatyczne zupy, takie z curry na przykład :-D Uwielbiam zupke z soczewicy, z curry, ale też taką:hxxp://puszka.pl/przepis/302-zupa_z_soczewicy_z_pomidorami_i_koperkiem_doprawiona_galka_muszkatolowa.html
Poza tym krupnik, jarzynowa i pomidorówka:)

dżo - 2010-11-01, 21:46

Pomidorowa to moja bolączka, nie umiem jej zrobić smacznej, wychodzi kwaśna, niedoprawiona. Sugestie mile widziane :-) .
Lily - 2010-11-01, 21:47

Soczewicowa na pomidorowo i ostro ;) Poza tym nie umiem gotować zup, ale ostatnio dobra wyszła mi selerowo-ziemniaczana (krem) z naciowego selera.
sunflower_ren - 2010-11-01, 21:49

A mi za to barszcz nie wychodzi:( Chciałam, żeby wyszło trochę słodkawe, ale bez cukru. Wyszedł intensywny smak, mocny kolorek, ale smak nie ten.. I jeszcze było trochę gorzkawe, ale to akurat chyba kwestia dodania sporej ilości pieprzu (jakoś tak się sypnęło;/)
Lady_Bird - 2010-11-01, 21:50

u nas tak:

-pomidorowa (moja ulubiona)
- brokułowa z kasza jaglaną
-krupnik
- grochówka
-jarzynowa (głównie latem)
-barszcz czerwony

Uwielbiam zupy!

dżo - 2010-11-01, 21:50

Lily, wrzuć przepis na tą selerową :-)

Lubię zupy ze strączków, ale ze wzg. na Tymona nie gotuję ich ostatnio bo strączki sa u nas dość często na II danie.

Capricorn - 2010-11-01, 21:52

ja najbardziej lubię kapuśniak robić, albo ogórkową. Jak znajdę dobrą kapustę / dobre ogórki. Ale - reszta rodziny średnio je lubi.
Barszczem ukraińskim (czyli: ziemniaki, marchew, korzeń pietruszki, burak, może być co się jeszcze nawinie - brukselka, brokuł, poszatkowana kapusta, zielony groszek itp.) - koniecznie z fasolą - objadamy się wszyscy.
K robi nam czasem zupę francuską - warzywa (ziemniaki, marchew, pietruszka, szparagowa, bób), z pomidorami z puszki i zielonym pesto (pesto na talerzu nakładamy).

kofi - 2010-11-01, 21:56

Do tego zestawu tylko krem z grochu bym dodała (wg Joli S. i Mirka T.). Ewentualnie zwykłą grochówę wg 5 przemian - R. robi.
Barszcz zakwaszam takim zakwasem z buraków, który sobie robię - buraki, trochę czosnku + woda z solą i po 5 dniach jest zakwas.
A do pomidorowej - jak za kwaśna - troszkę cukru.

rosa - 2010-11-02, 09:57

paprykowa krem
ogórkowa z ryżem
pomidorowa - ale ja tez nie umiem zrobić dobrej, tzn umiem dobrą krem, ale takiej rzadkiej do makaronu to nie za bardzo
żurek z ziemniakami, lub jajem i parówką sojową
soczewicowa z drobnym makaronem
porowa krem
kalafiorowa - tez może być krem
warzywny śmietnik, z makaronem drobnym (np gwiazdki) lub polentą pokrojoną w kawałeczki

ja ogólnie jestem fanką zup-kremów, kilka warzyw podsmarzyć, zmiksować i ready
ale
nikt poza mną kremów nie lubi :evil: tzn Ziemek lubi, ale to za mało

bronka - 2010-11-02, 10:16

U nas:
- krupnik ( z jęczmiennej wiejskiej, albo z pęczaku, albo quinoa)
- pomidorowa z makaronem, albo kluseczkami, ew. ryżem
- ogórkowa (z kaszą)
- grochówka
- kapuśniak ( polecam z odrobiną jaglanki)
- z soczewicy
- porowa
- jarzynowa z makaronem
- barszcz ukraiński
- kalafiorowa
- grzybowa ( z kaszą i ziemniakami)
- żurek

W sezonie dyniowa, cebulowa ( zimą), latem chłodniki i wiosenna jarzynówka.

Dobry barszcz wyjdzie tylko z dobrych buraków.

dżo, Rewelacyjna pełna smaku pomidorówka - ( marchew, por, seler, pietruszka na drobnych oczkach starte i podduszone na oliwie/ oleju. Do tego liść, ziele, odrobina pomidorów suszonych, pomidory/ koncentrat i gotujesz dopiero). Dziś robiłam właśnie :-D Z makaronem razowym.

Agnieszka - 2010-11-02, 12:38

u nas:
krupniki (z jaglanej, pęczaku, kaszy jęczmiennej)
grochowa
fasolowa
z soczewicy (np. czerwonej soczewicy wg Gonya, z dodatkiem mleka kokosowego itd.)
wariacje w temacie jarzynowej (bywa i z pekińczykiem)
dyniowa
barszcz czerwony albo ukraiński, czasem jest czysty, niekiedy z grzybami suszonymi
kapuśniak najczęściej z kiszonej kapusty, sezonowo z młodej
brokułowa
kalafiorowa
brukselkowa
ryżanka
bulion warzywny (czasami z makaronem a czasem z pokrojoną w kostki polentą)
ogórkowa (czasem z ziemniakami, czasem z kaszą, ryżem albo wariant łączony)
pomidorowa
boczniakowa
sezonowo szparagowa
cebulowej, porowej i żurku dzieć nie lubi, na pieczarki pogniewana więc obecnie wypadła z naszego menu

gosia_w - 2010-11-02, 12:45

ja do tych już wymienionych chciałam dodać jarmużową - w sezonie robię ją raz w tygodniu. Bardzo mi smakuje.
bronka - 2010-11-02, 12:47

gosia_w, rzucaj przepisem na jarmużową :-D - zaintrygowałaś mnie :-D
dynia - 2010-11-02, 12:59

U nas evergreen to pomidorówka z makaronem (dobra mi wychodzi powiem nieskromnie :-P )
Bulion z makaronem
Ogórkowa z ziemniakami
Żurek z jajkiem i ziemniakami
Krem z pora
Krem z dyni
krem warzywny
kartoflanka
Krupnik
Soczewicowa z zielonej i z czerwonej
chłodniki typu gazpacho i takie buraczane
Zupa cytrynowa z ryżem (to mój hit z dzieciństwa)

Barszczu niestety nie umiem zrobić za cholerę tzn dobrego barszczu :roll:

dżo - 2010-11-02, 13:30

dynia napisał/a:
pomidorówka z makaronem (dobra mi wychodzi powiem nieskromnie

Poproszę szczegołowy instruktaż :-) , na krem z pora również.

A szczawiowej nie gotujecie? Właśnie mi się o niej przypomniało :mryellow:

dynia - 2010-11-02, 13:50

No to jedziem ;-)
Warzywa (marchew,seler pietruszka,por,czasem seler naciowy lub kalarepkę ) myję i obieram.Trę (oprócz pora ,którego kroję w plasterki) na grubej tarce.Do garnka wlewam olej i podduszam z tym,że najpierw pora ,potem resztę warzyw razem.Takie podduszone warzywa zalewam wodą,trochę więcej niż połowa garnka.Daję listek laurowy,kulki ziela angielskiego,grzybek suszony .I teraz wariant sezonowy świeże dojrzałe pomidory obieram ze skórki ,podduszam z odrobiną soli na oliwie ,lub wariant całoroczny pomidory puszkowe także duszę chwilkę w rondelku na oliwie.Do ugotowanego wywaru dodaje pomidory,zagotowuję chwilę wszystko razem, sole pieprzę ,daje ew.sosu sojowego i teraz sprawdzam smak jeśli jest wciąż bez wyrazu dodaję kilka łyżek koncentratu pomidorowego najlepiej domowego ale nie zawsze mam jeśli zupa jest niezjadliwie kwaśna dodaję odrobinę cukru.My lubimy wariant ze śmietaną.Całość sypię obficie drobno posiekaną natką,gotuję makaron razowy i obserwuję jak moje dzieci proszą o 10 miskę :lol: Zupa jest taka raczej luźna ,dlatego zawsze odławiam tych gotowanych warzyw do misek .
P.S Świeże pomidory po zduszeniu warto zblendować coby uzyskać jednolitą konsystencję.

dżo - 2010-11-02, 13:53

dynia, mersi, będę zatem próbować na dniach :-D
kofi - 2010-11-02, 14:49

dynia znęcasz się nad tymi, co w pracy siedzą przy kubku fusów jeno. ;-)
priya - 2010-11-02, 14:59

My też zupolubni jesteśmy. Najczęściej gotuję:
- pomidorową z makaronem
- szpinakową-krem
- ogórkową
- brokułową
- marchewkową-krem
- krem z buraczków
- barszcz ukraiński
- kapuśniak
- z zielonego groszku
- krem z czerownej papryki
- z dyni i pomidorów
- z dyni z ryżem i papryką
- dahl z grochu
- z czerwonej lub zielonej soczewicy
- jarzynową
- kalafiorową

Trochę rzadziej:
- z białej kapusty
- grochówko-kapuśniak wg Słomy i Trymbulaka
- krupnik
- cebulową
- indyjski krem warzywny
- ziemniaczaną
- czosnkową

ina - 2010-11-02, 15:13

priya, proszę przepis na szpinkaową :)

My też zupowi jesteśmy.
Większość już została wymieniona. My lubimy jeszcze pieczarkową :-)

Lily - 2010-11-02, 15:50

Ja nie jestem zupowa, lubię barszcz czerwony, ale to musi być u mamy, i u mamy też ziemniaczana (zwana w innych regionach kartoflanką), ale 100 lat nie jadłam.

Co do tej selerowej to nie jest wegańska ani zdrowa ;) , a przepis podpatrzyłam w internecie i zrobiłam tak:

4 średnie ziemniaki, 2 łodygi selera pokrojone na kawałki i ugotowane razem z dodatkiem liścia laurowego i przyprawy Vega (czeska, do nabycia w evergreen), do tego serek topiony kremowy sztuk 1, zmiksowane razem, przyprawione ewentualnie pieprzem itp. W oryginale była jeszcze śmietana, ale doszłam do wniosku, że to już byłoby przegięcie ;) No w każdym razie smakowało mi, choć serek niezdrowy.

gosia_w - 2010-11-02, 18:14

bronka, przepis dort: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1256
Dzisiaj zrobiłam inaczej, napiszę wieczorem.

Jagienka - 2010-11-02, 18:52

U nas przeważnie gości na stole zupa z czerwonej soczewicy. Najcześciej z brązowym ryżem, ale ostatnio też z gwiazdkowym makaronem, bo Antosi się taka spodobała ;-)
Lubimy też kalafiorową, brokułową (te dwie przeważnie w postaci kremów lub pół-kremów).
Generalnie lubimy zupy gęste, zwłaszcza ze zazwyczaj jadamy obiady jednodaniowe, więc jeśli zupa to gęsta i pożywna :-)

[ Dodano: 2010-11-02, 18:53 ]
dynia, podaj proszę przepis na Bulion z makaronem.

neina - 2010-11-02, 18:59

ina napisał/a:
priya, proszę przepis na szpinkaową :)

A ja na czosnkowa :->

dynia - 2010-11-02, 19:05

Jagienka ta zupa ,o którą pytasz to akurat taka wodzianka raczej ale smaczna.
Warzywa (marchew,por ,pietruszka seler bulwa i naciowy,por) obieram jak są wielkie to ewentualnie kroję na pół,duszę chwile na oleju takie bryły właśnie,dodaję wodę i ćwiartkę kapusty włoskiej ,ziele ,listek laurowy ,połówkę opalonej cebuli i gotuję.Dosmaczam wedle gustu ,sól,pieprz,sos sojowy,czasem trochę eko bulionu ,dużo natki siekanej.Makaron albo nitki albo literki zależy co mam.Nalewam do talerzy ,warzywa odławiam (cebulę wyrzucam) i je ścieram na tarce o grubych oczkach ,nakładam gotowanych warzyw na talerz razem z zupą ,kapustę rozdrabniam.

bodi - 2010-11-02, 19:32

też lubimy zupy :D

ja robię wegańską selerową tak (właśnie jemy dzisiaj :) ):

olej rozgrzany na dno garnka, podduszam jedną cebulę, w tym czasie myję i ściągam włókna z jednego selera naciowego, pokrojony wrzucam na olej i duszę chwilę razem z cebulą. Dolewam wody, wrzucam jeden-dwa pokrojone ziemniaki, dodaję bulion warzywny (Marigold bezdrożdżowy), gotuję 15-20 min, blenduję. Odkryłam ją niedawno i od razu trafila na liste moich zupowych evergreenów :D

z zup lubię jeszcze kwaśnicę

podsmażone na dnie garnka dwie cebule
kapusta kiszona i ziemniaki w równych ilościach (np po 1kg)
kminek lub kumin-obowiązkowo
pyszna jest :D

dżo - 2010-11-02, 21:00

dynia, pomidorowka super :-D , zrobiłam dziś na jutrzejszy obiad, wielkie dzięki. Zawsze robiłam z koncentratu pomidorowego, a to jednak nie to samo co z domowego przecieru.
dynia - 2010-11-02, 21:04

dżo bardzo się cieszę :-D
Capricorn - 2010-11-02, 21:12

a ja zrobiłam na kolację zupę - zimowy śmietnik warzywny ;-)

na niewielkiej ilości oleju podsmażyłam ćwierćtalarki sporego pora, po kilku minutach dodając ziemniaki, marchew, pietruszkę pokrojone w niewielkie kostki, oraz brokuła pokrojonego w cząstki. Po kilku minutach duszenia zalałam wrzątkiem, dodałam kostkę veggie bulionu, a po kilku minutach - czerwoną soczewicę. Dzieciaki się opchały :)

Mia - 2010-11-02, 21:55

Pewno większość zupek już była, ale i tak się pochwalę ulubionymi ;-) :
grochóweczka (taki krem gęsty + część ziaren niezmiksowanych, chrupiących, mniam! :-P )
grzybowa
szczawiowa
ogórkowa
...a gdy gotuje mój mąż zwykle jest to:
wiejska (fasolka czerwona, makaron fusili i coś tam jeszcze)
szczi (hehe, nazwa śmiszna i niezbyt apetyczna, ale to taki rosyjski wariant kapuśniaku)

Natomiast ostatnio moja ulubiona to por+cukinia+czosnek+przyprawy (niebo w gębie - polecam!!)

priya - 2010-11-03, 06:55

ina, prosze bardzo:
Gotuję pokrojona marchew i pietruszkę (korzeń) w lekko osolonej wodzie (niezbyt dużej ilości, żeby ostatecznie zupa była gęsta), gdy zmiękną, dodaję szpinak (najczęściej mrożony)i pieprz i chwilę jeszcze gotuję. Wszystko blenduję dokładnie, dodaję dość sporo sosu sojowego. Czasem dodaję śmietanę. Na talerzu każdy posypuje sobie startym żółtym serem. Oczywiście można też wegańsko. Wzorowałam się na przepisie z książki Słomy i Trymbulaka. Okazało się, że moje dziecko, które szpinaku nie jada w żadnej innej postaci, zupę tą pokochało miłością ogromną :-D

Agnieszka - 2010-11-03, 18:58

Sezonowo też u nas chłodniki podobnie jak u dyni: gazpacho i takie buraczane.
Szczawiowa raz do roku honorowo popełniania (szczaw żywy, słoikowego nie lubimy).
Kartoflanka sporadycznie, podobnie koperkowa (te dwie smakują Adzie w wykonaniu pewnej restauracji, gdzie wakacyjnie się stołujemy).
Grzybowa sporadycznie

Podobnie jak dynia w pomidorowej lubię grzyba suszonego (to chyba dolnośląska tradycja). Nie zawsze ją robię z tarkowanymi warzywami - czasem to bulion. Jak nie mam domowych przecierów pomidorowych stosuję: puszkowane lub Nostia - Itallian Pasata z Lidl.

Barszcz zwłaszcza taki czysty miewa dodatek grzybka suszonego, czasami kupuję w zdrowej koncentrat barszczu (taki mały słoiczek), czasem suszone buraki. Acha takie podłużne bulwy wg. mnie smaczniejsze. Jeśli nie jest na kiszonym soku doprawiam np. sokiem z cytryny.

ina - 2010-11-03, 19:10

priya, dzięki za przepis na pewno wypróbuję :-D
priya - 2010-11-03, 19:20

neina, teraz dopiero widzę, że Cię czosnkowa zaintrygowała ;-) To taka zupa "kryzysowa" i wcale nie zdrowa :-P Moja mama tak robiła. Na wodzie z gotowanych ziemniaków. Do takiej wody dodajesz rozgnieciony czosnek, może tez być odrobina kminku, i zagotowujesz. Zagęszczasz odrobiną mąki (tak,wiem, niezdrowe :roll: ) i dodajesz śmietanę. Obowiązkowo duuuużo natki pietruszki.
neina - 2010-11-04, 13:51

Dzieki :-)
karusia - 2010-11-08, 22:11
Temat postu: Re: Ulubione zupy
to jest moja najulubieńsza zupa, którą kochają wszyscy w domu.

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=42

Z tym, że ja ją jem bez grzanek, np. posypaną podprażoną dynią.

Jeszcze zupa z soczewicy z mlekiem kokosowym (też z WD) jest pycha.
A poza tym barszcz czerwony, grzybowa, kalafiorowa.
I kiedyś bardzo krupnik, ale bez pęczaku to nie to samo.

gosia_w - 2010-11-09, 20:46

Do moich ulubionych zup dołączyła dzisiaj pomidorowa z pieczonych pomidorów. Miałam ostatni kilogram dobrych pomidorów, przekroiłam każdego pomidora na pół i posmarowałam oliwą wymieszaną z ziołami (bazylia, tymianek, majeranek, cząber) i odrobiną soli. Ułożyłam na blaszce, wstawiłam do pieca na 180 stopni i piekłam do czasu aż pomidory zaczęły puszczać sok. Na tej samej blaszce upiekłam główkę czosnku. Na drugiej blaszce upiekłam 2 marchewki i 1 pietruszkę i kawałek dyni (pokrojone w słupki), posmarowane tą samą zalewą. Marchewki z pietruszką i dynią piekłam dłużej, aż zrobiły się miękkie. Poczekałam aż pomidory trochę ostygną i wyjęłam je ze skórek. Zmiksowałam z pozostałymi warzywami i 3 ząbkami upieczonego czosnku. Trochę podgrzałam. Posypałam grzankami z razowego chleba. Zupa była przepyszna, będę ją robić w następnym sezonie pomidorowym nie raz.
dżo - 2010-11-09, 21:18

gosia_w, ale fajna zupa :-) , szkoda, że juz po sezonie pomidorowym.
priya - 2010-11-10, 12:04

gosia_w, super pomysł! tylko strasznie praco i czasochłonny się wydaje...
gosia_w - 2010-11-10, 13:48

pracy miałam mniej niż przy gotowaniu zupy. Pieczenie trwało 20 minut pomidory, 35 minut pozostałe warzywa. Można zmiksować pomidory ze skórką. Ale obranie było błyskawiczne, pomidory wyskakiwały same ze skórki ;-)
mada - 2010-11-10, 19:36

A ja bym dodała do tego zestawu : biały barszcz (z kiszonej kapusty) z kluskami ziemniaczanymi
Lily - 2010-11-10, 19:38

mada napisał/a:
biały barszcz (z kiszonej kapusty)
A co to takiego?
mada - 2010-11-10, 19:47

zagotowany bulion warzywny zalewam sokiem wyciśniętym z kiszonej kapusty (2:1), dodaję trochę majeranku, zabielam i gotowe:)
moony - 2010-11-14, 16:05

U mnie króluje tradycyjna pomidorówka (nudy: bulion z warzyw podsmażonych na oliwie i przecier) oraz ostatni zimowa z ciecierzycą Joli Słomy i Mirka Trymbulaka (hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=370827#370827). Popełniłam Gar Ogromny i zjadłam.
Ptaszka - 2010-11-23, 21:05

Och zupy, absolutny hit

U nas:
królewska z mega ilością szpinaku
rosołek japoński
grochóweczka
barszczyk ukraiński
i zupa kremowa jarzynowa, która jest moim życiowym odkryciem
a..
i jeszcze kartoflanka...

Prawdę mówiąc u nas co kolacja to inna zupa...
jesteśmy patologicznymi zupożercami

[ Dodano: 2010-11-23, 21:06 ]
oh tak,
barsz biały z kluskami ziemniaczanymi,
aleś mi narobiła apetytu,
nie jadłam od chyba roku ;(

bronka - 2010-11-24, 12:27

Ptaszka, a co to jest rosołek japoński?
priya - 2010-11-24, 12:37

bronka, mnie się skojarzyło z miso, ale pewności nie mam...
Ptaszka - 2010-11-24, 14:00

nie, nie...to niewiele ma wspólnego z miso...
robię klasyczny bulion z warzyw, łącznie z podpalaniem cebuli
jem z makaronem soba, mnóstwem glonów wakame i kosteczkami marynowanego tofu...
całkiem niezłe, pożywne i rozgrzewające na zimę

bronka - 2010-11-24, 14:09

Ptaszka napisał/a:
mnóstwem glonów wakame

i że tak niekulturalnie spytam- nie śmierdzi zdechłą rybą?

Ptaszka - 2010-11-24, 14:54

śmierdzi jak cholera,
ale mój mężczyzna rybolubny był i im bardziej śmierdzi rybą tym bardziej zadowolony :D
Możesz dodać troszkę glonów nori, śmierdzi mniej...delikatniej smakuje...

co, kto lubi :D

Katioczka - 2010-12-03, 16:13

Zupa Katioczki
rozgrzewająca, aromatyczna i pożywna

marchewka
pietruszka
pół pora
ćwiartka selera
sól

warzywa obieram i ścieram na tarce, dolewam wodę i gotuję
klasyczny bulion warzywny

do ugotowanego bulionu (nie odcedzam warzyw!) wrzucam kilka różyczek brokuła, garść mrożonego groszku,
ziemniak pokrojony w kosteczkę i 2-3 czubate łyżki kaszy jęczmiennej (użyłam wiejskiej).
Dorzucam szczyptę natur vegety, można sobie przyprawić wedle uznania.
Kiedy kasza jest al dente dokładam płaską łyżkę masła orzechowego i mieszam,
aż się rozpuści. Zupa gotowa! Posypuję ją na talerzu natką pietruszki i posypką z ziaren.
Smacznego!!!

Ptaszka - 2010-12-04, 17:05

Wow, Katioczka...brzmi pysznie
TataOliwki - 2010-12-06, 15:20

Mniam! :-)

A u nas:
rosół
pomidorówka
pieczarkowa (właśnie skończyłem gotować)
soczewicowa
krem z dyni
ogórkowa
kapuśniak
krupnik
fasolowa
no i rzecz jasna - przeleć się po ogrodzie

Serdeczności!

pomarańczka - 2010-12-09, 21:57

Wszystkie gotowane według pięciu przemian :-)
tęczówka - 2010-12-09, 23:47

Katioczka, ,bardzo mie się podoba Twój przepisik,trza wypróbować :mryellow:
ja lubię wszystko zmiksowane,tzn brokułowa,pomidorowa itp muszą być zblendowane i tylko kluchy/ryż mają być w całości.dzisiejszy dzień upływa pod znakiem zieleni,zielona flegma,zielona zupa i zielone rajstopki ;-)

rosa - 2010-12-12, 18:38

my często jemy barszcz czerwony, ale rzadki
i nie lubią z ziemniakami, a sam to trochę słaby obiad
więc
smażę naleśniki, zwijam w ruloniki, kroję w miarę wąskie ślimaczki, wkłądam do talerza i zalewam barszczem :-)
pycha
(a reszta naleśników na drugie danie z dżemem)

śliwka - 2010-12-12, 18:48

rosa, ale fajny pomysł! Muszę też tak kiedyś zrobić. Może jutro? :)
dynia - 2010-12-12, 21:53

U nas tez taki patent z naleśnikami do zupy do wszelkiego rodzaju bulionów i do pomidorówki toże ;-)
dżo - 2010-12-12, 22:16

dynia, a dzięki Twojej pomidorówce mam rozszerzony repertuar zup, gotuję ją regularnie i nareszcie mi smakuje :-) .

Barszcz czerwony lubię z fasolą białą :-) , patent z naleśnikami świetny, wypróbuję.

daria - 2010-12-12, 22:21

a ja dziś ugotowałam dziwną zupę.. z tego co miałam.. czyli: krojona w kostkę cukinia, marchewka, pietruszka, ziemniaki, papryka czerwona, brokuły... dodałam też pomidory z puszki, kostkę bez soli, majeranek i paprykę słodką do smaku... sos sojowy... no pyszna ta jarzynowa wyszła... N. zajadała się ze smakiem :-)
dynia - 2010-12-13, 13:14

To super dżo ,cieszę się bardzo :-)
U nas też pomidorówka od wczoraj ;-)

kofi - 2010-12-13, 14:03

A u nas dyniowa. ;-)
Pączuś - 2011-02-17, 21:15

bodi napisał/a:
z zup lubię jeszcze kwaśnicę

podsmażone na dnie garnka dwie cebule
kapusta kiszona i ziemniaki w równych ilościach (np po 1kg)
kminek lub kumin-obowiązkowo
pyszna jest


a to na wodzie czy wywarze?? ziemniaki już ugotowane??

Kahela - 2011-02-19, 09:17

U mnie jedna z ulubonych jest podpatrzona kiedyś u Nigelli zupa z cukinii

2 zielone ( 500g)
1 płaska łyżeczka kurkumy
sok i otarta skórka z wyszorowanej i wyparzonej cytryny
2-3 łyżki oleju/oliwy (co tam pod reką)
1L wywaru warzywnego, takiego pod zupę :lol:
100g ryżu (u mnie zazwyczaj z brązowego)

Cukinie pokroić w kostkę. Otrzeć skórkę z wyszorowanej i sparzonej cytryny. Na oleju dusić pokrojoną cukinię i otartą skórkę cytrynową przez 5 min. do zmięknięcia. W międzyczasie posypać kurkumą , a na koniec wlać sok z cytryny i wywar warzywny . Wrzucić ryż i gotować do miękkości ( ok. 10 min).
Pyyyyycha i ma piekny kolor :mrgreen:

Katioczka - 2011-03-17, 17:48

popełniłam dziś pyszną zupę:

bulion warzywny
brukselka
groszek zielony
chlust pomidorów z kartonika
łyżka śmietany
kilka łyżek pęczaku
łyżka brązowego cukru
sól, pieprz, słodka papryka, czosnek

na talerzu dodałam jeszcze ugotowanej włoszczyzny z bulionu i posypałam obficie natką

zlotowlosa - 2012-12-16, 12:07

Bardzo lubię zupy zabielane śmietaną, ale mam pytanie czy można zabielić zupę czymś innym, czy np. ktoś z Was stosuje do tego mleko sojowe (czy to w ogóle będzie jadalne)? Chodzi mi o to, żeby zupa nie była taka przeźroczysta i "cienka". :)
seminko - 2012-12-16, 12:14

zlotowlosa, z sojowym będzie jadalne ;-) , ale możesz zrobić śmietanę słonecznikową, owsianą, jakąkolwiek roślinną, zaraz podrzucę Ci link do bloga naszej dyżurnej Matki Weganki :-)
Jeśli nie chce Ci się babrać (a nie ma tego babrania zbyt wiele), w zdrowej żywności mozesz kupić gotowe śmietanki roślinne, w takich małych kartonikach.

seminko - 2012-12-16, 12:15

O:
hxxp://matkaweganka.blogspot.com/2012/01/smietana-sonecznikowa-takie-buty.html

zlotowlosa - 2012-12-16, 14:35

Dziękuję! :)
karmelowa_mumi - 2012-12-16, 15:40

Ja dziś zrobiłam grochówkę według poniższego przepisu, wyszła przepyszna! Następnym razem podsmażę jeszcze z cebulką parówkę sojową.

hxxp://wegetarianka.blox.pl/2012/01/GROCHOWKA.html

bodi - 2012-12-16, 22:47

Dopiero teraz zauważyłam pytanie o moja kwasnice,późno,ale może jeszze komuś przyda się odpowiedź.
Na podsmazona cebulę wrzucam kapustę plus surowe,pokrojone ziemniaki, dolewam wodę, ale bilion pewnie też byłby ok, gotuje do momentu kiedy ziemniaki będą rozgotowane,zupa jest wtedy gestsza. Kiszona kapusta nadaje dość zdecydowany smak,więc poza kuminem nie trzeba już więcej przypraw :)

lilias - 2012-12-16, 23:04

bodi, ziemniory gotuję zawsze oddzielnie bo obawiam się, że w kwaśnej zupie stwardnieją na amen (już tak miałam) :->
bodi - 2012-12-16, 23:09

Ja gotuje po prostu do rozgotowania :)
lilias - 2012-12-16, 23:46

bodi napisał/a:
Ja gotuje po prostu do rozgotowania :)
:-D
mruuu - 2013-05-07, 22:21

U nas na okraglo
pomidorowa (z pomidorami swiezymi, suszonymi w oliwie z ziolami i przecierem pom albo pom z puszki),
czerwona (krem z soczewicy czerwonej, dyni i marchewki) a ostatnio wrocila do lask (po prostu zupeeeelnie o niej zapomnialam) zielona (krem z zieloej soczewicy wloszczyzna i ziemniakami)

kamila - 2013-05-15, 17:51

Dynia, dziękuję. :) Zrobiłam wczoraj pomidorową wg Twojego przepisu i... to była moja pierwsza zdjedzona pomidorowa od 30 lat... Nienawidziłam tej zupy zawsze z głębi serca (albo żołądka), a tu pyk i dwie miski wcięłam.
Szkoda, że Maciejek nie podzielił mojego entuzjazmu...

W moim domu malo urozmaicony repertuar zup. Króluje soczewicowa (różne wersje z różnych soczewic) i barszcz czerwony z różnymi dodatkami. Do tego tzw ziemniaczanka, żurek, czasem brokułowa, cebulowa, fasolowa.
:)

kwiat bzu - 2013-05-16, 09:56

Ja namiętnie gotuje teraz zupę z pokrzywą ale zaprawioną zakwasem buraczanym. NA wodę wrzucam ziele ang, listek laurowy, trochę soli, marchewki 2, pokrojone ziemniaki, jak sie to podgotuje to pokrojoną trochę pokrzywę. Można dodać tez szpinaku jak ktoś ma. Za chwilę jak pokrzywa zmięknie dodaję zakwas buraczany. Potem doprawiam do smaku, solą i pieprzem i miksuję. Na koniec, w misce dodałam olej z dyni, który zresztą sprzedaję jak ktoś chce kupić polecam. Wyszła pyszna. ;-)
priya - 2013-05-16, 11:00

U nas o tej porze roku zupy z zielska ;-) Robię przerywke w warzywniku - młodziutkie listeczki buraczków, rzodkiewek, kalarepy, do tego garść pokrzywy i podagrycznika - wszystko miksuję razem i wrzucam na podduszoną na maśle tartą włoszczyznę. Do tego ziemniaki w kostkę. Przyprawiam solą, pieprzem, asofetidą (można cebulę dać w zamian), do tego liść laurowy, czasem ziele ang., ale nie koniecznie. Można podać ze śmietaną. Świetna rzecz i (dla posiadaczy własnych ogródków) taniutka i pożyteczna (nie marnują się roślinki, które i tak trzeba wyrwać żeby zrobić miejsce innym).
kofi - 2013-05-16, 11:09

priya fajny pomysł z tym zielskiem. Jeszcze nie mam takiego dużego, żeby przerywać, ale będę stosować. Do tego duże ilości podagrycznika ]:-> , którego w żaden inny sposób się chyba nie pozbędę.
DoskaZ - 2013-05-16, 13:00

kwiat bzu napisał/a:
Ja namiętnie gotuje teraz zupę z pokrzywą ale zaprawioną zakwasem buraczanym. NA wodę wrzucam ziele ang, listek laurowy, trochę soli, marchewki 2, pokrojone ziemniaki, jak sie to podgotuje to pokrojoną trochę pokrzywę. Można dodać tez szpinaku jak ktoś ma. Za chwilę jak pokrzywa zmięknie dodaję zakwas buraczany. Potem doprawiam do smaku, solą i pieprzem i miksuję. Na koniec, w misce dodałam olej z dyni, który zresztą sprzedaję jak ktoś chce kupić polecam. Wyszła pyszna. ;-)
Kwiat bzu - mam słabe doświadczenie z pokrzywą. Zrobiłam tej wiosny jedną sałatkę, ale średniawo nam smakowała, a ja miałam całe pokłute ręce, pomimo, że pokrzywa była młodziutka, wyrosła do góry wtedy dopiero 2-5 cm. Trochę się zniechęciłam, ale nie całkiem.

Mam do Ciebie takie pytania:
1) Jak zrywasz pokrzywę na zupę - w całości, czy tylko 2cm z czubka?
2) Jak robisz, żeby się nie pokłuć przy zrywaniu i krojeniu?
3) Ile mniej więcej na jedną zupę stosujesz tych pokrzyw i ile zakwasu buraczanego?
4) Jaki kolor ma zupa buraczano-pokrzywowa?

Chciałabym się przekonać do pokrzywy, wiem że jest zdrowa.

dżo - 2013-05-17, 22:40

Do ulubionych dopisuję krem ze szparagów, jest pyszny.
Składniki
(na 4-6 porcji)
2 pęczki zielonych szparagów
duża garść zielonych liści (rzodkiewki, szpinaku, roszponki, rukoli itp.)
2 duże marchewki
średnia pietruszka
kawałek selera korzeniowego
można dodać kawałek pora czy cebulę jeśli macie
5 łyżek oliwy/ oleju
sól
4 ziarenka ziela angielskiego
4 liście laurowe
spora szczypta suszonego lubczyku (opcja)
3 większe ząbki czosnku
czubata łyżka masła orzechowego lub dwie

Wykonanie
W garnku zagotowuję ok 2 litry wody, wrzucam obrane pokrojone warzywa: marchewki, pietruszkę, seler, por, dodaję niepełną płaską łyżkę soli, liście laurowe, ziele angielskie i gotuję na niewielkim ogniu przez ok 30 minut. W tym czasie rozprawiam się ze szparagami.
Łapię po kilka sztuk za końce, łamię i odrzucam drewno, pozostałe płuczę, suszę, mieszam z oliwą i sporą szczyptą soli, wykładam do naczynia żaroodpornego (najlepiej jedną warstwą) i piekę w piekarniku nagrzanym do ok 200 st C przez 25 minut lub nieco dłużej, aż staną się szkliste i lekko się przypieką, w trakcie mieszam dwa razy.
Odcedzam warzywa, liście i ziele z bulionu, wrzucam szparagi (część wierzchołków można odkroić i wrzucić do gotowego kremu) i roztarty w palcach lubczyk, gotuję przez kilka minut, wyłączam gaz, dodaję pokrojone liście, masło orzechowe (początkowo czubatą łyżkę, potem można dodać więcej), wciskam przez praskę czosnek i miksuję wszystko na gładki krem. Teraz sprawdzamy czy zupie niczego nie brakuje i ewentualnie dosmaczamy. W talerzach dodaję zachowane wierzchołki. Smacznego!
stąd: hxxp://sojaturobie.blogspot.com/

zuzinkas - 2013-05-20, 15:11

moje ulubione to te dwie
kremowa zupa orkiszowa hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14036
i moje ostatnie odkrycie to
krem selerowy z grzybami hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14320

AZ - 2013-05-20, 18:17

całkowicie przez przypadek wyszła mi dzisiaj pyszna zupa pt. "więdną ci warzywa w lodówce, zrób coś z tym szybko, bo będzie trzeba wyrzucić"

po kolei:
mała cebula
2 ząbki czosnku
2 średnie ziemniaki
pęczek zielonych szparagów
2 średnie cukinie
garść zdechłego szpinaku ;)
zielsko wedle uznania- u mnie natka pietruszki, tymianek, oregano (a bo zapomniałam podlać kilka dni i też były w stanie agonalnym ;) )
sól i pieprz do smaku
trochę oleju rzepakowego

1. rozgrzać olej
2. cebula w kostkę, do oleju, zeszklić
3. czosnek drobno, do cebuli
4. cukinia w średnią kostkę, tak 3x3cm, do cebuli i cząstku
5. poczekać aż to wszystko zmięknie
6. w międzyczasie umyć szparagi, ułamać twarde końcówki, pokroić na kawałki ok3cm. odłożyć głowy
7. przypomnieć sobie o ugotowanych wczoraj ziemniakach, dokonać recyklingu, wrzucić je razem z nogami szparagowymi i zalać wodą
8. pogotować aż szparagi zmiękną
9. zblendować wszystko
10. ucieszyć się, że ma taki piękny kolor ;)
11. dorzucić zielsko, doprawić do smaku, dorzucić szparagowe głowy, przygotować talerze
12. głowom wystarczy minuta, w porywach dwie.
13. jeść i jarać się sukcesem


smacznego :-D

kwiat bzu - 2013-05-25, 20:30

DoskaZ na zupę pokrzywową ja gotuję ją w średnim garnku zrywam garść większą pokrzyw. TAk na oko zeby ani nie było za mało ani za dużo. Pokrzywa i tak znacznie zmniejsza swoją objętość więc trzeba wziąść to pod uwagę. JAk zrywałam pierwszą pokrzywe była młodziutka więc zrywałam całość ale do zupy daję tylko liście i łodyżki te młodziutkie z góry. Zupa ma kolor buraczkowy oczywiście, po zmiksowaniu lekko zielonością przebija ale niewiele:) Zrywam pokrzywę w rękawicach ogrodowych np:) Ale jak sie poparzę to tez jestem zadowolona bo to bardzo zdrowe:) Zakwasu wlewam też na oko. Żeby miało to smak buraczkowy ale nie za mocny. Można wlać spróbować potem i tak wlewać aż do smaku będzie oki:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group