Zatoki i zaśluzowany organizm |
Autor |
Wiadomość |
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-07-02, 15:06
|
|
|
odswierzajac temat: na zatoki i migdalki przepis z ksiazki p dr J. Gornickiej: dwa razy dziennie ssac lyzke oleju (slonecznikowy albo lniany) przez 20 min, wypluc i dobrze wyplukac buzie ciepla woda, albo woda z propolisem. przy mocno przewleklych stanach kuracje prowadzic nawet do 2 lat.
Ksiazke "Apteka natury" , Jadwiga Gornicka - goraco polecam. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-07-02, 15:24
|
|
|
A ja sobie wyleczyłam zatoki granulkami homeopatycznymi Dagomed I od kilku tygodni prawie nie wiem, co to ból głowy, a nieraz dzień w dzień mnie bolała |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
arahja
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 1148 Skąd: brno
|
Wysłany: 2008-07-02, 15:54
|
|
|
Cytrynka napisał/a: | Od wczoraj stosuję płukanie nosa i jest lepiej (szczególnie, że jestem przeziębiona). |
Wiem, że to stary wątek, ale powiedz, Cytrynko - w jaki sposób płukałaś nos? Chodzi mi o dokładny opis... Dostałam takie zalecenie od laryngolożki, tylko sobie wczoraj uświadomiłam, że nie wiem, jak to prawidłowo wykonać. |
_________________ hxxp://czeski-sen.blogspot.cz |
|
|
|
|
Cytrynka
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 962 Skąd: Olympia, USA
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:31
|
|
|
Kupiłam w aptece butelkę (są też dzbanuszki) plastikową. Nakrętka ma dziurkę, do butelki przyczepiona jest rurka. Do butelki wlewam letnią, przegotowaną wodę, wsypuję tam preparat (podejrzewam, że to sproszkowana sól fizjologiczna). Nachylam się nad umywalką, przykładam butelkę nakrętką do nosa i delikatnie naciskam. Usta mają być otwarte (no bo jakoś trzeba oddychać). Po krótkiej chwili płyn wypływa mi drugą dziurką od nosa, zdarzyło się i ustami. W instrukcji jest napisane, że dziurki od nosa mają być drożne, tzn. owszem można mieć katar, ale nie powinno się stosować, jak nos jest kompletnie zatkany. Kuracja nie jest przyjemna (nie boli), ale bardzo skuteczna. Mnie pomagało, jak czułam, że gdzieś wyżej jest zatkane, ale nie byłam w stanie tego wyczyścić za pomocą chusteczki. Po przepłukaniu wydzielina spływa i na jakiś czas jest ulga. Mnie zalecono płukać nos dwa razy dziennie.
Polecam.
Jeśli masz jakieś pytania, to napisz.
[ Dodano: 2008-07-02, 22:34 ]
Aha, za każdym razem, płukałam dwie dziurki. Czyli najpierw np. lewą, potem prawą. |
|
|
|
|
honey
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 08 Cze 2007 Posty: 428 Skąd: hameryka
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:45
|
|
|
widzial takie urzadzenie na '''' tzw. Oprze'''...z porcelany ...
polecane przez Dr. Ozz podobno dziala reweacyjne od setek lat... |
_________________ dzisiaj liczy sie tylko teraz,teraz licze tylko na dzisiaj ..a jutro....to sie zobaczy jutro |
|
|
|
|
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:45
|
|
|
Lily napisał/a: | A ja sobie wyleczyłam zatoki granulkami homeopatycznymi Dagomed I od kilku tygodni prawie nie wiem, co to ból głowy, a nieraz dzień w dzień mnie bolała |
to possij sobie olej a zapomnisz zupelnie o bolu glowy |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
arahja
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 1148 Skąd: brno
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:46
|
|
|
Dzięki
Dostałam 20 ampułek po 5ml soli fizjologicznej i z taką małą ilością mam już spore problemy... W zasadzie próbowałam zrobić to tak, jak mówisz, tylko bez dodatkowych sprzętów. Ampułka + dwie ręce + nos Najbardziej się boję o uszy, mam wrażenie, że bardzo łatwo sobie tę wodę tam wciągnąć... |
_________________ hxxp://czeski-sen.blogspot.cz |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:48
|
|
|
Manu napisał/a: | to possij sobie olej a zapomnisz zupelnie o bolu glowy | niespecjalnie mam na to ochotę, kiedyś próbowałam i mnie to wkurza
a o bólu nie zapomnę, bo choroba lokomocyjna, słońce itp. wywołują u mnie ten stan |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:54
|
|
|
Lily napisał/a: | a o bólu nie zapomnę, bo choroba lokomocyjna, słońce itp. wywołują u mnie ten stan |
to są jedyne sytuacje w których boli mnie głowa |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:58
|
|
|
malina napisał/a: | to są jedyne sytuacje w których boli mnie głowa | to chyba normalne, nie? ja zawsze miałam ból głowy jak dłużej pobyłam na słońcu... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
malina
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2819 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2008-07-02, 22:59
|
|
|
Lily napisał/a: | to chyba normalne, nie? ja zawsze miałam ból głowy jak dłużej pobyłam na słońcu... |
ja to samo,jeszcze jest w miare ok jak mam coś na głowie,jak nie mam to masakra |
_________________ hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com] |
|
|
|
|
arahja
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 1148 Skąd: brno
|
Wysłany: 2008-07-03, 10:54
|
|
|
Lily napisał/a: | to chyba normalne, nie? ja zawsze miałam ból głowy jak dłużej pobyłam na słońcu... |
Podobno większa wrażliwość na słońce wynika z braku omegi-3 w diecie. |
_________________ hxxp://czeski-sen.blogspot.cz |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-07-03, 11:01
|
|
|
arahja napisał/a: | Podobno większa wrażliwość na słońce wynika z braku omegi-3 w diecie. | sądzę, że to raczej dotyczy skóry, a nie bólu głowy z przegrzania |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
frjals
ískalt tófa
Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2008-07-03, 14:39
|
|
|
Manu napisał/a: | dwa razy dziennie ssac lyzke oleju |
mam zamiar to wypróbować, tylko ciągle zapominam kupić olej , ale przed zimą zacznę napewno . |
_________________
|
|
|
|
|
Manu
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1128 Skąd: Austria
|
Wysłany: 2008-07-06, 16:39
|
|
|
frjals napisał/a: | Manu napisał/a: | dwa razy dziennie ssac lyzke oleju |
mam zamiar to wypróbować, tylko ciągle zapominam kupić olej , ale przed zimą zacznę napewno . |
trzymam za slowo |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]....hxxp://www.tickerclub.com/]
Nagradzanie jest postmodernistyczną wersją kary.
<object width="88" height="31"><param name="movie" value="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf"><embed src="hxxp://ecosia.org/_images/banner/ecosiaEn88x31.swf" width="88" height="31"></embed></object>
|
|
|
|
|
krzysztof
Pomógł: 15 razy Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 259
|
Wysłany: 2009-11-05, 13:30
|
|
|
WITAM
Jednym z dobrych sposobów na "zdrowe" zatoki jest regularna dbałość o ich higienę :
hxxp://www.dobrezycie.org/zatoki.htm
dodatkowo można zerknąć tutaj ;
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=260348#260348
POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY |
|
|
|
|
agnesik12
Dołączył: 26 Cze 2013 Posty: 18
|
Wysłany: 2013-07-24, 14:29
|
|
|
Witajcie,
A co oprócz kaszy jaglanej wpływa na odśluzowanie organizmu? |
|
|
|
|
baryłka
Dołączyła: 25 Gru 2011 Posty: 4
|
Wysłany: 2013-08-23, 23:29
|
|
|
podobno kozieradka ale muszę bardziej się wczytać w Korżawską |
|
|
|
|
Sylwia8
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Wrz 2012 Posty: 944
|
Wysłany: 2013-08-24, 15:30
|
|
|
weganizm |
_________________ Mój wegański blog - hxxp://wszystkojestwglowie.pl |
|
|
|
|
koko
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187
|
Wysłany: 2013-08-24, 20:57
|
|
|
Olej lniany działa śluzotwórczo też... tak mi się przypomniało
btw: Korżawska była moją polonistką w podstawówce. Koszmarna kobieta |
_________________ hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl] |
|
|
|
|
NaZdrowie
Dołączyła: 13 Wrz 2012 Posty: 33
|
Wysłany: 2014-08-31, 14:35
|
|
|
Dlaczego nabiał śluzotwórczy? Nawet w medycycynie chinskiej polecany jest właśnie kozi, który nie działa śluzotwórczo.
Według M.Chińskiej, nie tylko nabiał(wyłączając kozi) ale nie u wszystkich, ale rownież zboża czy strączkowe powodują śluz. |
|
|
|
|
aquella
Dołączyła: 02 Wrz 2014 Posty: 29 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2014-09-05, 08:53
|
|
|
[quote="mizumo"]e tam, jaglanka to na słodko najlepiej wchodzi, z rodzynkami
pozwolę się nie zgodzić, jaglanki nigdy nie jadłam na słodko, za to robię z niej pyszne pikantne lub mniej ale nigdy nie słodkie pasty kanapkowe |
|
|
|
|
kicho
zatoki i śluz
Dołączył: 30 Cze 2016 Posty: 3
|
Wysłany: 2016-06-30, 14:39
|
|
|
Znalazłem ten temat, mam nadzieję, że odżyje.
Mam taką nadzieję, bo pierwszy raz w internecie udało mi się znaleźć ludzi, którzy doświadczają tego samego co ja.
Mogę dać coś od siebie do wątku: ktoś mianowicie pytał o operację przegrody nosa. Miałem tę operację. Nic nie zmieniła.
Wydzieliny jest tyle, że rozwala mi to życie. Śmiesznie brzmi być może dla kogoś, kto nie ma takiego problemu. Chciałem zapytać Was o jeszcze jedną rzecz w związku z tematem - być może jest to Wam znane, a może indywidualna sprawa.
Przychodzi moment (średino co drugi dzień, jeśli nie zrobię inhalacji nad wrzątkiem trwającej ok godziny), że śluzu jest tyle i jest tak gęsty, że zatyka mi zatoki zupełnie. Dodatkowo mam dość tłustą cerę na nosie i policzkach. To się chyba nazywa sebum. Skóra oczyszcza się z tego również podczas inhalacji. Jeśli jednak inhalacje występują rzadziej niż raz na dwa dni, wtedy mam efekt 1) całkowicie zatkane zatoki, 2) tłusta skóra na nosie i policzkach. To daje uczucie całkowitego "zamknięcia na tlen". Mam uczucie, że się duszę, a w zasadzie jest to uczucie topienia się.
Ja rozumiem - ktoś by powiedział - że można oddychać ustami, jednak jest to tak realne uczucie, że nie jestem w stanie go opanować.
Pierwsze pytanie, które chce zadać jest takie: czy ktoś również podziela doświadczenia ze śluzem zatykającym zatoki oraz problemami z tłustą skórą? Jak sobie radzicie?
A teraz dalszy ciąg...
Jeśli mam uczucie topienia się, to tutaj zaczyna się rzecz, która - zastanawiam się - czy jest związana jeszcze z zatokami czy już z psychiką. Gdy czuje, że się duszę, ciało tak właśnie reaguje: tętno przyspiesza, dostaję zawrotów głowy, nie jestem w stanie funkcjonować, zamykam oczy i siedzę aż się skończy. Łapię wtedy oddech przez usta jak ryba. Gdy intencjonalnie uspokajam oddech (wbrew temu, co czuje ciało i jak dramatycznie domaga się powietrza), wtedy powoli objawy (pobudzenie, zawroty głowy, łapanie powietrza) ustępują. Zastanawiam się na ile to co opisałem ma związek z zatokami i śluzem, a na ile być może już z psychiatrą. Może śluz tak działa? A może to, co dalej, już jest jakimś objawem nerwicowym spowodowanym śluzem?
I tu drugie pytanie: Macie podobne przeżycia?
Żaden laryngolog bądź otolaryngolog (mieszkam w Warszawie) jeszcze mi nie pomógł. A byłem u 5. Każdy przepisuje kolejny "nowoczesny, lepszy niż poprzedni" lek, który nie działa.
Co sugerujecie? Powinienem kupić książki o Pięciu Przemianach? O oczyszczaniu organizu (które podajecie) czy po prostu przejść na wege?
Mi - mam wrażenie - szkodzą: pszenica, laktoza, jaja. Tyle odkryłem sam, choć nie jestem tego wszystkiego pewny (zdarzają się sytuacje, gdy te produkty nie szkodzą - mam wrażenie, że gdy jem je w małych ilościach i rzadko). Internet podaje najróżniejsze przyczyny takiego stanu rzeczy. Ostatnio wpadłem na strony sugerujące, że wydzielina z zatok i ogólnie śluz mogą być powodowane emocjami, mianowicie stresem (którego mam w życiu sporo).
Poza opisanymi objawami mam również (stosunkowo mało uciążliwy) objaw wydalania tego śluzu z przewodu pokarmowego.
Chętnie napiszę więcej (jakie leki stosowałem, jakie badania robiłem, co lekarze mówili itp.) jeśli będziecie tym zainteresowani.
Teraz pozostaję z nadzieją, że temat ruszy i ktoś z Was odpowie.
pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
LucySky
Monika Z.
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 126 Skąd: Kraków nh
|
Wysłany: 2016-07-01, 01:33
|
|
|
kicho jestem przekonana, że odstawienie całego nabiału znacznie poprawi Twój stan. Od tego bym zaczęła. Czy w tej chwili jesz dużo jogurtów, serów, mleka? Słodyczy, które zawierają mleko? Rozumiem, że lekarze, do których zwracałeś się o pomoc to lekarze medycyny konwencjonalnej? Ze śluzem ŚWIETNIE radzi sobie Medycyna Chińska, na pewno macie w Warszawie dobrych specjalistów. Śluz, który masz w sobie utrudnia Ci funkcjonowanie nie tylko na poziomie ciała, potrzebujesz dobrego ustawienia diety, odpowiednio dobranych ziół i wszystko będzie dobrze. |
|
|
|
|
kicho
zatoki i śluz
Dołączył: 30 Cze 2016 Posty: 3
|
Wysłany: 2016-07-01, 09:04
|
|
|
o kurczę, jak się cieszę z Twojej odpowiedzi!
nie jem nabiału, żadnych serów, jogurtów. Mleko piję bez laktozy/sojowe. Z moich doświadczeń wynika, że laktoza jest dla mnie zła. Czy wg Med. Ch. taki zestaw jak napisałem również przyczynia się do śluzu (mimo braku laktozy)?
Poleć mi proszę jakąś książkę, która zasady M.Ch. tłumaczy w kontekście śluzu w sposób zrozumiały.
Czy z Waszych doświadczeń papierosy przyczyniają się do śluzu? (ja rozumiem, że są ogólnie niezdrowe, ale czy do tego problemu się przykładają)?
Poszukam również specjalisty, jak mówisz, dziękuję.
Generalnie stan mi się pogarsza na przestrzeni życia. Zauważyłem, że - powiedzmy - w okresie liceum śluz był w zatokach, podczas studiów w zatokach i gardle, teraz w zatokach, gardle i oskrzelach. Intelektualnie rzecz biorąc jest to dla mnie niedorzeczne jak bardzo jest w stanie człowieka zniszczyć zdrowotnie temat, który dla zwykłych lekarzy (na których wszyscy płacimy kolosalne pieniądze z comiesięcznej pensji) w zasadzie nie istnieje (nie uczą się, nie stosują, nie wiedzą). |
|
|
|
|
|