wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Napoje - kwaszony sok z buraków

kasienka - 2007-08-14, 19:57
Temat postu: kwaszony sok z buraków
Mam taki przepis, tylko nie wiem, kto był autorem...Wydaje mi się że Mirka, dżo albo alcia, ale mogę się mylić. Prosze się przyznać jakby co ;)

dużo buraków +: seler, marchew, korzeń pietruszki, czosnek, chrzan ( wszystko do kamionkowego gara warzywa + woda, sól, skórka chleba razowego na zakwasie lub trochę soku z kiszonych ogórków, przygnieść to talerzykiem i jak tylko zbiera się piana zbierać ją, po 3-5 dniach można pić ).

nigdy jeszcze nie robiłam, ale chyba spróbuję. Akurat mam garnek zajęty małosolnymi, ale następnym razem robię sok. albo pożyczę od mamy jeszcze jeden gar.

BTW, czy tą wodę w której kiszą się ogórki można pić?

Agnieszka - 2007-08-14, 20:47

Przypomina mój sposób, który kiedyś opisywałam (pochodził z jakiegoś b starego WŚ). W kwestii przypraw, jeśli lubisz bardziej aromatyczny można też dodać ziele angielskie, goździk, kminek. Można też robić tylko z samymi burakami (bez udziału warzyw pozostałych).
Jeśli dajesz sok z ogórków niekoniecznie musi być dodatek razowca, testowałam wariant kombinowany i pojedyńczy.

alcia - 2007-08-14, 21:32

przyznaję się, że to nie ja :)
kasienka - 2007-08-14, 21:39

Agnieszka, może to Ty podawałaś ten przepis, a ja źle skojarzyłam :) Tak to jest, jak się nie zapisuje autorów :oops:

Gwoli ścisłości:

1.przez sok z ogórków rozumiemy wodę od kiszenia?Jak długiego?czy po kilku dniach wystarczy, czy to powinna być woda od kwaszonych ogórków, nie-małosolnych?

2.piję to co uzbiera się w garnku?

3.warzywka dobre do jedzenia? W sensie te kwaszone buraki itd?

Agnieszka - 2007-08-14, 22:20

Kasieńko: nie ważne czyj był przepis tym bardziej, że ja również wzorowałam sie na kimś. Sam tez często nie zaznaczam autora, który mnie zaintrygował (robie w domowym zaciszu, jak czegoś wg mnie brakuje dodaję coś swojego itp). Zresztą pamiętam, że ktoś testował letnią porą i było za ciepło.

- sok z ogórków dodawałam już z takich ukiszonych (nie małosolnych)
- warzywa nie puszczają soku one się kiszą jak ogórki (zalewasz wodą a jak wypływają musisz czymś je zablokować)
- warzywa samkowo i wyglądowo nie bardzo mi pasowały (znajomym niektórym tak, mnie pasował najbardziej seler i buraki - te chyba lubię pod każdą postacią, trzeba pamiętać, że sok puszczony przez buraki farbuje je i zmienia ich wygląd oraz smak i sami mamy pewne preferencje smakowe)
- w oryginalnym przepisie zawartość warzywną można było zalać ponownie (dla mnie nie było to już tak aromatyczne)
- sok nie jest szczególnie klarowny
- mojemu dziecku nie smakuje, może kiedyś przetestuję wariant z jabłkami, cynamonem i np rodzynkami (łazi mi po głowie ale stale brak czasu na eksperymenty, nawet zastanawiam się czy nie warto dodać do kiszenia pokrzywy)
- z buraków kiszonych + buraki ugotowane robiłam sałatki, resztki soku dodawałam do zup buraczanych (zamiast soku z cytryny)
- w/w soku najwięcej piłam przed ciążą, w jej trakcie, w połogu i okresach nadmiernej straty wagi

kasienka - 2007-08-14, 23:56

Agnieszka, dziękuję, bardzo mi pomogłaś :) Jak tylko pożyczę gara od mamy to nastawiam tą kompozycję. a o sok od ogórków poproszę na jakimś straganie ;) Moje nigdy nie dochodzą do etapu kiszonych, bo zjadamy je w ciągu 2-3 dni ;)
alcia - 2007-08-15, 12:13

kasienka napisał/a:
a o sok od ogórków poproszę na jakimś straganie ;)

oj, nie polecam... takie ogórki kupne są pełne chemii, nawet takie niby swojskie z beczki. Najpierw dodają czegoś na szybkie ukiszenie, potem konserwują, żeby za szybko nie zgniły.
Może lepiej srobić swoje ukiszone i tą wodę wykorzystać? Czy już za dużo kombinowania? :-)

kasienka - 2007-08-15, 13:21

alcia, ja nie lubię kiszonych ogórków, ani nikt u nas, więc szkoda mi zostawiać małosolne na kiszone. Ale może poproszę kumpelę, ona ma mamine ogórki w słoikach albo wykorzystam tą skórkę od chleba.
pao - 2007-08-15, 19:18

kasieńka, to zrób ogórki i do nas wyślij :d u nas dla odmiany nikt nie robi a wszyscy lubią ;)
kasienka - 2007-08-15, 19:34

pao, to jest u nas nierealne, żeby małosolne dotrwały do stanu ukiszenia ;)
Agnieszka - 2007-08-15, 19:48

Ja będę robić kiszoniaki a do tego mój braciszek mieszka w Poznaniu. Z praktyk poza PL wraca dopiero w połowie października więc nie wiem czy tyle doczekasz. Prościej ze skórką chlebową na zakwasie (tu trzeba zbierać farfocle z niej i najlepiej po ok 3 dniach wyjąć ją).
kasienka - 2007-08-15, 23:46

Agnieszka, dzięki :-D Ale chciałam sobie podciągnąć przed porodem żelazo, a rodzę we wrześniu, więc chyba na ta skórkę od chleba się skuszę ;)

Czy ta skórka ma być sucha?

alcia - 2007-08-15, 23:47

obojętne...
kasienka - 2007-08-20, 23:05

Na razie nastawiłam takie coś:
buraki pokrojone i obrane, czosnek, woda z solą i szklanka soku z ogórków...zobaczymy, czy coś z tego wyjdzie... :roll:

Agnieszka - 2007-08-20, 23:36

dodałabym chrzan ale to już preferencje smakowe
kasienka - 2007-08-21, 10:30

Właśnie nie miałam chrzanu, a teraz to już po ptokach chyba, co?

Żadna piana się nie zbiera, nie wiem, czy ogórki były dość ukiszone żeby swoim sokiem zawkasić tamten... :roll:

Agnieszka - 2007-08-21, 15:09

jak możesz się dobrać do tego co stoi to wkładaj
na pianę zaczekaj troszkę

kasienka - 2007-08-22, 20:02

Niestety, zamiast piany zrobiła się pleść :roll: Więc wylewam, spróbuję jeszcze raz...
Agnieszka - 2007-08-23, 14:13

:-( kurcze nie wiem czemu

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group