wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

Produkty spożywcze - Soja MODYFIKOWANA GENETYCZNIE.

Vegano - 2011-02-02, 00:32
Temat postu: Soja MODYFIKOWANA GENETYCZNIE.
Biorąc pod uwagę definicję spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wierzycie i ufacie takiej spółce, że jej wyroby pochodzą z NIEMODYFIKOWANEJ soi ???

Podobno na polskim rynku ogromna większość soi jest jednak zmodyfikowana genetycznie.
Może przyda się jakaś niezależna kontrola w sp. z o.o. , która sprawdzi czy tak naprawdę soja jest niegmo?

Definicja sp. z o. o.:
hxxp://pl.m.wikipedia.org/wiki/Spółka_z_ograniczoną_odpowiedzialnością
Przykładowa spółka, która powinna zostać poddana kontroli na zawartość soi MODYFIKOWANEJ GENETYCZNIE w jej produktach:
hxxp://www.solidafood.pl/o_firmie.html

Alispo - 2011-02-02, 00:44

Co nieco można sie domyslic znajac np.kraj pochodzenia soi czy tez znajac wyniki badan w kierunku GMO.Z tym "podobno"niekoniecznie sie zgodze,np.produkty o ktorych wiem,ze byly badane wypadly dobrze w testach(konkrety w swoim czasie)..
Jak sobie wyobrazasz "niezależną kontrolę"?Kto miałby to finansować,w Polsce najprezniej dzialajace organizacje maja z tym problem..

Vegano - 2011-02-02, 01:00

Niezależna kontrola czyli kontrola przeprowadzona przez mniejszą lub większą ilość weg(etari)an(ek) mieszkających lub przebywających w pobliżu kontrolowanego miejsca.
W przypadku w/w sp. z o.o. można przeprowadzić nasze weg(etari)ańskie śledztwo.
Kontrolom urzędowym nie ufam.
Kontole niezależne to kontrole przeprowadzane np. przez organizacje pożytku publicznego lub ewentualnie indywidualnie.
Taką organizacją pożytku publicznego może być np. Fundacja Vegan i Wegetarian.
Ktoś chce założyć taką fundację?

Capricorn - 2011-02-02, 01:51

Vegano napisał/a:
Niezależna kontrola czyli kontrola przeprowadzona przez mniejszą lub większą ilość weg(etari)an(ek) mieszkających lub przebywających w pobliżu kontrolowanego miejsca.
W przypadku w/w sp. z o.o. można przeprowadzić nasze weg(etari)ańskie śledztwo.


taaaaaaaaa, jaaaasne....

"dzień dobry, jesteśmy grupą wegetarian, i przyszliśmy Was skontrolować. Proszę nas wpuścić, zapoznać z procesem technologicznym oraz dokumentacją."

To IDIOTYCZNE. I nie ma najmniejszych podstaw prawnych.

Vegano - 2011-02-12, 20:57

Czy ktoś z Mysiadła, z okolic lub ktoś mający kontakty u Krisznowców może sprawdzić pochodzenie soi dostarczanej do firmy Solida Food?
...Sp. z o.o., ul. Kuropatwy 23a, 05-500 Mysiadło.
Niezależna kontrola - weg*anki i weg*anie mający do siebie zaufanie i potrafiący różnymi, najlepiej legalnymi i "cichymi" sposobami uzyskać konkretne informacje.
Na przykład na zasadach śledztwa dziennikarskiego i detektywistyki.

Maxime - 2011-08-12, 19:51

Jestem zdania, że najbezpieczniej kupować soję z eko certyfikatem. Osobiście innym nie wierzę. I przyznam, że raczej unikam soi, bo modyfikowana jest zbyt rozpowszechniona,a poza tym soja ma to do siebie, że jest bardzo podatna na wchłanianie zanieczyszczeń ze środowiska.
Kinebahan - 2011-08-12, 21:59
Temat postu: Jezeli soja to tylko z certyfikatem eko/ bio
Jak wyżej zgadzam się w pełni z Maxime, soja tylko BIO/EKO, ale najlepiej fermentowna w postaci miso, tofu itd.
yuka66 - 2011-08-12, 22:49

Tofu nie jest robione ze sfermentowanej soi, ale też zdrowe. :-P
bio_muszka - 2011-08-17, 10:15

podpisywaliście petycję przeciw GMO?
bioveg - 2011-10-03, 21:26
Temat postu: soja GMO
Może nie jestem zbyt długo wegetarianinem ale jedno wiem na pewno jeśli na produkcie sojowym nie ma znaczka BIO możecie być pewni na 110%, że jest to soja modyfikowana genetycznie. Soja niemodyfikowana jest tylko i wyłącznie w uprawach rolnictwa ekologicznego. Z góry przepraszam wszystkich, fanów PolSoja :) za bolesną prawdę. Mogę powiedzieć nawet więcej: soja jako jedno z nielicznych ziaren ma nadzwyczajną zdolność do kumulowania w sobie (w ziarnach) wszystkich substancji z jakimi ma kontakt... jeśli nie ma znaczka BIO to możemy mieć pewność, że kolejna dawka herbicydów trafia do naszego organizmu. Reasumując zwykli śmiertelnicy trują się dodatkami sojowymi do mięsa, a my Wegetarianie produktami z soi modyfikowanej RoundamReady. Można by napisać jeszcze hasło reklamowe :) Produkty z Modyfikowanej Genetycznie soi dostępne w dziale "zdrowa żywność" w Twoim ulubionym sklepie. Smutne, ale prawdziwe!!!!
Alispo - 2011-10-03, 21:47
Temat postu: Re: soja GMO
bioveg napisał/a:
ale jedno wiem na pewno

skąd ta pewność?

bioveg - 2011-10-03, 23:59

bo produkcja soi bez herbicydów jest nieopłacalna
Alispo - 2011-10-04, 00:48

To nie jest takie czarno-białe,jednak badania produktow pokazuja,ze to co jest na rynku niekoniecznie musi od razu byc GMO.Nie przytocze konkretow,bo nie wiem czy gdzies mam,ale wierze wynikom laboratoryjnym, ktore widzialam.

Oczywiscie problem jest itd,ale badzmy rzetelni,to dziala na korzysc..

bioveg - 2011-10-04, 09:53

No tak tylko jeśli chodzi o wyniki badań, to z reguły jest tak, że ich wynik jest mocno zależny od tego kto je zleca. Mam znajomych w branży spożywczej, to od nich wiem, że jeśli ktoś zamierza hodować ją bez GMO to się certyfikuje i bierze za to uczciwe pieniądze. Jeśli się nie certyfikuje to musi zwiększyć wydajność pola (sztucznie) lub po prosto zmienić rodzaj uprawy. Nie chodzi o to by działać na niekorzyść, większość wegetarian, których znam nie zmieniło swojej diety bo nie chcą jeść czegoś co kiedyś "żyło i miało oczka". Chodzi o bestialskie zasady w jakich te zwierzęta są hodowane i jak sztucznie zwiększa się ich wydajność (dla pieniędzy).
Dane z 2006 czyli z przed 5 lat: "Najpowszechniej uprawianą rośliną modyfikowaną genetycznie pozostaje soja - w 2006 roku wysiano ją na 58,6 mln ha, co stanowiło 57% globalnego areału" Zakładając 10% rozwój rolnictwa GMO rocznie w 2010 teraz mamy ok 88% (wynik bardzo optymistyczny). Reasumując na 100 produktów sojowych na półce "zdrowa żywność" blisko 90 jest z GMO... Nie namawiam nikogo do porzucenia diety Wegetariańskiej i Wegańskiej bo uważam, że są doskonałe. Chodzi mi po prostu o to by być Wegetarianinem Świadomym! :-/

Lily - 2011-10-04, 11:14

bioveg napisał/a:
Najpowszechniej uprawianą rośliną modyfikowaną genetycznie pozostaje soja
... którą karmi się zwierzęta rzeźne i dodaje do parówek. Problem jedzenia "złej soi" dotyczy być może w większym stopniu ludzi jedzących mięso niż wegan i wegetarian.
bronka - 2011-10-04, 11:17

bioveg napisał/a:
wiem na pewno jeśli na produkcie sojowym nie ma znaczka BIO możecie być pewni na 110%, że jest to soja modyfikowana genetycznie. Soja niemodyfikowana jest tylko i wyłącznie w uprawach rolnictwa ekologicznego. Z góry przepraszam wszystkich, fanów PolSoja :) za bolesną prawdę


Podaj źródło swoich rzetelnych informacji.

Polsoja w tym temacie zachowuje sie profesjonalnie: hxxp://www.polsoja.com.pl/index.php/Produkty/wyniki-bada-naszych-produktow.html

bioveg - 2011-10-04, 13:54

Więc właśnie w zależności kto zleca badanie takie ma wyniki... "próbki dostarczone przez klienta" i "badanie odnoszą się tylko do przesłanych próbek". Jeśli komuś wystarczają takie badania, proszę bardzo. Ja nie zamierzam się kłócić, ale jak dla mnie ładne wyniki na ładnym papierze nie wystarczają. Post wcześniej przedstawiłem wyniki dane odnośnie upraw GMO z 2006 (oczywiście te badania również można podważyć, jak każde zresztą). Jeśli na rynku, jest 10% soi GMO FREE, a udział upraw ekologicznych to około 6-7% to ile zostaje ziaren bez certyfikatu i bez GMO. Nie dam się przekonać.
P.S. Co do pasz to niestety prawda :/

bronka - 2011-10-04, 14:03

bioveg, ja po prostunie zakładam z góry, ze wszyscy nieuczciwi.
Sama żywię się w 90% żywnością bio. Nie wszystkich dostawców znam, ale staram się ufać.

bioveg napisał/a:
Nie dam się przekonać.

nikt Cię nie chce przekonywać. Po prostu nieładnie rzucać niepoparte dowodami oskarżenia, ze polsoja fałszuje wyniki badań. Chyba, ze jakieś dowody masz. Masz?

bioveg - 2011-10-04, 14:19

bronka ja nie napisałem, że PolSoja fałszuje badania. Ich badania dotyczą wyłącznie konkretnych próbek, które sami wybrali, a laboratorium samo stwierdza, że podpisuje się tylko pod tymi konkretnymi próbkami. Nie pisałem, że są fałszywe, pisałem, że dla mnie nie są wiarygodne i nie są żadnym wyznacznikiem i ja im nie ufam.
bronka - 2011-10-04, 14:39

napisałeś:
bioveg napisał/a:
Może nie jestem zbyt długo wegetarianinem ale jedno wiem na pewno jeśli na produkcie sojowym nie ma znaczka BIO możecie być pewni na 110%, że jest to soja modyfikowana genetycznie. Soja niemodyfikowana jest tylko i wyłącznie w uprawach rolnictwa ekologicznego. Z góry przepraszam wszystkich, fanów PolSoja :) za bolesną prawdę.

oraz:
bioveg napisał/a:
Mam znajomych w branży spożywczej, to od nich wiem, że jeśli ktoś zamierza hodować ją bez GMO to się certyfikuje i bierze za to uczciwe pieniądze.


dla mnie to rzucanie oskarżeń w stronę ww firmy. Jeśli masz jakieś rzetelnie informacje to proszę -podziel się z nami

bioveg - 2011-10-04, 15:30

Cytat:
Dane z 2006 czyli z przed 5 lat: "Najpowszechniej uprawianą rośliną modyfikowaną genetycznie pozostaje soja - w 2006 roku wysiano ją na 58,6 mln ha, co stanowiło 57% globalnego areału" Zakładając 10% rozwój rolnictwa GMO rocznie w 2010 teraz mamy ok 88% (wynik bardzo optymistyczny). Reasumując na 100 produktów sojowych na półce "zdrowa żywność" blisko 90 jest z GMO
. Oskarżeń nie rzucam, wystarczy przeczytać
bronka napisał/a:
Polsoja w tym temacie zachowuje sie profesjonalnie: hxxp://www.polsoja.com.pl...-produktow.html
. Te badania nie są dla mnie wiarygodne i tyle (chłyt marketingowy). Nie oskarżam i nie zamierzam się kłócić... tym bardziej powtarzać bez przerwy tych samych argumentów. Póki co to to Ty "bronko" oskarżasz mnie :) .
bronka - 2011-10-04, 15:42

bioveg napisał/a:
Póki co to to Ty "bronko" oskarżasz mnie

o co?
Ja proszę o podanie wiarygodnego źródła Twoich informacji.

bioveg - 2011-10-04, 15:51

echh. pierwsze wiarygodne źródło już znasz:
bioveg napisał/a:
Polsoja w tym temacie zachowuje sie profesjonalnie: hxxp://www.polsoja.com.pl...-produktow.html
drugie źródło: hxxp://www.biotechnolog.pl/gmo-15.htm
trzecie źródło: hxxp://biokurier.pl/component/content/article/37-gowny/145-swiat-rolnictwa-ekologicznego-w-liczbach

Alispo - 2011-10-04, 19:04

A ja znalazlam w archiwach swych ;-) wyniki z niezaleznego niemieckiego laboratorium-sa tam m.in 2 produkty Polsoi-i są czyste.
Nie zakladam ze sa sfalszowane,oczywiscie wszystko mozna sfalszowac,mozna tez wszedzie szukac dziury w calym.

bioveg - 2011-10-04, 19:47

kurczę co wy z tym fałszowaniem? Badania są jak najbardziej OK, tylko chodzi o ich wartość. Jak to wygląda w praktyce i dla czego nie budzi mojego zaufania: 1-wybieramy laboratorium, któremu zlecimy badania, 2-wysyłamy próbkę do przebadania, 3-otrzymujemy wyniki dotyczące TYLKO I WYŁĄCZNIE TEJ PRÓBKI!! 4-płacimy za badania. Badania na pewno nie są sfałszowane i jestem tak samo pewny tego, że PRZEBADANA próbka nie zawiera GMO (co szczególnie podkreśla laboratorium) jak tego, że na pewno tej próbki nie zjadłem. Moim zdaniem takie badania są warte tyle samo co znaczek "wiem co wybieram", czyli nic! Zwykłe marketingowy zabieg potwierdzający jakość, która być może jest, ale pewności niestety nie ma.
bronka - 2011-10-05, 16:54

bioveg napisał/a:
Badania są jak najbardziej OK, tylko chodzi o ich wartość. Jak to wygląda w praktyce i dla czego nie budzi mojego zaufania: 1-wybieramy laboratorium, któremu zlecimy badania, 2-wysyłamy próbkę do przebadania, 3-otrzymujemy wyniki dotyczące TYLKO I WYŁĄCZNIE TEJ PRÓBKI!!

czy mógłbyś przeczytać jeszcze raz post Alispo?
Alispo napisał/a:
wyniki z niezaleznego niemieckiego laboratorium-sa tam m.in 2 produkty Polsoi-i są czyste.

ze szczególnym naciskiem na niezależnego i produkty?
Skoro wzięte sa produkty z półki w ramach akcji zbadane na obecność GMO. I stwierdzają, ze GMO tam nie ma?

bioveg - 2011-10-05, 18:30

nie bardzo wiem o jakich badaniach mówi Alispo i kto je zleca i na jakiej zasadzie więc się nie wypowiadam, wyraziłem tylko swoje zdanie na temat badań, którymi chwali się PolSoja.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group