Lenka - 2010-11-14, 10:50 Temat postu: Co przywieźć z Indii? Znajomy mojej koleżanki jest z Indii. Będzie tam za niedługo i mam okazję zamówić sobie coś, żeby mi przywiózł. Myślę o jakiś przyprawach, np. szafranie itp. CO warto sprowadzić stamtąd? Jakie specyfiki polecacie?  Pozdrawiam
olgasza - 2010-11-14, 12:09 przyprawy tak - szafran, kumin (czyli jeera, czytaj: dżira, kminek rzymski), jakąś mieszankę typu garam masala, jeśli lubisz pikantne 
ja sobie zawsze przywożę albo każę przywozić pastę do zębów Vicca - ajurwedyjska, wegańska, bardzo fajnie czyści zęby, taka jak tu: hxxp://picasaweb.google.com/szkolga/Indie#5487091298259620546 A poza tym - jeśli lubisz - kadzidełka, olejki, stempelki, naklejki
sylv - 2010-11-14, 21:50
o tak!tyle że szafran łatwo kupić podrabiany. jeera oczywiście, kardamon, curry w milionie odmian  , liście curry, kolendra suszona, czarnuszka, czarna gorczyca, asafetida, wszelkie masale.
ajurwedyjskie mydło. syrop różany. poza tym bindi. ogólnie biżu.hennę.materiały (zwłaszcza jedwab), prześcieradła, obrusy, poszewki.meble. itp,itd 
zina - 2010-11-15, 10:49 Bardzo fajny peeling z hxxp://www.himalayahealthcare.com/pressroom/news138.htm]Himalaya malva - 2010-11-15, 10:52 własnie ja dużo dobrego słyszałam o Himalaya Tempeh-Starter - 2010-11-15, 11:23
szczególnie te przyprawy które są rzadkością u nas (np. susze liście curry) chociaż w "Kuchniach Świata" jest wszystko
tkaniny (ale nie tanie bawełniane ubrania - nie przetrwają 3 prań 
nie kupuj też sari - po pierwszym sylwestrze już na zawsze wyląduje na dnie szafy
herbata! dodał bym jeszcze olejki zapachowe - te droższe ale naturalne, drzewo sandałowe, paczuli... nie dla kosmetyków Himalaya - to zwykły mass market z wielkiej fabryki jak Nivea czy inny P&G Jak chcesz się obkupić a znajomy uczynny to lepiej będzie nadać paczkę będzie szła 4 tygodnie ale wyjdzie mega tanio Duuuużo taniej niż nadbagaż
malva - 2010-11-15, 11:43 nie wiedziałąm ,że Himalaya to takie ichnie P& G Alispo - 2010-11-15, 21:45 przynajmniej nie testuja... amanitka - 2010-11-18, 19:54 takie kocyki sa super: hxxp://allegro.pl/super-miekki-i-cieply-koc-szal-pled-blue-nepal-i1316240980.html pochodza z nepalu, ale w indiach tez mozna tanio kupic. ag - 2010-11-18, 20:04 patelnię do chapati
olgasza - 2010-11-18, 20:06
o , matko, cena z kosmosu  Z tego co pamiętam, to te kocyki można było na Paharganju kupić za 100 rupii (ok. 10 zł)...
amanitka - 2010-11-18, 20:21 ja w pushkar tez chyba za 100 rupii kupowalam. ale w polsce to i 100zl dam, bo to zawsze taniej, niz do indii jechac. a to kocyk jest magiczny
sylv - 2010-11-19, 11:22
mam, potwierdzam 
no i zapomniałam o najważniejszym: BASMATI co prawda regularnie kupuję worki po 5-10 kg na allegro, ale bym nie pogardziła, jakbym miała możliwość przywiezenia.
lilias - 2010-11-19, 11:36
przepraszam a jak ona wygląda i z czego jest? sylv - 2010-11-19, 11:39 hxxp://www.google.com/imgres?imgurl=hxxp://www.nandyala.org/mahanandi/images/indianutensils/pennamimagecopyrighted4.jpg&imgrefurl=hxxp://www.nandyala.org/mahanandi/archives/2006/03/19/traditional-indian-iron-flat-pans-and-skillet-to-cook-chapati-roti-dosa-ponganalu/&h=263&w=455&sz=25&tbnid=bonXDRabCJ-mgM:&tbnh=74&tbnw=128&prev=/images%3Fq%3Dchapati%2Bpan&zoom=1&q=chapati+pan&usg=__DuRFIabraZsf_Rc3FJBFsDYhVkU=&sa=X&ei=l1PmTP32DYeMswbi1bXECw&ved=0CC8Q9QEwAw]o tak lilias - 2010-11-19, 11:41 dzięki fajna
kasienka - 2010-11-19, 11:54 O tak patelni do czapati jest boska  ag, raz jeszcze dzięki
Ten kocyk super. Może sobie kupię taki...szkoda ze taki drogi u nas... Tempeh-Starter - 2010-11-19, 20:46 patelnia lux tym bardziej że nadakje się nie tylko do chapati ale też do nan'ów, roti i parathy nurtuje mnie tylko skąd wziąć do niej palenisko?
kasienka - 2010-11-20, 10:16 Normalnie, ustawiasz w stosik drewno, podpalasz i już  a serio to ja mam
kuchenke gazowa - spokojnie daje radę. Na jakiejś indukcji, płycie ceramicznej czy czymś takim pewnie się nie da... rosa - 2010-11-20, 10:52 ale świetna ta patelnia Lenka - 2010-11-26, 15:36 Super, dziękuję Wam za pomysły. Teraz tylko muszę wybrać coś, co mogę kupić. Chciałam trochę zaoszczędzić, a pewnie wydam częśc zarobionych pieniążków na indyjskie cuda
lamialuna - 2010-12-20, 20:02 no czadary - szale polecam bardzo - moje mlode bardzo lubi pod nimi spac sa mega mile i cieple
jedwab na metry - po tescie ogniowym z ozdobnego slubnego sari mozna niezla kiecke uszyc, to zazwyczaj z 6metrow materialu patelnia-top decyzja ayurwedyjska yogi tea!! kadzidla jak ktos lubi ale bez chemii.... olejki, jak najbardziej
jest tez KAMA ayurveda - face cleaner uwielbiam
ELA - 2010-12-21, 00:03 Temat postu: A PO CO? A po co te przyprawy .ściagać z INDII skoro można już przywiezione kupić:) KMINEK INDYJSKI< METI< ASOFETIDE, masale itd..wiele wiele..np w u KRYsznowców..mają skepik czynny w niedziele jak jest program..lub np w sklepiku wege obok BARU VEGA 
oczywiście piszę o stolicy bojster - 2010-12-21, 01:02 Temat postu: Re: Co przywieźć z Indii?
Soan papdi... mmm... 
olgasza - 2013-09-12, 14:24 Hm, słuchajcie - lecę do Indii na miesiąc i mogę zrobić shopping jakiś, gdyby ktoś chciał coś niezbyt dużego, ciężkiego i nieskomplikowanego
Ewentualnie paczką wyślę, więc pewnie w listopadzie by doszło. agus - 2013-09-12, 16:19 Ja bym jeszcze przywiozła dobrej jakości hennę, prawdziwy olej kokosowy... excelencja - 2013-09-12, 20:16 olgasza, ja bym chciała ja bym chciała coś- paczką wysłać
tylko nie wiem co ogarnę, pomyślę "*
olgasza - 2013-09-12, 20:32
love
dynia - 2013-09-12, 20:34 Ja też bym chciała coś
olgasza - 2013-09-12, 20:42 dynia, załatwione
Agnieszka - 2013-09-12, 20:46 mnie by się przydał na prezent kubek ze "scenami" ![]:->](images/smiles/icon_twisted.gif "]:->"){kind=icon} albo z Lakshmi. Nie wiem jak to cenowo?
olgasza - 2013-09-12, 20:57 Agnieszka, ja też nie wiem I czy w ogóle kubki tam są, bo jakoś nie kojarzę. Albo zwykłe szklanki albo takie blaszane na wodę...
Agnieszka - 2013-09-12, 20:59 olga: jakiś region ma ceramikę ale nie pamiętam jaki  i nie wiem czy zahaczysz
frjals - 2013-09-13, 13:44 Też bym chciała coś, ale już chyba mam pomysł, muszę skonkretyzować tylko. Do kiedy można składać zamówienia?
olgasza - 2013-09-13, 14:00 do końca września
bodi - 2013-09-14, 21:12 Olgasza chyba I ja sie usmiechne do Ciebie
olgasza - 2013-09-14, 22:14 bodi, uśmiechów mi trzeba
theloudestsound - 2013-09-14, 22:51 Olgasza marzą mi się kadzidła i herbata z indii! Jakie Ci tylko wpadną w rączki takie mnie uszczęśliwią
Soul - 2013-09-16, 12:32 Olgasza, a przywoziłaś kiedyś stamtąd Kohl, do malowania oczu? Korci mnie..
kojarzysz, widziałaś gdzieś tam taki np. ..? 
lub taki 
olgasza - 2013-09-16, 13:05 Soul, nie kojarzę Ale jak mi wpadnie w oko, to się potarguję, tak?
theloudestsound, preferujesz zieloną, czarną czy chodzi o masala chai? Soul - 2013-09-17, 08:30 Olgasza, mogę ci dać znać za tydzień? Kiedy już wyjeżdżasz..? Bo okazuje się, że jedna dziewczyna z Torunia też jedzie do Indii na miesiąc, i jak ją złapię, poproszę ją o olejek patchouli i ten kohhl, widziałam pomalowane nim oczy, i .... ja cię - no czad, przepięknie to wychodzi! 
Tak byłoby najprościej, bo bez wysyłki i kłopotania ciebie z łażeniem na pocztę -dam znać, bo jak nie - to wtedy uśmiechnę się do ciebie.. Zwykły Kohl, sam proszek w buteleczce kosztuje na polskie ok 4 zł, a taki jak ja chcę, z patyczkiem i ozdobnym opakowaniem, pewnie wiecej... No ale już beznadziejnie się na niego nakręciłam...!
olgasza - 2013-09-17, 09:33 Soul, ok, wylatuję 1 października. Ale potem pewnie będę czasem wbijać na internet, więc pw odczytam
theloudestsound - 2013-09-17, 14:25 Olgasza najchętniej i zieloną i czarną
zou - 2013-09-17, 19:00 Shah Rukh Khana przywieź Olgaszo
sylv - 2013-09-17, 19:12
i sklonuj od razu
olgasza - 2013-09-17, 20:03 No co wy dziewczyny, nie wierzę, że on się wam podoba
surtsey - 2013-09-18, 10:14 olgasza, coś to ja bym też chciała
olgasza - 2013-09-18, 10:26 spoko już mam zapisane: 3 x coś 2 x Shah Rukh Khan 1x kohl 1x zestaw herbata i kadzidła 1x sexi kubek renka - 2013-09-18, 11:04 Olga, tez na kohl bym sie pisala jakbys go gdzies wypatrzyla
zou - 2013-09-19, 08:56 Olgasza, SRH - to dla Siostry Dzięki! Ale filmy Bollywood się albo kocha...albo nienawidzi. Obejrzyj np. Don, albo Om Shanti Om, albo Ra-One...Fajne są, długie, fabuła nie taka łatwa do odgadnięcia o dziwo!, dużo tańca i piosenek, stylizacji, nawet w sensacyjnych...to taki inny klimat. No i się "nie całują" jak wszędzie indziej teraz w filmach
Miłego wyjazdu! |
