kejzi-mejzi - 2011-01-12, 09:50 Temat postu: Gdzie w miarę tanie warzywa eko? Dziewczyny ( i chłopaki), szukam dla dziecka warzyw eko, ale ceny są dla mnie za wysokie. Po prostu nie stać mnie na kalafior za 16 zł za sztukę. Dziecko jest tak uczulony na chemię, że jeśli nie zacznie jeść nie sypanych warzyw to mi nigdy z pokarmówki nie wyrośnie. Ma 3 lata i je kilkanaście składników. Czy ktoś zna jakieś eko gospodarstwo? Lily - 2011-01-12, 09:51 kejzi-mejzi, a jeszcze trzeba podać miejsce. maga - 2011-01-12, 09:58 kejzi-mejzi, sprawdź w Tesco. U nas przez jakiś czas były eko warzywa serii Tesco Organic. Niestety już zniknęły, bo nikt nie kupował 
kejzi-mejzi - 2011-01-12, 10:20 Interesują mnie okolice Poznania 
O tesco nie miałam pojęcia, sprawdzę. Ka.ja - 2011-01-12, 21:01 Ja mieszkam w Tarnowie Podgórnym i od wiosny do jesieni na ryneczku mam taką rolniczkę, która twierdzi, że niczego nie pryska. Teraz jemy takie warzywa, jakie uda się kupić i widać niestety różnicę. Byle do wiosny. W Poznaniu naprzeciwko Kupca Poznańskiego (chyba Podgórna) jest sklep ze zdrową żywnością i pamiętam, że kiedyś można tam było zamawiać eko-warzywa. Nie wiem, czy wciąż jest taka możliwość, bo od czasu wyprowadzki z Poznania nie mam czasu tam pojechać. Kiedyś były też eko-warzywa w Auchanie w Swadzimiu, ale teraz nie wiem dlaczego zniknęły, mimo że były bardzo szybko wykupowane - możesz tam zadzwonić i spytać, czy jeszcze przewidują powrót tych produktów (choć też pewnie raczej w sezonie) ammounie - 2011-01-22, 19:34 W kwietniu znów bedzie można zamawiać warzywa prosto od rolnika: hxxp://www.paczkaodrolnika.pl/ [ Dodano: 2011-01-22, 19:43 ] hxxp://skrzynkaodrolnika.pl/pl/1/index.php edysqa - 2011-01-22, 19:46 maga, widziałam ostatnio warzywa organiczne w Tesco w Galerii. maga - 2011-01-25, 14:14 edysqa, dzięki. Trzeba będzie się tam wybrać
klakierzyca - 2011-12-28, 14:13 jest ktoś z Krakowa? Potrzebuję namiary na rolnika bo te sklepy cenowo mnie wykończą. Kupuję codziennie ziemniaki, marchew,jabłka bo to jeszcze ujdzie ale brokul, kalafior to rarytas w eko sklepach 
NJ - 2011-12-29, 10:32 Ja też poszukuję namiarów na rolników z okolic Krakowa - nie musi być blisko, tak do 30-40km nawet; najbardziej zależy mi na stałej współpracy mojej rodziny z gospodarstwem ekologicznym (stałe dostawy - po które oczywiście możemy jeździć - sezonowych warzyw, ziół itd.). LucySky - 2011-12-30, 00:13 ja zamawiam eko warzywa od pewnego pana, który przywozi je z Jordanowa do Krakowa, jest tu dwa razy w tygodniu, namiar na tej stronie hxxp://www.zielonepola.com/ NJ - 2011-12-30, 11:19 Ooo! LucySky, dzięki! Będę się do niego odzywać po Nowym Roku na pewno; a powiedz mi, w jakie dni on jest i gdzie dokładnie? On przyjeżdża na jakiś targ czy umawiałaś się z nim indywidualnie? klakierzyca - 2011-12-30, 17:28 ja juz sobie spisałam. Faktycznie fajnie, chociaż np marchewka w ekosklepie kupuję za 3.50 ale inne rzeczy zamówię.Powiedzcie mi jak to jest z ekopomidorami o tej porze?? MartaJS - 2011-12-30, 17:30 Wydaje mi się, że pomidory o tej porze nie mogą być eko. Zima to czas przecierów. LucySky - 2011-12-31, 03:09 NJ, to jest tak, że on rozwozi warzywa do domu zamawiającego. Tylko, że jednorazowe zamówienie musi być nie mniej niż 50 zł. W Krakowie jest zwykle w poniedziałki i czwartki. To jest znajomy moich znajomych  i wiem, że to co ma jest certyfikowane. I smaczne. Ja już chyba ze dwa lata od niego zamawiam. Aha - i on jest wege
bronka - 2011-12-31, 07:28 MartaJS, natura nie patrzy w kalendarz, a zima jeszcze fizycznie nie dotarła. Do zeszłego tygodnia miałam eko polskie pomidory spod folii. Nie były juz zbyt smaczne. Teraz to już tylko Hiszpania, Włochy itp klakierzyca - 2012-01-01, 21:51 no właśnie się zdziwiłam, że o tej porze ma pomidory. Ja złożę zamówienie jutro, mieszkam przy zakopiance, więc nie będzie daleko z dowozem )
Kurcze to eko awokado mnie wykończy...myślicie że nie-eko ma w sobie dużo "syfu" ? Lily - 2012-01-01, 22:15 klakierzyca, może to Cię pocieszy w kwestii awokado: 
klakierzyca - 2012-01-02, 00:45 Jej, mam nadzieję, że chociaż trochę sie to sprawdza. To byłaby dobra wiadomość! dzieki! [ Dodano: 2012-01-04, 23:07 ] LucySky, był dziś ten przemiły Pan, przywiózł rzeczy i jestem bardzo zadowolona. Wielkie dzięki Pytał jak go znalazłam:)
LucySky - 2012-01-05, 16:52 a to się bardzo cieszę, że się przydałam
NJ - 2012-01-06, 12:13 Lily, dzięki na listę EWG, pogrzebałam trochę po necie i wychodzi, że ona jest ciągle aktualizowana. Teraz wygląda tak: hxxp://www.ewg.org/foodnews/guide/]hxxp://www.ewg.org/foodnews/guide/ Jedno mnie zastanawia: to jest amerykańska organizacja, która prowadzi badania na podstawie próbek z ich rodzimego rynku (hxxp://www.ewg.org/foodnews/methodology/]tutaj piszą o swojej metodologii). Na ile jest sens kierować się tym, kupując owoce i warzywa w Polsce (mówię oczywiście o uprawianych u nas)? Nie znam się na rolnictwie w ogóle, ale gdzieś chyba czytałam, że w US są dopuszczone inne pestycydy, niż u nas (nie pamiętam za diabła, o co mogło chodzić, ktoś coś wie?). Może powinniśmy mieć własną, dostosowaną do naszego rynku listę? Gdzie szukać informacji na ten temat? Bardzo mi na tym zależy, apeluję o pomoc! Moja sytuacja finansowa długo jeszcze nie pozwoli mi na kupowanie 100% ekologicznej żywności - teoretycznie wiem, że to nie tylko jest kwestia mojego zdrowia, ale działania dla dobra planety itp. itd., jednak ta wiedza nie powoduje przypływu gotówki, niestety.  Dlatego taka lista byłaby dobrym punktem wyjścia, gdybym tylko była pewna jej adekwatności w naszych warunkach. Póki co wydaje mi się, tak na zdrowy rozum, że logiczne jest rozumowanie: "owoc z grubą skórką, której się nie je = mniej pestycydów; owoc z cienką skórką, której się nie obiera = więcej pestycydów" - hxxp://greenopolis.com/myopolis/blogs/aresende/what-you-should-shouldnt-buy-organic]w tym artykule sprawa jest potraktowana podobnie. Ktoś wie więcej?
klakierzyca - 2012-01-09, 11:09 Podbijam pytania Pusia84 - 2012-01-10, 12:30 W niektórych lidlach można dostać warzywa ekologiczne, widziałam marchewkę, ziemniaki, jabłka. Nie wiem tylko czemu takiego asortymentu nie ma w każdym lidlu? bronka - 2012-01-10, 14:51
pewnie dlatego, ze to popyt wyznacza podaż. NJ, może po prostu zapisz sobie na kartce czego ile kupujesz, gdzie można poszukać oszczędności, a gdzie się nie da. Kupując polskie podstawowe eko-warzywa ( typu marchew,seler, pietruszka, ziemniaki, cebula, kapusta) wydasz jakieś 50 złotych więcej miesięcznie niż na konwencjonalne. Ja np. robię domowe przetwory ( z eko-owoców i warzyw)- dżemy,musy, kiszę ogórki, kapustę. Bo np. dżemy są dla mnie dość drogie, a słoik kiszonych ogórków to dla moich dzieci przysmak do pożarcia w 5 minut. Kasze, makarony- około 1-1,5 złotych więcej na paczce. To chyba też niedużo. Banany, pomarańcze, avokado- drogie sprawy - ograniczam więc ilości. Po jednym bananie można kupić ( nie trzeba od razu kilograma). Orzechy,suszone owoce kupuje w ekonomicznych paczkach ( oszczędność rzędu 15-30%). Są też rzeczy, które kompletnie wyeliminowałam z domu z powodu cen. Tak po prostu. maga - 2012-01-10, 15:51 bronka, gdzie stacjonarnie mogę kupić pestki dynii w dużych pakietach? bronka - 2012-01-10, 15:56 maga, firma bioplanet ma kilogramowe. Może popytaj ( w sklepie, który ma ich asortyment) czy nie ściągnęliby dla Ciebie. Wydaje mi się, że warto zapytać i czasem trochę wskazać drogę sprzedawcom
NJ - 2012-01-16, 21:24
Dzięki za rady, przyznaję, że z kontrolowaniem wydatków u mnie kiepsko, i że wbrew pozorom trochę nam idzie na jakieś duperele, np. kupne napoje, ale nie wydaje mi się, żebyśmy byli w stanie na tym oszczędzić na tyle, by móc się żywić eko. Przetworów nie zrobiłam, więc teraz jestem zależna od puszek kupnych. Makarony itp. od dawna mam tylko bio, i to faktycznie wychodzi niedrogo, natomiast co do cen warzyw, to jestem bardzo zdziwiona tym, co piszesz. Nie mówię o tych egzotycznych, takich nie kupuję, z wyjątkiem cytryny. Ale nawet na nasze polskie, gdzie są takie ceny? Ostatnio dostałam cennik od jednego z rolników i wszystko jest co najmniej 100% droższe od zwykłych (a najczęściej ok. 300%!), to samo w sklepach krakowskich. Niezbyt sobie wyobrażam, jak w takim układzie miałabym wydać tylko 50 zł więcej, przecież warzywa są podstawą naszej diety... Przyprawy, pestki, orzechy itp. kupuję raz na jakiś czas, a o ekologicznych i tak mogę pomarzyć, ale tego w sumie się używa mało, więc mi obojętne. Oliwy i oleju lnianego u nas z kolei schodzi sporo, a że są drogie, na eko też nie mamy szans. Ogólnie stwierdzam, że niezbyt da się w ten sposób odżywiać nawet w 50%, mając jedną półetatową pensję na 2 osoby, psa, mieszkanie i leki...
piotr3560 - 2013-01-01, 11:49 Jestem spóźniony, przeczytałem forum "Ekologiczne warzywa w Poznaniu gdzie" myślę że dzieci te po tylu latach wyrosły na dorosłych. Mieszkam na granicy Poznania i od ponad 20 lat produkuje naprawdę dobre warzywa są na to wyniki laboratoryjne przeprowadzane przedtem jak i teraz na azotany i metany ciężkie, wynik był 10-krotnie poniżej normy. Zresztą dzisiaj możecie to sprawdzić pobierając np. próbkę z 20 tonowej pryzmy cebuli, odmiany Wolska(nie żadnej F1). Jesienią w 2012 roku pobrałem próbkę dla swojej orientacji i wyszła na prawdę bardzo dobra, kilkakrotnie poniżej normy. Cebulę to sprzedajemy w naszym sklepie obecnie w cenie 1zł/kg. Uprawą warzyw zajmuję się już ponad 20 lat i trochę wiem na temat chemii przy nawożeniach, najlepiej poczytać o tym na "Azotany i azotyny- występowanie i wpływ na organizm człowieka", " Nowalijki- zdrowe czy trujące". Nie wierzę że ludzie tak bardzo poszukują dobrych warzyw bo my praktycznie w przyszłym roku zaprzestajemy produkcji mimo że na prawdę były to dobre warzywa nie przenawożone świeże to bardzo ważne dowiecie się po przeczytaniu powyższych tematów. Jeśli chodzi o ceny to warzywa z mojego gospodarstwa nie są droższe od konwencjonalnych a nawet tańsze gdyż pomijam pośredników(Franowo) po prostu zrywane są z pola i dostarczane do sklepu który prowadzi żona i to także się nie opłaca dlatego w przyszłości będę produkował bardzo mało na potrzeby rodziny. Z poważaniem wieśniak na drugie mam na imię Piotr puszczyk - 2013-01-01, 15:45 piotr3560, a słyszałeś o poznańskiej kooperatywie spożywczej. Bierzemy od jednej rodziny, ale jest coraz więcej chętnych i spokojnie znajdzie się kolejna grupa chętna kupować zdrowe warzywa. Są też inne inicjatywy typu hxxp://www.paczkaodrolnika.pl/ czy hxxp://wiemcojem.pl/ Może warto nawiązać kontakt. Coraz więcej ludzi jest świadomych związku zdrowego żywienia z jakością zdrowia. Kwestia dotarcia do świadomego klienta.
Zafira - 2013-01-01, 17:02 Jestem z Łodzi, pytałam kiedyś na targu czy jest możliwość sprowadzenia takich warzyw, wówczas bym je kupowała,ale sprzedawcy odpowiadają,że nie ma takich,że wszystko jest pryskane itd.Powiedziałam,że są takowe,a on na to,że jeśli ktoś podaje,że takie ma, to na pewno blefuje i sprzedaje drożej to samo, co maja na rynku. Też jestem zaniepokojona faktem schemizowania warzyw i owoców, bo dużo soków wyciskamy i pijemy. MartaJS - 2013-01-01, 19:56 Zafira, sprzedawcy gadają głupoty, są warzywa kontrolowane, z certyfikatem ekologicznym i te zasadniczo nie są pryskane. Oczywiście, są na pewno nieuczciwi rolnicy, zdarzają się też kontrole "tylko na papierze", ale to raczej niechlubne wyjątki. Może tu coś znajdziesz? Nie wiem na ile sprawnie to działa, może ktoś z Łodzi wie. hxxp://lodz.kooperatywy.pl/ hxxp://www.facebook.com/groups/kooperatywa/ Zafira - 2013-01-01, 20:15 Tak też myślę,że niemożliwe iżby nie było nigdzie dostępu do eko warzyw, bez tej całej chemii.Tak gadają, bo pewnie myślą,że jakieś dziwadło jestem, wszyscy kupują warzywa te z targu,a ja pytam o jakieś eko.Dzięki, zobaczę te linki .
bojster - 2013-01-02, 03:27
Czy ktoś z Was ma doświadczenie z orzechami, np. nerkowcami kupowanymi na allegro? Można znaleźć oferty bezpośrednich importerów za ~40 zł / kg (nerkowce), a więc istotnie taniej niż w supermarketach, pytanie jak z jakością, czy jest lepsza/gorsza/porównywalna? piotr3560 - 2013-01-04, 22:14 Chcę puścić taką ulotkę, wraz z analizą laboratoryjną, praktycznie z darmową 5 kilogramową paczką cebuli Wolskiej która była po analizie na azotany. Jej wynik to 27 NaNO3 w mg/kg świeżej masy oraz 20 NO3 w mg/kg świeżej masy. Myślę o rozprowadzeniu około 200 takich paczek z cebulą, do paczek dodam poniższy opis. Ciekawe czy to dobry pomysł? GOSPODARSTWO WARZYWNICZE Z TRADYCJAMI Gospodarstwo zajmuje się produkcją dobrych warzyw, które od dwudziestu lat są badane laboratoryjne na zawartość azotanów. Dlaczego wyniki laboratoryjne zadowalające? Ponieważ ich wartości są poniżej normy ustalonej dla dzieci , która wynosi 250mg NaNO3/kg , a normę tą trudno zachować nawet niektórym gospodarstwom ekologicznym .Im mniej tych związków w warzywach, tym lepiej. Piszą o tym m.in. pod tematem : „AZOTANY I AZOTYNY- WYSTĘPOWANIE I WPŁYW NA ORGANIZM CZŁOWIEKA” (wpisując hasło w przeglądarce Google). Aby porównać wyniki można także zapoznać się z stroną : „ZAWARTOŚĆ AZOTANÓW(III) i (V) W WYBRANYCH GATUNKACH WARZYW I ZIEMNIAKACH DOSTĘPNYCH W HANDLU W OLSZTYNIE W LATACH 2003 – 2004”(wpisując w przeglądarce Google).Stopień przenawożenia dobrze przestawia analiza korzenia pietruszki, widać to na tabeli, gdzie w 2004 r. praktycznie wszystkie próby przekraczały normę 400 NaNO3 (mg kg-1)Gospodarstwo oferuje praktycznie świeże warzywa „prosto z pola”. Gdy warzywa są zbyt długo lub źle przechowywane dochodzi do przemiany azotanów w azotyny, które są bardzo szkodliwe dla zdrowia. Więcej ta ten temat na stronie „NOWALIJKI- TAK CZY NIE?”. W Unii Europejskiej w Rozporządzeniu Komisji (WE) NR. 1881/2006 w pkt.9 napisano , że produkty z przekroczoną wartością azotanów np. sałaty(4500 mg NO3 /kg)mogą trafić na rynek. Pokazuje to tabela na stronie L 364/15. Podsumowując najlepsze są warzywa świeże, które nie odbyły długiego transportu w foliowych opakowaniach oraz te które dojrzewają w naturalny sposób i uprawiane są na naturalnym podłożu kompostowym. A także warzywa nawożone w rozsądny sposób i z zastosowaniem jak najmniejszej ilości środków chemicznych , a na pewno z przestrzeganiem okresu kadencji środka chemicznego. Gospodarstwo tego bardzo przestrzega. Praktycznie nie jest to kampania reklamowa, a raczej informacyjna dla dobra klientów i ich rodzin. olgasza - 2013-01-04, 22:31 piotr3560, umieść też wizytówkę na Lokalnej Żywności, dużo osób, które szukają warzyw bezpośrednio od zaufanego rolnika tam zagląda: hxxp://lokalnazywnosc.pl/ Jest też teraz taki projekt, jeśli do niedzieli uda im się zebrać 10 000, to powstanie serwis-mapa łączący lokalnych producentów z odbiorcami, warto wesprzeć: hxxp://polakpotrafi.pl/projekt/znajdz-zdrowa-zywnosc-w-swojej-okolicy/ Kooperatywa to także dobra grupa odbiorców, którym zależy na zdrowych warzywach. piotr3560 - 2013-01-08, 20:22 hxxp://www.youtube.com/watch?v=NjG-LpucvlI Kilka lat są stosowane mikroorganizmu pożyteczne w uprawie warzyw. |
