wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
niedzielny obiad
Autor Wiadomość
vlada 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 671
Wysłany: 2007-07-06, 10:53   niedzielny obiad

wklejam to co uchowało się na google z kropkowca.

M&M
Dołączył: 17 Gru 2003
Posty: 103
Skąd: Wielkopolska ;-)

Wysłany: Nie 04 Sty, 2004 Obiadkowa sonda
Mam propozycję. Jako, że powoli zaczynają mnie dopadać ciążowe apetyty, bardzo mnie interesuje, co je na obiad polski wegetarianin, powiedzmy - w niedzielę 8) . Będę wdzięczna za wpisy, a myślę, że pozostałym osobom może to dodać natchnienia przy komponowaniu kolejnego obiadku :wink: .
Żeby nie było, że nic od siebie nie daję, to proszę bardzo, mój dzisiejszy obiadek:
- słynny już barszczyk ukraiński :wink:
- pyzy w sosie grzybowym (przy podziale dziewięciu na dwie równe porcje, mój sprawiedliwy mąż przyznał 5 sobie i 4 mnie :cry: . Oj, mało...)



agus
Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 04 Paź 2003
Posty: 572
Skąd: Biała Podlaska/Southampton

Wysłany: Pon 05 Sty, 2004
My jemy bardzo prosto, potrawy maksymalnie 5-składnikowe i - co najważniejsze - nie bardzo pracochłonne. Obiady są więc jednodaniowe (więcej byśmy nie zdzierżyli) i najczęściej są to dowolne konfiguracje duszonych warzyw z ryżem, makaronem, grzybami. Czasem makaron (razowy oczywiście)+oliwki+czosnek+natka pietruszki+oliwa lub pieczone ziemniaki z masłem w nacięciach. Poza tym kasza gryczana z olejem, pęczak z cebulką, zupa grochowa, ogórkowa itp. Czym polska ziemia bogata!



puszczyk
Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 28 Paź 2003
Posty: 1840
Skąd: Poznań

Wysłany: Sro 07 Sty, 2004
M&M napisała
Cytat:
bardzo mnie interesuje, co je na obiad polski wegetarianin, powiedzmy - w niedzielę .

Moje niedzielne obiady są zazwyczaj prostsze niż w tygodniu, bo w niedzielę lubię leniuchować i cieszyć się, że wreszcie jesteśmy razem. Jedliśmy kotleciki z czerwonej soczewicy z buraczkami ze słoika made by babcia Ania z Konina + co tam kto znalazł w lodówce (np. kapusta kiszona). :D Dzisiaj za to było o wiele smaczniej, bo wymyśłiłam nowe smaczne zestawienie - placki z kalafiora (mrożony kalafior, kasza jaglana, bułka tarta, przyprawy, koperek) i szpinak. O dziwo pasują do siebie znakomicie.



pepper
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 20 Wrz 2003
Posty: 1319
Skąd: Kells, Irlandia


Wysłany: Sro 07 Sty, 2004
A my jemy resztki w całego tygodnia, wrzucamy wszystko do wielkiego gara i do tego surówka z tego, co akurat zostało.
Full wypas!



agnieszka
Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 16 Wrz 2003
Posty: 1212
Skąd: Warszawa

Wysłany: Czw 08 Sty, 2004
A u nas w tygodniu wyglada to tak że jest jakaś zupa (gęściejsza i bardziej treściwa z różnymi dodatkami jak np. kasza czy makaron razowy). Dopiero późnym popołudniem jak wracam z pracy robię ciąg dalszy jak placki, kotleciki itp z surówką.
Lepiej jadamy w weekendy bo właśnie wtedy ja mam więcej czasu.



Aska
Dołączył: 17 Sty 2004
Posty: 45
Skąd: Sierpc

Wysłany: Pon 26 Sty, 2004
nasz ulubiony niedzielny obiad to kotlet (sojowy, z grochu, fasoli, ryżu lub soczewicy), bo zawsze lubię zjeść coś tłustego, do tego kasza albo ziemniaki + surówka (najlepsza - por+jabłko+jogurt), chyba całkiem typowy i banalny, poza tym ja uwielbiam WSZYSTKIE zupy (szczególnie pomidorowa i z soczewicy), ale raczej nie robie obiadów dwudaniowych



ganga
Dołączyła: 29 Lis 2003
Posty: 37
Skąd: Francja

Wysłany: Pon 26 Sty, 2004
he, he, he u nas od kilku miesiecy zrodzila sie nowa rodzinna tradycja - zupelna rozpusta - na niedzielny obiad mamy pizze. Takie domowe cacko, robione przy wydatnej pomocy mojej starszej coreczki (ktora pilnuje by wszystko bylo robione jak nalezy :wink: )

Noramlanie obiad u nas jest podzielony da dwie czesci to znaczy kolo poludnia jemy zupe (z wkladką zbożowa, czyt. ryz, kasza itp). A pozniej kolo 18 mamy "drugie danie" np. dzis byla potrawka z cieciorki, kasza gryczana i kapusta czerwona duszona.



yetta
Dołączyła: 15 Sty 2004
Posty: 242
Skąd: kraków

Wysłany: Pon 02 Lut, 2004
puszczyk napisał/a:
placki z kalafiora (mrożony kalafior, kasza jaglana, bułka tarta, przyprawy, koperek)


mogę prosić o przepis na powyższe? :wink:


Nasz przykładowy obiadek niedzielny wygląda tak:

I danie:
zupka obowiązkowo gdyż uwielbiam wszelkiego rodzaju zupy (np. kapuśniak, barszczyk czerwony, żurek z ziemniakami, pomidorowa, ogórkowa, szczawiowa, krupnik, warzywna, grzybowa, pieczarkowa itp.)

II danie:
paszteciki (z kaszy + słonecznik + ziarno sezamu + otręby + orzechy + oregano + sos sojowy + olej + jajko + bułka tarta)
buraczki ze słoiczka
warzywka duszone w sosie (marchew + seler + pietruszka + cukinia + kapusta)
_________________
GŁÓD NA ZIEMI NIE JEST PRZEJAWEM BRAKU ŻYWNOŚCI TYLKO OZNAKĄ BRAKU SPRAWIEDLIWOŚCI.

Polska Strona Głodu - kliknij raz dziennie --->>>
hxxp://www.pajacyk.pl/



Margot
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2005
Posty: 387
Skąd: Pomorza

Wysłany: Pią 27 Sty, 2006
no właśnie co dziewczyny i chłopaki :wink: co gotujecie na obiad,bo mi brak pomysłów.

Sciągam z tego forum ,co się da ,ale i tak brakuje mi czasami pomysłu co na obiad.

Ja dziś robiłam makaron razowy ,do tego uduszona cebulka z pieczarkami, a na deser garstka orzechów. Często gotuję zupy ,staram się wg pięciu przemian,ale :oops: różnie to
bywa,jeszcze nie kupiłam książki na ten temat,bo nie wiem na jaką się zdecydować

No wiem ,że skromiutko i dlatego mam prośbę podzielcie się pomysłami ,przepisami na

obiadki,może coś wg pięciu przemian.



Gość
Wysłany: Pią 27 Sty, 2006
ten tydzień był wyjątkowo domowy, były mrozy i miałam dużo pracy i od poniedziałku zamieszkała z nami babcia, która zajmowała się Adą. Mimo że Ada nie chodziła do przedszkola i tak wstawała około 7- 7.30 i w tym tygodniu chyba przez mrozy jadła bardzo dużo. Babcia jada normalnie
w tym tygodniu było tak:
poniedziałek
śniadanie I: płatki owsiane i jęczmienne z rodzynkami, jabłkiem, cynamonem
śnidanie II: kanapka z miodem
obiad I - zupa: bulion (taki wege rosołek) z makaronem
obiad II: fasolka a`la po bretońsku, która robiła za sos (robiłam w niedzielę), polenta (kasza kukurydziana) smażona, surówka z kapusty pekińskiej
kolacja: naleśniki z jabłami duszonymi, które babcia przywiozła babcia dostała jeszcze sałatkę z gotowanych warzyw (brukselka, szczypiorek, marchewka, kukurydza puszkowa, papryka, oliwa)
wtorek:
śniadanie I i II jak w poniedziałek
obiad I: bulion + kostki z polenty (ta co w poniedziałek była smażona, ja robię całą foremkę)
obiad II: ziemniaki + smażony boczniak + buraczki, króre przywiozła babcia
kolacja: ja wykańczałam fasolkę a Ada mi pomagała, babcia zjadła sałatkę
środa:
śniadanie I (robione rankiem, choć zazwyczaj robię wieczorem bo jak chodzimy do przedszkola rano bardzo brakuje mi czasu): kasza jaglana ze śliwkami suszonymi i rodzynkami
śniadanie II jajecznica ze szczypiorkiem
obiad I: krupnik mieszanka pęczaku i jaglanej (babcia robiła)
obiad II: kopytka (z ziemniaków, z dnia poprzedniego i mąki orkiszowej - babcia robiła), marchewka z groszkiem ( zamiast śniadania robiłam marchewkę)
kolacja: babcia nie wiem co, ja krupnik, Ada deser sojowy
czwartek:
śniadanie I jw
śniadanie II: kanapki z miodem Ada, z pasta drożdżową babcia
obiad I: krupnik jw
obiad II: ziemniaki, boczniak,marchewka z groszkiem
kolacja: grzanka z lekko czerstwego chleba (orkiszowy)
czwartek:
śniadanie I: płatki owsiane, kasza kukurydziana, pestki dyni, słonecznika itp
śniadanie II: chleb z masłem u Ady, babcia kanapki z serem topionym ( Ada ich inie lubi)
obiad I: pieczarkowa
obiad II: placki ziemniaczne (babcia)
kolacja: deser sojowy z płatkami kukurudzianymi
piątek:
śniadanie I jw
śniadanie II: naleśniki z jabłakmi (produkcja babci), babcia nie wiem
obiad II: pieczrkowa
obiad II: ryż z parówką sojową, surówka z kapusty białej
kolacja: kanapka z jajkiem
babcia pojechała do siebie
co będzie w sobotę....
śniadanie I: płatki z jabłkami i daktylami
śniadanie II: resztki babciowych naleśników
obiad I: barszczyk z makaronem
obiad II: pewnie pieczone warzywa ( ziemniaki, marchew, brukselka), sałatka z obgotowanej kapusty czerwonej z natką pietruszki i marchewką, dalej ... zobaczymy

w międzyczasie Ada jadała jabłka

Babcie zostawiałm tylko z mąką orkiszową i makaronem kukurydzianym. Babcia na jedzenie się nie użalalała, a I śniadania jadała z nami i po 3 dniach się przyzwyczaiła
dalej zobaczymy jak mrozy będą mniejsze od poniedziałku idziemy do przedszkola




agnieszka
Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 16 Wrz 2003
Posty: 1212
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią 27 Sty, 2006
nie wiem czmu mnie wylogowało
jadłospis podczas pobytu w domu i wizyty babci jest mój



kasienka
Pomogła: 36 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3702
Skąd: Poznań

Wysłany: Sob 28 Sty, 2006
Chyba sobie zapiszę ten temat:)Często potrzebuję inspiracji,bo jakoś weny mi w tym zabieganiu brakuje...Czy możesz Agnieszko napisać jak robisz polentę?Nigdy nie próbowałam...

A my dzisiaj:
Makaron z sosem z sera lazur,śmietany,masła,brokułów i orzechów(ja i koleżanka gościnnie)
Makaron z sosem pomidorowym(Marcin)-wersja wegan
Kopytka i marchewka z masełkiem(Zuzia)tradycyjnie-niektórzy w ogóle nie zmieniają upodobań w tym domu... :roll:

Agnieszko,jeszcze jedno pytanko,jak chodzicie do przedszkola,jecie śniadanie w domu?Ja jakoś nie daję rady...O której wstajecie?



dorotato
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 76
Skąd: Warszawa

Wysłany: Sob 28 Sty, 2006
Nasze dzieci zawsze jadaja bardzo dobry obiad w przedszkolu, ale jednak staramy się po ich powrocie zjeść coś dużego i ciepłego. Ostatnio jadalismy:
- spagetti razowe z sosem pomidorowym
-puffy ziemniaczane z masłem czosnkowym + domowe buraczki + fasolka szparagowa ze słoików Babci Ewy
- "suszi" wegetariańskie + rosół z glonami i miso
- warzywa curry z ryżem pełnoziarnistym;
- kasze z leczo, które dzielnie w lato przygotowywałam z moja mama,
no i oczywiscie bardzo często pojawia się makaron razowy ze szpinakiem.
Do tego często jest jeszcze zupa, oczywiście surówki, przetwory jak kiszone ogórki, papryka.
A na śniadanie są zawsze płatki owsiane (lub kasza jaglana) z suszonymi owocami. I mozna je bardzo szybko przygotować



agnieszka
Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 16 Wrz 2003
Posty: 1212
Skąd: Warszawa

Wysłany: Sob 28 Sty, 2006
do polenty- kasza kukurydziana - drobna
nie podam ścisłych proporcji bo ja robieę wszystko na "oko", ale musi być b gęsta
więc:
na 0,5 lita wrzącj wody (czasem więcej) wsypuję drobna kasze kukurydziną i gotuję ze szczypta imbiru, pieprzu
solę do smaku
dodaje albo trochę soku z cytryny albo natki pieruszki
trochę słodkiej papryki lub kozieradki
ciutkę oliwy lub masła
szczypiorek/ pieprz/ gałka/czosnek (zależy od preferencji)
i jak będzie podczas gotowania taka konsystecja, że łyżka staje ( czyli b gęsta) przekładam do formy (ja używam takiej prostokątnej jak do keksu, pasztetu itp - trzeba nadać kształt)

jak wystygnie robię plastry, czasem prostokąciki jak frytki, które można panierować (lub nie), smażyć i i są dodatkiem do II dania, albo kroję tą zasygniętą kaszę w kostki i jest dodatkiem do zup (zwłaszcza tych czystych - bulion, barszcz itp)
Dla niejadków można przy pomocy foremek w kaszy wykrajać kształty i też często dzieci jedzą.

[ Dodano: Sob Sty 28, 2006 1:21 am ]
acha można też kaszę jak się usmaży z jednej strony i przekręci posypać parmezanem albo startym serem żołtym (żeby się rozpuścił)



kasienka
Pomogła: 36 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3702
Skąd: Poznań

Wysłany: Sob 28 Sty, 2006
dzięki,chyba spróbujemy.I pomysł z foremkami fajny...może i Zuzia się skusi...Zobaczymy...
_________________
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 13