wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przedszkole, dzieciaki i robaki
Autor Wiadomość
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-08-22, 19:45   Przedszkole, dzieciaki i robaki

W przedszkolu wiadomo - plaga owsików i glist. Czy ten temat jest w przedszkolach w jakikolwiek sposób poruszany? Każde przedszkole walczy z wszami jesli się pojawią ale czy stosowane są jakieś kroki zapobiegające robaczycom?
Ostatnio zmieniony przez Karolina 2009-05-17, 20:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-08-22, 21:46   

Słyszałam o przedszkolu, w którym dyrektorka powiadomiła o gliście wykrytej u jednego z dzieci i zaapelowała podczas zebrania o przebadanie pozostałych. Czy wszyscy rodzice zareagowali niestety nie wiem.

W przedszkolach, do których uczęszczała Ada nie była poruszana ta kwestia, choć przyznam nie byłam stałym regularnym uczestnikiem zebrań ale rodzice pewnie sami też nie byli wyrywni w powiadamianiu (wiem, że badali).
Jeśli chodzi o wszawicę były wywieszane kartki na tablicy ogłoszeń z informacją lub dzieci wracały z kartkami w łapce, z prośbą o sprawdzenie głowy.

Dziecko niekoniecznie musi złapać "obcych" w przedszkolu, wystarczy wymiana zabawek z dziećmi np z podwórka, zanieczyszczona piaskownica, centra zabaw itp. W razie wątpliwości rób dzieciom co jakiś czas badania w sprawdzonym laboratorium.
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-08-22, 22:15   

Jeśli chodzi o robaki to bardzo wiele dzieci je ma a nieświadomi rodzice zyją sobie spokojnie. Zdrowe dziecko z dobrą odpornością rzadko łapie "obcego". Dzieci, które często chorują, są niejadkami (z apetytem na słodycze), słabo rosną, mają powiększone węzły chłonne, kłopoty ze skórą prawie na 100% są zarobaczone. Według mnie jedyne co można zrobic "prewencyjnie" to zdrowo odżywiać dziecko, dbać o florę bakteryjną jelit malucha i ogólnie unikac wszystkiego, co paskudne w diecie. Moja znajoma homeopatka twierdzi, ze niektórzy ludzie "śpią na jajach glist" i nigdy się nie zarażają. Kluczem do tej zagadki jest odpornośc organizmu, bo wbrew pozorom jaja pasożytów są naprawdę powszechne. Nie sposób odizolować dziecka od ewentualnego kontaktu z nimi. Można co prawda co jakiś czas odrobaczać dziecko profilaktycznie, ale taki na przykład Pyrantel to jest niezłe paskudztwo. W badaniu krwi (morfologia z rozmazem) jest taki wskaźnik - EOS (eozynocyty) - jeśli jest wyższy niż 2 to można podejrzewać robaczycę lub candidozę.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-08-22, 22:40   

Cytat:
jest taki wskaźnik - EOS (eozynocyty) - jeśli jest wyższy niż 2 to można podejrzewać robaczycę lub candidozę.
lub alergię...
Agnieszka napisał/a:
Jeśli chodzi o wszawicę były wywieszane kartki na tablicy ogłoszeń z informacją lub dzieci wracały z kartkami w łapce, z prośbą o sprawdzenie głowy.
to teraz już tego panie nie sprawdzają?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-08-22, 22:56   

Lily napisał/a:
lub alergię...

... która (podobnie jak np. astma oskrzelowa) bardzo często jest skutkiem robaczycy lub candidozy.
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-08-28, 23:26   

Mi lekarze mówili, że każde dziecko powinno być raz do roku odrobaczane, wyniki często nie są miarodajne...pamiętam jak dr Preizner opowiadała mi o dziewczynce, której mama pracowała w laboratorium i mogła codziennie robić wyniki...dopiero po 40 badaniu kału wykryto pasożyty :roll: no o czym to świadczy :-/
ja będę podawała Jagodzie pastę ze świeżych pestek dyni z olejem rokitnikowym musowo, do tego czosnek ze słodem i kozieradką na wzmocnienie...
ostatnio czytałam, że kiedyś w Japonii wszystkie dzieci w szkołach miały podawaną specjalną herbatę z jakiegoś rodzaju glonów, właśnie przeciwi robalom.... jak dla mnie bardzo mądre....
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-08-29, 00:09   

Moja natalia przechodziła badania labolatoryjne co tydzień przez 2 miesiące, w tym z krwi, nic nie wyszło, a ja je wyciągałam brrr... :-/ Natalia jest super odporna, łapie rzadko i wychodzi ze wszystkiego szybko i praktycznie bez lekarstw, u nas ta teoria się nie sprawdza...
Niestety z informacją jest masakra dużo o zapobieganiu... jak patrzę na to jak moje dzieci szaleją musiałabym im kazać siedzieć na podwórku na ławeczce i nic nie robić a po przyjściu myć rączki...
bajaderka napisał/a:
lekarze mówili, że każde dziecko powinno być raz do roku odrobaczane
fantastyczna pani doktór jaka nas leczyła w wałbrzychu też tak mówiła... i tylko ona. Kiedy próbowałam coś zrobić w tym kierunku nawet po stwierdzeniu robaków u natalii żaden lekarz nie zrobił nic by pomóc rodzinie :roll: wszystko robiłam na bazie netu i prósb w aptekach :roll:

Ewa mi ostatnio wspominała o skuteczności nalewki z orzecha... czarnego? chyba... nie wiem bo czeka na odbiór ;-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2008-08-29, 00:14   

Jest jeszcze VERNICADIS, ale to powyżej 5 lat.

[ Dodano: 2008-08-29, 00:14 ]
hxxp://oczyszczanieorganizmu.pl/vernicadis.html
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-08-29, 08:12   

bajaderka napisał/a:
ja będę podawała Jagodzie pastę ze świeżych pestek dyni z olejem rokitnikowym musowo, do tego czosnek ze słodem i kozieradką na wzmocnienie...

Nie wątpie, że Jagoda to będzie chętnie przyjmowała, ale jak inne dzieci? Dla mnie ta pasta była nie do przełknięcia.
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-08-29, 11:31   

W książce Siemionowej jest dużo zwykłych pokarmów, które mają działanie przeciwrobakowe. Głupie arbuzy z pestkami czy winogrona. Jej program to 2 intensywne tygodnie odrobaczania a potem dieta rozdzielna i codziennie jakiś produkt antyrobaczyowy (np oleje - lniany, dyniowy itd). Acha i podstawa - krzem. Do tego dodałabym jeszcze krople R-56 - bezpieczne dla dzieci.
Acha i ekstrakt z orzecha mozna stosować od 15 kilo, więc większość 3 latków już się kwalifikuje :-)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-08-29, 14:37   

puszczyk, ale czego nie lubisz? połączenie świeżych pestek z dyni plus rokitnik jest dla nas spokojnie zjadliwe, Jagoda potrafi zjeść garście pestek dyni, do tego osobno wypić olej lniany, rokitnikowy, dyniowy...z połączeniem tego w jedną całość też nie będzie problemów, zawsze można dodać trochę do słodkiej kaszy....chyba że chodzi Ci o to drugie połączenie, tu rzeczywiście jest gorzej bo kozieradka jest nieciekawa w smaku, ale ja daję bardzo mało ( tak z 1/4 łyżeczki ) z 2 -3 razy w tygodniu, ona jej nie wyczuwa, myślę, że połączenie ze słodem jest dobre, do tego trochu czosnku :-P
Karolina, masz jakieś info odnośnie tego krzemu, ja widziałam taki żel krzemionkowy w sklepach ze zdrową żywnością, o to chodzi?...a i czy dostałaś adres Wiki?
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-08-29, 14:43   

Świeże pestki są smaczne, ale powinno się je mielić razem z tymi łuskami i tak robiłam. Do teraz mi niedobrze na samą myśl o tym. :mrgreen:
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-08-29, 19:04   

Nie dostałam adresu Bajaderko.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 12