98%owy spirytus |
Autor |
Wiadomość |
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2008-10-07, 15:30 98%owy spirytus
|
|
|
kochani
mam troche nietypowe pytanie. nie wiedzialam gdzie je zadac, wiec- poniewaz rzecz sie tyczy niemowlaka - pisze tutaj. w razie czego prosze o przeniesienie.
do sedna.
moja mala sie przeziebila. normalne, mamy jesien, pogoda do pupy, wszyscy siapiemy.
od tygodnia katar nie przechodzi wiec dzis wizyta u lekarza. ok.
mniej wiecej rowniez od tygodnia wydzwania tesciowa ( na szczescie z drugiego konca polski ) w sprawie kataru malej. mianowicie-kiedys podarowala mnie i memu nieslubnenu nalewke bursztynowa na 98% spirycie. ponoc dziala cuda i takie tam. tyle, ze szacowna tesciowa, co rozmowa przez telefon, kaze nasmarowac dziecko tymze spirytem.
najlepiej na plecach, brzuchu, pod nosem i gdzie sie da..
nie traktuje madrosci zyciowych mamy mojego miska z powaga, chocby z tego wzgledu, ze jest zbyt "optymalna", jak dla mnie dieta cud kwasniewskiego=sernik z 30 jajkami, kawa na 30% smietance, bezwzglednie codzien na sniadanie tlusty twarog, lodowka pelna smalcu i temuz podobne rewelacje. pommijam inne patenty w stylu-kiedy dziecko sie przestraszy NALEZY wylac jajko do miednicy nad glowa..
do brzegu.
moja intuicja i jakas tam wiedza nie pozwala na to zeby wsmarowac w dzieciaka prawie 100% spirytus. ale biorac pod uwage to, ze w pewnych (jak dla mnie podstawowych kwestiach) bardzo sie roznimy, zastaniawiam sie czy nie za bardzo neguje tesciowej. swoja droga wyczuwam ironie zyciowa w zestawie "synowa" wege + tesciowa opt. ale to juz inna kwestia.
mozecie sie wypowiedziec? przyjmuje i za i przeciw. |
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
Ostatnio zmieniony przez kocham_tramwaje 2008-10-08, 17:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-10-07, 15:37
|
|
|
walaija, moim zdaniem wsmarowywanie w dziecko alkoholu zdecydowanie odpada, pomijając już spustoszenie, jakie może uczynić w naskórku (czyli na pewno duże podrażnienie i przesuszenie) to jest to bardzo niebezpieczne z tego względu, że skóra dzieci jest bardzo przepuszczalna i duża jego ilość mogłaby się dostać do krwiobiegu. Podobnie rzec ma się z kamforą - dla dzieci do 3rż jest ona trucizną. Przy przeziębieniach można smarować dziecko rozgrzewającymi maściami dla niemowląt np Pulmex Baby (po 6stym mscu). |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-10-07, 15:40
|
|
|
U mnie w domu nalewka bursztynowa była w częstym użyciu. Spirytus wyparuje, na skórze zostają substance z bursztynu. Niemniej jednak nie wiem czy nie podrazni tak delikatnej skóry dziecka. To jest bardzo dobry lek, ale nie wiem czy dla tekiego maluszka. Nie lepiej jakiś vicvaporub albo coś w tym stylu? |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2008-10-07, 15:57
|
|
|
. Karolina napisał/a: | To jest bardzo dobry lek, ale nie wiem czy dla tekiego maluszka | mi tez wiele razy pomogl. tylko wlasnie chodzi o berbecia.
Karolina napisał/a: | vicvaporub | jest dla dzieci od 6 roku zycia. nie wiem czemu, ale nawet w ciazy nie moglam go stosowac, co wiecej, jak moj konkubent sie nim smarowal na noc-lekarz odradzal spanie w jednym lozku .
Martuś,tak mi sie wlasnie wydaje. tylko wez przegadaj tesciowa. z reszta-i tak tego nie zrobie jakich argumentow by nie uzyla. tylko czestotliwosc z jaka dzwoni i mowi o tym zmusila mnie do zastanowienia i zadania pytania na forum.
w kadzym razie dzieki
[ Dodano: 2008-10-07, 16:01 ]
Martuś napisał/a: | Pulmex Baby (po 6stym mscu). | uzywalas tego?ma to jakis charakterystyczny zapach(moja np.nienawidzi mentolu.jak zuje gume i daje jej calusa to sie niemozebnie krzywi )? i z jakim skutkiem? |
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-10-07, 19:08
|
|
|
Ja nie używałam, wiem o nim z forum i z gazet dzieciowych, pamiętam z jakichś wątków, że dziewczyny stosowały i polecały. Tutaj masz ulotkę: hxxp://www.novartis-otc.pl/preparaty/pulmex_baby/index.php
Nie zawiera mentolu, ale balsam peruwiański, który jest dość silnym alergenem, więc warto sprawdzić najpierw reakcję na małym obszarze skóry. I w ogóle myślę, że u takiego malucha wystarczy posmarować same stópki, intensywne rozgrzewanie całego ciała (i pleców, i klatki piersiowej) to moim zdaniem zbyt duża ingerencja w delikatny system termoregulacji. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
dżo
Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2008-10-07, 19:22
|
|
|
Karolina napisał/a: | U mnie w domu nalewka bursztynowa była w częstym użyciu |
Podobnie u mnie, nalewkę mam zawsze w szafce.
walaija, jesli nie jesteś przekonana to jej nie stosuj, niemniej dla mnie posmarowanie nóżek dziecka 9-cio miesięcznego rozcieńczoną nalewką bursztynową nie jest czyms szkodliwym, gdybym miała wybierać lek doustny a zewnętrzne zastosowanie nalewki wybrałabym nalewkę, |
|
|
|
|
maryczary
kocham życie
Pomogła: 22 razy Dołączyła: 25 Sie 2008 Posty: 2167
|
Wysłany: 2008-10-07, 20:23 Re: 98%owy spirytus
|
|
|
walaija napisał/a: | patenty w stylu-kiedy dziecko sie przestraszy NALEZY wylac jajko do miednicy nad glowa..
do brzegu. | |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Amanii
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 23 Mar 2008 Posty: 1485
|
Wysłany: 2008-10-07, 20:38
|
|
|
hmm... jajko wylać do miednicy nad głową dziecka. ja tak to zrozumiałam.
a "do brzegu" to coś jak "do rzeczy" ? |
_________________ "Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
Oni mają paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które mogą nam wypalić..."
|
|
|
|
|
dort
Pomogła: 56 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2569 Skąd: okolice
|
Wysłany: 2008-10-07, 20:53
|
|
|
chyba jeszcze na starym forym Gonya podawała taki przepis:
"Na noc można nacierać małej stópki i obszar nad pupką (nie nerki bezpośrednio) maścią Pulmex Baby lub mieszanką oleju rycynowego i kamforowego (1:1) żeby rozgrzać organizm. Można kłaść ciepły termofor wieczorem na brzuszku albo zarządzić moczenie nóżek w 1 litrze wody zagotowanej ze szczyptą imbiru (nie wolno przesadzić z ilością imbiru). No i do tego potężna dawka przytulania."
my własnie nacieramy stopy tym miksem oleju rycynowego z kamforowym
moja mama jak byliśmy dziećmy nacierała nas w takich przypadkach masłem i zakrywała to miejsce folia - świetnie rozgrzewa, tylko teraz nie wiadomo co pchaja w te masl,więc jest ryzyko (folia jest po to zeby nie zabrudzic ubrania)
poza tym na katar i jesienne przeziebienie kasza jaglana jest chyba najlepsza i na pewno najbezpieczniejsza |
_________________ syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r. |
|
|
|
|
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2008-10-07, 22:31
|
|
|
Amanii napisał/a: | "do brzegu" to coś jak "do rzeczy" ? | wlasnie o to mi chodzilo. sory za zamieszanie
Martuś napisał/a: | Podobnie rzec ma się z kamforą - dla dzieci do 3rż jest ona trucizną. |
dort napisał/a: | my własnie nacieramy stopy tym miksem oleju rycynowego z kamforowym |
to w koncu jak jest z ta kamfora?
dżo napisał/a: | rozcieńczoną nalewką |
a w jakich proporcjach jest bezpiecznie? to mnie bardziej przekonuje niz czysty spiryt.
jesli chodzi o cudotworcze dzialanie tej nalewki moja tesciowa argumentuje to historia z dziecinstwa mojej "bratowej"-gdy ta miala 2 lata wypadla z okna na pierwszym pietrze. tesciowa nasmarowala ja calutka czystym spirytusem..dziecko przezylo. dzieki spirytusowi.
coz-zyjemy w innych swiatach. |
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
|
|
|
|
majaja
wybuchowa wredota
Pomogła: 52 razy Dołączyła: 12 Cze 2007 Posty: 3450 Skąd: warszawskie Bielany
|
Wysłany: 2008-10-07, 22:47
|
|
|
walaija napisał/a: | mianowicie-kiedys podarowala mnie i memu nieslubnenu nalewke bursztynowa na 98% spirycie. ponoc dziala cuda i takie tam. tyle, ze szacowna tesciowa, co rozmowa przez telefon, kaze nasmarowac dziecko tymze spirytem.
najlepiej na plecach, brzuchu, pod nosem i gdzie sie da.. | Broń boże pod nosem, śluzówki tego nie przeżyją, ale plecki z nalewką taką żeśmy oklepywali, to faktycznie działa, na suchy brzydki kaszel polecam, potem opatulić i do łózia. Jakoś nie zauważyłam by wysuszała czy podrażniałą skórę.
A co do masła to moja mama mieszała to z mega ilościami czosnku. |
|
|
|
|
neina
Pomogła: 44 razy Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 2342 Skąd: Teddington
|
Wysłany: 2008-10-07, 23:35
|
|
|
euridice napisał/a: | Stwierdził, ze jak naleje nalewki do woreczka i zanurzy w tym dłon, zawiąże i tak zostawi na całą noc... to zadziała wybornie Oczywiście już po chwili zaczęło go strasznie piec. A wujek "uhhhh... ale chorobsko ze mnie wyżera, uhhh... a-le!". I tak wytrzymał do rana, chyba nie muszę mówić jak wyglądała ręka kiedy ją wyjął? Coś strasznego, poparzona, okropna... Na pogotowiu nie mogli mu uwierzyć, jak im powiedział co zrobił |
U la la |
_________________ <img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0> |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2008-10-07, 23:52
|
|
|
walaija napisał/a: |
jesli chodzi o cudotworcze dzialanie tej nalewki moja tesciowa argumentuje to historia z dziecinstwa mojej "bratowej"-gdy ta miala 2 lata wypadla z okna na pierwszym pietrze. tesciowa nasmarowala ja calutka czystym spirytusem..dziecko przezylo. dzieki spirytusowi.
coz-zyjemy w innych swiatach. |
o fffmorde! |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2008-10-08, 02:43
|
|
|
Martus przeraziłaś mnie tą kamforą skąd to wiesz? ja nigdy o tym nie słyszałam i smarowałam chłopców olejkiem kamforowym, a przedtem z braku Herbolenu D, zwykłym Herbolenem, który też zawiera kamforę, a i jeszcze robiłam im inhalacje z Olbasem, który też pewnie tę kamforę zawiera |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-10-08, 08:45
|
|
|
Wogóle olejki eteryczne sa szkodliwe dla dzieci, może ten Vick dletego się nie nadaje. Tylko wiem, że mentol jest toksik. |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2008-10-08, 08:49
|
|
|
Nie stosowałabym spirytusu u dzieci ze względu na opary, które dziecko będzie wdychać. |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2008-10-08, 13:01
|
|
|
ja też bym nie stosowała spirytusu, tak jak pisze Ania ze względu na opary, ale również, dlatego, że dziecko ma b cienką skórę i moim zdaniem po takim "zabiegu" byłoby po prostu pijane
sorry za kolejny OT, ale proszę, niech ktoś mi napisze coś konkretnego o tej kamforze i mentolu - w jakiej postaci są toksyczne, skąd ta wiedza, itp.
a co do olejków eterycznych, to nasza zaufana p dr poleciła mi nacierać chłopców Herbolenem D, kiedy mieli zapalenie oskrzeli w wieku 6 msc-y. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2008-10-08, 13:23
|
|
|
ajanna napisał/a: | Herbolenem D |
a mozesz tak w skrocie napisac co to?
dzieki.
ajanna napisał/a: | sorry za kolejny OT, ale proszę, niech ktoś mi napisze coś konkretnego o tej kamforze i mentolu |
jedyne co ja wiem nt mentolu, to to, ze moze za bardzo wysuszyc sluzowke u dziecka. poza tym gdzies slyszalam(nie wiem gdzie ) ze w zbyt duzych dawkach moze lekko odurzac. ale nie sprawdzalam tego, wiec jak by ktos wiedzial wiecej to tez poprosze o informacje nt. no i ta kamfora. moja mama nacierala mnie kamfora jak bylam mala.i zyje. ale to jest koronny argument pokolenia naszych rodzicow, dotyczacy wszystkiego co jedlismy i czym nas smarowano, od czego nie pomarlismy, a czego z kolei naszym dzieciom nigdy bysmy nie dali .
Capricorn napisał/a: | o fffmorde! |
chyba zaloze wtek o mojej tesciowej- mam wiecej perelek..
[ Dodano: 2008-10-08, 13:32 ]
ajanna napisał/a: | w jakiej postaci |
chodzi mi o masci zawierajace mentol i o czysty mentol. bo np moj kuzyn-astmatyk-mial krysztalki mentolu ktorymi sie inhalowal. w jaki sposob-nie mam pojecia-tu by sie musieli astmacycy wypowiedziec. ale z tego co pamietam-to mu radzila jakas ukrainska znachorka. jemu pomoglo, ale ponoc to jakis ekstremalny sposob.. |
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2008-10-08, 13:32
|
|
|
Walaija niestety Herbolenu D już nie produkują - to była maść herbapolowska dla dzieci, a ten zwykły Herbolen tak, jak pisałam zawiera kamforę . więc zostaje chyba tylko Pulmex Baby |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-10-08, 13:49
|
|
|
Ajanna, w różnych źródłach się już spotkałam z informacją o szkodliwości kamfory dla dzieci, ostatnim, jakie mogę podać jest październikowe' Twoje Dziecko', tam lekarz odpowiada na pytanie cyt: 'Dla dzieci poniżej 3 r.ż kamfora jest trucizną'. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2008-10-08, 14:29
|
|
|
w końcu sama znalazłam coś takiego:
hxxp://etox.2p.pl/biblio.html?str=7
hxxp://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,452,Zatrucie maściami zawierającymi kamforę |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2008-10-08, 16:09
|
|
|
Cytat: | chyba zaloze wtek o mojej tesciowej- mam wiecej perelek.. |
Złóż, załóż.... Pośmiejemy się Sorry, nie chcę nikogo obrazić, ale nie potrafię zachować powagi przy takich mądrościach życiowych |
_________________
|
|
|
|
|
dort
Pomogła: 56 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2569 Skąd: okolice
|
Wysłany: 2008-10-08, 17:02
|
|
|
jeżeli chodzi o kamfore to zwróćcie uwagę na to
cytat z drugiego linka ajanny: OBJAWY I PRZEBIEG
Stosowana miejscowo kamfora jest całkowicie bezpieczna, ale przypadkowo spożyta doustnie w ilości przekraczającej 5 ml może być niebezpieczna dla małego dziecka.
wiec, jeżeli posmarujemy dziecku plecy bądź nogi i ubierzemy je to raczej nie ma powodu do obawy, przeciez nikt tu nie mówi o piciu czy jedzeniu prepraratów z kamforą |
_________________ syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r. |
|
|
|
|
kocham_tramwaje
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 07 Wrz 2008 Posty: 997
|
Wysłany: 2008-10-08, 17:19
|
|
|
dort, no wlasnie, to samo chcialam napisac, ale mnie ubieglas
a co do pierwszego linka-chodzi o pulmex jako taki czy pulmex baby? a jest w ogole pulmex dla doroslych, bo o PB dowiedzialam sie dopiero tutaj i nic poza tym nie wiem
[ Dodano: 2008-10-08, 17:23 ]
poza tym wiadomo, ze przed dziecmi trzeba wszystko chowac-ja jak bylam mala dorwalam sie kiedys do calcium. w efekcie mnie ostro przemielilo. no i uwielbialam zlizywac to slodkie z witaminy ce .
taki maly offtop |
_________________ hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page |
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-10-08, 17:24
|
|
|
dort, ale tu chodzi o bardzo małe dzieci, których skóra jest bardzo przepuszczalna i może się jej duża ilość dostać do krwiobiegu - ta sama historia, co ze spirytusem. Dla dorosłych wiadomo, że bezpieczna, chyba nie od rzeczy w dorosłym Pulmexie jest, a w dziecięcym jej nie ma. |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
|