wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
chory szczurek?
Autor Wiadomość
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-12-29, 23:49   chory szczurek?

mojemu wspólokatorowi wyskoczyły niedawno dziwne syfy-na uszkach i ogonku właśnie,jeden syf na nosku.je to co wcześniej-owoce,warzywa,czasem jajko i ser,mieszankę zbożową.
ma półtora roku i nigdy wcześniej nic mu nie było(oprócz kilku megaagresywnych zachowań).
czy to możliwe że szczurek tak zareagował na stres?-ostatnio miałam ciężki czas i nie poświęcałam mu tyle czasu ile potrzeba :cry:
a może to świerzb?myślicie że przemywanie mu tych krostek szałwią albo rumiankiem pomoże?
przy tzw okazji spytam od razu o kota-jeden z moich podopiecznych non stop liże sobie tyłek,bez przerwy po prostu,swojemu bratu też takie atrakcje zapewnia.
był odrobaczany niedawno,więc to nie robaki.aha,to lizanie nasiliło się po kastracji :!:
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-12-30, 00:03   

świerzb moze byc,moze byc tez reakcja na sciolke-zmienialas cos?moze byc nadmiar bialka w diecie,to takie pierwsze mysli.
a koty jesli odrobaczone na pewno to pewnie po prostu czyscioszki,chyba ze maja problemy urologiczne,ale wtedy raczej lizalyby ujscie cewki moczowej.

szczurkom mozesz rivanolem to przemywac,ale sprobuj dociec co jest powodem.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-12-30, 00:19   

nie zmieniałam mu ściółki...tzn rodzaju ściółki:)a białka to raczej mało Bapul wcina,kiedyś dawałąm mu kilka razy w tygodniu jajko,ser albo nawet kotlety sojowe suche i wszystko było ok...
muszę spróbować z tym rivanolem.jak nie pomoże to się przejdziemy do pani weterynarz żeby go obejrzała.
ufff no to mogę spać spokojnie,Kicha jest co najwyżej stuknięty trochę :mryellow:
dziex
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 12