wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
opuchniete nogi,co robić ratujcie!!!
Autor Wiadomość
Kjójik 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Gru 2007
Posty: 279
Skąd: Torquay
Wysłany: 2008-04-15, 19:38   

Jeszcze raz dzieki Vlada.

To bardzo pokrzepiajace slyszec dobre wiadomosci od kogos kto ma ta sama chorobe a wszystko jest OK :mryellow:

Bo musze sie przyznac, ze to byl dla mnie szok i przez kilka nocy chlipalam do poduchy..zadajac pytania: czemu mnie to spotkalo itd.


Teraz czytalam post z wczoraj i widze, ze wkradl sie blad : bo ja biore Carbimazole 2 razy dziennie po 20mg no i half inderal 80mg dziennie..czytalam o tym ze lekarz zmienia leki podczas ciazy..
_________________

hxxp://lilypie.com]
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2008-04-15, 19:40   

Kjójik nic się nie martw. Moja siostra też ma chorą tarczycę i 3 dzieciaków ;-)
 
 
 
Kjójik 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Gru 2007
Posty: 279
Skąd: Torquay
Wysłany: 2008-04-15, 19:41   

Hmm..czyli co bys mi doradzila czekac przynajmniej ten rok i wierzyc ze tabletki pomoga??

Czy (co bym wolala :mrgreen: )upierac sie przy swoim i powiadomic lekarza ze bede sie starac o dziecko i zeby mi Carba zmienil na cos innego??
_________________

hxxp://lilypie.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-15, 19:43   

Kjójik, jak długo te leki bierzesz? może trzeba poczekać żeby zrobić badania hormonów tarczycy i zobaczyć, jak organizm reaguje, żeby jednak dojść do równowagi przed ciążą, bo niestety ciąża potem ten układ hormonalny na nowo "burzy"
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
ina 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2936
Skąd: południe
Wysłany: 2008-04-15, 19:48   

Kjójik - też uważam, że najlepiej żebyś podleczyła tą tarczycę zanim zaczniesz starania.
 
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-16, 10:10   

Moja znajoma też leczyła nadczynnośc tarczycy, ma dziecko, a drugie w drodze. Przez rok sie leczyła po pierwszej ciąży. Dzieci zdrowe.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Kjójik 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Gru 2007
Posty: 279
Skąd: Torquay
Wysłany: 2008-04-16, 19:34   

Badania to ja mam ciagle..ost mialam tydzien temu a nastepne 6 maja a zaraz 12 mam spotkanie z endokrynologiem.

Na poczatku to badania krwi mialam co tydzien zeby zobaczyc czy sie tarczyca troche uspokoila..i jak na razie wyniki sa dobre..ale z tego co mi mowili to mam czekac do tego 12 maja na spotkanie ze specjalista i co on powie o moim stanie bardziej szczegolowo.

Jak na razie czuje sie dobrze..tylko mam wliczy apetyt (zawsze bardzo duzo jadlam)ale teraz to sama widze ze jem jeszcze wiecej, nie przybieram na wadze.
Zawsze bylam bardzo chuda ale czytalam, ze ta choroba ma wplywa na metabolizm wiec to pewnie przez to i ze sporo chorych traci na wadze. Poza tym polecana jest dieta wysokobialkowa..nie powinno sie jesc soi, kalafiora i brokolow!!!!!! I innych rzeczy bogatych
w blonnik co jeszcze przyspiesza trawienie.
Musze sie przyznac ze od kiedy dowiedzialam sie o tej chorobie to zaczelam jest ryby. Wiec juz nie jestem wegetarianka :-( przestraszylam sie bardzo kiedy przeczytalam ze ta choroba moze prowdzic do wyniszczenia organizmu...poniewaz zawsze bylam chudzinka to sie przestraszylam i zaczelam jesc ryby.

Lecze sie dopiero ponad miesiac na mojej karcie bylo napisane ze mam nadczynnosc 2stopnia o ile dobrze zrozumialam po ang. hehe

Sadze, ze pogadam z tym lekarzem w maju ale bede sie domagala jasnych odpowiedzi a nie 'jeszcze masz zdazysz miec dziecko' bo w koncu to ja decyduje kiedy nie oni. Poza tym nie wiadomo za ktorym razem sie uda jesli zaczniemy np od czerwca to nie znaczy ze od razu bedzie sukces, prawda?? Wiec najchetniej to wogole zaczelabym od maja...
Ale nie chce by nasz przyszly maluch byl chory przez to, ze nie moglismy poczekac troche dluzej bo w koncu zdrowie malucha jest najwazniejsze!!! Dlatego jestem w rozterce.bo chcialabym zaczac starania ale boje sie o nasze malenstwo zeby bylo zdrowe...
Z drugiej strony zadna z osob chorych (o ktorych czytalam w necie i pare znajomych mamy) nie wyzdrowiala po roku brania tabletek i leczenie ciagnie sie nawet 8 i wiecej lat..wiec na co mam czekac i zyc nadzieja, ze po roku bedzie OK jesli najprawdopodobiej nie bedzie??

[ Dodano: 2008-04-17, 19:01 ]
I nastepna niespodzianka...niestety niezbyt przyjemna.
Po 21 dniach cyklu znow okres (jak na razie to poczatki jutro pewnie pewnie zmasowany atak) ale znow szok bo bez przesady ale moje cykle niegdy nie trwaly 21 dni..czytalam, ze nadczynnosc moze powodowac skape, krotkie okresy lub nawet ich zanik..ale sadzilam, ze jesli biore te tabletki to mnie to nie bedzie dotyczylo :cry:

Totalna zalamka :-( :-(

[ Dodano: 2008-04-17, 19:04 ]
I nastepna niespodzianka...niestety niezbyt przyjemna.
Po 21 dniach cyklu znow okres (jak na razie to poczatki jutro pewnie bedzie zmasowany atak) ale znow szok bo bez przesady ale moje cykle nigdy nie trwaly 21 dni..czytalam, ze nadczynnosc moze powodowac skape, krotkie okresy lub nawet ich zanik..ale sadzilam, ze jesli biore te tabletki to mnie to nie bedzie dotyczylo :cry:

Totalna zalamka :-( :-(

Juz serio zaczynam watpic w moja płodność - bo niby kiedy ja mam miec owulacje skoro 21 dzien i juz okres!! Koszmar ..czy to mozliwe zeby az tak sie to wszystko skrocilo??
_________________

hxxp://lilypie.com]
 
 
Justi 

Dołączyła: 18 Kwi 2008
Posty: 7
Wysłany: 2008-04-18, 13:36   

Czesc nie wiem czy Cie pociesze ale ja lecze sie od maja 2006 roku i tez juz myslalam ze wszystko sie poukladalo i bedzie ok nawet zaczelismy z mezem myslec o dzidziusiu ( tym bardziej ze jestesmy 1.5 roku po slubie) a tu jak na zlosc od ok. 2 miesiecy nie czuje sie najlepiej i mysle ze chyba mam jakis nawrot choroby. Chociaz nie wiem czy moge mowic o nawrocie bo caly czas biore leki tylko w niewielkiej juz dawce. Co 4 miesiace latam do Polski na wizyte do lekarza ale zdecydowalam sie pojsc tutaj tj. w Anglii i zobaczyc co mi tutaj lekarz mi powie i jak narazie bylam u GP, ktory dal mi skierowanie do specjalisty, kazal odstawic Thyrosan i brac Carbimazole 1 tabletke dziennie. Tak szczerze powiem, ze nie wiem co mam robic czy odstawic Thyrosan i jak zalecil lekarz brac carbimazole czy zaczekac do czerwca na wizyte w Polsce. Nie wiem czy moge zaufac tutejszym lekarza i jestem w kropce :-? :-?
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2008-04-19, 09:57   

kjójik, jeśli chodzi o krótkie cykle to mogę Cię uspokoic, moja typowa długośc to właśnie 21-23 dni, owulację mam po prostu około 9 dnia :D i git. Spróbuj może sama sprawdzi, kiedy masz owulację, jest tu cały temat o naturalnym planowaniu rodziny, gdzie dziewczyny wyjaśniają wszystko dokładnie. Albo poproś lekarza o monitoring cyklu (hormony i usg). Powodzenia :D
_________________

 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-21, 11:15   

Kjójik napisał/a:
Musze sie przyznac ze od kiedy dowiedzialam sie o tej chorobie to zaczelam jest ryby. Wiec juz nie jestem wegetarianka przestraszylam sie bardzo kiedy przeczytalam ze ta choroba moze prowdzic do wyniszczenia organizmu...poniewaz zawsze bylam chudzinka to sie przestraszylam i zaczelam jesc ryby.

nie rozumiem dlaczego? Jako zródło białka? Po jednym przeczytanym artykule?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Kjójik 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Gru 2007
Posty: 279
Skąd: Torquay
Wysłany: 2008-04-21, 19:33   

Do Justi ;-) mysle ze mozesz zufac tutejszym lekarzom jak co jak co ale na opieke nie narzekam..od razu tzn po paru godzinach pobytu w szpitalu wykryli co mi jest i starali sie podtrzymywac na duchu za co jestem i m bardzo wdzieczna..to Twoja decyzja..ale jak na razie nie mam powodu by im nie ufac. Slyszalam o wielu przypadkach w Polsce kiedy objawy nadczynnosci zwodzily lekarzy dosc dlugo nie mogac wpasc ' na wlasciwy' trop.
Nie wiem bo nie doswiadczylam tego nigdy na wlasnej skorze.

Co do Karoliny ;-) to nie po jednym
artykule
podjelam ta decyzje...jem jak smok pochalniam wielkie ilsci jedzenia a nadal czuje sie glodna i jeszcze trace na wadze!!!
Lekarz powiedzial, ze powinnam dostarczac jak najwieksze ilosci bialka, unikac rzeczy ktore przyspieszaja trawienie -blonnik na przyklad, poza tym czytalam, ze soja moze u ludzi z nadczynnoscia powodowac nasilenie obajwow. Wiem, zlamalam moje zasady i nie jestem z tego dumna - ale nie zaluje.. to glupie co teraz napisze ale musze przyznac, ze odkad jem ryby nie czuje sie juz taka wyczerpana-to bylo straszne!!
moze to nie ich zasluga nie wiem..ale gdy moje objawy sie nasilily a serca walilo jak szalona na prawde myslalam, ze dlugo juz nie pozyje :cry: wiec tak juz jest ze instynkt zachowawczy kaze Ci czasem robic rzeczy o ktorych wczesniej bys nie pomyslala...wiec kiedy lekarz zasugerowal, ze moze powinnam chociaz od czasu do czasu zjesc rybe przemyslalam i postanowilam ze sprobuje..
Poza tym moje wyniki krwi - mam lekka anemie, ktora rowniez moze utrudnic leczenie.
Nie jestem dumna, ze zlamalam moje zasady ale rowniez nie zaluje- taka jest prawda.
_________________

hxxp://lilypie.com]
 
 
adriane 


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3064
Skąd: teraz Irlandia
Wysłany: 2008-04-21, 21:34   

Kjójik napisał/a:
poza tym czytalam, ze soja moze u ludzi z nadczynnoscia powodowac nasilenie obajwow.

Ja czytałam, że wręcz przeciwnie: soja jest polecana, a przy niedoczynności soi nie wolno...

Kjójik napisał/a:
unikac rzeczy ktore przyspieszaja trawienie -blonnik na przyklad

Czyli co jeść: białe pieczywo i zakaz warzyw?

neoaferatu napisał/a:
Miał podniesione TSH, po leczeniu u dr Bross je normalnie, przytył i wyglada tez normalnie, śpi normalnie, no, padaczke tez mu wyleczyła.

Ile czasu trwało leczenie? Ja też mam tsh podniesione, a do dr B. mam przyjechac na drugą wizyte w maju.
_________________
Ada, mama Emila 2002, Karoliny 2000 i Filipa 1991.
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-04-22, 10:38   

Kjójik ale przecież są dziesiątki innych strączków, oprócz soi. Wystarczyłoby do tego zapodać omega 3...A próbowałaś pić mleka orzechowe, jeśc migdały, sezam? To też obfite białkowe źródło. Na dodatek bardzo syte.
Moim zdaniem w takich sytuacjach bardzo się klaruje podejście do życia zwierząt, wogóle do wegetarianizmu.Moim zdaniem byłaś nieupewniona w swoim wyborze i tym stylu życia - gdzieś w głębi serca bałaś się takiego odżywiania i albo nie miałaś dobrych teoretycznych podstaw wiedzy o zywieniu.

Pamiętaj jedno - kazde zwierzęce białko jest traktowane przez układ immunologiczny człowieka jak potencjalny wróg - od razu zaczyna się produkcja przeciwciał, a problem z tarczyca to przecież autoagresja. Sama się pogrążasz...
Zaczęłas jeść pokarm któryTwój organizm będzie zwalczał, dodatkowo dioksyny, rtęć i niewiadomo co jeszcze...
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Kjójik 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Gru 2007
Posty: 279
Skąd: Torquay
Wysłany: 2008-04-23, 19:16   

Dzieki dziewczyny za rade...

Do homeopaty bardzo chetnie bym poszla...tylko musze tutaj jakiegos znalezc..ciekawe ile bedzie kosztowalo, mozesz podac mniej wiecej koszty wizyt, lekarstw?? Bylabym bardzo wdzieczna..(moge sie zalozyc, ze tu w Anglii homeopaci beda drodzy :-( )

Poza tym wiem, ze moja dieta nie nalezala do idealnych diet wegetarianskich, sama wiem, ze brakowalo mi urozmaiconych skladnikow diety- szczegolnie odkad przyjechalam do UK..to prawda brak mi doswiadczenia i wiedzy w tej kwestii..oczywiscie brak czasu tez nie ulatwia sprawy..
Mam pytanie do wegetarian ktorzy mieszkaja w Anglii, gdzie zaopatrujecie sie w produkty wege? Ja na przyklad mialam problem ze znalezieniem kotletow sojowych - a tak bardzo je lubie jedynie co maja w Holland and Barret to takie malutkie jak do gulaszu..Pelno tu produktow ktore tylko odgrzewasz w mikrofali ale brakuje mi takich polprodukotw ktorych uzywalam w Polsce prosze o pomoc. Co i gdzie kupujecie??
_________________

hxxp://lilypie.com]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-04-23, 20:51   

Kjójik, kiedyś znalazłam coś takiego przypadkiem hxxp://www.homeopatia.co.uk/index_pliki/homeopata.htm
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Justi 

Dołączyła: 18 Kwi 2008
Posty: 7
Wysłany: 2008-04-23, 21:22   

Do Kjojik. Zaraz na początku leczenia mój lekarz prowadzący z Polski powiedział mi, ze mam przestrzegać 5 zasad: 1) nie używać soli jodowanej oraz przypraw, które mogą ja zawierać 2) zakaz jazdy nad morze 3) zakaz chodzenia na solarium 4) zakaz opalania sie 5) unikać nadmiernego wysiłku. A co do ryb powiedział, ze owszem ale nie morskie tylko słodkowodne:-/
A jeśli chodzi o leczenie tutaj w UK to poznałam tutaj koleżankę, która leczyła sie przez 2 lata obecnie nie przyjmuje już żadnych leków i tez jest zadowolona z opieki. Po zarejestrowaniu sie i pierwszych wizytach u specjalisty dostawała skierowania na dodatkowe badania m.in. wzroku. Ja właśnie dzisiaj sie zarejestrowałam ale wizytę mam dopiero w połowie czerwca :cry: . Martwi mnie natomiast to, ze od dłuższego czasu mam problemy z gardłem tzn. mam powiększone migdałki i to co myślę zawsze przy problemach gardłowych niemożność połykania ślinki, chrypka itd. Na początku myślałam, ze to jakaś angina, przeziębienie ale po bezskutecznym zastawaniu syropów, tabletek do ssania a w końcu antybiotyku zaczęłam sie niepokoić. Angielski lekarz zasugerował mi,ze może to jest od Thyrosanu i powinnam go odstawić. Rzeczywiście na ulotce tego leku jest wzmianka, ze w przypadku wystąpienia bolu gardła należy skontaktować sie z lekarzem. A najbliższą wizyte mam dopiero w czerwcu. Czy może któraś z Was miała podobny problem?
 
 
martka 


Pomogła: 88 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 3822
Skąd: UK
Wysłany: 2008-04-23, 22:15   

Kjójik, kotletów sojowych nie kupowałam. wszelkie kasze czy strączki kupisz w każdym markecie, kasz (to może jaglaną to tylko w sklepach ze zdrową żywnością, np: holland and barrets. warzywa zamawiam na organicznej farmie, przywożą nam do domku co tydzień, wcale drogo to nie wychodzi, a są super jakości (hxxp://www.riverswale.co.uk/find/index.php?). o jakie jeszcze produkty kupowane w Polsce Ci chodzi?
 
 
 
agata 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 22 Sie 2007
Posty: 298
Skąd: Suwalki,Ely
Wysłany: 2008-04-23, 22:56   

Kjójik napisał/a:
Co i gdzie kupujecie??

Kjojik, jesli chodzi o kotlety sojowe to ja przywozilam z Polski ale podejrzewam ze znajdziesz je w sklepach z polska zywnoscia albo u Hindusow-oni w tych swoich sklepikach rozne ciekawe rzeczy maja. A tak poza tym to obkupujemy sie glownie w Tesco. Nie wiem jak ci pomoc, napisz o jakie konkretnie produkty ci chodzi to moze cos doradzimy.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Kjójik 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Gru 2007
Posty: 279
Skąd: Torquay
Wysłany: 2008-04-24, 19:15   

Justi, z tym gardlem to lepiej nie czekaj..tylko od razu umow sie do normalnego GP on powinien Ci poradzic..z tego co mi mowili w szpitalu to gdy tylko sie pojawi jakis ostry bol gardla to mam szybko przyjsc..to moze byc po lekarstwach (lekarz powiedzial mi ze skutkiem ubocznym lekow na tarczyce jest mozliwe obnizenie odpornosci i moge lapac wszystkie infekcje - ktore sie wlasnie bolem garda zaczynaja) i wtedy szybko musze dac im znac zeby zaczeli przeciwdzialac zaburzeniom odpornosci - mowil, ze rzadko sie to zdarza ale zdarza i mam tego nie lekcewazyc. Wiec na Twoim miejscu poszlabym od razu do lekarza.
_________________

hxxp://lilypie.com]
 
 
Cytrynka 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 962
Skąd: Olympia, USA
Wysłany: 2008-05-22, 22:11   

Kjójik napisał/a:
Hej Kochane,

troche mnie nie bylo - bylam w Polsce i zalatwilam wszystko co mialam w planach- Ślub odbedzie sie na pewno hehe :-P

Wiecie nie wiem czy to tutaj powinnam pisac o sobie bo to w koncu temat o opuchnietych
nogach
hmmm..ale z drugiej strony to tak sie u
mnie zaczelachoroba..wiec sama nie wiem..jesli chcecie drogie moderatorki to mozecie moje watki gdzies przesunac..


Poza tym nadal biore tabl. mam co chwilke badanie krwi i jak na razie wszystko jest OK chociaz zlapalam okropne przeziebienie..poza tym chyba ten klimat mi nie sluzy w Polsce jest suche powietrze i przez caly tydzien w Polsce czulam sie swietnie nic mi nie dolegalo wrocilam tutaj i jakos tak czuje uciska w okolicy gardla to takie dziwne uczucie bo w koncu tutaj wilgotnosc powietrza
jest wieksza...

Dodam, ze w Polsce urodzilam sie i mieszkalam nad morzem wiec to moze jego zbawienne dzialanie tak na mnie wplywalo nie wiem..

Musze sie przyznac, ze nadal mi smutno..bo w koncu gdyby nie moja choroba to bylibysmy po 1szym cyklu staran o dzidziusia..a tak to nic..to tez sprawia ze rzadziej zagladam na forum bo jakos od razu ciagnie mnie do tematow o ciazy i dziecku i wtedy jeszcze mi smutniej z powodu tego co sie stalo..

to tyle ode mnie..

PS. czytalam wiele artykulow na temat ciazy i nadczynnosci tarczycy...ogolnie to rada jest zeby poczekac..jesli leczenie ciagnie sie latami to mozna postarac sie o dzidzie pod warunkiem ze lekarz zmieni leki na inne (slabsze)..wiec jest nadzieja

Najgorsze, ze jestem zwiedziona bo tak bardzo czekalam na kwiecien...a tu nic... :-(

Hej, ja też mam nadczynność (i Basedowa). Mój lekarz twierdzi, że trudniej zajść w ciążę przy nadczynności, ale można, to raz. Dwa ja mam np. leki które biorą kobiety ciężarne (ja akurat karmię). Może mogłabyś mieć inne leki?

[ Dodano: 2008-05-22, 22:27 ]
Co do diety, mój lekarz twierdzi, że mogę jeść wszystko. Powiem szczerze, że jadam brokuły, kalafiora, tofu. Tydzień temu miałam badanie krwi i wynik pokazał, że na lekach moje hormony są bliskie normy.
Co do leczenia, nie próbujcie odstawiać leków (piszę to mimo, że nikt tego nie sugerował).
Jeszcze o homeopatii. Wierzę w homeopatię, ale ostatnio czytałam na amerykańskim forum, że jedna pani zmarła polegając tylko na metodach naturalnych. Wczoraj czytałam podobną informację (z tym, że ta osoba się nie leczyła, bo nie wiedziała, że jest chora). Nie piszę po to by straszyć, sama jestem chora. Wiem tylko, że to poważna choroba.
Aha, należy przy nadczynności zwiększyć ilość witaminy A. Ponieważ jest potrzebna większa ilość białka, sądzę, że trzeba zwiększyć ilość wapnia, bo zbyt białkowa dieta, upośledza wchłanianie wapnia. Sama nie do końca to ogarniam.
 
 
Justi 

Dołączyła: 18 Kwi 2008
Posty: 7
Wysłany: 2008-05-23, 23:05   

Droga Cytrynko nieczęsto jestem na forum także nie wiem czy już może o tym pisałaś ale widzę ze jesteś mamusia 3 dzieciaczków. Serdecznie gratuluje :) Ja leczę sie już 2 lata Thyrosanem oczywiście na nadczynność tarczycy i mam 1cm guzka. Moj lekarz powiedział mi ze będziemy mogli sie starać o dzidziusia jesienią tego roku. Z racji tego ze czułam sie od długiego już czasu bardzo dobrze wyniki tez były ok postanowiliśmy nie czekać. Ale po 2 miesiącach prób nic z tego nie wyszło a na domiar złego teraz mam warzenie ze choroba powraca. Mam przyspieszone tętno, szybciej sie mecze biegunki itd. Wiem ze to strasznie krotki czas starań i prób. Powiedz mi proszę czy Ty urodziłaś swoje maleństwa będąc już chora czy w czasie którejś z ciąż sie dowiedziałaś dopiero? jeśli tak to jak długo starałaś sie o dzidziusia? Bardzo chciałabym zajść w ciąże a jeszcze bardziej urodzić zdrowego dzidziusia i strasznie sie boje czy mi sie to uda. Jestem po prostu załamana. Proszę o Twoje cenne rady. :-(
 
 
Cytrynka 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 962
Skąd: Olympia, USA
Wysłany: 2008-05-25, 21:25   

Hej Justi
Nie wiem, kiedy zachorowałam. Choroba została zdiagnozowana w lutym tego roku. Moje objawy przypominały mi trochę ciążowe (szybko się męczyłam, miałam zadyszkę itp.) i okres poporodowy, kiedy szczególnie czułam się zmęczona. Podobne, choć nie w takim nasileniu miewałam już wcześniej, tylko tłumaczyłam je przemęczeniem. Mój lekarz twierdzi, że trudniej jest zajść w ciążę kiedy ma się nadczynność, ale jak do tego dojdzie, można brać leki. Nie poszłabym do lekarza, gdyby nie to, że nagle robiło mi się słabo. Dalej żyłabym z nadczynnością i zwalała na zmęczenie karmieniem nocnym itp.
Ja generalnie się dobrze czuję. Wiele osób przy basedowie i nadczynności ma problemy z oczami, nogami itp. Ja tego nie mam. Tylko ostatnio nagle zrobiło mi się okropnie gorąco, słabo i miałam mokre plecy (a pięć minut wcześniej wkładałam polarowy szlafrok, bo było mi zimno). Myślę, że sporo kobiet chorych na nadczynność rodzi dzieci, tylko są pod kontrolą lekarza. Z tego, co wiem, większe niebezpieczeństwo dla dziecka jest kiedy przyszła mama ma niedoczynność, wtedy trzeba bardzo dokładnie kontrolować poziom hormonów.
Zajrzyj na gazetowe forum o chorobach tarczycy: hxxp://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24712
Pozdrawiam :-)
Powodzenia
 
 
Justi 

Dołączyła: 18 Kwi 2008
Posty: 7
Wysłany: 2008-05-30, 12:07   

Dziękuję Ci droga Cytrynko za odpowiedz i za tego linka rzeczywiście sporo tam można wyczytać. Pozdrawiam ;-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,72 sekundy. Zapytań do SQL: 14