wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Książeczki
Autor Wiadomość
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2008-11-19, 13:12   Książeczki

W innym wątku przewinęło się coś o książeczkach, pomyślałem więc że warto założyć osobny wątek na ten temat. Szczególnie że sami jesteśmy już na tym etapie. ;-)

Jakie książeczki polecacie, jakie podobają się waszym dzieciom lub Wam, które są ładne, mądre i warto kupić? ;-)

Jak do tej pory miałem styczność z kilkoma takimi typowo dziecięcymi książeczkami, większość to taka trochę grubsza makulatura i nadają się na nic więcej jak tylko gryzak... kiedyś w prezencie Antoś dostał książeczkę z jakimś piszczącym pieskiem, tylko że tego pieska nie da rady nacisnąć, bo jest za twardy dla niego, tekst jest na niskim poziomie, a ilustracje też takie sobie, Trochę pożuł i poszła w odstawkę. Z kolei ja kiedyś przy stoisku z książeczkami przejrzałem kilka i porażony ich poziomem kupiłem mu jakąś o karetce, tylko dlatego że miała przycisk który imitował sygnał karetki. Treść przeraźliwie grafomańska, nie da się tego czytać. Ilustracje już trochę lepsze. No ale piszczałka spełnia swoją rolę i tylko do tego książeczka służy. Na urodziny Antoś dostał z kolei bardzo fajną książeczkę. Taką małą, z serii "domki z okienkami" czy jakoś tak, o czerwonym kapturku. Wprawdzie sama treść bardzo pocięta, może z 10 linijek w sumie zostało, i upoprawiona politycznie (nikt nikogo nie zjada ani nie rozpruwa), ale bardzo ładne są rysunki, grubaśne kartki i Antkowi bardzo przypadła do gustu.

Jak będę miał dostęp do książeczek, to dopiszę kto to wydał i jak się nazywają.

Mamy też dużo książek po własnym dzieciństwie, ale to raczej do czytania na dobranoc, więc jeszcze nie ten etap. Nie mogę się już doczekać aż poczytam ponownie te baśnie i opowieści. ;-)

A teraz proszę Was o listę polecanych i odradzanych, mam nadzieję że pomoże to trochę w zakupach. :-)

A jeszcze przy okazji: czy ktoś z P.T. forumowiczów zetknął się z książką o przybliżonym tytule „Zielony prosiaczek z guziczkiem w nosku”? Prosiaczek był plastelinowy i z nóżkami z zapałek, okładka była jasnozielona, a na froncie za prosiaczkiem była chyba jakaś wielka szczęka. Była to jedna z moich ukochanych książeczek, ale niestety zaginęła (po mnie wzięli ją moi siostrzeńcy, ale już do mnie nie wróciła jak z takich książek wyrośli). Pamiętam, że miała też ukryte podteksty polityczne, jak np. zomowcy pod postacią „kolesi” z kapslami na głowach. Jeśli ktoś kojarzy taką książeczkę, a szczególnie jeśli wie gdzie ją znaleźć, to będę wdzięczny. :-)

I jeszcze przy okazji: starszym dzieciom (bez ograniczeń w górę ;-) ) gorąco polecam książkę „Omijajcie wyspę Hula” Marty Tomaszewskiej. Bardzo fajna książka. Odkryłem ją dość późno, choć stała na półce odkąd pamiętam, a potem to już poszło, wszyscy po kolei ją przeczytali, moja siostrzenica to chyba ze sto razy, aż się rozpadły kartki. ;-)

[edit] Omijajcie wyspę Hula - jest kilka sztuk na allegro, jest pierwsze wydanie z 1968 w twardych okładkach, takie jak ja czytałem, jest też wznowienie z 1983 w miękkich, nie miałem tego w ręku, ale coś czuję że nie trzyma klimatu, ciekawe czy taką samą czcionką przynajmniej pisane. ;-)
_________________
<img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400">
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2008-11-19, 16:23   

bojster, ja polecam ksiazeczki z serii o Mysi. My mamy kilka ( kupione uzywane na Allegro), ale wyciagam je stopniowo - teraz jestesmy na etapie "Czy to domek Mysi", sa tam proste okienka do otwierania, kartki grube, milo sie oglada.
Lubimy tez ksiazeczke o swince Pepie, jest z przyciskiem imitujacym chrumkanie, solidnie wydana ( przywieziona z Irlandii), fajna.
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
Dorota 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 07 Sty 2008
Posty: 1833
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-19, 17:06   

u nas ostatnio hitem są Muminki i to jest pierwsza książeczka którą Julia chce żeby jej czytać :-D
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-11-19, 21:34   

Mi i moim dzieciom podoba się szwedzka literatura...i tak wydawnictwo Zakamarki ma takie oto książeczki dla najmłodszych hxxp://www.zakamarki.pl/show_object.php?id=34&req[41]=43&lang=pl
Basia lubi te o Maksie, szczerze polecam
 
 
dusik 
zielono mi...

Dołączyła: 21 Paź 2008
Posty: 32
Skąd: inąd
Wysłany: 2008-11-19, 21:57   

Ja szczególnie polecam ksiązki Janosha - rewelacyjne. Jest cała seria. Zaczęłiśmy czytać jak synek miał troszkę ponad 2 latka. Poza tym "Pan Tom buduje dom" - wszyscy ją uwielbiamy :D No i Julek i Julka - równie piękne, chyba są 4 tomy.
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-11-19, 22:17   

1. I przy Natalii i przy Kubusiu sprawdził się Kamyczek - niemal cała seria z twardymi okładkami, z miękkimi nie kupowaliśmy więc nie wiem.
Z Kamyczków młodszych najlepsze to takie z otwieranymi klapkami a już hitem jest taka z cyklu rozbieranek czyli 'powiedz co to' ]:-> (co ma kamyczek pod pidżamką? otwierasz - brzuszek i pępuszek!) w ten sposób kubuś nauczył się części ciała :-D Widziałam że są też takie wysuwane ale nie mogłam ich wysunąć w sklepie i w obawie o stratę finansów nie kupiłam...

2. Z książeczek rozkładanych (czyli takich co wyskakuje trójwymiarowy obrazek) polecam bo też u dwójki się sprawdziła seria "zwierzaki w domu/jungli i jeszcze gdzieś tam, nie kupilismy zoo. To dla tych rodziców którzy nie gniewają się że książeczka dość szybko ulega rozkładowi... ale nawet powyrywane wciąż są u nas hitem wraz z wierszykami 'kukuryku kogut pieje wstawać dzieci bo już dnieje' albo 'kotku niby śpisz głęboko a otwierasz jedno oko' powyrywane a jednak wciąż czytane - wydawnictwo wilga

3. dla starszej duzo ale nie ksiazeczek tylko zadań kupujemy z siedmioroga - bardzo sobie tą firmę cenię odnośnie właśnie 'zadaniowych' książeczek i nawet dla Kuby mnie nie zawiodła - kupiliśmy kolorowankę 'Mowa zwierząt. Naklejam i maluję' - kuba w mig opanował wszystkie dźwięki zwierzątek chętnie je powtarza i łączy obrazek ze zwierzątkami na półkach a tez i pogryzmoli na kartkach (dostał grube świecowe kredki, naklejki nakleiła natalka, kubie to nie przeszkadza :-P ) wydawnictwo ma swoją stronkę, są na niej przykładowe strony fajna sprawa www.siedmiorog.pl
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-11-19, 22:24   

Ronka uwielbia wszelkie ksiazeczki o Muminkach, Bobie Budowniczym, Kucykach My Little Pony ;-)

Sprawdza sie tez swietnie seria i Panu Kłapie (Fionce tez sie bardzo spodobal):

hxxp://ksiegarnia.wysylkowa.pl/index.php?PHPSESSID=1227129677a62752f553&c=1&restart=1&fraza=pan+k%B3ap&kat=&x=0&y=0

Uwielbiaja tez wiersze Brzechwy, Tuwima.

No i Fionka ma bzika na punkcie Kubusia Puchatka (ale w wersji Disney'owej).

Ogolnie najwiekszym hitem sa jakiekolwiek ksiazeczki o zwierzetach - byleby bogato i kolorowo ilustrowane.


Dla dzieci w wieku Antosia polecam ksiazki tekturowe z ruchomymi elementami (ale bez przesady) - choc Fionka jest na etapie maksymalnego niszczenia ksiazek i nawet te grubasne tekturowe nie stanowia dla niej problemu.

Ronka nie miala etapu niszczycielskiego odnosnie ksiazek.

My mamy 2 typy ksiazek - ksiazki, ktore dziewczyny sobie same ogladaja i eksploatuja na swoj sposob i ksiazki czytane np. na dobranoc, do ktorych maja dostep wylacznie przy czytaniu (z racji zapewnienia im nieco dluzszego zywota, choc Fionka i tak tez do nich sie dobiera, bo wyrywa mi je nagminnie i kilka stronic w poszczegolnych egzemplarzach juz ulecialo ;-) ).

[ Dodano: 2008-11-19, 22:33 ]
bajaderka napisał/a:
Mi i moim dzieciom podoba się szwedzka literatura...i tak wydawnictwo Zakamarki ma takie oto książeczki dla najmłodszych hxxp://www.zakamarki.pl/show_object.php?id=34&req[41]=43&lang=pl
Basia lubi te o Maksie, szczerze polecam


Tez polecam.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-11-20, 08:40   

My zaczynaliśmy od polskiej klasyki dla dzieci - wierszyki Brzechwy, Tuwima, Wawiłow oraz Jachowicza, ale tylko "Pan kotek", "Małpę w kąpieli" (to Fredry) Daniel znał na pamięć.
Takie z łatwo wpadającym w ucho rymem i rytmem, za chwilę umie się to na pamięć, można mówić. Dla roczniaka Mysia będzie fascynująca, Kamyczek też.Zaraz potem "Pan Kuleczka".
Po Igorze mieliśmy takie bajeczki ruskiego autora Kornieja Czukowskiego (to jest teoretyk literatury dziecięcej) - miały na prawdę fajne rysunki i taką bardzo prostą, ale miłą treść - już gdzies o tym pisałam, więc nie chcę się powtarzać, teraz tego już nie widzę w księgarniach.
Jest też mnóstwo takich książeczek z różnymi fakturami, wyklejanych materiałem, np. o zwierzątkach, z koralikami, ale to zależy, czy Antoś nie będzie chciał konsumować literatury w sensie dosłownym.
Zdecydowanie odradzam chińskie plastikowe książeczki - z jednej takiej Daniel, nim się zorientowaliśmy zjadł farbę :oops: . W ogóle to widzę, że mnóstwo tych książek ze sztywnymi kartkami jest drukowana w Chinach, nawet Siedmioróg zleca druk, nie mówię, że polskie farby drukarskie nie są toksyczne, ale trzeba uważać.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
frjals 
ískalt tófa


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1706
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-11-20, 12:30   

Może nie ze sztywnymi kartkami ale ciekawe rysunki, no i rodzice też powinni być zadowoleni. Seria "Doktorek Gurgul" np. hxxp://www.poczytaj.pl/8337.

Wydawnictwo Muchomor hxxp://www.muchomor.pl/. Praktycznie wszystkie książki od nich cieszyły oko niebanalnymi ilustracjami. Np. dla maluchów hxxp://www.muchomor.pl/ksiazka/?idk=77

Jest dużo chłamu na półkach, ale są wydawnictwa dbające o stronę graficzną i w empiku albo jakiejś większej księgarni powinno się co nieco znaleźć. No oczywiście nie mówiąc o tekstach, ale często klasyka jest tak tandetnie wydawana, że zęby bolą :roll: .
_________________

 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-20, 19:09   

seria o mysi fajna, ale Tomek lubi urywać ruchome elementy, więc u nas te książeczki schowane są na później. też polecam klasykę - Brzechwę, Tuwima, najlepsze dla takich dzieci są pojedyncze wierszyki w wydaniach grubostronicowych. Ale uwaga - książeczka książeczce nierówna, często można trafić na byle jak zilustrowane i wydane i co mnie zadziwiło - robione w chinach (żeby już nawet Tuwima w chinach drukowali...) O gustach plastycznych się ponoć nie dyskutuje, mi podobają się "Rzepka" z patchworkowymi ilustracjami Ewy Kozyry - Pawlak wydana przez Publicat, harmonijka "Lokomotywa" z klasycznymi ilustracjami Szancera wyd. G&P (mają też harmonijkę Ptasie radio + rzepka z il. Szancera), niektóre z serii "wierszem malowane" Wilgi z ilustracjami młodych polskich rysowników. Fajnie zrobione są też z Muchomora - niektóre trudno już dostępne - tu np. "Taniec" czy "Ptasie plotki" Tuwima oraz seria z książeczkami do śpiewania np. Jedzie pociąg z daleka, Miała baba koguta itd. Dla maluchów super książeczki z Wytwórni (my uwielbiamy Smonię, która kropka w kropkę przypomina naszego zwierza domowego), ale nie na sztywnych kartkach niestety i trzeba uważać na młodego czytelnika (wyjątkiem jest "tronik", bardzo fajnie zilustrowana i wydana na grubych tekturowych kartach). Czekamy też na polską wersję "Bardzo głodnej gąsienicy" E. Carle (widziałam niemiecką w ksiegarni i bardzo mi się podoba, szkoda tylko, że obok kiszonego ogórka, jabłek i gruszek gąsieniczka wcina też kiełbasę...) Jeśli chodzi o książeczki które mają pomagać w nauce pierwszych słów to młodemu przypadła do gustu seria z fotografiami wydana przez wyd. Olejesiuk, o te hxxp://www.gandalf.com.pl/b/ksiazeczka-o-dzwiekach/ to są jego ulubione (niestety też robione w chinach), przynosi mi je do ogladania kilkadziesiąt razy na dobę :-| i bardzo się irytuje, kiedy przekręcę jakieś słowo (np. zamiast budzik powiem zegarek), a ulubiona o zwierzakach jest już pozbawiona okładki i pewnie niedługo rozpadnie się od ciągłego przeglądania. A tak w ogóle to właśnie kilka dni temu moja mama przywiozła kilka moich książek z dzieciństwa, wśród nich jest też Czukowski o którym pisała kofi ;)
Ostatnio zmieniony przez kłapouchy 2008-11-20, 22:21, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2008-11-20, 20:07   

wszystkich już nie pamiętam więc m.in tak ogólnie były:
plastikowe chińskie
materiałowe
tekturowe rozkładane
wierszyki: Tuwim, Brzechwa, Chotomska (ulubiony to "gdyby tygrysy jadły irysy") itp
seria o zółwiu Franklinie i pewnie byłoby jeszcze co wymieniać ale już poszły w inne ręce
Muminki
w okolicach 3 lat (chyba najulubieńsza książeczka) kłapie i z przesłaniem wege (wąż zmienił dietę) hxxp://merlin.pl/Waz-Donek-i-jego-wielka-paszcza_Wilga/browse/product/1,167753.html

oczywiście były także i są: Disney, kucyki pony itp
obecnie ulubione: Ferdynard, Wróbelek Elemelek, Plastusiowy pamiętnik, Cudaczek Wyśmiewaczek, dr Dolitlle i wszystko co o zwierzętach
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-11-21, 08:20   

nie wiem czy znacie księgarnie na 1-go maja - my tam najczęściej kupujemy książki i książeczki, ceny bardzo atrakcyjne i duży wybór książek dla dzieci - Oskarek uwielbia książki i czytanie oraz oglądanie ich jest jego ulubionym zajęciem - najwięcej ma takich z twardego kartonu - na początku kupowaliśmy takie harmonijkowe - np zwierzęta, owoce, potem już przerzuciliśmy się na wiersze głównie Brzechwy i Tuwima - dla mnie jakość treści i rysunku są pierwszorzędne,dlatego zawsze przed zakupem dokładnie czytam i oglądam książkę :mryellow: (mi szczególnie do gustu przypadła seria książeczek biblioteka Niedźwiadka wyd. Sara, a najbardziej podobają mi się ilustracje Jakuba Kuźmiuka - zawsze są zabawne i kolorowe)

takich grających książeczek jest sporo w Empiku tym Plazowym
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-11-21, 19:15   

Dort, w tej części od dworca czy tej nowo zamkniętej?
Ja kupuję prawie wszystkie książki w hxxp://www.eksiegarnia.pl/]eksięgarni, zarówno dla siebie, jak i dla Pawełka, wcześniej raczej oglądam w realu to, co zamawiam.
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-11-21, 19:20   

w tej nowo zamknietej
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2008-11-21, 19:53   

Dzięki, Dort. Jakoś nigdy tam nie zaglądam teraz, kiedyś coś kupowałam, ale to stare czasy. Chętnie się wybiorę.
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-11-22, 11:18   

U nas hitem jest Pan Kuleczka, ale fajna jest też seria Janoscha o Tygrysku i Misiu. Zawsze Asrtrid Lingren, Emil ze Smalandii spokojnie dla 3-latków się nadaje, powoli zaczynamy czytać Kubusia Puchatka. Kasdepke też fajne rzeczy pisze, u nas sprawdzają się też książki popularnonaukowe dla dzieci, szczególnie wszystkoo co budowie pociągów, samolotów, ale Miron lubi też jak mu się zyta rzeczy typu album roślin gór polskich.

I jeszcze za co nie lubię Disneya, brak poczucia humoru, a jak już jest to taki typowo amerykański.
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-11-22, 22:16   

majaja napisał/a:
Miron lubi też jak mu się czyta rzeczy typu album roślin gór polskich.


a Oskarek encyklopedie dinozaurów, na których nazwach rodzice łamią sobie język :-P
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2008-11-26, 22:02   

A moze moglby ktos polecic jakies przyjemne i ladne wydania "tradycyjnych" bajek w stylu: "Czerwony Kapturek", "Calineczka", "Kopciuszek" etc....?
Chodzi mi o to, zeby tresci bylo w sam raz (np. na kwadrans czytania) ;-) , ladne ilustracje i historie owe nie tak brutalnie opowiedziane...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2008-11-26, 23:09   

renka ja polecam klasyczne baśnie Andersena z ilustracjami Szancera (mam do nich sentyment, bo pamiętam z dzieciństwa to jeszcze wydanie) hxxp://www.cudanakiju.pl/Basnie_t641.html treść zawsze można skrócić gdyby dla Rońki były za długie. Jako mała dziewczynka też uwielbiałam to wydanie sierotki marysi hxxp://www.allegro.pl/item492826749_o_krasnoludkach_i_sierotce_marysi_szancer_nowa.html - fajnie, że wznawiają te wydania...
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-11-27, 01:03   

Oj tak, ja też pamiętam tego Andersena, do dziś mam sentyment do tego wydania.
A moim ulubionym zbiorem baśni z dzieciństwa (poza Grimmami, których baśniami raczył mnie dziadek :P ) była książka 'Bajarka opowiada', dokładnie tak wyglądała: hxxp://merlin.pl/Bajarka-opowiada-Zbior-basni-calego-swiata-okladka-miekka/browse/product/1,542025.html;jsessionid=4A7AC3581329F1A1ACEAD44D5C2AFBC8.LB1?gclid=CL-gjO6ElJcCFcsa3godkktpJA
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2008-11-27, 08:23   

Humbak napisał/a:
1. I przy Natalii i przy Kubusiu sprawdził się Kamyczek - niemal cała seria z twardymi okładkami, z miękkimi nie kupowaliśmy więc nie wiem.
Z Kamyczków młodszych najlepsze to takie z otwieranymi klapkami a już hitem jest taka z cyklu rozbieranek czyli 'powiedz co to' (co ma kamyczek pod pidżamką? otwierasz - brzuszek i pępuszek!) w ten sposób kubuś nauczył się części ciała Widziałam że są też takie wysuwane ale nie mogłam ich wysunąć w sklepie i w obawie o stratę finansów nie kupiłam...

U nas to był przebój, gdy Kamilek je dostał, a teraz uwielbia je Weronika.
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-11-29, 15:17   

Znajoma odwiedzila niedawno targi ksiazki w Krakowie i natknela sie na niebanalne ksiazeczki, ktorych grafika mnie oczarowala :-)

Zobaczcie sami:

hxxp://www.wformat.com/]FORMAT
 
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2008-11-29, 18:00   

zina, ty zawsze takie fajne ksiazeczki wyszukujesz, mamy juz zakamarkową "Binta tańczy", a teraz swoim postem sprowokowalas mnie do tego, ze przez poltorej godziny siedzialam na necie i zamawialam ksiazki pod choinke. Głównie dla marianki, ale tez siebie (uwielbiam książki dla dzieci), no i dla J. W sumie niezle zaszalalam, ale co tam. Zamowilam tez dwie z Formatu - kolysanki i "sekretne zycie krasnali ", dam znac, jak dotrą, czy warto było ;-)
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-11-29, 18:44   

olgasza, czyli obie dzis robilysmy to samo :mryellow:
Czekam na 3 ksiazeczki z Formatu (krasnali ma dla mnie ta znajoma jak przeczyta)

Ciesze sie ze znalazlas tam inspiracje pod choinke :-)

U nas tez Binita tanczy juz od wakacji :-)
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-11-29, 19:01   

Sliczne te ksiażeczki :-D
Tymek przezywa fascynację "Małą książeczką o kupie', Mateusz bez zastanowienia wypożyczył (moim zdaniem trochę za wcześnie). Hardkorowa jest nie powiem :shock:
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,75 sekundy. Zapytań do SQL: 13