wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Nasze zwierzaki - Pochwalili się jak maltretują kota - dramat

nemain - 2010-12-29, 11:14
Temat postu: Pochwalili się jak maltretują kota - dramat
hxxp://www.tvn24.pl/-1,1687601,0,1,pochwalili-sie-jak-maltretuja-kota-policja-ma-juz-slad,wiadomosc.html

jak widzę takie rzeczy to mi się nóż w kieszeni otwiera. a tutaj na dodatek zwierzaka maltretuje DZIECKO !! jak można do czegoś takiego dopuścić?

jestem w strasznym szoku.

Capricorn - 2010-12-29, 11:39
Temat postu: Re: Pochwalili się jak maltretują kota - dramat
nemain napisał/a:
zwierzaka maltretuje DZIECKO !! jak można do czegoś takiego dopuścić?


nie będę otwierać linka, ale wydaje mi się, że mechanizm jest prosty - "wystarczy" wcześniej maltretować dziecko, a ono odtworzy schemat na słabszej istocie, w tym przypadku na zwierzęciu.

moony - 2010-12-29, 12:39

...i pewnie rodzice nie uczą takiego dziecka szacunku dla innych, nie tylko dla zwierząt.
bojster - 2010-12-29, 13:30

Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony brakiem filmiku czy linku do niego w newsie. Zwykle nie przepuszczają takiej okazji do nabicia oglądalności.
lilias - 2010-12-29, 14:17

wczoraj było na onecie :evil:
bojster - 2010-12-29, 15:45

lilias napisał/a:
wczoraj było na onecie :evil:


Aha, czyli pewnie usunęli bo film został zdjęty z youtube... już myślałem, że dziennikarze się trochę odsępili...

fiwen - 2010-12-29, 18:02

Mówili o tym dziś w wiadomościach na Polsacie. Film został usunięty, a policja szuka jego autora. Jakaś organizacja prozwierzęca chce odebrać kota od tej rodziny, o ile kot jeszcze żyje. :cry: Mam nadzieję, że znajdą tych ludzi i że narobią im przynajmniej dużych nieprzyjemności. :!:
Capricorn - 2010-12-29, 18:03

film widziałam dzisiaj w tv. Autor filmu już ustalony. To 15 latek, zachęcający do takiego zachowania młodszego brata.

hxxp://wiadomosci.onet.pl/regionalne/zatrzymano-autora-szokujacego-filmu-z-kotem,1,4093619,region-wiadomosc.html

bojster - 2010-12-29, 21:47

No i puścili film w faktach. Nie ma jak oburzać się zachowaniem 15-latka, a samemu pokazywać filmik tysiącom 3-latków, którzy o tej porze jeszcze szwendają się koło telewizora, a którym jeszcze nie przyszło do głowy że takie rzeczy można z kotem robić. No to już przyszło. Bo przecież 3-latek treści wiadomości nie słyszał, a filmik zobaczył. Że co, rodzice mu wytłumaczą że to przykład tego jak nie wolno robić? Akurat, przecież w wiadomościach co i rusz pokazują wypadki, wojny, i w czego tam dusza zapragnie, co nie przeszkadza ludziom oglądać wiadomości w towarzystwie dzieci. Ech, szkoda gadać.
śliwka - 2010-12-30, 00:53

Nie widziałam filmiku, nie chcę oglądać. Serce mi boli na samą myśl o tym. A potem rodzice się dziwią, że ich syn zabił człowieka. Nie reagują jak dziecko męczy kota, bo to przecież tylko kot. Kiedyś ten chłopiec może puknąć mamusię, bo "to przecież tylko matka".
gemi - 2010-12-30, 07:54

bojster, o tym samym pomyślałam... niełzy instruktaż dla dzieci pragnących nowych wrażeń oraz tych znudzonych zwykłymi zabawkami :-?

Jakiś czas temu tłumaczyłam sześciolatce, która przyszła do mnie ze swoją mamą w odwiedziny, że szczurów nie można wyciągać na siłę z klatki i straszyć, bo się boją i takie akcje mogą być dla nich bolesne. Bardzo się wtedy zdziwiła, że zwierzęta czują :roll: Ktoś musiał wreszcie uświadomić to dziecko... Szkoda tylko, że nie własna mama :-/

moony - 2010-12-30, 10:47

Po raz kolejny cieszę się, że nie mam telewizora. Boli mnie fizycznie, jak słyszę o takich akcjach, a potem ludzie są oburzeni jak otwarcie mówię o tym, że żal mi zwierząt bardziej niż ludzi... :-?
Tempeh-Starter - 2010-12-30, 11:04

nigdy nie oglądam takich linków, kiedyś kliknąłem na farmę jenotów i do dziś żałuję :(

z tą telewizją to wiadomo ale zaleta tropinia rzygowin po kraju jest taka że jak już coś znajdą i się tym zanęcą to robi się ciśnienie na organa państwowe i każda sprawa "nabiera tempa"

jest więc cień szansy że ktoś chłopaczka może w areszcie albo na izbie albo może w poprawczaku chociaż przecweli... :evil:

bronka - 2010-12-30, 11:22

Tempeh-Starter napisał/a:
jest więc cień szansy że ktoś chłopaczka może w areszcie albo na izbie albo może w poprawczaku chociaż przecweli... :evil:

i uważasz, ze tak będzie lepiej??? :shock: Wet za wet. :?: A potem on znów zemści się mocniej, bo ktoś mu większa krzywdę zrobił.

Capricorn napisał/a:
nie będę otwierać linka, ale wydaje mi się, że mechanizm jest prosty - "wystarczy" wcześniej maltretować dziecko, a ono odtworzy schemat na słabszej istocie, w tym przypadku na zwierzęciu.

Mechanizm przemocy. Zgadzam się z Capri. Na pewno z domu pełnego miłości i szacunku do bliźnich ten chłopiec nie pochodził. Można mu tylko współczuć i marzyć o tym, żeby ludzie w końcu zaczęli uczyć dzieci kochać, a nie tylko nienawidzić.

Twoje podejście przypomina obrzydliwy schemat przemocy. Tatuś zbił syna, który uderzył młodszego kolegę. A przecież nie można bić słabszych.

Tempeh-Starter - 2010-12-30, 13:08

No ja wiem, chłopca nie ma co oskarżać tylko trzeba mu współczuć i prawdo podobnie rodzicom też.
Kot jak to kot, jakoś się pozbiera - wiadomo, koty spadają na cztery łapy.
Tymczasem proponuję ogłosić zbiórkę na rzecz pomocy zagubionej rodzince.
Ufundujemy im wczasy na Krymie w towarzystwie psychologa rodzinnego.
Odpoczną, złapią trochę słońca, a przede wszystkim odtworzą utracone więzi. ;-)

Katioczka - 2010-12-30, 13:22

Tempeh-Starter napisał/a:
Kot jak to kot, jakoś się pozbiera - wiadomo, koty spadają na cztery łapy

niekoniecznie, kot to bardzo wrażliwe zwierzę,
bardziej niż nam się wydaje...

sunflower_ren - 2010-12-30, 13:35

Też nie oglądam takich filmików raczej. Ten wczoraj widziałam w wydarzeniach;/ Gorąco mi się zrobiło najpierw i łzy się do oczu cisneły :-( Szok po prostu :!:
Kat... - 2010-12-30, 13:47

Nie sądziłam, że to aż tak brutalne. Wszyscy o tym mówią, postanowiłam obejrzeć i wyłączyłam po 4 sekundach zanim się stało coś okropnego. Nie chcę nawet wiedzieć co było dalej, jeden zamach mi wystarczy. Jestem roztrzęsiona.
Ale to nic nowego, jak miałam z 10 lat na podwórku jakieś dzieciaki podpaliły szczura i się śmiały jak uciekał. Ja oczywiście w ryk i domu. Ale w sumie co się dziwić? U mnie na osiedlu wiele osób nie kończy podstawówki, sprzedaje kwiaty, sznurówki. Są rodziny, w których nigdy nie ma pełnego składu bo zawsze ktoś jest w więzieniu, dzieciaki bawią się na ulicy same od kiedy mają ze 4 lata. Albo bawią się rzeczami znalezionymi w śmietniku. I tak łażą bez celu i opieki. A rodzice na murku piją piwko albo coś mocniejszego. Skąd mają wiedzieć, że to coś złego?

kofi - 2010-12-30, 14:06

Katioczka napisał/a:
Tempeh-Starter napisał/a:
Kot jak to kot, jakoś się pozbiera - wiadomo, koty spadają na cztery łapy

niekoniecznie, kot to bardzo wrażliwe zwierzę,
bardziej niż nam się wydaje...

rozumiem to jako gorzką ironię raczej.
Nie obejrzę filmu, bo miałabym jeszcze większe jazdy, jak moje koty będą na dworze, ale dziewczyny - nie generalizowałabym, ze dzieciak nie wie co robi. Facet ma 15 lat i z jakiegokolwiek środowiska pochodzi, to w tym wieku jednak jakąś świadomość ma. Nawet jak go w domu nie nauczyli, to jednak stykał się z ludźmi, nie? Chodził do szkoły, nie? Mówicie co chcecie, w szkole się takich rzeczy uczy tzn. wrażliwości jakiejś. Nawet najbardziej zaniedbany i najbardziej oporny na wiedzę dzieciak wie, że zadawanie komuś bólu jest złe, choćby przez analogię. Czy tylko dzieci zaniedbane wychowaczo znęcają się nad zwierzętami? Mam wrażenie, że często odwrotnie - takie, które z nudów nie wiedzą co zrobić. :evil:

Alispo - 2010-12-30, 14:34

Mnie wkurza to,ze jak sprawa dotyczy psa czy kota to jst od razu sensacja i tragedia,a na wszystko inne co sie dzieje codziennie na fermach,laboratoriach itd. sie przymyka oczy i wrecz jest to dozwolone i uwazane za normalna praktyke..
bronka - 2010-12-30, 15:04

kofi, ja nie wybielam dzieciaka. Po prostu nie uważam, że takie zjawisko:
Tempeh-Starter napisał/a:
ktoś chłopaczka może w areszcie albo na izbie albo może w poprawczaku chociaż przecweli... :evil:
nie pomoże mu pomóc zrozumieć, ze zwierz cierpi a znęcanie się nam młodszymi / słabszymi to okrutne zło.
fiwen - 2010-12-30, 15:08

Dlaczego piszecie, że nie oglądacie takich filmików, nie otwieracie linków, albo żałujecie, że coś takiego widzieliście?? Chcecie w ten sposób ochronić swoją wrażliwość? Jak inaczej wykryć takie barbarzyństwo? Udając, że takich incydentów nie ma? Mięsożercy mówią, że nie chcą wiedzieć skąd się bierze mięso, nie obchodzi ich co się dzieje w rzeźniach, nie chcą myśleć, że zwierzęta konsumpcyjne też czują ból. Okrucieństwo wobec zwierząt jest z definicji drastyczne, ale to nie powód by odwracać wzrok. Uważam, że trzeba takie przypadki oglądać, pokazywać, tropić, ujawniać i zwalczać. :!:
bronka - 2010-12-30, 15:15

fiwen, ja nie obejrzałam filmiku bo nie chcę mieć przed oczami okrucieństwa. Gdybym miała na to wpływ- zobaczyła na żywo zareagowałabym żeby to przerwać, a nie patrzyłabym z zainteresowaniem.
Capricorn - 2010-12-30, 15:17

fiwen napisał/a:
Dlaczego piszecie, że nie oglądacie takich filmików, nie otwieracie linków


prawo popytu i podaży.

chłopaczek to nagrał i opublikował dla "sławy", a ja nie mam zamiaru się do niej przyczyniać.

BTW, kiedyś widziałam, jak pewien dzieciak tłukł swojego psa - oczywiście, interweniowałam natychmiast, ale też natychmiast "zobaczyłam", w jaki sposób on jest tłuczony.

fiwen - 2010-12-30, 15:29

bronka Między nie obejrzeniem w ogóle, a obejrzeniem z zainteresowaniem jest ogromna przepaść.

Capricorn Chłopaczek zrobił to raczej z głupoty i bezmyślności. Teraz ma na swym pustym łbie policję i prokuratora. Dziennikarze narobili mu tej sławy. Gdyby nie telewizja, ja bym się nie dowiedziała o istnieniu tego filmu.

Lily - 2010-12-30, 15:40

fiwen napisał/a:
Gdyby nie telewizja, ja bym się nie dowiedziała o istnieniu tego filmu.
Hmm, a ja się dowiedziałam z internetu, w tv usłyszałam o tym o wiele później, gdy już sprawa była zgłoszona gdzie się da. Przeraża mnie tylko fakt obwiniania za to tego malca, który wg mnie działał z aprobatą i pod wpływem starszego brata. A czy brat wiedział, że kot cierpi? No cóż, myślę, że gdyby nie wiedział, nie sprawiłoby mu to takiej satysfakcji.
O tym, że takie rzeczy dzieją się na co dzień na wsiach i w miastach, w laboratoriach, rzeźniach i domach - oczywiście wiem. Mimo to fakt, że sprawa wywołała oburzenie i szum medialny, ma wg mnie znaczenie dla przyszłości takich spraw w Polsce - jest nadzieja, że podobne czyny będę traktowane serio i karane też serio, bo to nieprawda, że mają niską szkodliwość społeczną. Nawet gdyby uznać, że zwierzę jest nieistotne, to od zwierzęcia się zaczyna, a potem na ludziach kończy. Z tego co pamiętam ze szkoły w Hitler Jugend stosowano "metody wychowawcze" polegające na tym, że dzieciom dawano do opieki zwierzątka, żeby się przywiązały, a potem kazano je krzywdzić, wydłubywać im oczy itd. Jacy ludzie z tego wyrośli nie trzeba mówić.

Wg mnie jednak żadne karanie nie zastąpi nauki empatii. A z tym... różnie bywa.

moony - 2010-12-30, 15:47

Myślałam, że to dziecko zrobiło, ale 15-latek to nie dziecko. Może jestem naiwna, ale uważam, że jeśli zostanie ukarany to i owszem, n ie nauczy go to wrażliwości, ale może dowie się, że robienie takich rzeczy jest naganne i więcej czegoś takiego nie zrobi.
A jeśli nakręcił to dla sławy to po prostu jest głupi. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek oglądając to pomyślał o nim jako o kimś znanym z tv (może z wyjątkiem kolegów).
fiwen, ja nie udaję, że tego nie ma. Wiem, że jest. Pokazanie w tv (bo pokazali filmik, tak?) jest wg mnie niekonieczne, ale mówienie o takich sprawach - owszem. Może więcej postronnych osób wtedy będzie reagować na ulicy.

Lily - 2010-12-30, 15:48

moony napisał/a:
Myślałam, że to dziecko zrobiło, ale 15-latek to nie dziecko.
15-latek kręcił, dziecko rzucało kotem.
bronka - 2010-12-30, 15:50

fiwen po prostu nie potrzebuję jeszcze okropnych wizji maltretowanych zwierząt. Nie mam ochoty napawać się takimi obrazami.
Tempeh-Starter - 2010-12-30, 16:07

fiwen napisał/a:
Dlaczego piszecie, że nie oglądacie takich filmików, nie otwieracie linków, albo żałujecie, że coś takiego widzieliście?? Chcecie w ten sposób ochronić swoją wrażliwość? Jak inaczej wykryć takie barbarzyństwo? Udając, że takich incydentów nie ma? Mięsożercy mówią, że nie chcą wiedzieć skąd się bierze mięso, nie obchodzi ich co się dzieje w rzeźniach, nie chcą myśleć, że zwierzęta konsumpcyjne też czują ból. Okrucieństwo wobec zwierząt jest z definicji drastyczne, ale to nie powód by odwracać wzrok. Uważam, że trzeba takie przypadki oglądać, pokazywać, tropić, ujawniać i zwalczać. :!:


nie oglądam bo jak to mówią 15 latkowie ;-) ryje mi to beret
mam jasny pogląd na temat sadyzmu wobec zwierząt bez względu na to czy ma on podłoże
- psychopatologiczne,
- socjopatologiczne
- czy po prostu ekonomiczne
nie muszę sobie przypominać ani o moich poglądach ani o tym jakie mogą być przejawy okrucieństwa za pomocą drastycznych filmików
na corridę też nie pójdę ani na walkę psów, nie pojadę na wieś przyglądać się tzw. świniobiciu

śliwka - 2010-12-30, 18:14

Tempeh-Starter, dobrze powiedziane! Ja też dlatego nie mam zamiaru oglądać. Wiem, że przeżywałabym to później bardzo długo.
Chyba to, że nie jem zwierząt i ich bronię jak jest okazja taka, jest wystarczającym dowodem na to, że nie jestem obojętna na ich krzywdę. To ci, którzy noszą futra z np.jenotów powinni oglądać filmy jak powstają te ich ciuszki, jak te biedne zwierzęta są obdzierane ze skóry na żywca, a nie ja. Ja bez oglądania wiem, że to okrucieństwo i w życiu nie nałożyłabym na siebie takiego futra, nawet za darmo.
To Ci, którzy zachwycają się smakiem szyneczki powinni obejrzeć film o rzeźni a nie ja. Ja mam świadomość co się tam dzieje, dlatego nie jem zwierząt.
Co mi da oglądanie jak dzieciak znęca się nad kotem? Uratuję tego kota? Cofnę czas i dopadnę małego gnojka?
Zawsze reaguję jak widzę, że ktoś źle traktuje zwierzę, ale oglądanie czegoś co się już stało nie ma najmniejszego sensu w moim przypadku.

lilias - 2010-12-30, 20:00

Widziałam, chociaż nie planowałam. Jestem roztrzęsiona i przerażona. To nie była pierwsza tego typu "zabawa dziecka". zręczność i siła z jaką traktował kota świadczyły o wielokrotnych takich "zabawach". Taka "zręczność" jest wyuczona poprzez wielokrotne powtórki i czerpanie z tego zadowolenia. To nie jest normalne. Dla mnie jest bez różnicy, czy kotu roztrzaska głowę 3 czy 10-latek. W jednym i drugim przypadku nie są to optymistyczne prognozy na przyszłość dla innych zwierząt i ludzi. Trzeba coś z tym zrobić. Brak reakcji to dla mnie akceptacja.
Lily - 2010-12-30, 20:02

Wszystkie zwierzęta z tej rodziny są w schronie i są ekstremalnie wystraszone...
fiwen - 2010-12-30, 20:06

Zdziwiłam się początkowo, że rozmawiacie o czymś czego nie widzieliście. Ale ok. Teraz pojmuję Wasz punkt widzenia.
lilias - 2010-12-30, 20:07

Lily napisał/a:
Wszystkie zwierzęta z tej rodziny są w schronie i są ekstremalnie wystraszone...
nie wiem dlaczego ta przyjemność ominęła organizatorów "zabawy"
Lily - 2010-12-30, 20:12

lilias napisał/a:

nie wiem dlaczego ta przyjemność ominęła organizatorów "zabawy"
Chłopaka chyba nie ominęła. O rodzicach nic nie słyszałam, dziecko zostało prawdopodobnie z nimi.
lilias - 2010-12-30, 20:50

Lily napisał/a:
lilias napisał/a:

nie wiem dlaczego ta przyjemność ominęła organizatorów "zabawy"
Chłopaka chyba nie ominęła. O rodzicach nic nie słyszałam, dziecko zostało prawdopodobnie z nimi.


hxxp://www.tvn24.pl/-1,1687795,0,1,maltretowany-kot-byl-tragicznie-przerazony,wiadomosc.html

chyba jednak po przesłuchaniu wrócili do "domu"


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group