wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy rozmawiać z panią, która straszy dzieci?
Autor Wiadomość
Kasia B. 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 849
Skąd: Warszawka
Wysłany: 2008-10-16, 11:26   

Humbak z rodziciami nie mam kontaktu za bardzo, Filip mało chodzi do przedszkola bo ciągle choruje. Też jestem za rozmową dlatego dzisiaj idę porozmawiać...jakie molestowanie? :shock: coś poważnego?

Byłam na rozmowie, Pani była w szoku i zapewniała mnie, że nigdy nic takiego nie powiedziała :-/ Że ona nawet nie krzyczy na dzieci, że jeśli by tak się zachowywała to przecież byłyby skargi na nią, a dzieci chętnie przychodzą. Nie wiem skąd on to wziął i jak mam teraz z nim rozmawiać? Spytać czemu kłamał? A może nie kłamał? Pani powiedziała, żeby nie rezygnować z przedszkola, że bedzie mu poświęcała więcej uwagi, poprosiłam żeby przyjrzał się jemu psycholog w ciągu dnia. Powiedziała, że ona widzi, że Filip jest bardzo emocjonalnie z nami związany i to może tez być przyczyną. Narazie jest chory, ale nie wiem jak go zaprowadzę jak wyzdrowieje.... :-(
 
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-10-16, 14:11   

Kasia B. napisał/a:
zapewniała mnie, że nigdy nic takiego nie powiedziała

no jakoś nie mogłam uwierzyć, żeby pani mówiła o obcinaniu palców :roll: . Dziecko może różnie zinterpretować słowa pani, nie sądzę, żeby było to świadome kłamstwo. Mi pare razy W. tez powiedział cos co mnie zaniepokoiło i zawsze pytałam panią o co chodzi. Okazywało się, że sytuacja wyglądała inaczej, a czasami, że jednak W. coś lekko na swoją korzyść przekręcił ;-) . Z opisu rozmowy wynika, że pani jest chętna do współpracy, co nie wyklucza obserwowania jej i słuchania co twoje dziecko ma do powiedzenia :-) .
_________________

 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2008-10-16, 15:01   

Kasiu podobne dylematy przechodziłam wiosną z Radziejem hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=2860](tak to było ) więc teraz wiem,że warto rozmawiać z wychowawczyniami i czasami wziąć przez pół to co mówi dziecko- ale zawsze trzeba reagować ;-)
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Kasia B. 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 849
Skąd: Warszawka
Wysłany: 2008-10-16, 16:48   

Jagula pamiętam Twój wątek i problem ;-)
Ja się jednak zastanawiam jak go zaprowadzić do tego przedszkola jak wyzdrowieje skoro on tak nie chce. Świadomość, że będzie płakał cały dzień mnie dobija :-( Pani mi obiecała, że poświęci mu więcej uwagi jak będzie płakał, ale czy tak będzie faktycznie nie wiem.
Narazie siedzimy w domu do końca przyszłego tygodnia. W poniedziałek będzie znowu jazda :-/
 
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-10-16, 17:10   

Kasia obserwuj sytuację, dobrze, że Pani otwarta jest i rozmowa miała miejsce. W przedszkolu do którego chodzi Filip uczęszcza chyba córeczka jednej z forumowiczek (może warto porozmawiać).

Trzymam kciuki za powrót.
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-10-16, 17:15   

Kasiu B., ale co masz na myśli mówiąc że nie masz za bardzo kontaktu z rodzicami? Bo ja też nie miałam, ja wszystkiego dowiadywałam się rozmawiając z rodzicami przy przebieraniu dziecka z/do przedszkola, rzadko się zdarza mieć szczęście i znać kogoś personalnie a też i mieć więcej czasu na rozmowy - po prostu rozmawia się sympatycznie w szatni, dla mnie te wszystkie codzienne rozmowy przez przedszkolne lata natalki to było podstawowe źródło informacji o natalii z różnych punktów widzenia :-)

Kasia B. napisał/a:
że bedzie mu poświęcała więcej uwagi
widzę tu dobrą wolę pani ale wydaje mi się że w tym przypadku 'zwracanie większej uwagi' jest niepotrzebne i może spowodować niepotrzebne zamieszanie...
bardziej istotne jest to by nauczycielka zwróciła uwagę na to czy Filipek ma jakieś obawy i czegoś się boi - może ten strach wyraża w taki a nie inny sposób?
Kasia B. napisał/a:
poprosiłam żeby przyjrzał się jemu psycholog w ciągu dnia
no i super :-) A może porozmawiaj z psychologiem o tym jak postępować?
No i grunt - nie rozmawiać z nikim przy dziecku ani minami nie dawać mu do zrozumienia co myśłimy - dzieci są bardzo pilnymi obserwatorami to ważne by o tym pamiętać ;-)

Kasia B. napisał/a:
coś poważnego?
już nie. dobra szkoła, współpraca i szybka reakcja, na szczęście tez mądra natalka ;-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Kasia B. 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 849
Skąd: Warszawka
Wysłany: 2008-10-16, 17:51   

Agnieszka tak chodzi córka gibusi, ale do starszej grupy. Do przedszkola jako placówki nie mam zastrzeżeń, bardzo mi zależało na tym właśnie przedszkolu, bo dieta wege nie stanowi problemu i mam blisko z pracy.
Humbak nie mam kontaktu z rodzicami bo Filip choruje, pogaduszki w szatni uskuteczniam oczywiście jak jest jakiś rodzic.
Z poświęcaniem uwagi chodziło mi bardziej o to, że jak będzie płakał to niech pani się nim bardziej zainteresuje i zajmie. Psycholog ma dyżuru w czwartki, jeśli Filip pójdzie od poniedziałku do przedszkola to w czwartek będzie "obserwowany" i zobaczymy co powie.
 
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2008-10-16, 18:24   

Kasia B., coś mnie tknęło... To od babci masz informacje, że Filip płakał cały dzień czy od wychowawczyni? Bo babcie potrafią nieźle przekręcać... Moja mama opowiadała mi niestworzone historie o tym, jakie to panie są "zrozpaczone" niejedzeniem Irmy.
Na Twoim miejscu ograniczyłabym kontakt z babcią i przede wszystkim nie pozwalałabym babci na odbieranie Filipa z przedszkola. Plus to, o czym dziewczyny wcześniej pisały.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Kasia B. 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 849
Skąd: Warszawka
Wysłany: 2008-11-04, 08:56   

Od wczoraj chodzimy do przedszkola, nie jest łatwo :-? Ale Pani bardzo się stara, zabiera wyjącego Filipa ode mnie i bierze na kolana, rozmawia z nim, rysuje. Jak wychodzę z przedszkola to z już nie płacze, siedzi na kolanach u Pani. Teraz jest mniej dzieci, bo w przedszkolu panuje ospa, także Pani ma więcej czasu dla Filipa. Będzie dobrze ;-)
Temat babci ciągle wraca jak bumerang, zwłaszcza rano jak nie chce wstać, że on chce z babcią być, kiedy babcia przyjedzie...można zwariować :evil:
 
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-11-04, 13:24   

trzymaj się Kasiu, to minie, u nas tez było podobnie, mały płakał kilka dni, już wieczorem przekonywał nas, że nie chce iść do przedszkola, a potem od rana na nowo i pewnego dnia mu przeszło :-D
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Kasia B. 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 849
Skąd: Warszawka
Wysłany: 2008-11-04, 13:35   

dort dzięki, dzięki. Trzymam się, wiem że to jest najlepsze rozwiązanie dla niego. Nigdy więcej babci ]:-> Boję się tylko, żeby znowu się nie rozchorował...zobaczymy.
 
 
 
kocham_tramwaje 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 07 Wrz 2008
Posty: 997
Wysłany: 2008-11-06, 11:36   

Kasia B., juz sie przestraszylam, ze wrocily czasy dziada z lasu i baby z worem :shock:
kamma moze miec racje. babcie maja to do siebie, ze ich mechanizm dziala na podobnych zasadach jak u dziecka-chodzi mi o zwracanie na siebie uwagi. w Twoim przypadku-babcia moze chciec przekazac(podswiadomie) jak bardzo jest potrzebna i lepsza od przedszkola ( tam przeciez zamykaja w ciemnicy i ucinaja palce). to jak wiecznie chora tesciowa.. troche sie zaplatalam. mam nadzieje, ze wiesz o co mi chodzi :mryellow:
trzymaj sie. choc to ciezkie dla Ciebie daj mu troche czasu, a w koncu pokocha przedszkole.
_________________
hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 13