wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Przetwory - Dzem skandynawski

margot - 2007-08-12, 12:16
Temat postu: Dzem skandynawski
Dżem skandynawski
Nie wiem czemu taka nazwa ,a dzem pyszny
1 kg jabłek
1 kg śliwek
1kg gruszek
Jabłka i gruszki obrać ,usunąć komory nasienne,śliwki wypestkować ,wrzucić do garnka ,podlać pdrobina wody i pod przykryciem na gazie lub piecyku rozgotować ,odkryć
i w kilku ratach dosmażyć lub dopiec
Dobry z letnich owoców jak i z jesiennych

[ Dodano: 2007-08-12, 12:18 ]
oczywiscie ,mozna nałożyć do słoików i pasteryzować (ok 20 minut) na zimę będzie :lol:

k.leee - 2007-08-13, 17:01

Brzmi bardzo apetycznie :-D Mniam :-D
Cytrynka - 2007-08-14, 08:54

Brzmi pysznie
margot - 2007-08-14, 15:12

jest prosty i pyszny ,inacze smakuje taki letni ,inaczej późno jesienny
kamma - 2007-08-22, 12:47

o, bez cukru?
Capricorn - 2007-08-22, 12:56

mogę malutki off-topic? ;-)

kiedy wiele lat temu obierałam dziesiątki kilogramów jabłek na dżem (z cukrem), starannie wybierałam pestki z gniazd nasiennych, po czym nawlekalam je na nitkę i miałam eko-naszyjnik ;-)

hans - 2007-08-22, 14:17

Supcio i bez cukiera...dzięki za inspirkę margot,
kamma - 2007-08-22, 18:15

Zrobiłam dzisiaj coś w tym stylu, ale jednak za kwaśne dla mnie było i koniec końców dosłodziłam cukrem i daktylami. Ja muszę mieć słodkie, bo lubię kalorie :) niestety bez wzajemności ;)
Ewa - 2007-09-04, 21:15

kamma napisał/a:
o, bez cukru?

Ja robię wszystkie dżemy bez cukru, ale z daktylami. Jedynie jabłka i wiśnie robię bez niczego - z jabłek taki mus, a wiśnie tylko trochę przesmażam i ładuję do słoików takie z sokiem. Sama byłam zaskoczona efektem wiśni bez cukru, bo bałam się, że będą kwaśne, a są po prostu pyszne. Za to np. powidła ze śliwek dla mnie są niejadalne bez dodatku dosładzacza, więc daktyle muszą być, a wydawałoby się, ze śliwki słodsze od wiśni.

Joaśka - 2007-09-05, 19:26

ja robiłam podobny dżemik ale dodawałam rodzynki i włoskie orzechy.Jest przepyszny bo orzechy fajnie chrupią.Trzyma się w słoiczkach przez całą zimę.
margot - 2007-09-08, 14:21

super pomysł ,zrobię i z rodzynkami ,orzechami
i ten z daktylami
choć sam też jest bardzo słodki i pyszny

adriane - 2007-09-09, 00:39

Ewa napisał/a:
Sama byłam zaskoczona efektem wiśni bez cukru, bo bałam się, że będą kwaśne, a są po prostu pyszne. Za to np. powidła ze śliwek dla mnie są niejadalne bez dodatku dosładzacza


A ja najpyszniejsze powidla jadłam wlaśnie ze śliwek i bez dosładzacza, z węgierek dokladniej. Z wiśniami nie probowałam, moja mama robi konfitury lekko slodzone cukrem, smakują mi, bo sa lekko kwaskowe.

Lily - 2007-09-09, 00:59

Musza być chyba dojrzałe, takie niedojrzałe wyjdą kwaśne.
puszczyk - 2007-09-09, 16:36

Ten dzemik robilam juz dwa razy i zniknal w oka mgnieniu. margot, pycha. :-)
margot - 2007-09-09, 16:38

tak lubi znikać
;-)
Puszczyku bardzo sie cieszę ,ze smakuje

gosia_w - 2009-09-23, 12:29

Pyszny! Wyszły mi tylko 2 słoiki dżemowe (plus trochę zostało w miseczce), więc pewno zrobię powtórkę. Dzięki za przepis margot.
margot - 2009-09-23, 22:15

Gosia , bardzo się cieszę ,że smakuje
Jak pisałam to jeden z lepszych dżemów wg mojego zdania :mrgreen:

gosia_w - 2009-09-25, 21:47

Druga porcja opuściła dzisiaj garnek i powędrowała do słoików. Tym razem dodałam łyżeczkę cynamonu i orzechy włoskie. Pycha! Niestety nie zostało nic w miseczce :cry: , dobrze trafiłam z przygotowaniem słoików.
madalenka - 2009-09-27, 21:40

Ja zrobiłam jeden według przepisu, do drugiego dodałam orzechów włoskich (ale następnym razem bardziej rozdrobnię, bo te kawałki trochę przeszkadzały, np. mojemu bratu). Natomiast trzeci zrobiłam tylko z jabłek i śliwek i dodałam cynamonu. Do wszystkich wrzuciłam daktyle, ja jestem zdecydowanie słodkolubna. ;) I zostałam dżemożercą nałogowym. ;P
margot - 2009-09-27, 22:10

cieszę ,że dżem smakuje :mrgreen:
a tak sobie myślę ,że dla tych bardzo słodkich to można dodatkowo i 25dag dać daktyli :mryellow:

devil_doll - 2009-09-29, 18:19

jest bombowy :D musze zrobi wiecej bo ten do zawekowania nie doczekal do rana :lol:
Agnieszka - 2009-10-04, 12:44

mam wszystkiego, działkowego po trochu czas na test :-)
margot - 2009-10-04, 13:38

ja też mam wszystkiego po trochu i trochę zrobię na bieżące użycie
Mam nadzieje Agnieszko ,że posmakuje :mrgreen:

Agnieszka - 2009-10-04, 13:57

działam i fajnie pachnie i jeszcze dodam szczyptę cynamonu, niestety słoików brak pewnie jutro kupię
gosia_w - 2010-08-15, 07:36

Zrobiłam wersję letnią (śliwki - opale). Dodałam szczyptę suszonego imbiru. Pyszny!
margot - 2010-08-15, 09:40

gosia_w napisał/a:
Zrobiłam wersję letnią (śliwki - opale). Dodałam szczyptę suszonego imbiru. Pyszny!

i ja zrobię :mrgreen: jutro , mam już jabłka , dokupię śliwki i gruszki

gosia_w - 2010-08-15, 20:25

Jutro idę dokupić owoce, wyszły mi tylko 3 słoiczki i pół (to pół przydało się dzisiaj na kolację). Chyba ta wersja letnia smakuje mi nawet bardziej niż jesienna :-)
gosia_w - 2010-09-22, 21:18

Robię wersję jesienną. Ale pewno będę musiała dodać daktyle, bo śliwki mam mało słodkie, a gruszki nieco twardawe ;-) Zrobię z cynamonem i orzechami włoskimi - w tej wersji najbardziej nam smakował. Nawet córcia zajada (mamy ostatni słoiczek z zeszłego roku).
puszczyk - 2010-09-22, 21:36

Wczoraj zrobiłąm z samych gruszek i śliwek. Wyszedł różowy. 8-)
margot - 2010-09-22, 21:42

a ja tez robię :mrgreen: właśnie dziś , jutro skończę
Jabłka mam bardzo słodkie(zdobyczne ,a raczej darowane) resztę dokupiłam , nawet całkiem przyzwoite śliwki i gruszki , chyba obędzie bez jakichkolwiek słodzików(o daktylach myślałam :mrgreen: )

gosia_w - 2010-09-22, 21:57

Myślałam margot o Tobie kupując dzisiaj owoce :-D
Ja właśnie spróbowałam i nie jest źle. Jabłka też miałam bardzo słodkie, reszta mniej, ale mam nadzieję, że całościowo wyjdzie pysznie.

diancia - 2012-08-20, 14:08

dzisiaj pierwszy raz popełnię ten dżemik :) jabłka mam od Cioci, dokupione śliwki i gruszki. Bardzo jestem ciekawa efektu!
Agnieszka - 2012-08-20, 19:27

diancia: pochwal się efektami. My lubimy i w tym roku też planuję jeśli będę mieć owoce.
diancia - 2012-08-20, 20:23

ten dżem jest prze-pysz-ny! postawiłam na opcję 2-3 dniowego smażenia, ale już dziś, na świeżo jest słodziutki i smakowity :) świetne połączenie! nie dziwią mnie zachwyty nad nim, choć niby banalny - śliwki, gruszki i jabłka to chyba najbardziej "zwyczajne" owoce w Polsce, jakie można sobie wyobrazić ;) czuję, e będą wielokrotne powtórki :)
margot - 2012-08-20, 21:45

Diancia, bardzo się cieszę , ja robię go kilka razy do roku z różnych owoców -wczesne , średnie , jesienne , późno jesienne , każda opcja pyszna ale smakuje inaczej
diancia - 2012-08-21, 07:21

margot, to głównie Twoje i gosi_w zachwyty zachęciły mnie do przygotowania tego dżemu :) A Agnieszka zachęca do przetworowania w ogóle :) mój Mąż tylko zaciera ręce ;)

margot napisał/a:
każda opcja pyszna ale smakuje inaczej
i to też mi się podoba! że nie muszę naraz robić 30 słoiczków, bo owoce są dostępne dłużej niż kilka tygodni ;) uwielbiam przetwory, ale bardzo bardzo nie lubię stać godzinami przy bulgoczących garach :roll:
bronka - 2012-08-21, 17:00

diancia napisał/a:
ale bardzo bardzo nie lubię stać godzinami przy bulgoczących garach :roll:

Ja też nie. dlatego Używam piekarnik zamiast garów :-P

diancia - 2012-08-21, 19:58

bronka napisał/a:
Używam piekarnik zamiast garów :-P
ja też, ale niestety szlaban piekarnikowy na upały wprowadzam, dozwolone tylko krótkie seanse ;) mam kuchnię i salon jako jedno pomieszczenie, w dodatku bez drzwi - samo "wejście" i od piekarnika grzeje mi się pół mieszkania i lodówka. Szczególnie dbam o to drugie ;)
Agnieszka - 2012-08-21, 21:21

diancia: zaprzyjaźniam się z wolnowarem bo brak mi piekarnika. I przyznaje czasu mam niedostatek więc coraz mniej robię.
Zachęcam bo warto zrobić i porównać smaki z kupnymi. Najlepiej prościuchy jak ogórki na pierwsze doświadczenie. No i eksperymentować z dodatkami żeby kubki smakowe były usatysfakcjonowane, na nasz smak. A jeśli dokładasz serce i sprawia przyjemność tym bardziej smakowite i niezależnie czy mają cukier, ocet itp tym bardziej. Zawsze się uśmiecham robiąc np. ogórki bo wiem, że dzieć krąży wokół szafki i robię lepsze niż kupne w jej mniemaniu, słoik na raz może zjeść - bezcenne

seminko - 2012-08-21, 23:59

Cytat:
Zawsze się uśmiecham robiąc np. ogórki bo wiem, że dzieć krąży wokół szafki i robię lepsze niż kupne w jej mniemaniu, słoik na raz może zjeść - bezcenne

:-D

diancia - 2012-08-22, 07:12

Agnieszka, ładnie napisałaś o przetworowaniu, tak ciepło :) miło się Ciebie czyta :)

ja uwielbiam domową produkcję żywności od podstaw (mój ideał to dom z ogrodem i spiżarnią rozmiarów garażu), przetwory też robię od kilku lat, choć zawsze mam niepokój, czy się nie zepsują, czy doczekają, najczęściej jednak się nie psują ;) Mąż uwielbia nasze (czasem pomaga, głównie przynosi kg warzyw albo znosi słoiki do piwnicy ;) ) przetwory i wytwory, często koledzy w pracy zaglądają mu do pudełka i wypytują, co tam znowu ma, z czym itp. Mam nadzieję, że to się dziedziczy ;)

co do dżemu: wczoraj kolejny raz smażony, jeszcze słodszy niż pierwszego dnia :) dziś ostatnie smażenie i zamykamy do słoików. Trzeba pasteryzować?

Agnieszka - 2012-08-22, 17:44

diancia: jeśli robiłaś bez cukru na wszelki bym zapasteryzowała. Możesz też na próbę zostawić kilka słoików (bez zabezpieczenia ;-) ) i zobaczysz jak się będą przechowywać a doświadczenie z pewnością zaprocentuje w kolejnym sezonie a może jeszcze i w tym, jeśli z jesiennych, późniejszych owoców zrobisz powtórkę.

Prawdę mówiąc wolę inne czynności niż gary ale lato zamknięte w słoikach miło potem konsumować, jest alternatywą, szybkim wariantem a nawet i prezentem. Zawsze masz możliwość dopasowania do swojego smaku, wiesz co tam mieszka a jak kręcisz się przy garach to w tzw "międzyczasie" można zrobić przetwora. O ekonomicznych aspektach (zwłaszcza jak są własne produkty), pielęgnowaniu tradycji, nauczania kolejnych pokoleń tylko wspomnę. Moja córka ma swoje pewne smaki ulubione i składa zamówienia, często myśli kategoriami co z tego zrobić/jak przerobić, czuje różnice między kupnym a domowym. Uśmiecham się pod nosem jak mówi "o ogrom koperku, to co cut (katujemy) i z solą", wymyśla co z tych owoców/warzyw można zrobić... W ogrodniczych kwestiach się nie miga i dzięki niej wiem m.in gdzie czego szukać w polu bo jako najwierniejszy pomocnik dziadka więc zorientowana (miejsca upraw się zmienia, jak dziadek sadził ja byłam pochłonięta innymi pracami i wielu rzeczy nie wiedziałam gdzie szukać zwłaszcza, że teren duży, bardzo zaniedbany, zarośnięty i nietykany po odejściu).

diancia - 2012-08-23, 08:38

Agnieszka, wspaniałą masz Córę! Nie wiem, ile ma lat, ale ewidentnie rośnie Ci kolejne pokolenie zaradnej i ochoczej strażniczki ogniska domowego :)
Agnieszka napisał/a:
Uśmiecham się pod nosem jak mówi "o ogrom koperku, to co cut (katujemy) i z solą"
bezcenne chwile :)

u mnie w domu było wszystko na szybko, nie było celebrowania, długiego gotowania, żadnych przetworów czy pieczenia, wspólnych posiłków (poza niedzielnym śniadaniem, które weszło mi w krew i które kultywuję) i ogólnej radości wokół prac przetwórczo-gastronomiczno-konsumpcyjnych ;) za to ja mam w sobie olbrzymi pęd, żeby zawsze w domu było czuć domem i przetwory świetnie służą temu celowi :)

dżem skandynawski zamknięty w słoikach, 2 słoiczki zostawię bez zabezpieczenia ;) , 6 pójdzie do pieca na pasteryzację. Wczoraj był już bardzo bardzo słodki, przepyszny :) Przyjaciółka najpierw nie chciała spróbować, bo bez cukru, a jak już spróbowała, to nie mogła uwierzyć, że samo z siebie takie słodkie i pyszne :) na pewno będą powtórki!

gosia_w - 2012-10-08, 20:38

Polecam wersję z dynią, jest pyszna :-) Dodałam pokrojoną w kostkę dynię hokkaido jako czwarty składnik w równych proporcjach (czyli 1:1:1:1).
margot - 2012-10-08, 22:33

chyba zrobię sobie taki skandynawski plus :mryellow:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group